You are on page 1of 263

JAN REYCHMAN

HISTORIA TURCJI
WROCŁAW • WARSZAWA • KRAKÓW • GDAŃSK
ZAKŁAD NARODOWY IMIENIA OSSOLIŃSKICH
WYDAWNICTWO
1973

Okładkę, obwolutę i wyklejkę projektował


JACEK SIKORSKI
390075
Konsultacja i weryfikacja językowa
TADEUSZ MAJDA
Redaktor Wydawnictwa
EWA RACZKOWIAK
Printed in Poland
Zakład Narodowy im. Ossolińskich — Wydawnictwo. Wrocław 1973. Nakład: 5500+230.
Objętość: ark. wyd. 23,70. ark. druk. 24,25. Papier ilustr. kl. HI, 80 g, 66x98. Oddano do
składania 20 VII 1972. Podpisano do druku 21 V 1973. Drak ukończono w czerwcu
1973. Wrocławska Drukarnia Naukowa. Zam. 265/72 N-15 Cena zł 70.-
OD AUTORA

KSIĄŻKA, którą tu prezentujemy, jest pierwszą podjętą w Polsce próbą ujęcia całości
dziejów Turcji. Próba to niełatwa, jeśli się weźmie pod uwagę, że nie istnieją dotychczas
żadne dobre kompendia dziejów Turcji w językach zachodnioeuropejskich, chyba
bardzo już przestarzałe (colonel Lamouche), skrótowe (R. Mantran), syntetyczne lub
obejmujące wyłącznie pewne okresy. Co więcej, nie istnieją w rzeczywistości tego
rodzaju kompendia' w samej Turcji — jeśli wykluczyć podręczniki licealne — tylko
wielotomowe, gruntowne opracowania.
W Polsce nie były dotąd prowadzone szersze badania nad historią Turcji. Na emigracji
w XIX w. podejmowali co prawda Polacy, jak Leonard Chodźko czy Tadeusz Oksza-
Orzechowski, próby ujęcia dziejów państwa tureckiego, ale były to opracowania nie
będące dziełem historyków, oparte na informacjach z drugiej ręki.
Koncepcja pracy niniejszej oparta jest w zasadzie na materiałach do prowadzonych już
od wielu lat zajęć z historii Turcji i ludów tureckich w Katedrze (dziś Zakładzie)
Turkologii w ramach Instytutu Orientalis-tycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Z
notatek stenograficznych z tych wykładów powstał wpierw mały powielany skrypt,
potem popularna, pierwsza w Polsce, niewielka historia Turcji wydana w serii
„Światowid" pod tytułem Dni świetności i klęski Turcji (Warszawa 1962). Wreszcie
ostatnio część tego samego materiału weszła do skryptu uniwersyteckiego Dzieje Turcji
od końca XVIII wieku (Warszawa 1970).
Chciałbym więc specjalnie tu podkreślić, że kompendium niniejsze nie powstało z
wyłącznie gabinetowej pracy, jego koncepcje nie wyłoniły się w żadnej oderwanej od
świata wieży z kości słoniowej, ale jest owocem
stałego kontaktu ze słuchaczami i uczniami, w trakcie weryfikowania jego założeń, w
ciągłych dyskusjach, przy uwzględnieniu podniesionych przez audytorium potrzeb i
postulatów. Tylko bowiem działalność badawcza oparta na stałej pracy dydaktycznej
może mieć należytą wartość i przynosić właściwe owoce.
Rzecz oczywista, że praca obejmująca swoim zakresem tak rozległy obszar czasu, tak
szerokie dziedziny, tak skomplikowane nieraz zagadnienia nie mogła w żadnym
wypadku być w całości oparta na własnych dociekaniach czy badaniach autora, że
większość materiału czerpana była z istniejących opracowań wyszłych spod pióra tych
historyków, których rzetelność i naukowy krytycyzm autor niniejszego kompendium
darzył pełnym zaufaniem. Ale oczywiście wszystkich podanych tu faktów czy
sformułowań nie mógł należycie skontrolować, gdyż byłoby to absolutną
niemożliwością. W małej tylko części, tam gdzie wchodziły w grę dziedziny czy
problemy stanowiące specjalny przedmiot zainteresowań autora, uwzględnione zostały
wyniki własnych badań.
Pod tym też kątem ujęta została rola przypisów. Nie służą one bynajmniej do
udokumentowania podstawowych, wymienionych w książce faktów, wydarzeń czy
zjawisk, których oczywistość nie podlega żadnej wątpliwości, a więc których
uzasadnienie znaleźć można łatwo w odpowiednich opracowaniach szczegółowych.
Natomiast wszędzie tam, gdzie autor przedstawił nowe, odmienne nieco od dotąd
przyjętych ujęcia czy oświetlenia faktów, wydarzeń czy zjawisk historycznych podane są
bądź odpowiednie źródła, bądź szczegółowe opracowania umożliwiające szersze
zaznajomienie się z problemami bardziej dyskusyjnymi czy kontrowersyjnymi.
Jak zwykle w tego rodzaju pracach, znalazły tu swoje miejsce osobiste zainteresowania
autora, jego własne sądy czy sformułowania, co jest zasadniczym autorskim prawem i
przywilejem.
Aczkolwiek materiał niniejszego kompendium został w stosunku do poprzednich
opracowań autora na ten sam temat znacznie pogłębiony, odmiennie wobec nowych
potrzeb ujęty, to jednak zrozumiałą jest rzeczą, że szereg sformułowań opartych na tych
samych źródłach przedstawiony jest w sposób podobny. Jest to sprawa chyba
oczywista, nie wymagająca wyjaśnień.
Właściwy opis historii państwa tureckiego poprzedzony został rzutem oka na
pochodzenie Turków, najstarsze dzieje plemion tureckich, z uwzględnieniem ludów
najbliżej z nimi spokrewnionych.
W pracy starano się szczególnie uwypuklić wewnętrzne sprawy państwa tureckiego, tak
dotychczas poza Turcją mało znane, biorąc za podstawę
dorobek najnowszej historiografii tureckiej1. Szeroko potraktowano dzieje wschodnich
prowincji państwa oraz jego stosunku do wschodnich, muzułmańskich sąsiadów,
kosztem na przykład dziejów panowania tureckiego w Europie Środkowej czy na
Bałkanach, dostatecznie uwzględnianych w ostatnio opublikowanych kompendiach
historii Węgier, Bułgarii czy Rumunii.
Ze zrozumiałych względów uwypuklono polityczne i dyplomatyczne stosunki turecko-
polskie, sięgające swymi początkami XIV w. Wielowiekowe sąsiedztwo graniczne
(zdobycie przez sułtana Murada I w r. 1387 Wołoszy naddunajskiej) sprzyjało kontaktom
różnego charakteru — to pokojowym, przyjaznym, to znów wrogim, wojennym. Na ogół
— wbrew tkwiącemu w naszej świadomości odczuciu — Turcja żywiła dla Polski
uczucia przyjazne, lecz nie zawsze w polityce Polski właściwie wykorzystywane (rola
Polski jako „przedmurza chrześcijaństwa" w Europie). Jedno trzeba zaznaczyć: różnice
religijne, wrogie nieraz wzajemne stosunki nigdy w ciągu wieków nie stanowiły
przeszkody w ożywionych i dobrych kontaktach w dziedzinie kultury i sztuki.
Szczególnie serdeczne stosunki polsko-tureckie nawiązane zostały w okresie rozbiorów
Polski (których rząd turecki nie uznał). W Turcji znalazło wówczas schronienie wielu
polskich uchodźców i powstańców, spotykając się tam z ogólną sympatią i szacunkiem
(Pułk Kozaków, Legion Mickiewicza, Polacy w armii i administracji tureckiej, Polacy
współtwórcami konstytucji tureckiej). Również w okresie drugiej wojny światowej Turcja
przyjęła i udzieliła pomocy wielu Polakom, honorując nawet eksterytorialność i prawa
polskich placówek dyplomatycznych — wierna zasadzie nieuznawania faktów będących
wynikiem agresji.
Wykaz podstawowych opracowań, z których tu w dużej mierze czerpano, zamieszczony
jest na końcu książki we „Wskazówkach bibliograficznych".
Jan Reychman
NOTA TRANSKRYPCYJNA
Tureckie nazwy osobowe, geograficzne, terminy techniczne i tytuły dzieł (dotyczące
Turcji) podano we współczesnej pisowni tureckiej. Imiona tureckie znane w
piśmiennictwie polskim, jak Sulejman (tur. Suley-
1 J. Reychman, Z nowszych prac historyków tureckich, „Kwartalnik Historyczny" R.
LXXIV, 1967, nr 1.
mań), Bajezid (tur. Bayezid), oraz tytuły pasza (tur. pa?a), aga (tur. aga), ajan (tur.
ayari), derebej (tur. derebeyi) pozostawiono w pisowni polskiej. Prawidłową pisownię
wszystkich terminów i słów tureckich znajdzie czytelnik w słowniczku zamieszczonym
na końcu pracy.
Czytelnik spotka niekiedy dwa rodzaje pisowni tych samych imion lub nazwisk, w
nowszej bowiem pisowni tureckiej spółgtoski — c (dz), b, d pisane są w wygłosić słów
jako bezdźwięczne — f, p, t, np. Ahmed — Ahmet, Mahmud — Mahmut, Ayntab —
Ayntap itp.
Dla ułatwienia prawidłowego odczytania słów podanych w pisowni
tureckiej podajemy odpowiedniki polskie trudniejszych głosek tureckich:
c = dż, np. Cem wymawia się Dżem, Cihangir wymawia się Dżi-
hangir, cedid wymawia się dżedid; f = cz, np. Kocu Bey wymawia się Koczu Bej, Corum
wymawia się
Czorum;
JŹ = j (w otoczeniu e, i), np. Eregli wymawia się Erejli; g = h (w otoczeniu a, i, i na końcu
zgłoski), np. Tekirdag wymawia
się Tekirdah (h słabo artykułowane); .g = wydłużenie samogłoski poprzedzającej g, np.
Ocagi wymawia
się Odża'y, Karaagac wymawia się Karaa'cz; i = (bez kropki) = y, np. Kilic wymawia się
Kyłycz, Firka wymawia
się Fyrka;
j = ż, np. Jon Tiirk wymawia się Żon Tiłrk; / = / (w otoczeniu e, i, o, u), np. Kalender
wymawia się Kalender,
Halil wymawia się Halil, beylik wymawia się bejlik; / = / (w otoczeniu a, i, o, u), np.
Arslan wymawia się Arsłan, baltaci
wymawia się bałtadży; o = francuskie eu, niemieckie o;
f = sz, np. Eskisehir, wymawia się Eskiszehir, pasa wymawia się pasza; u = francuskie
u, niemieckie ii;
v = w, np. Davud wymawia się Dawud, vali wymawia się wali; y = j, np. Kayseri
wymawia się Kajseri, yoklama wymawia się jokłama; Znaki pomocnicze:
Daszek " — występuje nad samogłoskami d, u po — g, k, l, wskazuje na zmiękczenie
tych spółgłosek, np. Celal wymawia się Dżelal, Kazim wymawia się Kiazym; oraz nad f
występuje w przymiotnikach, np. fenni (naukowy).
Alfabet turecki: a, b, c, f, d, e, f, g, g, h, i, i, j, k, l, m, n, o, o, p, r, s, f, t, u, ii, v, y, z.
Tadeusz Majda
I. NAJDAWNIEJSZE DZIEJE PLEMION TURECKICH
POCHODZENIE TURKÓW

PRZEDMIOTEM niniejszego opracowania będzie historia Turcji. Niepodobna jednak


oderwać historii kraju dziś zamieszkałego przez Turków od historii jego mieszkańców, a
w wypadku Turków nie jest to zawsze jedno i to samo. Z jednej bowiem strony znaczna
część najdawniejszych dziejów Turków toczyła się przed przybyciem ich na miejsce
obecnego zamieszkania; z drugiej strony duża część bogatej historii kraju dziś przez
Turków zamieszkałego i skolonizowanego rozgrywała się przed ich tu przybyciem.
Niepodobna więc przedstawić historii Turcji bez wywodu pochodzenia Turków i ich
najdawniejszych dziejów. Sytuację komplikuje wieloznaczność wyrazów „Turek",
„Turcy". Dla nas są to przede wszystkim mieszkańcy dzisiejszej Turcji, państwa
obejmującego głównie Półwysep Anatolijski (Azję Mniejszą) ze skrawkami podgórza
zakaukaskiego, górnej Mezopotamii, Cylicji i okolicznych rejonów. Ale pamiętajmy, że
pojęciem „ludy tureckie" obejmuje się — w języku polskim — obszerną rodzinę etniczną
licznych ludów pokrewnych dzisiejszym Turkom, od | bardzo im bliskich Azerbejdżanów,
Turkmenów, poprzez Tatarów, Uzbe- \ ków, Kazachów, Kirgizów, Karakałpaków,
plemiona ałtajskie, Ujgurów i innych, aż po językowo i etnicznie odległych Czuwaszów,
Baszkirów czy Jakutów. Są języki, które zaznaczają tę różnicę, np. po rosyjsku „Tur-ki"
(Turcy mieszkańcy Turcji) i „Tiurki" (ludy tureckie). Były próby > obejmowania obecnych
Turków nazwą „Turcy anatolijscy", ale przecież mieszkają oni nie tylko w Anatolii;
największe miasto, była stolica, nie jest tam położone. Nazywano ich też „Turkami
osmańskimi", co może być (i jest) tylko historycznym określeniem; termin „osmański"
wiąże się z kręgiem dawnego państwa osmańsko-tureckiego i wytworzoną przezeń
kulturą, nie może odnosić się do obecnych czasów, tym bardziej że termin ten jeszcze
dziś nosi pejoratywny charakter, wiąże się ze świa-
tem pojęć dawnej, teokratycznej, kosmopolitycznej, wielonarodowej monarchii,
zastąpionej świecką, narodową republiką. Na określenie tego, co się odnosi do Turków
z (obecnej) Turcji, turkolodzy niemieccy stworzyli ostatnio termin „Tiirkei — tiirkisch",
Francuzi używają terminów „turc" i „turąue" (w szerszym znaczeniu). Istnieje jeszcze
duża dowolność używania terminów „Turek" i „turecki", a ma ona swoje szersze
znaczenie; rozciąganie pojęcia „Turek" na wszystkie ludy zwane przez nas ludami
tureckimi może mieć nie tylko terminologiczne, lecz i naukowe znaczenie. Świadomość
tej wspólnoty, już w czasach nowszych, wyszła znacznie poza zakres pojęcia np. (dla
Słowian) ruchu panslawistycznego. Ale świadomość poszczególnych ludów tureckich
była w okresie powstawania tych pojęć niższa od samowiedzy narodowej Słowian.
Jedynym elementem ciągłości było imperium tureckie, a do zatarcia różnic przyczyniło
się to, że rzeczywiście nazwa „Turek" występowała u szeregu ludów Azji do wczesnego
średniowiecza, że nazwa ta znana była obcym ludom, że słowo „tiirki" oznaczające
turecki język Azji Środkowej (zwany przez niektórych uczonych wschodniotureckim,
czagatajskim lub starouzbeckim) nie wygasło zupełnie aż do czasów najnowszych.
Niemniej wspomnieć należy, że termin „Tiirk" w okresie przed odrodzeniem narodowym
w XIX w. był synonimem raczej pejoratywnym, oznaczał człowieka z ludu, grubianina.
Siedemnastowieczny słownik uszlachconego w Polsce Lo-taryńczyka F. Mesgnien-
Menińskiego podaje znaczenie wyrazu „Tiirk" m. in. jako Turczyn, Tatarzyn... 'gruby,
okrutny; błąkający się złodziej albo rozbójnik' (objaśnienie podano w języku polskim,
obok objaśnień w języku niemieckim i francuskim).
Ludy nazwane ogólnie tureckimi są gałęzią rodziny ludów ałtajskieh, spokrewnionej z
ludami mongolskimi i tunguskimi. Niektórzy badacze — wychodząc przede wszystkim z
założeń jężylózńawczych — skłonni są poza tym do powiązania z nimi i ludów
ugrofińskich (do których należą m. in. Węgrzy, Finowie) w jakąś wspólną prarodzinę
uralo-ałtąjską. Poza momentami antropologicznymi i etnograficznymi najistotniejszą
więzią łączącą ludy ałtajskie jest język, tak jego podstawowy zasób słowny, jak i
struktura, oparta przede wszystkim na zasadzie przyrostkowej (aglu-tynacyjnej), oraz po
części charakterystyka fonetyczna z tak zwaną harmonią samogłoskową.
Co do najdawniejszych siedzib ludów tureckich — istnieje cały szereg rozbieżności:
jedni badacze sądzą, że owe siedziby mieściły się w górach Ałtaju (stąd nazwa całej
rodziny językowej), inni znów umieszczają je w.północno-w_sj?Jbodnie[_Azji,-1w
rejonach Mongolii południowej, jeszcze inni raczej w vVzji Środkowej; w każdym razie
tak zwaną praojczyzną
10
są bezsprzecznie stepowo-górskie obszary wewnętrznej Azji, otoczone niebotycznymi
grzbietami górskimi lub bezludnymi pustyniami. Stąd kontakt zamieszkujących te
obszary ludów z resztą świata był dość ograniczony. W źródłach chińskich z II
tysiąclecia mowa jest już o ludach koczowniczych, które zamieszkiwały obszary w
okolicy jeziora Bajkał; były to przypuszczalnie ludy będące antenatami ludów tureckich.
Bez wątpienia więc tak przodkowie ludów tureckich, jak i Mongołów, Samo-jedów,
Tunguzów zamieszkiwali we wczesnohistorycznej erze obszary
Łucznik huński. Starochiński rysunek na kamieniu
położone na północ od linii zamieszkania Indoeuropejczyków, którzy dość wcześnie
weszli na wschodzie w styczność z obszarami zamieszkałymi przez Chińczyków.
Pierwsze historyczne wiadomości o ludach tureckich, najdawniejsze dzieje tych ludów
trudne są dziś do odtworzenia, nie pozostawiły bowiem one żadnych źródeł pisanych, a
wszystko, co o nich wiemy, pochodzi bądź z nauk pomocniczych, z archeologii, z
językoznawstwa porównaw-11 czego, z etnografii czy antropologii, bądź ze źródeł
chińskich, perskich, \ później bizantyjskich, indyjskich itd.
Trudno nam dzisiaj powiedzieć, czy ludy tureckie stanowiły kiedykolwiek jakąś jedność.
W każdym razie dość wcześnie nastąpiły wśród nich podziały, rozczłonkowania,
przesunięcia się pewnych plemion; niewątpliwie w tym wczesnym okresie pewne
ugrupowania oddzieliły się od zwartej masy plemion tureckich; przodkowie późniejszych
Jakutów czy Czuwaszów byli tymi, którzy najwcześniej się oddzielili.
11
Poszczególne plemiona tureckie utrzymywały kontakty ze swymi sąsiadami, z ludami
innych ugrupowań, tak z ludami paleoazjatyckimi, uralskimi, jak z indoeuropejskimi,
chińskimi, czego liczne ślady widoczne są w typie antropologicznym, folklorze czy we
wzajemnych wpływach językowych.
Około III w. p. n. e. ludy koczownicze północy, w których skład przypuszczalnie
wchodziły ludy będące przodkami późniejszych Turków, rozpoczęły szeroko zakrojone
procesy migracyjne połączone z podbojami. Wówczas weszły one w bliższy kontakt
przede wszystkim z Chińczykami, którzy przeciwko tym najazdom zbudowali (od 214 r.
p. n. e.) słynny mur chiński. Źródła chińskie nazywają te ludy Hiung-nu, historycy zwykli
łączyć je ze znanymi ze źródeł europejskich Hunami.
Na lata 209—174 zakłada się powstanie pierwszego państwa Hiung-nu (Hunów),
obejmującego olbrzymie połacie Azji, na południe prawie do 40 równoleżnika, na północ
do jeziora Bajkał, na zachód aż po jezioro Bałchasz. Charakter etniczny Hiung-nu nie
jest znany, być może warstwa panująca była prototurecka czy protomongolska;
przypuszczalnie w skład państwa Hunów wchodziły liczne plemiona tureckie. To
pierwsze państwo Hiung-nu rozbili Chińczycy.
Wszystkie formacje ludów stepowych, koczowniczych Azji były początkowo federacjami
plemion pozostającymi w dość luźnym związku. Formy wspólnoty pierwotnej u tych
ludów były odmienne od wytworzonych przez ludy osiadłe, ale i tu wspólnota ta,
obejmująca przypuszczalnie stada bydła, koni itd., ulegała z biegiem czasu rozpadowi,
a pierwotna gospodarka, oparta wyłącznie na wypasie bydła, uzupełniana była przez
dodatkowe zyski pochodzące z łupów zdobywanych podczas wypraw grabieżczych.
Co powodowało, że ludy stepowe Azji wyruszały na wędrówki, wyprawy zdobyczne,
znaczone podbojami aż po Chiny czy Europę Środkową? Niektórzy badacze skłonni są
przypisywać przyczynę tych wędrówek stopniowemu wyczerpywaniu się pastwisk, co
zmuszało koczowników do zmiany terenów pastewnych, ciągłego posuwania się,
zdobywania nowych obszarów, nieraz w drodze walk i krwawych zmagań. Łatwość
podbojów, zdobywania bogatych łupów podniecała do dalszych wypraw, a ponieważ
zdobycze dostawały się głównie w ręce arystokracji plemiennej, wodzów szczepowych,
wyprawy te przyczyniały się do dalszego różnicowania się pierwotnej wojskowej
demokracji, do wytwarzania się z jednej strony warstwy uprzywilejowanej, a z drugiej
ludu prostego. Sprzeczności wewnętrzne doprowadzały do konfliktów, istniejące
federacje szczepów rozpadały się, tworząc później nowe związki.
12
W połowie IV w. n. e. rozpoczęły się nowe wędrówki ludów z terenu Azji północno-
wschodniej na zachód. Być może, że z rozbitego państwa Hiung-nu na zachodzie
plemiona jako Hunowie przez Azję Środkową pojawili się około r. 375 w rejonie Wołgi,
rozbili państwo Gotów Erma-narycha, najechali Trację i Anatolię, stykając się z
państwem zachodnio-i wschodniorzymskim. Około 425 r. wdarli się do Panonii i pod
wodzą Attyli (444—453) stworzyli silny organizm państwowy, zagrażający Europie
Zachodniej. Ich najazdy docierały aż do Galii. W 451 r. w pobliżu Troyes na tzw.
Campus Mauricius stoczyli bitwę, która nie została jednak rozstrzygnięta; z nie
wyjaśnionych dokładnie przyczyn Attyla wycofał się z Galii. Po jego zgodnie państwo
Hunów uległo rozpadowi. Charakter etniczny Hunów, podobnie jak i Hiung-nu, nie jest
bliżej stwierdzony, nie dochowały się też żadne zabytki językowe, z wyjątkiem pewnych
wyrazów w onomastyce czy przytoczonych przez obcych kronikarzy, niemniej i tu daje
się zauważyć jakiś ślad elementu tureckiego.
Najazdy Hunów i ich przemarsze wprawiły w ruch wielką masę ludzką, powodując m. in.
spotęgowanie tzw. wędrówki ludów. Ruchem tym objęte zostały także pewne ludy
koczownicze w Azji Środkowej, którym niektórzy skłonni są przypisywać przynależność
do tureckich plemion. Od V w. na ludy irańskie Azji Środkowej napierali coraz bardziej
Heftalici lub inaczej Biali Hunowie (może to ten sam lud znany ze źródeł chińskich —
Żuan Żuan?). Heftalici toczyli ostre walki z Sasanidami, wdzierali się nawet do Indii.
Około j". 562 zostali pobicLprzez lud, który po raz pierwszy występuje pod nazwą
Turków. Z tą chwilą Turcy wkraczają na widownię dziejową.
PIERWSZE ORGANIZMY PAŃSTWOWE LUDÓW TURECKICH
O najdawniejszych dziejach pierwszych tureckich organizmów plemiennych wiemy
nieco więcej niż o poprzednich ludach azjatyckiej północy, gdyż światło na nie rzucają
nie tylko źródła chińskie, ale i Własne ich zabytki pisane. Pierwsi bowiem władcy tego
państewka, Bilge Chan i Kuł Tegin (z końca VII i początku VIII w.), pozostawili kamienie
pamiątkowe z napisami w starym alfabecie nazwanym runicznym. Płyty te odkrył w r.
1889 w Koszo Cajdam nad rzeką Orchon w Mongolii (tzw. napisy orchońskie) rosyjski
badacz N. M. Jadrincew, a odcyfrował napisy duński badacz Thomsen w r. 1893,
następnie zaś przekładu dokonał rosyjski turkolog Radłow. Później odkryto nad
Jenisejem, w obecnej Mongolii i na Syberii wiele innych inskrypcji kamiennych.
Znalezienie i odczytanie tzw. napisów orchońskich i jenisejskich było jednym z wielkich
odkryć
13
-ś* as

Napis runiczny na kamieniu w języku starotureckim ułożony


na cześć władcy Tonjukuka, znaleziony nad rzeką Selengą
w Mongolii
historycznych, równych odcyfrowaniu hierogli-fów staroegipskich czy też pisma
klinowego, i umożliwiło historykom dokładniejsze określenie struktury społecznej i
stosunków gospodarczych u owych plemion tureckich. Pomocnymi okazały się tu
badania archeologiczne podjęte przez uczonych radzieckich. Z materiałów znalezionych
w kurhanach i z innych źródeł wiemy, że ludy te znały obróbkę metali, płaciły Heftalitom
daniny w żelazie. Dowodem poziomu ich kultury gospodarczej są ślady urządzeń
irygacyjnych; obok pasterstwa i hodowli bydła rozwijały się początki rolnictwa. Owi
Praturcy posiadali pewne wyrobienie artystyczne: przedmioty znajdowane w grobach
(broń, naczynia, tkaniny ozdobne) wskazują nie tylko na znajomość obróbki metali, ale i
na umiejętność zdobnictwa, czego dowodem są liczne motywy ornamentacyjne,
wiążące się ze sztuką północnoazjatyckich ludów stepowych, ale wykazujące pewne
wpływy sztuki sasanidzkiej Persji, tak jak podobne przedmioty znane z wykopalisk na
terenie Ukrainy, Węgier, Bułgarii itd. Nie wszyscy Turcy byli koczownikami. Niektórzy
osiedlali się, zakładając miasteczka, tzw. bałyk, które prowadziły handel z ludami
sąsiednimi.
Świadectwem dawnych związków rodowych i totemizmu jest legenda o pochodzeniu
Turków od „szarej wilczycy", są też początki wierzeń religijnych, jak wiara w niebo (tenri,
także w znaczeniu „bóg", bóstwo"), i szamanizmu.
Bogato zdobne przedmioty należały do arystokracji plemiennej, która powstawać
zaczęła w drodze zróżnicowania klasowego i walk wewnętrznych. Mamy pewne pojęcie
o władzy plemiennej, która pierwotnie występowała w formie triumwi-ratu z udziałem
kobiet, co jest niewątpliwie
14
śladem matriarchatu. Z biegiem czasu uosobieniem władzy staje ńękagan (inna forma
wyrazu: chan, chakari), władca. Arystokracja plemienna, uzupełniana wciąż nowymi
elementami wyłonionymi przez wzbogaconych na wojnach wodzów plemiennych,
przybiera zbiorową nazwę el (plemię, lud, kraj), w przeciwieństwie do budun na
oznaczenie ludu, szarej braci plemiennej. Ale poza nimi byli jeszcze niewolnicy,
pochodzący z jeńców wojennych i wykonujący pracę dla swych panów. To też jedno ze
źródeł indywidualnego wzbogacania się, a zarazem i wytwarzania się własności
prywatnej poza wspólnotą rodową, a więc jedno ze źródeł nierówności i przyszłych
sprzeczności pociągających za sobą pewne konsekwencje: jedne rody narzucać chciały
swą władzę innym, plemiona plemionom. Konflikty te są treścią najstarszych ich dziejów
i źródłem dalszych przeobrażeń strukturalnych.
Być może, że sama nazwa „Tiirk" również wiąże się z najstarszą strukturą społeczną
tych plemion, może był to pierwotnie apelatyw oznaczający „siłę", „wojsko", potem
„wodza". Podobnie szereg nazw plemion tureckich (Ujgur, Oguz i inne), jak również
nazwy godności i tytułów (tarhan, jabgu) wiążą się z pewnymi atrybutami i przeżytkami
totemizmu. Przypuszczalnie nazwa „Tiirk" była pierwotnie nazwą jednego tylko rodu,
następnie plemienia, zanim zaczęto określać nią cały szczep, a wreszcie
grupę etniczną.
Dowiadujemy się, że w połowie VI w. istniało na Ałtaju pierwsze państwo Turków,
którego władca Bumyn^552 r.) nosił tytuł kagan. Bumyn rozszerzył rychło swe
posiadłości, tworząc potężną federację sięgającą od Mongolii do Morza Czarnego i
utrzymując bliskie stosunki z Chinami. Bumyn przekazał władzę nad zachodnimi
częściami swego państwa (od Chorezmu do doliny Tarymu) bratu Istemiemu; odtąd
długo utrzymał się system podwójnej władzy, znany w wielu krajach Azji Środkowej
(Tybet, Mongolia) do czasów najnowszych.
W r. 582 federacja Turków orchońskich podzieliła się na dwie części — zachodnią i
wschodnią. Niektórzy historycy (B. Spuler) przypuszczają, że w owym okresie najdalej
na zachód wysunięte tureckie organizmy państwowe (Bułgarzy nadwołżańscy,
Chazarowie) tworzyły zachodnią część rozpadającego się państwa Turków orchońskich
(o tych tworach będziemy mówić niżej). Oba państwa tureckie upadły w połowie VII w.
(wschodnie około 631, a zachodnie około 659 r.) dostając się pod panowanie Chin.
Jednakże w latach 679—682 Ilteresz wyswobodził się spod zwierzchności chińskiej i
założył drugie państwo Turków orchońskich — potężny związek plemion rozciągający
się na północ aż do rejonu Siedmio-rzecza, na południe do jeziora Bałchasz i wzdłuż
Czu aż do dolnego biegu
75
Syr-darii i Jeziora Aralskiego. Jest to właśnie to państwo znane bliżej z wyżej
wspomnianych napisów orchońskich. W latach 691—716 władał nim brat Ilteresza
Kapagan, a w latach 716—734 Bilge Chan. Być może, że do tej. północno-wschodniej
federacji wchodzili w latach 697—711 i Turcy zachodni. Ten potężny związek plemion
znany był sąsiadom ze wschodu, południa czy zachodu, tradycja o nim zachowała się w
ich kronikach; jako Tiu-kiu występują oni w starych kronikach chińskich, jako Turk u
Arabów (jedno z plemion tureckich, Turgeszowie, podbite zostało w r. 739 przez Arabów
w Azji Środkowej), jako Turkoi u Bizantyjczyków. Obok tych Turków, zwanych czasem
Turkami orchońskimi, Pratur-kami, Turkami niebieskimi, spotykamy w sąsiedztwie
również i inne nazwy, jak Oguzowie (jedno z ugrupowań nosiło nazwę Dokuz Oguz, to
jest Dziewięć (plemion) Oguzów; zwyczaj nadawania większym ugrupowaniom nazw
pochodzących od cyfry występuje często u najstarszych plemion tureckich), Ujgurowie,
Kirgizi, od których pochodziły następnie rozmaite ludy należące do rodziny ludów
tureckich. Ludy te w pewnych okresach również podlegały częściowo zwierzchnictwu
chińskiemu, często zwalczały się między sobą. W drodze takich walk w latach 742—
745 doszło do obalenia zwierzchnictwa Turków nad obszarami, na których panowali, i
zwierzchnictwo to przeszło w ręce Ujgurów, którzy poprzez Azję Środkową utrzymywali
łączność z tamtejszymi ugrupowaniami pozostającymi pod wpływami kultur
przednioazjatyckich. Od nich Ujgurowie przyjęli manicheizm, który od r. 762 stał się
religią panującą; zapożyczyli też pismo używane przez chrześcijan syryjskich. To
przekształcone przez nich pismo, zwane dlatego ujgurskim, wyparło starotureckie
(runiczne) i używane było przez wiele ludów tureckich Azji Środkowej. Od niego
pochodzi pismo mongolskie i mandżurskie, używane aż do najnowszych czasów.
Stolicą Ujgurów było Kara Bałasagun nad Orchonem. Władcy ich nosili tytuł elteber, a
następnie chakan (kagari).
Wkrótce państwo Ujgurów zostało obalone przez nowo wstępujący na szerszą
widownię (znany już poprzednio) lud turecki, rzekomo o płowych włosach i niebieskich
oczach, to jest Kirgizów. Około r. 840 obaliwszy Ujgurów ustanowili oni nowe państwo
pod władzą chakanów. Wyznawali totemizm. Pozostawili szereg inskrypcji kamiennych
znalezionych nad Jenisejem, gdzie znajdowały się ich najstarsze siedziby. Pismo
inskrypcji było podobne do wyżej wspomnianego pisma runicznego Turków
orchońskich. Resztki Ujgurów przeszły wówczas w rejon Beszbałyku i do zachodnich
Chin, tworząc tam państewka, które uległy wpływom buddyzmu. Utrzymały się one do
XI—XIII w. Ujgurowie zamieszkujący obecnie ZSRR i Chiny są potomkami dawnych
Ujgurów.
16
w
(l
2 — Historia Tun
o
o.
ci!
C
o 'o
,x
X
*
X
.3
l1
Zachodni człon dawnego tureckiego związku plemiennego, który być może
usamodzielnił się po r. 716, uległ około r. 776 rozbiciu pod naporem tureckiego
plemienia Karłuków. Wespół z Turkmenami założyli Karłucy nowe państwo nad rzekami
Iii i Czu. Wchodzący w skład związku zachod-niotureckiego Oguzowie zostali zmuszeni
do wędrówki na zachód, w kierunku Jeziora Aralskiego i Morza Kaspijskiego. Pod
władztwem dynastii pochodzenia karłuckiego powstało na zachodzie ówczesnego
tureckiego obszaru etnicznego około 960 r. państwo Karachanidów (Karachanów lub Ilig
Chanów), które w latach 999—1003 podbiło znajdującą się pod panowaniem dynastii
Samanidów część Azji Środkowej na północ od Amu-darii. Władcy państwa
Karachanidów (zwykle noszący totemistycz-nego pochodzenia tytuły Arslan Chan,
Bugra Chan) doprowadzili do turcyzacji tych obszarów (także języki irańskie, jak
sogdyjski czy chorez-mijski, zaginęły). W państwie Karachanidów już się zaczął
rozprzestrzeniać islam. Na terenie tym pozostało wiele zabytków języka tureckiego, jak
Kutadgu Bilig (Nauka o tym, jak stać się szczęśliwym, około 1069— — 1070), pisany
pismem ujgurskim, oraz słownik turecko-arabski Mah-muda z Kaszgaru (ułożony w r.
1073 w Bagdadzie). Państwo Karachanidów straciło znaczenie w XII w. i dostało się
pod zwierzchnictwo mongolskiego państwa Karakitajów (1128—1211), którzy ulegli
silnym wpływom kultury chińskiej. Karakitajowie podbili również część Azji Środkowej,
zmuszając plemiona tureckie do migracji na zachód. Wśród nich byli i Seldżucy, których
władca Sandżar pobity został przez Karachanidów w r. 1141 koło Samarkandy. Państwo
Karachanidów rozbite zostało z kolei przez powstałe na początku XIII w. wielkie
państwo mongolskie Czyngis chana, które wchłonęło wszystkie istniejące tureckie
organizmy w Azji Środkowej, a w tym i resztki państewek ujgurskich i karachanidz-kich.
WĘDRÓWKI PLEMION TURECKICH NA ZACHÓD
Zanim przejdziemy do dziejów tych ugrupowań tureckich, które poprzez Chorasan,
Persję, Mezopotamię dotarły z Azji Środkowej do późniejszych siedzib Turków w Azji
Mniejszej i położyły tam podwaliny pod przyszłe państwo tureckie (pierwotnie
osmańskie), słów parę musimy poświęcić z jednej strony tym ugrupowaniom, które w
migracjach na zachód szły nie drogą na południe od Morza Kaspijskiego, ale na północ
od niego i na obszarach stepów wschodnioeuropejskich, na terenach Wołgi, Donu,
Dniepru, zetknęły się z ludami Europy, m.in. ze Słowianami. Całkowite przyczyny tych
ruchów migracyjnych nie są dotąd dosta-
18
tecznie wyjaśnione; bezwzględnie były one natury gospodarczej — właściwe
koczownikom dążenia do zdobywania nowych terenów wypasów. Z drugiej strony
należy wspomnieć o tych elementach tureckich, które przeszedłszy na tryb życia osiadły
pozostały w Azji Środkowej wyciskając tu swoje piętno. Aczkolwiek dzieje te do
właściwej historii Turcji i jej obecnych mieszkańców nie należą, to jednak nie możemy
ich pominąć, po pierwsze dlatego, że bez tego nie będą w pełni zrozumiałe pewne
prądy ideowe, kulturalne, polityczne, które wywarły silny wpływ na kształtowanie się
nowoczesnej tureckiej myśli politycznej i świadomości narodowej (panturanizm,
panturkizm, turkizm), po drugie dlatego, że bliskie jest pokrewieństwo językowe i
etniczne wszystkich plemion tureckich, że tu-reckość plemion i tych, które zostały w Azji
Środkowej, i tych, które przeszły do Wschodniej Europy na stepy na północ od Morza
Czarnego, występowała często łącznie z ich etnicznym określeniem: mówiło się o
tureckich pierwiastkach, tureckich elementach językowych, tureckich językach, biorąc
pod uwagę tylko te właśnie plemiona. Wiele z nich zresztą swoją „tureckość" sobie
uświadamiało, w innych wypadkach nadana im ona była przez pozatureckich sąsiadów,
potem przez badaczy, podróżników. Nie chcemy, aby były nieporozumienia
terminologiczne, aby czytelnik odczuwał, że są jakieś braki, że na pewne pytania nie
znajduje odpowiedzi, chcemy, aby cały kompleks związany z pojęciem ludów, języków,
kultur tureckich był choć w tym pobieżnym skrócie zaprezentowany.
Już w IX w. liczne plemiona tureckie na pół koczownicze między Jeziorem Aralskim i
Morzem Kaspijskim, odczuwając nacisk silnych państw Karachanidów i Seldżuków,
zaczęły się posuwać w kierunku Europy Wschodniej. Plemiona przyjmowały często
nazwy od zwierząt-totemów, od rodów rządzących (liczbę plemion oznaczały liczebniki,
np. On Oguz — Dziesięć (plemion) Oguzów), czasem od kolorów mających magiczne
znaczenie. Tworzyły one rozległe, ale krótkotrwałe związki federacyjne, w których
jednym plemionom przypadała rola przodująca. Wewnątrz nie były one jeszcze silnie
zróżnicowane, zachowały podstawowe cechy struktury rodowo plemiennej, ale w której
już się wyłaniały elementy układu klasowego w postaci starszyzny plemiennej, mającej
władzę i zatrzymującej dla siebie pewne nadwyżki zysków, łupów czy bogactw.
Starszyzna ta jednak nie była zawsze dziedziczna, wyłaniana była przez ogół, ogół też
rozsądzał sprawy sporne, dzielił zdobycze czy łupy w systemie swego rodzaju
demokracji wojskowej.
W skład związków plemiennych wchodzić mogły i plemiona nietureckie, znajdujące się
czasowo pod wodzą tureckich rodów. Przypuszczalnie tak było i z Madziarami, którzy
wchodzili w skład federacji On Ogurów
19
Nagrobny napis runiczny w języku
starotureckim znaleziony nad rzeką
Talas
(stąd -> Onogur -»• Ongur -> Hun-gar(us) „Węgier") i wchłonęli wiele tureckich
pierwiastków. »* Pozostawali, być może, pod wła-
'-';>,;, ^.::.;,•, dzą rodu pochodzenia tureckie-
'' ^~^'->.&i'Ligj%jji$j&'~&f'••''-..; -fĆi ''i----^'"
go; wespół z tureckimi plemionami (np. Sabirami) przeszli Karpaty i w końcu IX w.
osiedlili się na Równinie Panońskiej nad Dunajem.
Wkrótce potem na stepach przyczarnomorskich pojawił się inny lud turecki, znany w
starych źródłach ruskich jako Pieczyngowie (w arabskich źródłach zwani są Badżanak).
Przyczynili się oni w r. 969 do rozbicia państwa Chazarów (między Wołgą a Kaukazem),
potężnego organizmu tureckiego, którego warstwa rządząca przyjęła przypuszczalnie
religię mojżeszową. Niektóre źródła arabskie wyraźnie uważały Pieczyngów za Turków.
Pozostając w stałym kontakcie — to wojennym, to pokojowym — z państwami ruskimi,
Pieczyngowie posuwali się wzdłuż Morza Czarnego przez Ukrainę aż po Dunaj.
Przekroczyli go zagrażając całym Bałkanom, ale w r. 1091 zostali koło Ajnos pokonani
przez Bizancjum i po następnych klęskach w 1123 i 1171 r. zupełnie rozbici, rozproszeni
i wchłonięci przez sąsiednie ludy.
Z kolei pojawiają się Oguzowie, zwani u arabskiego historyka Masu-diego Uzami, a
przez kronikarzy ruskich Torkami. W Letopisie Ipatiew-skim zanotowano, że książę
Włodzimierz w r. 985 szedł w sojuszu z Torkami na wyprawę przeciw Bułgarom
nadwołżańskim. W r. 1064 Torcy zostali rozbici nad Dunajem przez Bizantyjczyków.
Wywodzi się od nich Gagauzów, turecką ludność mieszkającą obecnie w Besarabii,
Rumunii i Bułgarii. Al-Bakri, arabski geograf z XI w., pisał, że na północ od ziemi ludu
Badżanak (= Pieczyngowie) leży ziemia ludu Kifczak (= Kipczak). Być może określenie
to odnosiło się także do ludu zwanego w źródłach ruskich Połowcami, a w
środkowoeuropejskich Kumanami. Sami używali nazwy Kipczak (od nich stepy
ciągnące się między Uralem a Wołgą nosiły nazwę Deszt-i Kipczak, czyli Stepu
Kipczackiego). Kipczacy odgrywali później dużą rolę w kontaktach tych rejonów z
Kaukazem, nawet z całym Bliskim Wschodem oraz Egiptem, tak że język kipczacko-
turecki używany był w państwie Mameluków. Pozostało z tego okresu w Egipcie wiele
zabytków pisanych, słowniczków arabsko-kipczac-kich itp.
20
Kumani, czyli Połowcy, Kipczacy, po raz pierwszy wymienieni w źródłach w r. 1060,
kiedy to napadli na księstwa ruskie, doszli w r. 1067 do Dniepru, skąd wkrótce wyparli
Pieczyngów i w r. 1071 doszli aż do Węgier. Część Połowców przeszła na służbę
książąt kijowskich wespół z innymi tureckimi plemionami (Pieczyngowie, Torki,
Berendeje) i jako tzw. „Czernyje Kłobuki" tworzyła straż granic księstwa kijowskiego.
Rozbici przez najazd mongolski, Połowcy rozproszyli się: część ich w r. 1239
wywędrowała na Węgry, gdzie otrzymała uprzywilejowane rejony na osiedlenie, tzw.
Wielką i Małą Kumanie, ulegając stopniowo do XVIII w. zupełnej „madziaryzacji"; ślady
języka kumańskiego pozostały tylko w onomastyce. W XVIII w. zanotowano jeszcze
tekst Ojcze nasz po kumańsku, a tekstem tym interesował się m.in. polski podróżnik i
amator historyk XVIII w. Jan Potocki. Reszta Połowców rozproszyła się i uległa
wchłonięciu przez sąsiednie elementy etniczne. Ślady ich języka pozostały w
toponomastyce ukraińskiego, rosyjskiego, polskiego, węgierskiego i rumuńskiego. W
języku kumańsko-połowieckim spisany był tekst misjonarzy tzw. Codex Cumanicus
(około 1303 r.), odkryty w bibliotece Petrarki dopiero w czasach nowszych i stanowiący
podstawę do badań tego języka. Uczeni doszukują się reliktów połowieckiego w języku
kilku tureckich ludów kaukaskich (Karaczajów, Kumyków, Bałkarów) oraz Karaimów,
ludu tureckiego wyznającego mozaizm, zamieszkującego w rozproszeniu Polskę, Krym,
Ukrainę i Litwę. Ponadto językiem kumańsko-połowieckim mówiła do XVIII w. część
Ormian, którzy przebywając dłuższy czas na obszarach zamieszkałych przez
(Połowców) Kipczaków, osiedlili się później na ziemiach ówczesnej Polski. Turcy
Kipczacy odgrywali dużą rolę w stosunkach krajów Europy Wschodniej z Bliskim
Wschodem.
I na tym kończą się dzieje „tureckości" w Europie Wschodniej przed najazdem
mongolskim. Po licznych ludach Uzów, Pieczyngów, Kumanów--Połowców pozostały
skąpe relikty językowe i etniczne zachowane m.in. na Węgrzech i w górach Kaukazu.
TURCYZACJA AZJI ŚRODKOWEJ
Podboje mongolskie doprowadziły do zupełnej zmiany obrazu Azji Środkowej tak pod
względem politycznym, jak i etnicznym oraz kulturalnym. Już w przededniu najazdu
mongolskiego w XII w. państwo sel-dżuckie padło pod naporem Karakitajów, a potem
szachów Chorezmu, ale zarówno to, jak i panowanie na wschodzie władcy mongolskich
plemion Kajmanów Kuczliiga nie trwało długo; wszystko wraz z zachodnim
21
państwem Ujgurów zostało wchłonięte w czasie kolejnych podbojów przez rzeszę
Czyngis chana. Nastąpił wtedy proces wymieszania rozmaitych elementów, a także
zasymilowania się z nimi rzesz Czyngis chana. I tak liczne plemiona tureckie, zwane
Tatarami1, brały udział w podbojach mongolskich, stąd najazdy te zwano również
tatarskimi, a Mongolię Ta-tarią (Tataria Magna). Pomieszanie to, dzięki sprzyjającej
temu bliskości etnicznej, trwało do najnowszych czasów. Władcy mongolscy jako
pisarzy kancelaryjnych, sekretarzy zatrudniali wyżej od nich stojących tureckich
Ujgurów, a ci wprowadzili zarówno pismo, jak i język ujgurski do kancelarii na terenach
środkowoazjatyckich, gdzie utrzymały się one długo i wywarły swój wpływ na praktykę
kancelaryjną, na tworzenie się nowych pism czy języków urzędowych.
Dowodem silnego wpływu elementu tureckiego w imperium mongolskim, szczególnie w
zachodniej jego części, jest fakt, że ludy zamieszkujące te obszary, różniące się pod
względem etnicznym (ludy irańskie), zjednoczone pod panowaniem mongolskim ulegały
turcyzacji, czemu sprzyjało stopniowe rozszerzanie się islamu. Daje się to szczególnie
zauważyć w dwóch dzielnicach, tzw. ulusach, powstałych po rozpadzie imperium
mongolskiego za następców Czyngis chana. Jedną był obejmujący Azję Środkową ułus
znajdujący się pod władzą Czagataja i jego następców. Po przyjęciu islamu przez
władców i warstwę rządzącą (1326) dokonała się tu zupełna symbioza rozmaitych
elementów etnicznych z coraz wyraźniejszą przewagą tureckich. Turcyzacji uległa
stopniowo duża część dawnej ludności irańskiej tego obszaru. Obok arabskiego
(liturgicznego) i perskiego (kan-celaryjno-literackiego) stosowany był w urzędach język
czagatajski. Na wschodzie imperium pozostało jeszcze wiele tureckich plemion
koczowniczych. Ułus czagatajski uległ w XIV w. rozpadowi. Zjednoczył go znów u
schyłku tego wieku prawdopodobnie wywodzący się z rodu Czagataja, ale już
sturczony, Timur Lenk (Kulawy; po tur. Aksak Timur, a po per. Timur-i Lang, stąd
europejska forma Tamerlan). Podbił on Azję Środkową, część Indii, Persję, podjął
wyprawy przeciw chanowi Złotej Ordy Tochta-myszowi, zajął Irak, pokonał sułtana
Turków osmańskich. Zjednoczenie Azji Środkowej pod jego władzą przyspieszyło
proces turcyzacji tych obszarów. Po zgonie Timura Lenka (1405 r.) rzesza rozpadła się,
a jego
1 Do XIII w. kronikarze wschodni i europejscy nazywają Mongołów Tatarami, którzy
pierwotnie tworzyli mongolski związek plemienny, rozbity przez Czyngis chana. Tatarami
poczęto określać mieszkańców Złotej Ordy i stopniowo wszystkie ludy tureckie w
obrębie imperium mongolskiego; obecnie nazwa ludności tatarskiej (w grupie tureckiej)
Tatarskiej ASSR.
22
potomkowie (zwani też w literaturze europejskiej Timurydami) panowali jeszcze na
poszczególnych częściach. I tak Uług Beg, opiekun astronomii (1409—1449), panował
w Samarkandzie, Szachroch i następnie Husajn Bąjkara w Heracie, gdzie tworzył poeta
Ali Szer Nawoi (1441 — 1501), który pierwszy podniósł język czagatajski do rangi
języka literackiego, stawiając go w jednym rzędzie z arabskim i perskim (Muhakamat ul-
Luga-tajn — Spór dwóch języków).
Na początku XVI w. duża część państewek timurydzkich uległa podbojowi na pół
koczowniczego, tureckiego plemienia Uzbeków pod wodzą rodu Szajbana
(Szajbanidzi), którzy po zawładnięciu tymi obszarami toczyli długie boje z safawidzką
Persją i zagarnęli ogromny obszar Tran-soksanii z miastem Balch. Timurydzi zaś (zwani
w Indiach Baburydami) założyli w Indiach państwo Wielkich Mogołów (stolica Delhi)
trwające do XIX w. (najwybitniejszymi władcami byli: Babur w XVI w., Akbar w XVII w.,
Aurang Zeb w XVIII w.). Baburydzi wnieśli do kultury muzułmańskiej pierwiastki
tureckie. Sam termin języka urdu jest tureckiego pochodzenia. Oznaczał język obozu,
wojska (ordu); dziś jest to język muzułmańskiego Pakistanu.
Na terenach podbitych przez Uzbeków istniał długo jeszcze antagonizm pomiędzy nowo
przybyłymi a tworzącymi ludność miejską sturczo-nymi Sartami (nazwa ta wyszła
później z użycia) i irańskimi Tadżykami, zanim nastąpiła symbioza tych elementów.
Utworzyły się tu trzy większe państewka: Chiwa, Buchara i Fergana (Kokand), o
mieszanym turecko (uzbecko-)-irańskim składzie etnicznym, przy czym język
czagatajski też był tam w użyciu. Jeden z władców, Abulgazi Bahadur Chan, opracował
w XVII w. Kitab-i Secere-i Turk (Księga genealogii Turków). Rosja, rozszerzając od
połowy XIX w. swą ekspansję polityczną na obszarach Azji Środkowej,
podporządkowała sobie emiraty Cbiwy i Bu-chary, a chanat fergański włączyła w swe
granice. Z całego tego obszaru Rosja stworzyła tak zwany Turkiestan (to jest kraj
Turków) z siedzibą generał-gubernatora w Taszkiencie. Po rewolucji władza radziecka
utworzyła dwie republiki: uzbecką z ludnością turecką i tadżycką z ludnością irańską.
Na północny zachód od tych obszarów koczowały jeszcze tureckie plemiona Kazachów.
Po umocnieniu się Uzbeków przenieśli się oni na stepy leżące na południowy wschód
od Uralu, tocząc liczne walki z Uzbe-kami. W XVII w. stworzyli dość silne państwo, które
w XVIII w. rozpadło się na mniejsze ordy, podbite wkrótce przez Rosję. Ludność
kazachską jeszcze w XIX w. zwano powszechnie Kirgizami, m.in. i przez Polaków,
zesłanych wówczas karnie do wojska na tzw. „linię orenburską", gdzie
23
l
brali udział w wyprawach przeciw niezależnym jeszcze szczepom. Właściwi Kirgizi
zwani wówczas byli jeszcze Karakirgizami; zaczęli oni przenikać w XVI w. ze wschodu z
dawnych siedzib kirgiskich do Siedmiorzecza, pośród jeziora Bałchasz i Issyk-kul, i w
górski rejon koło Fergany. Na zachód od obszaru zamieszkałego przez wspomniane
ludy tureckie osiedliła się część plemienia Oguzów (inne części w dużej mierze
wywędrowały na południowy zachód przez Persję do Anatolii), która przybrała nazwę
Turkmenów, w czym tkwi świadomość przynależności do tureckiej wspólnoty. Obszary
zamieszkałe przez Turkmenów w większości podbiła Rosja w r. 1884. Wiele plemion
turkmeńskich żyje obecnie w Iranie.
Drugim członem dawnego państwa Czyngis chana, gdzie element turecki zdobył
zupełną dominację, była tzw. Złota Orda, powstała na najbardziej zachodnich obszarach
podboju, częściowo zamieszkałych poprzednio przez ludność turecką Kumanów-
Połowców, Bułgarów nad-wołżańskich i in. W XIV w. i na tym obszarze przyjęto islam.
Pod zwierzchnictwem Złotej Ordy znajdowały się wówczas księstwa ruskie. Jej
przywódca Mamaj pokonany został w 1380 r. na Kulikowym Polu przez księcia
moskiewskiego Dymitra Dońskiego, a następnie przez chana tzw. Białej Ordy
Tochtamysza, który zdobył władzę w Złotej Ordzie. Tochtamysza z kolei rozgromił w
1393 r. władca mongolski Tamerlan (Timur Lenk) popierający innego kandydata na
chana Złotej Ordy — Timura Kutłuka. Ten ostatni wraz z przysłanym przez Tamerlana
na pomoc chanem Edygejem rozgromił nad Worsklą w r. 1399 wojsko polsko-litewskie
dowodzone przez wielkiego księcia Witolda i posiłkowane przez Tochtamysza (który
poprzednio nawiązał stosunki z Jagiełłą).
Złota Orda została na przełomie XV i XVI w. rozbita przez Moskwę, a już poprzednio
wyłoniło się z niej szereg chanatów tatarskich, jak kazań-ski, pokonany przez Moskwę
w r. 1552, oraz krymski pod władztwem dynastii Girejów. Ten ostatni zagrażał długo
krajom Europy Wschodniej (Ukrainie, Polsce, Rosji, Węgrom, księstwom rumuńskim).
Podporządkowany u schyłku XV w. Turcji osmańskiej, służył jako jej przednia straż. W r.
1783 przyłączony został do Rosji. Język Tatarów krymskich uległ znacznej osmanizacji,
niemniej chanat krymski reprezentował na tym terenie świat kultury tureckiej,
oddziałując na sąsiednie kraje (m.in. na Polskę) w zakresie językowym i kulturalnym.
Zarówno w okresie stosunków ze Złotą Orda w XIV w., jak i w czasie późniejszych
zmagań przybyło do Polski nieco osadników, zwanych później Tatarami polskimi lub
Mu-ślimami. Zatracili oni swój język turecki w XVII w., zachowując tylko wyznanie
muzułmańskie. Zachowali jednak poczucie odrębności.
24
Wyjaśniwszy losy ludów tureckich — i tych, które pozostały w Azji Środkowej, i tych,
które kierowały się na północny zachód, na północ od Morza Kaspijskiego i Czarnego,
powracamy teraz do głównego tematu, to jest do tych ludów, które w przyszłości
wytworzyć miały nowoczesny naród turecki, do wędrówek tureckich Oguzów w kierunku
Persji, Mezopotamii i Azji Mniejszej.
II. PRZYBYCIE TURKÓW DO ANATOLU
PAŃSTWO
WIELKICH SELDŻUKÓW _ _
ŚRÓD licznych plemion tureckich w Azji Środkowej, głównie w tak zwanej Transoksanii
(arab. Mawarannahr, dosł. Zarzecze), które w rozgrywkach między Karachanidami,
Samani-dami i Gaznawidami starały się umocnić swoją pozycję, na czoło wysuwa się w
początku XI w. plemię Seldżuków. Seldżucy byli Oguzami, koczownikami ze szczepu
Kynyk. Nazwę swą wywodzili od Seldżuka, syna Tokaka, który zjednoczył pod swą
władzą szereg rodów. Jego synowie, Arslan i Musa o tytule jabgu, prowadzili dalej
dzieło ojca. Od początku XI w. Seldżucy byli muzułmanami sunnitami. Potrzeba zmiany
pastwisk zmuszała ich do ciągłych wędrówek, głównie w kierunku zachodnim. Władcy
seldżuccy byli początkowo podwładnymi potężnego państwa Gaznawidów, które
obejmowało duże obszary Azji Środkowej ze stolicą w Gaznie (obecnie teren północno-
zachodniego Afganistanu, południowego Uzbekistanu i zachodniego Iranu). Państwo
Gaznawidów składało się z plemion o różnym składzie etnicznym, ale warstwą
panującą byli przypuszczalnie Turcy. Turkiem z pochodzenia był sławny Mahmud z
Gazny, który podejmował szereg wypraw łupieżczych na sąsiednie kraje, m.in. na Indie.
Był on protektorem nauk i sztuk.
Przeciw panowaniu Gaznawidów podjęli walkę Seldżucy i w wyniku tych walk władcy
gaznawidzcy nadali w r. 1035 Chorasan jednemu z wodzów seldżuckich, wnukowi
Seldżuka, Czagry Begowi. Jednakże podwaliny pod potęgę Seldżuków położył dopiero
jego brat, Togrul Beg, który podjął szereg wypraw, w których wyniku pod panowanie
seldżuckie dostały się nowe obszary, m.in. Dżurdżan i Tabarystan (1041 — 1042) oraz
Chorezm (1042-1043). W r. 1038 w ich ręce dostał się Niszapur. W połowie XI w. Togrul
Beg podbił całą Persję i założył stolicę w Isfahanie. Z kolei wezwany przez kalifa z
Bagdadu, odbył w r. 1055 wjazd do tego miasta. Stał się władcą Iraku, uznany przez
najwyższego zwierzchnika religijnego
26
islamu za opiekuna kalifatu, obdarzony godnością sułtana i tytułem króla Wschodu i
Zachodu. /
Po zgonie Togrul Bega jego bratanek i następca Alp Arslan prowadził dalej dzieło
zdobywcze stryja w kierunku zachodnim. Po najazdach na Armenię, po wkroczeniu do
Aleppo (1070) na całym froncie zetknęła się nowa potęga seldżucka ze starym
państwem bizantyjskim, obejmującym jeszcze wtedy obszary Anatolii, Azji Przedniej i
Syrii. W r. 1071 koło
Dysk słoneczny, służył jako symbol władzy lub jako znak
kultowy używany przez Hetytów, znaleziony w Alacahuyuk
w Anatolii
Manzikert (Malazigirt) doszło do rozprawy nowego, na pół koczowniczego, ze stepów
Azji przybyłego organizmu seldżuckiego ze starym, zakrzepłym w swej strukturze
cesarstwem „Nowego Rzymu". Bitwa zakończyła się zwycięstwem tureckich
koczowników; basileos (cesarz bizantyjski) Roma-nos IV Diogenes wzięty został do
niewoli, a droga do Anatolii stała przed nowymi zdobywcami otworem. Odtąd zaczęli oni
przenikać wszystkimi szlakami do tej ziemi, która miała się stać ich nową ojczyzną,
ośrodkiem, zalążkiem nowego państwa.
Tym sposobem z Persji, Iraku, części Anatolii oraz Syrii (podbitej do r. 1092) utworzone
zostało państwo tak zwanych Wielkich Seldżuków z ośrodkiem w Persji. Był to potężny
organizm, w którym elementy feudalne mieszały się z pierwiastkami plemiennej
struktury, opartej na resztkach
27
koczowniczej gospodarki hodowlano-pasterskiej, z podziałem na szczepy, klany itd.
Potrzeby administrowania zdobytymi wielkimi obszarami zmusiły władców seldżuckich
do wprowadzenia nowych instytucji. I tak wodzowie (emir) wojsk przybocznych, którzy w
pierwotnej strukturze sprawowali swe funkcje z tytułu samego starszeństwa w rodzie i z
tej przyczyny spełniali obowiązki wojenne, obecnie zaczęli otrzymywać tytułem nadania
prawo do pobierania danin z pewnego wyznaczonego obszaru. Prawo to nazywało się
ikta i było jakby zalążkiem lenna, choć nie całkiem odpowiadało europejskiej formie tej
instytucji. Wyrazem stabilizacji stosunków jest zbiór przepisów o rządzeniu państwem,
które ułożył wezyr Nizam al-Mulk dla następcy Alp Arslana, Melik Szaha, panującego od
1072 r., Hbod tytułem Sijasetname (Księga o polityce).
Tekst Sijasetname pisany był w języku perskim. Wielojęzyczne, z rozmaitych
ugrupowań etnicznych złożone państwo seldżuckie, zorganizowane przez plemiona
tureckie, które szło do boju z arabskimi formułami religijnymi i ozdobne arabskie cytaty
umieszczało na wszystkich swych pomnikach, mauzoleach i meczetach, na nagrobkach
i tablicach erekcyjnych — to seldżuckie państwo przejęło na terenie Persji nie tylko
część miejscowego aparatu administracyjnego, nie tylko dobrze wyszkolone kadry
fiskalne czy ekonomiczne, ale przejęło również wiele elementów kultury perskiej wraz z
jej językiem, który pełnił już wówczas na terenie Bliskiego Wschodu rolę języka
dyplomatycznego, administracyjnego, rolę prawdziwej lingua franco dla wielojęzycznych
obszarów. Tak więc wielkie państwo Seldżuków, aczkolwiek siłą swego elementu
wojennego, tureckiej starszyzny szczepowej wpływać musiało na nadanie pewnych
cech tureckich zawojowanym obszarom, nie było w prawdziwym sensie tego słowa
państwem tureckim.
Po zgonie Melik Szaha (1092) w łonie państwa Wielkich Seldżuków zaczęły się silne
tarcia i spory między kandydatami do tronu, rosła potęga prowincjonalnych feudałów,
tak zwanych atabegów, prowincje stały się lennami feudalnymi tureckich emirów. W
poszczególnych częściach państwa powstawały samodzielne dynastie seldżuckie, jak w
Iraku (1118— ,-1194), w Kermanie (1041-1086), Syrii (1078-1117). Samo państwo
Wielkich Seldżuków, wstrząsane sporami, przetrwało do śmierci sułtana Sandżara
(1157).
Wprawdzie w dziejach tureckich powstałe z rozpadu wielkiego państwa seldżuckiego
organizmy nie grają wielkiej roli, ale wśród nich był jeden, który miał w dziejach tych
doniosłe znaczenie. Było to państwo Seldżuków anatolijskich (1077—1302), powstałe z
tych elementów, które po bitwie pod Manzikert przenikać zaczęły do Anatolii.
28
ANATOLIA, JEJ WARUNKI GEOGRAFICZNE I ROLA DZIEJOWA
Anatolia od dawna była ciekawym terenem krzyżowania się wielu kultur i fal etnicznych.
Olbrzymi płaskowyż otoczony zewsząd górami, nieraz dość wyniosłymi, z jednej strony
stwarzał doskonałe warunki osadnictwa (na terenie może nieco górzystym, ale
chronionym przed największymi upałami, nawadnianym dość obfitymi deszczami), z
drugiej zaś strony poprzez liczne przesmyki, szerokie wyloty dolin, przełęcze otwierał
dostęp karawanom kupieckim, szlakom kurierskim i wojennym. Tędy przebiegały
najstarsze lądowe drogi handlowe z Europy do krajów Bliskiego Wschodu, tędy zdążali
wszyscy zdobywcy europejscy ku krajom Azji, Aleksander Macedoński i wodzowie
krucjat.
Położony na skrzyżowaniu wielkich dróg z północy na południe i ze wschodu na
zachód, w kluczowym punkcie Azji Przedniej, pomiędzy łączącym się z Europą trzonem
kaukaskim a przylegającymi do Afryki krajami syryjskimi, w oparciu o system
Mezopotamii, Kurdystanu, poprzez cieśninę stykając się z Półwyspem Bałkańskim, kraj
od najdawniejszych czasów był miejscem powstawania wielu kultur, tworzenia się i
upadania licznych tworów państwowych. W odległej starożytności tereny wschodniej
Anatolii były widownią powstawania opartych na systemie niewolniczym państw, z
których najwybitniejsze było państwo Urartu (na północy) i państwo Hetytów (bardziej
na południe), walczące około 3000 r.p.n.e. z Hurytami.
Wprawdzie wiemy nieco o dawnych państwach Azji Mniejszej, znamy nazwy niektórych
ludów ongiś zamieszkujących Anatolię, ale ich charakter etniczny i przynależność
językowa są dotąd dla uczonych dużą niewiadomą z powodu braku zachowanych
tekstów językowych. Być może część tych ludów należała do najstarszej warstwy
autochtonicznej wybrzeży Morza Śródziemnego; niektóre z tych języków łączą uczeni z
językami kaukaskimi. Język Hetytów od czasu odcyfrowania tekstów (na tabliczkach z
Hattusas, dziś Bogazkóy) uważany jest za język indoeuropejski, wiele jednak tekstów
nie odczytano, wiele języków pozostaje dla nas zagadką, tym więcej że nawet
odczytanie tekstów nie zawsze wyjaśnia charakter etniczno-językowy danego
społeczeństwa; w tych tekstach są wstawki w innym, nie znanym języku, skąd więc
wiemy, który z tych języków był rzeczywiście używany przez społeczeństwo, a który
spełniał wyłącznie rolę języka korespondencji, pisanego, dyplomatycznego, jakim była
na przykład łacina w średniowiecznej Europie lub perski dla Seldżuków. I tak zabytki
hetyckie w dużej mierze pisane są językiem huryckim, który był językiem
aglutynacyjnym i pozostaje nadal nie zbadany.
29
W późniejszych okresach Azja Mniejsza stała się terenem infiltracji plemion
indoeuropejskich, jak Likowie, Frygowie, Karowie, potem plemion greckich, które
stopniowo wywarły decydujący wpływ na jej charakter etniczny i kulturalny. Powstało tu
wówczas wiele pomników architektury i sztuki, sławnych w dziejach cywilizacji greckiej.
Tu była legendarna Troja, tu w górach Idą odbywał się sąd Parysa. Tu Midas uzyskał od
Dioni-zosa moc zamieniania wszystkiego w złoto, stąd wyruszyli Argonauci z Jazonem
na czele szukać w górach Kolchidy złotego runa. To tu zamieniona została przez Zeusa
w białą jałówkę Io, a Afrodyta spotkała Anchi-zesa przebranego za pasterza kóz, tu
Niobe, córka Tantala, a małżonka Amfiona, zamieniona została w skałę. Z Anatolią
wiąże się nie tylko mitologia, ale i najstarsza historia Grecji: tu była historyczna Sparta,
Pergamon, tu wykopano czy odnaleziono wiele rzeźb i innych obiektów sztuki słynnych
odtąd w całym świecie, tu była świątynia Diany w Efezie, tu mauzoleum Mauzolosa II,
króla Karii w Halikarnasie (tur. Bodrum), tu były słynne miasta, jak Cezarea czy
Sebasta. Pochodzili stąd pisarze i mędrcy, Tales z Miletu, Ezop Frygijczyk, Herodot z
Halikarnasu. Poszczególne części Anatolii nazywane były według ich greckich nazw:
Paflagonia, Bitynia, Kapadocja, Likaonia, Frygia, Pizydia, Licja, Cylicja.
Przyłączone do cesarstwa rzymskiego, tereny te nie utraciły swego charakteru
hellenistycznego, a po podziale państwa rzymskiego weszły w skład wschodniej jego
części, późniejszego cesarstwa bizantyjskiego. I w okresie bizantyjskim,
chrześcijańskim, prowincje te grały doniosłą rolę: w Nicei (tur. Iznik) odbył się w r. 325
sobór, który potępił arian, nowy sobór odbył się w Efezie w 431 r., a sobór w
Chalcedonie w 451 r. potępił monofizytów. W czasie kiedy plemiona tureckie przenikać
zaczęły do Anatolii, istniały na jej terenie prowincje państwa bizantyjskiego i kilka
małych państewek powstałych bądź z rozczłonkowania posiadłości bizantyjskich, bądź
z oddziaływania — poprzez wyprawy krzyżowe — sąsiedniej feudalnej Europy. Wśród
tych organizmów, na wschodzie, do pewnego znaczenia doszło państwo armeńskie,
spadkobierca tego, które toczyło swego czasu tak zajadłe boje z cesarstwem rzymskim.
Przywiązujemy dużą wagę do należytego przedstawienia tła historycznego Anatolii,
gdyż bez zdania sobie sprawy z pewnych faktów zrozumienie wielu późniejszych
zjawisk z historii Turcji będzie szczególnie trudne. A więc pierwszym z tych faktów jest
to, że wtedy, gdy nowi osadnicy tureccy przenikać zaczęli na płaskowyż anatolijski,
ziemia ta posiadała co prawda zewnętrznie grecko-bizantyjski charakter, ale jej obraz
etniczny nie był bynajmniej jednolity. Poprzednie fluktuacje etniczne, fale wędrówek nie
mogły nie zostawić śladu. Niektóre warstwy etniczne oddziałały
30
na język i kulturę swych następców, a/e niektóre pozostały nie zasymilowane, zwykle w
górskich, trudno dostępnych terenach. Później w państwie tureckim istniały duże
skupiska Ormian i Greków, ulegający sturczeniu Łazowie na północnym wschodzie oraz
Kurdowie na wschodzie. Jeśli więc mówimy, że Turcy nie są autochtonami na terenie
Anatolii, to tylko częściowo mamy rację, gdyż po pierwsze, dzisiejsi Turcy, mieszkańcy
Płaskorzeźba z pałacu w Karkemisz, stolicy państwa hetyckiego
Azji Mniejszej, chociaż mówią po turecku i większość kultury i cech etnicznych łączy ich
z ałtajskimi pobratymcami z Azji Środkowej czy północno--wschodniej, to jednak są w
rzeczywistości wytworem procesu krzyżowania się i wymieszania rozmaitych
ugrupowań etnicznych, co daje się zauważyć nie tyle w języku, ile właśnie w cechach
antropologicznych, w folklorze itd. Po drugie, istnieją hipotezy, że wśród licznych ludów,
które ongiś przemaszerowały poprzez płaskowyż Azji Mniejszej, mogły być również ludy
pokrewne Turkom. Swego czasu upatrywano w Hetytach przodków Turków, cechy
ałtajskie przypisywano starożytnym Sumerom, którzy na wschodnich obszarach Azji
Przedniej wytworzyli w starożytności wspaniałą cywilizację.
Jak to wspomnieliśmy wyżej, owe tereny były kolebką wielu wspaniałych klasycznych
kultur greckich, były jednym z ich ośrodków, co dziś jest jeszcze znaczone tysiącem
zabytków, ruin, wykopalisk. I znów stajemy
31
przed zjawiskiem nie mającym sobie równych na terenach nam bliższych. Na całym
bowiem obszarze ziem nadśródziemnomorskich czy przednio-azjatyckich, zwykle na
terenach wielkich kultur antycznych, żyją dziś spadkobiercy ludów, które te kultury
tworzyły: Grecy w Grecji są spadkobiercami starożytnych Greków, Włosi uważają się za
kontynuatorów cywilizacji rzymskiej, nowoczesny Iran, szczególnie za obecnej
dynastii, powołuje się na to, że jest kontynuatorem państwa Cyrusa i Dariusza, Egipt
współczesny nie wyrzeka się tradycji faraonów. Podobnie jest w Indiach i Chinach, tak
samo Meksyk czy Peru dumne są z tradycji Azteków czy Inków. Tymczasem tu stajemy
przed zjawiskiem nie spotykanym: chodzimy po śladach dawnej cywilizacji greckiej, a
dookoła widzimy cywilizację nową narodu innego, nie wyrastającą z tamtej cywilizacji,
choć może — jak to wyżej wspomnieliśmy — czerpiącą pewne soki z autochtonicznych,
najdawniejszych elementów etnicznych tego rejonu. I jeśli weźmiemy pod uwagę, że
Turcy wytworzyli organizację własną, dość odrębną, że ukształtowali silne państwo,
które poprzez rozmaite przemiany i koleje losu przeprowadzili do czasów nowożytnych,
to kompleksowość tego zagadnienia ukaże się nam w całej ostrości. Inne wielkie
organizmy państwowe, inne wybitne ośrodki cywilizacyjne wyrastały zwykle ze swego
podłoża. Tutaj mamy zjawisko przeciwne: powstał nowy organizm, nowe centrum na
terenach zajętych w czasach stosunkowo późnych, w czasach nowszych, na terenach
będących poprzednio ośrodkiem krystalizacyj-nym innych kultur, których kontynuację
widzimy dzisiaj w większości w innych krajach. Ale nie wyłącznie. Jak to bowiem
słusznie wykazał badacz Turków J. P. Roux2, w tureckim średniowiecznym eposie Dede
Korkut Kitabi (Księga Dede Korkutd) znaleźć można ślady legendy o Cyklopie
Polifemie, opiewanej w dziesiątej księdze Odysei, jak i echa wielu innych mitów
greckich. Ciągłość cywilizacyjna nie jest więc całkowicie przerwana. Jak widać więc,
skomplikowana jest przeszłość Anatolii, kraju, który miał się stać jądrem nowego
państwa turecko-seldżuckiego.
PAŃSTWO SELDŻUKÓW W AZJI MNIEJSZEJ
Po bitwie pod Manzikert na teren Anatolii przenikać zaczęły coraz liczniejsze tureckie
ugrupowania koczownicze, głównie oguzyjskie. Ogu-zami byli Danismendowie, których
wódz Melik Danismend Ahmed Gazi przybył z zachodniego Iranu i założył państewko w
rejonie Sivasu, Amasyi, Corumu i Malatyi oraz zdobył na Bizantyjczykach
1 W książce Turąuie, Paris (1968), s. 24.
32
Kastamonu. Jego potomkowie władali obszarami Amasyi i Ankary. Najpotężniejszym
władcą rodu Danismend był Nizameddin Yagi Basan, sojusznik Bizancjum. Po jego
zgonie (ok. 1167) większością ich obszarów zawładnęli Bizantyjczycy i Seldżucy,
pozostało tylko małe księstwo, znane jedynie z bitych tam monet.
Część szczepów przybyłych do Anatolii pod wodzą Seldżuków na-_ leżała również do
Oguzów. Na terenie Anatolii istniały wtedy posiadłości bizantyjskie, armeńskie i inne.
Wiele szczepów tureckich oddało się pod rozkazy rozmaitym bizantyjskim przywódcom
wojskowym, zwalczającym się pretendentom do tronu cesarskiego, otrzymując w
zamian pewne nadania terytorialne. W ten właśnie sposób wódz Seldżuków Sulejman
(tur. Suleyman), syn Kutlumisa, otrzymał od cesarza bizantyjskiego w r. 1077 jako
stolicę swego państwa miasto Iznik, o krok od Konstantynopola. Państewko Turków
Seldżuków w Anatolii było jeszcze wówczas słabe, to walczyło, to sprzymierzało się z
Danismendami, gubernatorami czy władcami bizantyjskimi lub Armenią. W latach 1077
—1092 podlegało ono zwierzchnictwu Wielkich Seldżuków. Sulejman zajmował
twierdze, za nim ciągnęli koczownicy, pasterze, którzy osiedlali się na wsi. Umiał on
zręcznie wyzyskiwać na swą korzyść sytuację ówczesnej ludności Anatolii; nieraz
zdarzało się, że witano go jak wybawiciela od ciężarów fiskalizmu bizantyjskiego. Prawo
muzułmańskie, nie uznające w zasadzie (w praktyce bywało często inaczej) zależności
osobistej, zdawało się ludności wiejskiej znacznie lżejsze od systemu bizantyjskiego.
Tym sposobem Sulejman rozszerzał swe posiadłości na duże połacie Anatolii. Bizantyj-
czykom pozostała tylko część Propontydy, Półwysep Bityński (tur. Kocaeli) i skrawki nad
Morzem Egejskim.
Początkowy rozwój nowego państewka turecko-seldżuckiego w Anatolii został
przerwany przez przybycie pierwszej wyprawy krzyżowej. W r. 1097 Iznik został zdobyty
przez krzyżowców. Seldżucy zostali odcięci także od obszarów muzułmańskich na
terenie Syrii przez stworzenie na południowym wschodzie łacińskich księstw Edessy
(Urfa), Antiochii i Armenii. Seldżuckie państewko ograniczyło się do obszarów
wewnętrzno-anatolijskich, ale i tu musiało rywalizować ze wspomnianymi wyżej
Danismendami. Rychło jednak Seldżucy podnieśli się z przejściowego upadku. Kilic
Arslan I (zm. 1107) walczył o Malatyę z Bizantyjczykarni i Danismendami. W r. 1114
Urfa znów dostała się w ręce Seldżuków. Mesud I (1116—1156) założył stolicę w Konyi
(starożytne Iconium) i przybrał tytuł sułtana rumijskiego. Jego następca, Kilig Arslan II
(1156—1192), zmusił Danismendów do uległości. Za jego panowania w r. 1190 nowa
wyprawa krzyżowa przeprawiająca się przez Anatolię zdobyła Konyę,
3 — Historia Turcji
33
co ponownie doprowadziło do przejściowego osłabienia Seldżuków; nastąpiły
wewnętrzne spory dynastyczne, anarchia. Znów Seldżucy musieli spłacać trybut
cesarstwu bizantyjskiemu. Ale już Rukneddin Sulejman II (zm. 1204) podporządkował
sobie zwalczających się pretendentów, zdo-
Fragment tkaniny brokatowej wyrabianej w XIII w. w Konyi,
z dwugfowym orłem przedstawiającym emblemat władzy
królewskiej za panowania Seldżuków
był Tokat i Erzurum, a Keyhusrev I (zm. 1211) opanował Antalyę, zyskując dla
Seldżuków dostęp do Morza Śródziemnego. Z kolei dostęp do Morza Czarnego
wywalczył jego następca Izzeddin Keykavus I (zm. 1220) przez zajęcie Synopy (tur.
Sinop), poprzednio pozostającej pod władzą greckiego cesarza Trebizondy (dziś
Trabzon). Wreszcie w tym okresie uzyskany też został dostęp do Morza Egejskiego koło
Bodrum. Za jego następcy, Alaeddina Keykobada I (zm. 1237), państwo seldżuckie w
Ana-tolii osiągnęło najwyższy stopień rozwoju. Uwidoczniło się to przede wszystkim w
rozbudowie samej stolicy.,
34
WEWNĘTRZNY STAN PAŃSTWA SELDŻUCKO-ANATOLIJSKIEGO W PIERWSZEJ
POŁOWIE XIII WIEKU
Położona na rozległej równinie, pośród wysokich gór, Konya odpowiadała przybyłym ze
stepów Azji byłym koczownikom. Mieli tu podobne warunki do tych, które porzucili na
wschodzie: step wysokogórski, a dookoła góry z połoninami, mogące służyć za letnie
siedziby i pastwiska (yayla).
Rzecz ciekawa, jak ci niedawni pasterze-nomadzi łatwo przystosowali się do otoczenia,
przyswajali formy zastane. Konya była poprzednio stolicą bizantyjskiego państewka, tak
zwanego cesarstwa ikonij-skiego. Dla Turków Bizancjum było przede wszystkim
cesarstwem rzymskim, stąd i wszelkie jego części, a więc i Iconium było dla nich
Rzymem. Władca seldżucki przybierając w Konyi tytuł sułtana uważał się za
spadkobiercę państwa bizantyjskiego (rzymskiego), stąd państwo seldżuckie w Konyi
nosiło nazwę państwa rumijskiego (Rum); dziś w Turcji terminem „Rumi" oznacza się
Bizantyjczyków, a więc i Greków zamieszkujących Turcję, w przeciwieństwie do „Yu-
nan", to jest Greków spadkobierców starożytnych Jonów.
Grobowiec sułtana seldżuckiego Alaeddina Z* Keykobada I władza
Keykobada I w Kayseriye, XIII w. Seldżuków rozciągała się nad
obszernymi przestrzeniami Ana-
tolii. W r. 1220 podporządkował się mu ormiański pan na Lamprun. W r. 1230 Keykobad
pobił pod Erzincan szacha Chorezmu, przyłączył Erzurum, skutecznie walczył z
egipskimi Ajjubidami i Artukidami z Amid. Książęta Nicei i Trebizondy, ormiańscy władcy
Małej Armenii i Cylicji płacili mu trybut.
Zgromadziwszy pod swoją władzą tak obszerne terytorium, mogli teraz władcy
seldżuccy skutecznie przyczyniać się do rozwoju handlu i rękodzieła. Już Keyhusrev I
po zdobyciu Antalyi (1207 r.) udzielił tam
kupcom weneckim przywilejów. Handel z Włochami rozwijał się pomyślnie, Anatolia była
doskonałą drogą tranzytową do Małej Armenii i dalej na wschód. Seldżucy mieli
kontakty handlowe nawet na Krymie, podejmując się zorganizowania wyprawy celem
zdobycia tam rynków dla Włochów. Karawany kupieckie Ormian, Greków wywoziły
surowce mineralne, makaty, rodzynki, skóry. Rzemiosło anatolijskie wytwarzało wyroby
tkackie, metalowe i skórzane.
Pod względem ustroju wewnętrznego państwo Seldżuków anatolij-skich było
doskonałym przykładem przeradzania się dawnych plemiennych form ustrojowych w
nowe formy feudalne. Władcy seldżuccy wytworzyli swoją administrację czerpiąc
zapewne niektóre wzory z zastanej bizantyjskiej, mieli przy boku wezyrów z biurokracją
dworską, a na prowincji gubernatorów (yali), dowódców wojskowych, poborców
podatkowych. System nadań, podobny do wyżej omówionej formy ikta, przyczynił się do
wytworzenia warstwy feudałów zaopatrzonych w lenna lub raczej jakby beneficja,
czerpiących z nich dochody i wpłacających skarbowi stałą tenutę. Lenna te były
nadawane wpierw radom, ale z biegiem czasu w rzeczywistości pozostawały we
władaniu ich wodzów. Było to warunkowe władanie, bez władzy sądowej nad osiadłymi
na tych ziemiach chłopami i bez prawa nakładania nowych podatków. Lenno to nie było
dziedziczne, sułtan miał prawo je odebrać,'nakładało obowiązek stałej służby wojskowej
przy boku władcy. U Seldżuków formy te przetworzyły się w nowe, odziedziczone potem
przez Osmanów: hass, ziamet, timar. Hoss były to dobra fiskalne, zwykle sułtańskie,
rodziny sułtańskiej, czy przydzielone wyższym urzędnikom, wodzom. Posiadacze
ziametów (zaimo-wie) i timarów (timarioci) byli zobowiązani do świadczeń wojskowych,
różnili się wielkością przydzielonych ziem, sumą dochodów. Zaimowie wystawiali
wojowników do armii sułtańskiej, timarioci byli to głównie wojenni osiedleńcy, dzierżący
mniejsze działki. Tym sposobem władcy uzyskali wojsko stałe, z jednej strony
zastępujące diawne drużyny przyboczne, z drugiej zaś zwalniające z konieczności
organizowania jednostek najemnych. Osłabienie władzy sułtańskiej przyczyniło się do
tego, że instytucje te, powstałe na podstawie dawnych form ikta, z; biegiem czasu
przekształciły się w dziedziczne lenna, a obowiązki wobec nadawcy rozluźniły się.
Potrzebując pieniędzy sułtanowie nadawali caiłe posiadłości w feudum lub na własność
(mulk).
Przybyli razem z wojownikami pasterze czy hodowcy koczownicy częściowo osiedlali
się, a częściowo utrzymywali swój wędrowny tryb życia aż do najnowszych czasów, jak
Turkmeni i Yurucy na połoninach górskich Anatolii. Ludność chłopska, swobodniejsi
dehkanie i bardziej
36
zależni fikara, składała się poza tym z przybyłej razem z wojownikami ludności rolniczej
oraz sturczonej autochtonicznej. Płaciła ona podatki zwykle w naturze (produktach
rolnych, owocach, serach, owcach itd.). Ludność muzułmańska opłacała dziesięcinę
(o$ur lub inaczej asar), ludność niemuzułmańska podatek od ziemi (harag) i pogłówne
(cizye), przy czym terminy te używane były czasem wymiennie.
Pańszczyzna właściwie nie istniała, ale zależność od pana, feudała, przejawiała się w
formie pewnych danin, obowiązków służebnych itd. Formalnie nie istniało też
poddaństwo (według przepisów islamu wszyscy wierni byli wolni i równi); korzystano
jednak z pracy niewolniczej jeńców
wojennych.
W miastach zamieszkałych przez przybyłych Turków i przez Greków, Żydów czy Ormian
powstawały rzemiosła i ośrodki handlowe. Tureccy rzemieślnicy grupowali się w cechy,
gildie, mające charakter bractw ry-cersko-religijnych (ahi), wywodzące się od dawnych
arabskich futuwwa i posiadające czasem formę tajną.
Wzbogacające się, oparte na stabilizującym się systemie feudalnym państewko mogło
wytworzyć własną, specyficzną kulturę. Rozwinęło się zwłaszcza budownictwo, oparte
na tradycyjnych wzorach muzułmańskiej architektury, ale czerpiące ze wzorów
miejscowych, przystosowane do miejscowych surowców i techniki, wykorzystujące
również pewne elementy tradycyjne anatolijskiego regionu. Obróbka kamienia,
pięknego jasnego marmuru z sąsiednich kamieniołomów, doszła wówczas do
doskonałości. W zakresie budownictwa szczególną perfekcją osiągnęli artyści i
budowniczowie okresu seldżuckiego przy okładaniu elewacji płytami ceramicznymi,
zwykle jasno-niebiesko-zielonego, turkusowego koloru. Wysmukłe kształty budowli z
tego okresu (zwykle meczetów lub mauzoleów), połączone z charakterystycznymi
dekoracyjnymi motywami, wytworzyły tak zwany okres sztuki seldżucko-tureckiej, o
którym możemy powiedzieć, że jest pierwszym przejawem sztuki muzułmańskiej w
Turcji. Największym skupiskiem budowli seldżuckich jest Konya, poza tym wiele
budowano w Sivas i w Alaiye. Poza meczetami, medresami i karawanserajami z tego
okresu pochodzi wiele mostów, fontann czy studni obudowanych (ęesme), mauzoleów
(ttirbe) itd.
W okresie tym pojawiają się też zaczątki literatury. W państwie sel-dżuckim tworzył
wówczas jeden z wybitniejszych poetów i mistyków tego okresu Celaleddin Rumi,
zwany też Mevlana (1207—1273). Jego syn, również poeta, Sułtan Yeled (1226—
1312), pisał nie tylko po persku, ale i po turecku.
Sytuacja językowa w państwie Seldżuków była dość złożona. Językiem
37
urzędowym państwa był obok liturgicznego arabskiego język perski, pewną rolę zaczął
odgrywać język turecki, pisany alfabetem arabskim; z tego okresu pochodzą najstarsze
teksty tureckie.
Seldżucy byli sunnitami, ale w owym okresie rozwijały się silnie prądy mistyczne
(sufickie) zbliżone do szyizmu. Duże znaczenie posiadały bractwa
Grobowce sułtanów seldżuckich w Konyi, XIII w.
religijne derwiszów, powiązane z jednej strony z cechami rzemieślniczymi, z drugiej z
organizacjami rycerskimi, wojskowymi (gaziler).
Państwo Seldżuków anatolijskich było uważane za kraj bogaty i kwitnący. Jeszcze w
XIV w., już w okresie upadku, pisał o jego stolicy Konyi arabski podróżnik Ibn Battuta:
„Jest to ogromne miasto pięknie zabudowane; ma liczne strumienie i sady ... Konya jest
miastem o bardzo szerokich ulicach, o wybornie urządzonych bazarach, gdzie każdy
cech rękodzielników ma swoje wydzielone miejsce"3.
UPADEK PAŃSTWA SELDŻUKÓW ANATOLIJSKICH
Mimo pozornego rozkwitu państwo Seldżuków anatolijskich trawione było
wewnętrznymi antagonizmami, podziemnymi walkami klasowymi. Już za Keyhusreva II
(1236—1246) doszło do ostrych walk, gdy władca ten ożenił się z gruzińską księżną
Tamarą i chciał jej wizerunek umieścić na monetach. Zamiar ten natrafił na silny opór,
wówczas Keyhusrev
Ibn Battuta, Osobliwości miast i dziwy podróży 1325—1354, Warszawa 1962,
s. 101.
38
zdołał przeforsować umieszczenie irańskiego symbolu: lwa i słońca. Rozpustne życie
króla wzburzało ludność. Pod wodzą Baba Ishaka doszło w r. 1241 do powstania
najbardziej upośledzonych warstw ludności, głównie pasterzy turkmeńskich. Zwolennicy
Baba Ishaka piętnowali nienormalne życie władcy.
O powstaniu Baba Ishaka wiemy mało, gdyż wszystkie wiadomości pochodzą z kronik
wyrażających interesy feudałów. Baba Ishak przedstawiony jest w nich jako czarodziej,
heretyk. Miał być synem chrześcijanina z Siileymaniye, który przeszedł na islam. Jego
imię Baba wskazuje, że był uczniem (mttrid) szejcha, zapewne Baba Ilyasa
Horasaniego, szerzącego wśród Oguzów szyizm. Zwolennikiem Baba Ishaka miał być
według tureckiego kronikarza Asika Pasazadego Haci Bektas, założyciel bractwa
derwiszów bektasi. Tu, w Amasyi, idee Baba Ilyasa przejął też Nur Sufi, który przyjął
islam i założył dynastię Karaman (Ogullan). Sam Baba Ishak był prawdopodobnie
pasterzem, potem przebywał w służbie czy w .niewoli u pewnego feudała, rozsądzał
spory między chłopami, co mu przysporzyło dużo miru.
Powstanie rozszerzyło się głównie na południowo-wschodnich krańcach państwa
seldżuckiego, później ogarnęło rejon Malatyi, Sivasu, Tokatu, Amasyi. Baba Ishak
posyłał uczniów do Syrii i w rejon Marasu, gdzie głosili jego naukę, w której obok
potępienia rozpustnego życia Keyhus-reva II sporo było haseł nawołujących do
powszechnej sprawiedliwości. Chłopi rzucili się na majątki feudałów, palili ich siedziby.
Baba Ishak ogłosił się wysłannikiem bożym (rasullaK). Powstańcze oddziały rozbiły
wysłane przeciw nim wojska, aż dopiero większe siły zebrane przez ata-bega Armagana
Saha zdołały przywrócić władzę feudałów. Zemsta była okrutna: uratowały się tylko
dzieci do lat trzech. Ziemie chłopów biorących udział w powstaniu zostały
skonfiskowane i po odjęciu jednej piątej na cele dobroczynne oddane feudałom. Ale
nauka Baba Ishaka nie zanikła, szerzyła się potajemnie i wybuchała coraz to nowymi
buntami.
Powstanie Baba Ishaka zostało krwawo stłumione, ale było ono potężnym wstrząsem
dla państwa seldżuckiego. Pojawił się wkrótce pretendent koterii, który przejściowo
zagroził sułtanatowi. Ale dopiero inwazja mongolska zadała mu prawdziwy cios. W
bitwie pod Kosedag (1243) Seldżucy ponieśli klęskę, z której się już nie podnieśli.
Mongołowie zawładnęli Erzurumem i narzucili Seldżukom wysoki trybut. Mieli oni płacić
rocznie 1200000 złotych monet, 500 sztuk tkanin jedwabnych przetykanych złotem, 500
koni, 500 wielbłądów, 5000 sztuk drobnego bydła, składać liczne prezenty. Mongołowie
zostawili wprawdzie Seldżukom pewną minimalną niezależność, ale w rzeczywistości
rządzili mongolscy na-
39
X
X1
l
l
a
CO
•C ni O.
S 'c
miestnicy, którzy usiłowali wywieźć z tego kraju jak najwięcej bogactw. Najeźdźcy starali
się wygrywać jednych pretendentów przeciw drugim i sami podzielili sułtanat na dwie
odrębne części. Kraj był zniszczony i spustoszony. W r. 1261 wyodrębniło się księstwo
Karaman. Mimo późniejszego osłabienia nacisku mongolskiego sułtanat konijski nie
zdołał już podnieść się ze swego upadku. Nominalnie sułtan konijski był jeszcze
zwierzchnikiem innych, powstałych licznie emiratów tureckich, ale władza jego była
coraz bardziej ograniczona, aż wreszcie po zgonie Alaeddina Keykobada III (1283-
1302) sułtanat konijski przestał istnieć. W księstwie Karaman drobni władcy, wywodzący
się ze szczepu Kmik, rządzili jeszcze do końca XV w.
Niemniej rola sułtanatu konijskiego jako krzewiciela „tureckości" w Anatolii była
doniosła. Była to pierwsza zorganizowana forma narodowości tureckiej na ziemiach
późniejszego państwa tureckiego. Stanowiła łącznik między „tureckością" koczowników
azjatyckich a państwowością osmańską. Stworzyła podłoże pod kulturę turecką w
Anatolii, wycisnęła swe piętno na etnicznym charakterze Azji Mniejszej.
Mówiąc o turczeniu Azji Mniejszej nie należy jednak sądzić, że społeczność Seldżuków
była hermetyczna, niedostępna obcym wpływom, ekskluzywna. Ludność nieturecka
Anatolii sturczyła się, ale na Seldżuków silnie oddziałały wpływy bizantyjskie, łacińskie i
ormiańskie. Nawet monety tureckich księstw dzielnicowych w Aydm czy Saruhan nosiły
napisy łacińskie.
Z seldżuckich czasów pochodzą dwa religijne bractwa, odpowiadające również
pierwszym wyraźnym prądom czy koncepcjom religijnym. Jednym było bractwo mevlevi,
wywodzące się od wspomnianego wyżej poety i mistyka Celaleddina Rumiego, mające
swój ośrodek aż do najnowszych czasów przy jego grobie w Konyi. Drugim jest bractwo
bektasi. Szczególnie to ostatnie zawiera tak w swych przepisach czy obrządkach, jak i
w nauce wiele elementów niemuzułmańskich, nietureckich, wywodzących się z gno-
stycyzmu, zoroastryzmu, manicheizmu i chrześcijaństwa. Ani Seldżuków, ani tych
bractw nie cechował fanatyzm muzułmański, raczej tolerancja czy dążność do
synkretyzmu religijnego. Niektórym władcom seldżuckim zarzucano wręcz, że są
ukrytymi chrześcijanami. Świat seldżucki był więc ciekawym terenem ścierania się
wpływów, prądów, kultur, terenem szeroko otwartym na wpływy zewnętrzne, skłonnym
do koncepcji synkretycznych.
Rozpad państwa seldżuckiego pozwolił na rozwój innych, nieseldżuc-kich organizmów
tureckich, które okrzepły w tym okresie i wysunęły swoje aspiracje. Wśród nich było
maleńkie początkowo i uwagi jeszcze nie zwracające państewko Turków osmańskich.
41
III. NARODZINY PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO. POCZĄTEK EKSPANSJI
D
POCZĄTKI PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO
^ YNASTIA osmańska pochodziła z jednego ze szczepów Turków Oguzów, z plemienia
Kayi, które przybyło razem z Seldżukami (lub nieco później), uchodząc przed naporem
mongolskim. Najstarsze wiadomości o pochodzeniu Osmanów i ich pierwotnych
dziejach są niejasne, gdyż prawda historyczna splata się tu z apologią dodaną przez
późniejszych nadwornych kronikarzy dynastii, dążących do przydania domowi
panującemu jak najwięcej splendoru. Tureckie imiona Gokalp, Giinduzalp mieszają się
tu z arabskimi, fakty rzeczywiste z legendami przyniesionymi z dalekich stepów Azji.
Syn na pół legendarnego wodza Gundiizalpa, Ertogrul (Ertugrul), otrzymał
przypuszczalnie od władcy seldżuckiego Keykobada I jako lenno, nadane zapewne
tytułem nagrody za sukcesy odniesione w bojach przeciw Bizancjum, miasteczko Sogiit.
W pełni historyczną postacią jest dopiero syn Ertogrula Osman I (12997—1326), od
którego imię wzięła nie tylko dynastia panująca do r. 1922, ale również i państwo,
zwane później oficjalnie państwem osmańskim (Devlet-i Osmaniye).
Osman położył podwaliny pod przyszłą potęgę turecką. W r. 1291 zajął Karacahisar,
później Bilecik, Kopriihisar i Yenisehir. W Karacahisar kazał wprowadzić swe imię do
piątkowej modlitwy muzułmańskiej (hutba), być może jako wynik inwestytury otrzymanej
od sułtana seldżuckiego. Posuwając się w kierunku Bursy (dawn. Brusa) i Izniku, zdobył
Gebze i Akhisar. Wreszcie w r. 1326, tuż przed zgonem Osmana, zdobyta została
Brusa, która stała się na szereg lat stolicą państwa osmańskiego.
Zdobycie Brusy dokonane zostało przez syna Osmana, Orhana (1326— — 1359). Po
zgonie Osmana Orhan objął godność emira i kontynuował podboje osmańskie w
kierunku zachodnim. W r. 1331 w jego ręce wpada Iznik, a około r. 1337 Izmit
(starożytna Nikomedia).
Osman i Orhan dokonywali swych podbojów w bezpośredniej walce i przez układy
dyplomatyczne. Trzeba bowiem zdać sobie sprawę, że sy-
42
tuacja w Anatolii w tym okresie była niezwykle skomplikowana. Poza posiadłościami
bizantyjskimi bądź ormiańskimi wiele było drobnych księstw (beylik, emirat} tureckich
pochodzących czy to z rozpadu państwa seldżucko-anatolijskiego, czy z rozmaitych
organizmów plemiennych
Medresa Cifte Minare i grobowiec Alaeddina w Erzurumie, okres seldżucki
przybyłych razem czy w ślad za Seldżukami, jak państewka Karasu, Saruhan, Aydm,
Mentese, Hamid, Germiyan na zachodzie, Kastamonu, Sivas (pod panowaniem dynastii
pochodzenia mongolskiego, a następnie tureckiej Kadi Burhaneddina) na północy,
Karaman, Zulkadir (Dulkadir) i Ramazan na południu. Władcy osmańscy zręcznie
wygrywali rozmaite
43
sprzeczności między nimi dla utwierdzenia swojej władzy, sprzymierzając się to z tymi,
to z innymi, nawet z Bizantyjczykami. Orhan pojął za żonę Teodorę, córkę cesarza
bizantyjskiego Jana VI Kantakuzena, w zamian za co służył swą pomocą w walkach
cesarza przeciw Serbom. Małżeństwo to świadczy o tym, że u Osmanów nie grały
większej roli uprzedzenia wyznaniowe, względy solidarności czy to świata
chrześcijańskiego, czy muzułmańskiego, względy rasowe, etniczne bądź poczucie
przynależności do tego lub innego kręgu kulturalnego. Walka turecko-osmańskich
zdobywców nie miała już cech fanatyzmu religijnego jak podczas pierwszych podbojów
Arabów, bałkańskim zaś władcom obce było poczucie solidarności przeciw wrogowi
wiary chrześcijańskiej, albowiem potęga turecka nie zagrażała, jeszcze tym państwom.
Dopiero później, w XV czy XVI w., mobilizować ona będzie chrześcijańską Europę do
walki z Półksiężycem, jak na przykład w celu odzyskania przez Wenecję utraconych
szlaków handlowych. Jeśli chodzi o politykę wewnętrzną, pierwsi władcy osmańscy
często posługiwali się najemnymi siłami rekrutującymi się spośród Greków, Ormian czy
Serbów; niejaki Kosę Mikail, chrześcijanin, który przeszedł na służbę nowych
zdobywców, był potem jednym z filarów ich panowania. Tak to istniejące warunki obok
siły i zręczności politycznej sprzyjały rozprzestrzenianiu się panowania osmańskiego.
NOWE ELEMENTY W OSMAŃSKIEJ ORGANIZACJI WOJSKOWEJ: DEYSIRME I
JANCZARZY
W tym ostatnim okresie skrystalizowały się zasady nowej organizacji sił zbrojnych
państwa osmańskiego, opartej odtąd w pierwszym rzędzie na brance (dev$irme).
Pierwotna organizacja wojskowa osmańska nie odbiegała od seldżuckiej, wyrastając ze
struktury szczepowo-plemiennej ówczesnego systemu koczowniczego: mężczyźni
tworzyli zbrojną drużynę wodza; potem starsi rodów stawali się wodzami drużyn. Już po
podbojach osmańskich w Anatolii struktura ta stopniowo zaczęła przybierać cechy
lenno-wojennego systemu, w którym dowódcy wojskowi otrzymywali lenna, a właściwie
prawa do korzystania z dochodów pewnych nadanych czy przydzielonych rejonów na
pokrycie kosztów utrzymania zbrojnych drużyn, tak jak to było u Seldżuków.
Stopniowo jednak zaczęły się tworzyć podstawy nowej organizacji, która z kolei winna
była zabezpieczyć autorytet władcy przed rosnącą potęgą lenników. W tym celu już za
Murada I uformowała się gwardia nadworna, rekrutująca się z dzieci chrześcijańskich
pochodzących z branki.
44
Instytucja ta tworzy jedno z najbardziej dotąd spornych i zagadkowych zjawisk dawnego
ustroju Turcji osmańskiej, a jej rola w organizacji wojskowej i polityce przyciągała uwagę
najwybitniejszych badaczy przeszłości tego kraju (H. Schurtz, I. H. Uzuncarsili, J. A. B.
Palmer, V. Menage, P. Wittek, B. Papoulia). Jak to się stało, że władcy osmańscy,
wzorem wielu władców europejskich, nie otaczali się drużyną swych feudałów, ale
właśnie utworzyli nową gwardię z ludności poddanej, pochodzącej z innego
ugrupowania etnicznego, innego, niemuzułmańskiego środowiska religijnego, z
giaurów? Otóż to właśnie, co nas zaskakuje, było elementem sprzyjającym sułtańskim
planom. Jak stwierdza najnowsza badaczka instytucji dev$irme B. Papoulia4, nowa
gwardia „była początkowo pomyślana nie jako siła zbrojna przeciw wrogowi
zewnętrznemu... ale głównie przeciw wewnętrznemu". Przemiany w Turcji — jak pisze
B. Papoulia — „stworzyły konieczność istnienia u boku władcy specjalnego korpusu,
który pozostając w zupełnej od niego zależności, potrafiłby zmusić innych panów
lennych do posłuszeństwa". Już Orhan próbował stworzyć swój własny korpus wojsk
elitarnych, lecz próba ta nie powiodła się. Później, za Murada, rozwinęła się instytucja
korpusu rekrutowanego z zabranych pod przymusem dzieci chrześcijańskich.
Branka nawiązywała do systemu tworzenia z wyzwolonych niewolników przybocznej
gwardii nadwornej, co znane już było w kalifacie i szeregu państw muzułmańskich, a
najwyższy rozwój osiągnęło w mame-luckim Egipcie, gdzie wyzwoleni niewolnicy
tworzyli rodzaj arystokracji, z której rekrutowali się władcy. Ale pomiędzy tym systemem
a stosowanym przez Osmanów były zasadnicze różnice. Przede wszystkim w systemie
osmańskim wyzwoleni niewolnicy mogli dochodzić do wysokich stanowisk, mogli być
nawet wezyrami czy dowódcami, ale nigdy zasiadać na tronie, który zarezerwowany był
dla dynastii Osmanów. Nie pochodzili też oni z jeńców wojennych, którzy składali się na
warstwę ludności nie-wolnej w Egipcie, lecz rekrutowani byli przeważnie z dzieci
chrześcijańskich branych przemocą.
Ten ostatni element był właśnie najbardziej charakterystyczny w systemie rekrutacji
osmańskiej. Jak mógł rozwinąć się system, który nie opierał się w zasadzie na żadnych
określonych, wyraźnych przepisach islamu, ba, nawet stał z nimi w sprzeczności?
Giaurowie „znający pismo", aczkolwiek uważani byli za poddanych drugiej kategorii,
mieli zagwaran-
4 B. D. Papoulia, Ursprung und Wesen der „Knabenlese" im osmanischen Reich,
Miinchen 1963, s. 35; zob. recenzja J. Reychmana w „Orientalistische Literaturzeitung",
1966, nr 7/8.
45
towaną jako poddani (zimmi) wolność osobistą z obowiązkiem płacenia należnych
niewiernym danin gruntowych i pogłównych. Niektórzy badacze skłonni byli uważać
devsirme za wyraz nurtujących pewne koła osmańskie w tych czasach tendencji
religijnych (na przykład szafickich), pragnących rozszerzyć nawet przemocą wpływ i
promieniowanie islamu. Raczej jednak należy tu widzieć dążenie do stworzenia własnej,
ślepo podporządkowanej władcy siły, która by zdolna była do przeciwstawienia się
wszelkim próbom feudałów zagrożenia władzy monarszej. Z porywanych 7-, 8-letnich
chłopców chrześcijańskich (głównie serbskich, bułgarskich, bośniackich, czasem
albańskich — dzieci greckie czy ormiańskie były w zasadzie z dev-sirme wyłączone)
można było stworzyć szkołę gwardii, wychowującej w duchu fanatyzmu
muzułmańskiego i bezgranicznego posłuszeństwa wobec władcy. Jej wychowankowie,
nie powiązani żadnymi interesami z oligarchią panów lennych, zawdzięczali swój awans
i karierę tylko sułtanowi. I ten system miał pewne precedensy, zalecany był mianowicie
już w czasach seldżuckich w Siyasetname. Nie była to zresztą jedyna próba tego
rodzaju przymusowej rekrutacji. Za Murada I wprowadzony został system pencik,
według którego sułtanowi przypadało prawo do co piątego jeńca wziętego do niewoli
przez żołnierza tureckiego podczas wojny. Pencik był jednak systemem rekrutacji
spośród jeńców, a nie dzieci osiadłej ludności poddanej.
Porwane dzieci chrześcijańskie pozostawały również w pierwszym okresie pod reżimem
ludności niewolnej, ale później zyskiwały wolność i bądź wstępowały w szeregi wojska
pieszego, tworzącego odtąd trzon zdyscyplinowanej, regularnej piechoty, tak zwanego
nowego wojska (yeni feri, stąd nazwa — janczar), bądź stanowiły podstawę nowej
regularnej konnicy (sipahi, w Europie spahi, spahis), bądź też tworzyły elitarny korpus
paziów (ifoglan), z którego rekrutowała się następnie elita rządząca.
Janczarzy tworzyli nie tylko regularny, zawodowy korpus wojskowy, ale zarazem i rodzaj
bractwa religijnego, silnie powiązanego z bractwem bektafi. Przestrzegali oni celibatu,
nie wolno im było zajmować się handlem, mieli stronić od uciech cielesnych, trunków,
kawy. Sprzyjało to utrzymaniu dyscypliny i gotowości bojowej. Janczarzy tworzyli trzon
organizacji militarnej i politycznej państwa osmańskiego, ich potęga była ograniczona
dopóty, dopóki panował wśród nich duch religijno--rycerski. Później broniąc zawzięcie
swej władzy, stanowili przeszkodę na drodze postępu, aż w końcu zdemoralizowani i
skorumpowani zostali ostatecznie zlikwidowani w okresie reform XIX w.
Nowa organizacja siły militarnej umożliwiła Turkom osmańskim dalsze podboje, tym
razem posiadłości europejskich.
46
PIERWSZE ZDOBYCZE OSMANÓW W EUROPIE
Już w r. 1346 przy okazji pomocy udzielonej przez Orhana cesarzowi bizantyjskiemu
syn Orhana Sulejman po raz pierwszy ze swymi wojownikami pojawił się na ziemi
europejskiej. W r. 1352 tenże Sulejman wylądował na terenie europejskim na przylądku
Gallipołi (tur. Gelibolu), zajął cały szereg miejscowości, między nimi Tekirdag (Rodosto)
i Lorlu (1357). Odtąd rozpoczął się podbój Bałkanów przez Turków, ich marsz ku
Europie Środkowej, który miał zaprowadzić ich na Równinę Węgierską, do Styrii, na
Podole i Ukrainę, na przedgórze Karpat i dwukrotnie pod mury Wiednia.
Zapoczątkowaną przez Orhana ekspansję turecką na Bałkany kontynuował skutecznie
Murad I (1360—1389). Zręcznie rozgrywając spory między Bizancjum a krajami
bałkańskimi, między poszczególnymi władcami krajów chrześcijańskich, między
Wenecją a Genuą, między łacin-nikami a wyznawcami kościoła wschodniego, Murad
zdołał umocnić podboje bałkańskie, zdobył Dimotikę, Gumulcinę, około 1361 r. Adria-
nopol (tur. Edirne), potem (1363) Płowdiw (tur. Fuliibe, dawny Filipopolis) i Starą Zagorę
w Bułgarii; cała Tracja znalazła się w ręku Osmanów. Stolica państwa przeniesiona
została do Adrianopola.
Wobec groźby najazdu tureckiego władcy bałkańscy przejściowo zaprzestali sporów i
pod patronatem papieża Urbana II stworzyli front złożony z Węgrów, Bośniaków,
Serbów, Wołochów. Siły koalicji zostały jednak pokonane przez Turków, którzy
stopniowo zdołali zawładnąć szeregiem ważnych punktów w Tracji, Macedonii, Serbii i
Bułgarii. W r. 1371 Murad rozbił koalicję władców Macedonii, Ugleszy i jego brata króla
Wukaszyna. Syn i następca Wukaszyna, Marko, stał się lennikiem Turcji. W r. 1386
Murad zdobył Nisz.
15 VI 1389 r. na Kosowym Polu (w dziś. rejonie Metochii w Jugosławii, w tureckich
źródłach: Kosova) siły tureckie ostatecznie rozgromiły Serbów. Murad został co prawda
w czasie bitwy zabity przez Serba Miłosza Obilicia, a wojska tureckie poniosły wielkie
straty i wycofały się z pola, ale i król serbski Łazarz został schwytany do niewoli i ścięty,
a Serbia zmuszona została do przyjęcia zwierzchnictwa tureckiego. Murada pochowano
w Bursie w słynnym Zielonym meczecie. Jego następca Bajezid Błyskawica (tur.
Bayezid Yildinm, 1389—1402) był już więc władcą silnego państwa, które w Azji
Mniejszej rozszerzyło się o uzyskane poprzez małżeństwa posiadłości księstwa
Germiyan i ustąpione przez księstwo Hamid rejony Karaagac, Aksehir, Isparta,
Deysehir. Bajezid kontynuował podboje na Bałkanach, w r. 1393 podbił całą Bułgarię
(tylko rejon Widynia utrzymał się do r. 1396),
47
oblegał Konstantynopol, przyłączył duże obszary Albami (z Janiną, 1393) i Macedonii (z
Seresem, 1394). Posiadłości tureckie graniczyły z Bośnią, Węgrami, Wołoszą.
Przeciw nowej groźbie uformowała się ostatnia wielka koalicja chrześcijańska, na której
czele stanął król węgierski Zygmunt Luksemburczyk, znany i w Polsce z niezbyt dla niej
przychylnego stanowiska w sporze polsko-krzyżackim. Po raz ostatni kwiat rycerstwa
europejskiego pośpieszył bronić wiary przed najazdem pogańskim. Nie brakło rycerzy z
Francji i z Polski. Lecz siły bojowej to zbiorowisko nie przedstawiało: w r. 1396 pod
Nikopollis (tur. Nigebolu) nad Dunajem Turcy rozbili w puch siły koalicji europejskiej,
która już nigdy się nie odrodziła. Wzrastające spory religijne, wielkie wstrząsy związane
z reformą, z kryzysem stosunków feudalnych spowodowały zmierzch autorytetu
papieskiego i cesarskiego. Turcy mogli teraz bez większych przeszkód rozszerzyć swe
posiadłości w Serbii, ku granicom Styrii i Peloponezu. W Anatolii Bajezid I przyłączył
Sivas, Kayseri (1398). Zdawało się, że powstanie nowy wielki organizm, który stanie się
na długo decydującym czynnikiem w tej części świata i zlikwiduje resztki otoczonych już
ze wszystkich stron przez Turków posiadłości dawnego imperium bizantyjskiego.
Niespodziewanie jednak dalszą ekspansję turecką powstrzymał nie czynnik
wewnętrzny, nie nowa koalicja bałkańska ani wzrost siły państw europejskich, ani
okrzepnięcie ich rozsypującej się solidarności, ale element nowy, ze wschodu ciągnący
po tym samym szlaku poprzez Azję Środkową i Persję, którym szły poprzednio ku Azji
Mniejszej fale seldżuckie czy mongolskie, element, który — co podnosi paradoksalność
tej sytuacji - pozostawał również pod silnym wpływem etnicznym tureckim.
ZAGROŻENIE JEDNOŚCI PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO PRZEZ TIMUR LENKA
Po rozpadzie mongolskiego imperium Czyngis chana powstało — jak wspomnieliśmy
wyżej — szereg mniejszych formacji, tak zwanych ułusów lub ord. Wiele z tych ułusów
czy ord ulegało turcyzacji, to jest asymilacji przez miejscowe plemiona tureckie, przez
co wytwarzała się specyficzna wspólnota kulturalna turecko-mongolska z elementami
cywilizacji muzułmańskiej. Charakter turecki tych społeczeństw określony był przez
panujący wśród nich język, używany nawet jako urzędowy, tak zwany przez pewną
część uczonych, głównie turkologów niemieckich, język czagatajski.
U schyłku XIV w. władca jednego z państewek środkowoazjatyckich,
4 — Historia Turcji
49
Timur (Tamerlan), sam wywodzący się z rodu Czyngis chana, doszedł do wielkiego
znaczenia, zjednoczył szereg państw w Azji Środkowej (ze stolicą w Samarkandzie), a
następnie dokonał wielu podbojów głównie w kierunku Persji i Indii, podbojów
znaczonych pewnymi cechami właściwego temu okresowi okrucieństwa. Pod jego
opiekę schronili się niektórzy pozbawieni swych dzierżaw przez Murada I i Bajezida
emirowie drobnych anatolijskich państewek. Timur już od dłuższego czasu rozważał
możliwości spróbowania się z zamożnym państwem osmańskim, a błagalne zaklęcia
wywłaszczonych emirów jeszcze silniej pobudzały jego świato-burcze plany wobec
dzierżawy anatolijskiej. I tak w r. 1400 Timur wkroczył do Anatolii, ale rychło zmienił
kierunek podboju i zwrócił się w stronę Syrii zajmując Aleppo, Homs i Damaszek, po
czym powrócił do Azji. Zagrożenie Anatolii chwilowo minęło, ale na krótko. W r. 1402
bowiem Timur powrócił z Azji Środkowej i z wszystkimi swymi siłami pomaszerował
przeciw Bajezidowi.
Cała Europa przyglądała się tym zapasom z ogromnym zainteresowaniem, po raz
pierwszy bowiem nowo powstające państwo osmańskie, już stanowiące zagrożenie dla
chrześcijańskich państewek bałkańskich i Środkowej Europy, znalazło się w obliczu
wielkiego niebezpieczeństwa ze strony tej samej grupy etnicznej i religijnej. Po raz
pierwszy Europa stanęła wobec faktu śmiertelnego zmagania się dwóch potęg
muzułmańskich. Czy obudziło to jakieś nadzieje w skłóconym, ale obawiającym się
potęgi Półksiężyca społeczeństwie europejskim? Po czyjej stronie stały w tym zatargu
jego sympatie? Trzeba powiedzieć, że dla Europy Wschodniej w danej chwili większym
niebezpieczeństwem było wzrastające w siłę państwo osmańsko-tureckie. I tak jak
kiedyś do Mongołów atakujących muzułmańskie państewka Azji Mniejszej, głównych
antagonistów rycerzy krzyżowych, udawały się legacje papieskie w nadziei, że uda się
im doprowadzić do sojuszu przeciw wspólnym wrogom, tak teraz — w myśl zasady, że
wrogowie naszych wrogów są naszymi przyjaciółmi — Europa skierowała się w stronę
krwawego satrapy z Samarkandy. Do bezpośredniego porozumienia jednak nie doszło.
20 VII 1402 r. rozegrała się pod Ankarą decydująca bitwa. Po stronie Turków
osmańskich stanęły nie tylko siły muzułmańskich lenników, ale zarazem i wojska
chrześcijańskich hołdowników z Bałkanów (co przeczy twierdzeniom o dominacji
czynnika religijnego muzułmańskiego w ówczesnym państwie osmańsko-tureckim). Był
tam nawet Stefan Łazarewicz, książę serbski, następca nieszczęsnego Łazarza. I to
jest jeszcze jeden paradoks — chociaż Europa pokładała w danej chwili nadzieje w
Timu-rze, państewka chrześcijańskie na Bałkanach wspomagały właśnie Bajezida.
50
Bitwa pod Ankarą zakończyła się przygniatającym zwycięstwem napastników. Bajezid
został wzięty do niewoli, zamknięty w klatce i obwożony na pokaz przez Timura.
Jedność państwa osmańskiego została rozbita. Poprzednio wydziedziczeni władcy
Karaman czy Germiyan przywróceni zostali do swych dzierżaw, posiadłości osmańskie
podzielono między skłóconych ze sobą synów Bajezida, który zresztą wkrótce potem
zmarł (1403). Niektóre obszary poprzednio zmuszone do hołdu Turcji skorzystały ze
sposobności, aby odzyskać swobodę: serbski władca Stefan Łazarewicz uzyskał od
cesarza bizantyjskiego tytuł despoty.
Europa odetchnęła z ulgą. Groza wisząca nad resztką imperium bizantyjskiego,
składającego się już wtedy zaledwie z Konstantynopola z okolicą i paru enklaw w Azji
Mniejszej, nad resztkami posiadłości łacińskich w Grecji, nad Europą Środkową —
została na kilkanaście lat oddalona, wyrok śmierci nad tymi pozostałościami
europejskiej cywilizacji na kresach bałkańskich odroczony, choć na krótki okres. Podział
dziedzictwa osmańskiego pomiędzy synów Bajezida, gwarantujący słabość turecko-
osmańskiego panowania, nie okazał się trwały. Z synów Bajezida Mehmed szybko
uporał się z braćmi i w r. 1413, osiem lat po zgonie Ta-merlana, faktycznie złączył
podzielone posiadłości znów pod jedną władzą, a po jego zgonie syn jego Murad II
(1421 — 1451, z przerwami), rozpo-czął nową erę podbojów.
Za panowania Mehmeda I doszło do nawiązania pierwszych stosunków
dyplomatycznych między Turcją a Polską. W 1414 r. — jak podaje Długosz — mieli być
wysłani przez Jagiełłę i przybyć do Bursy pierwsi wysłannicy polscy, Skarbek z Góry i
Grzegorz Ormianin; stąd w 1964 r. obchodzono 550 rocznicę nawiązania stosunków
dyplomatycznych polsko-. -tureckich, co uczczone było odpowiednimi uroczystościami i
artykułami w prasie.
NOWY OKRES EKSPANSJI TURECKIEJ.
MURAD II I MEHMED II. ZDOBYCIE KONSTANTYNOPOLA
Za Murada II rozpoczął się nowy okres ekspansji osmańskiej: na Bałkanach zajął
ponownie Nisz i Kruszewac (1427), a w walkach z Wenecja-nami i Węgrami,
dowodzonymi przez Jana Hunyadiego, zdobył szereg nowych pozycji, ale w r. 1442
Węgrzy zadali mu klęskę pod Jalomicą. Ze strony państw bałkańskich i
środkowoeuropejskich czynione były ponownie próby utworzenia szerokiej koalicji dla
przeciwstawienia się groźbie tureckiej. Projektom tym przewodziły Węgry, a patronował
papież Eugeniusz IV. Węgry po złamaniu zawartego poprzednio w Szegedynie
51
traktatu pokojowego zorganizowały w r. 1444 nową wyprawę, która doszła do ziem
bułgarskich. Wyprawa ta została pod Warną rozbita, a król Węgier Władysław I, syn
Władysława Jagiełły, będący równocześnie królem Polski jako Władysław III (1424—
1444), poległ 10 listopada na polach warneńskich, gdzie dziś znajduje się wystawione w
czasach nowszych mauzoleum. Zwłok jego zresztą nie znaleziono. W wyprawie war-
Sułtan Mehmed H Zdobywca (Fatih). Obraz olejny
neńskiej brała udział pewna liczba rycerzy polskich towarzyszących królowi, niemniej
sama Polska udziału w tej kampanii nie brała.
Dalszą część panowania Murada zajęły w dużej mierze walki z Węgrami, gdzie po
zwycięstwie Turków na Kosowym Polu (1448, druga bitwa na Kosowym Polu) zawarty
został rozejm, oraz z Albańczykami, na których czele stał Skander Beg, Jerzy Kastriota,
Albańczyk, muzułmanin i były gubernator turecki, który potem się zrewoltował i przy
nikłej pomocy państw europejskich (Wenecji i in.) przez dłuższy czas bronił się w
twierdzy Kroją przeciw nawale tureckiej.
Następcą Murada był jego syn Mehmed II, zwany potem Zwycięzcą (Fatih, 1451 —
1481), który rozpoczął od razu przygotowania do likwidacji ostatniego bastionu
bizantyjskiego, okrążonego już przez posiadłości tureckie, to jest Konstantynopola. W r.
1452 wystawił naprzeciw zbudowanego poprzednio zamku Anadolu Hisan po stronie
azjatyckiej cieśniny nowy zamek zwany Rumeli Hisan, przez co osiągnął całkowitą
kontrolę
52
nad Cieśninami. Tym samym ostatni krok do okrążenia Bizancjum był uczyniony. Atak
na Konstantynopol rozpoczął się 5 IV 1453 r. od lądu i morza, wszystkimi siłami, które
sułtan miał do dyspozycji, od lenników państw wasalnych, piechotą i artylerią.
Cesarz bizantyjski Konstanty IX (lub według innych zestawień XI), zwany Drakozes, na
próżno zwracał się o pomoc do świata chrześcijań-
Janczar w charakterystycznym nakryciu głowy zw. kecze. Miniatura
skiego. Spodziewał się jej, zawarł bowiem umowę florencką z kościołem rzymskim,
zrezygnował z aspiracji Focjuszów i Cerulariuszów, skapitulował przed znienawidzonym
kościołem rzymsko-łacińskim, wyrzekł się schizmy i dogmatów prawosławia greckiego.
Cóż w zamian otrzymał? Gdy wojska Mehmeda II obiegły miasto, które ongiś dyktowało
swoją wolę całemu Wschodowi, Drakozes zaapelował do świata zachodniego o
obiecaną pomoc przeciw Półksiężycowi, niosącemu zagładę całemu
53
chrześcijaństwu na Wschodzie. Lecz świat zachodni nie był już światem epoki krucjat i
Wilhelma z Bouillon, był skłócony, zobojętniały, zajęty innymi sprawami. Nie brakło kół,
dla których zniknięcie z widoku resztek państwa bizantyjskiego było na rękę, dla innych
obojętne było, kto rządzi nad Bosforem — podwójny krzyż czy półksiężyc. Wenecja,
Genua, największe wtedy potęgi morskie i militarne we wschodniej części Morza
Śródziemnego, rywalizowały ze sobą, a ich sprzeczne interesy ciążyły nad stosunkiem
Europy do rozpaczliwie wzywającego pomocy ostatniego z cesarzy imperium
wschodniorzymskiego. Pomoc Europy Zachodniej ograniczyła się do kilkuset żołnierzy,
niechętnie powitanych przez duchowieństwo greckie Bizancjum. Grecy pamiętali
smutne lata rządów łacińskich w XIII w. i wrogość do katolików była u nich większa niż
obawa przed Turkami. „Prędzej turban sułtański niż kapelusz kardynalski" — miał
zawołać jeden z bizantyjskich wyższych dygnitarzy5.
Po kilku tygodniach oblężenia i kolejnych ataków w nocy z 28 na 29 maja Mehmed dał
rozkaz do szturmu generalnego. Poprzez wyłom w Bramie Adrianopolskiej Turcy wdarli
się do miasta. Pozostała jeszcze rozpaczliwa walka uliczna: wieczorem 29 maja miasto
było w ręku Turków, a Mehmed wkroczył do Serbii. Wszyscy uznali się wasalami
sułtana i za płacony haracz uzyskiwali spokój i opiekę. Zapanowało więc ogólne
zadowolenie i nikt nie zdawał się opłakiwać upadłego cesarstwa.
ZNACZENIE ZDOBYCIA KONSTANTYNOPOLA DLA PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO
Zdobycie Konstantynopola, przez historyków ujmowane przede wszystkim z punktu
widzenia dziejów powszechnych, miało doniosłe znaczenie dla dalszego rozwoju
państwa osmańskiego. Sułtan turecki zupełnie świadomie występować odtąd zaczyna w
charakterze sukcesora imperium rzymsko-bizantyjskiego (proces przejmowania sukcesji
rzymsko-bizan-tyjskiej obserwować już można było u Seldżuków, których władca
przybierał tytuł sułtana Rumu, tj. Rzymu). Dokumenty weneckie nazywały Mehmeda II
„dei gratiae totius Asiae et Graeciae Imperator"6. Taki sam tytuł figuruje i na medalach
Bertoldo i Costanzo da Ferrara. Jak pisze jeden ze znawców dawnego imperium
osmańskiego, włoski turkolog A. Bombaci: „Punktem wyjścia dynamiki ekspansywnej
Turków osmań-
5 S. Runciman, Zdobycie Konstantynopola (wyd. polskie), Warszawa 1968.
6 Zob. A. Bombaci, Imperium osmańskie, „Przegląd Orientalistyczny", 1963,
nr 3, s. 179.
54
skich, idącej częściowo śladami Justyniana, częściowo ją przekraczającej, stało się
powstanie u nich w okresie do podboju Bizancjum powszechnej koncepcji rzymskiej idei
państwa; doszło nawet do projektu stworzenia imperium rzymsko-muzułmańskiego ...
Wpływy bizantyjskie na ustrój imperium osmańskiego są w dużej mierze owocem
pokrewieństwa już istniejącego pomiędzy strukturą świata muzułmańskiego a strukturą
Bizancjum, powstałego z rozmaitych powiązań pomiędzy Bizancjum a Orientem
przedosmańskim, a częściowo także i Seldżukami. Takie pokrewieństwo ułatwiło
znacznie założenie podwalin potęgi osmańskiej, dając wzory do naśladowania.
Wielokrotnie stwierdzono, że po zdobyciu Konstantynopola państwo osmańskie
przeobraziło się na sposób bizantyjski; Turcy osmańscy z dziedzictwa »azjatyckiego«
stali się »neobizantyjczykami islamu« i niemal jedyną zmianą było to, że na tronie
Bizancjum zamiast basileosa z koroną zasiadł sułtan w turbanie"7.
W gruncie rzeczy wpływy bizantyjskie na instytucje osmańskie były nawet po zdobyciu
Konstantynopola w pewnych dziedzinach znacznie mniejsze, niż to się pozornie mogło
wydawać, przestał bowiem oddziaływać autorytet Bizancjum i basileosa, a podstawowy
zrąb instytucji osmańskich był pochodzenia bądź środkowoazjatyckiego czy perskiego,
bądź muzułmańskiego. Tak samo pretensje Mehmeda II do sukcesji po dawnym
imperium rzymsko-bizantyjskim idą w parze ze wzrostem roli sułtanów jako obrońców
islamu, a równocześnie i jednoczycieli plemion tureckich, o czym niżej będziemy
jeszcze mówić. Niemniej stosunek sułtanów do ludności greckiej był w tym okresie
przychylny, a jej rola niemała. Oddajmy znów głos A. Bombaciemu: „Tradycja
muzułmańska pod pozorami waleczności przedstawiała ducha tolerancji, pozwalającej
sułtanom rozstrzygać szczęśliwie problem stosunków pomiędzy zwycięzcami i
zwyciężonymi. Instytucja zimma (ochrona) oznaczała dla elementów chrześcijańskich
życie niezakłócone, według reguł swojej wiary i własnego prawa, oraz gwarancję życia i
posiadania dóbr. Praktyki stosowane przez »dewszirme«, będące w zasadzie aktami
przemocy, w ostatecznym rozrachunku wzmacniały więzy pomiędzy poddanymi a
sułtanem i oznaczały przywileje. Wśród samych muzułmanów byli ludzie, którzy starali
się, aby ich dzieci zostały zwerbowane, i uciekali się nawet do korupcji i protekcji.
Swego czasu sułtanowie seldżuccy z Anatolii, na których monetach widniały także
postacie Chrystusa i chrześcijańskich świętych, znani jako »sułtanowie z Rumu«, czyli z
»Rzymu« ... okazali się dobrymi suwerenami dla swych poddanych pochodzenia
greckiego ... Mehmed II prowadził
7 Tamże.
55
m
i ':=,'!
wręcz politykę filogrecką: philhellen — określa go tak jego biograf grecki Chritobulos,
który przypisuje mu czyny bohaterskie w stylu Tucydydesa. Zachęcał on Greków do
zaludnienia kraju, rościł sobie prawo nominacji patriarchy, który potem stawał się
funkcjonariuszem sułtana; korzystając z jego niechęci do kościoła rzymskiego,
zapewniał sobie jego lojalność (ze swej strony kościół prawosławny skorzystał z opieki
sułtanów, aby roztoczyć swą przewagę nad Słowianami). Wśród Greków, pozbawionych
już swoich basileosów i nie mających nadziei na rewanż, powstał prąd filoturecki, do
którego należały wybitne osobistości"8.
Pewne wpływy bizantyjskie dały się zauważyć i w zakresie struktury agrarnej. Nowsze
badania pozwalają na stwierdzenie, że niektóre ukształtowane w XV w. formy władania
ziemią (timar, miriye, mulk, hoss itd.) wywodzą się od form bizantyjskich (np. pronoia),
tak samo podobne były jednostki gruntowe, system opodatkowania (wielu członków
arystokracji miejscowej otrzymało timary i związane z tym tytuły, nie zmieniając nawet
wyznania), aczkolwiek i tu nie dają się zaprzeczyć silne oddziaływania zarówno form
perskich, jak i ukształtowanych w łonie kalifatu. Niemniej obliczanie podatku czy renty
feudalnej nie od gruntu, ale od zaprzęgu wołów, jaki ten może kawałek ziemi obrobić —
stąd określano potem pewną miarę gruntu — pozwala wywieść osmański system gift
(para wołów) od bizantyjskiego seugarion.
Mimo pozornej stabilizacji stosunków feudalnych państwo osmańskie XV w. wstrząsane
już było ostrymi walkami klasowymi, buntami chłopskimi, z których największe znane
było powstanie Bedrettina, syna kadiego z Simavny, na początku XV w. Wiadomość o
owym powstaniu czerpiemy z niewielu źródeł i są one nadzwyczaj skąpe. Na ich
podstawie możemy jednak stwierdzić bezwzględnie antyfeudalny charakter tego
powstania, jego rozmiary obejmujące spory szmat ziemi tak w Anatolii, jak na
Bałkanach, niezwykle szybkie jego rozprzestrzenianie się wśród ludności tureckiej i
obcej, co pozwoliło powstańcom na zebranie sił i zadawanie klęsk wojskom sułtańskim.
O wyraźnie antyfeudalnym charakterze powstania świadczą zarówno głoszone hasła,
postulaty socjalno-ekonomiczne, wyrażające dążenie do powszechnej sprawiedliwości,
równości wszystkich muzułmanów i niemuzułmanów i wspólnoty dóbr spożycia, jak i
element, z którego rekrutowała się armia Bedrettina: byli to chłopi, rozmaici biedacy,
ludzie nie mający zajęcia. Garnęli się do powstańców Turcy koczujący, chrześcijanie,
żydzi. Charakterystyczny jest fakt, że w powstaniu Bedrettina odbijają się pewne echa
prądów szyickich. Szyizm odegrał dużą
Tamże, s. 189—190.
.rolę w ruchach społecznych warstw niższych Turcji i Persji w XV—XVII w. Mistyczna,
fanatyczna treść szyickiej ideologii często służyła wówczas za pokrywkę
wyzwoleńczych dążeń mas ludowych. Powstanie Bedrettina stłumione zostało krwawo
przez wojska sułtańskie, a on sam schwytany i skazany na śmierć w Seres w Macedonii
w 1416 r.
DALSZE ZDOBYCZE MEHMEDA II W EUROPIE I W AZJI
Zdobycie Konstantynopola stało się dla Mehmeda II odskocznią do dalszego
rozszerzania granic na Bałkanach i na wybrzeżach Morza Czarnego oraz we
wschodniej Anatolii. Działo się to teraz za pomocą zręcznych posunięć
dyplomatycznych, wygrywania dla siebie istniejących antagonizmów. Przyłączył
odrywające się same od Genui wyspy na Morzu Egejskim z Mytileną (1462). W Serbii,
gdzie rozpoczął ataki w latach 1455—1456, sama szlachta miejscowa wezwała sułtana
i otworzyła mu wrota do kraju (1459). Granice Turcji sięgnęły do weneckiej Dalmacji. W
r. 1456 obiegł Mehmed należący wtedy do Węgier Belgrad, który jednak został
obroniony; z odsieczą przybył Jan Hunyadi; i tym razem Turcy cofnęli się spod twierdzy.
Na innych terenach mieli jednak same sukcesy. Spory dwóch despotów na Peloponezie
dały Mehmedowi okazję do wkroczenia i przyłączenia rejonu Aten i tegoż półwyspu
(1458—1460). Do Bośni miał ułatwiony wstęp przez spory religijne wywołane
prześladowaniem bogomiłów, głoszących radykalne hasła społeczne i powrót do
pierwotnego chrześcijaństwa (1463). W Albanii ekspansji tureckiej opierał się długo
wspomniany wyżej Kastriota, zwany Skander Begiem, bohater ludu albańskiego, który
w twierdzy Kroją bronił się z pomocą Wenecji aż do swej śmierci (1468); pewne
twierdze, jak Szkodra, opierały się do r. 1479. W r. 1470 w ręce Turków dostała się
Eubea (Egriboz, Negroponte). Pomoc udzielana przez Wenecję Skander Begowi
doprowadziła do szesnastoletniej wojny turecko--weneckiej (1463—1479). Walcząca z
Turcją Wenecja szukała sprzymierzeńców, próbowała dotrzeć do Uzun Hasana, do
którego — przez ziemie polskie — jeździł Wenecjanin Contarini, co uważane jest za
jeden z najstarszych kontaktów polsko-perskich (Uzun Hasan władał również w Persji).
Zajęta innymi wojnami we Włoszech Wenecja zawarła z Mehmedem pokój, na którego
mocy zrzekała się Szkodry z częścią Albanii, skrawków brzegów Dalmacji, Mainy na
Peloponezie i pewnych wysp na Morzu Egejskim, zobowiązując się do zapłacenia
kosztów wojennych w kwocie 100000 monet złotych.
Drugim kierunkiem ekspansji Mehmeda II były zachodnie wybrzeża Morza Czarnego.
Wołoszczyznę (1462), a następnie i Mołdawię zmusił
56
57
do uległości (od 1478, ostatecznie już za Bajezida II, 1484), a poprzez Besarabię
wywalczył dostęp do północno-zachodnich wybrzeży Morza Czarnego, gdzie po
opanowaniu twierdzy Kilia i Akerman9 (już za Bajezida II, 1484) Turcja weszła w
bezpośredni kontakt graniczny z połud-niowo-wschodnimi kresami państwa polsko-
litewskiego Jagiellonów i odcięła te tereny od dostępu do Morza Czarnego w rejonie
portu Kocabey,
Bałtadży — gwardzista, strażnik. Miniatura
w pobliżu dzisiejszej Odessy. Równocześnie zbliżyła się Turcja do posiadłości chanatu
krymskiego Girejów, będącego — jak to już wyżej wspomnieliśmy — ostatnim z państw
mongolsko-tatarskich w Europie Wschodniej. I tam spory wewnętrzne ułatwiły
Mehmedowi II realizację jego planów: sami notable tatarscy wezwali go w celu
rozstrzygnięcia wewnętrznych sporów; Mehmed wysłał silną flotę pod dowództwem
wezyra Gedika Ahmeda Paszy (tur. Pasa) i narzucił chanowi swoje zwierzchnictwo, a
część
9 Ak Kerman, to jest Biały Gród, dziś Białogród naddniestrzański.
58
południową półwyspu z Kaffą (tur. Keflfe, później Teodozja), należącą dotychczas do
Banku Świętego Jerzego w Genui, bezpośrednio przyłączył do swego państwa (1475).
Uwagę Mehmeda przyciągnęła również sytuacja w Anatolii, gdzie istniało jeszcze
szereg odrębnych emiratów i posiadłości pobizantyjskich. I tutaj dyplomacja Mehmeda
osiągnęła swój triumf. W rozgrywkach wewnętrznych znalazł okazję wkroczenia do
Synopy (1460). Podobnie drogą przetargów dyplomatycznych zlikwidował resztki
cesarstwa greckiego Trebizondy (1461). Wewnątrz Anatolii istniały jeszcze resztki ongiś
wielkiego emiratu Karaman, pragnącego restytucji w Konyi dawnego sułtanatu
seldżuckiego. I ta obszerna prowincja przyłączona została do państwa osmańskiego
(1466), tak samo jak księstwo Isfendyar (Ogullan).
Wschodnie części Anatolii wchodziły jeszcze wtedy w skład wielkiego państwa
Turkmenów, plemienia Akkoyunlu (Białego Barana), które zastąpiło poprzednio
rządzące plemię Karakoyunlu (Czarnego Barana). Pod rządami Uzun Hasana państwo
to obejmowało rozległy teren krajów od Morza Czarnego do Zatoki Perskiej ze
wschodnią Anatolią, Persją i Chorasa-nem. Po rozszerzeniu posiadłości osmańskich na
tym terenie dojść musiało do kolizji między osmańsko-tureckim państwem Mehmeda II
a turk-meńsko-perskim państwem Uzun Hasana. Pretekst dały tu sprawy emiratu
Karaman, gdy jeden z książąt zbiegł do Uzun Hasana prosząc go o pomoc przeciw
planom zaborczym Mehmeda II. Uzun Hasan chciał rozsądzać spory w Anatolii jako
rozjemca, ale w tym wypadku trafił na konsekwentnego i upartego przeciwnika, który nie
tylko przez dyplomację pragnął rozgrywać swoje plany: Mehmed wiedział, że za Uzun
Hasanem nie stoi potęga Timura, i w r. 1473 zgromadziwszy znaczne siły zbrojne
wyruszył przeciw niemu. Do decydującej bitwy doszło pod Otlukbeli koło Erzincanu,
gdzie siły osmańskie osiągnęły decydujące zwycięstwo. Zachodnie części państwa
Akkoyunlu przypadły Mehmedowi II, reszta jeszcze przez pewien czas wegetowała, a
po zgonie Uzun Hasana zupełnie upadła. \
Przyłączenie dużych posiadłości wschodnioanatolijskich do państwa osmańskiego
miało duże znaczenie dla jego ukształtowania wewnętrznego. O ile na charakterze
etnicznym państwa tak silnie odcisnęły się pierwiastki greckie i słowiańskie, to podbój
wschodniej Anatolii mógł przywrócić równowagę na rzecz elementu tureckiego, który
dzięki temu miałby decydującą przewagę, nadając państwu grawitującemu w stronę
jakiegoś typu imperium rzymsko-tureckiego charakter zdecydowanie turecki, a jego
władcom prawo do występowania w imieniu Turków. Choć idea narodowa obca była
pojęciom tego okresu i w pełni zastępowała ją idea islamu, to jednak u sułtanów silnie
występowało poczucie spełnienia misji obrony
59
islamu powierzonej przez Allaha właśnie tureckim władcom z rodu Osmana.
Duża część ludności tureckiej ze wschodniej Anatolii była szyicka, liczba jej stale
wzrastała. Ludność wyznająca szyizm, jak kizilba§e, alevici, wspólnie z turkmeńskimi
koczownikami tworzyć będzie silną podstawę rozwijających się później w tym rejonie
opozycyjnych ruchów odśrodkowych, buntowniczych.
Pod koniec życia Mehmed II zaangażował się znów w sprawy włoskie, w tym wypadku
w walkę przeciw władcy Neapolu Ferdynandowi Aragoń-
Płyta dekoracyjna umieszczona nad fontanną (fefme) w dawnym karawanseraju
w Izmirze, XVII w.
skiemu, który swą ekspansją na Adriatyk zagrażał zarówno Wenecji, jak i posiadłościom
tureckim nad Adriatykiem. Pod wodzą znanego już z wyprawy na Krym wezyra Gedika
Ahmeda Paszy zorganizowana została wyprawa morska, która z zajętego przez Turków
Otranto miała wyruszyć na Neapol. Atoli wyprawa ta na wieść o zgonie Mehmeda II
została wstrzymana. Sam Mehmed planował w tym okresie wyprawę
60
Meczet w Bitolj w Jugosławii
na Egipt, który utrudniał pielgrzymom tureckim wędrówkę do miejsc świętych w
Hidżazie. W trakcie przygotowań do tej wyprawy, w obozie wojskowym koło Gebze, w
miejscu zwanym Hiinkar Cayiri (Cesarska Łąka) zmarł ten wielki władca w r. 1481.
Mehmed II był władcą o nieprzeciętnej indywidualności, ustanowił pierwszy turecki
kodeks praw Kanunname, opiekował się sztukami, sprowadzał malarzy włoskich,
którym kazał się nawet portretować, wbrew zasadom islamu zabraniającym odtwarzania
w sztuce istot żywych. W Stam-
61
bule wystawił meczet zwany Fatihiye; w koncepcji Mehmeda II zarówno ten meczet, jak
i inne miały współzawodniczyć, a nawet wzorować się na świątyniach chrześcijańskich.
Mehmed II chętnie korzystał z wiedzy i umiejętności zachodnich uczonych i artystów. I
tak w liście z 7 11480 r. zwrócił się do malarza Gentile Belliniego i zażądał przysłania z
Wenecji ludwisarza, brązownika i mistrza murarskiego. Niemniej wpływu europej-
Turecka mapa Besarabii
skiego na monarchię osmańską za Mehmeda II nie należy w żadnym wypadku
przeceniać, jak to czyniło wielu historyków. Wpływ ten ograniczał się do dziedzin bardzo
marginesowych, zwykle pewnych umiejętności praktycznych, i nie sięgał głębiej, nie
naruszał wszystko ogarniającego wpływu islamu. Jak słusznie pisze A. Bombaci:
„Kontakty z ludnością, która pozostała chrześcijańską, nie były zapładniające nie tyle
dlatego, że ich kultura uznawana była przez Turków za niższą (i pod wieloma
względami mogła się taką w rzeczywistości wydawać), ile z tej przyczyny, że świat
bizantyjski w ogóle nie miał czego nauczyć Turków, tak jak w swoim czasie Arabów. To
samo odnosi się do okresu po podboju, który dla Turków nie miał skutków
porównywalnych z tymi, jakie podbój spowodował w Europie. Rękopisy greckie,
uratowane w wielu egzemplarzach
62
przed zniszczeniem, uważane były za makulaturę; po upływie wieku ambasador
cesarski mógł je kupować na wozy. Niektóre postępki Mehmeda II, o którym się mówi,
że starał się zjednoczyć kulturę Wschodu z kulturą "Zachodu, nie różniły się wiele od
przyzwyczajeń intelektualnych, o których znaczeniu już nadmienialiśmy. Nic nie
wskazuje na to, że miał on choćby tylko powierzchowne wiadomości o istocie
humanistycznej Zachodu, podczas gdy każda jego autentyczna wypowiedź (pozostały
po nim poezje inspirowane przez sufizm) jest przeniknięta duchem islamu, a
szczególnie zachwytem nad wszystkim, co perskie"10.
10 Bombaci, op. cit., s. 191.
IV. OKRES NAJWIĘKSZEGO WZROSTU TERYTORIALNEGO TURCJI (XVI WIEK)
P.
BAJEZID II I SELIM I. PODBOJE TURECKIE W AZJI,
AFRYCE I EUROPIEJL o ZGONIE Mehnieda II nastąpił konflikt dynastyczny: wielki
wezyr pragnął tronu dla Cema, jednego z synów Mehnieda, gdy janczarzy obwołali
sułtanem jego brata Bajezida, gubernatora Amasyi. Janczarzy okazali się silniejsi, wielki
wezyr głową zapłacił za wierność Gemowi, a tron objął Bajezid II (1481 — 1512). Cem
próbował utrzymać się w Bursie, potem na jakimś skrawku imperium, aż pokonany
zbiegł na Rodos. Kawalerowie z Rodos (późniejsi kawalerowie maltańscy) przygarnęli
pretendenta, a następnie wysłali go do Francji. Krążył on potem po wielu stolicach
europejskich, budząc powszechną ciekawość i stając się obiektem rozmaitych targów i
propozycji dyplomatycznych. Pretendent do tronu, to honorowany jako cenny obiekt
rozgrywki pomiędzy państwami europejskimi a Bajezidem, to będący tylko kłopotliwym
gościem, gdy rola jego stawała się zbędna, tułał się tak przez szereg lat; był nawet na
dworze papieskim, chciano go żenić, był przedmiotem rozmaitych żartobliwych utworów
literackich, aż w końcu zmarł na wygnaniu w Neapolu w r. 1495.
Tak więc Bajezid stał się jedynym panem imperium. Za jego rządów nie zaszło nic
szczególnego. Po krótkich wojnach z Wenecją i z Węgrami następowały rozejmy nie
wnoszące żadnych istotnych zmian w układ wzajemnych stosunków czy obopólne
granice. Na Peloponezie odebrano Wenecji kilka twierdz, nad Mołdawią utrzymano
zwierzchnictwo (Turcja wspierała Mołdawię w jej wojnie z Polską zakończonej klęską
bukowiń-ską wojsk polsko-litewskich koło Koźmina w r. 1497), pod bezpośrednią władzę
Turcji dostały się definitywnie twierdze przy ujściu Dniestru i Dunaju Kilia i Białogród
(1484) i tak zwana Besarabia (1506).
Zajęcie twierdz u ujścia Dniestru i Dunaju oraz ciągłe najazdy podległych Turcji Tatarów
na Polskę stały się zarzewiem nieustannych konfliktów; mimo to rozejm zawarty po
wyprawie bukowińskiej z Polską (1501) został przez dłuższy czas utrzymany.
64
Bitwa sułtana Bajezida II z Bizantyjczykami. Miniatura
Wkrótce nowy bunt wyniósł na tron Selima, który nie był najstarszym, lecz najmłodszym
synem Bajezida, utrzymał się jednak przy władzy usuwając braci czy kuzynów
mogących stać się niebezpiecznymi konkurentami. Sehm I (1512—1520) zwrócił
kierunek ekspansji na wschód. Przeciwnikiem
5 — Historia Turcji
65
jego był władca jednoczącego się pod dynastią Safawidów państwa perskiego Ismail
(1499—1524), który przygarnął na swój dwór jednego z bratanków Selima
uchronionego od rzezi. Władców Persji i Turcji dzieliły względy religijne: sułtan turecki
był sunnitą i swe wystąpienie przeciw Persji chciał umotywować wrogością do szyickich
heretyków, pragnieniem ukarania ich za odstępstwo od wiary. Ze swej strony szach
Ismail wszczął energiczną propagandę szyicką wśród ludności wschodniej Anatolii. Za
Bajezida II, który był charakteru łagodnego i stronił od wszelkich kampanii wojennych,
nie doszło jeszcze do żadnych większych działań. Dopiero Selim wkrótce po wstąpieniu
na tron wyruszył z większym wojskiem na wyprawę, w której korzystał z pomocy
miejscowych Kurdów, wyzyskał przy tym konflikt Persji z najeżdżającymi od północy
sunnic-kimi Uzbekami z Azji Środkowej. 23 VIII 1514 r. na równinie Laldiran w
Kurdystanie doszło do decydującej bitwy, w której wojska tureckie wspierane artylerią
rozgromiły siły perskie. Szach Ismail został ranny, jego tron dostał się w ręce Turków.
Wkrótce potem niezależne dotąd państewko Zulkadir włączone zostało do dzierżawy
osmańskiej. Tym samym zakończył się proces unifikacji Turcji, a granice turecko-perskie
na terenie wyżyny kurdyjskiej przybrały mniej więcej taką postać, jaką mają dziś po
pięciu wiekach.
Na terenie Azji Przedniej pozostały dwa silne organizmy państwowe: Turcja i Persja,
dokonała się więc polaryzacja podobna do tej, która zaczęła stopniowo przejawiać się w
Europie w XVI-XVII w. Inne sąsiednie mniejsze organizmy utrzymały się tylko na
peryferiach tego obszaru, na Zakaukaziu, na pograniczu arabskim. Bitwa na równinie
Caldiran przekreśliła niepodległość drobnych kurdyjskich państewek, dotąd bufo-rowo
oddzielających Turcję od Persji; odtąd Kurdowie zawsze żyli już tylko w łonie obcych
państw.
W r. 1516 Selim wyruszył z nową wyprawą na Egipt, rządzony od kilku wieków przez tak
zwane dynastie mameluckie (tur. Memluklar lub Kolemenler), potomków wyzwolonych
niewolników, pochodzących zwykle z Kipczaku, Kurdystanu, Kaukazu i używających
języka tureckiego (tzw. turecko-kipczackiego). Do państwa mameluckiego należała w
tym okresie również Syria oraz część Półwyspu Arabskiego. Stosunki Turcji z państwem
Mameluków początkowo nie były złe. Tarcia rozpoczęły się dopiero po rozciągnięciu się
zwierzchnictwa tureckiego nad emiratem Zulkadir w rejonie Maras, co Egipt mógł
uważać za zagrożenie swego bezpieczeństwa na północnej granicy. Trudności stawiane
przez władców mameluckich Turkom pragnącym udać się z pielgrzymką do miejsc
świętych w Hidżazie, znajdujących się już pod zwierzchnictwem Egiptu, skło-
66
niły Mehmeda II do wyprawy na Egipt. Jak wiemy, śmierć monarchy przerwała te plany.
Za Bajezida II toczyła się tam sześcioletnia wojna (1485—1491), ale nie doprowadziła
ona do decydujących wyników i położone na południe od Taurusu (Toros daglari)
twierdze pozostały we władaniu egipskim. Dopiero za sułtana Selima mogło dojść do
decydujących rozstrzygnięć. Po zakończeniu kampanii w Kurdystanie Selim zwrócił się
ku południowi i rozgromiwszy emirat Zulkadir znalazł się w granicach Syrii. Na
położonej koło Aleppo (Haleb) równinie Merdż Dabik Selim rozbił siły sułtana
mameluckiego Kansuha, który poległ w bitwie. Syria "z Aleppo i Damaszkiem dostała
się w ręce sułtana Osmanów (1516). Gdy nowy sułtan mamelucki Tuman Bey nie chciał
uznać zwierzchnictwa tureckiego, Selim kontynuował kampanię i z początkiem 1517 r.,
po bitwie pod Ridanije koło Kairu, cały Egipt znalazł się w jego władaniu. Dowódcy
Mameluków uznali jego władzę, a szerif Mekki pospieszył zapewnić, że imię Selima
wymieniane odtąd będzie w modlitwie piątkowej. Selim został uznany opiekunem
„dwóch miejsc świętych", to jest Mekki i Medyny. Po opanowaniu Syrii, Egiptu i części
Półwyspu Arabskiego Selim skupił pod swą władzą w zasadzie wszystkie kraje, które
stanowiły trzon kalifatu arabskiego w pierwszych wiekach hidżry. W Kairze przebywał
dotychczas w charakterze marionetki sułtanów mameluckich ostatni tytularny kalif
abbasydzki Mutawakkil III. Selim sprowadził go do Stambułu. Późniejsza tradycja głosi,
jakoby Mutawakkil III przekazać miał sułtanowi tureckiemu swe uprawnienia kalifa.
Opowieść ta nie znalazła jednak potwierdzenia historycznego; zdaje się, że została ona
później skonstruowana przez nadwornych historyków i miała służyć legalizacji pewnego
stanu faktycznego. Faktem bowiem jest tylko to, że tytuł „obrońcy wiernych", którego
używał Selim jeszcze przed wyprawą egipską, stopniowo był odtąd coraz bardziej
wyzyskiwany przez sułtanów osmańskich, na przykład w obliczu szyickich Persów.
Urzędowo wszakże o funkcji sułtana jako kalifa sunnickiego, wykonującego swe funkcje
w stosunku do wiernych nawet poza granicami Turcji, mowa jest dopiero w XVIII w. Z
tych późniejszych czasów niechybnie pochodzi legenda o cesji tytułu kalifa na rzecz
Selima przez ostatniego przedstawiciela Abbasydów. W każdym razie od czasów
Selima państwo tureckie z państwa anatolijskiego opartego na elemencie tureckim
przekształciło się w państwo przednioazjatyckie, o silnym muzułmańskim
kosmopolitycznym charakterze, będące mozaiką rozmaitych elementów etnicznych
(Arabów, Kurdów, mieszkańców Kaukazu, Berberów, Tatarów, Słowian bałkańskich),
zespolonych więzią religijną i odgrywających w stosunku do rdzennego elementu
państwowego (Turków osmańskich) coraz większą rolę. Zaznaczyło się to również w
dzie-
67
dzinie kultury, gdzie rola języka arabskiego, a zarazem i rola elementów arabskich i
perskich w języku tureckim zaczęła wzrastać. To samo daje się zauważyć w sztuce.
Selim I, podobnie jak Mehmed II, kazał opracować zbiór przepisów prawnych
(Kanunname), zawierający określenie obowiązków poddanych.
PANOWANIE SULEJMANA I WSPANIAŁEGO. KAMPANIA WOJENNA NA WĘGRZECH
Po nagłej śmierci Selima, zwanego Groźnym (Yavuz), wstąpił na tron jego syn Sulejman
I11 (1520—1566), którego panowanie uważane jest za okres największego rozkwitu
dawnego cesarstwa osmańskiego. Okres ten znaczony jest szeregiem zwycięskich
kampanii wojennych, które sławę oręża tureckiego zaniosły daleko poza granice Turcji.
Znów rozgorzała wojna z Węgrami. Pretekstem było tu rzekome złe obchodzenie się w
Budzie z posłem tureckim Behramem Qavu§em. Kampania wojenna z 1521 r.
doprowadziła do zdobycia Belgradu (1521), który otwierał drogę do Europy Środkowej.
W nowej wyprawie na Węgry Turcy 29 VIII 1526 r. rozgromili wojska węgierskie Ludwika
II Jagiellończyka (wnuka Kazimierza Jagiellończyka, króla Polski) pod Mohaczem,
podeszli pod Budę i splądrowali ją. Węgry rozbiły się teraz na zwolenników Habsburgów
i zwolenników Jana Zapolyi, którego popierał również Sulejman, licząc, że będzie miał
w nim uległego lennika z siedzibą w Budzie, zajętej przez Turków w r. 1529. Przeciw
Habsburgom, którzy przepędziwszy Jana Zapolyę znów opanowali Budę, podjął w r.
1532 nową wyprawę pod mury Wiednia, który bezskutecznie oblegał przez trzy
tygodnie, i zapędził się aż do Styrii. Austrii rozgromić mu się nie udało tak jak Węgrów z
powodu braku artylerii oblężniczej; odtąd konflikt z Habsburgami określać będzie linię
polityczną Turcji przez przeszło półtora wieku. W r. 1533 zawarty został przejściowo
pokój: cesarz Ferdynand zobowiązał się do uznania Jana Zapolyi królem Węgier i
płacenia rocznie 30000 funtów trybutu sułtanowi. Ale w r. 1540 zmarł Zapolya i cesarz
uznał pretensje sułtana do obsadzenia tronu węgierskiego przez członków rodu
Zapolyich za wygasłe w myśl poprzednich umów i sam ogłosił się królem Węgier.
Sulejman nie przystał na ten stan rzeczy i w obronie syna Jana, młodego Jana
Zygmunta, wszczął nową kampanię, w wyniku której w r. 1541 Turcy zajęli dla siebie
Budę, która stała się siedzibą prowincji —
11 Historycy europejscy nazywają czasem Sulejmana Wspaniałego Sulejmanem II,
uważając syna Bajezida, Sulejmana Celebiego, za Sulejmana I. W historiografii
tureckiej Sulejman Wspaniały występuje zawsze jako Sulejman I.
68
LSODMAH. SECOND. DV. &UM
Sułtan Sulejman I. Rytował Busch
pasahku. Węgry na półtora wieku rozbite zostały na trzy części: zachodnią i północno-
zachodnią pod władzą Habsburgów, środkową — jako odrębny pafahk ze stolicą w
Budzie — wielką Równinę Węgierską pod bezpośrednią władzą turecką, oraz
wschodnią w Siedmiogrodzie, gdzie jako lennik turecki osadzony był Jan Zygmunt.
Węgry stały się odtąd terenem stałych walk.
STOSUNKI DYPLOMATYCZNE Z PAŃSTWAMI EUROPY ZACHODNIEJ
Pierwsze oblężenie Wiednia i zagony tureckie w Styrii rzuciły postrach na Europę;
ustala się pojęcie „tureckiego niebezpieczeństwa" w Europie Środkowej. Czy jednak
zagrożenie to oddziałuje na Europę w takim stop-
69
Traktat sułtana Sulejmana I z królem Polski Zygmuntem I
niu, aby zjednoczyć ją dla wyrzucenia z niej Turków? Wręcz przeciwnie. W rozbitej
politycznie Europie znalazły się czynniki z zadowoleniem witające porażki Habsburgów.
Tak więc Sulejman rychło znalazł sprzymierzeńców przeciw Habsburgom, i to w obozie
chrześcijańskim, który sam się mu ofiarował z sojuszem: to... Francja Franciszka I
zawarła w r. 1535 z Sulejmanem tak zwany akt przytniemy (ahdname). Po upływie stu
lat od ostatnich krucjat jeden z władców chrześcijańskich zawarł przymierze z wrogiem
chrześcijaństwa, poganinem, „czcicielem Mahometa". Czy postępek ten doczekał się
należytego napiętnowania? Owszem, padły głosy potępiające króla Francji i Nawarry,
ale zginęły one w morzu zobojętnienia. Prysł mit jednolitej Europy chrześcijańskiej,
nowinki reformatorskie wstrząsnęły kościołem, zabrakło haseł religijnych nawołujących
do mobilizacji wiernych dla obrony interesów władców chrześcijańskich czy kupców
weneckich.
Tak więc panowanie Sulejmana przynosi zasadniczy zwrot w sytuacji Turcji: cesarstwo
osmańskie staje się jednym z elementów polityki europejskiej. Polska utrzymywała z
Sulejmanem całkowicie poprawne stosunki12, a inne państwa europejskie zabiegały o
przyjaźń potężnego monarchy. Należy jednak zaznaczyć, że wbrew późniejszym
znaczeniom terminu „ka-
12 Liczne przyjazne listy Sulejmana I do królów polskich znajdują się w Archiwum
Głównym Akt Dawnych, m.in. traktat z r. 1533. W r. 1534 Sulejman zajął pograniczną
twierdzę Bender. W r. 1553 zawarto nowy akt przytniemy z Polską.
70
pitulacja", umowa zawarta przez Franciszka I z Sulejmanem Wspa-" niałym była aktem
obustronnych przywilejów bez dyskryminacji żadnej ze stron. Artykuł pierwszy
przewidywał, że kupcy francuscy będą mogli uprawiać handel i osiedlać się we
wszystkich miastach cesarstwa osmańskiego. Artykuł drugi zastrzegał tylko dla okrętów
pozostających pod banderą Francji prawo pływania po wodach Turcji i zawijania do
portów tureckich. Artykuł trzeci przyznawał swobodę religijną kupcom francuskim
osiedlonym w Turcji, a konsulom francuskim prawo do opieki nad nimi łącznie z
jurysdykcją sędziowską. Wreszcie ostatni artykuł przyznawał takie same przywileje
kupcom tureckim na terenie Francji i posiadłości francuskich. Później inne kraje zawarły
z Turcją podobne umowy. Szczupłość handlu uprawianego przez kupców tureckich czy
poddanych sułtana na terenach państw chrześcijańskich z jednej strony, a rosnąca
przewaga ekonomiczna państw europejskich z drugiej doprowadziły do zachwiania
równowagi i przekształcenia się tych umów w akty jednostronne, stwarzające przywileje
ekonomiczne na niekorzyść gospodarki tureckiej, do-prowadzające do eksploatacji
Turcji przez europejski kapitał i zupełnego uzależnienia się od ekonomiki państw
imperialistycznych w XIX w.
W 1569 r. planowali Turcy wyprawę przeciw Astrachaniowi i w związku z tym
projektowali budowę kanału mającego połączyć Don i Wołgę. W związku z tą wyprawą
zarysowały się możliwości pewnego zbliżenia z Polską (poselstwo Zborowskiego,
1567). Turcja w zasadzie sprzyjała "kandydaturze Wależego, a następnie Batorego na
tron polski jako kandy-_ daturom antyhabsburskim. Niemniej Batory podjął inicjatywę
wyprawy antytureckiej, ale jej nie zrealizował.
KAMPANIE SULEJMANA WSPANIAŁEGO W AZJI I AFRYCE. PRZYŁĄCZENIE IRAKU
I POSIADŁOŚCI PÓŁNOCNOAFRYKAŃSKICH
Na terenie wschodnich granic Turcji wciąż trwały tarcia; Safawidzi uważani byli za
groźbę dla tamtejszych prowincji. Sulejman znów wyzyskał jakiś incydent graniczny dla
wszczęcia nowej kampanii: pod wodzą wielkiego wezyra Ibrahima Paszy wysłano silne
wojska, które zajęły Tebriz, stolicę Azerbejdżanu, zamieszkałego przez bliską Turkom
etnicznie ludność azerbejdżańską. Do terenów tych Turcy żywić będą pretensję aż do
czasów najnowszych. Następnie przez Hamadan i góry Zagrosu wojska udały się pod
Bagdad, który się poddał (1534). Sulejman toczył jeszcze dwie kampanie przeciw
Persji, aż po zmiennych losach wojny w r. 1555 w Amasyi zawarty został pokój, na
mocy którego Azerbejdżan, wschodnia
71
Anatolia i Irak zostały przy Turcji. Traktat ten obowiązywał do zgonu szacha Tahmaspa
(1576). Tym sposobem jeszcze jedna z prowincji dawnego kalifatu dostała się pod
władzę Osmanów.
Na ten okres przypada początek morskiej potęgi osmańskiej, rozwój zainteresowań
władztwem nad Morzem Śródziemnym i jego wybrzeżami. Z wysp na Morzu Egejskim
część należała jeszcze do Wenecji, a Rodos znajdował się w ręku zakonu rycerskiego
kawalerów mieczowych. Poprzednio już zostały przyłączone do Turcji wyspy leżące
przy brzegu Rumelii, Imroz, Tasos, Semadrak, a później Lemnos, Mytilena, Egriboz;
natomiast próby opanowania wysp Chios i Rodos nie powiodły się. Za Mehmeda II
wysłana została dla zdobycia Rodosu potężna flota pod wodzą Mesiha Paszy, ale mimo
silnego oblężenia Rodos się utrzymał. Dopiero Sulejman Wspaniały ujął sprawę
zdobycia Rodosu w swe ręce i ze 100-tysięczną armią otoczył twierdzę, która wreszcie
się Turkom poddała (1530); rycerze przenieśli się na Maltę (atakowaną także przez
Turków z morza w latach 1551 — 1565), a przed Turkami otworzyła się droga na Morze
Śródziemne.
Z początkami floty tureckiej związana jest ciekawa postać Barbarossy — Hayreddina
Paszy, ongiś groźnego korsarza północnoafrykańskiego, strasznego dla europejskich
okrętów na Morzu Śródziemnym, który przeszedłszy na służbę turecką został w latach
1533—1545 pierwszym admirałem (kapudan pasa) Turcji. Jego zasługą były pierwsze
zwycięstwa młodej floty tureckiej na morzu. W sojuszu z Franciszkiem I flota turecka
zajęła Otranto we Włoszech (1537); do nowego konfliktu morskiego doszło z Wenecją i
Hiszpanią. Turcy zdobyli Cyklady, a w r. 1543 Hay-reddin w sojuszu z Francją
spustoszył wybrzeże tyrreńskie i otoczył Iznik. Zorganizowana przez Hayreddina flota
turecka ustępowała pod względem technicznym tylko genueńskiej i weneckiej,
uzyskując dominację na Morzu Śródziemnym. Zdobycze tureckie na Morzu Egejskim i
groźba pojawienia się floty tureckiej na Morzu Śródziemnym skłoniły państwa
chrześcijańskie (bez Francji) do zorganizowania pod wodzą weneckiego admirała
Andrea Dorii potężnej floty, która wyruszyła przez Morze Adriatyckie ku wybrzeżom
Grecji. Hayreddin dowiedziawszy się o pojawieniu się jej u wybrzeży greckich wyruszył
ze swą flotą naprzeciw: w zatoce koło Preveza doszło do bitwy morskiej, w której flota
chrześcijańska została rozgromiona, a Hayreddin święcił zwycięstwo (1538).) Świetny
ten admirał zmarł w r. 1546. Pochowany jest w mauzoleum w Be-siktasu w Stambule;
dziś znajduje się tam muzeum morskie, a obok stoi jego pomnik. W tym okresie wielkie
zasługi dla floty tureckiej położyli m.in. Murad Reis, Piri Reis (z jego imieniem związana
jest słynna mapa
73
z r. 1515, na której znaleziono brzegi Ameryki), Salih Reis, Sidi (Seyid) Ali Reis i Turgut
Reis.
Państwo osmańskie rozciągnęło swe posiadłości w tym okresie na północne wybrzeże
Afryki. Algier pozostawał od r. 1529 pod władaniem Hayreddina. Z chwilą przejścia jego
na służbę sułtana i ta prowincja stała
Znaki na chorągwiach ort janczarskich
się posiadłością sułtańską, bezskutecznie atakowaną przez Hiszpanów w r. 1541.
Trypolitania zdobyta została przez Turguta Reisa (1551), który został jej pierwszym
gubernatorem (beylerbey). Zginął on podczas oblężenia Malty (1565); pochowany jest
w mauzoleum w Trypolisie (Libia). W r. 1534 Hayreddin podporządkował sobie Tunis,
ale w r. 1535 odebrał
74
mu go Karol V; Tunis przypadł znów Turcji za Selima II (1574). W r. 1560 Turcy odnieśli
wielkie zwycięstwo nad flotą cesarską koło wyspy Dżerby. Tymczasem ekspansja
Portugalczyków w Indiach (zabór Sokotry, 1506, i Hormuzu, 1515) zaczęła stanowić
niebezpieczeństwo dla dróg handlowych Turcji na Morze Czerwone i Zatokę Perską i
była przyczyną zainteresowania się Sulejmana tym obszarem.
Zagrożone przez Portugalczyków państewka muzułmańskie Indii zwróciły się o pomoc
do najmożniejszego władcy muzułmańskiego w tym okresie — Sulejmana Wspaniałego.
Pod wodzą gubernatora Egiptu Hadima Sulejmana Paszy w r. 1538 wysłana została do
Indii potężna flota złożona z 72 okrętów i 20000 marynarzy. Flota ta udała się z Egiptu
Morzem Czerwonym i Oceanem Indyjskim do Indii. Wyprawa okazała się bez
większego w Indiach skutku; przejściowo Turcy obsadzili twierdzę Diu w r. 1538 i wyspę
Hormuz w r. 1547. W wyniku wyprawy władzy sułtań-skiej poddał się Aden i Jemen.
Admirał Sidi Ali Reis pobił co prawda Portugalczyków pod Hormuzem i Maskatem
(1555), ale jego okręty "zginęły zatopione w zatoce Gudżerat. Później Piri Reis, Murad
Reis i Sidi Ali Reis prowadzili jeszcze działania skierowane przeciw Portugalczy-kom w
Indiach, myślano nawet o przebiciu kanału przez Przesmyk Sueski, aby wyrwać z rąk
Portugalczyków handel ze Wschodem, trwałego wyniku jednak te ekspedycje nie dały.
Poza Adenem i Jemenem granice "posiadłości tureckich powiększyły się jeszcze o
skrawki Etiopii nad Morzem Czerwonym, tworząc tak zwany po turecku Habes Eyaleti, z
portami Suakin i Massaua. Korsarskie okręty tureckie miały w tym okresie pojawiać się
nawet u brzegów Islandii.
OSTATNIA WYPRAWA NA WĘGRY I ZGON SULEJMANA WSPANIAŁEGO
Na terenie Węgier trwał wciąż stan napięcia; do nowych walk doszło w latach 1541 i
1543, a w r. 1551 Turcy zajęli twierdzę Temesvar (dziś Timisoara w Rumunii). Sulejman
zapragnął przesądzić tę sytuację i u schyłku swego życia zorganizował pod wodzą
wielkiego wezyra Mehmeda Paszy Sokollu (Bośniak Sokolović), pełniącego tę funkcję w
latach 1564— — 1579, nową wyprawę przeciw wojskom habsburskim na Węgrzech.
Wojska tureckie otoczyły twierdzę Szigetvar nad Drawą na południowych Węgrzech.
Obserwując ze swego namiotu oblężenie, Sulejman na dwa dni przed zdobyciem
twierdzy zmarł. Sokollu zataił ten fakt przed wojskiem i dopiero po zajęciu Szigetyaru,
już w obozie pod Belgradem, ogłoszono wiadomość o zgonie władcy i wstąpieniu na
tron jego syna Selima II. Sulejman, którego zwłoki sprowadzono do Stambułu,
pochowany został
75
obok zbudowanego za jego rządów wielkiego meczetu, zwanego Siiley-maniye.
Sulejman I nosi w europejskiej historiografii przydomek Wspaniały, ale w tradycji
tureckiej nosi on miano Kanuni, to jest Prawodawca. Sulejman bowiem polecił
skodyfikować istniejące dotąd przepisy administracyjne i fiskalne w jeden zbiór, tak
zwany Kanunname (Księga przepisów prawnycK). Nie był to ściśle biorąc zbiór praw,
gdyż w tym wypadku musiałoby istnieć ich zabezpieczenie w konkretnej praktyce
ustawodawczej i odpowiednich instytucjach; były to przepisy regulujące obowiązki
poddanych i określające przywileje najwyższych dostojników.
USTRÓJ POLITYCZNY I ADMINISTRACYJNY PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO W XVI
WIEKU
Okres od XV do drugiej połowy XVI w. uznawany jest w historii Turcji za okres wzrostu
imperium, ostatnią część tego okresu uważa się za czas jego największej świetności,
którą zamyka panowanie Sulejmana I i rządy jednego z najwybitniejszych wielkich
wezyrów, Mehmeda Sokollu, zmarłego w r. 1579.
Imperium osmańskie było w owym czasie monarchią absolutną, feudalną despocją o
silnym podłożu militarnym. Nosicielem władzy, źródłem praw i ich komentatorem oraz
sędzią najwyższym był sułtan, którego autorytet religijny, szczególnie po stopniowym
przejmowaniu przez władcę funkcji najwyższego zwierzchnika religijnego, sprzyjał
jeszcze umocnieniu jego władzy. Wszyscy doradcy, tak zwana Rada lub Dywan (Divari),
oraz dygnitarze wzywani byli jedynie do konsultacji, decyzja ostateczna spoczywała bez
odwołania w ręku panującego. On wydawał prawa, sądził, decydował, rozstrzygał bez
żadnej apelacji.
Teoretycznie władza sułtańska była ograniczona prawem religijnym. Na podstawie
koncepcji państwa teokratycznego, w którego pojęciu najwyższą władzą religijną jest
Bóg, a jego wola wyrażona jest w prawie religijnym, sułtan miał być tylko stróżem praw.
W praktyce obowiązywały więc przepisy prawa muzułmańskiego (szariat, feriat),
regulujące zagadnienia prawa cywilnego i podstawowe zasady postępowania dla
sędziów (kadi); najwyższy sędzia, wielki mufti Stambułu (lub $eyh ul-islani), rozstrzygał
w sprawach spornych, jemu też przedstawiał sułtan do rozpatrzenia pewne sprawy, co
do których chciał mieć zupełne pokrycie w przepisach prawa religijnego.
Oczywiście, przepisy szariatu, układane w pierwszych wiekach islamu, nie mogły
przewidywać wielu wypadków skomplikowanej struktury pań-
76
^f •*?
Księga rachunkowa (defter) z XVI dla okręgu Śrem w Serbii
stwa feudalnego. Temu służyły nowe przepisy układane przez władców, a
skodyfikowane ostatecznie przez Sulejmana I. Wiele elementów przejmowano z prawa
zwyczajowego (prf), co umożliwiało już poprzednio przyswojenie sobie wiele z tradycji
prawniczych bizantyjskich czy perskich, a od Seldżu-ków również i starych form
prawnych tureckich. Należy przy tym podkreślić, że w miarę jak władza sułtana
przejmowała funkcję najwyższego zwierzchnictwa nad całym islamem, co wiązało się z
podbojami osmańskimi na Wschodzie, z przyłączeniem większości ziem islamu
sunnickiego przez szyicką Persję, i wyrażało się w tytule „sułtan islamu i muzułmanów",
jego aspiracje do władzy przybierają charakter uniwersalistyczny, spadkobiercy
dawnych wielkich monarchii powszechnych Wschodu, do władzy nad całym światem.
W administracji sułtan wspomagany był przez ministrów mianowanych i odwoływanych
przez niego. Wśród nich był potężny wielki wezyr
(sadrazam, vezir-i azam), następnie szef kancelarii, jak gdyby kanclerz i minister spraw
zagranicznych (reis efendi, inaczej reis ul-kuttab), zwierzchnik największej kancelarii,
odbierającej i wysyłającej pisma krajowe i zagraniczne; dalej kahyabey (kethudd) —
odpowiadający godności marszałka w dawnej Polsce, czuwający nad porządkiem
publicznym w stolicy, a więc minister spraw wewnętrznych; był też admirał (kapudan
pasa) — zwierzchnik nie tylko floty, ale i portów, i urządzeń żeglugowych na lądzie; dwaj
kaziaskerowie (kazasker, kadi el-asker), to jest sędziowie wojskowi Rumelii
77
i Anatolii; wielki mufti Stambułu; naczelnik urzędu pieczęci (nisanci),
^zuwający nad prawną stroną aktów; wreszcie prowadzący rejestry (def-
terdar), to jest minister finansów. Tworzyli oni Radę, tak zwany Dywan.
Kraj cały podzielony był na kilka wielkich prowincji, jak Anatolia, Rumelia, Bośnia,
przedtem i Węgry, na których czele stali gubernatorzy (beylerbey); mniejszymi
prowincjami (pasahk) rządzili paszowie (pajd); okręgami, tak zwanymi chorągwiami
(sancak), zarządzali sancakbeyowie; wreszcie mniejszymi jednostkami zarządzali
subasi. Cechą charakterystyczną tych stanowisk było to, że jeszcze w tym okresie
władza centralna była całkowicie skupiona w ręku sułtana, a rządcy prowincji nie
przekształcali się w samodzielnych oligarchów, wciąż byli zmieniani, odwoływani czy
przenoszeni. Wraz z urzędem opuszczali oni i ziemie do urzędu przypisane. Czasem
tylko timarioci mieli prawo przekazywania spadkobiercom części dochodów na zasadzie
dziedziczenia, powołując się na otrzymane prawa od sułtana. Proceder ten silniej
rozwinął się dopiero w okresie następnym.
Obok tego były części wyodrębnione, pozostające w znacznie luźniejszym do centralnej
władzy stosunku, posiadające szeroki zakres autonomii wewnętrznej. Były to głównie
kraje, które podporządkowały się same sułtanowi, zachowując wewnętrzną
samodzielność, i to zarówno muzułmańskie, jak i chrześcijańskie. Ich statut był
rozmaity. W następnym okresie statut ten wyraźniej się ukształtuje, dojdą do tego
uprzywilejowane prowincje, wyodrębnione w wyniku rozczłonkowania się imperium.
Podział administracyjny, jak to widać np. z nazwy „chorągiew", w dużej mierze był
odzwierciedleniem feudalnej, militarnej struktury państwa. Miejscowi wielkorządcy byli
zarazem i dowódcami wojskowymi. Nie istniał żaden podział na administrację cywilną i
wojskową. Poszczególne cząstki ziem nadawane były dygnitarzom, zwykle za zasługi
wojenne, razem z zupełnym korzystaniem z dochodów z tych ziem. Do każdej godności
przywiązane były pewne dobra, stanowiące jak gdyby benefi-cium tego dygnitarza. Był
to jedyny możliwy sposób wynagradzania za zasługi, ale zarazem źródło tysiąca
zawiści, intryg i podstępów. W każdej z prowincji istniał osobny urząd defterdara,
skarbnika, który prowadził rachunkowość i odsyłał nadwyżki skarbowe do centralnej
kasy skarbowej do Stambułu. Władcy będący lennikami (np. hospodarowie Mołdawii
czy Wołoszczyzny) odsyłali haracz; im sumy przysłane przez prowincjonalnych
dygnitarzy i lenników były wyższe, tym większą znajdowali oni łaskę w oczach
sułtańskich, stąd tendencja do wyciskania jak największych środków, i to nie tylko
pieniężnych. Duża bowiem część tych ciężarów pobierana była w produktach: w zbożu,
wosku, owcach, wolach, miodzie itp.
78
Ze swej strony dygnitarze czy lennicy, pragnący utrzymać się na swym stanowisku,
specjalnie opłacali u dworu swą godność; odbywała się więc swoista licytacja, w której
zwyciężał najhojniejszy dawca.
Wspomniany wyżej system beneficiów, opierający się na tak zwanych timarach i
ziametach, miał jednocześnie charakter militarny. Korzystający z systemu timarów i
ziametów sipahi zobowiązani byli do pełnienia służby wojskowej w konnicy. Instytucja
ta, stanowiąca podstawę organizacji wojskowej imperium, była bez wątpienia
pochodzenia seldżuckiego.
Ani timarów, ani ziametów nie można przy tym uważać za własność czy dzierżawę; była
to raczej własność warunkowa, czasowa, związana z pewnymi obowiązkami, a zarazem
nie dająca pełnych uprawnień przynależnej tam ludności, jak to było w feudalizmie
większości krajów europejskich. Sądownictwo i tak było w ręku kadiego, a pobierane
przez len-" ników timarów i zaimów świadczenia mogą być traktowane z jednej strony
jako renta feudalna, z drugiej jako świadczenie dla skarbu państwa z tytułu ogólnych
danin czy podatków. Lennik timaru czy zaimu odprowadzał części tych sum do kasy
centralnej — taki był ogólny system pobierania wszelkich świadczeń w Turcji, gdzie
osobnej instytucji poborców nie znano i ściągano systemem wydzierżawienia uprawnień
do egzekwowania podatków. Prowadzili oni zadziwiające swą dokładnością księgi (def-
ter), wyszczególniające nazwisko, zajęcie i rozmiary posiadłości wszystkich podatników,
wysokość ich świadczeń itp. Czynniki kontrolne (defterdar prowincjonalny i jego
urzędnicy) mogły dzięki temu mieć ewidencję tych wpływów i je kontrolować.
Struktura armii również odzwierciedlała system feudalny, chociaż drużyny rodowe już
dawno zastąpione zostały przez wojsko zawodowe. Janczarowie tworzyli odrębny
korpus o rycersko-zakonnych zasadach, zachowując celibat. Kawalerię tworzyli
sipahiowie. Istniały korpusy artylerii, saperskie, cały szereg jednostek nieregularnych,
ochotniczych, dywersyjnych (np. martolosf) oraz liczne oddziały dostarczane przez
lenników. Wojsko ślubowało sułtanowi absolutną wierność i było gotowe do marszu na
nieznane do ostatniej chwili obiekty, a sam sułtan obejmował dowodzenie na polu bitwy.
W obozach wojskowych panował wzorowy porządek i najsurowsza dyscyplina, żadnych
kobiet, wina, kości do gry, kłótni. Tak zorganizowana armia była prawdopodobnie
najsilniejszą armią tych czasów,
STRUKTURA AGRARNA PAŃSTWA TURECKIEGO
W myśl prawa muzułmańskiego ziemia jest własnością Allaha, w którego imieniu
dysponuje nią sułtan jako kalif, namiestnik Boga. Teoretycz-
79
nie więc nie istnieje absolutna i nieograniczona własność ziemska. Praktycznie
wytworzyły się jednak rozmaite kategorie form władania ziemią, będące wyrazem
feudalnych stosunków panujących w ówczesnym państwie tureckim. Ziemie należące
do niewiernych, tj. chrześcijan, przechodziły w myśl prawa muzułmańskiego na rzecz
muzułmańskiego zdobywcy. W praktyce jednak dla zachowania ciągłości produkcji
rolnej władcy osmańscy pozostawiali ludność chłopską na jej dotychczasowych
ziemiach, a tylko na opuszczonych osadzali kolonistów tureckich sprowadzanych z głębi
Anatolii. Tak jedni, jak drudzy poddani zostali zwierzchnictwu panów lennych
(posiadaczy ziametów i timarów). Panowie lenni nie prowadzili żadnej własnej
gospodarki folwarcznej, ograniczali się do pobierania wspomnianych wyżej dość
wysokich świadczeń w produktach, bydle, pieniądzach oraz w pewnych usługach, na
przykład w świadczeniach odróbkowych. Chłop poddany, tak zwany reaya (raya, dosł.
trzoda; nazwą tą określano przeważnie poddanych niemuzułmańskich), był w sytuacji
ciężkiej; przywiązany do ziemi, pozostawał w zasadzie w stosunku zależno-
poddańczym od pana feudalnego, choć co do tego zdania są podzielone; uginał się pod
brzemieniem coraz to nowych ciężarów, podatków (od głowy, od ziemi, od produktów,
winnic, owiec, daniny nadzwyczajne). Pańszczyzna w europejskim znaczeniu tego
słowa w imperium osmańskim na szerszą skalę nie była znana, nie było przede
wszystkim folwarków. Obowiązki odróbkowe poddanego chłopa ograniczały się do
obowiązków o typie szarwarków, utrzymywania gospod, stacji wojskowych, tak zwanych
menzilów. Sipahiowie nie posiadali przy tym w zasadzie, w odróżnieniu od panów
lennych w Europie (seigneurs), immunitetu ani podatkowego, ani sądowo-
administracyjnego w stosunku do swych poddanych, którzy podlegali normalnej
jurysdykcji sądowej i płacili podatki.
Poza chłopami osiadłymi w posiadłościach lennych byli również chłopi osiadli w dobrach
skarbowych (hasś) lub dobrach będących w dyspozycji rodziny sułtańskiej czy
oddanych wysokim dygnitarzom tytułem apa-naży (ziemie fiskalne — miń). Sytuacja
chłopów w tych dobrach była również ciężka. Nieco lepiej wiodło się chłopom w jeszcze
jednej kategorii ziem, tak zwanych dobrach wakufnych (tur. vakif, evkdf), to jest dobrach
fundacji religijnych, którym często zapisywano majątki dla zapewnienia sobie następnie
w nich dożywocia.
Na Bałkanach istniały kategorie ludności mające stałe obowiązki, jak obrona wąwozów
(derbentfi), utrzymywanie sokołów na polowania (doganci) itd. Nie można ich jednak
ściśle uważać tylko za kategorie uprzywilejowane, gdyż pozostawali w ścisłej zależności
od władzy.
80
Czy w Turcji była prywatna własność ziemska? Obok ziem feudalnych, gruntów
fiskalnych i wakfów istniała własność prywatna, tak zwane ziemie typu mulk, na których
również osiedleni byli chłopi; były też niechybnie chłopskie grunty prywatne. Na terenie
bałkańskim własność prywatną zatrzymały pewne kategorie ludności, które przeszły na
islam (np. w Bośni). Procent ziem mulk nie był wysoki i wykazywał tendencję do zaniku.
Specyficzną cechą ówczesnego państwa tureckiego było posługiwanie się pracą
niewolniczą. Niewolnicy zdobywani byli na wojnie, drogą branki, porwań, handlu na
Kaukazie i Bałkanach. Jeńców oddawano do prac na roli bądź do robót publicznych (na
galerach). Kobiety sprzedawane były do haremów. W całokształcie życia
gospodarczego rola ekonomiczna pracy niewolniczej w sumie była jednak niewielka.
TOLERANCJA WŁADZ. EGALITARYZM LUDNOŚCI I PROBLEM POTURCZEŃCÓW I
RENEGATÓW
Chłop poddany był w pewnym sensie wolny i jego sytuacja prawna była nieraz lepsza
od poddanego w dobrach feudalnych serbskich czy bizantyjskich. Z wyjątkiem dóbr typu
mulk chłop był faktycznie posiadaczem ziemi, na której był osiedlony, natomiast w
żadnym wypadku za właściciela ziemi nie można uważać zaima czy sipahiego
dzierżawiącego owe feudum. Ponadto należy pamiętać, że mimo despotycznego
systemu i zacofania w państwie osmańskim nie było żadnej dziedzicznej elity, tytułu
pochodzenia czy majątku. Przed każdym poddanym muzułmańskim bez względu na
rasę czy pochodzenie, przed wyzwolonym niewolnikiem czy chłopem poddanym stała
droga otwarta do najwyższych godności; nie brak dowódców, wezyrów, defterdarów
prostego pochodzenia. Słowianin południowy Sokollu Pasza (Sokolović) został
wezyrem, słynna Roksolana, w Turcji zwana Hurrem, została sułtanką, choć była to
przypuszczalnie chłopka z Ukrainy należącej wówczas do Polski, porwana w czasie
któregoś z najazdów tatarskich na Podole13. W r. 1555 ambasador austriackiego
cesarstwa Angerus Ghiselin de Busbecą zauważył, że Turcy wyżej cenią zasługi
osobiste niż pochodzenie (syn pasterza mógł dojść do najwyższych godności), że
istnieje wśród nich duch poświę-
13 Historycy uważali czasem Hasseki Hurrem za „polską sułtankę"; po zgonie
Zygmunta I wysłała ona, jak również jej córka sułtanką Mihrimah, do króla Zygmunta
Augusta list kondolencyjny (po turecku); przywiązywano do tych stosunków pewne
znaczenie polityczne, zob. Sz. Askenazy, Listy Roxolany, „Kwartalnik Historyczny", R. X,
1896.
, 6 — Historia Turcji
81
cenią, rygor i niezwykła karność. Raz nawrócony na islam, staje się „Turkiem" na równi
z innymi, nie przenosząc na potomstwo żadnej spuścizny ze świata, z którego
pochodzi. Turcy nie ograniczali się do spożytkowania dzieła tych, którzy do nich
przybywali, ale nawet sami nakłaniali cudzoziemców do przybycia. Osiedlają się więc
licznie w Turcji tak zwani
Roksolana, żona sułtana Sulejmana I
Marrani (wygnani z Hiszpanii Żydzi, którzy zachowali po dziś dzień staro-kastylijski
język hiszpański), dochodzący tu często do wysokich godności. Sprawa znaczenia
obcokrajowców, poturczeńców, nie ogranicza się bynajmniej tylko do tolerancji czy
liberalizmu, lecz jest podstawowym problemem osmańskiego systemu rządzenia, w
którym preferowano ludzi wyzwolonych, tworzących klasę nową, ściśle zależną i ślepo
posłuszną władcy i dobroczyńcy, nad klasę dawnych feudałów czy oligarchów,
mogących zagrozić w przyszłości wszechwładzy monarchy, jak to się stało w wielu
krajach europejskich. Opieranie się na ludziach tworzących nową klasę sięgało dawnej
tradycji muzułmańskiej. Jak pisze A. Bombaci, z łona poturczeńców „utworzono własną
klasę, zwłaszcza po podboju Konstantynopola, gdy Landarh Kara Halil, na którego
rodzinę należącą do arystokracji tureckiej przeszła godność wielkiego wezyra, został
oskarżony
82
o zmowę z Bizantyjczykami i zastąpiony w tej godności przez Mahmuda Paszę,
potomka rodu Angeli. Przewaga odszczepieńców doprowadziła do tego, że po śmierci
Mehmeda II domagano się, aby tylko ten mógł być mianowany wezyrem, kto był kiedyś
chrześcijaninem. Zachodni badacze wieku XVI konstatują ze zdumieniem, że całe życie
publiczne zostało opanowane przez odszczepieńców, którzy zamknęli drogę osobom
pochodzenia czysto tureckiego. Wyjaśnienie zjawiska (jak czyni to Toynbee) instynktem
ludu koczowniczego, przechodzącego od wyzysku stad bydła do wyzysku stad ludzkich,
jest uproszczeniem zwodniczym i ma po pierwsze tę wadę, że nie uwzględnia faktu, iż
zachowanie to ma powszechnie znane precedensy bliższe i dalsze, po drugie, nie
odpowiada to socjalnej rzeczywistości osmańskiej, dalekiej od koczownictwa w okresie,
kiedy zjawisko to występuje. Wydaje się, że nie można nawet pomyśleć, iż suł-
^tanowie takim sposobem wymiany mieli zamiar uzupełniać braki w środowisku
tureckim. Odszczepieńców było kilka tysięcy (razem z janczarami)
_wobec wielkiej masy Turków, a w większości wypadków, zawsze z »dew-szirme«,
typowej formie poboru, byli to młodzieńcy niedoświadczeni, podczas gdy Turcy mieli
pod dostatkiem osób dobrze przygotowanych do podjęcia zadań politycznych i
wojskowych. To dowodzi zresztą, że przekładano formacje tureckie nad wszelkie inne i
że odszczepieńców kształcono na modłę turecką, tak aby zatrzeć w nich pamięć o
środowisku, z którego pochodzili... Istotnym celem sułtanów w posługiwaniu się tymi
odszczepieńcami było przygotowanie ludzi oddanych im bez reszty dla
przeciwstawienia się nie ludom podbitym, ale tureckiej arystokracji muzułmańskiej, na
wypadek gdyby chciała złagodzić despotyzm. I rzeczywiście, owi odszczepieńcy
przeciwstawili się tej klasie, co objawiło się szczególnie mocno w chwili śmierci
Mehmeda II, kiedy to każda ze stron stanęła przy boku swego pretendenta do tronu i
kiedy projektowano rozłam pomiędzy prowincjami europejskimi i azjatyckimi.
Odszczepieńcy dotrzymali tego, czego od nich oczekiwano, i obdarzeni niezwykłymi
zdolnościami, które uzasadniały ich wybór do władzy, przysłużyli się niemało mocarstwu
osmańskiemu"14. Tak ci poturczeńcy, jak i przybysze z Europy wiele wnieśli w zakresie
przyswojenia przez Turcję nowych zdobyczy cywilizacyjnych i technicznych z Zachodu.
Historycy państwa osmańskiego stwierdzają, że dzięki Włochom, Niemcom,
Bośniakom, Dalmatyńczykom, Grekom, Żydom-Maranom Turcy osmańscy mogli śledzić
postęp techniczny Zachodu w zakresie maszyn oblężniczych, fortec, artylerii,
konstrukcji statków, mając w tym
14 Bombaci, op. cit., oraz H. Kissling, Dos Renegatentum in der Glanzzeit des
Osmanischen Reiches, „Scientia", t. V, 1961.
83
decydującą przewagę nad innymi państwami muzułmańskimi. Już z początkiem XV w.
znali broń palną, której Machiavelli w Arte delia guerra przypisuje zasługę zwycięstwa
nad Persami i Mamelukami. Gotowość, z jaką Turcy osmańscy przyswajali sobie
dorobek obcych, jest odpowiednikiem gorliwości, z jaką poturczeńcy oddawali się
służbie dla doznania przygody lub gdy byli niezadowoleni ze stanu panującego w ich
ojczyźnie.
Wobec ludności tubylczej niemuzułmańskiej, nie wynarodowionej Turcy stosowali ucisk
ekonomiczny, religijny i narodowy. Ale trzeba równocześnie stwierdzić, że
poszczególnym gminom religijnym Turcy pozostawiali całkowitą swobodę. W epoce, w
której w Europie panowała zasada „cuius regio eius religio", zmuszanie poddanych do
przyjmowania religii panującego, trwały groźne wojny religijne — w Turcji funkcjonowały
swobodnie liczne gminy chrześcijańskie, żydowskie, karaimskie. Mehmed II zachęcał
Greków do zaludnienia kraju, sam mianował ich patriarchę, a kościół grecki wziął pod
swoją opiekę, aby uzyskać przewagę nad prawosławnymi Słowianami na Bałkanach.
Żydzi hiszpańscy prześladowani w swoim kraju znajdowali w Turcji schronienie. Według
Marcina Lutra wiele książąt niemieckich wolałoby dostać się pod zwierzchnictwo
tolerancyjnego sułtana niż pod władzę katolickiego cesarza.
O życiu gospodarczym pisze A. Bombaci, że „irański system społeczeństwa
podzielonego na klasy, utworzonego w przeciwieństwie do egali-tarystycznej koncepcji
islamu pierwotnego, przyczynił się do przemieszania się muzułmanów z chrześcijanami
we wszystkich klasach i sprzyjał uporządkowaniu życia społecznego i ekonomicznego.
Chrześcijańscy lennicy timarów i kler prawosławny korzystali z tych samych
przywilejów, co timarioci i ludność wyznania muzułmańskiego. Warunki chłopów
chrześcijan i muzułmanów były prawie identyczne na ziemiach nadanych jako
beneficjum lub przeznaczonych na fundacje religijne, które stanowiły większą część
ziemi uprawianej. Korzystali oni z posiadłości na podstawie tytułu podobnego do
emfiteuz w rodowej niepodzielnej jedności, będących też jednostkami czynszowymi.
Inspektorzy wysyłani przez Portę ustalali ilość produktów należnych tak, aby chłopi i
właściciele byli zainteresowani dobrą wydajnością upraw"15.
ŻYCIE GOSPODARCZE, ROZKWIT KULTURALNY
Mimo słabego jeszcze rozwoju sił produkcyjnych życie gospodarcze imperium
osmańskiego rozwijało się w tych latach pomyślnie. Państwo aktywnie uczestniczyło w
życiu ekonomicznym. Całokształtem życia
Bombaci, op. cit.
84
gospodarczego zajmował się rząd, kontrolując produkcję, narzucając "^cenniki
urzędowe, tworząc monopole, zezwalając lub wzbraniając wy-'" jniany. Rzemieślnicy i
kupcy byli zrzeszeni w cechach — korporacjach (esnaf) z obieralną starszyzną
odpowiedzialną przed sułtanem. Mieli oni specjalne pełnomocnictwa natury
dyscyplinarnej i technicznej, zmierzające do zapewnienia dobrej jakości produktów i
uniknięcia oszustw. Dążyli również do niesienia pomocy i łagodzenia sporów między
pracodawcami a pracownikami. Świetnie rozwijał się handel, choć był on głównie w ręku
elementów nietureckich (Ormian, Greków, Żydów, Datmatyń-czyków). Jak pisze
Bombaci, „Turcy osmańscy pragnęli z handlu zagra-
Twierdza Anadolu Hisan nad Bosforem. Rycina
nicznego ciągnąć zyski, lecz nie przyswoili sobie istoty handlu i nie chcieli podejmować
wynikających z niego zobowiązań. Nie stali się oni kupcami może z tej przyczyny, że w
zawodzie tym zastali od dawna już zasiedziałych Włochów, a także z wrodzonej
niechęci islamu do handlu, którą nie wszędzie można zauważyć, a może też z samego
powołania do działalności państwowej i wojny. Klasa rządząca zajmowała się handlem
jedynie dla knucia spekulacji do tego stopnia, że były wielki wezyr za czasów Sulejmana
biadał, iż wysoki urzędnik stał się kupcem handlującym ... Finanse były w stanie
kwitnącym, bilanse wykazywały ogromne aktywa, dochody Sulejmana osiągały stan
odpowiadający sumie około ośmiu milionów dukatów i przewyższały znacznie dochody
Karola V".
85
Mimo zacofanych metod produkcji nic nie przeszkadzało na razie pozornemu rozkwitowi
dworu i stolicy kraju, żyjącemu z obfitych jeszcze łupów, z haraczów, ceł, myt i danin.
Sprzyjało to rozwojowi kultury i sztuki. Na dworze sułtańskim (Seraju) kwitła literatura,
pozostająca pod silnym wpływem perskim. Często nawet sam władca uprawiał poezję.
W tym okresie tworzą znakomite utwory Revani, Hayali, Zati, Fuzuli i Baki. Imponująco
rozwinęła się architektura: na wzór przerobionej na meczet dawnej bazyliki Świętej
Mądrości (Aya Sofya) powstały adaptowane do stylu muzułmańskiego wspaniałe
meczety Fatihiye, Bayezid Camii, Selimiye, Sehzade Camii i Siileymaniye w Stambule,
oraz pałace, jak Cinili Kósk, Topkapi, Fenerbahce i inne. Najsłynniejszym architektem
tej epoki był Sinan. Rozwinęła się też sztuka dekoracji wnętrz.
Inwestycje w tym okresie nie ograniczały się do wznoszenia wielkich budowli w stolicy;
w całym kraju budowano liczne szkoły, szpitale, biblioteki, zajazdy (karawanseraje),
drogi bite, akwedukty, mosty, fontanny, źródła ocembrowane (ge^me). Powstało wiele
wspaniałych kolekcji książek. Słabiej rozwijało się malarstwo figuralne, ograniczane
zakazami Koranu, ale i na tym polu osiągnięto pewien stopień rozwoju. Turcja
osmańska stała się jednym z centrów kultury muzułmańskiej. W tym to okresie język
turecki zaczął w kulturze tej odgrywać rolę równą arabskiemu i perskiemu.
V. OKRES ZASTOJU I SCHYŁKU IMPERIUM OSMAŃSKIEGO (KONIEC XVI i XVII
WIEK)
R
SELIM II I MURAD III. PIERWSZE OZNAKI SŁABOŚCI
PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO J. ANOWANIE Sulejmana Wspaniałego było okresem
największego rozkwitu dawnego państwa osmańskiego w jego feudalnej formie. Za jego
następców, syna Selima II16 (1566—1574), a szczególnie po zgonie wielkiego wezyra
Mehmeda Paszy Sokollu i wnuka Murada III (1574—1595) zaczęły występować
pierwsze oznaki słabości państwa. Przyczyną ich był z jednej strony kryzys strukturalny
samego feudalizmu osmańskiego: system lenny, wyżej opisany, nie sprzyjał dalszemu
rozwojowi sił produkcyjnych, wymiana towarowa nie mogła się dalej rozwijać, stąd coraz
większe trudności w ściąganiu należności skarbowych na wzrastające stale potrzeby
wojskowe czy też na pokrycie rosnących kosztów utrzymania dworu cesarskiego.
Szczególnie kosztowne i świetne były uroczystości obrzezania (sunnet) księcia
Mehmeda (późniejszego Mehmeda III) w r. 1582. Największym wydarzeniem
uroczystości był wielki pochód na At Meydanie, w którym wystąpiły wszystkie cechy
reprezentujące poszczególne rzemiosła, defilowali zapaśnicy, sztukmistrze, akrobaci.
Dla gości zaproszonych na uroczystości zbudowano specjalne
16 Sulejman miał wielu synów; spośród nich sułtanka Hurrem (Roksolana)
faworyzowała bezskutecznie Bajezida na niekorzyść Mustafy i Cihangira. Ten ostatni był
usposobienia delikatnego, czułego, przywiązany był do całej rodziny, szczególnie do
Mustafy, a kiedy ten wysłany został do Syrii i tam zaginął, przypuszczalnie z poduszcze-
nia wezyra Rustema Paszy, Cihangir, zmarł z przejęcia. Ciało jego sprowadzono do
Stambułu i pochowano w meczecie nazwanym od jego imienia w Beyoglu, stąd i nazwa
dzielnicy; zob. I. H. Uzuncarsih, Osmanh tarihi, t. II, Ankara 1949, s. 394. Dzieje
przyjaźni Mustafy i Cihangira stały się tematem wielu utworów w pseudoorientalnej
literaturze europejskiej. Niektóre przełożono na język polski, jak Mustafa i Zeangir, czyli
przyjaźń dwóch braci, Kraków 1795. Roksolana korespondowała z królową Boną, a
następnie Zygmuntem Augustem, zapewniając ich o swojej życzliwości i staraniu o
przychylne usposobienie Turcji dla Polski. Jej listy znajdują się w Archiwum Głównym
Akt Dawnych w Warszawie. Polskę zbliżała w tych latach do Turcji wspólna polityka
anty-habsburska; odchylenia prohabsburskie powodowały ochłodzenie stosunków z
Turcją.
87
galerie. Przybyło wówczas wiele nadzwyczajnych poselstw z krajów Europy, Azji i Afryki
(m.in. z Fezu, Marakeszu). Uroczystości były źródłem inspiracji dla twórczości literackiej
i odbiły się echem nawet w europejskich drukach okolicznościowych. Była to
manifestacja mająca wykazać świet-
Sułtan Murad III
ność i bogactwo imperium, w rzeczywistości znajdującego się już na progu schyłku.
Dopóki sukcesy militarne przysparzały zdobyczy na pokrycie deficytu skarbowego i
napływały trybuty czy haracze od krajów europejskich, dopóty całość jeszcze się
trzymała. Niepowodzenia wojenne od końca XVI w., będące w dużej mierze wynikiem
zacofania technicznego armii tureckiej w obliczu nowej techniki wojennej europejskiej,
przechyliły szalę. Żyjące w nadziei na łupy zawiedzione formacje wojskowe zaczęły się
buntować, co pociągnęło za sobą stopniowy rozkład armii i całej wewnętrznej struktury
państwa. Zdyscyplinowane dotąd jednostki janczar-skie (ocak) przekształcały się w
zbiorowiska, do których dorzucano potrzeb-
nych dworowi w jego zabawach grajków, żonglerów, akrobatów i skoczków. Zapisywali
się do janczarów ludzie nie mający z rzemiosłem wojskowym nic wspólnego, aby tylko
brać tam gażę (ulufe); w szeregi jan-czarskie wkradał się duch niekarności, żołnierze
nie nocowali w koszarach, lecz w domach, zaczęli się żenić, zajmować handlem i
drobnym rzemiosłem, brać udział w życiu cechów. Demoralizacja ogarniała i inne
formacje wojskowe. Rozpoczął się proces, który w rozmaitych fazach -~" trwać będzie
prawie nieprzerwanie do XX w., pociągając za sobą stopniowy rozkład imperium.
Bezsprzecznie i zewnętrzne przyczyny wpłynęły na zahamowanie dalszego rozwoju
Turcji. Dokoła Turcji krystalizować się zaczęły nowe silne formacje państwowe.
Cesarstwo niemieckie (rzymskie) razem z dziedzicznymi posiadłościami Habsburgów
skonsolidowało się i stworzyło potęgę u północno-zachodnich granic Turcji. Polska
okrzepła jeszcze w sile, a Wenecja wciąż była potęgą na Morzu Śródziemnym. Na
północnym wschodzie zaczęła wzrastać potęga Moskwy. Na wschodzie centralizowało
się szyickie państwo Safawidów w Persji.
Wyższość Europy nad Turcją w tym okresie wyrażała się nie tylko w jej konsolidacji
militarnej i politycznej, ale i w wyższości technicznej, w rosnącym poziomie wiedzy w
dziedzinie nauk ścisłych, w postępie jej przemysłu. Od końca XVI w. imperium
osmańskie pod każdym względem jzaczynało pozostawać w tyle za Europą.
ZDOBYCIE CYPRU, PORAŻKA POD LEPANTO. DALSZE PODBOJE W AFRYCE
PÓŁNOCNEJ I PERSJI
Pozornie początek panowania Selima II nie zapowiadał jeszcze niczego nowego, sam
władca nie brał, wbrew dotychczasowej tradycji, bezpośredniego udziału w kampaniach
wojennych, ale kazał je dalej prowadzić. Celem ich stał się Cypr, znajdujący się
wówczas w posiadaniu Wenecji. Otrzymała go ona od francuskiego rodu Lusignan,
panującego tam od _czasu wypraw krzyżowych. Cypr obfitował w bogactwa i jako
ośrodek wojskowy wenecki przy brzegu posiadłości osmańskich był stałym terenem
działalności i bazą dla piratów napadających wybrzeża tureckie. Na Cyprze wewnętrzna
sytuacja sprzyjała podbojowi przez obcy czynnik. Dawni feudałowie stracili rycerski
charakter, większość zaś ludności pochodzenia greckiego z nienawiścią odnosiła się do
panowania łacinników. W 1570 r. flota turecka zjawiła się przed Cyprem i po krótkim
oporze opanowała główny port Famagustę. Pozostała reszta Cypru została w krótkim
czasie podbita.
89
Turcy wprowadzili na Cyprze własny reżim fiskalno-administracyjny, zamienili wielkie
posiadłości na timary, ludność wiejską zrównali do jednej kategorii, uwalniając ją od
powinności na rzecz feudałów weneckich i podporządkowując przepisom dla
innowierców. Mimo bogactw Cypru wyprawa nie przyniosła specjalnych korzyści
finansowych, administracja timarów bowiem pochłonęła olbrzymie sumy. Był to raczej
zysk polityczny.
Zajęcie Cypru podziałało mobilizująco na Wenecję, która zorganizowała Ligę, w której
skład wszedł papież, król hiszpański Filip, Malta i szereg księstw włoskich. Hiszpania
zamierzała zająć posiadłości pół-nocnoafrykańskie, stanowiące teren, skąd wyruszali
piraci zagrażający handlowi Hiszpanii. Skarb papieski sfinansował utworzenie wielkiej
floty zaopatrzonej w najnowsze urządzenia. Dowództwo floty powierzono Don Juanowi
Austriackiemu. Flota turecka spotkała się w 1571 r. z flotą Ligi przy wybrzeżu greckim w
pobliżu Lepanto (tur. Inebahti). Turcja poniosła klęskę. W bitwie zginął kapudan pasa,
zatonęło 30000 marynarzy tureckich, flota osmańska straciła 200 okrętów. Ulu? Ali
dotarł do Stambułu z wieścią o pogromie i przekazał ją jednemu z największych mężów
stanu, wielkiemu wezyrowi Sokollu, który doceniając odwagę i dzielność Uluc Alego
mianował go nowym admirałem z imieniem Kihc (Miecz) Ali. Gdy poseł wenecki przybył
do wezyra, ów rzekł mu dumnie: „Znam istotną przyczynę pańskiej wizyty. Chce pan
dowiedzieć się o wrażeniu po bitwie koło Inebahti. Odebraniem Cypru odcięliśmy wasze
ramię, gdy wy spaleniem naszej floty ostrzygliście nam brody. Odcięte ramię nie
odrośnie, ostrzyżona broda natomiast odrośnie, i to jeszcze gęstsza"17.
Wieść o klęsce pod Lepanto podziałała w imperium osmańskim jak grom, była to
bowiem pierwsza klęska zadana przez siły chrześcijańskie. W Europie obudziła
powszechną radość i uważana była za zapowiedź dalszych sukcesów. Choć nie
nastąpiły one natychmiast, a sama bitwa mogła być tylko epizodem w zmiennych
kolejach wojennego losu, to jednak później uważana była przez Europę Zachodnią za
początek ery schyłku świetności osmańskiej. Historiografia turecka za przełomowy w
tym względzie uznaje rok zgonu wielkiego wezyra Sokollu (1579).
Bitwa pod Lepanto nie przyniosła jednak bezpośrednich skutków, mimo bowiem tego
zwycięstwa Liga nie osiągnęła realnych sukcesów i nie zajęła żadnej z wysp
okupowanych przez Turków. Powodem tego były nieporozumienia, jakie panowały
pomiędzy członkami Ligi. Dalszych
17 Cytuje E. Oktay, Tarih, Istanbul b.d. (1961), s. 45.
90
Tugra z aktu przymiernego sułtana Murada III do króla Stefana Batorego z 1577 r.
działań nie prowadzono, okręty powróciły do swoich krajów, Liga przestała działać.
Natomiast Sokollu dotrzymał słowa: w szybkim czasie odbudował flotę składającą się z
200 okrętów. Za jej pomocą Turcy odzyskali zabiany przez Hiszpanów Tunis, stolicę
nowej prowincji (1574). Wenecja nie odzyskała Cypru i stwierdziwszy, że na dalszą
pomoc Ligi nie może liczyć, - zawarła w r. 1573 traktat z Turcją, w którym uznała jej
panowanie na Cyprze. Na wybrzeżach dalmackich utrzymany został dotychczasowy
stan posiadania.
Już za Murada III nastąpiło też nawiązanie bliższych stosunków turecko-marokańskich.
Ramazan Pasza, beylerbey Algieru, pomógł w uzyskaniu tronu Fezu znajdującemu się
pod jego opieką Abu Marwanowi Abd al-Malikowi. Zbiegły sułtan Fezu Abdullah al-Galib
Billah wezwał wówczas na pomoc Portugalię. Ze swej strony wielki wezyr Sokollu
polecił Ramazan Paszy udzielenie pomocy Abd al-Malikowi. Posiłkujące Abd al-Malika
wojska tureckie rozgromiły Portugalczyków pod Wadi Sebil koło Fezu (1578). Fez dostał
się więc przejściowo pod zwierzchnictwo tureckie. W r. 1582 posłowie sułtanów Fezu i
Marakeszu przybyli na wielkie uroczystości obrzezania księcia Mehmeda, przywieźli
cenne podarki oraz trybut z tytułu zwierzchnictwa Porty. Później zwierzchność ta ustała.
91
Nie udały się natomiast podjęte w tym samym czasie przez Turcję próby 'opanowania z
wybrzeża Etiopii wnętrza i wyżyny kraju (1578).
Na Węgrzech w r. 1568 zawarty został z Maksymilianem austriackim nowy rozejm, który
kilkakrotnie przedłużany, utrzymał stan istniejący do końca XVI w. Przewidywał on
status quo i 30000 złotych haraczu na rzecz Turcji. Tym sposobem pokój na terenie
europejskim był mniej więcej zapewniony; władcy osmańscy mogli zwrócić teraz więcej
uwagi na Wschód.
Początkowo, za życia szacha perskiego Tahmaspa, wysłano do Stambułu wystawne
poselstwo, które przywiozło sporo kosztownych prezentów. Po zgonie Tahmaspa (1576)
doszło w Persji do zamieszek wewnętrznych, które wbrew radom wezyra Mehmeda
Sokollu wyzyskać chciał Murad III i rozpoczął działania wojenne (1577). Obydwie strony
rzuciły do walki najlepsze siły. Wojna ogniskowała się głównie na terenie północno-
wschod-nim w pobliżu twierdzy Kars, głównej podstawy tureckiej w systemie obronnym
granic, która odegrała potem wybitną rolę w okresie wojen toczonych z Rosj ą w XVIII i
XIX w. W trakcie działań wojennych Turcy zajęli Armenię i Azerbejdżan, wkroczyli do
Tyflisu, Tebrizu i innych miast. Wojska perskie pod dowództwem królewicza Hamzy
zadały szereg klęsk Turkom, ale wyższość techniki tureckiej przeważyła. Niemniej
największe powodzenia osiągnęli Turcy w pierwszym okresie wojny do zgonu wezyra
Mehmeda Sokollu. Później szczęście wojenne zaczęło ich opuszczać, choć jeszcze w
1590 r. zawarto umowę (zwaną umową Ferhad Paszy), na której mocy Azerbejdżan z
Tebrizem (w tym państewko szyr-wańskie), Gruzja i obszary na Kaukazie aż po Morze
Kaspijskie przeszły pod zwierzchnictwo Turcji.
NOWE WOJNY WĘGIERSKIE ZA MEHMEDA III
Za Mehmeda III (1595—1603) nastąpiło wzmożenie działań wojennych na terenie
Europy. Jeszcze za Murada III rozpoczęły się walki na pograniczu Bośni, a później
przeciw wojskom cesarskim na terenie Węgier (1599). Wielkim wezyrem był wtedy
Koca Sinan. Walki przybrały gwałtowniejszy charakter za Mehmeda III, który osobiście
przybył na teatrum wojny. Walki toczyły się ze zmiennym szczęściem kilkanaście lat,
głównie w formie inkursji, oblegania poszczególnych węgierskich grodów kresowych,
jak Eger w północnych Węgrzech, który został ostatecznie zdobyty po długim oblężeniu
w 1596 r. Walki toczyły się też wokół twierdz Kaniża (Nagykanizsa) i Kosszeg. W
walkach tych po stronie węgierskiej brał udział polski rycerz i poeta Adam z Czachrowa
Czachiowski, który opiewał je w swoich wierszach. Dziesięć dni po zdobyciu Egeru
Turcy
92
Oblężenie Egeru na Węgrzech przez Turków w r. 1596. Rycina z XVII w.
odnieśli nad wojskami cesarskimi zwycięstwo na równinie Keresztes (tur. Hacova, dosł.
Krzyżowa Dolina). Zdobyto równocześnie twierdzę Kaniża, którą z kolei bezskutecznie
odebrać usiłowały wojska cesarskie; Turcy pod wodzą Tiryaki Hasana Paszy zdołali się
obronić. Oblężenie Kaniży odbiło się szerokim echem w Europie.
Sytuacja na Węgrzech była skomplikowana. Część Węgrów, głównie katolików,
udzielała pomocy siłom cesarskim, druga zaś część (protestanci, niepodległościowcy)
sprzyjała raczej Turkom w obawie przed zaborczymi aspiracjami Habsburgów. Wiązało
się to z sytuacją na innych odcinkach europejskich granic imperium osmańskiego. Do
walk doszło w tym okresie również i na terenie Siedmiogrodu oraz Mołdawii i
Wołoszczyzny, czyli tak zwanych później Księstw Naddunajskich. Były one obszarem
ścierających się wpływów Turcji, cesarstwa oraz Polski. Ze strony Polski, a właściwie
magnatów z jej północno-wschodnich ziem czynione były próby ingerencji w sprawy
mołdawsko-wołoskie i osadzenia tam własnych kandydatów. Nieporządki na pograniczu
turecko-polskim wzmagane były jeszcze przez Kozaków, których magnaci polscy
chętnie namawiali na wyprawy do Mołdawii i Turcji aż do Synopy, aby odwrócić ich
uwagę od wewnętrznych zagadnień kozackich. Turcja interesowała się wówczas
rozwojem wyda-
93
rżeń w Polsce i po śmierci Zygmunta Augusta poparła kandydaturę Henryka Walezego.
Po rychłej jego ucieczce z Polski Turcja wysunęła szereg kandydatów obawiając się
wyboru arcyksięcia austriackiego. Ostatecznie pismo Murada do stanów polskich
polecało jako kandydata lennika Turcji Stefana Batorego. Batory po wyborze nie okazał
się jednak skłonny do pójścia po linii polityki protureckiej. Stosunki za Batorego zostały
zadrażnione między innymi przez napady kozackie na ziemie tureckie, a tatarskie na
polskie oraz ze względu na złe traktowanie wysłanników polskich w Turcji.
U schyłku XVI w. książę mołdawski Michał Waleczny zdołał zjednoczyć przy pomocy
Habsburgów przeciw Turkom Mołdawię i Wołoszczyznę, a nawet wkroczyć do
Siedmiogrodu. Po niepowodzeniach na Węgrzech Turcy zdołali pokonać Michała i zajęli
Księstwa Naddunajskie, podporządkowując je na pewien czas bezpośrednio swojej
administracji; do realizacji planów wojny tureckiej Stefana Batorego nie doszło.
Siedmiogród zajęty został wkrótce przez Habsburgów, a zrozpaczony uciskiem i
bezprawiem austriackiego żołdactwa książę siedmiogrodzki Stefan Bocskay przy
pomocy Turków, którzy przesłali mu wspaniały tron, powstał przeciw Habsburgom,
inicjując tym całą serię wyzwoleńczych powstań węgierskich aż do początku XVIII w.
Ułatwiło to sytuację Turków zagrożoną na terenie środkowoeuropejskim. Rozejm w
Zsitvatorok (1606) przewidywał utrzymanie w ręku Turków twierdz Eger, Grań
(Esztergom) i Kaniża, trybut na rzecz Turków w wysokości 30000 funtów tureckich (lira),
jednorazową wypłatę tytułem odszkodowania wojennego przez Turcje/ na rzecz Austrii
w wysokości 200000 „czarnych groszy" (kara kuru$), wreszcie uznanie przez cesarza
padyszaha (sułtana osmańskiego) za równego sobie, a przez sułtana cesarza za
„cesarza rzymskiego". Warunki te zostały następnie potwierdzone przez dwa traktaty w
Wiedniu (1615 i 1616), które gwarantowały pokój na odcinku węgierskim na około pół
wieku.
DALSZE PRZEJAWY ROZKŁADU JEDNOŚCI PAŃSTWA
Za Ahmeda I (1603—1617) zaczęły się mnożyć bunty wojskowych,, niepłatnych z
powodu pustej kasy janczarów, powstania miejscowych feudałów i prowincjonalnych
wielmoży zmuszanych do świadczeń, których nie mogli wypełnić, oraz ruchy
odśrodkowe na terenach nieturec-kich, jak na przykład powstanie księcia Druzów (w
Libanie) Fahreddina, który szukał nawet sojuszników w Europie. Nie brak było też
buntów ludowych mas plebejskich wiejskich czy miejskich, przyłączających się do
95
Sułtan Mustafa I. Rysował J. F. Leopold
tego lub innego ruchu odśrodkowego. W ślad za tym szły dalsze niepowodzenia na
terenie zewnętrznym. Korzystając z zaangażowania Turcji w sprawy europejskie szach
Abbas I zajął znów rejony Tebrizu i Erewa-jiia. Wojna toczyła się do 1611 r., Turcja
utraciła wszystkie tereny pozyskane traktatem Ferhada Paszy. Układem zawartym
przez Nasuną Paszę Turcja zrezygnowała z tych obszarów, a w zamian za to Persja
zobowiązała się wypłacać rocznie 200 bel jedwabiu. W r. 1617 Persja rozpoczęła nową
wojnę, zakończoną jednak w r. 1618 pokojem w Seravie na zasadzie poprzednich
warunków.
Po Ahmedzie I krótko panował (po raz pierwszy) małoletni jego brat Mustafa I Szalony
(Dęli), zastąpiony po roku przez młodego syna Ah-meda I, Osmana II (1618—1622).
96
Sułtan Osman II. Rysował i rytował L. Kilian
Krótkie panowanie Osmana II pamiętne jest dla nas Polaków. W odwet za ciągłą
ingerencję polską w sprawy mołdawskie i najazdy Kozaków na wybrzeże tureckie (w r.
1614 zrabowali oni Synopę, w r. 1616 Trabzon), Osman II podjął nową wyprawę przeciw
Polsce. Siły polskie pokonane zostały pod Cecorą (1620), ale Turcy zwycięstwa nie
wykorzystali zużywając swoje siły na oblężenie twierdzy Chocim, bronionej przez
Polaków. Wojna ta głośna była w całej Europie: echa jej znaleźć można w poemacie o
Osmanie dubrownickiego poety Iwana Gundułicia. Za-. warte wówczas tak zwane pakta
chocimskie (9 X 1621 r.) regulowały —
7 — Historia Turcji
97
w duchu przyjaznym — stosunki polsko-tureckie na okres pół wieku; zawierały m.in.
szereg postanowień o wymianie poselstw w sprawach kozackich, tatarskich i
mołdawskich, ustanowieniach komisji do spraw sporów granicznych, zabezpieczenia
granic, dobytku i osób polskich na terenie Turcji.
Osman II zamierzał przeprowadzić pewne reformy w korpusie jan-czarów. Młody sułtan
widział jego demoralizację i bezużyteczność, pragnął go rozwiązać i ustanowić nowy, o
większej dyscyplinie. Pogłoski o tych zamierzeniach dotarły do szeregów janczarskich.
Kiedy sułtan postanowił udać się na pielgrzymkę do Mekki, janczarzy uznali, że jest to
tylko pretekst, aby w Anatolii i Egipcie zebrać większe siły wojskowe przeciw nim.
Podburzeni przez matkę byłego sułtana Mustafy I janczarzy pod wodzą Davuda Paszy i
Kilindira opanowali pałac sułtański, udusili sułtana, a władcą obwołali powtórnie
małoletniego Mustafę I (1622). Po raz pierwszy janczarzy dokonali wtedy bezpośredniej
ingerencji w sprawy tronu osmańskiego. Będzie to smutny precedens dla wypadków
coraz liczniej się przejawiających w XVII i XVIII w. i stanowiących widomą oznakę
zupełnego upadku autorytetu sułtańskiego i dalszego rozkładu państwa.
Ale kiedy Mustafa I w dalszym ciągu zdradzał objawy choroby umysłowej, po roku ci
sami janczarzy jego z kolei zrzucili z tronu, wynosząc nań 10-letniego brata Osmana II
Murada IV (1623—1640).
PRÓBY POWSTRZYMANIA ROZPADU PAŃSTWA ZA MURADA IV I NAWRÓT
ANARCHII ZA IBRAHIMA I
Po krótkim panowaniu Mustafy I nastąpił więc Murad IV; w rzeczywistości w pierwszych
latach rządziła sułtanka matka (valide) Kosem. Kobiety z dworu czy nawet z haremu
wywierały przemożny wpływ na sprawy państwowe, mianowały wezyrów, których rządy
były coraz krótsze. Po dojściu do lat 18 Murad IV odsunął seraj i doradców i sam ujął
władzę w swoje ręce. Zdecydował się na radykalne posunięcia: skonfiskował niektóre
wielkie fortuny, poddanym zakazał picia wina, palenia tytoniu, włóczenia się po nocach,
czym zapewnił spokój na ulicach stolicy. Wjlzie-dzinie wojskowej powściągnął
samowolę janczarów i spahisów, zorganizował pewne nowe formacje, licząc, że będzie
mógł się na nich wesprzeć. Kazał stracić szereg osób, z grona rodzinnego nawet,
przywódców janczarskich, dygnitarzy, opanowując w ten sposób rosnącą anarchię,
również i na terenie Anatolii, gdzie powstrzymał samowolę paszów.
Jeszcze w r. 1622 Persja wznowiła działania wojenne zajmując Bagdad.
98
Rozpoczęła się najdłuższa w tym okresie i najbardziej krwawa kampania perska.
Początek jej przyniósł nowe sukcesy Persom: w ich ręce dostały się rejony Vanu i
Mosulu. Wieść o niepowodzeniach osmańskich dotarła do Europy, budząc nowe
nadzieje na możliwości powetowania sobie poprzednich sukcesów tureckich na froncie
europejskim.
Murad IV prowadził dwie kampanie przeciw Persji. W pierwszej, zwanej rewańską,
zabezpieczył wschodnią Anatolię. W drugiej, bagdadz-
Czawusz, posłaniec. Miniatura
kiej, odzyskał Bagdad. Po zgonie szacha Abbasa jego następca okazał się bardziej
skłonny do zawierania układów. W 1630 r. w Kasr-e Szirin stanął pokój, na którego
mocy Azerbejdżan pozostał przy Persji, ale Bagdad, Mosul i wschodnia Anatolia
powróciły do Turcji; granica turecko--perska ustaliła się w postaci istniejącej prawie bez
zmian do dnia dzisiejszego18.
Stosunki z Polską były wciąż zadrażnione. Prócz inkursji kozackich na wybrzeża
tureckie, a tatarskich na Polskę wchodziły jeszcze w grę
18 Z tego okresu pochodzą upamiętniające te wydarzenia tzw. pawilony rewański i
bagdadzki w kompleksie zabudowań Topkapi Sarayi w Stambule.
99
stosunki wytworzone po buncie Szahin Gireja i pomocy udzielanej mu przez Kozaków.
W r. 1630 rządek Silistrii zawarł z Polską nową umowę, na której mocy zbiegowie
krymscy mieli być odesłani do Stambułu, a Tatarzy zaprzestać inkursji; król Polski miał
jak dotąd posyłać Tatarom 40000 złotych. Przeciw Polsce Turcja próbowała (1632)
porozumieć się z Rosją, szykowała wojska na Dunaju, których dowódcą i gubernatorem
Silistrii został Abaza Mehmed Pasza. W f- 1633 do Stambułu przybył nowy poseł polski
Aleksander Trzebiński; przyjęty został chłodno, dano mu dość podłą kwaterę w
zrujnowanym Tekfur Sarayi. Sułtan zażądał zniesienia umocnień na Dniestrze i
poskromienia Kozaków. Trzebiński tych warunków nie przyjął i natychmiast powrócił do
kraju, a sułtan ogłosił rozpoczęcie działań wojennych (1634). Do działań tych jednakże
nie doszło, na wieść bowiem o nowym zagrożeniu Polski ze strony Moskwy mianowany
dowódcą Murtaza przyjął propozycje zawarcia pokoju, który podpisany został w Giurgiu
(tur. Yergogii). Zgodnie z jego postanowieniami Tatarzy nogajscy mieli być prze? Turcję
odsunięci z rejonu Białogrodu (Akermanu), a Rzeczpospolita zobowiązała się do
powstrzymania Kozaków. Przewidywano wymianę jeńców, odnowienie handlu i
utrzymanie daniny płaconej przez Polskę chanowi krymskiemu.
Na terenie wewnętrznym proces opanowania anarchii okazał się krótkotrwały. Po
przedwczesnym zgonie Murada IV (ów monarcha nadużywał trunków, choć innym ich
zakazywał) w ciągu ośmiu lat panowania Ibra-hima I (1640—1648), człowieka chorego i
niedołężnego, anarchia doszła do szczytu. Rozpoczęły się znów rządy kobiet z seraju
sułtańskiego, w kraju panowało rozprzężenie, wybuchł bunt Varvara Alego Paszy.
Rozpoczęła się długa i trudna wojna z Wenecją o Kretę. W 1645 r. flota wenecka
dopłynęła aż do Gallipoli (do Lanakkale), w ręce Wenecji przeszło szereg wysp na
Morzu Egejskim.
RZĄDY RODU KÓPROLtt
Po Ibrahimie I na tron wstąpi* małoletni Mehmed IV (1648—1687); za niego rządziła
wpierw jego b^bka, sułtanka Kosem, która — jak wiemy — już raz, za rządów Murada
IV, wywierała wpływ na sprawy państwowe; ale do rządów tych pretendowała matka
Mehmeda, sułtanka Turban. W zmaganiach zatriumfowała Turban; sułtanka Kosem
została uduszona. Triumf był zresztą połowiczny, albowiem i tak wszechwładnie rządzili
janczarzy, których reżim został znacznie zliberalizowany. Nie byli już oni owym o
sufickich inspiracjach bractwem religijno-rycerskim, ale zawistną o swe przywileje
korporacją, kupczyli godnościami, nie byli
700
skoszarowani, znieśli celibat, uprawiali handel. Zresztą sam system nadawania dóbr
sprzyjał nadużyciom, lenna bowiem nadawano nie zasłużonym wojownikom, ale
faworytom tytułem apanaży, co powodowało ciągłe ich zamiany i kupczenie nimi.
Wreszcie w r. 1656 sułtanka Turban powołała na wezyra 75-letniego Mehmeda Paszę
Kóprulii, Albańczyka,
Turecki okręt wojenny. Miniatura
człowieka prostego pochodzenia, znanego z rozumu i doświadczenia. Mehmed Pasza
był pierwszym z rodu, który prawie przez pół wieku obsadzał naczelne stanowiska w
imperium osmańskim i wywarł zasadnicze piętno na poczynania państwa w tym okresie.
Mehmed Pasza postawił następujące warunki: zapewnienie mu absolutnej swobody
działania we wszystkich sprawach państwowych, niewtrącanie się dworu do niczego,
gwarancja aprobowania i akceptowania jego posunięć i przepisów. Każdy miał mieć
dostęp do urzędników, a dwór nie miał w tym przeszkadzać,
101
skargi na władze miały być wysłuchiwane i na ich podstawie wydawane decyzje.
Sułtanka i młody sułtan zgodzili się na te warunki i tak rozpoczęły się pół wieku trwające
rządy rodu Kopriilu.
Mehmed Pasza ująwszy energicznie władzę w swe ręce odsunął interwencję uczniów
szkół muzułmańskich (softd), uregulował stosunki wśród sipahich i janczarów, zapewnił
spokój w stolicy i bezpieczeństwo wewnętrzne w kraju. Przywrócił też porządek
szeregiem drastycznych środków, do których należały również egzekucje niektórych
wysokich dostojników. Twarde rządy Mehmeda Paszy Kopriilu wywołać musiały opór
potężnych feudałów i gubernatorów Anatolii. Na czele oporu stanął Abaza Hasan
Pasza, gubernator Aleppo. Pod jego przywództwem przeciwnicy zażądali od sułtana
oddalenia Mehmeda Kopriilu. Sułtan odrzucił to żądanie, wezwał przebywającego wtedy
w Siedmiogrodzie Kópriilii, który po powrocie do Stambułu wysłał wojsko przeciw
buntownikom. Abaza Hasan Pasza został pojmany i skazany na śmierć.
Po zgonie Mehmeda Paszy Kopriilu (1661) wezyrem został zgodnie z wyrażoną przed
sułtanem wolą ojca jego syn Fazil Ahmed Pasza, prowadząc w dalszym ciągu
konsekwentną politykę ojca. W chwili objęcia godności wielkiego wezyra miał lat 27,
usposobienia łagodniejszego od ojca i wykształcony. Miał niestety słaby charakter,
oddawał się pijaństwu, co przyczyniło się do jego wczesnego zgonu (1676). Mehmed IV,
zadowolony z rządów rodu Kopriilu, dzięki którym mógł, zwolniony od obowiązków,
oddawać się ulubionemu łowiectwu, mianował wezyrem dalszego ich krewnego,
sławnego i w Polsce Merzifonlu Kara Mustafę Paszę.
WYPRAWY WOJENNE W DRUGIEJ POŁOWIE XVH WIEKU
Za długiego panowania Mehmeda IV, zwanego później Avci (Myśliwy), i rządów rodu
Kopriilu nastąpiło nie tylko uporządkowanie niektórych spraw wewnętrznych, ale
również podjęta została próba nowej ekspansji w stronę Europy Środkowej. Potęga
osmańska, po raz ostatni już, zagrozić znów miała Europie, Półksiężyc miał się pojawić
pod murami Wiednia, na przedpolach Alp. Po raz ostatni Europa przeżyła grozę najazdu
i hasło obrony przed „niebezpieczeństwem tureckim".
Dla Mehmeda IV i dla wezyrów z rodu Kópriilii wyprawa wojenna miała być zarazem
panaceum na bolączki wewnętrzne, miała zaspokoić ciągłe pretensje wojsk najemnych
o podwyżkę żołdu, dostarczyć łupu dla janczarów, segbanów czy martolosów, skarbów
do pustej kasy sułtań-skiej. Miała zabłysnąć mitem niezwyciężalności państwa
osmańskiego,
702
natchnąć nową wiarą tych, co popadli w zwątpienie w powodzenie „świętej wojny".
Jeszcze za panowania Ibrahima I rozpoczęły się wspomniane wyżej walki z Wenecją o
Kretę (1645), powodowane całym splotem konfliktów handlowo-politycznych wokół
Morza Egejskiego i jego włosko-greckich wysepek. Wezyr Mehmed Pasza Kópriilii z
nową energią podjął działania,
Marynarz tureckiej floty wojennej. Miniatura
wystawił potężną flotę, uwolnił Gallipoli, odzyskał wyspy Bozcaada i Lem-nos. W
walkach zasłużył się bohaterski marynarz Kara Mehmed, który jednym strzałem
armatnim zatopił wenecki okręt admiralski i został za to wysoko odznaczony. Wojna o
Kretę toczyła się przy niesłabnącej uwadze całej Europy aż do 1669 r., kiedy to Turcy
ostatecznie zdobyli twierdzę Kandię i zdołali zawładnąć całą wyspą, po czym zawarty
został pokój. Ale zanim kampania ta się zakończyła, w 1661 r. rozpoczęła się nowa
wojna na Węgrzech. Bezpośrednią jej przyczyną były sprawy węgierskie i
siedmiogrodzkie. Odłam protestancki i niepodległościowy Węgrów, buntując się przeciw
nietolerancyjnej i antywęgierskiej polityce Habsbur-
103
gów i szukając sprzymierzeńców, sam zwracał się niejednokrotnie o pomoc do Turków.
Punktem zadrażnienia był Siedmiogród, teren rywalizacji turecko-habsburskiej. Gdy
książę siedmiogrodzki Jerzy II Rakoczy sprzymierzył się ze Szwedami, wysunął
pretensje do polskiej korony i wziął udział w kampanii polskiej, Turcja przestraszona
możliwością powstania u jej granic tak silnego państwa, sprzymierzonego na dodatek
ze Szwecją, poleciła chanowi krymskiemu, aby powstrzymał aspiracje swojego lennika.
Wojska siedmiogrodzkie zostały na terenie Polski przez Tatarów rozbite,
Łodzie sułtana. Miniatura
sam wódz tych wojsk Janos Kemeny wzięty do niewoli (1657), a Siedmiogród
splądrowany. Po raz pierwszy wojska tatarskie zjawiły się w Polsce nie w charakterze
wrogów. Mehmed Pasza Koprulu przybył do Siedmiogrodu, pozbawił tronu Rakoczego,
a na księcia wyznaczył Akosa Barc-saya (1658). Rakoczy próbował jeszcze odzyskać
tron, ale został 22 V 1660 r. pobity przez Turków pod Saszfenes (dziś Fenesul Sasesc) i
wkrótce potem zmarł. Turcy zdobyli Varad, wcielając następnie ten rejon jako osobny
wilajet. Po wycofaniu się wojsk tureckich Janos Kemeny, który w r. 1659 wrócił z niewoli,
wysunął pretensje do tronu siedmiogrodzkiego, wybrany został księciem i przy poparciu
cesarza utrzymał się na tronie; pokonany przez niego zwolennik Turcji Barcsay zginął.
Dowódca wojsk tureckich na tym terenie Kosę Ali Pasza podjął jednak nową interwencję
i z wojskami tureckimi znów wkroczył do Siedmiogrodu. Kemeny schronił się pod opiekę
cesarza i już w trakcie nowej wojny próbował z pomocą wojsk cesarskich odzyskać tron,
zginął jednak w bitwie pod Segesvar (dziś Sig-hisoara) w 1662 r. Z ramienia Turcji
księciem został Michał Apafi I, który
104
. -S>
•'C^yO"-
to^c*^-*
List sułtana Selima II do króla Zygmunta Augusta z r. 1568 zawierający prośbę o
zapewnienie bezpiecznego przejazdu przez ziemie polskie kupcom tureckim
powracającym z Moskwy
705
posiłkował lojalnie Turków, zjawił się nawet w obozie tureckim pod Ujvarem, a wezyr
Fazil Ahmed Pasza chciał go uczynić królem Węgrów. Kampania węgierska toczyła się
trzy lata; obszar zdobyczy tureckich znacznie się poszerzył. Turcy zdobyli szereg
twierdz i miast umocnionych, jak długo oblegany Ujvar (Neuhausel, dziś Nove Zamky w
Słowacji), Novigrad (Nógrad), Zrinyivar, Nitra, posunęli się nad Rabę do Szent-gotart na
granicę Austrii, gdzie w zażartej bitwie zostali powstrzymani. Pokój zawarty w Vasvar
(1664) pozostawiał przy Turcji zamek Ujvar i Novigrad (Nógrad); inne zdobycze Turcja
zwracała. Austria nie miała
Audiencja posła polskiego Jana Gnińskiego u sułtana. Miniatura
się mieszać do spraw siedmiogrodzkich i winna wypłacić Turcji 200000 czarnych groszy
tytułem odszkodowań wojennych. Z Siedmiogrodu miano wycofać zarówno wojska
tureckie, jak i cesarskie oraz dokonać tam wyboru nowego księcia; ale ostatecznie
pozostał Michał Apafi I. Postanowiono wymienić wystawne legacje: wysłanemu do
Wiednia poselstwu tureckiemu towarzyszył wówczas Evliya Celebi, autor opisu podróży
po wielu krajach. Tłumaczem ze strony austriackiej był Franciszek Mes-gnien-Meniński,
Lotaryńczyk, szlachcic polski i były tłumacz przy dworze polskim, autor wielkiego
słownika tureckiego, perskiego i arabskiego z tłumaczeniami wyrazów na łacinę,
niemiecki, włoski i polski, wysoko cenionego jako materiał leksykograficzny do dnia
dzisiejszego. Wkrótce
106
potem zawarty w Kandii pokój (1671) przesądzał o losach Krety pod panowaniem
tureckim na przeszło dwa wieki.
Zaledwie jednak skończyła się wojna o Kretę, już doszło do nowej wyprawy, tym razem
na Polskę; źródłem konfliktu była tu wciąż żywa sprawa kozacka. Kozacy zaporoscy
(Sankamis Kazaklari) pod wodzą Doroszenki przyjęli zwierzchnictwo Turcji i wezwali jej
pomocy (1669). W wyprawie tej siły tureckie okazały jeszcze raz swą wyższość.
Broniona przez Polaków twierdza Kamieniec padła (28 VIII 1672 r.), a zawarty przy
pośrednictwie tatarskim pokój w Buczaczu (5 X 1672 r.) przewidy-
Obiad wydany na cześć posła polskiego Jana Gnińskiego przez wielkiego wezyra
Kara Mustafę. Miniatura
wał cesję na rzecz Turcji Podola, części Ukrainy oraz haracz 22000 złotych płacony
przez Polskę. Ukraina stała się krajem lennym Turcji. Nigdy przedtem ani potem granice
Turcji nie posunęły się tak daleko na północ. Duże części Podola przeszły pod
bezpośredni reżim turecki, kościoły zamieniono na meczety, sporządzono tureckie
rejestry skarbowe, porzucone przez zbiegłych do Polski ziemian grunty przydzielono
spahim tureckim jako lenna. Kamieniec stał się siedzibą tureckiego paszałyku. Turcja
uważała odtąd Polskę za kraj lenny i tak też w tradycji tureckiej moment ten został
zachowany, choć w rzeczywistości ów stosunek hołdowniczy nie przetrwał więcej niż
kilka lat, gdyż po zwycięstwie polskim
107
pod Chocimiem (11X1673 r.) szale przechyliły się; Turcy z Tatarami wyruszyli co prawda
na jeszcze jedną wyprawę, podeszli pod Lwów i oblegali Trembowlę, ale po
niepowodzeniach pod Żurawnem zawarty został tam rozejm (17 X 1676 r.), który choć
utrzymywał panowanie tureckie .nad Kamieńcem i dotychczasowe granice, to jednak
uchylał hańbiący haracz Polski. Dla ułożenia ostatecznych warunków wysłany został
jako poseł do Stambułu wojewoda chełmiński Jan Gniński, który w nadzwyczaj ciężkich
okolicznościach odbył legację, zdołał jednak tylko wyjednać zwrot Pawołowej i Białej
Cerkwi, poza tym definitywny traktat podpisany i ratyfikowany przez sułtana 6 IV 1678 r.
potwierdzał warunki żurawińskie.
Na Ukrainie Turcy toczyli z kolei wojny z Rosją, zaczynającą realizować swoje aspiracje
w kierunku Morza Czarnego. Podjęli nową wyprawę, w której zdobyli Czehryń, czemu
nadali duży rozgłos (wyprawa na Czehryń stała się nawet tematem utworów literackich),
po czym zawarty został pokój w Moskwie (1680).
OSTATNIE PRÓBY ROZSTRZYGNIĘCIA SYTUACJI W EUROPIE ŚRODKOWEJ
Po wyprawie na Polskę przyszła kolej na Europę Środkową. Znów powstający pod
wodzą Emeryka Thokolyego węgierscy protestanci i patrioci (kumce) wezwali na pomoc
Turków. Kara Mustafa skorzystał ze sposobności, aby przełamać dotychczasowy impas
militarny i wymusić decydujące rozstrzygnięcie sytuacji w Europie Środkowej. W r. 1683
zgromadziwszy nowe potężne siły, około 300 dział, Kara Mustafa ruszył z Adrianopola,
a po postoju w Budzie rychło stanął pod murami Wiednia. Przez Europę znów przeszło
pełne rozpaczy wołanie: „Turcy w sercu Europy!" Francja, jako wróg Habsburgów, z
nietajoną satysfakcją śledziła bieg sprawy. Zachodnia Europa pozostała nieczuła.
Oblężenie Wiednia trwało 60 dni, Turcy przypuścili 18 szturmów. W tej sytuacji na
pomoc Austrii przybył kto inny: cesarz zawarł poprzednio traktat z królem polskim
Janem Sobieskim. Przybyłe pod Wiedeń wojsko polskie odegrało rozstrzygającą rolę:
13 IX 1683 r. siły tureckie zmuszone zostały do odwrotu; raz jeszcze zebrały się do
walki, ale ponownie zostały rozbite pod Parkanami (dziś słów. Śtiirovo nad Dunajem). 9
X 1683 r. Kara Mustafa na rozkaz sułtana został w Belgradzie uduszony. Klęska
wiedeńska zahamowała dalszą ekspansję turecką. Turcy cofali się teraz na Węgrzech,
oddając stopniowo Esztergom (Grań), a w 1686 r. i Budę. Rozpoczyna się schyłek
potęgi tureckiej.
108
KONCEPCJA UTWORZENIA ŚWIĘTEJ LIGI
Koncepcją Sobieskiego i cesarza Leopolda I było odzyskanie ziem znajdujących się pod
okupacją turecką. W tym celu zawarli oni przymierze, tak zwaną Świętą Ligę, do której
weszły również Rosja i Wenecja. Było to pierwsze wystąpienie Rosji na arenie
międzynarodowej w związku z jej zainteresowaniami Morzem Czarnym, a bezpośrednią
przyczyną — kwestia kozacka, Kozacy bowiem zwrócili się do Rosji o zwierzchnictwo
nad nimi; z tą chwilą rozpoczęła się ekspansja rosyjska w kierunku Morza Azowskiego i
Czarnego. Pierwsze zadrażnienia w stosunkach ro-syjsko-tureckich nastąpiły już
zresztą wcześniej, bo w latach siedemdziesiątych, właśnie na tle sprawy kozackiej i
dążności rosyjskich do uzyskania dostępu do morza w Azowie (tur. Azak).
Święta Liga nie okazała się jednak organizmem czynnym. Członkowie jej prowadzili od
początku odrębne działania wojenne i w związku z tym występowały trudności we
współpracy. Polska próbowała odbić Kamieniec i rozpoczęła wyprawę do Mołdawii, lecz
spotkały ją niepowodzenia. Wojska cesarskie podjęły się oczyszczenia Węgier z wojsk
tureckich. W r. 1686 nastąpiło oblężenie Budy, siedziby władz tureckich na terenie
Węgier, i po dłuższym oblężeniu zdobycie jej. Wenecja podjęła szereg działań w
Dalmacji i na Peloponezie.
ODDZIAŁYWANIE KLĘSK MILITARNYCH NA SPRAWY WEWNĘTRZNE
Poniesione na frontach walk klęski nie pozostały bez oddźwięku na terenie
wewnętrznym. Dopóki zwycięstwa były przy armii osmańskiej, dopóty cały system
trzymał się siłą. Po pierwszych klęskach złudna dyscyplina pękła. Kara Mustafa zginął
jako winny klęski pod Wiedniem, ale nie uciszyło to ogólnego niezadowolenia. Teolodzy
muzułmańscy (ule-mowie) rozpoczęli agitację przeciw „grzesznemu" Mehmedowi IV,
który jakoby nie spełniał należycie obowiązków religijnych. Wreszcie w 1678 r. Mehmed
IV został złożony z tronu i janczarzy znów zatriumfowali. Po nim tron objął brat jego
Sulejman II (1687—1691). Z osobą tego władcy Turcy wiązali wielkie nadzieje, których
on jednak nie spełnił. Był słabego zdrowia, podjętych kampanii wojennych i planów nie
mógł zrealizować. Szukał znów kandydata na godność wielkiego wezyra i ostatecznie
został nim Fazil Mustafa Pasza Koprulu. Próbował on przeprowadzić pewne reformy,
ujął silniej rządy, poskromił janczarów i starał się uporządkować finanse.
109
OSTATNIE KAMPANIE I TRAKTAT W KARŁOWICACH
Fazil Mustafa Pasza Kóprulii podjął w r. 1690 ostatnią próbę ofensywy, odzyskał
poprzednio stracone na rzecz cesarstwa austriackiego twierdze Nisz, Belgrad i inne,
posunął się więc znacznie na północ. Ofensywa turecka załamała się jednak w r. 1691
pod Zalankemeny nad Cisą,
Pejk, gwardzista sułtański. Miniatura
gdzie na polu walki zginął wezyr, a wkrótce potem zmarł i sułtan Sulej-man II. Nastąpił
po nim Ahmed II (1691 — 1695), a wkrótce Mustafa II (1695—1703). Jeszcze toczyły
się tu i ówdzie walki, Rosjanie zdobyli Azow (1696), Wenecjanie atakowali na
Peloponezie. Mustafa II podjął trzy nowe kampanie, ale w trzeciej poniósł klęskę pod
Zentą (1697). Ostatni z Kopriilu, Amcaoglu Hiiseyin Pasza, przyjął wreszcie mediację
„państw morskich", Anglii i Holandii, od dłuższego już czasu starających się o
przywrócenie normalnych warunków handlu we wschodnich częściach Morza
110
Śródziemnego. Toczące się w Karłowicach sremskich rokowania doprowadziły wreszcie
28 11699 r. do podpisania traktatu pomiędzy Turcją "a cesarstwem, Wenecją, Rosją i
Polską. Cesarstwo odzyskiwało Węgry i Siedmiogród bez tak zwanego później Banatu
Temeszwarskiego, Polska odzyskiwała Podole z Kamieńcem, Rosja zatrzymywała
Azow, Wenecja zdobycze na Peloponezie.
Pokój w Karłowicach stanowił moment przełomowy w dziejach nowszych Turcji.
Rozpoczęta za Sulejmana Wspaniałego polityka czynnej ingerencji i udziału imperium
osmańskiego w koncercie europejskim została tym samym zakończona, z podmiotu
stało się ono przedmiotem polityki europejskiej. Rozpoczęła się odtąd z jednej strony
gra państw europejskich o spadek po Turcji, a z drugiej rozpaczliwe próby Turcji
utrzymania dotychczasowych posiadłości i pozycji. Ale do zupełnego upadku jest
jeszcze daleko. Zachowaniu sztucznej spoistości imperium sprzyjały zarówno elementy
wewnętrzne, jak i zmienne konfiguracje polityki europejskiej.
VI. STAN WEWNĘTRZNY PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO (OD POŁOWY XVI DO KOŃCA
XVII WIEKU)
W
ZARODKI PRZEMIAN W EPOCE STAGNACJI
I SCHYŁKU ŚWIETNOŚCI T Y TAK ZWANEJ epoce stagnacji i schyłku świetności,
obejmującej okres od drugiej połowy XVI do końca XVII w., stan wewnętrzny państwa
osmańskiego okrzepł wprawdzie w swych poprzednio wytworzonych formach, ale też
powstawać zaczęły wówczas zarodki tych wszystkich przemian, które szerzej rozwinięte
w epoce następnej, doprowadzą stopniowo ongiś potężne państwo osmańskie do jego
upadku. Upadek ten, jak pisze wybitny znawca dziejów Turcji Bombaci, „objawiał się w
wydarzeniach militarnych i w głębokiej przemianie strukturalnej, której liczne aspekty są
między sobą tak ściśle związane, że byłoby niesłusznie uznawać wyższość jednego
nad innym. Trudno jest także ustalić rolę czynników wewnętrznych i obcych. Rozmaite
zjawiska ekonomiczne i społeczne (jak np. dewaluacja pieniądza, podwyżka wydatków
państwowych, handel stanowiskami i urzędami, dzierżawa podatków, urbanizacja,
przewroty chłopskie, rozbójnictwo) nie cechują jedynie historii Turcji w tym okresie i
dlatego źródeł tych zjawisk należy częściowo szukać poza jej granicami"19.
ROZBUDOWA APARATU WŁADZY I ADMINISTRACJI
Władza sułtana, będącego zarazem kalifem muzułmanów sunnitów, była jak i
poprzednio formalnie jeszcze absolutna i nieograniczona, dziedziczna w rodzie
Osmana. W zasadzie tron przechodzić miał z ojca na najstarszego syna, istniały jednak
spory kompetencyjne i już Mehmed II wprowadził prawo, które upoważniało sułtana do
pozbawienia życia wszystkich jego braci, co wielokrotnie, jak wiemy, było stosowane.
Porządek ten obowiązywał do końca XVI w. Dopiero Ahmed I wprowadził tu nową
zasadę, na której mocy po zmarłym (czy usuniętym) sułtanie
19 Bombaci, op. cit.
112
Przywilej wystawiony przez sułtana Ahmeda I odnoszący się do handlu
z Polską
następował nie jego syn, ale ten członek rodziny, który był najstarszy wiekiem. Zasada
senioratu obowiązywała już poprzednio w niektórych krajach muzułmańskich. Bracia nie
byli odtąd traceni, lecz umieszczani zwykle w specjalnie zamkniętych pawilonach, tak
zwanych kafes (klatka). Sułtan rezydował w Stambule w pałacu zwanym Topkapi. Jego
tryb życia był niezwykle wystawny. Prosty lud nie miał żadnego do niego dostępu.
Jedynie w dzień świąteczny sułtan uroczyście udawał się na
8 — Historia Turcji
113
modły (namaz) do jednego z meczetów stambulskich, wówczas wszyscy wylęgali na
ulicę, aby zobaczyć monarchę. Później, zmieniwszy strój, sułtan wchodził między lud,
dopytując się o jego kłopoty i przyjmując skargi. Władza sułtana była jeszcze w
zasadzie absolutna, zakres jego kompetencji teoretycznie nieograniczony, całe państwo
mógł on uważać za swój własny majątek, mógł wypowiedzieć wojnę, zawrzeć pokój,
skazać każdego poddanego na powieszenie lub też uczynić z niego najwyższego
dygnitarza w państwie. W całym swym postępowaniu powinien był jednak przede
wszystkim kierować się zasadami Koranu i przepisami szariatu, nad czym czuwać miał
wielki mufti, a w wątpliwych wypadkach wydawać decyzje prawne (fetva). Ale w
rzeczywistości władza sułtana w tym okresie nie była taka, jak poprzednio, sami władcy
nie mieli już tych co przedtem
kwalifikacji.
Mehmed III był pierwszym, który z powodu nieufności trzymał synów na swym dworze,
pozbawiając ich możliwości nabycia doświadczeń, jakie zwykle książęta zdobywali
rządząc prowincjami lub piastując wysokie godności wojskowe. Sułtanowie przestali
interesować się skutecznym załatwianiem spraw i wydawaniem rozkazów dla wypraw
wojskowych. Wielki wpływ uzyskał harem: przełożony czarnych eunuchów (kizlar
agasi), zarządzający haremem i mający przywilej wstępu do pokojów haremu nawet w
obecności sułtana, stał się trzecią osobistością państwa po wielkim wezyrze i
przełożonym ulemów.
Ulemowie, wezyrowie i janczarzy zaczęli ograniczać władzę sułtana. Możliwość
usnięcia sułtana, przedtem jedynie teoretyczna, stała się teraz realna. Wzmogło się
zjawisko ingerencji ulemów. Starali się oni nawet pozbawić sułtana prawa wydawania
przepisów. Ingerencja ulemów pozostawała w związku z religijnymi kompetencjami
sułtana jako zwierzchnika religijnego islamu, imama czy kalifa. Uprawnienia te
formułował już Lutfi Pasza, były wezyr (zdestytuowany w r. 1541), w dziele Asafname
(Księga wezyra) napisanym w r. 1553. Według niego tytuły kalifa i imama należały
istotnie do sułtanów, gdyż podtrzymywali oni wiarę, dążyli do sprawiedliwości,
organizowali wojny święte; przynależność do szczepu Kurajszytów (rodu Mahometa)
Lutfi nie uważał za konieczną. Sułtan osmański otrzymywał epitet „imam epoki",
ponieważ jego państwo obejmowało główne kraje świata muzułmańskiego. Natomiast
— jak to było do przewidzenia — nie mówił nic Lutfi o rzekomym „dziedzicznym
przekazaniu" godności kalifa przez marionetkowego kalifa abbasydzkiego z Kairu.
Pretensje sułtańskie wyrażały się w przekonaniu, że muzułmanie zamieszkujący kraje
niewiernych wchodzili w skład dar al-islam (dom islamu).
114
Nie tylko ingerencje seraju, haremu sułtańskiego i przełożonego czarnych eunuchów,
nie tylko wtrącanie się ulemów, nie tylko potęga jancza-rów, którzy destytuowali jednych
sułtanów, a wynosili na tron innych, były czynnikami wpływającymi na osłabienie władzy
sułtańskiej. Za pierwszych sułtanów słyszało się o Bajezidzie, Mehmedzie, Muradzie.
Za ostatnich nie mówi się o Mehmedzie IV czy Sulejmanie II, ale o Fazilu Paszy, o Kara
Mustafie, o Kopriilii, a więc o wezyrach. Jest to wyraz najpoważniejszej przemiany w
układzie sił na najwyższych szczeblach administracji osmańskiej, jaka nastąpiła od
połowy XVI do końca XVII w.
Wielki wezyr był nazywany zastępcą, namiestnikiem sułtana. Na znak tej godności nosił
w złotym woreczku pieczęć cesarską. Zakres jego władzy był szeroki: przewodniczył w
radzie państwowej, dowodził wojskiem na tyłach w okresie, gdy sułtan wiódł wyprawy
wojenne. Podobnie jak sułtan miał prawo skazywania ludzi na śmierć lub wysuwania ich
na wysokie stanowiska. Za wszystkie swe czynności odpowiadał przed sułtanem, który
w każdej chwili mógł go pozbawić tej godności lub skazać na śmierć przez uduszenie
jedwabną szarfą.
O ile poprzednio wielcy wezyrowie urzędowali w swojej prywatnej siedzibie, to od 1654
r. otrzymali na swój urząd specjalną rezydencję w Stambule: położony tuż obok pałacu
Topkapi, zwany wpierw Pasa-kapisi (Brama Paszy, tj. wezyra), a potem Bab-i Ali
(Wysoka Brama, Porta) 20. Zmiana ta była symbolem upadku władzy monarszej, a
wzmocnienia autorytetu wielkiego wezyra.
Wspomniani wyżej wielcy muftiowie rekrutowali się z szeregów teologów, ludzi pióra,
znawców religii i szariatu. Wielki mufti wykonywał kontrolę nad zgodnością kroków
politycznych, aktów prawnych i postępowania władzy z Koranem i prawem szariatu.
Sułtanowie zasięgali ich opinii w sprawach pokoju i wojny, podejmowanych działań czy
postępowania.
Dywan był radą mającą za zadanie omawiać sprawy dotyczące podstawowych
problemów państwa i całego kraju. Obradował w obrębie pałacu Topkapi w gmachu
zwanym Kubbe (Pod Kopułą). Zbierał się zasadniczo codziennie przed południem. W
czasach najdawniejszych przewodniczył w Dywanie sam sułtan, ale w okresie, o którym
tu mowa, nie przychodził już na wszystkie jego posiedzenia, pozostawiając
przewodnictwo wielkiemu wezyrowi. Czasem jeszcze sułtanowie tylko śledzili obrady z
oddali, zza specjalnego okratowanego okna, ale później i tego zaprzestali.
20 Dziś w tym pałacu mieści się urząd wilajetu stambulskiego.
115
Członkami Dywanu byli poza wielkim wezyrem tak zwani wezyrowie kopułowi (kubbe
vezirleri) w liczbie siedmiu, o charakterze w tym już okresie raczej tytularnym, a poza
tym następujący dygnitarze: kapudan pa$a, aga janczarów, 2 kaziaskerów, 2
defterdarów (anatolijski i rumelij-ski), ni§anci i reis efendi (lub reis ul-kuttab).
Zakres działania admirała (kapudan pa§a lub też kaptan-i derya) jest już znany z tego,
co mówiliśmy wyżej. W szerokim znaczeniu sprawował on władzę nad sprawami
morskimi, a więc zwierzchnictwo nie tylko nad marynarką, flotą, ale i nad portami,
żeglugą, wybrzeżami, stoczniami, szkołami morskimi itd. Aga janczarów spełniał
początkowo obowiązki głównodowodzącego wojska, defterdar był jak gdyby ministrem
finansów, kaziasker sprawował pieczę nad sprawiedliwością, ni^anci czuwał nad
właściwymi zapisami w księgach aktów dotyczących timarów i innych form lennej
własności ziemskiej, poza tym przykładał do dokumentów państwowych znak sułtański,
tak zwaną tugrę (tugra lub nisari). Reis til-kuttab był właściwie sekretarzem sułtana,
prócz tego zajmował się sprawami zagranicznymi, przyjmował obcych posłów i
przedstawiał ich potem sułtanowi. Stopniowo w tym okresie z pierwotnych obowiązków
naczelnika kancelarii sułtańskiej przeobrażał się w ministra spraw zagranicznych.
Po zakończeniu obrad Dywanu wielki wezyr udawał się do sułtana, aby zreferować mu
sprawy omawiane na naradzie. Sułtan zwykł był na marginesie przedstawianych mu
dokumentów, na przykład not zagranicznych, czynić uwagi dotyczące sposobu dalszego
postępowania w danej sprawie. Następnie sułtan przyjmował innych członków Dywanu,
po czym wszyscy razem opuszczali pałac i rozchodzili się do swych siedzib. Wszystko
to odbywało się z bogatym i uroczystym ceremoniałem.
Od czasu osłabienia władzy sułtańskiej rada Pod Kopułą jako ciało doradcze surtana
przestała być zwoływana. Władza zaczęła przechodzić w inne ręce.
Dokumenty rozpatrywane w Dywanie i zaopatrzone w sułtańskie uwagi wędrowały
następnie do kancelarii (beylik kalemi) zawiadywanej przez reis ul-kiittaba i tam w
rozmaitych sekcjach przygotowywano odpowiedzi na noty obcych posłów czy podania
poddanych, sporządzano dokumenty upoważniające do władania ziemią (tapu),
rozmaite akta, przywileje czy nadania (berat), zaświadczenia (tezkere), wyłączenia (ilti-
zarri) itd. Dokumenty te, zaopatrzone w znak sułtański tugrę przez nisanci lub w pieczęć
wezyra, były następnie ekspediowane do adresata.
Poza kancelarią były jeszcze biura innych resortów, jak urząd ceremoniału dworskiego
(te$rifatfihk), urząd kronikarza, urząd wielkiego dragomana Porty (w XVII w. wielkim
dragomanem był m.in. Polak Woj-
116
ciech Bobowski vel Ali Bey, potem funkcje te sprawowali głównie Grecy), archiwum,
urząd kontrolujący i przechowujący ewidencję dochodów skarbowych.
Trzeba zaznaczyć, że całość spraw prowadzona była sumiennie, zapisy były dokładne i
łatwe do odnalezienia, a wszystko było przykładem orientalnej biurokracji, sięgającej
tradycją Azji Środkowej z wpływami perskimi, a może i chińskimi.
ADMINISTRACJA LOKALNA
W okresie tym podstawy administracji, ukształtowane w ogólnych zarysach w epoce
poprzedniej, uległy sprecyzowaniu i skodyfikowaniu, lecz i w tej dziedzinie wystąpiły już
też wyraźne objawy późniejszych kryzysów.
Lokalna administracja była spadkobierczynią tradycji dawnej administracji, opartej na
poprzedniej strukturze i na organizacji wojska; w zasadzie bowiem administracja
wojskowa nie była w Turcji do XIX w. oddzielona od administracji cywilnej, choć w tym
okresie czasami mianowano dowódcę wojskowego (serdar) do konkretnych zadań
dowodzenia siłami zbrojnymi, skoncentrowanymi w celach wojennych na danym
terenie. Administracja lokalna w tym okresie została znacznie rozbudowana, a dokładne
zrozumienie skomplikowanej jej struktury utrudnione jest dodatkowo nie tylko przez
płynność nazw i tytułów, właściwą językowi osmańsko-tureckiemu, nie tylko przez brak
ścisłości, precyzji i zdefiniowania pewnych terminów, ale i przez to, że w systemie
osmańskim nie stanowisko określało tytuł danego dostojnika, ale często jego ranga w
ogólnym, ściśle przestrzeganym systemie hierarchii stopni służbowych i rang
urzędowych. W najogólniejszym zarysie w tym okresie kształtować się już zaczęła
różnica prowincji zarządzanych bezpośrednio ze Stambułu, tych, które z tytułu
odległości zarządzane już były na pół autonomicznie, a wreszcie terytoriów zupełnie
autonomicznych, związanych tylko stosunkiem lennym.
Prowincje (eyalet lub vilayef) kategorii pierwszej w zasadzie były początkowo tylko dwie:
Rumelia (część europejska) i Anatolia (część azjatycka). Na czele każdej z nich stał
gubernator (va/ż). Nosił on również tytuł beylerbey lub mirmiran. Posiadał najwyższą
rangę paszy trójbuń-czucznego (o trzech buńczukach stanowiących atrybut jego rangi).
Później gubernatorów prowincji było więcej: na przykład w Budzie na obszar Węgier, w
Sarajewie (tur. Saray Bosna) na Bośnię. Byli i paszowie o niższej randze, z dwoma
buńczukami.
777
Pismo sułtana Murada IV do króla Zygmunta III
Prowincje dzieliły się na mniejsze jednostki — sancak lub liva, na których czele stał
sancakbey lub mirliva. W okresie przez nas tu omawianym (od schyłku XVI do końca
XVII w.) większość z nich była mianowana paszami zwykle najniższej rangi, bo o
jednym buńczuku, ale ich urząd od tej pory zwany był pafahk. Stąd wiele tu może być
nieporozumień, pamiętać jednak należy, że pasza kamieniecki czy chocimski stał niżej
od paszy budzińskiego, ten z kolei nie dorównywał rangą rumelijskiemu w Sofii,
mającemu trzy buń-czuki. Sancak dzielił się na nahiye i każą, a te na koy (wsie).
W administracji państwowej były jeszcze inne stanowiska, jak na przykład kaymakam,
namiestnik określonego obszaru21. W Stambule władzę policyjną i porządkową
sprawował kahya, marszałek dworu. Prowincje bardziej odległe uzyskały w tym okresie
większą samodzielność w sprawach wewnętrznych. Były to na przykład eyalety Alaksa,
Bagdad, Basra, Syria, Egipt, Etiopia, Trypolitania, Algier.
Kraje uprzywilejowane były pod władzą własnych książąt czy chanów, zatwierdzanych
lub nawet mianowanych przez Portę, a składających jej następnie trybut i
zobowiązanych do udzielania jej pomocy wojskowej. W tym okresie księstwa te
uzyskiwały coraz większą samodzielność, prowadziły własną politykę zagraniczną,
miały swych przedstawicieli przy Porcie (kapi kahyasi, kapi kethudasi), czasem i w
krajach obcych. I tak na przykład chanowie krymscy lub hospodarowie mołdawscy
utrzymywali swych przedstawicieli w Polsce. Do tej kategorii należeli hospodarowie
Mołdawii (tur. Bogdan) i Wołoszczyzny (tur. Eflak), książę siedmiogrodzki, republika
Dubrownika, chan krymski, emir Hidżazu, imam Jemenu. Emirowie
21 W wojsku odpowiadało to podpułkownikowi. W nowszych czasach kaymakam był
naczelnikiem koza.
118
Hidżazu wywodzili się z rodziny Mahometa i nosili tytuł szerifów Mekki. Składali oni
trybut Porcie; tylko na utrzymanie miejsc świętych Hidżaz otrzymywał określone
subsydium.
Jak już mówiliśmy, w tym okresie utrata autorytetu rządu centralnego spowodowała w
konsekwencji rozbicie imperium, którego zwartość była już zachwiana tym, że niektóre
terytoria zależne były luźno od sułtana jedynie jako lenna (np. Wołoszczyzna, Mołdawia,
Siedmiogród, Krym, Dubrownik) lub też były w rzeczywistości autonomiami pod władzą
przy-
Tugra z pisma sułtana Murada IV do króla Zygmunta III
wódców plemion i niektórych paszów, jak w Albanii, Armenii, Kurdysta-nie i krajach
arabskich. Sułtan musiał pogodzić się z powstawaniem suwerennych de facto, jeśli nie
de iure, samodzielnych państw, jak „regencje" berberyjskie i Egipt mamelucki.
Przewaga wojsk lokalnych lub świty osobistej gubernatorów stanowiła w tym wypadku,
jak też i w innych, istotny czynnik działania odśrodkowego. Gubernatorzy lub oficerowie
ich gwardii przybierali postawę niezależną lub otwarcie buntowali się przeciw władzy
centralnej.
Do kryzysu administracji przyczyniło się także rozluźnienie dyscypliny, wynikające ze
zmiany składu personalnego wśród kadr kierowniczych. O ile poprzednio główną bazą
rekrutacyjną byli renegaci czy poturczeńcy,
119
o tyle w okresie stagnacji i schyłku świetności stopniowo zaniechano tego procederu,
dostarczającego elementu najbardziej zdyscyplinowanego i karnego. Poturczeńcy
istnieli dalej, lecz nie byli już kastą liczną i silną, zachowującą własny patriotyzm lokalny.
W służbie sułtańskiej, rządu i wojska miejsce nawróconych niewolników o
charakterystycznej postawie moralnej zajęli wolni muzułmanie. Wysokie godności stały
się dostępne dla wszystkich, nie selekcjonowano i nie przygotowywano się już do nich
tak rygorystycznie, a kariera zależała nie tyle od talentu i wartości człowieka, ile od
protekcji. Warstwa urzędnicza rozrosła się nadmiernie i nabierała coraz większego
znaczenia. Zaczęto ubiegać się o godności; sprzedaż ich z zyskiem dla skarbu
państwa, żądnego pieniędzy, rozrosła się w system; zaczęła szerzyć się korupcja.
Rozprzężenie administracyjne pozostawało w ścisłym związku ze stanem, na którym
zasadniczo opierała się cała siła państwa, to jest na wojsku.
PRZEOBRAŻENIA W ORGANIZACJI WOJSKA
Okres omawiany niesie za sobą w Turcji zmiany w organizacji wojska, wynikające tak z
przemian strukturalnych w państwie, jak i z postępu nauk wojskowych, strategii i taktyki.
Jak już wiemy ogólnie z rozdziałów poprzednich, od końca XVI w. daje się zauważyć
rozluźnienie dyscypliny w tureckich formacjach wojskowych, pociągające za sobą
zmniejszenie ich zdolności bojowej. Wszystkie przedsięwzięte w tym okresie próby
reform w dziedzinie militarnej i organizacyjnej miały na celu opanowanie rozprzężenia i
znalezienie nowych form organizacyjnych, które mogłyby siłę bojową armii tureckiej
przywrócić.
Organizacyjnie wojsko osmańskie w tym okresie dzieliło się na dwie podstawowe
części: wojsko sułtańskie (hossa ordusii), inaczej zawodowe (kapi kulu askeri), oraz na
wojska prowincjonalnych lenników, rodzaj pospolitego ruszenia czy obrony narodowej
(timarh sipahileri lub eyalet askeri). Kategoria pierwsza pobierała żołd bezpośrednio ze
skarbu państwa, stacjonowała w Stambule i okolicznych twierdzach. Dzieliła się ona z
kolei na dwie klasy: piechotę (kapt kulu piyadeleri) i konnicę (kapi kulu suvarilerf).
Piechota składała się z 7 wielkich korpusów (ocaklar): a) janczarzy (yenigerller), b)
kadeci, korpus przygotowawczy do janczarów (acemioglanlar), c) płatnerze (cebeciler),
d) kanonierzy, formacja zajmująca się także odlewaniem dział, przygotowywaniem
prochu strzelniczego i innych materiałów artyleryjskich (topfular), e) żołnierze
przewożący armaty (top arabacilar), f) bombardierzy, żołnierze obsługujący moździe-
120
rze (humbaracilar), g) saperzy (lagimcilar). Osobne jednostki zajmowały się
dostarczaniem wody (saka — nosiwoda, woziwoda).
Ogólne zasady organizacji korpusu janczarskiego już znamy. W myśl zarządzeń
wydanych jeszcze przez Murada I co roku dowódca specjalnej gwardii (turnaci bosi)
dokonywał przymusowego poboru około 6000 chłopców chrześcijańskich, których
koszarowano w Stambule i Adriano-polu, tworząc z nich formacje acemi oglanlar. Po
przeszkoleniu formacje te wysyłano do działań bojowych. Ci, którzy odznaczyli się
odwagą, mogli przejść do pułków (boluk, orta) janczarskich, na których czele stał
dowódca zwany aga janczarów (yenięeri agasi).
Dawna zasada rekrutacji zaczęła w tym okresie przechodzić głęboki kryzys. Do
ogólnego upadku warstwy rządzącej przyczyniło się przede wszystkim zaniechanie
dev$irme, zawieszonej przez Murada IV. Instytucja ta stała się martwą literą w połowie
XVII w. W 1594 r. ambasador wenecki podał w raporcie, że rodowici Turcy okazują
wielkie niezadowolenie z powierzania rządów poturczeńcom i że w krótkim czasie
należy oczekiwać jakichś znacznych przemian. Po zaniechaniu branki korpus
janczarów, złożony całkowicie z ludzi wychowanych od urodzenia w duchu islamu,
wzrósł z kilku tysięcy za panowania Ahmeda I do ponad 50000 ludzi. Odtąd zezwolono
im na zawieranie małżeństw i uprawianie rzemiosła, zanikły surowe zasady życia we
wspólnocie. Z biegiem czasu większa część rzemieślników miejskich zaliczała się do
janczarów, a dyplomy stały się obiektem handlu.
Jeśli chodzi o konnicę wojsk sułtańskich, dzieliła się ona na 4 klasy: 1. sipahi, 2.
sihhdar, 3. ulufeciler (plufeciler) — sag ulufeciler, soi ulufeciler, 4. garibler — sag
garibler i soi garibler. W okresie pokoju stacjonowała we wsiach w okolicy Adrianopola,
Bursy i Izmitu. W czasie kampanii wojennej była stale przy boku sułtana.
Druga podstawowa część wojska osmańskiego — prowincjonalnych lenników
(sipahiler), miała zupełnie odmienną organizację, związana była z miejscową
administracją, tworząc ów tak charakterystyczny dla ówczesnego państwa osmańskiego
system wojennych lenn. W najogólniejszych zarysach polegał on na tym, że wojska
prowincjonalne nie otrzymywały — w przeciwieństwie do wojsk kapi kulu —
wynagrodzenia w żołdzie płatnym ze skarbu państwa, lecz były wystawiane w okresie
wojny przez lenników, pokrywających związane z tym wydatki z dochodów, jakie
czerpali ze swych posiadłości. System ten dotknięty został przez znamienny kryzys, o
którym będzie jeszcze mowa. W każdym razie w okresie stagnacji i schyłku imperium
wykazywał już poważne niedociągnięcia, co jeszcze bardziej pogłębiało kryzys militarny.
121
Ściągane przez lennika z jego włości dochody służyć miały przede wszystkim do
wystawiania uzbrojonych jednostek konnych, tak zwanych cebeli; formacje te noszą
ogólną nazwę eyalet askeri czy timar sipahileri. Liczebność ich uzależniona była od
wysokości dochodów. W czasie wojny lennik timaru (timar sahibi) stawiał do dyspozycji
sancakbeya danego
o;
vj;* • Paź sułtana. Miniatura
-*i :;. • :••
okręgu odpowiednią liczbę żołnierzy oraz dział i pokrywał wszelkie związane z tym
wydatki. Tym sposobem państwo miało do dyspozycji około 100000 konnicy nie płatnej
z kasy skarbowej. Ale w tym okresie była to "właściwie fikcja. Z zachowanych
protokołów przeprowadzanych kon-
722
troli (yoklama) wynika, że już u schyłku XVI w. wielu lenników nie stawiało się na
wezwanie i nie dostarczało uzbrojonych jednostek; lenna wojenne przeobrażały się w
zwykłe dzierżawy, coraz mniej powiązane z organizacją militarną. Wobec ponoszonych
klęsk i — co za tym idzie — braku łupów lennicy nie byli zainteresowani w służbie
wojskowej.
Poza tymi dwiema podstawowymi częściami w wojsku osmańskim istniało w tym
okresie szereg formacji pomocniczych, jak przede wszystkim tak zwani wypadowcy
(akincilar lub serhat kulu suvarileri). Stacjonowali oni w miejscowościach
przygranicznych i dokonywali zagonów czy wypadów (aktri) na terytoria wrogów, a
podczas wojny prowadzili działania podjazdowe. Okres upadku imperium przyniósł ze
sobą schyłek i zupełną demoralizację tej formacji, opartej na dochodach z łupów.
Ponieważ czasy wymagały wielkiej liczby wojska stałego, a dawne sposoby rekrutacji,
jak dev§irme i napływ czasowy ochotników, nie zdawały już egzaminu, zaczęto
werbować wojska zaciężne, których ilość stale wzrasta (w latach 1617—1619 stan
liczebny podniósł się do około 100000 ludzi). Wojska te obciążały znacznie skarb
państwa, nie gwarantowały poprzednich wartości moralnych, sprawności i dyscypliny
żołnierza. Stąd też zdarzało się, że oddziały utworzone z muzułmanów albańskich,
bośniackich i macedońskich pod dowództwem gubernatorów i miejscowych władców
były lepiej wyposażone i wyćwiczone i stawały się narzędziem niesubordynacji, a w
wypadku ich rozbicia prawdziwą plagą dla ludności wiejskiej.
U schyłku XVII w., za rządów rodu Kóprulii, podjęto pewne nieśmiałe próby reform,
przede wszystkim w wojsku. Dotychczasowa organizacja wojsk osmańskich nie
odpowiadała nowym potrzebom i ujawniła swoje braki. Janczarzy zamiast walczyć
woleli wieść spokojny żywot jako weterani (oturak). Liczba ich za Ahmeda II wynosiła co
prawda 42000, ale byli oni już zdziesiątkowani w ostatnich wyczerpujących kampaniach
i buntach. Również zewnętrznie nie byli już tak technicznie zaopatrzeni, jak w XVI w.
Skarżono się nawet, że chodzą obdarci. Prowincje zobowiązane do dostarczania
kontyngentów dla wojska dawały ich coraz mniej ze względu na wzrastające
wyludnienie. Najwięcej żołnierzy dostarczały Bośnia i Czarnogóra. Zaczęto również
sprowadzać wojsko z Azji, Egiptu i Kurdystanu.
Za rządów wezyra Ahmeda Kóprulii wprowadzono nowe rodzaje wojsk: lekką kawalerię
(be$li) i ciężką kawalerię (gonullu), zwiększono jednostki cebeci i topfu, rozbudowano
zakłady wytwarzające proch strzelniczy, siarkę itp. oraz zakłady odlewnicze.
Wyodrębnione, autonomiczne czy hołdownicze prowincje posiłkowały w okresie wojny
wojska osmań-
723
skie znacznymi siłami. Chan krymski zobowiązany był do dostarczania 50000—100000
konnicy, dokonującej głębokich wypadów na tyły wroga, znanych i Ifa ziemiach dawnej
Polski.
Wymarsz armii osmańskiej na wojnę odbywał się w XVII w. według ściśle określonego
ceremoniału. Wszyscy posiadacze lenn wojennych zwoływani byli do obozu (ptag) w
miejscowości Davud Pasza koło Stam-
Dragoman — thimacz poselstw europejskich przy */ Wysokiej Porcie. Miniatura
bułu — gdy chodziło o kampanię w Europie, lub w Uskudar (Skutari) — przed kampanią
w Azji. Dokonywano tam kontroli stanu wojska i ustalano porządek marszu. Idący na
przedzie akmci mieli siać strach i panikę wśród wrogów.
Na czele armii stał sułtan, niekiedy zastępował go wielki wezyr. Później powstała
funkcja naczelnego dowódcy wojska (serasker, ser-i asker); na czele określonej grupy
wojsk stał serdar.
124
W ataku na siły wroga stosowany był następujący porządek: jeśli kampania odbywała
się w Europie, to sułtan z formacjami janczarów — kapi kulu zajmował pozycję
pośrodku, z prawej strony mając prowincjonalne jednostki rumelijskie, a po lewej
anatolijskie. Jeśli zaś wyprawa kierowała się ku Azji, porządek był odwrotny. Zawsze
jednak sułtan ze swymi oddziałami znajdował się pośrodku. Wojska wyruszały na
kampanię wojenną w zasadzie wiosną, a po walkach latem i jesienią wracały na leże
zimowe (ki$la) do Stambułu.
Flota osmańska tworzyła — mimo poniesionych strat — jeszcze znaczną siłę, a za
rządów wezyra Mehmeda Paszy Kóprulu została zreformowana i uzupełniona. W jej
skład wchodziły następujące jednostki morskie: galeon (kalyori), galera (kadirgd), inne
rodzaje galer (kalite, bastarde, ęektiri). Największą turecką jednostką morską tego
okresu był galeon, okręt liniowy. Miał on dwa rzędy dział pokładowych i około 2000
marynarzy. Naczelnym dowódcą floty był kaptan paya (lub kapudan pa$a, kapudan-i
deryd), na czele mniejszych jednostek stali kapitanowie (kaptan) i dowódcy (reis).
W tym okresie wszystkie okręty budowane były w kraju w stoczniach (tersane) w
Stambule, Gelibolu i Izmicie. Budowano wówczas okręty i dla zagranicy.
Flota wypływała wiosną na Morze Śródziemne, a na zimę wpływała do portu
stambulskiego. Wojnę na morzu rozpoczynał wystrzał armatni, okręty wypływały
następnie w określonym szyku do walki na broń palną i sieczną (głównie za pomocą
toporów).
Kraje lenne w północnej Afryce w wypadku wojny wspomagały metropolię swą flotą,
która w okresie pokoju zajmowała się uprawianiem kor-sarstwa na Morzu Śródziemnym
i Atlantyku. W sumie flota osmańska liczyć mogła do 300 jednostek — jej siła bojowa w
stosunku do XVI-wiecz-nej była już znacznie osłabiona, odczuwała dotkliwy brak
rezerwy ludzkiej i okrętów dalekomorskich. Pod względem technicznym zarówno wojsko
lądowe, jak i flota coraz bardziej ustępowały europejskim. Zastosowaniu nowych
rodzajów broni przeszkadzał duch zacofania. Jeszcze za Sulejmana I sprzeciwiano się
zaopatrywaniu kawalerii w karabiny i pistolety zamiast tradycyjnych haków.
Rozkład administracji i utratę siły bojowej armii przypisywano jednak nie zacofaniu
technicznemu, lecz brakowi bodźców materialnych, pustce w skarbie, wstrzymywaniu
wypłat żołdu. Jaka więc była wzajemna zależność tych elementów? Jak się
przedstawiał istotny stan gospodarczy kraju?
125
KRYZYS W ROLNICTWIE
Podstawę życia ekonomicznego imperium osmańskiego stanowiło rolnictwo. Głęboki
kryzys rolnictwa odzwierciedlił się w malejących z niego dochodach, co pozbawiło skarb
głównych źródeł przypływu. Kryzys ten wynikał z przeobrażeń strukturalnych, a przede
wszystkim z rozpadu istniejącej dotychczas i wyżej szeroko omówionej instytucji
timarów. Jak w okresie poprzednim, tak i teraz formalnie wszystkie majątki i przychody
(oftir, haraf) państwowe przydzielane były w rozmaitej formie bądź żołnierzom, bądź
dygnitarzom jako sui generis lenna, beneficja czy we władanie osobiste
(niedziedziczne). Przynoszące dochody roczne od 3000 do 20000 akfe były to timary
omówione już wyżej, od 20000 do 100000 akfe — ziamety, natomiast wyższe od
100000 akfe składały się na tak zwane hass, tj. majątki specjalne, będące apanażami
sułtana, książąt, wezyrów czy gubernatorów. Mniejsze (timar, ziamet) przydzielano
odznaczonym w walkach żołnierzom i dowódcom.
Władający tymi dochodami nie był jednak w dalszym ciągu — jak i w okresach
poprzednich — posiadaczem gruntów przydzielonych do pokrycia tych dochodów.
Posiadaczem, o ile istniała w pełni prywatna własność ziemi w krajach muzułmańskich,
był uprawiający bezpośrednio tę ziemię chłop. Władający lennem ściągał tylko dochody
oraz pobierał podatki; część z tych przychodów służyła do pokrycia jego wydatków
własnych, a część do wystawiania wspomnianych wyżej kontyngentów wojsk.
Dopóki trwała świetność imperium i równowaga sił, dopóty system ten mógł
funkcjonować z korzyścią dla rozwoju gospodarki i dla samej ludności. Dzierżawcy czy
włodarze timarów i ziametów zainteresowani byli w dochodowości gospodarstw
chłopów, dostarczali im bydło, środki pieniężne czy nasiona na zagospodarowanie, a
nieraz i państwo udzielało pomocy początkującym. Nie dopuszczano do zaniedbań
gospodarstw czy powstawania ugorów. Grunty nie obsiane i nie uprawiane odbierane
były posiadaczowi i przydzielane innemu. Ale jak już przy okazji omawiania problemów
organizacji militarnej i administracyjnej to przedstawiliśmy, organizacja timariocka
znajdowała się od końca XVI w. w stanie głębokiego kryzysu. Sipahiowie nie rezydowali
już w swych lennach, zaniedbywali je, z biegiem czasu przestawali się nimi interesować
i często z nich po prostu rezygnowali. W trakcie przeprowadzanych od końca XVI w.
kontroli wyszło na jaw, że wielu włodarzy timarów nie stawało wcale do służby
wojskowej. Dobra ich były im odbierane, ale niestety przekazywane nie tym, którzy
byliby zainteresowani w polepszeniu ich
725
gospodarki. Wobec narastania potrzeb skarbu państwa były one dawane w dzierżawę
lub nadawane funkcjonariuszom, którzy je powierzali intendentom lub dzierżawcom.
Panom, którzy mieli pieczę na miejscu nad swymi dobrami, podstawiano osoby
upatrujące jedynie szybkich zysków. Z biegiem czasu zaczęto udzielać dzierżaw
dożywotnich (malikdne), dając dzierżawcom możliwość uzyskania na własność ziemi po
opłaceniu czynszu w ciągu dziesięciu lat. Często dzierżawy te otrzymywali faworyci
tylko dla uzyskania dochodu (iltizam, mukatad), a wobec braku innych źródeł bogacenia
się, na przykład łupów, starali się oni tylko wycisnąć jak największe podatki, nie
wypełniając obowiązków wojskowych i inwestycyjnych, nie opiekując się stanem
rolnictwa.
W dalszym ciągu nie istniały w zasadzie żadne gospodarstwa wielkiej własności o typie
europejskich folwarków, a przypisywanie przez niektórych historyków powstającym już
w XVII w. czyftlikom tych funkcji oraz forsowanie tezy o procesie odpowiadającym
znanemu w XVII w. w krajach Europy Wschodniej zjawisku „wtórnego poddaństwa" nie
mają żadnego uzasadnienia. Niemniej pewne zmiany strukturalne w organizacji
własności ziemskiej dokonywały się i miały ujemny wpływ na procesy produkcyjne.
Zmianom ulegały i inne typy władania ziemią, jak hoss, a przede wszystkim mulk —
rzadki typ prywatnego władania ziemią. W okresie obecnie omawianym właściciele mulk
dla zabezpieczenia ich przed konfiskatą, zaborem czy podziałem skłonni byli do
przekształcania ich w wakufy — fundacje religijne (gdzie sami mieli zabezpieczone
dożywocie), co jednak nie działo się bez szkody dla rozwoju rolnictwa. Upadek systemu
timarów, stopniowy brak zainteresowania włodarzy timarów i ziametów prowadzoną tam
gospodarką, zobojętnienie państwa doprowadziły do upadku i gospodarkę chłopską.
Eksploatacja gospodarcza dorównywała eksploatacji fiskalnej. Osiadła na tej ziemi
ludność rolna została stopniowo faktycznie do niej przytwierdzona. Ciężary fiskalne
stale wzrastały, szczególnie od momentu wprowadzenia omawianego wyżej systemu
wydzierżawiania funkcji poboru podatków. Taki system powodował, że dzierżawcy
podatków (haraf, cizye), płacący tylko pewien stały ryczałt za dzierżawę, starali się
uzyskać jak najwięcej od swych podwładnych. Podatek, który na przykład w 1582 r.
wynosił 40—50 akfe, już w 1640 r. dochodził do 800 akfe.
Na okrucieństwo tego systemu zwracali uwagę nie tylko obcy obserwatorzy, jak poseł
wenecki Tiepolo, który pisał w 1576 r., że „tyrania tych poborców przechodzi wszelkie
granice", ale i rodzimi, jak Ko9u (Koci) Bey, autor Risale (Memoriał) z XVII w.,
bynajmniej nie sprzyjający warstwom niższym, ale słusznie obawiający się utraty taniej
siły ro-
727
boczej. Podając dane o wzroście ciężarów ludności wiejskiej, nie może powstrzymać
się od uwagi: „Jak mogą biedni raya taki ucisk znosić?" W obliczu nadużyć i korupcji
chłop poczuł się bezbronny, zaczęło dochodzić do ucieczek i opuszczania gruntów. W
wyniku powstań, buntów chłopskich i następujących po nich represji wieś się
wyludniała, a porzucone grunty pozostawały nie uprawione. Rząd sułtański
przywiązywał zresztą nieco więcej wagi do prowincji europejskich. Anatolię
konsekwentnie najbardziej zaniedbywał. Sytuacja rolnictwa stawała się katastrofalna.
RZEMIOSŁO, PRZEMYSŁ, HANDEL
Jeśli rolnictwo, główna podstawa gospodarcza państwa, przestało być źródłem
dochodów, to bynajmniej nie uratował skarbu stan rzemiosła i przemysłu. Istniało w
dalszym ciągu wiele cenionych i rzetelnych rzemiosł; na wspomnianej już parę razy
wielkiej uroczystości obrzezania następcy tronu Mehmeda w 1582 r. reprezentacje tych
rzemiosł defilowały w wielkim pochodzie z symbolami i atrybutami swych zawodów, ale
w codziennej rzeczywistości zachowywały przestarzałą strukturę cechową, okazały się
niezdolne do dalszego rozwoju i wykazywały już objawy upadku. Niekorzystnie na stan
rzemiosła — szczególnie na prowincji — oddziaływało rozprzężenie w państwie, ucisk i
nadużycia ze strony miejscowych baszów i feudałów, zupełny brak poczucia pewności,
praworządności i bezpieczeństwa, tak koniecznych dla rozwoju wszystkich gałęzi
gospodarki.
Większe rzemiosła, będące zaczątkami przemysłu, to przede wszystkim te, które
pracowały dla armii: odlewnie dział, prochownie, odlewnie żelaza. Zakłady te zostały
zainicjowane i prowadzone przez państwo. Państwo popierało niektóre gałęzie
przemysłu, na przykład górnictwo, utrzymywało też pewne monopole, na przykład salin i
produkcji soli. Rozwijał się także przemysł tkacki i ceramiczny.
Handel w tym okresie uległ pewnej regresji. Anatolia, która zajmowała jeszcze w
czasach seldżuckich i początkowych osmańskich stanowisko kluczowe, traciła
stopniowo tę pozycję; odkrycia nowych dróg morskich zupełnie zmieniły handlowe
oblicze świata. Ciągłe wojny zaciążyły zarówno na handlu we wschodnich rejonach
Morza Śródziemnego, jak i na bezpieczeństwie dróg lądowych, wiodących do Azji.
Turcy nie potrafili przestawić się na nowe warunki, zabezpieczyć i otworzyć drogi
wiodące ku ośrodkom Azji. Niemniej i w tym okresie handel się rozwijał, ale nie miał już
tak dynamicznego charakteru, choć w liczbach nie jest to obrót mały. I tak na przykład z
ogłoszonych przez historyków węgierskich L. Feke-
128
tego i G. Kaldy-Nagyego ksiąg przychodu urzędu celnego w Budzie dowiadujemy się,
jakie towary były tam przedmiotem obrotu handlowego. Sprowadzano więc do Budy z
innych krajów tureckich duże ilości zboża, tłuszczów, przypraw, owoców, z dalszych
okolic delikatesy: pomarańcze, migdały i inne specjalności orientalne, jak mrożony
napój z soku cytrynowego' (serbet) czy napój z soku winogronowego (pekmez) i inne. W
r. 1580 po raz pierwszy wymieniony jest transport kawy. Z kolei mamy tu ważny dział
tkanin, materiałów ubraniowych, wełen itd. Oto wykaz niektórych z nich: tkanina
wełniana (fuka, ęuha), ubrania (esbab), długi płaszcz (kaba), biała tkanina wełniana
(caba), cienka tkanina jedwabna (buruncuk), cienka tkanina bawełniana na zawoje
(dulbend), tkanina włochata (muhayyer). Tkaniny te przywożono bądź z głębi Turcji,
bądź z Europy Środkowej, stąd określenia wielu z nich jako norinbergi (norymberskie),
braslevi (wrocławskie) itd.
Ważną dziedzinę przywozu stanowiły skóry i wyroby skórzane, jak safian (sahtiyan),
kurdyban (kordovari), rozmaite rodzaje obuwia (basmak, fizme, papup). W Budzie
rozwinięte było wtedy garbarstwo. Nie brak w wykazach celnych i wytworów
metalowych, drewnianych i innych. Wreszcie pewną pozycję w tych wykazach stanowią
czasem i niewolnicy.
Kim byli ówcześni kupcy? Byli wśród nich Ormianie i Węgrzy, określani jako kalmar
(kupiec, z węgierskiego). Jedni byli zawodowymi handlarzami bydła, inni natomiast
chłopami dorywczo zajmującymi się ku-piectwem. Ponadto Grecy, Cyganie (Cingane),
Słowianie (tzw. Race), dalej Włosi (tzw. Latini), wreszcie i kupcy muzułmańscy, określani
ogólną nazwą renfber.
Jak w przemyśle, tak i w handlu państwo prowadziło politykę interwencyjną, regulowało
ceny, zajmowało się również bezpośrednio skupem produktów. I tak skupywało wielkie
ilości zboża z Bałkanów, nawet z Ukrainy dla zaopatrywania Stambułu, a z Polski dla
zaopatrzenia twierdz pogranicznych, na przykład Chocimia. Specjalny urzędnik trudnił
się skupem i spędem z Bałkanów bydła przeznaczonego na zaopatrzenie dworu
sułtańskiego i ludności stolicy.
Handel pozostawał przeważnie w ręku Żydów, Greków, Ormian i „lewantyńczyków" czy
w ogóle kupców obcych, którzy jednak nie zdołali stworzyć sobie mocnej pozycji,
zwłaszcza wobec niesprzyjających warunków ogólnych. Wpłynie to w przyszłości na
skrzywienie rozwoju socjalnego, na niedorozwój warstwy kupieckiej. Gubernatorzy
muzułmańscy zamiast sprzyjać rozwojowi handlu zajmowali się spekulacjami.
Wkroczenie Francuzów, Anglików i Holendrów na rynek wpierw opanowany przez
Włochów przekształcił go w rynek kolonialny, co zubożyło i wy-
9 — Historia Turcji
129
parło całe rzemiosło. Ta bądź zagraniczna, bądź miejscowa burżuazja lewantyńskiego
pochodzenia zaczęła już wtedy tworzyć warstwę kom-pradorską, skupiającą kapitał
handlowo-lichwiarski, który narzucał istniejącą strukturę feudalną, ale nie tworzył nowej.
Rzemiosło i handel ograniczane były coraz bardziej mnóstwem krępujących je
przepisów. Ciasnota rynku wewnętrznego uniemożliwiała szerszy rozwój handlu czy
rzemiosła.
Jeszcze Europa ceniła wtedy wiele wyrobów tureckiego rzemiosła, ale coraz bardziej
poszukiwała tureckich surowców, a ze swej strony pragnęła umieścić na rynkach
tureckich luksusowe wytwory europejskiego przemysłu. Handel Europy z Turcją zaczął
już więc u schyłku tego okresu przybierać ten charakter, który następnie wywrze tak
silne piętno na obrotach Turcji z Europą w XVIII w. i przyczyni się do stopniowego
gospodarczego uzależnienia Turcji od Europy, przekształcenia jej w przybudówkę
surowcową, co stworzy kolonialną zależność Turcji od bogatych państw europejskich.
SKARBOWOŚĆ I FINANSE
Kryzys imperium osmańskiego najostrzej rysował się w finansach, stąd niektórzy
historycy wszystkie nieszczęścia państwa skłonni byli przypisywać ich złemu stanowi,
inni natomiast wywodzili właśnie pustki w skarbie z pierwszych klęsk wojennych, z
zahamowań procesu dalszej ekspansji, z wstrzymania dopływu łupów wojennych,
stanowiących pokaźną część przychodu skarbowego.
W omawianym okresie nastąpiło sprecyzowanie systemu monetarnego. Do czasów
bowiem sułtana Orhana krążyły w kraju monety sel-dżuckie i bizantyjskie. Dopiero za
Orhana zaczęto bić drobną monetę srebrną akfe (asper), a od czasów Mehmeda II i
monety złote (altm para).
Podstawowe dochody w tym okresie państwo czerpało z nakładanych na muzułmanów
dziesięcin (ósiir) i z danin od bydła, pobieranych od chrześcijan i żydów (haraf, cizye), z
dochodów z ceł, kopalń, salin, lasów, z jednej piątej zdobyczy wojennych i z trybutu
płaconego przez kraje zhołdowane. 0§ur i haraf miały służyć na pokrycie żołdu dla
sipahiów i posiadaczy timarów, ale od końca XVI w. w związku z kryzysem całej
struktury timarów dochód poważnie się zmniejszył. Rozbudowane natomiast zostały
znacznie wspomniane już wyżej metody rejestru i kontroli pobieranych dochodów
skarbowych. Są to przepisy (kanunname) dla całego kraju bądź dla poszczególnych
jego prowincji, zawierające postanowienia o prawach i obowiązkach, o podatkach i
czynszach z dzier-
130
żaw, opłatach celnych, powinnościach, pogłównym. Z kolei następują lustracje,
inwentarze czy rejestry podatkowe poszczególnych prowincji (defter, takrir-i mufassal).
Zawierają one niezwykle szczegółowe wykazy ludności opłacającej pogłówne czy też
wszelkie inne opłaty z tytułu czynszów, podatki itp., przy czym spis następuje w
poszczególnych miejscowościach według ulic. W miastach wyliczeni są kolejno
mieszkańcy danej ulicy czy dzielnicy z wymienieniem zajęć i zawodów, ewentualnie
narodowości
Sułtan Ahmed II. Rytował M. Lang
czy wyznania, a we wsiach kolejno właściciele parcel rolnych z określeniem rozmiarów
roli, sadu, ogrodu, winnicy, pastwisk itd. Inną kategorią są księgi kasowe, do których
zapisywano przychody skarbowe. Były to księgi przychodów dziennych danej komórki
skarbowej, do których pod datą każdego dnia zapisywano wszystkie przychody do kasy,
zaznaczając, z jakiego tytułu one wpływają, a więc na przykład jako opłaty celne,
pogłówne, czynsze czy inne opłaty. Inne z kolei księgi prowadzone były przez
poszczególne placówki, na przykład urząd celny. Do tej kategorii dokumentów należą
wreszcie: berat, iltizam, tapu itp., zawierające nadania, przywileje, wyłączenia,
immunitety itd., wystawione przez władze centralne lub przez instytucje prowincjonalne.
131 '!
Z wyjątkiem pierwszej i ostatniej kategorii inne dokumenty, tj. wszelkie rejestry, wykazy
podatkowe, lustracje skarbowe, pisane były specjalnym pismem zwanym siyakat.
Co do opłat pobieranych z majątków rolnych, to administracja suł-tańska uznawała tu
bezpośrednie władanie drobnych właścicieli ziemskich nad domami, ogrodami i
winnicami, natomiast ziemie uprawne uznane były za ziemie skarbowe, państwowe
(arz-i miriye lub arzi-i memleket), których władanie nadane było warunkowo.
Kanunname określał tu sumy dziesięcin, przypadające na poszczególnych
mieszkańców wilajetu według powierzchni władanych przez nich ziem, ilości bydła itd.
Jak już wyżej mówiliśmy, na zasadzie tych rejestrów wymierzano podatki, przy czym na
terenie wielkich gruntów i dzierżaw państwowych ściągano te opłaty przez dzierżawców
dóbr. Tylko w domenach sułtańskich opłaty ściągali specjalni urzędnicy fiskalni. Kwestia,
czy chłopi osadzeni na terenie większych dzierżaw (timarów itd.), chłopi niemuzułmanie
płacili osobno czynsze dzierżawy, a osobno dziesięcinę urzędom fiskalnym, nie jest do
dziś odpowiednio wyjaśniona i niejednokrotnie była przedmiotem gorących dyskusji. Z
ksiąg kasowych wynika, że osobno ściągane były z posiadłości timar, którymi
zawiadywał timar defterdan, a osobno inne opłaty ściągane przez poborcę zwanego mai
defterdan. Całość podatków (dziesięcin) nosi w tych księgach nazwę mukataa obok
pogłównego (cizye), opłat celnych (giimruk), opłat od sadów (bag), od nadania (tapu),
przywileju (berat) itd. Ściąganie opłat skarbowych odbywało się w większości wypadków
systemem oddawania w dzierżawę poboru opłat.
Doniosłe znaczenie miały opłaty targowe (Va akfe od osoby), z dozoru nad jakością
towarów, z opłat ściąganych tytułem kar, opłat sądowych (ihtisaK) itd., ściąganych przez
specjalnego urzędnika (muhtesib). Niezależnie od tego na przystani ściągano myta;
wszystkie podatki rejestrowano w specjalnym urzędzie (defterhane) w odpowiednich
rejestrach {defter-i mukataa).
Dochody państwa służyły na pokrycie żołdu janczarów, wydatków na flotę, utrzymanie
pałacu cesarskiego; opłacano z tego przebywających na dworze uczonych, kronikarzy,
teologów. Pozostałe kwoty używane były na prowadzenie wielkich prac publicznych,
inwestycje państwowe, budowę meczetów, imaretów, karawanserajów, fontann, mostów
itp.
Od czasów Sulejmana I rósł jednak stale deficyt skarbowy. Z danych przekazanych
przez kronikarza Katiba Celebiego wynika, że między 1564 a 1650 r. deficyt wzrósł z
6600000 asprów do 154300000 asprów. Choć pieniądz uległ dewaluacji, pozostaje
faktem, że wzrost deficytu był niepomiernie wyższy od wzrostu procentowego
dewaluacji. Wyczerpały
132
się bogate źródła dochodów, coraz mniej przybywało łupów wojennych i wielkich
haraczów z krajów utraconych czy tych, które osiągnęły autonomię. Dochody z handlu
ze Wschodem zmniejszały się z powodu konkurencji, jaką stanowił szlak prowadzący
przez Przylądek Dobrej Nadziei. Projekty otwarcia nowych dróg dla ruchu przez
przerwanie Przesmyku Sueskiego lub budowę kanału Wołga—Don, nowej drogi wodnej
do Azji Środkowej, nie zostały urzeczywistnione. W XVII w. Anglicy i Holendrzy okazali
się na Oceanie Indyjskim jeszcze aktywniejsi niż dawniej Portugalczycy. Pewien pisarz
turecki w 1640 r. przewidywał, że jeżeli nie zastosuje się środków zaradczych, po
upływie krótkiego czasu Europejczycy będą mogli zapanować nad krajami
muzułmańskimi. Podobnie jak i dla innych krajów śródziemnomorskich katastrofalne
były skutki napływu złota, a jeszcze bardziej srebra amerykańskiego (począwszy mniej
więcej od 1580 r.). Spowodowało to niezwykły spadek wartości pieniądza z wszystkimi
reperkusjami w systemie ekonomicznym i społecznym. W 1584 r. wartość srebra spadła
z 1/5 do 1/8 dirhema srebra. Zaczęto bić nowe monety, w 1620 r. srebrną monetę para,
a w 1680 r. piastr, później zwany kuruszem (tur. kuru§), odpowiadający srebrnemu
talarowi europejskiemu. Jeden piastr równał się 40 para i 120 akfe, ale akfe stopniowo
wychodził z obiegu.
Aby pokryć deficyt budżetu, państwo bądź celowo obniżało wartość monety zebranej w
swym ręku, kazało topić stare monety, bądź przekazywano srebrne przedmioty z pałacu
cesarskiego, głównie prezenty, dary, do mennicy celem bicia z tego nowej srebrnej
monety. Ale zbytek i przepych dworu pochłaniał nowe sumy i znów deficyt rósł. Jeszcze
przed dojściem do władzy rodu Kópriilu wielki wezyr Tarhuncu Ahmed Pasza zamierzał
skreślić wydatki na utrzymywanie tak licznego dworu, ale zamysły te przypłacił życiem.
Również i za panowania rodu Kópriilu chciano usprawnić finanse. Płace w wojsku
realizowane były nawet regularnie, nie zdarzały się więc już wypadki opuszczania
służby wojskowej. Skarb jednak był wciąż w sytuacji katastrofalnej. Imperium
osmańskie nigdy więc nie osiągnęło już zrównoważonego budżetu.
KRYZYS STOSUNKÓW SPOŁECZNYCH
Nie tylko rozkład systemu lennego, nie tylko zacofanie militarne, nie tylko pustki w
skarbie były wyrazem głębokiego kryzysu, który toczyć zaczął państwo osmańskie od
czasu zgonu Sulejmana I i wezyra Sokollu. Odzwierciedlał się on i w układzie
stosunków społecznych, gdzie pierwotną równowagę, patriarchalność pierwszych
sułtanów, gdy nawet Grecy
733
i Ormianie łatwo przyjmowali poddaństwo sułtańskie, aby ujść spod despocji
bizantyjskiej i pozyskać równość i bezpieczeństwo, zastępować zaczął system dwóch
coraz bardziej się odseparowujących, odrębnych, obcych sobie klas. Z jednej strony
stała warstwa wyższych dygnitarzy, w tym dwór z władcą na czele. Poza dworem
osobne ugrupowanie tworzyli ulemowie, wyżsi urzędnicy wojskowi i cywilni. Wchodzili tu
ponadto bogacze miejscy i wiejscy posiadacze ziemscy. Cechą charakterystyczną tej
klasy w okresie stagnacji i schyłku jest jej stopniowa izolacja od ludu: niektóre godności
i stanowiska zaczęły przechodzić dziedzicznie z ojca na syna, a członkowie tej klasy
zaczęli tworzyć warstwę nie tylko wyodrębnioną, ale i uprzywilejowaną, zwaną
„Osmanh", w przeciwieństwie do warstw niższych, zwanych powszechnie z pewną
pogardą „Tiirk".
Klasa niższa, rządzona i wyzyskiwana pod względem religii, obrządków i prawa, z
których jej członkowie korzystali, podzielona była na muzułmanów z jednej strony, a na
chrześcijan i żydów z drugiej, pod względem zaś struktury zajęć składała się przede
wszystkim z pasterzy, rolników, rzemieślników i kupców.
Z największych praw korzystali muzułmanie. Uważali się formalnie za właściwych
mieszkańców i gospodarzy państwa. Płacili podatek, służyli w wojsku. Z nich
rekrutowała się konnica. Podstawową masę ludności muzułmańskiej stanowili Turcy
zamieszkali w Anatolii, ale stopniowo Turcy osiedlali się także licznie na Bałkanach.
Rząd sułtański prowadził celową politykę kolonizacyjną, osiedlał koczowników, tworzył z
ludności deportowanej karnie (surgiiri) nowe osady, osadzał na gruntach skarbowych
nowe kategorie ludności. Większość muzułmanów uprawiała rolnictwo i rzemiosło.
Chrześcijanie i żydzi nie korzystali z praw politycznych; wielu jednak Greków pracowało
w urzędach państwowych, na przykład jako tłumacze. Chrześcijanie i żydzi posiadali
wewnętrzną swobodę w sprawach religii. Zajmowali się przede wszystkim handlem i
rzemiosłem, trochę i rolnictwem, osiedleni byli głównie w wielkich centrach handlowych
w Stambule, Izmi-rze, na wyspach, w rejonach bałkańskich, gromadzili w swych rękach
duże bogactwa.
Większość ludności muzułmańskiej tworzyli sunnici obrządku hane-fickiego. Na
wschodzie Anatolii było szereg środowisk szyickich. Państwa prowadziły politykę
muzułmańską, sułtanowie uważali się za obrońców wiary zobowiązanych do jej
szerzenia. Stopniowo zaczęła się przyjmować zasada, że sułtan osmański jest nie tylko
zwierzchnikiem religijnym swoich poddanych, ale i zwierzchnikiem religijnym całego
islamu (sunnickiego), następcą kalifów. Religia wywierała wpływ na politykę, co w tym
okresie
134
Turecki dywanik modlitewny, XVI w.
polityce religijnej nadało specyficzny, często nawet fanatyczny charakter. Natomiast
władze tureckie w zasadzie nie ingerowały w sprawy religijne krajów podbitych. „Czarna
czy biała świnia zawsze jest świnią" — odpowiedział u schyłku XVII w. sułtan na
starania podjęte przez jezuitów
735
o interwencję w sprawie sporów Ormian unitów z Ormianami gregoria-nami. Nikt siłą nie
mógł być zmuszony do przyjęcia wiary muzułmańskiej, natomiast kto przyjął islam,
korzystał z tych samych praw, co inni muzułmanie, niezależnie od tego, z jakiej
społeczności narodowej (millet) pochodził, jaką religię uprzednio wyznawał. Ale
zakazana, a nawet karana była apostazja z islamu, a kto by usiłował muzułmanina
przekonać do innej wiary, podlegał karze śmierci.
W okresie przez nas tu omawianym dawna tolerancja zanikała, była w rzeczywistości
tylko na papierze. Dawał się już odczuwać fanatyzm, a wyżej wspomnieliśmy nawet o
roli poturczeńców wysoko cenionych w XV i XVI w., na których za Sulejmana
Wspaniałego opierał się aparat państwa, a którzy stali się potem obiektem podejrzeń.
Na prowincji, gdzie działała samowola miejscowych paszów, nie brak było aktów jawnej
dyskryminacji; i tak na przykład na Bałkanach chłop bułgarski cierpiał zwykle gorszy
ucisk niż chłop muzułmański. Nic więc dziwnego, że islam zaczai się szerzyć wśród
ludności chrześcijańskiej. Jedni chcieli się uwolnić od haraczu czy dziesięciny
uważanych za cięższe daniny niż te, którymi byli obciążeni muzułmanie, inni pragnęli
zaznać większej swobody, uchronić się od wielu prześladowań, szykan czy
dyskryminacji, przejść do uważanego za wyższy stylu życia tureckich wojowników i
rycerzy. Przymusowej islamizacji (i turcyzacji) ulegały tylko dzieci z branki, kształcone
dla gwardii sułtańskiej. Ludzie, którzy popadli w niewolę, często przyjmowali islam, aby
uzyskać wolność. Na Bałkanach islam przyjęli Bośniacy, Albańczycy i tak zwani Pomacy
bułgarscy, nie tracąc swego języka i podstawowych cech etnicznych.
NAUKA, KULTURA I OŚWIATA
Upadek polityczny i militarny państwa osmańskiego w XVII w. nie tylko nie wywołał
obniżenia kulturalnego, ale przeciwnie, jak często w takich wypadkach bywa, nigdy
pozornie właśnie pewne przejawy oświaty, nauki czy kultury nie rozwinęły się — może
dość specyficznie — tak wysoko, jak w epoce od drugiej połowy XVI do XVII w. A jednak
i te dziedziny ogarniała ta niemoc, która doprowadziła całe imperium do żałosnego
stanu w XVIII i XIX w.
Przy każdym prawie meczecie (cami) władcy, wezyrowie, bogacze fundowali zawsze
szkoły (medrese). W nich oprócz religii uczono początków astronomii, matematyki,
filozofii i literatury. Absolwenci tych szkół nosili tytuł „profesor" (muderris) i mogli
prowadzić wykłady. Funda-
736
torzy zakładali fundacje religijne, które obejmowały m.in. ziemie orne, karawanseraje,
zajazdy, sklepy, łaźnie, a z których dochody szły na pokrycie kosztów utrzymania szkoły
i stojących zwykle obok domów opieki publicznej (imaret) oraz bezpłatnych jadłodajni.
Przy dworze sułtańskim istniała szkoła mająca za zadanie kształcenie wyższych
urzędników (enderuń), do której kierowano specjalnie zdolnych chłopców z branki. Z
tych szeregów wyszło wielu wybitnych mężów stanu, jak u schyłku okresu poprzedniego
słynny Mehmed Pasza Sokollu.
Przy dworze osmańskim istniał specjalny urząd kronikarza; w XVII w. najwybitniejszymi
kronikarzami byli Hoca Sadeddin Efendi, Naima i Ra-sid.
Do tego okresu należy jeden z największych uczonych tureckich, historyk, bibliograf,
geograf, polihistor, ogarniający wszystkie dziedziny wiedzy, Katib Celebi, autor słynnej
kosmografii Cihannuma (Obraz świata)22. Tak samo na ten okres przypada twórczość
podróżnika Evliyi Celebiego, autora Seyahatname (Księga podróży), wielotomowego
opisu podróży po rozmaitych krajach Azji, Europy i Afryki.
Wspomniany tu już Kocu Bey, zwany czasem Ko?u Bey z Giimul-ciny, opracował w
połowie XVII w. słynny traktat o przyczynach upadku imperium osmańskiego i
możliwościach jego odnowienia pt. Risale, stąd, trochę niefortunnie, nazywano go
„tureckim Monteskiuszem".
W dziedzinie literatury pięknej, tak zwanej dywanowej, dworskiej, wyróżniły się w XVII
w. dzieła Nefiego, natomiast w literaturze ludowej prym wiedli poeci ludowi, tak zwani
aszykowie (tur. dfik), z których najsłynniejszymi byli Karaca Oglan i Asik Omer.
W budownictwie wyróżnił się architekt Mehmed Aga, twórca meczetu sułtana Ahmeda w
Stambule (Ahmediye), i Davud, budowniczy Yeni Cami (Nowy Meczet). W sztukach
pięknych uwidacznia się szczególnie umiejętność wytwarzania przedmiotów
fajansowych czy porcelanowych, jak talerze, wazy itp., o bogatych elementach
dekoracyjnych, bądź kafle, którymi wykładano ściany. Główne ośrodki istniały w
Stambule, Izmirze,
22 Fragment z Cihannuma dotyczący Rumelii i Bośni ogłosił na początku XIX w. z
rękopisu należącego wówczas do zbiorów Wacława Rzewuskiego (1785 — 1831)
austriacki orientalista J. Hammer-Purgstall. Katib Celebi wykazuje, że jak do fruwania
potrzebne są dwa skrzydła, tak aby czynić postępy, potrzebne są nauki religijne i nauki
przyrodnicze. Jemu przypada zasługa pierwszego kroku do „okcydentalizacji" tureckiej
wiedzy naukowej, głównie w zakresie geografii. Przełożył przy pomocy pewnego
poturczeńca Atlas Minor G. Mercatora i J. Hondiusa i z pracy tegoż Mercatora oraz A.
Orteliusa i Ph. Cluveriusa korzystał do drugiego opracowania swego znakomitego
dzieła kosmo-graflcznego Cihannuma.
137
Bursie i Ktitahyi. Wyrabiano ponadto przedmioty bogato inkrustowane masą perłową,
złotem, srebrem i szlifowanymi drogimi kamieniami.
Wobec religijnego zakazu odtwarzania przedmiotów żywych artyzm wyrażał się między
innymi w ozdobnych pismach, wykonywanych przez specjalnych kaligrafów, w
złoceniach i miniaturach.
Kultura turecka w okresie zastoju odznaczała się jeszcze dynamiką, zdolnością do
promieniowania, ujawniając jednak zarazem objawy noszące w sobie zarodki
negatywne, mogące mieć w przyszłości ujemne wyniki. Sam podział na kulturę warstw
wyższych, „osmańską", i kulturę ludową, „turecką", stale się pogłębiał, stwarzając
groźne w przyszłości dla kultury i świadomości narodowej konsekwencje.
Język literatury dworskiej, tak zwanej dywanowej, język wytworny, był w gruncie rzeczy
tak przeładowany wstawkami arabsko-perskimi, że stawał się zupełnie niezrozumiały
dla ludu. Był to niejako symbol faktu, że obie klasy stopniowo stawały się sobie coraz
bardziej obce, potem już i wrogie, co miało w przyszłości przynieść swoje
konsekwencje, choć nie chodziło tu o sam język. W kulturze osmańskiej, w literaturze
dywanowej mało odbijały się sprawy ludu, tragiczny stan państwa osmańskiego w
przededniu upadku. Wytworność literatury dywanowej, wspaniałość meczetów, piękno
majolik — wszystko to przesłaniało pustki w skarbie, rozprzężenie wojska, bunty
janczarskie i chłopskie. Ale zjawiali się już pisarze, jak Katib Celebi CZy Ko?u Bey,
próbujący — choć nie zawsze trafnie — szukać przyczyn upadku i wskazywać drogi
wyjścia z kryzysu. Katib Celebi uważał, że mimo pozorów życie kulturalne stolicy upada,
ale przyczynę tego widział przede wszystkim w tym, że ludzie odwrócili się od Boga i
człowieka. Kocu Bey obok innych słusznych argumentów szukał przyczyn w zmieszaniu
społecznym i etnicznym, w dopuszczeniu do stanowisk warstw niższych i obcych, ludzi
obcoplemiennych, Łazów, Cyganów, Żydów, Słowian, Czerkiesów, Kurdów, a ponadto
mulników, rzezimieszków, wielbłądników, tragarzy. Była to diagnoza przypominająca
oceny upadku imperium rzymskiego, gdzie krew barbarzyńców miała zepsuć czystą
krew rzymską, powtarzana była ona w Turcji aż do teorii Yusufa Akcury i rasistów-
panturanistów w XX w. Równocześnie szukając środków do przywrócenia dawnej
świetności kraju Kocu Bey nie widział innych poza wzmocnieniem dyscypliny,
zaostrzeniem kontroli, dbaniem o wykonalność zarządzeń, nie wnikając w potrzeby
strukturalne. Jak pisze cytowany wielokrotnie Bombaci, diagnoza była nieraz trafna,
choć zatrzymała się na stwierdzeniu samych objawów bez wnikania w sprawy głębiej i
dalej. Ale równocześnie ciasne uczucie wyższości wobec Zachodu powoli się
załamywało, ustępując miejsca rosnącej świadomości potrzeby czerpania
138
ze zdobyczy zachodmoeróaipćjskich w dziedzinie wiedzy, nauki, techniki. Sam zresztą
Katib Celebi należy przecież do pionierów „okcydentalizacji" nauki tureckiej.
W tym okresie stopniowego upadku polityczno-militarnego kultura turecka nie tylko
osiąga u siebie na wielu polach wysoki stopień rozwoju, ale ponadto wywiera silny
wpływ na inne ludy, zarówno wchodzące w skład imperium, jak i na sąsiadujące. Na
terenach podbitych, w Bośni czy na Węgrzech, powstają wybitne dzieła architektury,
sztuki i rzemiosła tureckiego. Wiele budowli w Bośni, Hercegowinie, Macedonii, Bułgarii
należy do czołowych dzieł architektury. Liczne mosty, fontanny do dziś upamiętniają
świetne tureckie rzemiosło, sztukę kamieniarską. Na terenie Węgier jeszcze obecnie
znajduje się fragmenty obiektów ceramicznych tureckich. Zwyczaj budowania łaźni
tureckich, zachowanych i czynnych do czasów nam współczesnych, przeszedł z Węgier
i Bałkanów do krajów Europy.
Wpływ turecki wyraził się we wzorach tkanin, makatach, w uprzęży końskiej i broni na
całym terenie kontaktu: w Wenecji, na Węgrzech, w Polsce; do dziś liczne nazwy
tureckie rozpowszechnione u nas przypominają nam, ile przejęliśmy od Turków w
zakresie mody męskiej, uzbrojenia, rzędów końskich, kilimów i makat. Moda wschodnia
była tak silna, że cudzoziemcy sądzili, iż Polacy chodzą w strojach tureckich — w ten
też sposób oceniał to poseł turecki. Chyląca się więc do upadku, zwyciężona już niemal
na frontach walki Turcja potrafiła jeszcze promieniować swą kulturą i być źródłem
inspiracji wielu elementów kulturalnych tego świata, który ją zwyciężał.
REWOLTY JANCZARSKIE I BUNTY FEUDAŁÓW
Rozkład systemu feudalno-lennego, kryzys ekonomiczno-finansowy, socjalne
rozdwojenie kraju na możnych — „Osmanh" i podwładnych — „czarny lud" (kara haik),
coraz niżej staczający się w hierarchii socjalnej — wszystko to nie wstrząsnęłoby
jeszcze imperium osmańskim, gdyby nie potężne ruchy odśrodkowe od końca XVI w.,
zasilane czasem przez plebs ruchy klasy panującej, tj. janczarów, możnych agów,
potężnych i dążących do samowoli paszów prowincjonalnych, a także drobne, jeszcze
nie skoordynowane, nie mające często właściwego kierownictwa, nieraz pod
pretekstem religii prowadzone ruchy masowe, plemienne, ludowe, plebejskie. Obok
niepowodzeń zewnętrznych ruchy te uważane są za składową część owego okresu
stagnacji, są wyrazem zakłócenia równowagi systemu feudalnego i stabilizacji, której
wyrazem była świetność pierwszej połowy XVI w. Wstrząsy te zbiegły się w czasie z
pierwszymi poraż-
739
karni Turcji na morzu i na lądzie. Byłoby jednak uproszczeniem uważać, że przed 1595
r. turecki system feudalny nie nosił zarodków późniejszego kryzysu, nie opierał się na
sprzecznościach, które wcześniej czy później musiały się ujawnić, tak samo zresztą, jak
byłoby uproszczeniem szukać w klęskach wojennych ponoszonych po 1595 r. przyczyn
późniejszego rozkładu. Można by sądzić, że bunty janczarów, które wstrząsały
imperium
Minier. Miniatura
osmańskim w XVII—XVIII w., były konsekwencją ponoszonych przez Turcję klęsk. Ale w
jakiej mierze owe klęski płynęły z wewnętrznego osłabienia Turcji, z naruszenia
wewnętrznej równowagi sił? Czy nie mieszamy tu skutku z przyczyną? Od XVII-
wiecznego dworskiego pisarza Kogu Beya aż do XX-wiecznego panturanistycznego
reakcyjnego historyka Yusufa Akęury próbowano rozmaicie tłumaczyć przyczyny
upadku potęgi, zaniku karności wewnętrznej, upadku autorytetu centralnego.
Znajdowano je w rzekomym zmieszaniu rasowym, w zaniku tradycji, braku
przestrzegania zasad religii. Niepodobna jednak mówić o przyczynach
140
kryzysu imperium tureckiego nie rozpatrując zjawiska powolniejszej w czasach
nowszych ewolucji społeczno-gospodarczej Turcji w stosunku np. do krajów Europy
Zachodniej i nie analizując przyczyn tego zacofania czy pozostawania w tyle.
Kryzys feudalizmu tureckiego wyrażał się w rozmaitych formach. Najbardziej
zewnętrzne, jawne, przez dotychczasową historiografię najdokładniej dotąd zauważane
i notowane były z jednej strony bunty wojsk najemnych, sipahiów, janczarów, lewendów
(levend), segbanów, z drugiej zaś rebelie paszów prowincjonalnych. Już Kocu Bey
uważał wojska najemne za źródło niepokoju pisząc, że „każdy niepokój i rozruch od
nich pochodził".
Bunty janczarskie sięgają swymi początkami jeszcze okresu świetności. Już za
Mehmeda II janczarzy domagali się specjalnego podarku (bahsis) t okazji wstąpienia
nowego władcy na tron (culus bahsisi), a za Selima II żądania te znacznie wzrosły.
Wielki wezyr Sokollu również musiał stawić czoło tym buntom, ale bahsis stał się
tradycją.
Pierwsze większe otwarte wystąpienie przypadło na czasy Murada III. Janczarzy
podnieśli bunt przeciw płaceniu im żołdu w złej, zdewaluowanej monecie. Ruszyli pod
pałac sułtana domagając się głowy defterdara. Wkrótce potem splądrowali Adrianopol, a
w r. 1595 odmówili ruszenia w pole. W 1601 r. wojsko plądrowało bazary w
Konstantynopolu. Sułtanowie niejednokrotnie tłumili bunty jednej formacji przy pomocy
innych. W 1603 r. powstali sipahiowie pod wodzą Begzadego, bunt ten jednak został
przez wielkiego wezyra Hasana Yemisgiego stłumiony przy pomocy janczarów. W 1618
r. Mustafa I złożony został z tronu w wyniku buntu janczarów. W tym okresie były to
rebelie wewnętrzne, nie wiążące się z żadnymi ruchami mas plebejskich. Do powiązań
tych dojdzie dopiero w XVIII w. Natomiast pewne elementy socjalne dadzą się
zauważyć w innych rebeliach czy ruchach odśrodkowych tego okresu, nawet mających
zewnętrznie charakter buntów feudałów czy oligarchów prowincjonalnych. Dotyczy to
wielkich ruchów określanych nazwą celali. I one swymi korzeniami sięgają epoki
poprzedniej. Nazwa ruchu pochodzi rzekomo od imienia Celala, który za Selima II w
okolicy Yozgatu miał wystąpić jako prorok (mahdi), gromadząc wokół siebie tłumy
fanatyków. Władze stłumiły powstanie, jednak imię Celal powtarza się w wielu pieśniach
ludowych; odtąd też wszystkich powstańców nazywano celali.
Najgroźniejsze powstania celali związane są w tym okresie z imionami Kara Yazici
Canbulatoglu, Kalenderoglu, Kor Mehmed, Katircioglu, Abdulnebi (Giircu).
Jednym z pierwszych wielkich powstań celali w okresie zastoju było
141
w latach 1599—1602 powstanie Abdulhalima, zwanego Kara Yazici, który zgromadził
rozmaitych zbiegów z wojsk, uchodźców (firari), Kurdów, koczowników, Turkmenów,
prześladowanych szyitów, był postrachem wszystkich bogaczy i wyzyskiwaczy okolic
Urfy czy Sivasu, potrafił z 20000 wojska rozgromić armię cesarską pod Kayseriye
(1600), aż wreszcie przed przewagą wojsk sułtańskich schronił się w góry Canik. W
powstaniu Kara Yazici silne były motywy szyickie. Powstanie objęło całą północno--
wschodnią Anatolię. Do jego stłumienia w Anatolii wysłano ze stolicy wielkiego wezyra
Kuyucu Murada Paszę. Około 100000 powstańców miało zginąć z ręki wojsk
rządowych. W działaniach przeciwko powstańcom odznaczył się dawny obrońca Kaniży
Tiryaki Hasan Pasza.
Po zgonie wezyra Murada Kuyucu znów wybuchło powstanie. Za panowania Mustafy I
gubernator Erzurumu Abaza Mehmed Pasza zbuntował się pod pretekstem
pomszczenia przelanej krwi Osmana II, pobił wysłanych przeciw niemu janczarów
(1624), ale za Murada IV znów się pogodził z dworem i odzyskał stanowisko
gubernatora Erzurumu.
Za Ibrahima I doszło do buntu gubernatora Sivasu Varvara Alego Paszy. Oparł się on
żądaniu narzucenia na lud nowych podatków i odmówił posłuszeństwa. Wyznaczony do
stłumienia tego powstania Ibsir Pasza pobił Varvara Alego Paszę i kazał go ściąć. Ale z
kolei Ibsir Pasza odmówił posłuszeństwa, dał się później namówić na udanie się do
Stambułu z prośbą o łaskę, ale tam został ścięty.
Na terenach południowo-wschodnich na początku XVII w. wybuchł wielki bunt
Canbulata, który rządził aż po Damaszek. W Aydm i Saruhan samodzielnie rządzili w
tym czasie Kalenderoglu i Kara Said. W 1643 r. Kara Mustafa stłumił rebelię Nasuha
Pasazadego.
Pierwiastki szyickie zaznaczyły się w powstaniu Katircioglu w okolicach Karahisaru
około 1648 r., do którego przyłączyli się zwolennicy „szyic-kiego proroka" Abdulnebiego
(Giircu). Siły Katircioglu pobite zostały pod Uskudarem, a sam przywódca powieszony w
Stambule.
W 1687 r. wojska walczące na froncie węgierskim domagały się wypłaty, zmusiły
oddziały segbanów i sipahiów do ucieczki z kwater, wymusiły na sułtanie zmianę
dygnitarzy. W r. 1689 w Kosovie opór wojskom sułtańskim stawił Yegen Pasza, sam z
pochodzenia Turek, opierający się jednak na ludności albańskiej.
Wszystkie te ruchy nosiły bardzo różnorodny, nieraz nawet sprzeczny charakter. Bez
wątpienia były one wyrazem przeciwstawnych tendencji wewnątrz społeczeństwa
feudalnego, były wyrazem rozkładu dawnego państwa osmańskiego. Bunty feudałów i
paszów nosiły charakter walk o utrzymanie czy przywrócenie starego porządku,
odbywały się więc pod
142
hasłem fanatyzmu, walki z dążeniami reformatorskimi czy centralizacyj-nymi,
wspomagane były przez ciemne koła ulemów. Ale w istocie swej wstrząsały spoistością
imperium, a tak feudałowie, jak i zbuntowani najemnicy w walce przeciw władzy
sułtańskiej szukali sprzymierzeńców w rzeszach niezadowolonych chłopów, w biedocie
miejskiej. I fakt, że tylko w sojuszu z masą niezadowolonych chłopów, żołnierzy,
pauprów i „ludzi luźnych" potrafili stanowić pewną siłę, jest wystarczającym dowodem
tlejącego pod ziemią ogniska ostrej walki klasowej.
Udział pewnych elementów plebejskich w ruchach nie będących w istocie rzeczy
ruchami antyfeudalnymi, często ostrzem skierowanych przeciw dążeniom
reformatorskim czy centralizacyjnym, co w pewnej mierze utrudniać może należytą ich
analizę i oświetlenie, wiąże się zarówno z całym splotem ówczesnych warunków, jak i
ze sprzecznościami wewnętrznymi w łonie samych tych ruchów. Charakter religijny
wielu z nich (często szyicki) przyciągał elementy niezadowolone w różnych
środowiskach, a w tych czasach pod hasłami religijnymi, dążeniami do lepszego świata,
do sprawiedliwości i równości kryły się powszechne tęsknoty ludu. Egali-taryzm
społeczny w Turcji, brak wyraźnie odgraniczonych stanów umożliwiały przepływ między
warstwami i tworzenie się ruchów o bardzo pstrym i różnorodnym składzie socjalnym.
Zdarzały się i paradoksalne pozornie wypadki, gdy właśnie przywódcy pochodzący z
ludu stawali na czele ruchów o jawnie zachowawczym obliczu, fanatycznych,
skierowanych przeciw postępowym dążnościom władz. Nie to jednak było istotne, ale
aktywizacja mas, czasem pod firmą religijną czy separatystyczną.
Powstają w tym okresie dziejów Turcji także ruchy o zdecydowanie ludowym
charakterze.
FORMY OPORU MAS LUDOWYCH PRZECIW UCISKOWI ADMINISTRACJI:
ODMOWA PŁACENIA PODATKÓW, ZBIEGOSTWO, BUNTY
Opór mas ludowych przeciw despotyzmowi sułtana, jarzmu feudałów, tyranii baszów
przybierał rozmaite formy, zeleżnie od miejscowych warunków ekonomicznych, od
narastania sprzeczności klasowych, od układu miejscowych stosunków społecznych,
czynników narodowych czy religijnych. Na wsi, gdy lud nie mógł dłużej wytrzymać
ciężarów i ucisku, pierwszym objawem oporu była odmowa płacenia danin. Gdy za
panowania Mehmeda IV podwyższono obciążenia ludności, chłopi nie mogąc w
okolicach Adrianopola płacić podatków w tej wysokości uciekali do hajduków lub
piratów. W 1669 r. z powodu fałszywej monety przywiezionej z Francji i puszczonej w
obieg na terenie Turcji doszło do zamieszek. Szczególnie
143
silne były one w tym okresie w Kurdystanie, Adrianopolu i Bursie, gdzie miejscowi
muftiowie i kadiowie odmówili przyjmowania fałszywej monety. Tłum zalakował
poborców podatkowych w innych miejscowościach, gdzie chciano w tym czasie
pobierać świadczenia w saletrze; zamieszki wybuchły też w Kiitahyi. W Adrianopolu
stara kobieta Canbaz Kizi wręczyła Meh-medowi IV prośbę o uwolnienie od opłat.
Sułtan prośby nie uwzględnił, ani wstawiennictwa kaymakama, buntowników
powieszono, a ludność zwołano do udziału w łowach sułtańskich, będących pasją
Mehmeda IV.
Gdy ta forma oporu nie poskutkowała, lecz wzmogła tylko falę represji i ucisku, ludność
zaczęła stosować nowe rodzaje oporu, mianowicie zbiegostwo. Chłopi tureccy uciekali
do tych rejonów, gdzie były lepsze warunki, czasem do miast, i tam ginęli w tłumie
biedoty miejskiej.
Zjawisko zbiegostwa chłopów było znane. Nieraz całe wsi pustoszały. Kosu Bey
stwierdzał w swym Risale, że „mieszkańcy wielu wsi nie mogąc dłużej znosić ucisku i
bezprawia zmuszeni byli do uchodzenia tak, że ślad po nich nie zostawał". Zjawisko to
miewało czasem formę masową, wiązało się z ruchami celali z lat 1603—1606.
Do chłopów przyłączały się inne elementy. Pozbawieni możliwości zarobkowania
rzemieślnicy rzucali swój zawód, oddawali się w niewolę feudałom. Wespół ze zbiegłymi
ze wsi chłopami, z dezerterami z wojska tworzyli rzesze wydziedziczonych, element
zapalny, wykorzystywany w buntach janczarskich, ale czasem umiejący narzucić swoją
wolę, stawić opór.
W celu zapobieżenia ucieczkom chłopów ze wsi feudałowie przedsiębrali rozmaite
środki. Przede wszystkim aby nie utracić dochodu od zbiegłych, zastosowano przepis,
że za nich i tak pobrane będą wszelkie świadczenia, które płacić winni sąsiedzi
zbiegów. Wyznaczono dziesięcioletni termin na powrót zbiegów do miejsc ich
zamieszkania.
Zarządzenia te nie odniosły skutku i fale zbiegów napływały w dalszym ciągu do miast,
co spowodowało wydanie zakazu przybywania chłopów do miast. W Stambule
urządzano obławy na przybyszów, ludzi bez zajęcia, zbiegów ze wsi.
Zbiegostwo było formą nieuświadomionego oporu biernego. W miarę zaostrzania się
przeciwieństw rosły wśród mas uciemiężonych nastroje oporu. Powstania chłopskie
zaczynają wstrząsać licznymi okolicami imperium osmańskiego w XVII w. Często chłopi
przyłączali się po prostu do rozmaitych ruchów zbuntowanych paszów,
niezadowolonych feuda-łów czy też zwolnionych z wojska żołnierzy. Szczególnie duży
był udział elementów plebejskich w ruchach prowadzonych pod hasłem religijnym przez
pseudoproroków, natchnionych misjonar/y, proroków, jak powsta-
144
nią wspomnianych już Kara Yazici, Katircioglu, Abdiilnebiego Gurcii. Dużo chłopstwa
czy zdeklasowanego mieszczaństwa zasiliło i bunty feuda-łów. Nieraz takie powstania
rodziły się z niezadowolenia wobec nadużyć urzędników, ale potem wysuwały hasła
ogólne, obejmowały duże połaci kraju i łączyły rozmaite elementy: drobnych feudałów,
żołnierzy z rozwiązanych formacji najemnych, którzy tworzyli oddziały uchodźców lub
celali, rzemieślników pozbawionych warsztatów pracy, szyickich derwi-
Flota turecka na morzu Marmara, XVIII w. Rycina wg obrazu Yanmoura
szów głoszących hasło równości i sprawiedliwości, chłopów zbiegłych od swych panów,
czasem i przedstawicieli rozmaitych interesów miejscowych czy narodowości
zagrożonych przez centralizm stambulski. W zależności od napływu mas ludowych
ruchy te przybierały mniej lub bardziej zdecydowane oblicze.
Z biegiem czasu, w miarę zaostrzania się stosunków i krystalizowania się charakteru
tych ruchów, doszło do odrębnych ruchów plebejskich. W wielu wypadkach zmuszeni
do ucieczki chłopi tworzyli małe oddziałki zbrojne, które nękały rezydencje możnych
panów i bogatych kupców. Oddziałki te uważane były przez urzędowych kronikarzy za
bandy rozbójników (harami), ale lud zachował o nich życzliwą pamięć. Znani oni byli
pod rozmaitymi nazwami w różnych epokach i okolicach. We wschodnich rejonach
Turcji ludowa tradycja zachowała pamięć o słynnym górskim zbójniku Koroglu,
popularnym również i wśród ludności chłop-
10 — Historia Turcji
145
skiej Persji i Azerbejdżanu. Żył on przypuszczalnie w XVII w.23 Niewątpliwie wszystko
to byli zbiegli chłopi, którzy nie mogli dłużej znieść ucisku feudalnego. Często byli to
dezerterzy z wojska. Ko?u Bey pisze, że celaii pochodzą z ludności prostej, która
zmuszona do służby w wojsku, nie chce już potem wykonywać obowiązków poddanych,
ale przyłącza się do złoczyńców, „którzy wzniecają niepokój i powstania".
Ale nawet i wśród tych, których uważano za pospolitych rozbójników, rozmaitych haydut
(zbójnik), niewątpliwie sporo było elementu zmuszonego tylko względami społecznymi
do uprawiania przestępstwa. Jest rzeczą charakterystyczną, że okolice nasilenia ruchu
rozbójniczego były zwykle rejonami o zaostrzonych konfliktach klasowych, złączonych z
narodowościowymi. I tak na przykład jednym z tych ogniw były okolice Adrianopola. W
1643 r. przeciw rozbójnikom niepokojącym drogi z Salonik do Adrianopola wysłano
specjalne kompanie. W tym samym roku oddział bostanci pobił rozbójników pod
Kirkkilise (dziś Kirklareli). W 1644 r. rozbójnicy napadli na gospodarstwo (fiftlik) między
Kirkkilise i Catalcą. Zostali oni ujęci i wbici na pal. W 1664 r. w Adrianopolu straceni
zostali dwaj przywódcy oddziałów rozbójniczych w Anatolii Keman-cioglu i Bersengi
Arab, a w Funduklu ścięto zbójnika Sivri Boliikbasi.
Na terenach narodowościowo mieszanych rozbójnictwo przekształciło się w formę walki
przeciw uciskowi społecznemu i narodowemu. Takimi bojownikami uczyniła tradycja
anatolijskich zbójników, bałkańskich hajduków i uskoków, potem greckich kleftów.
Ciężka sytuacja chłopa, stale rosnące obciążenia, nadużycia władz — wszystko to nie
mogło sprzyjać rozwojowi sił produkcyjnych, przyczyniało się do zacofania
gospodarczego, niskiego poziomu produkcji. Nie mógł rozwinąć się handel ani
rzemiosło, wydane na samowolę miejscowych feudałów miasta nie mogły rozwinąć
warstwy mieszczańskiej.
Imperium osmańskie w okresie od końca XVI do końca XVII w. potrafiło jeszcze podejść
pod mury Lwowa i Wiednia, zagrozić Polsce i Europie Środkowej, oczyszczać z obcych
wschodnie części Morza Śródziemnego, panować nad Marokiem, wybrzeżami
dzisiejszej Erytrei, Omanem i enklawami w Indiach, Azerbejdżanem i zachodnią Persją,
nigdy więc nie było tak rozległe. Ale była to już świetność pozorna, mająca
23 W XIX w. wątki ludowe opiewające Kóroglu zebrał i ogłosił polski orientalista, a
zarazem poeta romantyczny, Aleksander Chodźko. Pertev N. Boralav w pracy Kóroglu
destam, Istanbul 1931, łączy Kóroglu z ruchem celaii i podkreśla, że w opowieściach o
jego walkach z potężnym feudalem z Boli (w północno-zachodniej Anatolii) znajduje
odzwierciedlenie ludowa tęsknota do boju przeciw feudalnemu porządkowi; zob. też
tegoż autora Haik hikdyeleri ve haik hikayeciligi, Ankara 1946.
146
przykrywać wewnętrzną pustkę i kryzys. Wstrząsana coraz to groźniejszymi buntami
janczarów, rozszerzającymi się powstaniami chłopskimi, tu i ówdzie teraz już
pokonywana na lądzie i morzu przez Austriaków i Wenecjan, przez Polaków i Rosjan,
przy stale pogarszającej się sytuacji gospodarczej, rosnącym deficycie skarbowym, w
obliczu upadku rzemiosła i handlu, przy zaostrzających się wewnętrznych konfliktach
klasowych i narodowościowych, wkraczała Turcja w erę następną, erę upadku.
VII. OKRES UPADKU TURCJI (XVIII WIEK)
T
JL i
TURCJA PO TRAKTACIE KARŁOWICKIM
RAKTAT karłowicki był wielkim ciosem dla prestiżu Turcji i dla autorytetu sułtana. Sułtan
wspaniałym powrotem do stolicy usiłował co prawda zatrzeć haniebne dla dotychczas
niezwyciężonej Porty warunki karłowickie, ale wśród szerokich mas ludności,
podniecanych przez propagandę fanatycznych ulemów, panowało rozgoryczenie z
powodu odstąpienia giaurom ziem poprzednio zdobytych dla Półksiężyca, szemrano z
powodu obciążeń gospodarczych, dających się we znaki głównie uboższej ludności,
której sytuacja tak jaskrawo odbijała od przepychu na dworze. Nie wyjaśnione sprawy
sporne z sąsiadami, graniczne zatargi z Rosją, wieści o przygotowaniach wojennych
powiększały atmosferę niepewności. W prowincjach arabskich wybuchały ciągłe
powstania, miejscowi paszowie wyłamywali się spod władzy centralnej; na Bałkanach
załogi tureckie nękane były napadami zbójników. W kołach rządzących przejawiano
rozmaite poglądy: jedni dążyli do europeizacji kraju i reform, inni marzyli o rewanżu,
który by dał nowe łupy i nową sławę. Pewną reorganizację usiłował zrealizować ostatni
z rodu Koprulu, światły wezyr Amcazade Hiiseyin Pasza (1697—1702); przeprowadził
on czystkę wśród janczarów i sipahiów, wprowadził przepisy wzmacniające ich
dyscyplinę, a wespół z admirałem Mezomorto Huseyinem Paszą opracował nowe
regulaminy dla floty (1701)24. Usiłował on osadzić na roli koczowników Turkmenów i
Yiiruków, zdając sobie sprawę z wagi tego znaczenia dla rozwoju rolnictwa i całości
gospodarki. Ale nawet te skromne próby zmian trafiały na opory: Amcazade
zrezygnował z urzędu i wkrótce zmarł (1702). Jego następca, Daltaban
24 Podstawą była zmiana dotychczasowego okrętu admiralskiego baętarde, który
rozpoczynał walkę, na nowy okręt admiralski, wielki galeon (kalyori) trzymasztowy,
zwany odtąd bas kapudana; inne jednostki, jak galeon, kadirga (trirenis, galera trzy-
rzędowa), pozostały bez zmian.
148
Walki Turków na Węgrzech w XVII w. Rycina
~ Mustafa Pasza, został pozbawiony godności, a następnie zamordowany (28 11703 r.).
Znów powróciła era przewrotów pałacowych, na Krymie wybuchł groźny bunt Gazi
Gireja. Następcą Daltabana został na krótko reis efendi Rami Mehmed Efendi, uważany
za zwolennika europeizacji, sympatyka chrześcijaństwa. Jego zaufanym był tłumacz
Porty, Grek
149
Aleksander Maurokordato, wyborny dyplomata, człowiek wszechstronnie wykształcony
na uniwersytetach włoskich; od niego datuje się rosnący wpływ tak zwanych fanariotów,
to jest Greków stambulskich mieszkających w dzielnicy Stambułu Fanar, na dwór
sułtański. Ale największy wpływ na sułtana miał wciąż wielki mufti Feyzullah Efendi,
znienawidzony przez ludność. Przeciw niemu skierowało się niezadowolenie ludności,
które wybuchło w formie nie przewrotu pałacowego, ale rewolucji o głębokim podłożu
społecznym.
REWOLUCJA 1703 ROKU
Niezadowolenie mas wybuchło w czerwcu 1703 r., gdy wydano rozkaz załadowania na
okręty formacji cebeci oraz innych żołnierzy i wysłania na projektowaną wyprawę do
Gruzji. Żołnierze — od dawna już nie opłacani — zbuntowali się i odmówili
posłuszeństwa. Sytuację zdołano uratować doraźną wypłatą, ale w parę tygodni
później, w lipcu, kiedy znów nie płacono, wybuchł groźniejszy bunt. Do cebecich
przyłączyli się wkrótce janczarzy, sipahiowie i kanonierzy; buntownicy zajęli At Meydam
(Plac Koński). Żołnierzy poparli ulemowie, uczniowie medres, młodzież rzemieślnicza i
rozmaite elementy plebejskie. Tłum otworzył więzienia, skąd wypuścił więźniów. Potem
zbuntowani ruszyli przed Seraj, gdzie przebywał kaymakam i dowódca cebecich. Przed
pałacem doszło do zajścia. Ktoś strzelił do tłumu, który ruszył do ataku, splądrował
pałac, a bogactwa rozdzielono wszystkim. Segbanba$i, dowódca formacji seg-banów,
zmuszony został do zajęcia miejsca na czele pochodu, a kayma-kama zamordowano.
Reszta wojska wahającego się przeszła wtedy na stronę powstańców, którzy zebrani na
At Meydanie wyłonili spośród siebie nowe władze i sami wybrali wezyra, wielkiego
muftiego, kaymakama i innych.
Zapanował zupełny porządek.. Rozkazy nowej władzy w pełni były wykonywane.
Nakazano zamknięcie karczem i gospod. Cudzoziemców, obcoplemieńców zmuszono
do oddania broni. Na utrzymanie wojsk przeznaczono fundusze uzyskane z konfiskaty
bogactw meczetów oraz z nadwyżek podatkowych nałożonych na najbogatszych.
Przewrót nosił cały szereg cech rewolucji, w przeciwieństwie do poprzednich ruchów,
przewrotów dynastycznych, pałacowych bądź wojskowych.
Po ukonstytuowaniu się władzy delegacja udała się do sułtana przebywającego w
Adrianopolu. Żądano oddania pod sąd dotychczasowych dygnitarzy i muftiego,
domagano się powrotu sułtana do stolicy.
750
W Adrianopolu na dworze sułtańskim przygotowywano się energicznie do zdławienia
rebelii. Po uzyskaniu pierwszych wiadomości o powstaniu w Adrianopolu zebrano się na
naradę. Były reprezentowane różne stanowiska. Matka sułtana skłaniała się do
ustępstw i usunięcia muftiego. Inni, jak wezyr Rami, byli zdecydowani rozpocząć walkę.
Wysłana przez komitet powstańczy delegacja wtrącona została do więzienia, a rada
postanowiła przełamać opór. Próbowano i innych środków, jak na przykład wysłania
emisariuszy do janczarów dla wyzyskania odwiecznego antagonizmu formacji
janczarów i cebecich. Emisariusze zażądali, aby janczarzy pomścili kaymakama,
posunięcie to jednak się nie powiodło, janczarzy byli zacięci w swoim uporze, a duch
nienawiści do panującego systemu był silniejszy. Wówczas puszczono pogłoskę, że
sułtan wraca do Stambułu i że usunął muftiego, a w rzeczywistości właśnie mufti wydał
w tym samym czasie fetwę, w której ogłosił, że wszyscy powstańcy uważani być mają
za buntowników. Powstańcy i na to nie zareagowali. Jednocześnie wybrany przez
powstańców nowy mufti w Stambule ogłosił również fetwę grożąc, że kto nie pójdzie za
powstańcami, zostanie wyklęty. Do Stambułu wciąż przybywało wojsko, marynarze i
wszyscy ci, których historycy ówcześni nazywali „tłuszczą".
Wodzem powstańców ogłosił się prosty człowiek zwany Karakas, a na dowódcę
janczarów wysunął się zwykły janczar Toricanh Ahmed ze wsi Kiicuk Qekmece. W
dalszym ciągu rada powstańców decydowała się na walkę i przygotowała wojsko, aby
wyruszyć na Adria-nopol.
Wobec oporu powstańców wpływy matki sułtana przeważyły i mufti został usunięty z
zamiarem deportowania go do Erzurumu. Do Stambułu wysłano delegację dla
wyjaśnienia sytuacji, ale powstańcy uznali wysłanników za szpiegów. Rebelianci
przedłożyli szereg pytań ulemom i nowemu muftiemu, między innymi czy wolno
monarsze: 1. opuszczać stolicę, choć powinien w niej stale przebywać, 2. nakładać
nadmierne ciężary, 3. tracić cały skarb, 4. oddawać się jedynie uciechom i polowaniu.
Ulemowie odpowiedzieli, że nie jest to dozwolone, a wtedy ludność poczuła się
uprawniona do poczynienia dalszych kroków. Gdy sułtan Mustafa II wciąż jeszcze nie
wracał, ludność została uprawniona przez ulemów do oporu. Wybrano nowego sułtana
Ahmeda III (1703—1730), a powołany przez powstańców Dywan ogłosił detronizację
Mustafy II i postanowił z dużymi siłami wyruszyć na Adrianopol. Po drodze powstańców
spotkała delegacja sułtana, która proponowała z kolei nowe układy. Nastrój był jednak
już tak gorący, że o żadnych układach nie mogło być mowy. Wojska powstańcze dotarły
do Adrianopola, gdzie dwór zgromadził wierne
757
sobie oddziały, obiecując im złote góry, i zaprzysiągł je na nowo. Gdy jednak oba wojska
stanęły naprzeciwko siebie, w szeregach wojsk sułtańskich podniosły się okrzyki, aby
nie gubić swych braci za padyszacha, i przeszły one na stronę powstańców. Wielki
wezyr uciekł, a nowo obrany kay-makam przybył do suhana i zakomunikował mu, że
tron objął jego brat Ahmed. Ahmed na czele wojsk powstańczych udał się do Stambułu,
a były sułtan Mustafa II po pewnym czasie zmarł śmiercią naturalną.
Zemsta ludu nie ominęła muftiego, którego schwytano na drodze do Erzurumu i
stracono. W tej rewolucji padły tylko dwa trupy: muftiego
Plac At Meydaru w Stambule w XVII w. Rycina wg obrazu Yanmoura
i kaymakama. Wykazywała ona już wybitne cechy antyfeudalne, nosiła również, jak
wszystkie ruchy plebejskie tego okresu, wyraźne znamiona religijne. Wojska
powstańcze nosiły nie tylko sztandary Proroka.i wersety z Koranu, ale i relikwie
Proroka. Kaymakamowi zarzucono między innymi i to, że oddał w ręce niewiernych
Kamieniec, gdzie meczety zamieniono na kościoły. Majątek muftiego został
skonfiskowany.
Triumf rebeliantów nie trwał jednak długo. Zbyt heterogeniczny był ich skład, zbyt
sprzeczne interesy grup, które się z nimi solidaryzowały
752
i do nich przyłączyły. Do żadnych istotnych zmian wewnętrznych w Turcji nie doszło.
Sułtan Ahmed III na żądanie powstańców wydał co prawda tych, przeciwko którym
skierowany był gniew ludu, a więc między innymi mułłę, ale faktycznie po umocnieniu
władzy nie miał on zaufania do dygnitarzy powstańczych i stopniowo ich usuwał.
Zreformował korpus bostancych i stworzył nowy korpus, po raz ostatni rekrutowany z
branki wśród dzieci chrześcijańskich. Sojusz ludu z janczarami, zawarty w ogniu walki z
samowładztwem sułtana, nie utrzymał się, lud nie posiadał przywódców, którzy by
potrafili wywalczyć polepszenie jego doli. Janczarzy zadowolili się doraźnymi
korzyściami i nie myśleli walczyć dalej o zniesienie ucisku warstw niższych. Po kilku
latach wszystko wróciło do dawnych porządków.
SPRAWY ZAGRANICZNE ZA AHMEDA III
Na początku panowania Ahmeda III Turcja stała z dala od konfliktów, które w tym
okresie rozgrywały się u granic imperium osmańskiego. Dwie wielkie wojny groziły
wciągnięciem Turcji do nowego konfliktu. Od szeregu lat trwała na Zachodzie wielka
wojna, tak zwana wojna o sukcesję hiszpańską, będąca potężną rozgrywką pomiędzy
Habsburgami a Francją Ludwika XIV, odbijająca się silnym echem i na Wschodzie. Na
Węgrzech wybuchł bunt Węgrów pod wodzą Franciszka II Rakoczego (1703), który
korzystał z poparcia Francji. Tak Ludwik XIV, jak i Rakoczy usiłowali zainteresować
sułtana tą walką, tłumaczyli mu, aby skorzystał ze słabości Wiednia i próbował
odzyskać stracony w Karło-wicach szmat ziemi, odbudować autorytet na Bałkanach.
Na początku XVIII w. druga wojna wstrząsnęła wschodem Europy: była to wojna Rosji
Piotra I ze Szwecją Karola XII, zwanego w Turcji Demirbas (Żelazna Głowa), w której
Polska pod rządami Sasów znalazła się po stronie Rosji. Turcja mimo nacisku i prób
dyplomatycznych stała zrazu na uboczu, sympatyzując platonicznie to z Francją i
insurgentami węgierskimi, to znów ze Szwedami i proszwedzką frakcją w Polsce
(Stanisław Leszczyński), do czynnego konfliktu nie dała się jednak ani tu, ani tam
wciągnąć. Ale po bitwie pod Połtawą Karol XII ze swą świtą i częścią wojsk zbiegł pod
ochronę sułtana, a ścigające go wojska rosyjskie naruszyły granicę turecką. Stało się to
pretekstem do nowego konfliktu. Karol XII zdołał teraz przy pomocy zręcznego
dyplomaty Stanisława Poniatowskiego, ojca późniejszego ostatniego króla polskiego,
doprowadzić do konfliktu rosyjsko-tureckiego, w którym Piotr I z potężną armią doszedł
do Prutu usiłując zmobilizować do walki z Turcją chrześci-
753
jan bałkańskich, Greków, Rumunów, Bułgarów, Serbów. Nad Prutem ^stoczony został
bój w okolicznościach, które stały się przedmiotem wielu plotek i pikantnych anegdot
historycznych (Katarzyna I, żona Piotra, udała się osobiście z bogatymi prezentami do
wielkiego wezyra Mehmeda Baltaci). 23 VII 1711 r. doszło do tak zwanego rozejmu
pruckiego we wsi Faltyczieni, który oznaczał pewien sukces turecki, aczkolwiek nie taki,
jaki by się należał: Turcja odzyskiwała Azow, Rosja rezygnowała z części przywilejów
handlowych na Morzu Czarnym, Turcja zrzekała się porozumienia z Karolem XII, ale
zezwalała mu na swobodny powrót do kraju, gdy Rosja zobowiązała się do
niemieszania się do spraw polskich i szwedzkich.
W latach następujących po rozejmie nad Prutem długo trwał jeszcze niepokój w
stosunkach Turcji z Moskwą i Polską, do której wrócił August II. Powody konfliktów były
rozmaite: sprawa ukraińska (część emigracji ukraińskiej z Orlikiem, następcą Mazepy,
sprzyjała Turcji i pragnęła ją wciągnąć w sprawy ukraińskie), wątpliwości Turcji co do
wycofania się Moskwy z interwencji w Polsce, działalność emigracji polskiej w Turcji,
starającej się o zdyskredytowanie króla i zwolenników polityki prosaskiej. Jeszcze
przebywali w Turcji tak Karol XII, jak i Stanisław Leszczyński. Turcja okazywała duże
wahania, to godziła się uznać Augusta II, to wyprawiała wojska i Tatarów na granice
Polski. Ostatecznie pacyfikacja w Europie, wygaśnięcie wojen na Węgrzech i na
Zachodzie, przyspieszyły i tu pokój; rozejm prucki został przedłużony, a 3 VII 1713 r.
podpisała Turcja z Rosją ostateczny traktat w Adrianopolu, ponawiający warunki
poprzednie, ale Turcja, która uznała Augusta II, nie zamierzała ich bynajmniej
egzekwować.
Wkrótce potem (1715) doszło do wojny z Wenecją. Przyczyny konfliktu były rozmaite:
na Peloponezie prawosławni Grecy buntowali się przeciw zmuszaniu ich siłą do
przyjęcia katolicyzmu i zwrócilli się o pomoc do sułtana, a korsarze weneccy wciąż
napadali na statki płynące pod banderą turecką.
W kampanii wojennej, prowadzonej przez wielkiego wezyra Alego Paszę, wojska
tureckie osiągnęły w pierwszym etapie duże sukcesy nad morską republiką: w ciągu
sześciu tygodni zdobyty został Peloponez, zajęto szereg twierdz, m.in. resztę twierdz na
Krecie, przystąpiono do oblężenia Korfu. Zaniepokojone sukcesami tureckimi cesarstwo
austriackie, coraz bardziej kierujące się ekspansywnymi dążeniami ku Bałkanom,
Europie Południowo-Wschodniej i Lewantowi, wystosowało do Turcji ultimatum; Turcja
czuła się jednak dość silna i ultimatum odrzuciła (1718). Na lądzie wiodło się jednak
Turkom gorzej. Pod Peterwaradynem (dziś
154
jug. Petrovaradin) doszło do starcia z wielkimi siłami cesarskimi: janczarzy poczęli
pierzchać z pola walki. W walce poległ jako bohater (gehid) wielki wezyr Ali Pasza; po
jego zgonie wojsko osmańskie rzuciło się do ucieczki, a w ręce wojsk cesarskich wpadł
cały obóz z bogatymi łupami, wśród których było wiele rękopisów oraz dokumentów,
które trafiły potem do zbiorów europejskich.
Po zwycięstwie pod Peterwaradynem wojska cesarskie zdobyły Temes-var, ostatnią
twierdzę węgierską pozostającą jeszcze w ręku tureckim, i zagroziły Belgradowi, który
też ostatecznie został przez nich zdobyty. Wódz wojsk cesarskich, książę Eugeniusz
Sabaudzki, triumfalnie wkroczył do Belgradu.
Nowy wielki wezyr Damad Ibrahim Pasza był zwolennikiem pokoju. Zawarty za
pośrednictwem Anglii i Holandii w Pożarewacu (na północ od Belgradu) traktat
przyznawał cesarstwu w r. 1718 nie tylko resztę dawnych Węgier, to jest tak zwany
Banat Temeszwarski, ale ponadto tak zwaną Oltenię (zachodnią Wołoszczyznę), to jest
Banat Krajowa oraz północną Serbię z Belgradem. Turcja zatrzymała jednak Peloponez
i zdobyte twierdze na Krecie. Wenecja utrzymywała wybrzeża Dalmacji i Albanii,
odpadła z grona rywali do spadku po Turcji.
Ale poza ustaleniami terytorialnymi traktat w Poźarewac zawierał ważne postanowienia
handlowe, przyznające Austrii te same przywileje w zakresie handlu i żeglugi, z których
korzystało już szereg mocarstw europejskich. Traktat ten stał się początkiem ekspansji
kapitału austriackiego, a następnie i węgierskiego na Bałkany i na Bliski Wschód, co
wywrze tak silny wpływ na politykę orientalną monarchii w XIX i XX w.
Polska w wojnie tej nie brała udziału, społeczeństwo polskie przyglądało się jej raczej
obojętnie. W miejsce dawnej solidarności z innymi krajami chrześcijańskimi coraz
silniej, acz jeszcze w nie skrystalizowanej formie, występować zaczyna poczucie
solidarności z Turkami w obliczu wspólnych wrogów. W tych latach przeciw Augustowi II
zawiązała się w Polsce konfederacja tarnogrodzka i jej przywódcy próbowali szukać —
jak ich poprzednicy — protekcji tureckiej. Turcja okazała znów zwykłe wahania, a klęska
pod Peterwaradynem przypieczętowała problem tej protekcji. Były nawet próby
wciągnięcia Polski do rokowań w Poźarewac, ostatecznie do tego nie doszło, wysunięto
tylko pewne dezyderaty polskie, w których (np. w żądaniach zburzenia fortyfikacji
Chocimia, ewakuacji Mołdawii przez Polaków) przejawiały się jeszcze echa dawnych
wyobrażeń i dawnego stosunku. W rzeczywistości jednak już wytwarzały się w tych
latach podstawy pod kształtowanie się wyobrażeń, które staną się treścią nowych,
przyjaznych stosunków polsko-tureckich.
755
LALE DEYRI (OKRES TULIPANÓW),
OKRES ZABAW DWORSKICH,
WPŁYWÓW EUROPEJSKIEJ ATMOSFERY ROKOKO
Następujący po pokoju w Pożarewacu okres był względnie spokojny, acz toczona
później z Persją wojna była długa i krwawa, ale rozgrywała się daleko od stolicy. Po raz
pierwszy po wstrząsie wywołanym traktatami w Karłowicach i Pożarewacu pewne koła
w Turcji zdawać sobie zaczęły sprawę z potrzeby rzeczywistego przyjęcia niektórych
zdobyczy nauki i wiedzy europejskiej, nie tylko w wąskim zakresie osiągnięć techniki
wojennej. Wezyrem był przez cały ten czas Nevsehirli Damad Ibrahim Pasza, który
przez małżeństwo z sułtanką Fatmą stał się jakby członkiem rodziny sułtańskiej. Był to
człowiek mądry i kulturalny, lubiący otaczać się poetami, uczonymi i artystami.
Damad Ibrahim Pasza przeprowadził szereg reform zmierzających do naprawy sytuacji
ekonomicznej. Usunął ze Stambułu nowych przybyszów, Turków i Kurdów, którzy
uchodząc spod ciężarów podatkowych osiedlali się w stolicy i tworzyli element podatny
na fermenty i ruchy niezadowolenia. Ustanowiono poborcę do krajów arabskich dla
zabezpieczenia dostawy kawy przed wywozem przez cudzoziemców. Oprócz tego
ustanowiono również komisarza dla Egiptu w celu zebrania sum dzierżawnych. Damad
Ibrahim Pasza ustanowił podwyższenie opłaty dzierżawnej, osadził nowych kolonistów
na zniszczonych wojną terenach, następnie mianował nowych hospodarów Mołdawii i
Wołoszczyzny, którym narzucił obowiązki stałego utrzymywania wojska, ustanowił nową
monetę, tak zwaną zolotta, nowy rodzaj piastra, poprzedni bowiem stracił już zupełnie
na wartości,
Te środki przyniosły oszczędności w sumie około 7 min piastrów rocznie. Formacjom
wojskowym również nadał Ibrahim Pasza nowy porządek. Korpusy segban i levend
zostały ponownie zreorganizowane. Te ostatnie to dość luźne oddziały, stanowiące
próbę zorganizowania partyzantów, ochotników, mających uprawiać proceder
dywersyjno-rozbójniczy na tyłach wroga. Mimo reorganizacji w latach 1695, 1718 i 1720
nie zakończyły się jednak niepokoje przez nich wywoływane, powstało jedynie podłoże
pod nowe fermenty. Stopniowo formacje levend wcielone zostały do nowych korpusów,
jak dęli, gonullu i inne.
Za Ahmeda III rozpoczęły się też pierwsze, dość nieśmiałe próby europeizacji
(AvrupalasmaK) Turcji, zastosowania pewnych zdobyczy cywilizacyjnych. Sam rząd
zwrócił się ku Europie w poszukiwaniu wzoru do naśladowania: w 1721 r. turecki poseł
został wysłany do Paryża dla „dokładnego studiowania środków kultury i oświaty, aby
zdać sprawę;
156
jakie z nich można by było przejąć". Do tych prób należało też założenie pierwszej
drukarni tureckiej. W Turcji były już drukarnie, ale żydowskie, ormiańskie czy greckie. W
używanym przez Turków alfabecie arabskim nic dotąd nie drukowano, uważając to za
sprzeczne z przepisami religijnymi. Światły dyplomata turecki Mehmed Yirmisekiz Lelebi
Efendi i jego syn Said Efendi zapoznawszy się we Francji z drukiem pragnęli
zastosować go w Turcji. Koncepcję tę zrealizował przy pomocy Ibrahima Muteferriki,
sturczonego Węgra. Wielki wezyr Ibrahim Pasza zapalił się do tej propozycji, a wielki
mufti poparł zarządzenie, pod warunkiem, że drukarnia nie będzie wydawała druków
religijnych, by nie popaść w konflikt z kołami religijnymi. W drukarni tej złożonych
zostało wiele cennych opisów, kronik i traktatów. Między innymi tu wydana została
kosmografia Cihannuma Katiba Qelebiego, szereg słowników, przekład turecki historii
wojen per-sko-afgańskich, napisanej przez Polaka Tadeusza Krasińskiego, oraz
gramatyka turecka w języku francuskim. Fanatyzm kół religijnych doprowadził jednak
później do przerwania działalności drukarni tak dobrej, że jej druki do dnia dzisiejszego
odznaczają się pięknym składem. W tym czasie w Yalova założono pierwszą papiernię.
Utworzył się wtedy zespół do przetłumaczania z arabskiego i perskiego na turecki
historii powszechnej oraz dzieł uczonych europejskich dawnych i współczesnych. Jak
wielkiej przemianie uległa umysłowość turecka, wywnioskować można z memoriału
złożonego do Porty, w którym podkreślono, że imperium oddało islamowi przez
przyjęcie druku przysługę taką, jaką mu przysporzyły zwycięstwa w wojnach.
Szczególnie uprawiano dyscypliny o zastosowaniu praktycznym, jak geografia,
medycyna, nauki ścisłe, których znajomość potrzebna była w studiach wojskowych;
czerpano w tym zakresie obficie z wiedzy europejskiej.
Poza reformami i pewnymi innowacjami, jak druk, tendencje europei-zacyjne wyraziły
się i we wpływach kulturalnych, które najbardziej może nadają swoisty charakter tej
epoce. Być może pod wpływem Europy okresu rokoko — a może była to naturalna
reakcja występująca w czasie względnego spokoju po długich, okrutnych latach wojen
— za przejęcie wpływów zachodnich czy cywilizowanie się na sposób europejski
uważano wtedy w Turcji przede wszystkim beztroskę, lekkomyślność, skłonność do
zabaw. Bez końca odbywały się wspaniałe uroczystości, głównie w ujeżdżalni, w której
odbywały się igrzyska zapowiadane jeszcze przez basileosów. Wzbogaciły się one o
nowe rodzaje rozrywek, przyjętych ze Wschodu i Zachodu. Między innymi
prezentowano pantomimy mitologiczne z udziałem teatru z Wenecji (aktorzy, orkiestra i
aparat sceniczny). W pierwszych latach XVIII w. Stambuł był świadkiem tak zwanego
„okresu tulipanów"
757
(lale devri), kiedy całe miasto wzięło udział w święcie tych kwiatów przywiezionych z
Holandii, skąd przybył malarz Vanmour (1671 — 1737), który namalował portrety
sułtana, wielkiego wezyra i wysokich dostojników. Dwór prowadził życie luksusowe na
wzór Isfahanu i Wersalu. Prześcigano się w wyszukanym luksusie; noszono stroje z
bogatych tkanin, drogocenne futra i kosztowności, co spowodowało wydanie ustaw
ograniczających zbytek. Sam sułtan Ahmed III zasłynął jako miłośnik kobiet, ptaków i
kwiatów, stąd właśnie jego panowanie zwane bywa „okresem tulipanów". „Okres
tulipanów" odzwierciedla dość silny wpływ ówczesnego baroku na styl życia i sztukę
turecką; Ahmed III nad tak zwanymi Słodkimi Wodami (Kagithane) w głębi Złotego Rogu
kazał wybudować rokokowe wille, mające imitować Wersal. Inni dygnitarze, wezyrowie,
wyżsi dostojnicy, bogacze ze Stambułu spędzali tam w lecie na łonie przyrody, a w
zimie w przytulnych pawilonach (kosk) długie chwile na zabawach, wywczasach przy
dźwiękach instrumentu (saz) i recytacjach poezji. Kompleks tych budowli zwał się
Sadabad (Dom Szczęścia). Co prawda podczas rewolucji „czerwonych turbanów"
zburzono pałacyki Sadabadu, ale wiele innych budowli tego okresu przetrwało; były one
budowane aż do połowy XVIII w. i nosiły cechy tak zwanego tureckiego baroku,
będącego swoistym połączeniem cech budownictwa tureckiego z pewnymi elementami
europejskiego, głównie włoskiego rokoko. Należy do tych budowli fontanna Ahmeda III
naprzeciw pałacu Topkapi, fontanna Mahmuda I w Tophane, pałac Bab-i Ali (dziś urząd
gubernatora wilajetu stambul-skiego), oraz meczet Nuru Osmaniye, ukończony w 1755
r.
Specyficzny styl turecki inspirowany przez realizm, utrwala się w zdobnictwie o
motywach roślinnych i w miniaturze, przeważnie portretowej lub batalistycznej czy
przedstawiającej życie codzienne. W dekoracji wnętrz, zdobnictwie, zamiłowaniu do
porcelany i fajansu, jak również i w architekturze z lale dewi wielu badaczy skłonnych
jest widzieć silne wpływy europejskiego rokoko. Sprawa nie jest jednak prosta, gdyż
właśnie w stylu rokoko widzi się z kolei pewne elementy orientalne, przede wszystkim
chińskie, a modę budowania parkowych altan, pawilonów, kiosków (sam wyraz właśnie
pochodzi z tureckiego, a w tureckim z perskiego) przyjęto w europejskim rokoko właśnie
z Turcji.
Z drugiej znów strony styl „okresu tulipanów" czerpie ze wzorów chińskich,
chińszczyzna bowiem modna była nie tylko w europejskim rokoko, ale i w Turcji epoki
lale devri. W owym okresie czerpano wzory ze stylu dworskiego z Isfahanu, lubującego
się w chińszczyźnie. Tak też zmieszane chińsko-persko-tureckie elementy wędrowały
dalej do Europy rokoko. Długo sądzono błędnie, że to elektyzm stylu rokoko i nikła zna-
158
\/
jomość sztuki orientalnej w tym okresie jest powodem tej przedziwnej na terenie Europy
symbiozy sztuki Dalekiego i Bliskiego Wschodu, zanim nowsze badania nie wykazały,
że elementy te dostały się w owej symbiozie już z Turcji25.
Lale devri odzwierciedliło się w wyrafinowanej, finezyjnej poezji, której przedstawicielem
był Nedim, „opiewający z wdziękiem i lekkością radość życia w okresie tulipanów"26.
Europeizacja Turcji za Ahmeda III była więc tylko powierzchowna, w dużej mierze szła
w niewłaściwym kierunku i nie objęła najważniejszych dla postępu Turcji dziedzin. Lud
tendencji tych nie rozumiał, uważał je za zamach na stary porządek, na religię i
moralność muzułmańską i buntował się przeciw nim.
Inne dziedziny sztuki również wykazywały w tym okresie wpływy zachodnioeuropejskie.
Malarstwo ścienne nie czerpie już wzorów ze sztuki orientalnej, azjatyckiej, ale z
renesansu czy baroku; na sufitach i ścianach pojawiają się elementy podobne do
spotykanych w sztuce rokoko. Wśród artystów dekoratorów tego okresu na czoło
wybijają się Fasih Dede, Fenni i Dervis Hasan.
Miniatury nie osiągają w tym okresie takiego poziomu jak poprzednio. Sztukę tę w XVII
w. reprezentuje Kalender, a w XVIII w. Levni. Wpływ europejski wyraził się i w
przedmiotach z porcelany; ponieważ motywy zdobnicze porcelany artystycznej
kształtować się zaczęły w tym okresie w Europie pod silnym wpływem chińskim, który
— przez Azję Środkową i Persję — oddziaływał i na zdobnictwo porcelany tureckiej,
wszystko to razem dało w wyniku wyjątkowe pomieszanie elementów
dalekowschodnich, środkowo-azjatyckich i tureckich z europejskimi. Pamiętać trzeba,
że porcelana, fajans stanowiły w tym okresie podstawę prezentów wożonych przez
europejskich dyplomatów sułtanom tureckim. Wiele porcelany zawieźli i posłowie
polscy. W Muzeum Topkapi Sarayi w Stambule eksponowana jest część serwisu z
farfurni belwederskiej, który otrzymał dla sułtana Numan Bey, poseł turecki w
Warszawie za Stanisława Augusta. Serwis ten wykonany był według wzorów
orientalnych, a napisy tureckie ułożył królewski tłumacz języków wschodnich Antoni
Crutta. Inne części tego serwisu znajdują się w Muzeum Narodowym w Warszawie.
Serwis zawiózł również
25 H. Gluck, Kunst und Kunstler an den Hófen des XVI. bis XVIII. Jahrhunderts und die
Bedeutung der Osmanen fur die europdische Kunst, „Historische Blatter", t. I, z. 2,
1921, s. 309—316; J. Reychman, Orient w kulturze polskiego Oświecenia, Warszawa
1959, s. 149.
26 Bombaci, op. cit., s. 301.
159
sułtanowi Abdiłlhamidowi I ostatni poseł polski do Porty, starosta szcze-rzecki Piotr
Potocki.
Mniej wyraziły się wpływy europejskie w literaturze tureckiej, która — w porównaniu do
okresów poprzednich — znajduje się w tym czasie w stagnacji. Na przełomie XVII i
XVIII w. wysuwają się na czoło Sabit, piewca ludu, oraz Yusuf Nabi, autor poematu
Hayriye. W połowie XVIII w. tworzył Ahmed Nedim, ostatni reprezentant wielkiej
klasycznej tradycji Bakiego i Zatiego.
SPRAWY WSCHODNIE. WOJNY Z PERSJĄ
Gdy ucichły armaty na froncie europejskim i zdawało się, że na kilka lat dwór suhański
może swobodnie oddawać się uciechom, nie znaczyło to bynajmniej, żeby rzeczywiście
na długie lata zapanować miała dla Turcji era spokoju. Co prawda w Europie działania
miały się wznowić dopiero po kilkunastu latach, ale z kolei na wschodnich granicach
Turcji rozgorzały nowe konflikty. Od wojen z Persją w pierwszej połowie XVII w. nie
doszło tam do żadnych większych działań, ale wciąż istniało zarzewie sporów w
sprawie nie ustalonych granic, buntów rozmaitych wielmożów na pograniczu, animozji
religijnych między sunnitami a perskimi szyitami. Już na samym początku XVIII w.
Turcja zorganizowała wyprawę, aby zmusić do uległości drobne gruzińskie państewka;
niechęć janczarów do tej wyprawy była przecież przyczyną wielkiej rebelii z 1703 r.
Gdy w r. 1722 doszło w Persji do wielkiego kryzysu i Afganowie pod wodzą Mahmuda
Chana zawładnęli Persją usunąwszy z tronu dynastię Safawidów, imperium osmańskie
uznało się za uprawnione do zabezpieczenia swych granic od nieporządków
wewnętrznych, zajęcia utraconych swego czasu na rzecz Persji terytoriów i obrony
sunnitów przed możliwością — w okresie wojny domowej w Persji i niepokojów
wewnętrznych — prześladowań ich przez szyitów. Działania rozpoczęły się w r. 1723,
przy czym jedna grupa wojsk tureckich zajęła Tbilisi, Erewan (1724), Nachi-czewań,
druga grupa Tebriz (1725), Urmię, Ardebil, trzecia podążyła aż do Kermanszachu
(1723). Nowy szach Aszraf (1723) wysłał posłów do Turcji i w latach 1725—1726
prowadzono rozmowy pokojowe. Nie doprowadziły one do wyniku i w nowej wyprawie
zajęty został nawet Ha-madan (1727), ale już w tym czasie Turcy zaczęli ponosić
szereg porażek.
Ekspansją na teren Persji interesowała się wówczas Rosja Piotra I. Interesy rosyjsko-
tureckie zetknęły się w Szyrwanie, gdzie Turcja wzięła pod opiekę chana tego kraju
Davuda. Rosja natomiast posunęła się na południe wzdłuż Morza Kaspijskiego,
zajmując Derbent, Baku, tereny
160
Gilanu i Mazanderanu aż po Asterabad. Między Turcją a Rosją doszło w r. 1724 do
umowy rozgraniczającej tereny ich interesów, przy czym Rosja zatrzymywała północny
Szyrwan z Derbentem, a Turcja południowy z Szemaką, poza tym księstwo lezgińskie,
część Dagestanu oraz Azerbejdżan z Ardebilem, Ordubadem, Tebrizem, Gendże,
Nachiczewaniem w Armenii, obszar Erewania, a w Persji Hamadan i Kermanszach.
Oba kraje udzielać miały sobie pomocy i działać w porozumieniu w sprawach perskich
celem przywrócenia do władzy Safawidów. Układ ten jednak nie pozostał długo w mocy
i Turcja krótko cieszyć się mogła ze zdobytych terytoriów.
Tymczasem wojna perska miała swe reperkusje w polityce wewnętrznej — tak jak w r.
1703. Wtedy buntowano się przeciw ekspedycji do
_ Gruzji, teraz miano za złe zbyt przewlekłe prowadzenie wojny z „heretycką" Persją. W
Persji sytuacja w tym czasie ustabilizowała się; do władzy doszedł Nadir Szach, zdołał
opanować odśrodkowe tendencje i odbudować jedność kraju. Rychło wznowiono
działania, w których Turcji wiodło się coraz gorzej; ustąpić musiała m.in. z Urmii. Na
mocy porozumienia z r. 1732 Turcy utrzymali się przy Erywaniu, Szemasze, Gendże,
~~Nachiczewaniu, Tbilisi i Szyrwanie, ale uznać musieli utratę na rzecz Persów
dalszych posiadłości, jak Tebriz, Kermanszach i Hamadan. Wojna rozgorzała wkrótce
jeszcze raz i szczęście coraz mniej sprzyjało Turkom, którzy cofali się na całej linii,
nawet Bagdad został przez Persów zagrożony. Uratował go co prawda Topal Osman
Pasza, ale stopniowo tracono coraz to nowe terytoria.
Grożąca wybuchem sytuacja na Bałkanach zmusiła sułtana do zawarcia pokoju (1736),
który przyznawał Persji okupowane uprzednio przez Turków sporne prowincje. Turcja
traciła wszystkie zdobycze pozyskane w poprzednich wojnach perskich. Pozostały
jednak pewne punkty sporne; Nadir Szach był urażony, że Turcja nie uznaje tworzonego
przez niego obrządku religijnego i utrudnia pielgrzymom perskim dostęp do Mekki i
Medyny. Zajęty wojnami w Indiach i Afganistanie Nadir Szach nie mógł wpierw
poświęcić dość uwagi sprawom na zachodniej granicy. Dopiero po zakończeniu wojen
na wschodzie zwrócił znów swe siły na zachód; doszło do trzeciej fazy wojen z Turkami
(1743). Wojska Nadira Szacha zajęły Kerkuk, obiegły Mosul, Kars i Erewan. Turcja
potrafiła jednak odeprzeć ataki, ale nie mogła ani narzucić swoich żądań terytorialnych,
ani przeforsować ostatniego Safawidy na tron perski. W interesie nie-przelewania dalej
krwi muzułmańskiej doszło więc do ostatecznego pokoju w r. 1746 na podstawie granic
z czasów Murada III i dopuszczenia perskich pielgrzymów do Kaaby, gdzie mogli brać
udział w modłach
11 — Historia Turcji
161
jakiegokolwiek obrządku. Wojny te były praktycznie ostatnimi wojnami turecko-perskimi.
Mimo poniesionych przez Turcję strat antagonizm wobec Persji — podjudzany przez
sfery religijne, uświęcający sprawiedliwą wojnę z „heretycką", szyicką Persją —
stopniowo wygasał.
BUNT CZERWONYCH TURBANÓW
Przeprowadzone przez wielkiego wezyra Ibrahima Damada Paszę reformy i pozorna
stabilizacja nie znaczyły bynajmniej, że źródło niezadowolenia wygasło, że zapanował
pokój społeczny. Antagonizmy istniały w dalszym ciągu i wybuchały drobnymi ogniskami
buntu, aż wreszcie w r. 1730 wyraziły się w wielkiej eksplozji noszącej nazwę ruchu
„czerwonych turbanów".
Od r. 1722 trwała omówiona już wyżej wojna z Persją, w której wojska tureckie po
pierwszych zwycięstwach poniosły szereg dotkliwych porażek. Wieści o tych porażkach
wzbudzały żywe niezadowolenie, kierowane głównie przeciw wezyrowi Ibrahimowi
Damadowi Paszy. Zarzucano mu, że sam nie wyrusza na wojnę. Był to człowiek
spokojny i dobroduszny, nie lubiący rozlewu krwi. Gdy do Stambułu doszła wieść o
utracie Tebrizu, rozległy się głosy: „Tebriz oddano Persom na rozkaz Ibrahima Paszy".
Po wyprawie na Persję obiecywano sobie nowe łupy, a bezczynność władz budziła
niezadowolenie. Ale sami janczarzy bynajmniej nie rwali się do wyprawy i pod pozorami,
że kampania prowadzona jest niedołężnie, przyłączyli się do niezadowolonych. 29 IX
1730 r. zbuntowane korpusy janczarów opanowały At Meydan w Stambule,
dotychczasowe miejsce wielkich ludowych zebrań i manifestacji. Rewolta kierowana
była przez zwykłego janczara, z pochodzenia Albańczyka, handlarza szmatami, ostatnio
łaziebnego w łaźni, Bayezida Patronę Halila. Obok niego rej wodzili inni, jak handlarz
owocami Muslu Bese, Emir Halil z Izmiru i Muskuk, szeregowi janczarzy. Powstańcy
zdemolowali składy na rynku, rzucili się na więzienie uwalniając zamkniętych i wraz z
nimi i innymi żywiołami uzbrojonymi w zdobyczną broń ruszyli na pałace dygnitarzy.
Na wiadomość o tym Ahmed III powrócił ze swej letniej rezydencji do Stambułu i
rozpoczął pertraktacje z buntownikami, którzy stwierdzili, że nie mają do niego pretensji,
żądają jedynie wydania im żywych doradców, a więc wezyra, muftiego, kaymakama i
kahyę. Sułtan usiłował wezwać wojska do posłuszeństwa, zapowiedział zwiększenie
żołdu tym, którzy staną wiernie pod zieloną chorągwią Proroka. Wysiłki te nie odniosły
jednak żadnego skutku. Rozgoryczenie było tak wielkie, że zaledwie znikoma liczba
zgłosiła się na apel sułtana, a i ci rozproszyli się
162
Patrona Halil, przywódca powstania ludowego w Stambule, XVIII w. Obraz Yanmoura
wkrótce. Korpusy sipahiów, cebecich i kanonierów, wierne do tej pory sułtanowi,
przeszły na stronę buntowników. Odmówiły posłuszeństwa korpusy bostona, levend i
marynarze. Sułtan próbował jeszcze rokowań, ale widząc ich nieprzejednane
stanowisko i powiększanie się tłumu zbuntowanych kazał uwięzić i stracić dygnitarzy
wraz z wezyrem, po czym trupy ich wyrzucono na At Meydan. Tłum jednak był dalej
niezadowolony, żądał bowiem uprzednio wydania im owych znienawidzonych
dygnitarzy żywych. Rebelianci uważali się za oszukanych i sytuacja nie została
rozładowana. Janczarzy wybrali swoich dygnitarzy, między innymi na wezyra
rzemieślnika siodlarskiego Mehmeda Agę, a byłego urzędnika
163
fiskalnego Alego jego zastępcą. Do zbuntowanych przyłączył się plebs miejski, rozmaici
buntownicy, którzy brali już udział poprzednio w rozruchach ludowych w Izmirze (1727
—1729). Znów tłum rzucił się na domy bogaczy i plądrował je. Niechęć skierowała się
nie tylko przeciw dygnitarzom, lecz i przeciw sułtanowi Ahmedowi III, który musiał zrzec
się tronu.
Nowym sułtanem został bratanek Ahmeda III (syn Mustafy II) Mah-mud I (1730—1754).
Na początku nowy władca czuł zależność od buntowników, wezwał do siebie Patronę
Halila i zaproponował mu objęcie jakiejś godności, chąc go sobie zjednać. Ale Halil nie
chciał dla siebie żadnych wyróżnień, żądając zniesienia nowych podatków, co też
zostało przeprowadzone. Halil zażądał również spalenia Sadabadu nad Słodkimi
Wodami. Sułtan nie mógł się na to zgodzić, ale rozkazał, aby je rozebrano. Mimo że
Halil zasadniczo nie zajmował żadnego stanowiska, był on przez szereg tygodni
właściwym dyktatorem. Wraz ze swymi doradcami stworzył rząd, który na At Meydanie
rozdawał stanowiska i wydawał zarządzenia. Skonfiskowane wzbogaconym
dygnitarzom mienie przykazał rozdać między inwalidów, dzieci żołnierzy i
potrzebujących pomocy. Ponadto żądał zniesienia nadmiernych ciężarów ponoszonych
przez lud. Zwolennicy rewolucji nosili czerwone turbany. Ale dwór i tym razem potrafił
wyzyskać sprzeczności w obozie powstańczym. Jak w r. 1703, tak i teraz przywódcy
ludu nie mieli zdecydowanego programu, nie potrafili obronić swych zdobyczy. Intrygi
dworskie zdołały unicestwić skutki rewolucji „czerwonych turbanów".
Nastroje się uspokajały. Obóz na At Meydanie rozwiązano, sklepy otwarto, rezygnujący
z oporu janczarzy otrzymali podwyższony żołd, rodzaj premii z okazji wstąpienia na tron
nowego sułtana. Na pokrycie tego użyto bogactw znalezionych w dworach i pałacach
byłych dygnitarzy. Bogactwa te rozdano również między wszystkich żołnierzy,
inwalidów, dzieci żołnierzy i ich rodziny oraz biedotę. Wśród byłych janczarów szerzyć
się zaczęły niesnaski, które zwolennicy dworu zręcznymi intrygami podsycali. Powstała
partia dążąca do zgody z sułtanem. Mahmud I wykorzystał sytuację i ogłosił manifest
(hatt-i serif) nawołujący do posłuszeństwa i zakazujący noszenia czerwonego turbanu,
oznaki buntowników.
Wśród dygnitarzy dworskich powstał plan zlikwidowania spisku. Postanowiono zaprosić
na dwór najwybitniejszych spiskowców i zgładzić ich. Za pierwszym razem projekt nie
udał się, ponieważ stawili się oni zbyt licznie, i radę odroczono. 25 XI1730 r. zaproszono
Patrona Halila. Sułtan oznajmił mu mianowanie go beylerbeyem Rumelii i
głównodowodzącym wyprawą do Persji. Kiedy Halil opierał się przyjęciu tych propo-
164
zycji, rzucono się na niego i zgładzono wraz z jego zwolennikami. Stłumienie buntu
przeszło bez wstrząsów. Ogłoszono amnestię dla janczarów.
Ale już w r. 1731 wybuchła nowa fala niezadowolenia. 26 III 1731 r. janczarzy
zgromadzili się ponownie na At Meydanie i rozpoczęli rabunek sklepów. Bunt ten nie
miał jednak szans powodzenia, brak mu bowiem było przywódców. Władze szybko
otoczyły At Meydan i ujęły buntowników. Wielu z nich stracono. Rozpoczął się okres
ostrych prześladowań, straceń i wygnań.
Rozruchy z r. 1730 nosiły znamiona ruchu antyfeudalnego. Miały one wiele wspólnych
cech z poprzednimi buntami z r. 1703. Nie posiadały zarysowanej wyraźnie ideologii,
zaobserwować w nich można było szereg wewnętrznych sprzeczności. Bezpośrednie
ich motywy są natury ekonomicznej i militarnej, ale obserwujemy objawy fanatyzmu
religijnego. Istotną ich pobudką była utrata podstawy bytu, lecz znamienny był fakt tak
licznego udziału w nich elementu plebejskiego i wysuwania się na czoło ludzi z
najniższych kategorii społecznych. Rozruchy 1730 r. znamienne są dla wielu podjętych
przez Turków prób przeprowadzenia reform, gdy starania europeizacyjne narzucane
były przez cieniutką warstwę wyższych urzędników nie znajdując żadnego posłuchu
wśród tych, którym miały one przynosić korzyść: ani u ludu, który cierpiał coraz gorszy
ucisk, ani u mieszczaństwa, w większości nietureckiego, nie zainteresowanego w
modernizacji państwa narażonego na nadużycia i swawolę feudałów, ani nawet u
wojska obawiającego się ograniczenia ich dawnych a przestarzałych przywilejów. Aby
reformy trafić mogły na grunt podatny, musiało jeszcze dojść do istotnych przeobrażeń i
przekształceń wewnętrznych. Tymczasem wciąż nowe wojny uniemożliwiały
prowadzenie jakiejkolwiek konsekwentnej polityki wewnętrznej.
NOWE WOJNY Z CESARSTWEM AUSTRIACKIM I ROSJĄ
Kilkunastoletni okres względnego pokoju zewnętrznego i pozornego spokoju
wewnętrznego „okresu tulipanów" zakończył się nie najlepiej: rewolucja „czerwonych
turbanów" ujawniła istnienie ostrych konfliktów i sprzeczności socjalnych, a
równocześnie znów zarysowały się elementy nowych powikłań wojennych. Turcja nie
mogła pozostać wyizolowaną wyspą pokoju, gdy naokoło jej granic toczyły się wojny. Z
jednej strony nie brakło w Turcji nieprzejednanych fanatyków wciąż marzących o
podbojach, pragnących odzyskać utracone na rzecz wrogów terytoria, zwolenników
teorii, że można poprzez, nowe sukcesy wojenne odzyskać dawną sławę, a zarazem
przywrócić porządek wewnętrzny. Z drugiej strony są-
165
siedzi Turcji, przekonani o jej słabości, tym łatwiej kierowali w stronę jej granic swe
dążenia ekspansywne. Na zachodzie chciwym okiem spoglądały na posiadłości tureckie
zarówno cesarstwo austriackie, jak i Rosja, na wschodzie trwał wciąż konflikt z Persją,
to przycichając, to znów rozpalając się nowym płomieniem. Konflikt ten przez prawie 14
lat absorbował znaczne siły i choć w stolicy nie dawał się odczuwać, stanowił przedmiot
troski czynników rządzących i odciskał swe piętno na wydarzeniach i nastrojach
wewnętrznych. Odwracał on uwagę od spraw europejskich, hamując inicjatywę i
obnażając słabość Turcji. Dlatego też obawiając się reperkusji spraw perskich na
politykę w Europie Turcja zgodziła się na warunki pokoju z Persją pozbawiające ją
wszystkich zdobyczy.
Tym większy nacisk położony teraz został na sprawy europejskie, gdzie gromadziły się
nowe chmury. Od r. 1733 toczyła się w Europie nowa wojna, tak zwana wojna o
sukcesję polską, w której Turcja, choć sympatyzująca z Francją, czynnego udziału nie
wzięła. Co prawda zawiązana w obronie wybranego króla Stanisława Leszczyńskiego
konfederacja dzi-kowska szukała znów opieki możnej Porty, ale wpływy zwolenników
saskich neutralizowały tu mało zdecydowane próby dzikowian, tym bardziej że Porta nie
miała swego zdania, czy zachodzi przejaw ingerencji rosyjskiej w sprawy polskie, czy
nie, a dyplomacja moskiewska wspomagana przez inne potrafiła rozproszyć tureckie
podejrzenia. Przyjęła Turcja posła konfederacji, ale tolerowała i wysłannika Augusta II,
zanim pacyfikacja na zachodzie uczyniła sprawę Stanisława Leszczyńskiego, a więc i
konfederacji dzikowskiej, nieaktualną.
Trwały jednak w dalszym ciągu konflikty Rosji i podległych Rosji Kozaków z Tatarami
krymskimi. Gdy Rosja przeszkodziła zamiarom Krymu udzielenia poprzez Kaukaz
pomocy Turcji w jej konflikcie z Persją, doszło rychło do nowej wojny (1736) rosyjsko-
tureckiej, w której wojska rosyjskie weszły w głąb Krymu, spustoszyły Bakczyseraj i
wkroczyły do Mołdawii. Gdy prowadzone za pośrednictwem cesarskim rokowania w
Niemirowie na polskim Podolu nie doprowadziły do wyniku, cesarstwo solidaryzując się
z Rosją w myśl zawartych uprzednio traktatów wysłało swe wojska, które wkroczyły do
Wołoszczyzny i południowej, dotąd pod panowaniem tureckim pozostającej, Serbii. Ale
zapowiadająca się tak dobrze wojna miała europejskim sprzymierzeńcom przynieść
niejedne zawody. Rozpadająca się rzekomo Turcja okazała jeszcze opór, który zadziwił
strategów rosyjskich i austriackich, wsławionych ostatnio w wielu wojnach na
europejskich polach bitew. Za Turcją stało ciche, ale efektywne poparcie Francji, stałego
antagonisty współczesnych przeciwników Turcji. Austriacy ponieśli szereg klęsk i
musieli ewakuować nie tylko zajęte na
166
początku wojny w pierwszym zaskoczeniu posiadłości, ale nawet północną Serbię z
Belgradem. Za pośrednictwem Francji doszło do pierwszego traktatu belgradzkiego, na
którego mocy Austria traciła Serbię z Belgradem i Oltenię z Krajową. Wojna toczyła się
jeszcze przez kilka miesięcy z Rosją, która zajęła cały Krym, Mołdawię i Wołoszczyznę,
ale też nie potrafiła wymusić decydujących rozstrzygnięć, a zagrożona ponadto na
północy wojną ze Szwecją, zgodziła się również za pośrednictwem Francji na
rokowania pokojowe. W drugim traktacie belgradzkim z r. 1739 także Rosja uzyskiwała
co prawda Azow i pewne terytoria na stepach ukraińskich („Nowa Serbia"),
niepodległość dla Kabardy na Kaukazie, ale Azow nie mógł być ufortyfikowany,
Taganrog miał również pozostać nie umocniony, ograniczono swobodę poruszania się
floty rosyjskiej na Morzu Czarnym, Mołdawia i Wołoszczyzna nie zostały wyodrębnione
z Turcji. Uznawała Turcja wprawdzie tytuł imperatorski dla carowej Elżbiety, ale
wychodziła z wojny z prestiżem i poczuciem, że z państwem osmańskim nie jest
jeszcze tak źle, jak to się pewnym dworom i strategom zdawało.
Po pokoju belgradzkim przez trzydzieści lat stała Turcja z dala od wojen. Był to drugi
okres lale devri, nie tak może rozwiązły, ale z tą samą tendencją europeizacyjną.
Europą wstrząsały w tym czasie coraz to nowe konflikty (wojna o sukcesję austriacką,
wojny śląskie, wojna siedmioletnia), w których nie brakło prób wciągnięcia i Turcji do
rozgrywki. W ogólnej konfiguracji Turcja sympatyzowała stale z Francją i jej
sojusznikami (Szwecją), ale do czynnego udziału nie dała się wciągnąć. Na
przeszkodzie stała tu nie tylko powolna machina państwowa Turcji, podatność
wyższych urzędników na wpływy postronne, idące często w parze z doraźnymi
korzyściami, jak podarki, ale również i ostrożność polityczna Porty. W sprawach
polskich Turcja nieufnie spoglądała na gwarancje rosyjskie, ozięble odnosiła się do
Sasów, a popierała antysaskie konfederacje, republikanów spod znaku stronnictwa
Potockich i złotych wolności szlacheckich. Taka konfiguracja przetrwała do „odwrócenia
aliansów" w 1756 r., które Portę wprawiło w kłopot w związku z dalszą jej pozycją i
ustosunkowaniem się do zmienionego układu sił w Europie.
HANDEL TURCJI Z EUROPĄ W XVIII WIEKU
Lata względnego spokoju wpłynęły na znaczne ożywienie obrotów handlowych Turcji z
Europą, co przyczyniło się również do ożywienia wzajemnych stosunków politycznych.
Od XVI w. państwa europejskie zaczęły wyzyskiwać korzystne przywileje handlowe dla
swoich kupców
767
i swojej żeglugi na podstawie tak zwanych kapitulacji. Pierwsza była Francja, po niej
Anglia i Holandia, później Austria i Rosja.
Co było przedmiotem handlu Turcji z Europą, który tak silny wpływ wywarł na stosunki
gospodarcze Wschodu i Europy w okresie Oświecenia i oddziałał również na tak zwaną
„orientalizację" europejskiego stylu życia, sztuki, literatury? Właśnie w XVIII w. handel
ten przechodził głębokie przeobrażenia. Poprzednio państwa europejskie importowały z
Turcji surowce, jak jedwab, wełnę, bawełnę, skóry, wosk, przyprawy korzenne, potaże
do wyrobu szkła, a także pewne wyroby przemysłowe, tkaniny ozdobne, makaty
smyrneńskie, broń i inne wyroby metalowe ze stali damasceńskiej, przedmioty
inkrustowane itd. Do Turcji przywożono zaś płótna, miedź, srebro. W XVIII w. struktura
tego handlu ulegać zaczęła gruntownemu przekształceniu: stopniowo, wobec wzrostu
manufaktur w Europie i taniości ich produktów, wywóz produktów przemysłowych z
Turcji maleje, rośnie natomiast import ich z krajów europejskich do Turcji. Tak więc do
Turcji trafiały teraz towary przemysłowe, na przykład tkaniny, produkty manufaktur
europejskich, oparte na surowcu wywiezionym uprzednio z tejże Turcji. To samo
dotyczy wyrobów metalowych, szklanych, papieru, który poprzednio ze Wschodu dotarł
do Europy, a obecnie figurował jako ważna pozycja importu z Europy do Turcji. Tym
sposobem Turcja powoli zdana została prawie wyłącznie na wywóz surowców — jeśli
nie liczyć drobnego wywozu towarów ozdobnych, galanteryjnych — co powodowało
stopniowe uzależnienie się gospodarcze od Europy.
Zasadniczą przyczyną tego stanu rzeczy był nierównomierny rozwój gospodarczy Turcji
i krajów europejskich. W Europie szybki rozwój manufaktury doprowadził do rozkwitu
produkcję i podniósł wysoko jej poziom techniczny. W Turcji stosunki produkcyjne nie
ulegały większym zmianom ze względu na naturalno-patriarchalny charakter gospodarki
chłopskiej, niski poziom społecznego podziału pracy, powiązanie rolnictwa z
chałupnictwem, ogromną rentę naturalną, pochłaniającą nie tylko cały prawie produkt
dodatkowy, ale czasem również i część produktu niezbędnego, wreszcie prymitywną
technikę. Stąd niemożność szybkiego rozwoju gospodarki towarowej i przejścia do
wyższych form produkcji. Średniowieczna organizacja cechów hamowała inicjatywę
rzemieślników, narzucała swe ceny, monopolizowała cały handel w danym zakresie, co
utrudniało rozwój stosunków handlowych z zagranicą.
Doświadczył tego między innymi próbujący znaleźć drogi do zbytu polskiego zboża w
portach Morza Śródziemnego szlachcic polski Walerian Dzieduszycki; gdy w r. 1785
spławiał spore ładunki pszenicy Dnie-
strem do Akermanu i przeładowawszy je na okręty tureckie zjawił się w porcie
stambulskim, okazało się, że dalej ich wieźć nie może, istnieje bowiem monopol
zbożowy cechu stambulskich piekarzy i przymus zbytu j każdy ładunek zboża
pojawiający się w Stambule podlegał wykupowi po wyjątkowo niekorzystnej cenie. Tylko
okręty pod banderą rosyjską czy cesarską (austriacką) mogły przewozić towary przez
Bosfor27.
Czynnikiem hamującym właściwy rozwój normalnych transakcji kupieckich z obcymi
krajami była również ingerencja władz administracyjnych, co stwarzało atmosferę
niepewności i braku koniecznego dla handlu bezpieczeństwa. Zakosztował tego
wysłany przez księcia Adama Czarto-ryskiego w r. 1783 dla zakupu koni Jerzy Soroka:
zakupione w Stambule konie zostały skonfiskowane za zwrotem kosztów pod
pretekstem obawy, że mogą być przeznaczone dla armii rosyjskiej. Tylko kilka
pozwolono mu ze sobą zabrać 2S. Ograniczenia te nie działały w stosunku do
mocarstw, od których Turcja była zależna.
Turcja stając się łatwym rynkiem zbytu i źródłem tanich surowców popadała w
zależność od kapitałów europejskich. Umowy dwustronne, tak zwane kapitulacje, powoli
stawały się umowami uzależniającymi życie gospodarcze Turcji od Europy,
ustanawiającymi dla handlu mocarstw europejskich status uprzywilejowany, a dla
poddanych europejskich tych państw wyrażony w wyłączeniu spod sądownictwa
europejskiego, we własnych kantorach pocztowych (tak zwane później poczty „Levant").
W ślad za tym postępuje coraz większe uzależnienie polityczne Turcji od Europy.
Sytuację tę wyzyskała przede wszystkim Francja, dobrze widziana w Turcji szczególnie
po skutecznym i korzystnym dla sułtana pośrednictwie w układach belgradzkich. W r.
1740 ambasador Francji markiz Vil-leneuve przeprowadził nowy układ handlowy z
Turcją, będący formą dawnych kapitulacji z czasów Sulejmana i Franciszka I, ale z
nowymi warunkami.
DALSZY POSTĘP EUROPEIZACJI
Wzrost obrotów handlowych z Europą wpływał na zacieśnienie z nią stosunków na
wszystkich innych polach; nie mogło to nie wpłynąć na
27 J. Reychman, Życie polskie w Stambule w XVIII wieku, Warszawa 1959, s. 188 —
189; o monopolu handlu zbożem L. Gecer, Osmanli imparatorlugu dahilinde hububat
ticaretinin tabi oldugu kayitlar, „Istanbul Universitesi Iktisat Fakultesi Mec-muasi", 1951
— 1952, nr 1—4; Alexandrescu Dersca, A propos d'un firman du sultan Mustafa III,
„Balcania", t. VII, z. 2, 1944.
28 Reychman, Życie polskie w Stambule, s. 192—193. _•
168
169
dalsze starania o przeniesienie na teren Turcji szeregu zdobyczy cywilizacji
europejskiej.
W tureckich kołach rządowych coraz więcej było światłych zwolenników reform, pod
którym to pojęciem rozumiano jednak tylko dość płytko pojmowane przejęcie pewnych
wzorów europejskich. Była to tak zwana grupa „efendich". Nie brak było jednak
rzeczywistych starań o dobro poddanych i polepszenie ich warunków. I tak sułtan
Mahmud I widząc słabe zaopatrzenie Stambułu w dobrą wodę kazał w lasach na północ
od Stambułu wybudować wielkie zbiorniki źródlanej wody, z których następnie
rozprowadzano ją do licznych studni i fontann. Ten sposób zaopatrzenia w dobrą wodę
wzbudził po przeszło stu latach słowa najwyższego uznania u niezbyt poza tym
życzliwego dla systemu sułtańskiego geografa rosyjskiego Czichaczewa, który wskazał,
że tam, gdzie cesarze bizantyjscy dbali tylko o zaopatrzenie w wodę swych pałaców i
dzielnic możnych, sułtanowie rozciągnęli system zaopatrzenia w wodę źródlaną na
wszystkie dzielnice, nawet te najuboższe, dla ludzi wszystkich stanów.
W dalszym ciągu innowacje dotyczyły przede wszystkim spraw wojskowych. W tym
czasie na terenie Turcji zjawił się francuski oficer, jeden z XVIII-wiecznych łowców
przygód, hr. Bonneval, który po służbie u króla Francji, a następnie u cesarza,
zaofiarował swe usługi sułtanowi. Sułtan chętnie te usługi przyjął, a hr. Bonneval, aby
lepiej się z obowiązków wywiązać, przyjął islam przybierając imię Ahmed Pasza.
Zreorganizował on korpus bombardierów (sam otrzymał tytuł humbaraci, bombardier).
Miał on wielkie zasługi dla wykształcenia nowego korpusu wojskowej inżynierii i artylerii.
Za Mahmuda I stworzono po raz pierwszy w Turcji szkołę inżynierów wojskowych,
Miihendishane-i Bahri-i Hiimayun, potocznie zwaną Miihendishane.
Za krótkiego panowania Osmana III (1754—1757) nie doszło do wprowadzenia
żadnych innowacji, monarcha ten był człowiekiem konserwatywnym o ograniczonym
horyzoncie. Pewne dążenia europeizacyjne ujawniły się znów za Mustafy III (1757—
1774). Na służbę osmańską wstąpił wtedy Franciszek baron de Toth, syn węgierskiego
emigranta Totha, francuski inżynier, który zreorganizował korpus armatników i odlewnię
dział, a w rejonie Dardaneli przebudował dawne umocnienia, tworząc tam nowoczesny
system fortyfikacyjny. Toth — autor doskonałej książki o Turkach i Tatarach — wykładał
w wyżej wspomnianej szkole inżynierskiej. W tych latach sułtan Mustafa założył drugą z
kolei uczelnię wojskową, szkołę inżynierii wojskowej, Miihendishane-i Bahri-i Hiimayun,
zwaną potocznie Deniz Miihendishanesi (obecnie Deniz Koleji). Obie
770
uczelnie położyły duże zasługi na polu kształcenia pierwszych tureckich kadr inżynierów
wojskowych.
Zacieśnienie stosunków kulturalnych Turcji zjjuropą nie było bynajmniej zjawiskiem
jednostronnym. Europa zaczęła wówczas bliżej interesować się Turcją: posyłano
stypendystów, tak zwanych „jeunes de langues", dla nauki języków wschodnich, w
stolicach Europy tworzono uczelnie dla tej nauki, jak słynna Akademia Orientalna w
Wiedniu (1754). Prąd orientalizmu, tak silny w epoce Oświecenia, żłobił sobie drogę i
prowadził do złagodzenia surowych sądów o Turcji, poprzednio kształtowanych pod
wpływem poglądów religijnych. Obecnie nie brakło na Zachodzie głosów wysoko
stawiających tureckie pojęcie sprawiedliwości, przeciwstawiających turecką tolerancję
religijnemu ekskluzywizmowi europejskiemu, ceniących tureckie pojęcie legalizmu.
Dawny obraz Turcji fanatycznej, barbarzyńskiej ustępował miejsca nowemu, pod
wpływem Oświecenia kształtowanemu, obrazowi Turcji egzotycznej, baśniowej,
interesującej dla filozofów encyklopedyzmu.
Trzeba powiedzieć, że energiczna ręka ówczesnych rządców imperium doprowadziła do
uporządkowania wielu spraw, zapewnienia bezpieczeństwa, poskromienia fanatyzmu,
aczkolwiek jeszcze raz zdarzyło się, że roz-fanatyzowany tłum rozszarpał
internuncjusza austriackiego, który nieostrożnie wyszedł na balkon swej rezydencji. Ale
to był sporadyczny już wypadek; cudzoziemcy czuli się w Turcji coraz bezpieczniej. Jak
kiedyś uważano Turcję za opokę despotyzmu, tak teraz osłabienie władzy centralnej
uznano za atrybut monarchii racjonalnej. Ambasador Francji hr. Choi-seul-Gouffier pisał
w r. 1784 słowa, które są przeciwieństwem tego, co przed 300 laty zaobserwował
Machiavelli: „Tu nie jest tak, jak we Francji, gdzie tylko król jest panem decyzji. W Turcji
natomiast, aby móc coś wskórać, należy pozyskać sobie ulemów biegłych w prawie i
tych, którzy aktualnie zajmowali stanowisko komendanta lub zajmowali je w
przeszłości"29. Wysoko ceniono muzułmańskie poważanie prawa, skłonność do
postępowania legalnego. Dał temu wyraz w osiemdziesiątych latach XVIII w. wysłany do
Turcji agent polski Kajetan Chrzanowski pisząc, że urzędy tureckie ściśle przestrzegały
stosowania się do precedensów „mając w swoich archiwach wszystkich aktów
autentyczne dowody" 30.
29 Bombaci, op. cit.
30
Bombaci, op. cit.
Wiadomości o państwie tureckim, Warszawa 1797, s. 105.
171
„WOJNA POLSKA" Z ROSJĄ 1769-1774 I TRAKTAT W KOgOK KAYNARCI
Za panowania Osmana III i Mustafy III poza opisanymi wyżej zatargami z Persją,
zakończonymi nowym traktatem w 1746 r., a następnie próbą wciągnięcia Turcji do
wojny przeciw Rosji w okresie wojny siedmioletniej, podjętą przez króla Prus Fryderyka
II, próbą zresztą bezskuteczną, w polityce zagranicznej Turcji nie zaszły w tym okresie
żadne godne uwagi wydarzenia. Ale to usiłowanie do zbliżenia prusko-tureckiego
zasługuje na pamięć: to początek powiązań turecko-niemieckich, które zacieśniać się
będą na polu handlowym, kulturalnym i politycznym aż do sojuszu wojennego w 1914 r.
Odwrócenie aliansów (1756) spowodowało w orientacji polityki zagranicznej pewne
kłopoty: tradycyjny sojusznik Francja znalazł się nagle po jednej stronie z wrogami
Turcji — Rosją i Austrią; co miała robić Turcja? Kłopoty te odbiły się i na stosunku do
spraw polskich, wszak Saksonia, stanowiąca oparcie dla protegowanych przez Portę
„republikan-tów", znalazła się w obozie austriacko-rosyjskini przeciw Francji. Polscy
turkofile byli w rozterce, a nikła ich orientacja polityczna sprzyjała dezorientacji i
rozsypce.
Rychło zresztą skutki odwrócenia aliansów zatarły się i sprawy prawie zupełnie wróciły
na dawne tory. Turcja szukała wówczas kontaktów ze Szwecją, z którą uprzednio
stosunki nie wychodziły poza długotrwałe rozliczania się za koszty utrzymania Karola
XII na terytorium imperium osmańskiego. Tak jak wobec Turcji w dążeniu do dalszych
zaborów kosztem jej terytorium w Europie, tak samo solidarne okazały się państwa
absolutne Europy Wschodniej w stosunku do spraw polskich. Gdy po zgonie Augusta III
Rosja w porozumieniu z Prusami i państwem Habsburgów narzuciła Polsce nowego
króla, którym był Stanisław August, Porta energicznie zaprotestowała przeciw
ingerencji, wkroczeniu wojsk rosyjskich i naruszeniu wolnej elekcji i swobód polskich.
Długo nie uznawała też nowego króla, odmówiła wpuszczenia jego wysłannika, a gdy
opierający się dyktatowi Rosji przywódcy magnaccy zbiegli na jej terytorium, udzieliła im
schronienia i opieki.
Sprawy polskie stały się rychło kluczem stosunków turecko-rosyj-skich, już i tak dość
zadrażnionych od wstąpienia na tron Katarzyny II, która zapragnęła realizować
odwieczne marzenie carów rosyjskich o usunięciu Turków z Bizancjum, stworzeniu tam
dla carów „nowego Rzymu". Pośród ludów prawosławnych na Półwyspie Bałkańskim
działać zaczęli jej agenci, obiecujący pomoc potężnej północnej protektorki prawosła-
172
Koronacja sułtana Abdulhamida I. Miniatura
wia, Greków i Słowian. Sprawy polskie, ciążące na stosunkach turecko--rosyjskich od
bezkrólewia polskiego 1763—1764, doprowadziły wkrótce do nowego konfliktu.
Niedojrzała w okresie wojny siedmioletniej koncepcja nowej wojny z Rosją zrealizowana
została za Mustafy III w warunkach znacznie gorszej konfiguracji międzynarodowej,
przy izolacji Turcji, ponownie, ale — w nowej konfiguracji — dość słabo popieranej
przez Francję. Pretekstem
173
były tu sprawy polskie, stąd nazwa „wojna polska" (Leh muharebesi), którą przybrała ta
wojna w historiografii tureckiej. Przeciw nowej ingerencji i wkroczeniu wojsk rosyjskich
zawiązała się w Polsce konfederacja barska, a gdy pierwsze jej porywy na Podolu
zostały rozbite, Turcja wzięła w obronę konfederatów, którzy zbiegli na jej terytorium,
wezwali jej pomocy31 i błysnęli przed nią mirażem zwrotu Kamieńca czy też stworzenia
jakiegoś podolskiego państewka buforowego pod protekcją Turcji. Oburzona na
ponowną ingerencję rosyjską i wkroczenie nowych kontyngentów rosyjskich, Turcja
skorzystała z pogwałcenia jej granicy w rejonie Bałty przez ścigające konfederatów
wojska rosyjskie, aby wystąpić zbrojnie (1766). Wojna ciągnęła się szereg lat; wojskom
rosyjskim przyniosła wiele sukcesów i zawodów. Turcy, idący nieraz w rozsypkę,
wpadający w panikę, czasem dawali poznać swe wartości militarne. Wojska rosyjskie,
pokonując stopniowo opór, wkroczyły w trzech kolumnach na terytorium Turcji, zdobyły
twierdzę chocimską, zajęły Księstwa Naddunajskie i znalazły się na terenie Bułgarii.
Flota turecka rozbita została pod Ces,me przez flotę rosyjską, która — przy pomocy
angielskiej — po raz pierwszy przepłynęła Gibraltar i znalazła się na Morzu
Śródziemnym. Na Peloponezie wybuchło powstanie Greków wspomaganych
początkowo przez Rosję, flota rosyjska zapędziła się nawet aż po wybrzeża Syrii,
wspomagając tamtejszych feudałów buntujących się przeciw sułtanowi.
Francja poza podsycaniem nastrojów wojennych Porty (ambasador francuski zwany był
„suflerem Mustafy") ł drobną pomocą techniczną nie udzieliła jej większego poparcia, a
ze skłóconej i zdemoralizowanej masy rozbitków barskich nie miała Turcja wielkiej
pociechy. Ale sukcesy Rosji na Bałkanach nie były na rękę innym konkurentom do
schedy po „chorym człowieku Europy" (tak zwano w nowszych czasach upadającą
Turcję). Mogła sobie Austria powetować zdobycze rosyjskie aneksjami przy swoich
granicach, ale cóż Prusy, które nic by na Turcji nie zyskały, bo z nią nie graniczyły?
Akurat wynikły wtedy komplikacje dookoła sprawy polskiej i pojawiły się pierwsze
zwiastuny myśli rozbiorczej. Czy więc zamiast rozbierać Turcję nie podzielić się po
prostu Polską? Tak więc rozbiory Polski uratowały Portę od gorszego losu. W traktacie
w Kii-ciik Kaynarci (1774) już za panowania Abdulhamida I (1774—1789) Turcja ustąpiła
Rosji ziemie między Dnieprem a Donem z dostępem do Morza Czarnego, gdzie powstał
potem port Chersoń, i twierdzą Kinburo
31 Pierwszą petycję konfederatów miał doręczyć sułtanowi podczas selamliku wysłany
do Stambułu ormiański proboszcz ze Żwańca Hankiewicz, zwany w źródłach tureckich
„Yakub", zob. S. Tansel, 1768 seferi hakkmda bir araftirma, „Belleten", 1950.
174
przy ujściu Dniepru, część terytoriów tatarskich z twierdzą Kercz i Yeni-kale. Rosja
uzyskiwała prawo utrzymywania pod własną banderą floty na Morzu Czarnym, prawo
do opieki nad prawosławnymi pozostającymi pod panowaniem sułtana, do
utrzymywania stałego przedstawicielstwa dyplomatycznego w Stambule i zakładania
konsulatów na terenach imperium osmańskiego. Rosyjscy pątnicy mieli mieć wolny
przejazd do miejsc świętych w Palestynie. Krym i Kabarda uzyskiwały niepodległość,
Turcja zastrzegła sobie tylko prawo do opieki religijnej sułtana, jako kalifa, nad
muzułmanami na cedowanych obszarach.
Traktat w Kiięuk Kaynarci oznacza koniec koncepcji traktowania Morza Czarnego jako
wewnętrznych wód tureckich. Rosja wkroczyła w prawa mocarstwa przybrzeżnego, co
było początkiem istnienia zagadnienia wolności żeglugi na Morzu Czarnym, a następnie
kwestii swobodnego przepływu przez Cieśniny (Bosfor—Dardanele). Opieka nad
prawosławnymi otworzyła z kolei nową kartę w dziejach dywersji antytureckiej wśród
Słowian bałkańskich, Rumunów i Greków w XIX w.
Wkrótce potem Austria pragnąc utrzymać równowagę wobec zdobyczy rosyjskich
zaanektowała pośrednio podległą Turcji część Mołdawii, tak zwaną później Bukowinę.
Traktat w Kii9uk Kaynarci oznaczał duże ustępstwa Turcji, lecz byłyby one jeszcze
większe, gdyby w tym czasie nie istniała sprawa rozbiorów Polski. Rosja bowiem miała
poprzednio znacznie większe na Bałkany apetyty, pragnęła przyłączyć Księstwa
Naddunajskie, sięgała po ziemie bułgarskie, greckie („projekt grecki" Katarzyny II). Z
tego wszystkiego musiała chwilowo zrezygnować. Traktat w Ku?uk Kaynarci bowiem
zobowiązywał Rosję do ewakuacji wszystkich zajętych terenów Besarabii, Dobrudży,
Mołdawii, Wołoszczyzny i Bułgarii wraz z tamtejszymi twierdzami.
Powiązanie losów Turcji i Polski w tym okresie rozpoczyna nową erę przyjaznych
stosunków obu krajów: w tradycji tureckiej i polskiej obraz Turcji przygarniającej
rozbitków barskich przesłonił poprzednie obrazy krwawych walk i zmagań, Chocimia i
Wiednia.
Traktat w Kiiciik Kaynarci był nowym ciosem dla prestiżu Turcji, elementem
przełomowym, uświadamiającym opinii tureckiej, że źle się dzieje w państwie
padyszacha. Wprawdzie już postanowienia w Karło-wicach były wielkim zawodem dla
polityki tureckiej, choć nie zawierały tak naruszających ambicję Turków klauzul.
Traktowano je jeszcze jako etap przejściowy: wszak przyszedł potem rozejm nad
Prutem i upoko-. rżenie się Rosji, uratowanej dzięki uległości wezyra Mehmeda Baltaci
względem wdzięków Katarzyny I. Nowe straty przyniósł co prawda Po-
775

%T^
obszary utracone w r. 1718
obszary utracone w r. 1718, a odzyskane w r. 1739
obszary uzyskane w r. 1711, a utracone w r. 1739
obszary utracone w r. 1774 obszary utracone w r. 1792 granice państwa osmańskiego
po r. 1699
O
•100 200 km
6. Straty terytorialne państwa osmańskiego na terenie europejskim w XVIII w.
i-l N S P ŁO-i y S ° L3 cn . rł- *— '• o o co 3-* g | EM jątków feudalnych czy
chłopsk pod bezpośrednią administrac W ciągu XVIII w. obserwu imperium
osmańskim tworzeń przez feudałów nowych źróde pów wojennych. wało
nadużycia, zatrzymywał* centralnego, ale dlatego, że •5 ,3 w P g* er 'S 3. S' n n' L3
e ,P O *s' o. g-1^ «g^ 1 °> 1 g- w ożywieniu ducha militarne cięż przyczyny
rozkładu państ g € - i » ^ < f •< li ^s §^-^ s J- 2. o ^ NI *-L U CT> 3. N o
td ^ o 1 s-o bc* 2 ^ L0* O N-O 53 S. m N. CL K P " CTQ rt. Ł o poprzednim i
które prowadzi! rozkładu. Tureccy pisarze po! W ciągu XVIII w. w stru:
sprzeczności klasowe, które PRZEMIANY W SYTUACJI WE W XVIII WIEKU
<N fD n' n,' ••v o- w <— '• V! S era m o
r+ *^ o. er &
siedleńców. Niemniej II w. — nie można S'^ P h-y s> 2; CO P 3 f? p § O1 3 II r*
t±> O «> « S" ^O co :my w dziedzinie struł folwarków powstały CL | O CL C
CL p" N 1 *? KS. rn* dopływ pieniędzy z yło wyrazem wzmoż< M i* *~ 1 n r-ł- ^ C
D- O a. K P *T3 z ^ % % O N "S 5 o dzierżących ziemie a osmańskiego były c
rganizują gospodarkę we wzmocnieniu \\ •B-Ł L p era "" 3 Ł S' |1 li
vi^' O . ?f •s-* * 3 «• 8 co l-L H -• 8-s *>§ :urze społecznej Turc
bserwowaliśmy już r 'NĘTRZNEJ TURCJI
ft-e8 1 0 «-. ** <j r-ł-S. o cn ^g: 1-8 f 9-u tworzono folwarki anów lennych. Osa- o
2. & C N Q *. 3 rft tr-B1^-<<- <! 0 < 1=* o 3^ f 3 ;nia dochodów z łu- dzierżaw do
skarbu onego poszukiwania HH Q^ 3 ^ o | g. 5 i TJ Ó o o If o 3 i i
feudałów. A prze-) wiele głębsze. rolną, ale drogę do 'ładzy
wykonawczej, P ti ii co 3 O O §•'5 s! B | B. * Ł CL 8 o 5'i: W " c7 S
L<§ ji narastały ciągle te ozwinięte w okresie
i gospodarczych. w układzie wewnętrznych : o "i* o p CL O 3 P <JQ P O co N B
p" a świadomość upadku tak dzielących się ziemiami Po: co* N P OQ
CL 5 3_ i n nie gorsze, a ingerencja R sobie niewątpliwie sprawę,
takiej izolacji i opuszczeni* S* S" p S $ nie penetrowała tak
swob żarewac, ale powetował je gradu i Krajowej. Obecnie rosyjskie nie doszły tak
d
t/3 L*** N 3 S-er Et 0 •3: *^
*•« H g o CL 3 ct' Ł M C g g *• ^ S P"
13 13 o p CL p" z era' CL o Ł1 o 1 P | *•; I
Oo S' 3 S' o* CL ^« a < su o* w ° Ł ,P- a <Ę
P' co ?L" 5j T3
^ CT.P. P
P N o" o N- "w O K* 1
0 «o 1
3_ 3' LL c' o S. P
co r-f R p a E h*»* Co jT^
^ co f-f-O o v c g; o' 1 3 5' Cfl S 1 3f 0" r-
K 5". cn 3 P J*** B P oo> H O CL W N p ct era H! * ° H
co n <$ N S a r-ł- t
n N S' H. ° 1
?? N |. ^ H O
*< 3 era fj p'
P T3 P o c ^< o'
3 g ^* ^ ^»
HI

S-co t3 Ł O ff p r* 3 CO o o 1 L. t _ ł. n> co K O
Ł 3^ s. P C S' O CL o •8 0 N S2 " 3L 2. 3. g.
f1 leniami g| zywista, o 1 * o N O >-t ? -
ZOBUZ 3 zdawali N 1 O W a. co J P ° •s- 3 w B*!?-
równywać do folwarków w Europie Wschodniej: nie posługiwano się bowiem w Turcji
pracą pańszczyźnianą chłopów z zewnątrz, którzy w zasadzie pozostawali formalnie
wolni; w całości gospodarki rolnej imperium osmańskiego było to zjawisko
marginesowe, nie decydowało o charakterze tej gospodarki.
W XVIII w. wytworzyła się nowa kategoria ludności, tak zwani aja-nowie (tur. ayari),
składająca się z właścicieli ziemskich. Tej nowej arystokracji ziemiańskiej wyznaczono z
czasem sprawowanie funkcji administracyjnych. Później jej członkowie wybierani byli
przez ogół ludności przedstawicielami mieszkańców, głównie miast, pełnili obowiązki
naczelników okręgów. Wytworzyli stopniowo pojawiającą się w życiu społeczno-poli-
tycznym nową, uznaną następnie przez władze centralne warstwę feudalną, której
znaczenie wzrośnie na początku XIX w.
Wobec warstw niższych chłopów stosowano ten sam ucisk, może nawet wzmożony
przez wymagania fiskalne feudałów. Okres bowiem większego spokoju w XVIII w.
sprzyjał rozwojowi nowych form wewnętrznej wymiany towarowej i wytwarzania się
zalążków rynku wewnętrznego. Formy eksploatacji fiskalnej wsi i miasta przez
feudałów, dzierżawców timarów czy ziametów, a potem ajanów pociągały za sobą
koncentrację kapitałów. Wszystko to powodowało wytwarzanie się kapitału o
charakterze handlowo-lichwiarskim. Burzył on co prawda starą strukturę społeczną
Turcji, ale przyczyniał się do tworzenia nowej, czego widocznym objawem był stan
gospodarki wiejskiej. Chłop w dalszym ciągu obarczany był podatkami i tak jak
poprzednio często zbiegał, co powodowało nowy wzrost areału ugorów i nieużytków.
DALSZY ROZKŁAD MACHINY ADMINISTRACYJNEJ PAŃSTWA: BUNTY
MOŻNOWŁADCÓW I DEREBEJÓW
Równolegle z narastaniem sprzeczności klasowych na wsi następowało dalsze
zaostrzanie się wewnętrznych antagonizmów w łonie osmańskiej klasy panującej. Oba
zjawiska, jak i w okresach poprzednich, splatały się czasem ze sobą, przy czym
chłopstwo, które od zbiegostwa przechodziło do form czynnego oporu wobec władzy,
wspomagało nieraz — nie zawsze w swoim interesie i nie zawsze wyczuwając, gdzie
leży słuszność, która im przynieść może polepszenie losu — poszczególnych feudałów,
a później przechodziło do własnych form walki, w XVIII w. już bardziej świadomych,
zorganizowanych i zradykalizowanych.
W tym okresie bunty wielkorządców, prowincjonalnych baszów czy gubernatorów
ogarnęły cały niemal kraj. Jedynie prowincje Karaman
178
i Anatolia w Azji Mniejszej były rządzone przez gubernatorów wyznaczonych ze
Stambułu.
Silne prądy separatystyczne ujawniły się w krajach arabskich. W r. 1769 Ali Bey usunął
mianowanego przez sułtana paszę Egiptu, sam objął władzę, rozpoczął podbój Syrii i
sąsiednich rejonów Półwyspu Arabskiego. Jego zięć i zastępca podbił Mekkę, ale
zdradził Alego i uzyskał poparcie Porty, zręcznie wyzyskując te wewnętrzne konflikty. Ali
Bey zbiegł do
Wielki wezyr. Miniatura
Zahira do Akki, uzyskał tu pomoc rosyjską, ale zginął w r. 1773. Zahir w r. 1750 sam
doszedł do władzy w Akce, ustanowił tam silne rządy zabezpieczające porządek w
kraju. Sprzymierzył się z Ali Beyem, przy pomocy Rosjan zajął w r. 1772 Sydon. Turcy
oparli się jednak na emirze Libanu z rodu Sihabitów i na gubernatorze Damaszku
(1775). Obaj sprzymierzeńcy oblegali wojska Zahira, który zginął. W walce przeciw
Zahirowi wyróżnił się Ahmed Cezzar rodem z Bośni, który za zasługi otrzymał
779
pa$ahk Sydonu, ale i on z kolei rozciągnął swą władzę na północ aż do Libanu i na
południe do Palestyny, po Zahirze otrzymał potem paszostwo w Akce. Obwarował on na
nowo twierdzę, utworzył silne straże, a nawet własną flotę. W Damaszku w połowie
XVIII w. był gubernatorem Ismail al-Azm, pasza z potężnego rodu Azm. W r. 1780
godność gubernatora Damaszku otrzymał Cezzar, stając się wielkorządcą całej Syrii;
dzielnie stawił tam czoło Napoleonowi. Bunty szerzyły się i na terenie Iraku. Około 1701
r. w pobliżu Basry powstał szerif Maani ze szczepu Mun-tafik, który zebrał później
różnych zbiegów i opanował Basrę, nim został pokonany przez sułtana.
Inny ośrodek ruchu był między Tygrysem i Eufratem. Koczownicy turkmeńscy rabowali
karawany. Zostali oni przesiedleni do Anatolii.
W Bagdadzie działał Mameluk, zbuntowany pasza Abu Lajla Sulaj-man (1747). W Arabii
zaczął szerzyć się ruch wahhabitów, zainicjowany przez Muhammada ibn al-Wahhaba i
jego zięcia, założyciela dynastii saudyjskiej, Muhammada ibn Sauda (zm. 1765). Ruch
ten objął środkowo--północną część Półwyspu Arabskiego, sięgając aż do tureckich
rejonów Iraku, Syrii i Hidżazu.
Na terenie Anatolii wytworzyła się w tym czasie zupełnie nowa kategoria
możnowładztwa. Byli to tak zwani derebejowie (tur. derebey), panowie dolin, wielcy
właściciele ziemscy, cieszący się nieraz względami lokalnej ludności. Poczynając od
XVIII w. tworzyli oni własne „księstwa" autonomiczne. Powstawały z nich całe potężne
dynastie, jak Karaosma-noglu w pobliżu Izmiru, Lapanoglu koło Ankary. Sułtanowie
wyzyskiwali ambicje jednych przeciw drugim. Jeszcze w r. 1794 jeden z rodu Kara-
osmanoglu pobił zbuntowanego feudała Ahmeda Acemoglu.
Tak jak w Anatolii derebejowie, tak na Bałkanach źródłem kłopotów dla władzy
centralnej stawała się potężniejąca stale opozycja miejscowych ajanów,
W pierwszej połowie tego wieku wybuchały bunty janczarów i innych wojsk najemnych,
będące w zasadzie kontynuacją podobnych zjawisk z okresu poprzedniego. Ale w XVIII
w. przybierają one groźniejszy i bardziej złożony charakter. Potrafią wstrząsnąć całą
strukturą państwa, tworzą własne formy władzy, zalążki ideologii. O dwóch wielkich
przewrotach z początku XVIII w., z r. 1703 i 1730 (rewolucja „czerwonych turbanów"),
mówiliśmy już wyżej; ich znaczenie wybiegało znacznie poza przejściowy bunt czy
przewrót pałacowy. Ruchy te odbiły się echem w całym kraju. W 1726 r. janczarzy w
Erewaniu zbuntowali się przeciw seras-kerowi Ahmedowi Paszy. W tym czasie w
Susigirk w Anatolii zbuntowani żołnierze z formacji levend i segban napadli na dowódcę
wojsk w Karasu
180
Deliego Omera Paszę. U schyłku XVIII w. rozwiązane oddziały wojskowe stworzyły
zbrojne bandy, tak zwane kyrdżaly, które łupiły na terenie Bułgarii.
RADYKALIZACJA RUCHÓW PLEBEJSKICH
Zarówno w mieście, jak i na wsi lud korzystał z rozruchów, aby wystąpić ze swymi
dążeniami. Lud stambulski, który w 1703 i 1730 r. szedł razem z janczarami, pobudzony
do walki potrafił i później wyjść na ulicę. Gdy głodowa sytuacja w stolicy stała się
rozpaczliwa, w r. 1757 doszło do nowych zajść. W Izmirze w latach 1728-1729
wybuchło powstanie
Pisarz siedzący na sofie. Miniatura
plebsu miejskiego. W r. 1767 w Karsie tłum napadł na paszę i ukamienował go. Dla
stłumienia rozruchów musiano sprowadzić wojska aż z Vanu. W Aydmie rozgoryczony
tłum napadł na poborcę podatków i zabił go.
Na terenach wiejskich organizowały się coraz liczniejsze i agresyw-niejsze oddziały
powstańcze. W 1702 r. wojsko sułtańskie starło się z oddziałami powstańczymi w
okolicach Aydmu, Denizli, Sivasu, Karamanu i Aksarayu. W 1739 r. Sanbeyoglu zdołał w
okolicy Aydmu zgromadzić około 15000 ludzi i stawić opór wojskom sułtańskim,
zagrażając nawet Izmirowi. Kwitło rozbójnictwo i kult szlachetnych rozbójników, jak
wspomnianego wyżej Koroglu.
181
Analizując te ruchy odnajdujemy — przy ich całej radykalizacji — dalszy ciąg tych
samych sprzeczności wewnętrznych, które widzieliśmy już w okresie poprzednim.
Fanatyzm religijny kierował często masy w kierunku sprzecznym z ich rzeczywistymi
interesami. Wspomnieliśmy już wyżej, że działania tych bezsprzecznie plebejskich
ruchów często były nieświadomie skierowane w sprawie nie zawsze słusznej. Sprzyjał
temu również egalitarny system imperium bez stałych podziałów kastowych. Jak wiemy,
w dawnym państwie tureckim droga do awansu nie była dla prostych ludzi trudna i
nieraz wyzwoleni niewolnicy, chłopi dochodzili do wysokich stanowisk. Ci
wychowankowie dworscy odgrywali często konserwatywną rolę antyplebejską, jak ów
Kabakulak, który pomógł przy stłumieniu powstania ludowego w Stambule w 1730 r. Był
on synem prostego chłopa z Karahisaru. Sam Pazvandoglu, zbuntowany pasza wi-
dyński z końca XVIII w., był też prostym, niepiśmiennym chłopem. Ci ludzie potrafili
nieraz przeciągnąć na swą stronę część nieuświadomionych mas ludowych. Ponadto
działał tu też mit „dobrego pana", który miał popierać interesy ludu w walce z uciskiem
stosowanym przez władzę centralną.
Na terenach bałkańskich ruchy ludowe w XVIII w. przekształcały się już w ruchy
narodowe, pierwotnie jeszcze występujące pod hasłem opozycji religijnej, walki
wspieranych coraz bardziej przez Rosję ludów prawosławnych przeciw islamowi. Na
terenie miast, wśród Greków, Dalmatyń-czyków, Ormian, Żydów szerzyły się już hasła
Oświecenia, niosące zarodek uświadomienia narodowego.
Wszystkie te odruchy i bunty wstrząsały feudalną strukturą Turcji, ale nie potrafiły jej
rozsadzić. Rozwojowi społecznemu w kierunku bur-żuazyjnym przeszkadzało zacofanie
społeczno-ekonomiczne kraju. Na drodze do normalnego rozwoju społecznego i
ekonomicznego stały tu licznie jeszcze się przejawiające koczownicze formy życia
(Yuriicy, Turkmeni). Zachowywały one strukturę rodowo-patriarchalną i przeszkadzały
postępowi w podnoszeniu systemu irygacyjnego, bez czego obszary stepowe
środkowej i wschodniej Anatolii nie mogły stać się uprawnymi.
Na całym terytorium imperium osmańskiego nie nastąpił podział pracy między
rzemiosłem a rolnictwem. Miasta były w rękach satrapów feudałów i nie wytworzyły
silnej warstwy burżuazyjnej, zmierzającej ku kapitalistycznemu systemowi. Feudalny
despotyzm nie przeobraził się w silne, scentralizowane państwo, rządząca bowiem
narodowość, Turcy, była w tym okresie (XVIII w.) bardziej zacofana niż pozostający pod
jej jarzmem Grecy czy Słowianie.
182
PRÓBY REFORM ZA ABDOLHAMIDA I
Klęski militarne, zaburzenia wewnętrzne znów skierowały uwagę kół rządzących ku
projektom reform czy reorganizacji. Chodziło głównie o reoiganizację wojska, w niej
upatrywano podstawę powrotu do dawnych czasów. Za Abdulhamida I (1774—1789)
realizował pewne reformy w dziedzinie wojska wielki wezyr Halil Hamid Pasza.
Założono wówczas szkołę fortyfikacji. Z Europy sprowadzono wielu inżynierów i
oficerów artylerii. Ale na kim miały się oprzeć te reformy? Silnej warstwy mieszczańskiej
rdzennie tureckiej prawie nie było, nieturecka nie była już zainteresowana reformami w
Turcji, jej aspiracje sięgały dalej, bądź do dalekiej protektorki Słowian i Greków z
pomocy, bądź czerpały z prądów zachodnioeuropejskiego Oświecenia, widząc w nim
uniwersalne lekarstwo na bolączki, na hamulce wolnego handlu i produkcji. Inteligencja
natomiast była nieliczna, na domiar wewnętrznie podzielona. Część, światła i
dalekowzroczna, rozumiała potrzebę pewnych reform, ale obok było wielu wpływowych
konserwatywnych ulemów, którzy właśnie wszystko zło widzieli w tych nikłych
reorganizacyjnych próbach. Chwilowo oni zwyciężyli, uzyskali poparcie
rozfanatyzowanych tłumów, doprowadzili do zamordowania wezyra Halila Hamida
Paszy. Reformy chwilowo zostały wstrzymane, ale sprawa pozostała otwarta: czy z
warstwy inteligencji urzędniczej i ulemów wyłoni się grupa zdolna do realizacji istotnych
reform?
U schyłku XVIII w. bawiący przelotnie w Turcji jakobin i rewolucjonista polski Józef
Sułkowski poczynił w memoriale dla rządu francuskiego śmiałe i wnikliwe uwagi na
temat ówczesnej sytuacji wewnętrznej Turcji. Podkreślając upadek i rozstrój państwa
osmańskiego, wskazał drogi wyjścia. Dostrzegał on wszechwładzę feudałów, która
krępowała decyzje państwowe. Sułkowski, radykał i rewolucjonista, nie widział jasnej
możliwości przeprowadzenia rewolucji dla Turcji. Oceniał ją z punktu widzenia
ówczesnych potrzeb Francji i Polski i na tym tle konieczność umocnienia Turcji. Za
warstwy zdolne do uznania reform uważał ulemów, inteligencję, duchownych i sędziów.
Ocena Sułkowskiego, choć może czasem fałszywa, nie jest jednak pozbawiona szeregu
słusznych spostrzeżeń.
Na duże obszary nieużytków i pól opuszczonych na terenach należących do Turcji
zwrócił uwagę podróżujący po państwie tureckim francuski filozof Volney.
Podobnie jak w poprzednich okresach, tak i teraz do realizacji projektów reform nie
doszło. Przeszkadzały temu nowe komplikacje zewnętrzne i militarne, co nie mogło
znów pozostać bez wpływu na przesilenie wewnętrzne. ... .
183
Płyta fajansowa w mihrabie (nisza) Zielonego Grobowca w Bursie
.WOJNA Z AUSTRIĄ (1787-1791) I ROSJĄ (1787-1792)
Pokój w Kiiciik Kaynarci pozostawił cały szereg spraw spornych, ognisk zapalnych. Taką
była sprawa Krymu. Został on niepodległy, ale wewnętrzne problemy dawały wciąż
Katarzynie powody do interwencji.
184
Konwencja z Aynali Kavak (1779) wszystkiego nie uregulowała; ostatecznie w r. 1783
Rosja zajęła Krym i ogłosiła przyłączenie „Taurydy" do swych posiadłości. Wywołało to
wzrost nastrojów antyrosyjskich i wojennych w Turcji. Przyczyniły się jeszcze do tego
poczynania Rosji na Za-kaukaziu. Turcja krzywym okiem patrzyła na wzrost wpływów
rosyjskich w Gruzji, którą uważała za swą starą domenę. Sytuacja międzynarodowa
zmieniła się jednak: obecnie Francja za Yergennesa zbliżyła się do Rosji, a do
wystąpienia Turcji przeciw Rosji parły teraz z kolei
Pałac Dolmabahęe w Stambule. Rycina
Anglia i Prusy. Austria znalazła się znów przy Rosji. Nastroje odwetowe stopniowo
wzrastały i doprowadziły w r. 1787 do wybuchu nowej wojny. W pierwszym rzucie
Rosjanie zajęli Oczaków (tur. Oz), Austriacy zaś wkroczyli do Belgradu i Bukaresztu. Ale
w armii osmańskiej i w duchu narodu zaszły duże zmiany od czasów Leh muharebesi.
To już nie była zbieranina rzucająca się do ucieczki na świst pierwszego pocisku
rosyjskiego, jak w r. 1770. Austriacy trafili na twardy opór i wkrótce musieli opuścić
Belgrad, Rosjanie natomiast po dłuższym oblężeniu zajęli co prawda Oczaków,
wkroczyli do Mołdawii i Wołoszczyzny, ale i tu ponieśli duże straty. Turcja liczyła na
rozszerzenie się terenu wojny, na porozumienie z Polską, Prusami i Szwecją. Gra Prus
była jednak dwulicowa: chodziło im o zastraszenie Austrii i odciągnięcie jej od Rosji.
Polska, która wysłała do Turcji wystawne poselstwo z Piotrem Potockim, liczyła
185
na Prusy i bez nich żadnego wiążącego traktatu politycznego nie zawierałaby z Porta.
Szwecja ruszyła do wojny z Rosją, ale po poniesionych klęskach wycofała się z niej.
Austria po porażkach na Bałkanach, wobec nowej sytuacji na Zachodzie (rewolucja
francuska), dała się namówić Prusom i wycofała się z koalicji anty tureckiej. W r. 1791
zawarła pokój z Turcją w Sistowej, na którego mocy zyskiwała tylko małą korekturę
graniczną w pobliżu Orszowy nad Dunajem. Tym samym okres wojen austriacko-
tureckich, ciągnący się od XVI w., kończył się. Rosja toczyła jeszcze przez rok wojnę z
Turcją, odniosła szereg zwycięstw, ale wobec sytuacji w Polsce (Konstytucja 3 Maja,
wzrost nastrojów antyrosyjskich) i na Zachodzie zawarła pokój w lassach (1792),
zadowalając się zaborem terenów między Bohem a Dniestrem. Równocześnie bowiem
kończyła się pewna konfiguracja międzynarodowa: wybuch rewolucji francuskiej
pociągnął za sobą z jednej strony gruntowne przewartościowanie pojęć w polityce
międzynarodowej, kompletną zmianę układów, z drugiej — wstrząsnął strukturą
społeczną całej Europy. Echa tego wstrząsu nie mogły nie dotrzeć do imperium
osmańskiego.
VIII. PIERWSZE REFORMY
Z PRZEŁOMU XVIII I XIX WIEKU
U
KRYZYS STRUKTURY PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO
U SCHYŁKU XVIII WIEKU X-/ SCHYŁKU XVIII W. W rozwoju Turcji można
zauważyć pewne charakterystyczne zjawiska. Ujawniające się już uprzednio
sprzeczności przybrały ostrzejszy charakter, a równocześnie wystąpiły nowe zjawiska,
będące wyrazem głębokich przemian w strukturze społecznej i gospodarce Turcji.
Zarówno administracja imperium, jego ekonomika, jak też oświata i kultura wykazywały
coraz większy upadek. Administracja oparta na •wojennych lennach i ściąganych przez
nie czynszach dawała coraz większe pole do nadużyć, a zarazem uniemożliwiała
sprawne działanie organów administracyjnych, otwierając drogę do przeróżnych buntów
lokalnych paszów, do separatyzmów miejscowych rządców.
Gospodarka oparta była na prymitywnych metodach produkcji na wsi i w mieście. Na
wsi chłop zależny od feudalnych panów nie był zainteresowany w podnoszeniu
produkcji, gdyż i tak większość plonów zabierał poborca. W miastach system cechów
uniemożliwiał postęp w produkcji i hamował dopływ nowych elementów. Aczkolwiek
więc rzemiosło tureckie mogło poszczycić się jeszcze wieloma cennymi wyrobami (w
skórze, metalu), produkty tego rzemiosła, w swej większości ongiś znane i cenione na
rynkach europejskich, nie mogły — nawet na rynkach tureckich — konkurować w cenie
z wyrobami europejskiej manufaktury. W wyniku tego malał stopniowo eksport tureckich
produktów do Europy, a rósł eksport surowców, z których przetworzone przez
europejską manufakturę towary importowane były z kolei i zalewały rynki tureckie,
skutecznie konkurując z drogim produktem miejscowym.
Niepewność warunków bytu, zdanie się na łaskę tyranii i nadużyć administracji, brak
bezpieczeństwa — nie były jedynymi czynnikami hamującymi właściwy rozwój
gospodarki tureckiej. Hamowała ją słabość jej bazy technicznej, wynikająca z niskiego
stanu oświaty i kultury pozostających w ręku czynników klerykalnych, pod wpływem
religii i prze-
187
sądu. Zacofana technika i administracja były też przyczyną upadku wojskowości:
organizacja wojska oparta na kilku elitarnych korpusach (jan-czarów, sipahiów),
tworzących ekskluzywne korporacje, ongiś na rycersko--zakonnych podstawach oparte,
u schyłku XVIII w. zdemoralizowane strzegące swych przywilejów, wykorzystujące swą
sytuację do zagarnięcia
Ulica w Izmirze, typowe budownictwo tureckie. Rycina
• • >"i
wpływów politycznych lub prowadzenia interesów handlowych, niesubor-dynowane,
buntujące się w wypadku ograniczenia przywilejów. Tak te, jak i inne korpusy
pozbawione dyscypliny były niewyszkolone, posługujące się starą i zacofaną techniką i
bronią. To samo dotyczy wojsk specjalnych, floty wojennej, umocnień. Nic dziwnego, że
żołnierz turecki, choć
bitny, stopniowo ustępował pola żołnierzowi europejskiemu, a wyższość militarna
Europy stawała się rzeczą coraz bardziej oczywistą.
Choć zacofanie Turcji pogłębiało różnicę pomiędzy nią a ulegającą postępowi
technicznemu i głębokim przeobrażeniom strukturalnym Europą, jednakże nie tylko to
stanowiło element dalszych przemian. Mimo marazmu gospodarczego narastały pewne
zjawiska mogące przynieść początki przeobrażeń. Stosunki handlowe powodowały
narastanie i bogacenie się warstwy pośredników, kupców, kompradorów, stanowiącej
zalążek nowoczesnej burżuazji. Ponieważ warstwa ta w olbrzymiej części rekrutowała
się z narodowości nietureckich (Greków, Ormian, Żydów) bądź ze zmieszanych z nimi
potomków Europejczyków osiedlonych w Turcji (Francuzów, Włochów), tak zwanych
Lewantyńczyków, wytworzyło się tak charakterystyczne dla późniejszego rozwoju
wewnętrznego Turcji zjawisko, że najbardziej światła i wykształcona, chłonna do
przyjmowania nowinek, niesionych przez Oświecenie postępowych idei Europy,
warstwa była obca panującej większości narodu tureckiego. Ujawniło się to w ważnym
dla Turcji okresie rewolucji francuskiej.
TURCJA A REWOLUCJA FRANCUSKA
Wpływ wydarzeń związanych z wybuchem i przebiegiem wielkiej rewolucji francuskiej
na Turcję był doniosły i wielostronny, choć bezpośrednie oddziaływanie haseł
rewolucyjnych było dość skomplikowane. Pamiętać trzeba, że hasła te, od pierwszych
republikańskich z 1790 r. do rewolucyjno-jakobińskich z r. 1793, nie były takie same,
przechodziły dużą ewolucję i trafiały na rozmaitą recepcję. Bezpośrednio hasła rewolucji
francuskiej nie mogły silnie oddziałać na rdzenną ludność turecką, brak bowiem było
wśród niej prężnej i światłej burżuazji, a masy ludowe okazały się do przyjęcia ich
jeszcze nie przygotowane.
Jednakże w imperium osmańskim istniały grupy, wśród których hasła te znajdowały
gorących zwolenników. Były to narodowości nietureckie, te, które wytworzyły — jak to
wyżej mówiliśmy — własną burżuazję, w pierwszym rzędzie \5lScyj_Ormianie, Żydzi,
Dubrowniczanie, a także licznie zamieszkujący kilka dużych portów (Saloniki, Stambuł,
Izmir), od paru pokoleń tu osiadli, przede wszystkim Francuzi i Włosi. Wśród tych grup
hasła rewolucyjne szerzyły się szybko. Łączyły one dążenie do urzeczywistnienia
ideałów rewolucji francuskiej i do złamania sułtań-skiego despotyzmu z postulatem
wyzwolenia własnego narodu spod panowania tureckiego. Jest to początek ruchu
narodowowyzwoleńczego Bułgarów, Greków, Rumunów itd.
188
189
Obok zradykalizowania burżuazji tych narodowości, w hasłach rewolucyjnych widzącej
dalszy ciąg Oświecenia i racjonalizmu, mogącego przyśpieszyć emancypację narodową
czy ekonomiczną, ruch przez rewolucję francuską spowodowany sprzyjał dalszemu
szerzeniu się rozmaitych tendencji separatystycznych na terenach przez te
narodowości zamieszkałych, tendencji, które czasem z tych dążeń emancypacyjnych
korzystały i nieraz przybierały zewnętrzne pozory ruchów narodowych i wyzwoleńczych,
a zarazem plebejskich, choć klasowo były im przeważnie obce.
Buntujący się przeciw władzy centralnej paszowie, jak Ali Pasza w Janinie, a zwłaszcza
wspomniany już wyżej Pazvandoglu w Widyniu, mobilizowali przeciw centralizmowi
stambulskiemu nie tylko nie płaconych żołnierzy najemnych czy niezadowolonych z
nowych porządków feuda-łów, ale nieraz i masy ludowe, tureckie czy obcoplemienne.
Na Bałkanach rozwinął się w tym okresie wspominany już ruch tak zwanych kyr-dżały o
bardzo złożonym charakterze. Otóż jednoczył on pewne cechy gromadzkiego
rozbójnictwa z aspektami ludowowyzwoleńczymi, a nieraz i narodowymi. Ruchy te
przedziwnie splatały się czasem z antycentra-listycznymi buntami paszów i wielmożów
prowincjonalnych.
Z drugiej strony nie brakło w łonie samej ludności tureckiej podstaw do niezadowolenia,
do nastrojów buntowniczych, do fermentów rewolucyjnych. Aczkolwiek nie miały tak
klasowo określonego oblicza, były często odruchowe, splecione z rozmaitymi
zachowawczymi nastrojami, wewnętrznie sprzeczne, to jednak niosły ze sobą nieraz
nieświadomie treść głęboko rewolucyjną.
I tak jeszcze u schyłku XVIII w. ten sam zbuntowany pasza Widynia Pazvandoglu,
reprezentujący konserwatywną opozycję przeciw centralistycznym, ale światłym
reformom Selima III, uważany był przez pospólstwo za trybuna prostego ludu, a nawet
za bojownika przeciw „tyranii sułtana", gdyż żądał zmniejszenia opodatkowania
biednych ludzi, chodził skromnie ubrany, lud uważał go więc za „swojego". W gruncie
rzeczy reprezentował on głównie tylko interesy zbuntowanych feudałów i ciemnych
mułłów, ale ruch przezeń wywołany spowodował groźny ferment. W nim mogły już
szerzyć się hasła będące wyrazem dążeń do zmian ustrojowych, na przykład: „nie
chcemy już cesarza". Istotna recepcja haseł rewolucji francuskiej była w rzeczywistości
w Turcji znacznie spóźniona i następowała w długich etapach aż do czasów
najnowszych.
TURCJA WOBEC NOWEJ SYTUACJI MIĘDZYNARODOWEJ
Nieufność Turcji do haseł rewolucji francuskiej nie przeszkadzała w kształtowaniu się
specyficznego stosunku do Francji republikańskiej
190
jako spadkobierczyni dawnej Francji królewskiej. W rozgrywkach związanych z walkami
koalicji antyrewołucyjnej Turcja pozostała neutralna, choć nie brakło prób wciągnięcia jej
do wojny. Rewolucyjna Francja nie rezygnowała z protureckiej polityki królów Francji i
wszelkimi siłami starała się wygrać w Turcji nastroje odwetowe i militarystyczne.
W Turcji obawa przed hasłami rewolucji francuskiej nie przeszkadzała temu, że z
biegiem czasu w stosunku do nowej republiki nieufność mieszała się z zaciekawieniem,
a nawet pewną sympatią. Dało się to zauważyć po sukcesach armii rewolucyjnych w
latach 1793—1795. Francja taka czy inna była przecież starym sojusznikiem Turcji, a na
koalicję anty-francuską wpływ wywierali wrogowie Turcji — Austria i Rosja. Poczynania
dyplomacji koalicyjnej w Stambule, usiłującej w najczarniejszym świetle przedstawić
młodą republikę w oczach dygnitarzy Dywanu, wywierały często sprzeczny z
zamierzeniem skutek, budziły podziw dla armii, która biła Austriaków, dodawały otuchy
zwolennikom rewanżu chcącym pomścić rok 1792. Nie znaczyło to, aby Turcja
zdecydowana była wkroczyć na arenę wojenną po stronie Francji. Zbyt skorumpowana i
wystawiona na obce oddziaływanie była jej machina państwowa; dawała jednak wyraz
swym sympatiom, tak jak okazywała życzliwe zaciekawienie dla krótkotrwałego zrywu
insurekcji kościuszkowskiej w Polsce.
Gdy bowiem w r. 1794 wybuchło w Polsce powstanie, poseł francuski w Stambule
Descorches rozpoczął gorącą agitację, wskazując, że wybiła chwila rewanżu, że
sytuacja stała się wyjątkowo korzystna dla Turcji do wystąpienia przeciw Rosji i
odzyskania utraconych posiadłości. Wygrywał on zręcznie sympatię Turków dla Polski.
Gdy też do Stambułu przybył jesienią 1794 r. z listami wysłannik Kościuszki Crutta, a z
Syrii przedarł się Józef Sułkowski, wszyscy rozpoczęli energiczne działanie 32. Turcja
wciąż przygotowywała się do wojny, niedwuznacznie sympatyzowała z Francją: wszak
towarzyszący ambasadzie rosyjskiej kierowanej przez Kutuzowa Niemiec M. Reimer
pisał ze zgorszeniem, że na święto 14 lipca Turcy przypięli trójkolorowe kokardy i
tańczyli karmaniolę. Tym większe wykazywała Turcja sympatie dla Polski. Paszowie
pograniczni otrzymali polecenie udzielania pomocy uchodźcom polskim, a później, po
trzecim rozbiorze, Turcja ociągała się z uznaniem zaborów, co płynęło z niezwykle u
Turków wyostrzonego poczucia legalizmu i z ich ostrożności politycznej; czyż mogli
Turcy przypuszczać, że kraj, który był dla nich tak groźny, przestanie istnieć? Zrodziło to
w następstwie legendę o Turcji strzegącej gmachu byłej ambasady polskiej w Stambule
i trzymającej miejsce zarezer-
32 Zob. J. Reychman, 1794 Polonya isyam ve Turkiye, „Belleten", 1967.
191
wowane dla polskiego ambasadora na zwykłych przyjęciach u Porty. Chętnie
przyjmowała teraz Porta francuskich czy polskich instruktorów wojskowych. Ale do
żadnych kroków decydujących nie była zdolna. Nie tylko dlatego, że jej machina
państwowa była ciężka, skorumpowana, ale i dlatego, że chociaż Turcy sympatyzowali
z daleką, białą czy czerwoną Francją, chociaż tańczyli u siebie karmaniolę, przypinali
trójkolorową kokardę i brali pomoc wojskową, to jednak sfery rządzące nie mogły mieć
zaufania do reżimu, który podniósł rękę na głowę panującą, zalegalizował królobójstwo i
szerzył hasła podobne do tych, które tu, w Stambule, padały na At Meydanie przed
sześćdziesięciu laty podczas rewolucji „czerwonych turbanów". Może doniesiono, że i
teraz wśród niezadowolonego tłumu padały hasła urągające powadze i świętości władzy
padyszacha? Nic więc dziwnego, że takie hasła budziły u sułtana i jego doradców
pewne skojarzenia z zasłyszanymi opowieściami o dawnych wydarzeniach na At
Meydanie i łatwiejszy znajdowały posłuch podszepty ambasadorów kontrrewolucyjnej
koalicji, że i padyszacha może spotkać ten sam los, co króla Francji, jeśli wpuści do
Turcji tych bezbożnych jakobinów nie mających szacunku nawet dla Allacha33, a cóż
dopiero dla jego namiestnika na ziemi.
Stosunek oficjalnej, sułtańskiej Turcji do haseł rewolucji nie mógł więc być inny, jak tylko
negatywny. Królobójcza bowiem rewolucja mogła swymi hasłami zarazić i Turcję, a
przecież Stambuł widział już rozruchy głodowe plebsu. Były to odruchy mało świadome,
ale reżim suhański nie wnikał w to, widział tylko rękę podniesioną w Paryżu na
monarchę, giaura co prawda, ale pomazańca bożego.
Wpływ rewolucji okazał się jednak na innym polu brzemienny w skutki. Tureccy
mężowie stanu, nawet ci najświatlejsi, nie widzieli w rewolucji możliwości dokonania
wielkich przeobrażeń socjalnych, natomiast uważali za istotne jej konsekwencje —
wzrost siły wojennej i zmiany w ustroju państwowym. O reformach państwa myśleli już
niektórzy działacze przez cały XVIII w., teraz jednak, po echach reform fryderycjańskich
czy józe-fińskich, ale szczególnie po rewolucji francuskiej, idea reorganizacji państwa i
armii przybrała na sile. Tak się zrodził kompleks pierwszych reform tureckich u schyłku
XVIII w., zwanych nizam-i cedid (nowy porządek), podjętych w latach 1792—1796 przez
Selima III i grono światlejszych dygnitarzy. Były więc one w dużej mierze wynikiem
oddziaływań dwóch
33 Ale kroki podjęte przez rewolucję francuską przeciw kościołowi katolickiemu, przeciw
wierze chrześcijańskiej, budziły wśród Turków pewne sympatie i nieuzasadnione
nadzieje, zob. B. Lewis, The Emergence of Modern Turkey, London 1961.
192
faktów: klęski w wojnie z Rosją (1787—1792) i odgłosów rewolucji francuskiej. Wojska
tureckie cierpiały niejednokrotnie od XVII w. porażki zadawane przez państwa
chrześcijańskie, ale porażki — nawet w wojnie 1769—1774 — były jeszcze w
świadomości tureckiej równoważone sukcesami, małymi i pozornymi co prawda,
niemniej zaciemniającymi właściwy obraz przed oczami klasy panującej. Fakt
zdecydowanej przewagi militarnej Europy i niższości sił tureckich do jej świadomości
jeszcze w pełni nie dotarł. Dopiero wojna 1787—1792 wywołała ostateczny wstrząs, tak
miażdżąca była przewaga Rosji i tak wyraźne braki techniczne armii tureckiej. „Nas było
120000, a Rosjan 8000, ale oni nas zaatakowali i rozbili" — skarżył się jeden z tureckich
mężów stanu.
PIERWSZE REFORMY ZWANE NIZAM-I CEDID
Reformy te polegały przede wszystkim na usprawnieniu działań administracji i pewnych
zmianach organizacyjnych w armii. Co do zarządzeń administracyjno-skarbowych, to
przeprowadzono przede wszystkim odebranie timarów i ziametów tym lennikom, którzy
nie wykonywali swych obowiązków. Wprowadzono szereg nowych podatków (na tytoń,
wódkę, bawełnę) i założono nową kasę skarbową specjalnie na finansowanie reform. W
r. 1798 suma wpływów tej kasy wynosiła już 32250000 piastrów. Stworzono nowy urząd
kontrolera zaopatrzenia i zakupiono zboże dla stolicy.
Przeprowadzając te reformy skarbowe Selim III usiłował jak najwięcej timarów
przyłączyć do dóbr skarbowych (hass) bądź wypuścić je po prostu w zwykłą dzierżawę
(iltizam), z której dochód szedłby bezpośrednio na zasilenie nowej kasy, mającej
sfinansować zmodernizowanie wojska nizam-i cedid. Niektóre timary były bezpośrednio
przydzielone gospodarstwom, których dochód płynął wprost na nowe formacje. Jednak i
ten system, mający stopniowo eliminować wojska prowincjonalne, nie zdał egzaminu.
Wciąż i tak trzeba było część majątków nadawać w zamian za nikły nieraz dochód
wielkim i potężnym dzierżawcom, jak Tay-yar Pasza, wali Trabzonu, ród Karaosmanoglu
w zachodniej czy Capa-noglu we wschodniej Anatolii.
Z kolei do zakresu administracyjno-politycznego należało stworzenie zalążka naczelnej
instytucji kontrolnej w postaci tak zwanej „Rady Dwunastu" i stałej służby
dyplomatycznej, pierwszych przedstawicielstw w Londynie, Paryżu, Wiedniu i Berlinie.
Na stanowiska dyplomatyczne wyznaczono najbardziej światłych spośród inteligencji
urzędniczej (ulemów). Nie zawsze radzili oni sobie dobrze z europejskim protokołem
dyploma-
13 — Historia Turcji
193
Pełne uzbrojenie żołnierza tureckiego
tycznym, czasem budzili uciechę gawiedzi. Do pomocy dodani im byli często
doświadczeni Grecy, znający języki europejskie. Aby się móc bez nich obejść, zaczęto
po raz pierwszy popierać wśród Turków naukę języków i pojęć europejskich.
Istotne znaczenie miały reformy wojskowe. Przystąpiono do tworzenia nowej, regularnej
armii, tak zwanej nizam-i cedid askeri, opartej na europejskich wzorach, mustrze i
regulaminie, potocznie zwanej „armią wyuczoną" (talimli asker). Równocześnie
zreorganizowano i flotę na wzór europejski, z personelem tureckim i greckim, otwarto
(1792) sekcję artyleryjską w założonej jeszcze w r. 1770 szkole inżynierów morskich
(Humbarahane), następnie w r. 1795 szkołę wojskowo-inżynieryjną, zreorganizowano
artylerię i przystąpiono w sposób nowoczesny do przebudowy umocnień w Cieśninach,
chroniących dostęp do Stambułu i przej-ścia do Morza Czarnego. Na linii Dunaju
założono składy. Do pomocy przy tych pracach sprowadzono instruktorów i specjalistów
zagranicznych, głównie z Francji. Byli wśród nich i Polacy, jak na przykład Ła-zowski. Z
polecenia Selima III przetłumaczono na język turecki cały szereg prac zarówno z
dziedziny strategii, taktyki czy techniki wojskowej (np. dzieło Yaubana o fortyfikacjach),
jak i organizacji państwa (np. polską Konstytucję 3 Maja).
PRZYCZYNY NIEPOWODZEŃ PIERWSZYCH REFORM
Ta bezsprzecznie śmiała próba wejścia na drogę reform nie mogła być ukoronowana
powodzeniem. Światlejsi działacze tureccy widzieli w reformach w krajach europejskich
tylko ich skutki, nie rozumieli, że muszą one wynikać z odpowiednich przemian bazy
społeczno-gospodarczej. Tej bazy wówczas w Turcji brakło. Baza społeczna reform
Selima III była niezwykle wąska: nieco światłejszej warstwy urzędniczej, ulemów i
trochę sympatyzujących z reformami feudałów na prowincji. Zresztą i podstawa działań
ludzi, którzy popierali Selima III, była nieraz sprzeczna: zdarzało się, że motorem ich
postępowania było nie tyle zrozumienie potrzeb reform, ile rywalizacja z innymi
feudałami. I tak Terseniklioglu poparł Selima w jego walce przeciw Pazvandoglu, ale
stawił opór, gdy w Rumelii miano wprowadzić reformy. Wszyscy oni bali się utraty
władzy, 'lękali się centralizmu sułtańskiego. Żadnych reform strukturalnych Selim III nie
przeprowadził, zostawił wszystko bez zmiany, starając się tylko pewne rzeczy
uporządkować i usprawnić. Burżuazja, która w Europie była podstawą zarówno reform
absolutyzmu oświeconego, jak i rewolucji bur-żuazyjnych, nie mogła stanowić oparcia
czy podstawy do przeprowadze-
795
nią reform, bo była w większości nieturecka, żyła innym życiem, miała już własne
aspiracje narodowe. Sytuacji ekonomicznej Selim III naprawić nie mógł, trudności
finansowe pozostały te same, zwiększone podatki spadały swym brzemieniem głównie
na rzemieślników i chłopów.
Natomiast reformy napotykały z miejsca opór tych elementów, które poczuły się
zagrożone w swych przywilejach, przede wszystkim potężnego korpusu janczarów oraz
związanych z nimi bogatych kupców i feu-dałów utrzymujących liczną klientelę.
Janczarzy obawiali się, że sułtan będzie chciał później zlikwidować ich korpus, możni
feudałowie — że ich przywileje będą z biegiem czasu ukrócone. Niezadowolenie z
reform wyrażało wielu ciemnych przedstawicieli muzułmańskiego duchowieństwa,
niechętnego nowinkom od giaurów, w których upatrywano zagrożenie religii.
Wykorzystywano nie tylko fanatyzm religijny, ale i pierwiastki ksenofobii, łatwą do
rozbudzenia u Turków niechęć do wszystkiego, co cudzoziemskie. Natomiast reformy
popierane były przez wyższą warstwę światlejszych ulemów, co było rzeczą
charakterystyczną dla ówczesnego układu sił.
BUNTY FEUDAŁÓW, RUCH KYRDŻAŁY
Konkretnej realizacji reform stanęły na przeszkodzie zarówno wypadki wewnętrzne, jak i
zewnętrzne. Selim III nie miał tak silnej władzy, aby narzucić swą wolę na wpół
samodzielnym rządcom prowincji, przeciwnie, jego reformy stały się sygnałem do
dalszych posunięć odśrodkowych, separatystycznych. Wśród rządców na czoło
„zbuntowanych" wysunął się Pazvandoglu w Widyniu, Ali Pasza w Epirze i Cezzar w
Syrii. Nie było sprawą przypadku, że te wielkie bunty feudalne wybuchły na kresach
imperium, na terenach zamieszkałych przeważnie przez nieturecka ludność, wiązały się
one bowiem z kryzysem ogólnym, a jednym z jego powodów była właśnie mozaika
narodowościowa państwa. Bunty te były więc również produktem tego samego kryzysu,
wobec którego Selim III zmuszony był dążyć do przeprowadzenia reform.
Jak już wspominaliśmy, jednym ze zbuntowanych feudałów był Paz-vandoglu, który
zręcznie wykorzystał panujące wśród janczarów niezadowolenie z reform Selima III.
Głosząc opozycję wobec centralistycznych projektów sułtana, hasło obrony starych
przywilejów, zdołał opanować w r. 1794 twierdzę Widyń, gdzie rządził jako samodzielny
pasza. Ale jednocześnie nie omieszkał głosić się zarówno obrońcą wiary i tradycji, jak i
trybunem prostych ludzi oraz nawiązywał stosunki z przedstawicielami Republiki
Francuskiej, którzy podziwiali jego demokratyzm i prostotę,
196
<• udzielał opieki uchodźcom polskim z „legionów" wołoskich, zręcznie wykorzystywał
sprzeczności panujące wśród rozmaitych warstw feudalnych, uchodził za obrońcę
interesów ludowych w walce przeciw autokra-tyzmowi Stambułu, za obrońcę praw
miejscowych przeciw stolicy, a więc za obrońcę ludności miejscowej, nawet serbskiej
czy bułgarskiej, przeciw jej ciemiężycielom i prześladowcom. Wysiłki rządu centralnego
w kierunku stłumienia buntu na nic się nie zdały. Musiano odstąpić od oblężenia
Widynia (1797) i Stambuł uznał Pazvandoglu za paszę na Widyniu.
Po zakończeniu wojny 1787—1792 na terenie Bałkanów pozostały zbrojne bandy
kyrdżaly. Ich charakter zarówno klasowy, jak i narodowy był niezwykle złożony: w ich
skład wchodzili zwolnieni żołnierze, zbiegli spod pańszczyzny chłopi, „ludzie luźni", a
także pospolici przestępcy uchodzący przed wymiarem kary, tak Turcy, jak Bułgarzy,
Albańczycy, Kucowołosi (Arumuni). Tworzyli zbrojne oddziały zabijające i grabiące,
" prowadzące na własną rękę partyzantkę głównie w rejonach Rumelii (przede
wszystkim w Bułgarii i Tracji). Z jednej strony w walce przeciw władzy centralnej
reprezentowali oni lokalne tendencje odśrodkowe, opór przeciw władzy feudalnej, byli
też produktem rewolucyjnych fermentów przenikających imperium i przyciągali elementy
zbuntowane, narodowości uciemiężone (Bułgarów, Albańczyków), ludzi
prześladowanych i uciskanych. Z drugiej strony jednak byli oni również niejednokrotnie
wyzyskiwani do wałki z ruchami narodowymi, nie mogą więc być w pełni porównywani
do narodowego ruchu hajduków bułgarskich, serbskich czy grec-
" kich kleftów. Obok kyrdżaly działały i bandy tak zwanych delibasów, powstałe również
z niezdyscyplinowanych oddziałów wojskowych, pier-' wotnie na usługach
poszczególnych baszów, później po rozpuszczeniu zajmujących się też grabieżą i
rabunkiem.
Do dezorganizacji przyczyniały się jeszcze wzajemne rozgrywki i walki poszczególnych
paszów, ajanów i feudałów między sobą. Starając się umocnić własną pozycję,
feudałowie ci chcieli pozyskać rozmaite grupy ludności wygrywając je przeciw sobie.
Niektórzy paszowie usamodzielniając się tworzyli podłoże do separatyzmu pewnych
rejonów o charakterze odrębno-narodowym, stąd więc separatyzmy te — mimo woli —
sprzyjały pewnym ruchom narodowowyzwoleńczym. Tak było z oporem paszy Janiny,
Alego z Tepedelenu (Tebelenu), który opierając się na albańsko--epirskich jednostkach
wojskowych stawiał długo opór władzom centralnym, przyczyniając się mimo woli do
pogłębienia separatyzmu Albanii i Epiru. Ali Pasza prowadził samodzielną politykę
zagraniczną, układał się z Napoleonem, Anglią i Rosją. Na terenach Anatolii
analogiczne ruchy separatystyczne reprezentowali Karaosmanoglu i Ahmed Acemoglu.
197
Rozgrywki pomiędzy feudalami, bunty rządców prowincji, grabieże band były produktem
rozkładu imperium, ale i reakcją na centralistyczne dążenia Selima III, ujawniały ich
słabość, uniemożliwiały realizację reform.
Atoli nie tylko dezorganizacja państwa i opór feudałów uniemożliwiły realizację
centralistycznych i reformatorskich planów Selima III i jego otoczenia. W równej mierze
przeszkodziły temu wydarzenia zewnętrzne.
SPRAWY ZEWNĘTRZNOPOLITYCZNE NA PRZEŁOMIE XVIII I XIX WIEKU
Wobec rozgrywających się u schyłku XVIII w. wydarzeń w Europie Turcja pozostawała
na uboczu nie tyle ze zdecydowanej woli zachowania neutralności, ile z bierności i
inercji. Choć w łonie dworu i Dywanu wpływy francuskie ścierały się z wpływami
kontrrewolucyjnej koalicji, to jednak sympatie do Francji, nawet „czerwonej", były
silniejsze; później, gdy partia „wojenna" dążąca do odwetu na Rosji uległa podszeptom
ambasadorów Francji, stało się to powodem niejednej interwencji. I tak ambasadorowie
koalicji kontrrewolucyjnej — będący zarazem przedstawicielami trzech dworów
rozbiorczych — mieli za złe Turcji tolerowanie już po trzecim rozbiorze polskiej
reprezentacji dyplomatycznej nad Bosforem. Nie wiemy, ile jest prawdy w legendzie o
miejscu czekającym na „posła Lehistanu" przy sułtańskim stole przyjęć dla obcych
dyplomatów, wiemy natomiast, że rzeczywiście gmach byłej ambasady (przy
późniejszej ulicy Polskiej, Leh Sokagi, obecnie Nuruzziya Sokagi w dzielnicy Beyoglu)
pozostał we władaniu personelu byłego poselstwa długo po rozbiorze, którego Turcja
żadnym aktem nie uznała, nie tylko z ostrożności dyplomatycznej czy życzliwości dla
Polski, ale przede wszystkim ze swojego rodzaju legalistycznego konserwatyzmu,
bardzo opieszale przyjmującego do wiadomości gwałtowne zmiany polityczne. Gdy
wkrótce po trzecim rozbiorze grupa polskich patriotów próbowała ze skrawka ówczesnej
Mołdawii pozostającej pod zwierzchnictwem tureckim, sąsiadującego z turecką
enklawą, tak zwaną „rają chocimską", dokonać wypadu na austriacką Bukowinę, co
miałoby doprowadzić do wybuchu powstania zbrojnego w Polsce, a ruchawka ta
załamała się, resztki rozbitych oddziałów poprzez Bałkany wylądowały w Stambule i tu
właśnie znalazły opiekę i dach nad głową w pałacu byłej ambasady, gdzie funkcjonował
były kurier od Kościuszki do Stambułu Piotr Crutta i samozwańczy przedstawiciel nie
istniejącej Polski szambelan Aksak. Rządy państw zaborczych
198
wciąż miały o to do Turcji pretensje i składały ostre noty. Ogólnie jednak nic się nie
zmieniało, do żadnego zdecydowanego kroku Turcja nie była zdolna.
Sytuacja zaczęła się zmieniać u samego schyłku tego wieku. Ekspansywne plany
Francji zaczęły kierować się i na wschód, budząc zrozumiały niepokój w Stambule. Po
pokoju w Campo Formio (1797) Francja zajęła nie tylko Wyspy Jońskie w bezpośrednim
sąsiedztwie tureckich posiadłości w Albanii i Epirze, ale nawet i dawne weneckie
enklawy na stałym lądzie.
Szabla turecka typu kyłydż. XVII-XVIII w.
Agitatorzy Napoleona zjawili się na ziemiach greckich. Turcja odczuła to jako pewne
zagrożenie swych posiadłości bałkańskich, tym bardziej że agenci francuscy zaczęli
mieszać się do intryg wśród tamtejszych paszów, nawiązując między innymi stosunki z
Ali Paszą z Tepedelenu, paszą Janiny, a później z Pazvandoglu. Przeciwnicy Francji jęli
się teraz wszystkich sposobów, aby przeciągnąć Turcję na swoją stronę. Gdy Napoleon
wylądował niespodziewanie w Egipcie, nacisk ten się wzmógł. Aczkolwiek Napoleon i
rząd Dyrektoriatu nie chcieli zrywać z Turcją i przedstawiali atak na Egipt jako
wymierzony przeciw opornym wobec Turcji Mame-lukom, to jednak rząd sułtański pod
naciskiem Anglii uznał to za napaść, zerwał z Francją stosunki, aresztował Francuzów
zamieszkałych w Turcji i uznał się za będącego w stanie wojny z Republiką. Tym
sposobem Turcja znalazła się w ramach drugiej koalicji w jednym obozie nie tylko z
Anglią, ale iż Rosją, której flocie otwarła Cieśniny. Działań wojennych na dużą
199
skalę nie podjęła: w Syrii i Egipcie główne zadanie wzięli na siebie Anglicy, których
wspomogły garnizony miejscowych paszów. Flota turecka wespół z rosyjską wyruszyły
na podbój Wysp Jońskich, a Ali Pasza skorzystał ze sposobności, aby zająć parę
enklaw francuskich na lądzie, których zresztą sułtan nie pozwolił przyłączyć do jego
paszałyku. Traktat z 21 III (tj. l IV) 1800 r. ustanawiał Republikę Siedmiu Wysp Jońskich
pod wspólnym protektoratem Turcji i Rosji, a po traktacie w Amiens przywrócono
stosunki turecko-francuskie. Francji przypadły w tym czasie od Austrii przylegające do
Bośni i Hercegowiny wybrzeża Dalmacji, znów więc Francja stała się sąsiadką Turcji,
nawiązała stosunki tak z Alim Paszą, jak i z Pazvandoglu. Formalnie Turcja wróciła do
zwierzchnictwa nad Egiptem, jednak wyrwa spowodowana przez inwazję napoleońską
nie została naprawiona zupełnie, wyodrębnienie Egiptu było faktem dokonanym i losy
tego kraju będą innym toczyć się torem niż losy Turcji, tym bardziej że Anglia za pomoc
słono sobie każe tam zapłacić i odtąd nie zaprzestanie zwracać uwagi na Egipt.
Gdy w r. 1802 i Anglia wycofała się z wojny i zawarła z Napoleonem pokój w Amiens,
nastąpiło w otoczeniu Turcji odprężenie mogące sprzyjać realizacji dalszych reform.
Rzeczywiście, w r. 1805 Selim III zamierzał wprowadzić je w Rumelii, tj. w prowincjach
bałkańskich. Tymczasem nastąpiły nowe wydarzenia w polityce wewnętrznej i
zewnętrznej.
POWSTANIE W SERBII
I POCZĄTEK WOJNY ROSYJSKO-TURECKIEJ
W Serbii ucisk stosowany przez turecką administrację dawał się we znaki nie tylko
ludności miejscowej, ale i pewnym kołom tureckim, nawet z kręgów janczarskich; z tych
kręgów rozpoczął się opór przeciw sułtanowi i nadużyciom powiązanych z nim paszów.
W złożonych i pełnych sprzeczności warunkach wybuchło w r. 1804 powstanie ludności
serbskiej pod wodzą Jerzego Czarnego (Kara Djordje), któremu sprzyjała i część
Turków; ruch ten nie miał więc na początku zdecydowanie separatystycznego
charakteru. Dopiero po likwidacji janczarów (1806) Kara Djordje zwrócił się przeciwko
gubernatorowi tureckiemu w Belgradzie i zrzucił zależność od sułtana. Niemniej na ruch
ten oddziaływały tak wpływy z Dalmacji francuskiej, z Wiednia, jak i przenikające
poprzez Mołdawię i Wołoszczyznę infiltracje z bratniej, słowiańskiej i prawosławnej
Rosji. Życzliwość okazywał ruchowi ówczesny minister spraw zagranicznych Rosji
Adam Czarteryski; interweniowały Austria i Serbia; w latach 1806—1812 Serbia była
wyzwolona. ""—-•-•
200
Tymczasem stosunki rosyjsko-tureckie zaczęły się pogarszać. Właśnie Anglia
zerwawszy pokój w Amiens przystąpiła do montowania trzeciej koalicji, ale Selim III nie
dał się do niej wciągnąć. Przeciwnie, zbliżył się ponownie do Francji i zamierzał
osiągnąć korzyści z wojny, do której weszła początkowo Austria, 'a potem i Rosja.
Zdawało się, że nadarza się sposobność do spełnienia nadziei odwetowych, wciąż
podsycanych przez pewne koła od klęsk 1792 r. Okazję do konfliktu dały sprawy
bałkańskie i zakaukaskie. Rosja podsycała przez swych agentów powstanie serbskie, a
przez oddanych sobie hospodarów Mołdawii i Wołoszczyzny urabiała grunt i w tej
części Bałkanów, pragnąc tędy uzyskać połączenie do Serbii. Rząd Selima III
zdecydował się na krok stanowczy: zachęcony przez Francję usunął rusofilskich
hospodarów (1806). Rosja uznała to za zerwanie poprzednich umów, przewidujących
porozumienie w sprawie obsadzania stanowisk książęcych w Jassach i Bukareszcie, i
po odmowie odwołania tych zarządzeń przez Turcję wojska rosyjskie wkroczyły do obu
Księstw Naddunajskich. Równocześnie doszło do posunięć i na terenie zakaukaskim,
gdzie Turcja z niepokojem śledziła ciągłe rozszerzanie się wpływów rosyjskich. W latach
1801 — 1805 Rosja podporządkowała sobie przylegające do Turcji części Gruzji, gdzie i
Turcja rościła sobie pretensje do pewnych praw zwierzchnich, posuwanie się więc na
tym terenie Rosji uznała za dalsze zagrożenie swego bezpieczeństwa. Tak cłoszło
511807 r. do nowej, dość długiej (1807—1812) wojny turecko--rosyjskiej, prowadzonej
ze zmiennym szczęściem, przerywanej i znów wznawianej, silnie poddanej
oddziaływaniom ówczesnych wydarzeń dyplomatycznych na szachownicy europejskiej,
a wywierającej z kolei znaczny wpływ na przebieg wydarzeń wewnętrznych. W danej
chwili wojna ta stała się okazją dla tych sił, które nie mogły się pogodzić nawet z tak
umiarkowanymi reformami nizam-i cedid.
PRZEWROTY LAT 1807-1808
Korzystając z zaabsorbowania najlepiej wyćwiczonych i wiernych Se-limowi III wojsk na
linii Dunaju, żywioły wsteczne, skupione dokoła korpusów janczarskich, podniosły bunt.
Rozpoczął się on w jednostkach artylerii janczarskiej i rozszerzył się szybko na
janczarskie pułki. Na czele buntowników stał mało znany Mustafa Kabakęi. Wojska
wierne sułtanowi zostały koło Edirne rozgromione, janczarzy opanowali Stambuł i z
okrzykiem: „Nie chcemy sułtana!", wdarli się do Seraju. Selim był władcą słabego
charakteru, odwołał zarządzenia reformatorskie, ale to janczarom nie wystarczyło;
zrzucili go z tronu, na jego miejsce wynosząc
207
jego kuzyna jako Mustafę IV (1807—1808). Władca ten specjalnym rozkazem (fermari)
odwołał wszystkie nowe przepisy i anulował zarządzenia wprowadzone przez
poprzednika. Zwolenników nizam-i cedid i reform zaczęto prześladować i więzić, wielu
stracono. Wojska nizam-i cedid zreformowano.
Zwolennicy reform nie dali jednak za wygraną. Wielu z nich skupiło się w tym czasie
wokół Mustafy Bayraktara (Alemdara), ajana z Ruszczuku (tur. Ruscuk), który
bynajmniej nie od pierwszej chwili popierał ideę reform. Wkrótce do zwolenników
reform, nazwanych braćmi ruszczuc-kimi (Ruscuk Erenleri, Rusguk Ayanlari), przyłączyli
się dwaj wybitni działacze, admirał Ramiz, z pochodzenia Tatar, komendant szkoły
inżynierii wojskowej w Sutliice koło Stambułu, generalny inspektor artylerii i wojsk
inżynieryjnych, ostatnio główny kontroler skarbu (bas muhasebeci), wybitny
przedstawiciel światłego odłamu ulemów, oraz ormiański bankier Manuk, skład więc
tego „bractwa" był dość różnorodny i niejasna była jego baza społeczna, jak też i
program. Rzecz jednak ciekawa, członkowie stowarzyszenia nie byli bynajmniej
zwolennikami Francji, nie ufali podszeptom Sebastianiego, ambasadora Napoleona,
więcej nadziei pokładali w Rosji, byli przede wszystkim zwolennikami pokoju, uważając,
że wojna rujnuje kraj i ułatwia działanie reakcji. Nowego bodźca dodał im rozejm w
Slobozji. Do stowarzyszenia przyłączył się jeden z wyższych dygnitarzy Porty, Celebi
Efendi. W czerwcu 1808 r. w Ruszczuku w kwaterze Bayraktara zebrali się bracia
ruszczuccy, zawarli umowę, na mocy której Bayraktar zobowiązał się nie rościć
pretensji do wyłączności w rządach i odżegnał się od tendencji despotycznych, a Celebi
Efendi przyrzekł pomoc w realizacji dążeń spiskowców. Spiskowcy dysponowali
niewielką, ale dobrze zdyscyplinowaną siłą zbrojną. Formą przewrotu miał być powrót
armii do Stambułu. Utrzymywano, że armia dużo kosztuje w obozie, a że w danej chwili
zagraża wojna ze strony Rosji, należy ściągnąć ją do Stambułu. 14 VI1808 r. armia i
bracia ruszczuccy wyruszyli z Adriano-pola ku Stambułowi. Spiskowcy zamordowali w
pałacu Fanaraki Kabak-cioglu, który się przedtem obwołał inspektorem floty i portów, i
wkroczyli do Stambułu, gdzie uzyskali szereg zmian na wyższych stanowiskach. Gdy
jednak w dalszym ciągu wyczuwali atmosferę niechęci i dążenia do przywrócenia
poprzednich stosunków, postanowili działać dalej, podeszli aż pod pałac sułtański.
Mustafa IV kazał wówczas zgładzić byłego sułtana Selima III, ale nie zdołał schwycić
jego syna Mahmuda, który salwował się ucieczką na dach pałacu sułtańskiego, skąd
spiskowcy go ściągnęli. Mustafa IV został zdetronizowany, a jego młodszy brat Mahmud
II ogłoszony sułtanem (1808—1839).
202
RZĄDY MUSTAFY BAYRAKTARA I JEGO UPADEK
Przewrót dokonany przez Bayraktara, mianowanego wielkim wezyrem 28 VII 1808 r.,
różnił się od poprzednich szeregiem zasadniczych cech. Grupa przeprowadzająca
przewrót miała swój plan i pewien — choć skromny — program reform. Cechą
charakterystyczną przewrotu było też to, że posiadał on zdecydowane kierownictwo,
była to forma spisku o zorganizowanym charakterze, ajanowie zgrupowani byli w
dobrowolnym związku.
Rządy Bayraktara jako wielkiego wezyra i równocześnie seraskera wprowadziły
dyscyplinę do administracji, co znalazło duże uznanie w oczach europejskich
obserwatorów. W stosunku do sprawców stracenia Selima III Bayraktar był
bezwzględny. Wielu z nich zostało skazanych na śmierć lub zsyłkę.
W wojsku oparł się Bayraktar na korpusie wyćwiczonych żołnierzy, zwanych talimli
segban lub segban-i cedid. Było to w rzeczywistości ukryte przywrócenie stosunków
wojskowych z nizam-i cedid. Niestety, dalej trwała słabość polityki tureckiej na arenie
międzynarodowej.
Dojście Bayraktara do władzy wywołało w Europie liczne komentarze na temat
rzekomych wpływów na Stambuł. Były głosy twierdzące, iż zamach odbył się z inspiracji
dyplomacji francuskiej. Inni przypisywali to Anglikom. Jednakże bracia ruszczuccy byli
raczej przeciwnikami Francji, a sympatykami Rosji. Napoleon, zaabsorbowany
sprawami hiszpańskimi, uważał Turcję tylko za obiekt gry i pośrednio proponował nawet
Rosji rozbiór imperium osmańskiego.
Rosja mogła z zadowoleniem obserwować upadek wpływów francuskich w Turcji, ale
jednocześnie była zaniepokojona działalnością nowych rządów, obawiała się bowiem w
głębi ducha wpływu braci ruszczuc-kich na wzrost siły wewnętrznej i militarnej Turcji.
W tym czasie Bayraktar przedsięwziął kroki w kierunku umocnienia reform
państwowych. Zwołał na własne, a nie sułtana, zaproszenie zgromadzenie ajanów. Był
to pierwszy tego rodzaju fakt w historii Turcji. Na zgromadzeniu tym Bayraktar wygłosił
mowę i zwrócił się do zebranych o zaakceptowanie reform wojskowych i skarbowych.
Reformy wojskowe polegały przede wszystkim na utrzymaniu instytucji segbanów i
ustanowieniu żołdu. Feudałowie obowiązani byli od tej pory do płacenia na rzecz wojska
specjalnego podatku pieniężnego. Zgromadzenie po dyskusji przyjęło część
wysuwanych przez Bayraktara postulatów. Zebrani ajanowie zobowiązali się do
solidarnego działania, podporządkowania się rządowi, poparcia sułtana i przestrzegania
uchwalonych reform. Reformy
203
te faktycznie przywracały urządzenia z czasów Selima III. Nowe wojska były odrębnie
zorganizowane, co musiało w konsekwencji prowadzić do likwidacji korpusu janczarów.
Tak też w stosunku do nich przedsięwzięto środki zmierzające do ich zniszczenia.
Skasowano specjalne bony dla janczarów, które kursowały w obiegu jak banknoty.
Wprowadzono również rygory uniemożliwiające janczarom wykonywanie ubocznych
zajęć.
Jednakże i te rządy nie wykazały trwałości, a nowe reformy równie mało były
zabezpieczone, jak poprzednie. Baza reform była wąska: reżim Bayraktara cieszył się
pewnym poparciem tureckiej burżuazji oraz Ormian i Greków, dla których wyjednane
były pewne ulgi. Bayraktar dążył również do zaskarbienia sobie względów wśród mas
ludowych, zorganizował rozdawnictwo skonfiskowanych dóbr. Jednakże w szerszych
kręgach nie cieszył się popularnością. Sytuacja ekonomiczna kraju była ciężka. Główny
spichlerz Stambułu — Mołdawia i Wołoszczyzna były odcięte, bliższa Rumelia dotknięta
klęską nieurodzaju. Janczarzy i część ulemów zręcznie wykorzystywali nastroje
niezadowolenia nurtujące biedotę stambulską. Na murach Stambułu pojawiły się napisy
obraźliwe dla Bayraktara. Nieostrożnością ludzi Bayraktara było wycofanie ze Stambułu
części wojsk, których pobyt w stolicy zbyt dużo kosztował. To przechyliło szalę i dodało
odwagi reakcji. Tłumy podjudzone przez janczarów i ulemów rzuciły się na koszary
segbanów i podpaliły je. Janczarzy otoczyli pałac Bab-i Ali (Wysoką Portę), siedzibę
Bayraktara, dokąd przeniósł się ogień. Wojska Bayraktara nie zostały wszystkie w porę
zaalarmowane, zresztą wśród nich również panowała nieświadomość sytuacji, część
znów była pozyskana przez janczarów. Wojsk feudałów nie było w mieście. Część
Stambułu spłonęła. Janczarzy plądrowali miasto i mordowali nowych dygnitarzy.
Tak upłynęła „noc przeznaczenia" rewolucji. W dzień okazało się, że Bab-i Ali jest
odcięta, a Janczarzy oblegali ocalałą z pożaru siedzibę Bayraktara. On sam próbował
uratować wiernych sobie ludzi i zaczął przez mur prowadzić rokowania. Sądził, że
Mahmud II udzieli mu pomocy. Ale sułtan okazał chwiejną postawę. Oblegający pałac
Janczarzy wdarli się wreszcie do wnętrza. Wówczas Bayraktar podpalił magazyn
amunicji i zginął wraz z 300 janczarami (15X11808 r.).
W pałacu sułtana admirał Ramiz zorganizował obronę. Flota janczarów zaczęła,
ostrzeliwać Stambuł. Wzrosło wówczas oburzenie ludności na janczarów i opadł nastrój
przewrotowy. Gdy doszło do rokowań, okazało się, że klucz sytuacji tkwi w ręku dworu,
którego pozycja się umocniła. Utworzono nowy rząd, w którego skład weszła również
ocalała część zwolenników Bayraktara. Bracia ruszczuccy próbowali jeszcze odzyskać
swe wpływy, licząc na poparcie Rosji. Usiłowania te jednak nie
204
oe.
dały rezultatów, a Ramiz zbiegł do Rosji. Dygnitarze nowego reżimu pragnęli przywrócić
na tron Mustafę IV, okazało się jednak, że ten już nie żyje, zgładzony przezornie przez
brata. Tym sposobem Mahmud II opanował sytuację. Aczkolwiek Bayraktar zginął, a
część braci ruszczuc-kich się rozpierzchła, to jednak większość reform nie została
wcale odwołana, wielu ludzi spod znaku Bayraktara pozostało na stanowiskach. Myśli o
dalszych reformach sprzyjał sam Mahmud, który po pokoju w Bukareszcie znów miał
podjąć próbę nowych reform mających doprowadzić do europeizacji Turcji.
STOSUNKI ZAGRANICZNE. KONTYNUACJA WOJNY Z ROSJĄ I POKÓJ W
BUKARESZCIE
Na przebieg przewrotów 1807—1808 r. wpłynęła w dużej mierze sytuacja
międzynarodowa i powikłania dyplomatyczno-wojenne Turcji. Wojna 1807 r. nie
przyniosła szczęścia Turcji w początkowej fazie: wojska rosyjskie doszły bez przeszkód
aż do Dunaju i tam dopiero napotkały silniejszy opór. Wojna z Rosją, sojuszniczką
Anglii, naraziła Turcję na ostry konflikt z nią. Zagroziła ona zbrojnym wystąpieniem
przeciw Turcji, gdyby ta trwała w wojnie przeciw Rosji. W lutym 1807 r. flota brytyjska
pojawiła się przy Dardanelach i przedostała się pod Stambuł. Mahmud II jednak nie
uląkł się i wydał rozkaz flocie i artylerii przybrzeżnej, aby strzelała: kilka okrętów
brytyjskich zostało zatopionych i flota brytyjska pospiesznie wycofała się do Aleksandrii.
W r. 1809 Anglia zawarła z Turcją pokój.
Mahmud II sądził, że sytuację tę może dobrze wykorzystać, i brał za dobrą monetę
obietnice Sebastianiego. Ów ambasador francuski przy Porcie potrafił zręcznie
wyzyskiwać stare animozje tureckie przeciw Rosjanom i nowe awersje do Anglików,
obiecując Turkom odzyskanie straconych terytoriów w Europie, na Krymie i Kaukazie,
rewanż za klęski i hańbę. Ale nawet przebiegli Turcy nie orientowali się w splocie gry
dyplomatycznej, do której wciągnięta była wówczas i Turcja. Dla Napoleona była ona
wielkim atutem, obiektem przetargu w grze o panowanie. Dlatego Sebastiani
przedstawił sułtanowi projekt sojuszu, który przez Portę był nie do przyjęcia, narażałby
ją bowiem na pogłębienie konfliktu z Anglią. Równocześnie do kwatery Napoleona w
Polsce wysłany został poseł turecki Emin Yahid, mający za zadanie wybadanie
stosunku i planów cesarza względem Turków i namówienie go do zawarcia sojuszu
obronnego, korzystnego dla Porty. Biedny Emin Yahid, wodzony z Warszawy do
kwatery Napoleona „gdzieś w Prusach Wschodnich",
205
stamtąd do Gdańska, nic nie uzyskał prócz grzeczności i czczych obietnic, nie dostał
się nawet przed oblicze cesarza. Już bowiem dojrzewał „wielki plan", już zbliżała się
Tylża, miejsce zawarcia pokoju globalnego, będącego zamaskowanym podziałem sfer
wpływów, podziałem Europy, wyrzeczeniem się dotychczasowych systemów i aliansów.
Ujawniła się przyczyna ostrożności wobec Emin Yahida i prowokacyjnych propozycji
Sebastianiego. W ramach podziału sfer wpływów i dążenia do pozyskania Rosji
Napoleon obiecał poufnie Aleksandrowi I, że uzna aneksję Mołdawii i Wołoszczyzny, i
obietnicę tę potwierdził jeszcze raz na piśmie podczas spotkania w Erfurcie (wrzesień—
październik 1808 r.).
W ramach projektów pacyfikacyjnych Francja zaofiarowała swoje pośrednictwo w
wojnie turecko-rosyjskiej, która i tak stała — szczególnie w okresie wydarzeń 1807—
1808 r. i wyczekiwań rosyjskich — na martwym punkcie. Doszło tu do zawieszenia broni
i rozejmu w Slobozji (sierpień 1807 r.). Przewidywał on formalnie powrót do status quo i
ewakuację księstw przez Rosję. Jednak ani Rosja nie opuściła Mołdawii i
Wołoszczyzny, obiecanych jej przecież przez Napoleona, ani nawet Napoleon na to nie
nalegał. Wojna znów została wznowiona (1809). Była ona wygodna Napoleonowi, który
nie wahał się nawet proponować Aleksandrowi rozbioru Turcji, wciąż manewrował
atutem tureckim w rozgrywce międzynarodowej, której ciężar przenosił się już
stopniowo na Półwysep Pirenejski. Na mocy traktatu tylżyckiego uzyskał od Rosji
Wyspy Joń-skie u należących do Turcji wybrzeży grecko-albańskich, nad którymi to
wyspami Francja poprzednio sprawowała współprotektorat i do których mogła więc
wysuwać pretensje. Tak to, jak i poczynania francuskie w graniczących z Turcją
posiadłościach dalmackich, zainteresowania Albanią, Bośnią i Hercegowiną, wyrażone
ustanowieniem tam sieci konsularnej (m.in. bardzo czynnego konsulatu w Travniku),
wzmagały nieufność Turcji podsycaną przez agentury austriackie.
Zamiarem Napoleona było przeciągnięcie wojny turecko-rosyjskiej aż do
przygotowywanej własnej kampanii przeciw Rosji. Wojna toczyła się na terenach
rumelijskich (północna Bułgaria) i Rosja osiągnęła nawet szereg sukcesów. Ale w
obliczu przygotowań francuskich Rosja zgodziła się teraz na warunki, jakich nie chciała
przyjąć w r. 1808, wyrzekając się obietnic hojnie poprzednio szafowanych szlachcie
mołdawskiej i wołoskiej. Ze swej strony Turcja, zrażona już do dwulicowości dyplomacji
francuskiej w r. 1807, nie dawała posłuchu obietnicom i zapewnieniom francuskim.
Zawarty 16 (28) V 1812 r., niecały miesiąc przed rozpoczęciem inwazji napoleońskiej na
Rosję, pokój w Bukareszcie przewidywał ewakuację Mołdawii i Wołoszczyzny przez
Rosję. Rosja zatrzymywała tylko
206
tak zwaną Besarabię, to jest obszar między Dniestrem i Prutem, przez co Prut stawał
się rzeką graniczną; zagwarantowano amnestię i samorząd Serbom. Turcja uznała
posiadłości rosyjskie na Zakaukaziu aż po Ar-paczaj i Góry Adżarskie (z twierdzami
Redut Kale i Suchum Kale).
DRUGI OKRES PRÓB REFORMATORSKICH ZA RZĄDÓW MAHMUDA II.
ZNIESIENIE INSTYTUCJI JANCZARÓW
Reformy Selima III i podjęte przez Mustafę Bayraktara próby zakończyły się
niepowodzeniem. Nie znaczy to jednak, żeby dzieło modernizacji Turcji zostało
zarzucone. Wypływało ono nie tylko z ambicji sułtanów szukających dróg do
usprawnienia skarbowości, stworzenia silnej, scentralizowanej administracji i
podniesienia wartości bojowej armii, ale i z głębokich przeobrażeń, którym ulegała
stopniowo turecka gospodarka. Rosły większe miasta. Według przypuszczalnych
obliczeń w r. 1816 Stambuł miał już 400 000 ludności, tyleż miał Kair, Izmir 120000,
Adrianopol i Tokat po 100000. Rozwijały się stopniowo poszczególne gałęzie przemysłu
(włókiennictwo, wyroby ze skóry, ceramika). Potrzeby armii przyczyniały się do wzrostu
niektórych gałęzi przemysłu, do uruchamiania nowych, na przykład zbrojeniowych.
Następował proces podziału pracy, rosły manufaktury, powstawały nawet fabryki. W
związku z tym kruszyła się stara struktura rzemiosła tureckiego, zaczęły rozpadać się
cechy, zależne ostatnio coraz bardziej od kupców-lichwiarzy, obsadzających swymi
zaufanymi stanowiska w cechach. Wszystko to wiodło nieuchronnie do powstawania
zaczątku stosunków kapitalistycznych. Ale w rozwoju tym występowały pewne objawy
niekorzystne. Wzrost burżuazji pociągał za sobą i wzrost znaczenia elementów
nietureckich, Greków, Bułgarów, Ormian; interes tej burżuazji nie zawsze był zbieżny z
interesem losną-cej burżuazji rdzennie tureckiej. Podniesienie się stanu ekonomicznego
nie stało w parze ze wzrostem inwestycji zagranicznych. Kapitał zachodnioeuropejski
nie dokonywał ich na terenie Turcji, traktując ten kraj jako źródło tanich surowców
rolnych, importując tu równocześnie tanie fabryczne tkaniny, które skutecznie wypierały
z rynków wyroby miejscowe, wytwory znacznie droższego rękodzieła domowego.
Przemianom ulegały i stosunki wiejskie. Wielkie timary i ziamety, stanowiące
poprzednio podstawy feudalnego agrarnego systemu, stopniowo ustępowały w tym
okresie (głównie na terenie europejskich części Turcji) miejsca nie znanej poprzednio
formie wielkich posiadłości rolnych, folwarków, będących nową postacią wielkiej
własności prywatnej na wsi. Sytuacja chłopów osiadłych na terenie gruntów folwarku nie
uległa jednak
207
poprawie, oddawali oni właścicielowi folwarku połowę zbiorów, płacih też podatki do
skarbu państwa. Gospodarkę rolną rujnował poza tym w dalszym ciągu przymus
sprzedaży pszenicy i pewnych innych produktów rolnych państwu po wyznaczonej
cenie.
Niemniej te przemiany sprzyjały dziełu reform, które z kolei podjął ~w nowych
warunkach, nieco ostrożniej i przy zastosowaniu innej taktyki.
Wieśniak turecki. Rycina
Mahmud II. Oparcie dla tych reform stanowiła grupa zwolenników Bay-raktara oraz
część ulemów, z których rekrutowała się większość wyższych dygnitarzy religijnych,
aparatu sądowego i nauczycielskiego, zajmujących kluczowe stanowiska w
administracji, dyplomacji i życiu politycznym. Warstwa ta powiązana była rozmaitymi
koneksjami z dworem popierała europeizacyjne dążenia sułtanów tak ze względu na
oba.** utraty swych wpływów w razie powrotu do rządów absolutnych, jak i nadzieję na
ich utrzymanie w razie rozbudowania wzorem europejskim
208
pewnych instytucji reprezentacyjnych, jak wreszcie z solidarności przeciw konkurentom
do władzy czy rywalom. Konkurentami tymi byli z jednej strony janczarzy, pretendujący
do decydującej roli w rządzeniu państwem, a stanowiący — w przeciwieństwie do
ulemów — nieoświeconą, ciemną warstwę oligarchii, z drugiej strony niżsi ulemowie
oraz uczniowie (sofia), którzy pozostając w ciężkich warunkach i zazdroszcząc
wyższym ulemom ich stanowisk i dobrobytu, dawali się — jak i w poprzednich okresach,
w 1703, 1770 czy 1807—1808 r. — wyzyskiwać nieraz przeciw nim. Wreszcie wchodzili
w grę potężni prowincjonalni feudałowie, derebeje i ajani.
Mahmud II wykorzystał poparcie ulemów do uzyskania sankcji religijnej dla swych
dążeń; ulemowie mieli za zadanie wykazać cytatami z Koranu, że przejmowanie
zdobyczy cywilizacji zachodniej czy też jej urządzeń nie tylko nie sprzeciwia się prawu
religijnemu, ale przeciwnie, zalecane było przez samego Proroka, co znajduje
potwierdzenie w licznych cytatach z Koranu i w tradycji (hadiś). Tą drogą zneutralizował
agitację niższych ulemów i softów, rozbił wpływ derebejów i ajanów, a wreszcie
przystąpił do likwidowania największej zapory na drodze do dalszej modernizacji kraju,
to jest oligarchii janczarów, których popierały niektóre konserwatywniejsze bractwa
religijne, na przykład tak zwane bek-ta§i. Inne natomiast, grupujące światlejszych
członków, jak mevlevi i naks-bendi, wspólnie z górną warstwą ulemów popierały władcę.
Rozgromienie janczarów nastąpiło już w toku nowych wstrząsów związanych z
powstaniem greckim i było poniekąd jego echem; wszechwładza janczarska bowiem
uniemożliwiała podjęcie jakichkolwiek energicznych kroków.
28 i 29 V 1826 r. Mahmud II wydał zarządzenie przeobrażające janczarów w część
regularnego wojska i poddające ich nowym regulaminom. Mimo że zarządzenie to nie
było wyrokiem śmierci dla janczarów, bo nawet przeznaczało im rolę kośćca nowej
armii, to jednak poczuli się dotknięci odebraniem im monopolu i zamachem na ich
autonomiczne przywileje. Sądzili, że są równie mocni, jak w czasie uprzednich rewolt
janczarskich, a przeciwnicy ich równie słabi. Atoli nie był to już ani rok 1807, ani tym
bardziej 1730. 15 czerwca zebrali się co prawda jak poprzednio na At Meydanie,
splądrowali pałac wielkiego wezyra i domagali się głów przywódców reform. Mahmud II
miał jednak energię, której pozbawieni byli jego poprzednicy, czuł oparcie dla swych
planów. Część wojsk okazała się mu wierna, wielu oficerów i ulemów dotrzymało
wierności idei reform. Artyleria dokonała obstrzału koszar janczarów, a pozostali przy
życiu zostali schwytani i wymordowani. W wyniku tych wydarzeń zniesiono korpus
janczarów i sipahich oraz związane z nim bractwo derwiszów bektafi. Utworzono nową,
zdyscyplinowaną armię na model
14 — Historia Turcji
209
europejski nazwaną Asakir-i Mansure-i Muhammediye (Zwycięscy Żołnierze
Mahometańscy), sprowadzono instruktorów z Francji i Prus. Tym sposobem jedna z
zasadniczych przeszkód na drodze do postępu została zniesiona; koncepcje reform
powróciły na arenę głównych zainteresowań tureckich. Tymczasem jednak państwo
przechodziło i inne wstrząsy, związane z szerzeniem się haseł łiberalno-
demokratycznych, które pociągały za sobą komplikacje międzynarodowe, a nawet
wojenne, co nie mogło pozostać bez wpływu na proces dalszego przeprowadzenia
reform.
NOWE RUCHY SEPARATYSTYCZNE I ODŚRODKOWE
Te same elementy, które oddziaływały na fermenty w całym imperium, a mianowicie
ewolucja stosunków ekonomicznych, oddziaływanie prądów europejskich, dążność
do modernizacji, europeizacji, wywierały z kolei swój wpływ, acz w sprzecznym
nieco z tamtymi tendencjami aspekcie, na powstawanie ruchów odśrodkowych i
separatystycznych w dalszych, odległych od stolicy częściach imperium. Wytwarzanie
się rejonów o własnym rynku wewnętrznym sprzyjało zwiększaniu się tendencji
odśrodkowych w rozmaitych jego częściach. Na terenie Albanii samodzielną pozycję
uzyskał wspomniany wyżej pasza Janiny Ali z Tepede-lenu, ale rewolta jego, stłumiona
ostatecznie dopiero przez armię Hur-sida Paszy w r. 1822, nie opierała się na
miejscowych narodowych elementach, nie uwzględniała ich interesów, aczkolwiek
obficie korzystała z separatystycznych lokalnych ambicji, a przez podsycanie
antagonizmu do władzy centralnej sprzyjała wzrostowi uczuć narodowych. Podobnie
było w Egipcie, gdzie wybił się jeden z dowódców janczarskich, Muhammad Ali,
pochodzący z Kavali w Macedonii, który zręcznie wygrywając antagonizmy pomiędzy
Mamelukami a paszami mianowanymi przez sułtana został w 1805 r. gubernatorem
Egiptu. Potem wyciął w pień Mameluków, wyprawił się przeciw zbuntowanym
wahhabitom i zajął opanowany poprzednio przez nich Hidżaz ze świętymi miastami
Mekką i Medyną, a następnie przyłączył do Egiptu Sudan. Tak wzmocniwszy swą
pozycję, stał się władcą prawie samodzielnym, utrzymującym bezpośrednie stosunki z
państwami europejskimi, mogącym myśleć o rozgrywce nawet z sułtanem. Muhammad
Ali dokonał całego szeregu doniosłych reform w zakresie usprawnienia administracji,
wojskowości, podniesienia gospodarki i oświaty, które stały się przykładem dla pewnych
poczynań reformatorskich Turcji.
W innych prowincjach arabskich imperium tureckiego dochodziło do buntów i ruchów
odśrodkowych. W Aleppo w latach 1819—1820 miej-
270
scowa ludność wystąpiła przeciw ajanom, a stworzona naprędce powstańcza rada
rozdzieliła zapasy żywności przez nich gromadzone. Rolę mediatora pełnił polski
podróżnik i znawca koni arabskich Wacław Rzewuski (przybrał arabski tytuł Tadż el-
Fachr), bawiący wtedy w Aleppo.
Na terenie Anatolii z kolei wybuchały na początku XIX w. bunty rodu Tuzenoglu.
POWSTANIA NARODOWE NA BAŁKANACH
Najsilniejsze wstrząsy przeszły jednak przez europejską, bałkańską część Turcji, gdzie
miały one charakter narodowy. Burżuazja tych krajów była najbardziej dojrzała,
najbardziej więc chłonna na hasła rewolucji francuskiej rozniesione przez Napoleona.
Serbowie po dłuższych i ze zmiennym szczęściem toczonych walkach pod wodzą Kara
Djordji uzyskali w traktacie bukareszteńskim (1812) dzięki wstawiennictwu Rosji
obietnicę samorządu, ale Turcy niedługo szanowali swoje przyrzeczenia i pokonawszy
powstańców, po ucieczce Kara Djordji do Austrii, zachowywali się w Serbii jak w kraju
podbitym, co sprowokowało nowe powstanie serbskie pod wodzą Miłosza Obrenowicia
(1815). Serbowie walczyli z rozmaitym szczęściem aż do formalnego uznania ich
samorządu w r. 1830. Obrenowić reprezentował środowisko niechętne Kara Djordjowi.
Gdy ten powrócił z wygnania, został w nocy skrytobójczo zamordowany,
przypuszczalnie przez Turków. Miłosz starał się utrzymywać dobre stosunki z Turkami i
uznanie swej władzy wolał uzyskiwać od nich raczej chytrością i przekupstwem niż
bronią.
Największy wszakże zakres przybrały jednak wydarzenia w Grecji. Burżuazja grecka,
wzbogacona na handlu śródziemnomorskim, najbardziej była podatna na nowinki z
Zachodu, łącząc rewolucyjne hasła z sympatiami ku tradycyjnej opiekunce
prawosławnych imperium osmańskiego — Rosji, która już wspierała powstania
majnotów w XVIII w. i zasilała stale pomocą materialną i moralną greckie klasztory. Ale
poza radykalizmem burżuazji i religijnymi inspiracjami Rosji samo ukształtowanie
miejscowych stosunków polityczno-administracyjnych sprzyjało narastaniu nastrojów
oporu. Były tu liczne okręgi o szerokim samorządzie rządzone przez tak zwanych
primarów, a i feudałowie greccy mieli na swe usługi własne, greckie oddziały wojskowe
dowodzone przez własnych armato-losów.
Oddźwięki rewolucji francuskiej wywołały u schyłku XVIII w. w Grecji pierwszą falę
spisków związanych z Rigasem Velestinisem, wydanym przez władze austriackie
Turkom, przez których został stracony. W okresie
277
swych planów wschodnich nie tracił Napoleon widoku na poruszenie elementu
greckiego. Na początku XIX w. radykałowie i niepodległościowcy greccy założyli tajny
związek, tak zwaną Heterię. Heteria nawiązała kontakty z pewnymi wpływowymi kołami
rosyjskimi, sprzyjał jej nawet przez pewien czas car Aleksander I, liczący na dywersję w
Turcji. Kontakt z Heteria miał utrzymywać jego minister, Grek Kapodistrias. Atoli ten
związek rewolucyjnych spiskowców z reakcyjnym dworem carskim nie
mógł być trwały.
W r. 1821 Heteria dała sygnał do powstania swoim środowiskom rozsianym na terenach
bałkańskich. W myśl tych haseł jeden z wybitnych działaczy Heterii, adiutant cara Grek
Aleksander Ypsilanti, wkroczył z 800 heterystami do Mołdawii (luty 1821 r.), rozbił
tamtejsze garnizony tureckie i zajął Bukareszt. Równocześnie wybuchło ludowe
powstanie rumuńskie pod wodzą Tudora Yladimirescu, pozostającego również
przypuszczalnie w pewnym kontakcie z Heteria. Powstanie to, w którym uwidocznił się
brak jasno określonych celów i sprzeczności wewnętrzne między ludowymi,
antybojarskimi dążeniami jednej grupy a antyfana-riockim, antygreckim nastawieniem
części burżuazji rumuńskiej, zostało co prawda szybko przez Turków stłumione
(Yladimirescu zginął przypuszczalnie z rąk ludzi Ypsilantiego), ale jego radykalizm
wystarczył do tego, żeby Aleksander I na kongresie w Lublanie i Opawie odciął się
od Heterii.
Płomień powstania obejmował jednak coraz to nowe obszary. Równolegle z Księstwami
Naddunajskimi wybuchło ono na ziemiach Grecji, gdzie brali w nim udział obok Greków
Albańczycy, Bułgarzy, Kucowołosi. Powstańcy opanowali szereg punktów na
Peloponezie i w innych częściach Grecji, na co Turcy odpowiedzieli rzezią Greków w
Stambule, na wyspie Chios i w kilku innych miastach. Doszło do nowego wybuchu
fanatyzmu muzułmańskiego i ksenofobii. Sprawa była jednak poważniejsza niż
rumuńska i fanariocka rewolta nad Dunajem, Grecy cieszyli się dużymi sympatiami w
całej Europie. Zewsząd pośpieszyli na pomoc ochotnicy, wśród nich i Byron;
powstawały komitety pomocy dla Greków (filhelleń-skie). Udział wzięli także ochotniczo
polscy filhelleni. Przy pomocy przysłanych wojsk egipskich Ibrahima Paszy, syna
Muhammada Alego, sułtan zdołał odzyskać szereg punktów, jak Missolongi, a następnie
zdusić prawie całe powstanie (1826). Tymczasem Rosja, korzystając z sytuacji, wywarła
na Turcję nacisk zmuszając sułtana do uznania w umowie w Aker-manie 25 IX (7 X)
1826 r. opieki rosyjskiej nad Mołdawią i Wołoszczyzną, gwarancji dla Syberii,
przywilejów handlowych dla Rosjan na całym terytorium imperium osmańskiego.
272
Państwa zachodnie, krzywym okiem patrzące na wzrost wpływów rosyjskich,
postanowiły jednak z kolei wnieść sprawę grecką na forum międzynarodowe. W myśl
zawartego 6 VII 1827 r. w Londynie porozumienia Anglia, Francja i Rosja miały
ofiarować swe pośrednictwo w sporze sułtana z jego greckimi poddanymi, żądając
uznania samodzielnego państwa greckiego. Sułtan, ufny jeszcze w swą siłę, odrzucił tę
propozycję. Bez wypowiedzenia wojny flota trzech państw zjawiła się na wodach
Peloponezu i pod Nawarynem 20 X 1827 r. rozbiła flotę turecką. Wojska francuskie
wylądowały na Peloponezie, a Rosja rozpoczęła regularne działania wojenne (1828),
przy czym wojska rosyjskie ruszyły dwiema drogami — przez Bałkany i przez Kaukaz.
Granice Grecji, uznanej już za odrębne państwo przez mocarstwa (1828), określone
zostały w ogólnych zarysach w protokołach londyńskich (22 III 1829 r.). Sułtan wahał się
jeszcze z ich uznaniem, ale sukcesy wojsk rosyjskich, które po przejściu Dunaju zajęły
Adrianopol i podeszły w pobliże Stambułu, zmusiły go do zawarcia traktatu w
Adrianopolu 2 (14) X 1829 r., na mocy którego południowa Grecja (Attyka i Peloponez z
Eubeą, ale bez Tesalii, Epiru, Krety, części greckich wysp egejskich) uznana została
państwem niepodległym; Mołdawia i Wołoszczyzna uzyskały większą samodzielność i
kontrola nad nimi przypadła również Rosji. Serbia otrzymała uznanie swego samorządu;
Bosfor i Dardanele miały być otwarte dla wszystkich statków handlowych. Rosja
uzyskiwała poza tym korzystną korekturę granic w delcie Dunaju oraz na Zakaukaziu
(okręgi Achalcych i Achalkalaki, Poti i wybrzeże z Anapą). Turcja miała wypłacić tytułem
odszkodowania 8,5 min funtów. Ostateczne uznanie Grecji za państwo niepodległe
nastąpiło w 1830 r. Tym sposobem rozpoczął się proces rozczłonkowania imperium
osmańskiego, który trwać będzie odtąd aż do XX w.
DALSZY CIĄG REFORM
I POSUNIĘCIA EUROPEIZACYJNE MAHMUDA II
Po likwidacji korpusu janczarów, w trudnych okolicznościach przerywanych
wydarzeniami zewnętrznymi podjął Mahmud II po r. 1834 dalsze próby reorganizacji i
europeizacji wojska, zasadniczych działów administracji, oświaty i zdrowia publicznego.
Oparł się w dalszym ciągu na grupie oświeconych ulemów, z których Molla Keęecizade
Meh-med Izzet w swym memoriale sporządzonym zaraz po rozgromieniu janczarów w r.
1826 zalecał wprowadzenie stałych uposażeń dla urzędników, ustanowienie
zgromadzenia doradczego składającego się z ulemów i wyższych urzędników,
reorganizację administracji, popieranie handlu i prze-
213
mysłu, walkę ze zbytkiem i marnotrawstwem. Nie naruszając w zasadzie
dotychczasowych najwyższych organów państwowych, dokonał Mah-mud II ich
przekształceń na wzór europejski. I tak tradycyjny Dywan został zniesiony i zastąpiony
przez Radę Państwa (Sura-i Devlet). Obok tego powstały inne ciała kolegialne, jak
Najwyższa Rada Zarządzeń Prawnych (Meclis-i Vala-i Ahkam-i Adliye, 1838).
Przekształcono równocześnie najwyższe urzędy na sposób europejski, wielki wezyr
został premierem (bas vekil). Urząd kahyi beya przemianowano na Ministerstwo
Turecki posterunek wojskowy. Drzeworyt europejski
Spraw Cywilnych (Umuru Miilkiye Nezareti), a następnie Ministerstwo Spraw
Wewnętrznych (Umuru Dahiliye Nezareti). Urząd reis efendiego otrzymał nazwę
Ministerstwa Spraw Zagranicznych (Umuru Hariciye Nezareti). Ustanowiono urząd
rzecznika rządu, mającego za zadanie prowadzić konferencję z obcymi dyplomatami. W
r. 1834 wprowadzono administrację cywilną, rozdzielając ją zarówno od komend
wojskowych, jak i od powiązań z miejscowymi lennami i administracją dóbr oddawanych
w dzierżawę. Ostateczna reforma administracji nastąpiła dopiero w r. 1864.
Zgodnie z postulatami Ke9ecizadego wprowadzono regularne uposażenie dla
urzędników oraz listę cywilną dla sułtana.
214
W dziedzinie wojskowości, jak pamiętamy, Mahmud II w tych latach, stworzył
zdyscyplinowany, nowy, na wzór europejski ćwiczony przez francuskich i pruskich
instruktorów korpus pod nazwą Asakir-i Mansure-i Muhammediye. W r. 1837 stworzono
pod nazwą Dar-i Sura-i Askeri nową Naczelną Radę Wojskową. W zakresie szkolnictwa
wojskowego powstała wojskowa szkoła lekarska (1826), a następnie szkoła ogólno-
wojskowa Mekteb-i Ulum-i Harbiye (później Harb Okulu), wzorowana na francuskiej
szkole Saint-Cyr (1834).
Po raz pierwszy założone zostały świeckie szkoły średnie (1839), tak zwane riistiye,
szkoła dla kształcenia urzędników Mekteb-i Maarif-i Adliye (1838), cesarska szkoła
muzyczna Muzika-i Hiimayun. W latach 1834—1838 wysłano stypendystów dla
kształcenia w wielu dziedzinach na uczelniach Europy Zachodniej. Specjalna szkoła
tłumaczy Tercuman Odasi (Izba Tłumaczy) wykształciła wielu urzędników (1821).
Stworzono również szkołę muzyczną, o której już wspominaliśmy, nazwaną później
Bando Okulu. Zwierzchnikiem szkół został Mehmed Esad Imamzade.
W 1831 r. założono pierwsze czasopismo pod nazwą „Takvim-i Yekayi" („Kalendarz
Wydarzeń"), na początku drukujące przeważnie rządowe deklaracje i oświadczenia.
Redagował je Molla Mehmed Esad. W latach 1830—1831 dokonano w państwie
osmańskim pierwszego powszechnego spisu ludności.
Starano się przezwyciężyć opory religijne, przeszkadzające dotychczas skutecznemu
zwalczaniu chorób zakaźnych. W r. 1838 sułtan przy pomocy specjalistów austriackich
po raz pierwszy ustanowił stację kwarantanny koło Stambułu i zatroszczył się o fetwę
sankcjonującą te kroki. Jednym z tych, którym powierzono realizację tego projektu, był
naczelny lekarz dworu Abdiilhak. Inny lekarz nadworny, Mustafa Behcet, napisał na
podstawie austriackiego podręcznika traktat o cholerze, który wydrukowany został w
drukarni państwowej i w sierpniu 1831 r. szeroko kolportowany wśród ludności. Z
inicjatywy tegoż Mustafy Behceta w r. 1827 założono pierwszą uczelnię medyczną, tak
zwaną Tibhane (albo Tibbiye). Jeszcze poprzednio z polecenia sułtana Mahmuda
wydano w r. 1820 pierwsze dzieło anatomiczne w języku tureckim napisane przez Mollę
Sanizadego, zawierające rysunki ciała ludzkiego, co dotąd nie było tolerowane przez
przepisy religijne. Dokonano też nieśmiałych posunięć na polu gospodarczym, między
innymi zawarto szereg umów handlowych nawet z odległymi krajami, jak Stany
Zjednoczone Ameryki. W r. 1838 zunifikowano przepisy celne. ,
Poważne były kroki podjęte celem uporządkowania spraw agrarnych. Zlikwidowano
ostatecznie dotychczasowy system feudalny własności len-
275
nej: ziamety i timary odebrano za pewnym odszkodowaniem dotychczasowym
dzierżawcom i przyłączono do dóbr państwowych; około 30% właścicieli timarów i
ziametów przekształciło się we właścicieli folwarków. Ziemia, na której osiedleni byli
chłopi, była im w dalszym ciągu dana do władania i gospodarzenia, przez co, acz
nieśmiało i ułamkowo, dokonał się ważny epizod reformy agrarnej. W r. 1838 zniesiono
dotychczasowy monopol państwa w zakresie zakupu pszenicy od producentów rolnych.
Pozostawało to jednak w związku ze staraniami zagranicy, przede wszystkim Anglii,
która zawarła wtedy z Turcją traktat handlowy, aby zlikwidować przepisy sprzedaży
produktów rolnych i móc te produkty zakupywać po wolnej cenie.
Hasło europeizacji obejmowało coraz szersze kręgi; atoli realizacja jego polegała
przeważnie na czysto zewnętrznych akcesoriach, na przykład na przyjęciu stroju
europejskiego czy zakazie noszenia długich bród. Dla urzędników państwowych
wprowadzono obowiązek noszenia fezu. Do dokonania głębszych reform turecka
warstwa rządząca jeszcze nie była zdolna, ich potrzeby w zasadzie nie rozumiała.
Zresztą stały temu wciąż na przeszkodzie opory wewnętrzne i czynniki zewnętrzne,
nowe konflikty i komplikacje międzynarodowe.
WIELKI KRYZYS „SPRAWY WSCHODNIEJ"
Zaledwie umilkły działa w wojnie greckiej, a już od południowego wschodu nowa groźba
zawisła nad integralnością dzierżawy padyszacha: władca Egiptu Muhammad Ali,
czując jeszcze bardziej wzmocnioną swą pozycję przez wydatną pomoc, jakiej udzielał
sułtanowi w wojnie greckiej, zaczął żądać dywidendy od swego udziału. Gdy targi z
Porta nie dały wyniku, dobrze wyćwiczone wojska egipskie pod dowództwem Ibrahima
Paszy wkroczyły do Syrii, którą zajęły prawie bez oporu, po czym doszły do Ana-tolii,
gdzie w grudniu 1832 r. pod Konyą rozbiły w puch armię osmańską. Imperium
osmańskie zatrzęsło się w swych podstawach. Ale Europa, poprzednio bez większego
zainteresowania przyglądająca się tym czy innym przeobrażeniom na Bliskim
Wschodzie, teraz nie okazała się wcale skłonna do obojętności. Zbyt wiele interesów
było już na Bliskim Wschodzie zaangażowanych, zbyt wiele apetytów na spadek po
Turcji krzyżowało się nad Bosforem. Państwa zachodnioeuropejskie obawiały się, żeby
Rosja nie skorzystała z wydarzeń i nie pośpieszyła z realizacją planów, którą
uniemożliwiono jej już kilkakrotnie. Tymczasem Rosja w tej konfiguracji wcale nie
spoglądała chętnym okiem na rozgrom Turcji, grożący usadowieniem się mocarstw
zachodnich nad Bosforem w spadku
po Turcji, a tym bardziej na powstanie nowej, spod jej wpływów uchodzącej potęgi
muzułmańskiej, powiązanej politycznie z Zachodem. Gdy sułtan zwrócił się o pomoc do
Zachodu, nieśmiało chciały wystąpić w jego obronie Anglia i Austria, ale bez
angażowania się, dopiero Rosja pośpieszyła szybko na pomoc sułtanowi. Po raz
pierwszy — i ostatni — jej wojska (kwiecień 1833 r.) defilowały pod samym Stambułem,
a flota zakotwiczyła się w Bosforze. Tak odwróciły się role. Francja Ludwika Filipa
popierała Muhammada Alego, sympatie emigracji polskiej kierowały się również ku
władcy Egiptu. Pod naciskiem mocarstw doszło do rozejmu w Kiitahyi (9 V 1833 r.), na
mocy którego Syrię otrzymał w zarząd Muhammad Ali, natomiast gubernatorem Cylicji
(Adany) został Ibrahim Pasza; Egipt miał za to wycofać swe wojska z Anatolii. W
zamian za okazaną pomoc Rosja w traktacie w Hiinkar Iskelesi uzyskała sytuację gwa-
rantki integralności granic Turcji i zamknięcie Cieśnin dla wszelkich obcych okrętów
wojennych (8 VII 1833 r.). Traktat ten uzupełniony został 18IX1833 r. umową rosyjsko-
austriacką w Miinchengratz (dziś MnichoYo Hradiste), w myśl której Austria stawała się
drugim gwarantem istniejącego w Turcji i Cieśninach stanu rzeczy. Sytuacja jednak nie
była bynajmniej spacyfikowana: w Turcji Hafiz Pasza, a następnie Husrev Pasza
reprezentowali tendencje do odzyskania utraconych ziem syryjskich i w r. 1839 wojska
tureckie znów wkroczyły do Syrii, ale zostały odrzucone i rozgromione jeszcze 24
VI1839 pod Nizib, a flota turecka poddała się Egiptowi.
W tym czasie zmarł Mahmud II. Po nim na tron wstąpił jego syn Abdiilmecid (1839—
1861). Już za nowego władcy nastąpiła ponowna interwencja mocarstw
zaniepokojonych rozwojem sytuacji na Bliskim Wschodzie (27 VII 1839). W myśl
zawartego ostatecznie 15 VII 1840 r. w Londynie porozumienia pomiędzy Turcją a
Rosją, Anglią, Austrią i Prusami mocarstwa te wystosowały do Muhammada Alego
ultimatum, w myśl którego za uznanie dziedziczności jego stanowiska w Egipcie miał on
opuścić Palestynę, Kretę i północną Syrię, płacić rocznie 80000 kese (tj. 1,4 min funtów
tureckich) i zwrócić flotę, która przeszła na jego stronę, a Egipt miał być formalnie
uznany za prowincję turecką. Jedynie Francja stanęła po stronie Egiptu. Groziło to
nowym konfliktem, spędzającym sen z powiek emigrantom polskim, marzącym „na
paryskim bruku" o „wielkiej wojnie narodów". Francja jednak nie była zdecydowana na
stanowcze poparcie Egiptu, a bezwzględność władcy egipskiego rozładowała sytuację:
Muhammad Ali odrzucił ultimatum. Mocarstwa stworzyły armię interwencyjną (jej
dowódcą miał być początkowo polski generał, były szef sztabu w r. 1831, Wojciech
Chrzanowski), a flota angielsko-
216
217
-austriacka zbombardowała szereg portów syryjskich, zmuszając Ibra-hima do
odstąpienia z tej prowincji. 27X1 1840 r. Muhammad Ali kapi-tulował, ewakuował
zabrane prowincje Syrię i Palestynę, ale zatrzymywał Egipt jako posiadłość dziedziczną
z tytułem walego. Sułtan uznał jego stanowisko za cenę rocznego trybutu w wysokości
80000 kese i utrzymania prawodawstwa tureckiego na terytorium egipskim. Nowa
umowa o Cieśninach zawarta w Londynie 13 VII 1841 r., podpisana również przez
Francję, zastępowała traktat w Hiinkar Iskelesi nowymi postanowieniami, w myśl
których Bosfor i Dardanele miały być zamknięte dla wszystkich obcych okrętów
wojennych, o ile by Turcja nie brała udziału w wojnie.
Wielki kryzys „sprawy wschodniej" był faktycznie zakończony, ale wykazał on, jak
niebezpieczny był splot interesów dookoła spadku po imperium osmańskim, do jak
groźnych spięć i powikłań może dojść na terenach, gdzie krzyżowały się wpływy
wszystkich państw europejskich. Egipt w rzeczywistości przestał być cząstką składową
imperium osmańskiego i stopniowo dostawał się pod obcą kontrolę, która wreszcie po
latach zastąpi coraz bardziej iluzoryczne zwierzchnictwo tureckie. Reszta posiadłości
imperium osmańskiego ocalała ze wstrząsu raczej przez szczęśliwy zbieg okoliczności i
rywalizację mocarstw niż skutkiem własnej siły. W zachodniej części Morza
Śródziemnego odpadła jednak od Turcji Algjfria, gdzie w r. 1830 wylądowały wojska
francuskie. Francja ogłosiła — mimo protestów sułtana — aneksję tego kraju i
przeprowadziła jego podbój do 1847 r.
Wielki kryzys „sprawy wschodniej" zapoczątkował ingerencje mocarstw w sprawy
tureckie. Interweniowały one w sprawach syryjskich, brały udział w roli mediatorów w
konflikcie granicznym persko-tureckim w latach czterdziestych; w r. 1848 wojska
rosyjskie wkroczyły do podległych Turcji Mołdawii i Wołoszczyzny nie w wyniku wojny z
Turcją, ale aby zabezpieczyć Turcję przed skutkami wstrząsów rewolucyjnych w
Europie Środkowej i na Bałkanach.
Ale pewne okrzepnięcie tak już poprzednio dojrzałego do rozpadu państwa, a następnie
stosunkowo długi okres względnego spokoju, który nastąpił po zażegnaniu kryzysu
wschodniego, umożliwiły przystąpienie do nowego etapu reform. Realizował je już nie
Mahmud II, ale jego syn Abdulmecid, a w jego imieniu przede wszystkim jeden z
wybitniejszych mężów stanu Turcji tego okresu, Mustafa Resid Pasza.
IX. OKRES WIELKICH REFORM: TANZIMAT 1839-1878
W
TT u
MANIFEST Z GttLHANE
I JEGO REFORMY
mi mi
IELKI kryzys „sprawy wschodniej" wywołał wstrząs w tureckiej opinii publicznej: koła
rządowe z Re§i-dem Paszą na czele uważały, że na spadek prestiżu Turcji jedynym
lekarstwem byłaby dalsza jej europeizacja, która uczyniłaby z niej równorzędnego
partnera w grze europejskiej.
Reformatorzy czasów Abdulmecida zdawali już sobie sprawę z tego, że nie wystarczają
nieśmiałe próby europeizacji, zmiany szyldów i strojów, zamiana turbanu na fez,
wprowadzenie europejskiego obuwia, że potrzebne są tu przekształcenia organiczne,
głębiej sięgające w strukturę państwa. Doszło już do głosu nowe pokolenie
reformatorów. Nie byli to ulemowie z czasów Selima III i Mahmuda II, ale rozumni, w
europejskie wzory zapatrzeni (głównie francuskie) urzędnicy. Aczkolwiek — jak wiemy
— reformy sięgają czasów Selima III, a rozwijały się nieprzerwanym tokiem od
momentu rozgromienia janczarów, to jednak za zasadniczy okres reform, zwany
tanzimat (dokładniej tanzimat-i hayriye — dobroczynne reformy) uważa się okres
rozpoczynający się od panowania Abdulmecida i ciągnący się aż do konstytucji
midhatowskiej (1876), związany z działalnością największych mężów stanu Turcji, ze
wspomnianym już Residem Paszą (1802-1858) oraz Ali Paszą (1815-1871), Fuadem
Paszą (1815-
-1869) i Midhatem Paszą (1822-1883).
3X11839 r. przed zgromadzeniem notabli i zaproszonymi ambasadorami zagranicznymi
Abdulmecid ogłosił pismo monarsze (hatt-i serif) z Giilhane, zawierający podstawy
nowych założeń reform: równość i bezpieczeństwo osobiste oraz czci i mienia
wszystkich poddanych bez względu na religię i narodowość — zasada pozornie
sprzeczna z przepisami islamu
— prawo każdego poddanego do opieki prawnej, sądzenie zgodne z przepisami
prawnymi, proporcjonalność i sprawiedliwość w opodatkowaniu, likwidacja systemu
dzierżawy podatków, uregulowanie dostaw kontyn-
279
gentów wojskowych przez poszczególne miejscowości, skrócenie okresu służby
wojskowej. Urzędnicy cywilni i wojskowi przestali być sługami monarchy.
Rzecz jednak charakterystyczna, że na zewnątrz nie chciano stwarzać wrażenia, jakoby
nowe reformy miały być odchyleniem od dotychczasowych zasad. Tak więc manifest z
Giilhane miał normalną uroczystą formę, powoływał się we wstępie na Koran.
Tłumaczył, że właśnie zaniedbanie religii było główną przyczyną kryzysu. Jednak w
dotychczasowych tradycjach uczynił on poważny wyłom. Celem reform miało więc być
uporządkowanie stosunków bez naruszenia panujących zasad. Sam sułtan Abdiil-mecid
nie tylko uroczyście zaprzysiągł nowe prawa i przepisy, ale nakazał ich zaprzysiężenie
przez wszystkich wyższych urzędników.
Manifest z Gulhane był jednak tylko ramową zapowiedzią, istotne reformy mogły być
wprowadzone dopiero przepisami wykonawczymi. Podstawowe reformy dokonane
zostały w zakresie organizacji wojska, wymiaru sprawiedliwości, finansów i
administracji. Dla ich realizacji zreformowana została 8 III 1840 r. istniejąca już
poprzednio Rada do Spraw Reform, a w r. 1845 ustanowiono nową strukturę armii i
wprowadzono obowiązek powszechnej służby wojskowej, ale tylko dla muzułmanów.
Okres służby wojskowej skrócono z 15 do 5 lat, a w rezerwie do 7 lat. Od r. 1855
wcielano do armii niekiedy także chłopów.
W r. 1840 przystąpiono do prac nad wzorowanymi na europejskich kodeksami karnym i
cywilnym, stworzono sądy handlowe. W zasadzie oparto je na szariacie, tak aby nie
stwarzać wrażenia zasadniczych zmian. Nie kwestionowano przy tym zmian stojących
w rzeczywistości w kolizji z szariatem. W r. 1846 ustanowiono kodeks administracyjny.
Wszelkie procesy miały być odtąd publiczne, majątek skazanych mógł być
konfiskowany. W r. 1847 stworzono sądy cywilne i karne mieszane, w których zeznania
niemuzułmanów traktowane były na równi ze świadectwami muzułmanów. W r. 1850
przyjęto wzorowany na francuskim kodeks handlowy. Utrzymano jednak odrębną
jurysdykcję zwierzchników kościelnych (będących zwierzchnikami gmin wyznaniowych)
oraz konsulów zagranicznych. Dokonano w r. 1852 nowej reformy administracji
terenowej. Doniosłe było znaczenie reform finansowych. Ograniczono dzierżawy
(malikane). Pozostawało jeszcze prawo pobierania świadczeń publicznych przez
gubernatorów, ale przy organach administracji powołano rady złożone z przedstawicieli
tak muzułmanów, jak i niemuzułmanów. Zadaniem ich było badanie, czy ściąganie opłat
odbywa się sprawiedliwie. Gdy system bezpośredniego ściągania podatków nie dał
spodziewanych wyników, w r. 1852 przywrócono w pewnej mierze system ich
częściowego
220
ściągania przez gubernatorów. W r. 1855 zniesiono haracz płacony przez chłopów.
Posiadłości fundacji religijnych znalazły się pod jednolitym kierownictwem. W r. 1856
przeprowadzono również reorganizację mennicy państwowej. Przy pomocy kapitału
angielskiego i francuskiego założono Bank Ottomański.
Do reformy szkolnictwa stworzono Radę (Meclis-i Maarif) potem Komitet do Spraw
Oświaty (Mekatib-i Umumiye Nezareti, 1847), a wreszcie Ministerstwo Oświaty (Maarif-i
Umumiye Nezareti, 1857). Ustalono podział szkolnictwa na podstawowe (sibyan
mektepleri), średnie (riiętiye i idadiye, drugiego stopnia) i wyższe. Doniosłym
posunięciem na polu laicyzacji szkolnictwa było rozporządzenie sułtańskie z 24 VI1846
r., odbierające duchowieństwu kontrolę nad szkolnictwem i przekazujące szkoły
podstawowe pod opiekę rządu. Nauczanie miało być w zasadzie bezpłatne. Program
jednak został w szkołach taki sam, jak poprzednio, języka tureckiego nie uczono, tylko
arabskiego, a bezpłatność i powszechność nauczania pozostawała przeważnie na
papierze. Niemniej zrealizowano szereg doniosłych postulatów. Celem wyszkolenia
kadry nauczycielskiej dla przyszłych szkół powołano w r. 1848 Instytut Nauczycielski
(Darul-muallinin), poza tym rodzaj liceum humanistycznego (specjalny typ szkoły
rustiye), pod nazwą Mekteb-i Ulum-i Edebiye, dla kształcenia tłumaczy państwowych.
Dla wykształcenia kadry funkcjonariuszy powołano w r. 1849 Da-rulmarif, zwany później
Kolegium Sułtanki Yalide. Utworzono również szkoły specjalne: szkołę rolniczą (Ziraat
Mektebi) w San Stefano (dziś Yesilkoy), szkołę weterynarii (Baytar Mektebi) w 1847 r. W
r. 1846 uchwalono założenie uniwersytetu, co jednak nie od razu zostało zrealizowane
(uroczyste otwarcie uniwersytetu odbyło się w 1870 r., ale wkrótce znów został
zamknięty).
Wiele zadań w zakresie oświaty spełniało szkolnictwo wojskowe: szkoła artylerii i
inżynierii (Topcu ve Mimar Mektebi), przekształcona w r. 1847 z dawnej szkoły morskiej
inżynierskiej i dająca początek wielu instytucjom szkolnictwa średniego i wyższego w
okresie następnym.
Liberalizacja stosunków handlowych i zabezpieczenie pewnych kategorii wolności
osobistych, bezpieczeństwa majątku i tym podobne były wynikiem rosnącego nacisku
kapitału europejskiego, który nie miał dotychczas warunków swobodnego rozwoju. Po r.
1840 następowało stopniowe coraz większe przenikanie tego kapitału do Turcji i pewne
ożywienie życia gospodarczego. Ale ożywienie to w małym tylko stopniu przyniosło
korzyść miejscowej burżuazji tureckiej i nietureckiej i niewiele wpływało na wzmocnienie
jej pozycji. Kapitał obcy w rzeczywistości
221
nie inwestował w uprzemysłowienie czy modernizację potencjału gospodarczego Turcji,
deficyt handlu zagranicznego stale rósł, przez co liczba małych warsztatów
przemysłowych malała, a kapitał zagraniczny był zainteresowany przede wszystkim w
eksporcie surowców rolnych i mineralnych.
Pierwsze reformy tanzimatu nie przyniosły więc spełnienia wszystkich pokładanych w
nich nadziei. Przeprowadzone były one przy stałym oporze ze strony czynników
feudalnych, dawnych dzierżawców podatków, lichwiarzy, części ulemów, co
niejednokrotnie utrudniało lub wręcz uniemożliwiało realizację poczynań. Musiano więc
utrzymać w dużej mierze dawny, feudalny system agrarny, co stało na przeszkodzie
całkowitemu wprowadzeniu innych przepisów tanzimatu o charakterze liberalno-
-burżuazyjnym. Dawni poborcy chcieli niejednokrotnie zmusić ludność do płacenia
podatków według starego systemu. Częste były wypadki powstawania nowych ostrych
konfliktów. Zasada równości, którą formalnie wprowadzał tanzimat, zamiast działać
centralizacyjnie, działała często odśrodkowo. Wielu mieszkańców państwa, choć
formalnie uprzednio nie zrównanych w prawach (członkowie nietureckich gmin),
korzystało z innych przywilejów czy uprawnień. Obecnie wprowadzona formalna
równość znosiła te dawne uprawnienia. Wynikały stąd rozmaite konflikty i ingerencje
państw europejskich. Ludność rozgoryczona niewpro-wadzaniem w życie wszystkich
zasad manifestu z Giilhane buntowała się przeciw miejscowym satrapom, sabotującym
często zarządzenia centralne, opierającym się wprowadzeniu równości dla giaurów.
Pod adresem reform tanzimatu podniesiono ostre zarzuty, że odbierając ludności
pewne dawne prawa w gruncie rzeczy nie przyznawały jej nowych. Liberałowie mieli
nadzieję, że poza zabezpieczeniem życia, majątku, godności ludzkiej nowe prawa
przyniosą istotną wolność myśli i zapewnienie suwerennych praw ludu. Zarzucano, że
reformy burzą dawny system kontroli nad władzą nie ustanawiając nowego i przez to w
gruncie rzeczy dają tylko podstawy do wzmocnienia władzy absolutnej. Wreszcie
krytycy tanzimatu uważali, że do tyranii wewnętrznej, w swej istocie reformami nie
ograniczonej, reformy dorzuciły jeszcze tyranię zagraniczną, tyranię obcego kapitału i
wzmożoną ingerencję państw obcych.
W sumie reformy tanzimatu, szczególnie w pierwszym okresie, były bardzo
powierzchowne i połowiczne, bo nie postulowały jeszcze absolutnej równości
wszystkich poddanych, a także mechanicznie usiłowały przenieść na teren turecki, w
jego specyficzne warunki, szereg urządzeń, instytucji i obyczajów europejskich. Nie
naruszały one całej struktury socjalno-
-ekonomicznej państwa, nie sięgały głębiej w jego podstawy społeczno-
222
-ustrojowe, nie wychodziły w swej realizacji poza przedmieścia Stambułu i kilka
większych ośrodków prowincjonalnych.
Ale znaczenie tych pierwszych reform było w danej chwili doniosłe. Śledzone one były z
niesłabnącą uwagą przez całą światłą i postępową opinię europejską. Śledzone były z
przychylnością przez rządy czołowych europejskich państw burżuazyjnych: Francji,
Anglii, zaniepokojonych rosnącym na Bliskim Wschodzie wpływem Rosji. Pragnąc na
tym terenie wykorzystać antyrosyjskie nastroje Turków, ich chęci do rewanżu, chciały
one z jednej strony drogą reform wzmocnić potencjał militarny i gospodarczy Turcji, z
drugiej zaś wobec nacisku opinii postępowej we własnym kraju znaleźć przed nią
wytłumaczenie poparcia udzielanego przez rządy obu tych krajów — tak hojnie
szafujące hasłami wolności i postępu — najbardziej zacofanemu i despotycznemu
reżimowi w Europie czy w jej sąsiedztwie. Stąd reformy tanzimatu miały być
usprawiedliwieniem i wytłumaczeniem tego poparcia: oto nie popieramy już
fanatycznego, zacofanego despotyzmu, ale światłą, wolnościową, na drogę reform
wstępującą nową Turcję. Takimi hasłami tłumaczyli też swą działalność zaczynający
wówczas licznie wstępować na służbę turecką emigranci polscy. Emigracja polska
szczerze popierała dążenia tureckie do europeizacji i liberalizacji, a Adam Czartoryski
dzięki swym stosunkom potrafił wiele uczynić dla rozpoczynającej wówczas swą
działalność w stolicach Europy młodej dyplomacji tureckiej.
NADZIEJE EMIGRACJI POLSKIEJ NA POMOC TURCJI. „AGENCJA POLSKA" W
STAMBULE
W okresie tanzimatu nastąpił silny filoturecki zwrot w ówczesnej polskiej polityce
emigracyjnej. Już powstanie listopadowe liczyło na pomoc Turcji w związku z
zaostrzeniem ówczesnej sytuacji międzynarodowej, planami rosyjskimi interwencji we
Francji, Belgii i Włoszech i groźbą konfliktu powszechnego. Do konfliktu nie doszło, a
więc i do wmieszania się Turcji, niemniej sympatie tureckie dla powstania były ogólnie
znane, a Husrev Pasza mówił agentom polskim, że „rzecz niebywała, odkąd istnieje
wiara muzułmańska, sułtan był pięć razy w wielkim meczecie, aby się modlić za was,
psów chrześcijańskich". Wśród emigracji polskiej nastroje przyjazne Turcji
rozpowszechnione były w środowisku zachowawczym, skupionym dookoła księcia
Adama Czartoryskiego, reprezentującego tendencje do traktowania sprawy polskiej na
płaszczyźnie dyplomatycznej. Przejściowo osłabione w okresie wielkiego kryzysu
„sprawy wschodniej" i zbliżenia turecko-rosyjskiego, w związku z czym sympatie polskie
skierowały, się ku Muhammadowi Alemu, nastroje te wzrosły ponownie w la-
223
tach czterdziestych. Czartoryski ustanowił w Stambule agencję polską, która —
subsydiowana i przez rząd sułtański — zorganizowana była jak normalne
przedstawicielstwo dyplomatyczne z licznym personelem i rozwijała swoją działalność
m.in. wśród Słowian bałkańskich, starając się przeciwstawić wpływom rosyjskim.
Pierwszym agentem był Michał Cząj-kowski, który następnie przyjął islam i nazwisko
Sadik (Sadyk) Pasza. Ze zbiegów z wojska rosyjskiego, dezerterów, założył w tych
latach Czartoryski niedaleko Stambułu, po stronie azjatyckiej, polską wieś Adampol
(dziś Polonezkóy), o której niżej będzie jeszcze mowa. Służyła ona za bazę czy punkt
przerzutowy dla agentów bądź łączników wysyłanych drogą
przez Bałkany do kraju.
W szerzeniu przychylnych Turcji nastrojów wśród emigracji polskiej dużą rolę odegrały
rozmaite tradycje i mity, gorliwie wówczas przypominane, jak na przykład rzekoma
przepowiednia Wernyhory o niepodległości Polski, która nadejdzie, „gdy Turek konie w
Wiśle napoi", tradycja o nieuznawaniu przez Turcję zaborów Polski i w związku z tym o
oczekiwaniu na dworze sułtana posła Lehistanu, dla którego zarezerwowane było
miejsce przy stole biesiadnym, czy wreszcie o opiece sułtana nad terenem należącym
dawniej do ambasady przedrozbiorowej Polski na Perze, „ostatnim skrawku
niepodległej Rzeczypospolitej" (opowiadano o tym jeszcze Mickiewiczowi podczas
wojny krymskiej).
Mimo oporów ambasadorów państw rozbiorczych Turcja zatrudniać zaczęła w tych
latach Polaków, przede wszystkim w wojsku, jak na przykład generała W.
Chrzanowskiego, który jednak na skutek interwencji musiał ustąpić, aby znów się zjawić
na służbie angielskiej. Po upadku powstania węgierskiego w r. 1849 liczni Polacy
przeszli do Turcji. Mocarstwa domagały się ich ekstradycji, Turcja miała jednak prawo
odmówić wydania tych, którzy przyjęli wiarę muzułmańską. W kołach emigracji polskiej
wywiązała się wówczas żywa dyskusja nad sprawą „renegactwa". Ostatecznie przyjęło
islam i wstąpiło do tureckiej służby wojskowej wielu Polaków, jak generał Józef Bem
(Murat lub Amurat Pasza), L. Bystrzo-nowski (Arslan Bey), W. Kościelski (Sefer Pasza) i
inni; jednakże ich nadzieje na odegranie dużej roli w armii tureckiej, z czym łączyli oni
swe plany służenia pośrednio ojczyźnie, okazały się w znacznej mierze płonne. Inni
emigranci musieli Turcję opuścić.
Istotna współpraca wyrażająca się w licznym i bardziej zorganizowanym zatrudnieniu
Polaków na służbie nie tylko wojskowej, ale i cywilnej i ich udziale w pracy
cywilizacyjnej na terenie Turcji i staraniach o realizację reform tanzimatu datuje się
jednak dopiero od okresu wojny krymskiej.
224
Tanzimat stał się więc istotnym elementem ówczesnej sytuacji międzynarodowej, miał
ułatwiać wprowadzenie Turcji do koncertu państw europejskich, dawał rządowi
sułtańskiemu złudzenie, że państwa te traktują Turcję na płaszczyźnie równości,
zaspokajał więc ambicję sfer rządowych tureckich w ich poczynaniach politycznych, co
znalazło rychło wyraz w wojnie krymskiej.
WOJNA KRYMSKA 1853-1856
Coraz silniejsze powiązanie Turcji z krajami zachodnioeuropejskimi ujawniło się już w r.
1849, gdy przejście na teren Turcji wielu uchodźców z rewolucji węgierskiej (w tym i
Polaków) wywołało chwilowo pewne napięcie. Była to tak zwana „sprawa uchodźców",
powstała wtedy, gdy Rosja i Austria zaczęły się domagać wydania owych uchodźców.
Turcja odpowiedziała odmownie. Sułtan na radzie Dywanu dumnie oświadczył, że
ekstradycja gości jest sprzeczna z prawem muzułmańskim. Ale Porta była tak mocna
dlatego, że czuła za sobą Francję i Anglię. Kiedy flota tych krajów zademonstrowała
przed Bosforem swoje poparcie, napięcie szybko minęło: część uchodźców, między
innymi i generał Józef Bem, przyjęła islam, co dało władzy sułtańskiej prawne podstawy
do odrzucenia ekstradycji. Ale były poza tym inne jeszcze płaszczyzny tarć, jak na
przykład sprawa Księstw Naddunajskich, gdzie w r. 1848 na skutek przewrotów
rewolucyjnych doszło do przejściowej okupacji kraju przez wojska tureckie. Z Rosją te
sprawy uregulowane były chwilowo przez konwencję w Balta Limani (1849), ale w
stosunkach między obu krajami wciąż istniało pewne napięcie. Ekspansja rosyjska na
Bałkany i Bliski Wschód budziła zaniepokojenie kapitałów angielskiego i francuskiego,
które coraz aktywniej przenikały do Turcji, budziła nieufność nawet w Austrii, niedawnej
sojuszniczce Rosji z r. 1849. Pretekstów do konfliktu nie brakło: takim pretekstem była
sprawa sporu o grób Chrystusa, gdzie ongiś Francja opiekowała się kościołami i
kaplicami chrześcijańskimi. Od czasu rewolucji francuskiej wpływ francuski znacznie tu
zmalał, wzrósł natomiast wpływ Rosji, która opiekowała się kaplicami i klasztorami
prawosławnymi. Pomiędzy zakonnikami katolickimi a prawosławnymi dochodziło do
gorszących zatargów.
Sytuacja zaostrzyła się w r. 1853: Rosja zmobilizowała swe wojska na granicy i wysłała
do sułtana księcia Mienszykowa z żądaniem urzędowego uznania praw cara do opieki
nad Grobem Świętym i prawosławnymi. Sułtan po naradzie z ambasadorami Francji i
Anglii odrzucił żądania rosyjskie; 21 VI 1853 r. armia rosyjska przeszła Prut i w szybkim
marszu zajęła Księstwa Naddunajskie; 4 X 1853 r. Turcja wypowiedziała wojnę
15 — Historia Turcji
225
Rosji. Na linii Dunaju doszło do niewielkich starć, w których wojska tureckie pod wodzą
Omera Paszy osiągnęły pewne sukcesy. Na skutek nacisku Austrii Rosja ewakuowała
jednak wkrótce Księstwa Naddunajskie, które zajęte zostały przez siły austriackie przy
małym udziale Turków i miejscowych policyjnych jednostek rumuńskich (w części
ćwiczonych przez Polaków). Tym samym Bałkany wyłączone zostały z terenu wojny. Na
morzu wiceadmirał Nachimow rozgromił 30X11853 r. flotę turecką w Zatoce
Synopskiej. W wyniku sojuszu z 12 III 1854 r. wojna rozszerzyła się na Anglię, Francję,
a następnie i Sardynię. Wojska sojusznicze, przeznaczone początkowo do walki na
Bałkanach, zostały we wrześniu 1854 r. przerzucone na Krym w sile 120000 ludzi i
przez około rok prowadziły oblężenie twierdzy Sewastopol aż do jej kapitulacji 9 IX 1855
r. Ani Francji, ani Anglii nie chodziło o zupełne zwyciężenie Rosji, ani nawet o
decydujące walki, lecz raczej o wywarcie presji na Mikołaja I dla uzyskania ustępstw.
Siły tureckie zaangażowane były poza tym na froncie kaukaskim, gdzie Rosjanie
osiągnęli szereg sukcesów, zajmując między innymi w listopadzie 1854 r. twierdzę Kars
i posuwając się w kierunku Erzurumu aż do Kópriikoy. Tureckie próby wysadzenia
desantu na wybrzeżu kaukaskim na tyłach wojsk rosyjskich, jak też i wysiłki w celu
podburzenia przeciw Rosji ludów kaukaskich nie miały większego powodzenia.
Wojna krymska obudziła nowe poruszenie wśród emigracji polskiej, żyjącej od
dłuższego czasu w nadziei na nową „wojnę narodów" i żywiącej szczególne złudzenia
co do roli Turcji. W pierwszym okresie wojny zdawało się, że nadzieje te ziszczą się, a
wojna znad Prutu szybko przeniesie się na Podole, po czym spełni się przepowiednia
Wernyhory o „Turkach pojących konie w Wiśle"34. Do Turcji pośpieszyło wielu
wojskowych, aby ofiarować swe usługi, myślano o legionie polskim; były agent Czarto-
ryskiego Michał Czajka (Czajkowski) zaczął organizować z osiadłych w Turcji
Kozaków, rekrutując Polaków, Bułgarów, Serbów, Żydów, Kucowołochów, jednostkę
wojskową, tak zwany pułk kozaków sułtań-skich (Kazak alayi). Skrajnie prawicowe koła
emigracji pod wodzą generała Zamoyskiego zaczęły organizować na żołdzie angielskim
drugą jednostkę (dragonów), która w razie wkroczenia do Polski mogłaby tam odegrać
ewentualnie rolę żandarmerii, aby utrzymać porządek, gdyż głośno było o ruchach
chłopskich na Ukrainie. Koła demokratyczne emigracji ustosunkowały się do tych
projektów nieufnie, a spory w łonie
34 J. Reychman, Działalność Mickiewicza w czasie wojny krymskiej, Studia i materiały
do historii wojskowości, t. IV, Warszawa 1958.
226
Polonii stambulskiej skłoniły Adama Mickiewicza do przybycia do Stambułu. Nie zdziałał
on tam wiele, rozczarował się do wielu spraw, które oglądane z bliska, inaczej mu się
przedstawiły, choć miał duże sympatie dla Czajkowskiego. Rozgoryczony i zniechęcony
pozostał już do końca, zmarł 26X11855 r. przypuszczalnie na panującą wówczas w
Stambule cholerę35.
Odsunięcie wojny z terenu naddunajskiego w zasadzie pogrzebało nadzieje
Polaków; w drugim okresie wojny jednostki polskie nie odegrały
Adam Mickiewicz w towarzystwie Sadyka Paszy (M. Czajkowskiego) w Turcji
w r. 1855. Rycina
już większej roli, choć wielu jeszcze Polaków wojskowych walczyło na Krymie czy
Kaukazie.
Dalszy przebieg wojny ujawnił coraz większe sprzeczności między aliantami: w
zasadzie główny cel wojny, to jest zdemaskowanie słabości Rosji, został osiągnięty, co
do dalszych celów istniała różnica zdań i Francja bynajmniej nie patrzyła przychylnym
okiem na umacnianie się pozycji angielskich w Turcji i wcale nie pragnęła przeniesienia
dalszych działań wojennych na Kaukaz, jak to planowała Anglia. Rolę pośrednika
podjęła Austria przedstawiając Rosji dość umiarkowane warunki propo-
35 Tamże.
227
nowane przez Francję i Anglię. 25 II1856 r. zebrała się w Paryżu konferencja pokojowa,
która doprowadziła do zawarcia 30 marca tegoż roku traktatu pokojowego. Na jego
podstawie imperium osmańskie uznane zostało za mocarstwo europejskie, a całość
jego terytorium zabezpieczona przez państwa europejskie. Morze Czarne miało
pozostać zdemilitary-zowane, zamknięte dla okrętów wojennych, a otwarte dla
handlowych, przy czym reżim i administracja Cieśnin utrzymane zostały w granicach
umowy londyńskiej z 1841 r. Dokonano tylko niewielkich korektur granicznych, a
mianowicie przyłączenia do podlegającej formalnie Turcji Mołdawii południowej części
Besarabii, a do tureckiej Dobrudży rejonu delty Dunaju. Ponadto obie strony
ewakuowały okupowane terytoria, także i Rosja zdobycze na Zakaukaziu. Mołdawia,
Wołoszczyzna i Serbia otrzymały szeroką autonomię pod gwarancją mocarstw, co było
preludium do ich rychłego usamodzielnienia. Ustanowiono mędzynarodową kontrolę
żeglugi na Dunaju. Wreszcie — i to ma specjalne znaczenie — mocarstwa przyjęły do
wiadomości i oficjalnie aprobowały reformy mające na celu zapewnienie równości i
sprawiedliwości wszystkim poddanym sułtana bez względu na wyznanie czy
pochodzenie.
Traktat paryski miał doniosłe znaczenie dla dziejów Turcji. Po raz pierwszy od XVII w.
zatrzymany został proces nieustannych cesji ziem tureckich, ba, osiągnięto nawet
pewien niewielki zysk terytorialny. Po raz pierwszy od dwóch wieków traktat nie był
dyktatem zwycięskich mocarstw, ale wynikiem rokowań, w których Turcja zasiadała na
równych innym mocarstwom europejskim prawach, uznana publicznie za jedno z tych
mocarstw. Działacze tanzimatu z Mustafą Resjdem na czele triumfowali; mogli oni
słusznie uważać ten sukces za swój, stawiając znak równości pomiędzy europeizacją
stosunków i urządzeń a dopuszczeniem dyplomacji tureckiej do zasiadania przy stole
konferencyjnym. Uważano, że wzmocnienie pozycji Turcji jest owocem wysiłku
tanzimatu i usprawiedliwia nadzieje weń pokładane.
POCZĄTEK DRUGIEGO OKRESU WIELKICH REFORM TANZIMATU: HATT-I
HUMAYUN Z 1856 ROKU I JEGO SKUTKI
Łączność sprawy reform wewnętrznych i sytuacji międzynarodowej uwidoczniła się
jeszcze w toku prowadzonej wojny. Reformy realizowane w myśl manifestu z Gulhane
nie zapewniły jeszcze pełnej sprawiedliwości i równości, nie prowadziły do całkowitego
zrównania wszystkich poddanych, nie przyznały wszystkich praw ludności
niemuzułmańskiej, o co mocarstwa europejskie nieustannie zabiegały. Równocześnie
niesprawie-
225
dliwości te posłużyły Rosji za argument do interwencji przeciw Turcji. Zmuszało to rząd
sułtański do przyspieszenia realizacji dalszych reform. 7 V 18 55 r. zlikwidowano
podatek — haracz, uważany dotychczas za przejaw dyskryminacji. Zmieniony on został
na specjalny podatek, płacony przez nie służącą w wojsku ludność niemuzułmańską,
przez co pewna nierówność została utrzymana.
W styczniu 1856 r. przedstawiciele Anglii i Francji wręczyli sułtanowi memorandum, w
którym sformułowali zasadnicze postulaty odnośnie do ludności niemuzułmańskiej,
mogące wytrącić broń dywersji rosyjskiej. W uzupełnieniu tego memorandum i na jego
podstawie sułtan wydał 18 II1856 r., tuż przed traktatem paryskim, pismo monarsze
(hatt-i htt-mayuri), które potwierdzało zasady ogłoszone w manifeście z Gulhane,
zabezpieczało absolutną równość w prawach muzułmanów i niemuzuł-manów,
gwarantowało wszystkim poddanym bez względu na wyznanie bezpieczeństwo
osobiste, mienia i czci. Hatt-i humayun dopuszczał nie-muzułmanów do służby
państwowej, do szkół wojskowych, zapewniał równomierne rozłożenie podatków przy
zupełnej likwidacji poprzedniego, wegetującego jeszcze systemu dzierżawienia praw do
pobierania podatków. Przewidywał ustanowienie regularnego budżetu i banków,
budowę dróg, przyznanie cudzoziemcom praw do posiadania majątku nieruchomego na
terenie Turcji.
Realizacja tych reform oparta była przede wszystkim na przeświadczeniu, że zdołają
one doprowadzić do pozyskania dla Turcji sympatii rządów europejskich, przełamać
atmosferę nieufności, co przyczyni się do napływu kapitałów i inwestycji europejskich, a
to z kolei miało być panaceum na wszystkie bolączki ekonomiczne i
wewnętrznopolityczne Turcji.
NOWE PRAWA AGRARNE I OSADZANIE ZAGRANICZNYCH KOLONISTÓW
W pierwszych latach po traktacie paryskim, za panowania Abdiil-mecida i w pierwszych
latach panowania jego brata Abdiilaziza (1861 — — 1876), a przede wszystkim za
wezyratu jednego z wielkich reformatorów, Alego Paszy, dążności reformatorskie
wykazują godny podziwu rozmach. W r. 1858 opracowano nowy kodeks karny i
postępowania handlowego, w tymże roku wydano nowe prawo agrarne, kodyfikujące
przepisy powstałe z likwidacji poprzednich, feudalnych jeszcze stosunków. Nowe prawo
przyznawało państwu oraz fundacjom religijnym większą część ziem, które można było
oddać w dzierżawę, ale dzierżawcy nie mo-
229
gli ich sprzedawać, odstępować czy dawać w zastaw, ich dziedziczenie było
ograniczone do pewnych kategorii. Dopiero rozporządzenie z 1867 r. rozszerzało
znacznie kategorie mogące dziedziczyć te posiadłości. Cudzoziemcy mogli również je
nabywać.
Nowe prawa miały na celu podniesienie poziomu rolnictwa, wzrost produkcji rolnej i
przyciągnięcie osadników europejskich. Jeszcze za Abdiilmecida I w ramach
ówczesnych pierwszych ustaw agrarnych nastąpił przypływ obcych kolonistów rolnych.
Jak już wspomniano, na początku lat czterdziestych emigranci polscy założyli blisko
brzegu azjatyckiego Bosforu polską kolonię rolną Adampol36, której właściwy rozwój
datuje się dopiero od wprowadzenia nowych ustaw: ustawa z r. 1856 przyznawała
nowym osadnikom wysokie korzyści, a rozporządzenie z r. 1867 znosiło wszelkie
ograniczenia cudzoziemców przy nabywaniu ziemi i osiadaniu na roli. Osiedlali się też
koloniści niemieccy, ale w sąsiedztwie Adampola nie wytrzymali trudnych warunków, nie
okazali takiej jak Polacy wytrwałości i opuścili osadę37. Polacy założyli również osadę
w Tesalii (wówczas tureckiej), ale kolonia ta nie utrzymała się. Mimo przeprowadzonych
reform cały szereg dawnych instytucji zachował się nawet w ramach praw agrarnych z r.
1858, jak na przykład uprawnienia państwa do własności gruntów typu miriye.
Ustawodawstwo tanzimatu łagodziło tylko nieznacznie ograniczenia w użytkowaniu tych
gruntów przez ludność i rozporządzaniu nimi, w dużej mierze zachował się również
dawny system podatkowy, oparty na dzierżawieniu zbioru podatków, dziesięcinie itp.
Doszły tylko pewne nowe daniny.
REFORMY USTAWODAWCZE I ADMINISTRACYJNE
Szeregu ważnych posunięć dokonano w dziedzinie kodyfikacji prawa i jego laicyzacji,
choć w wielu innych dziedzinach, jak na przykład w kodeksie rodzinnym, panowały w
dalszym ciągu przepisy szariatu. W r. 1858 przeprowadzono kodyfikację prawa
karnego, rozszerzającą poprzednie przepisy z r. 1840, uwzględniając w tym pewne
wzory zachodnie. W sprawach handlowych i karnych stopniowo po r. 1840
wprowadzono sądy świeckie, w r. 1865 wprowadzono je dla większości spraw
cywilnych. Do sądów dopuszczono przedstawicielstwa społeczeństwa. Prawo handlowe
oparto na wzorach francuskich. W r. 1860 zreorganizowano insty-
36 O Adampolu jako przykładzie kolonizacji europejskiej w ramach ustaw agrarnych
tanzimatu, E. Z. Karał, Osmanh tarihi, t. VI (Islahat fermani devri 1856—1861),
Ankara 1954, s. 231.
37 K..KaeTser,Kleinasien,eindeutschesKolomsationsfeld,Rer\mW92, s. 73 i nast.
250
tucję sądów handlowych odbierając te sprawy z rąk duchowieństwa. W r. 1863
obowiązywać zaczął nowy kodeks handlu morskiego. Dwie osobne Rady Państwa
złączono w r. 1860 w jedną, ale z kolei w r. 1868 wyodrębniono Radę Państwa (§ura-i
Devlet), oraz Radę Zarządzeń Sądowych (Divan-i Ahkam-i Adliye). W r. 1864 nastąpił
nowy, wzorowany na francuskim, ujednolicony podział państwa na wilajety (dawne
eyalety), które dzieliły się na liva lub sancak z mutesarrifem na czele, te z kolei na każą,
te zaś na nahiye (gminy, gromady).
Wydano również cały szereg zarządzeń mających na celu zliberalizo-wanie reżimu
politycznego. W r. 1867 wydano przepisy dotyczące tworzenia rad przybocznych przy
gubernatorach, do których mogli wchodzić także miejscowi chrześcijanie. Rady te miały
jednak dość ograniczone kompetencje. W r. 1871 nastąpiła jeszcze jedna reorganizacja
systemu administracji. W r. 1869 wprowadzono jednolity kodeks cywilny i zobowiązań
(Mecelle), opublikowany w latach 1869—1876. Już w przededniu końca okresu reform,
w latach 1875—1879, sądy nie wyrokujące w sprawach religijnych stopniowo zostały
przejęte przez powstałe w tym okresie Ministerstwo Sprawiedliwości, co było wyrazem
dalszych dążeń laicy-zacyjnych.
STARANIA O POSTĘP GOSPODARCZY
W r. 1861 zniesiono reglamentację towarów przez cechy, dając szerokie możliwości
swobodnego rozwoju rzemiosła. Rząd sułtański starał się wszelkimi siłami ściągnąć
kapitały zagraniczne i zachęcać do inwestycji. W tym samym roku wydano regulamin
koncesji górniczych, przewidujący udzielanie ich na dziesięć lat, przy czym dochód
brutto ustalony został na 25%. W r. 1869 nowy regulamin, wzorowany na francuskim,
uzależniał każdą koncesję od sankcji sułtana. Rząd sułtański chciał się w ten sposób
bronić przed spekulacyjnymi lub wręcz awanturniczymi poczynaniami rozmaitych
koncesjonariuszy. Wobec niepobierania kaucji imprezy te nieraz kończyły się jednak
bankructwem, a straty ponosił rząd; niemniej dokonano wielu pomyślnych inwestycji.
Konkurencje pomiędzy koncesjonariuszami prowadziły do rozmaitych sporów. I tak w r.
1865 Francuz des Mazures otrzymał koncesję na kopalnię boracytu w górach w rejonie
gminy Susurlu w sancaku Bali-kesir, ale eksploatował ją dopiero od r. 1870. W r. 1880
na terenach sąsiednich otrzymał koncesję Włoch Fryderyk Giove. Des Mazures
domagał się u władz stambulskich unieważnienia koncesji Giovego w myśl zasady
swoistego monopolu. Sprawa ciągnęła się przez wiele lat. Warto wspom-
257
nieć, że pełnomocnikiem Francuza i jednym z kierowników kopalni był Polak Henryk
Gropler z Krakowa, szwagier Jana Matejki. W kopalni umieścił on wielu Polaków,
między innymi Józefa Ratyńskiego i lekarza W. Jabłonowskiego38. Tenże Gropler poza
tym założył kopalnię marmuru w Bandirma, a wydobyte stąd okazy marmuru wzbudziły
podziw na wystawie światowej w Paryżu w r. 1867.
Udzielano wielu koncesji na budowę linii kolejowych: poza linią na terenie Rumunii,
należącej jeszcze formalnie do Turcji (1856), w r. 1866 rozpoczęto budowę linii z
Czernawoda do Konstancy na terenie tureckiej Dobrudży, z Izmiru do Aydinu, z Izmiru
do Kasaby i z Warny do Rusz-czuku. W r. 1877 baron Hirsch rozpoczął budowę trasy z
Belgradu do Salonik i Stambułu, mającej połączyć Stambuł z Europą, w r. 1873 wybu-,
dowano na terenie Anatolii odcinek Haydarpasa (naprzeciw Stambułu, po stronie
azjatyckiej) — Izmit. Równocześnie rząd turecki przeprowadził budowę szeregu szos
oraz linii telegraficznych. Przy pracach tych zajęci byli liczni emigranci polscy. Wielu z
nich traktowało pracę nad cywilizowaniem Turcji jako swojego rodzaju zadanie
narodowe: w planach niepodległościowych emigracji polskiej unowocześnienie Turcji
było ważnym czynnikiem mającym związać Turcję z Europą, wzmocnić ją i uczynić z
niej wroga Rosji, a polskiego sprzymierzeńca.
Przy wprowadzaniu reform współdziałali z władzą centralną co świat-lejsi
gubernatorowie. I tak Midhat Pasza, będący w latach 1864—1868 gubernatorem
wilajetu dunajskiego, obejmującego Bułgarię, starał się przyciągnąć do współpracy
ludność miejscową przy budowie dróg publicznych, popierał handel i rzemiosło, tworzył
kasy rolnicze, wciągał — głównie bogatszych Bułgarów — do udziału w ciałach
doradczych, w których jednak ustawa wyborcza zapewniała większość muzułmanom.
Wykorzystywał przy tym istniejące na tym terenie antagonizmy, jak choćby Bułgarów
wobec greckiej hierarchii kościelnej, który to antagonizm silniejszy był nieraz od
antagonizmu Bułgarów przeciw Turkom. Ruch narodowy bułgarski odrzucał jednak
reformy Midhata. Przeniesiony później, w r. 1869, do Iraku (Mezopotamii) na stanowisko
gubernatora Bagdadu, Midhat Pasza znów z niezwykłą energią wziął się do reform we
wszystkich dziedzinach. Jak pisze współczesny historyk arabski Hitti, „najbardziej
postępowy i liberalny mąż stanu Midhat Pasza, będący wówczas walim [Iraku] ...
usiłował zwalczać bezprawie, osadzał Beduinów na roli, ulepszał nawadnianie i
wprowadził w kraju system rejestracji. Tak ucz-
38 Sprawa ta przedstawiona jest w ciekawym artykule H. Mutlucag, Borasit ve
Anadoluda yabanci fikarlan, „Belgelerle Turk Tarih Dergisi", 1967, nr l, o Grop-lerze s.
25.
232
ciwy był ten urzędnik turecki, że — jak wieść głosi — sprzedał własny zegarek, ażeby
sprostać wydatkom na podróże do Konstantynopola" 39. W ślad za swym szefem
przeniósł się z Bułgarii do Bagdadu pracujący u niego i cieszący się jego dużym
zaufaniem polski emigrant, a również i poeta, Karol Brzozowski, który w Bułgarii
budował linie telegraficzne, a w Iraku założył wzorową fermę rolniczą w Feradżat i
zachęcał rodaków do osadzania się w tym żyznym kraju. W liście do jednego z nich
pisze, że kraj ten od dawna „czeka na żywioł rolniczy a poczciwy" 40. Pochlebnie
oceniał on działalność Midhata Paszy: „człowiek ten, jedyny może w Turcji rozumiejący,
co to jest reforma, postęp ... przy niezłomnej woli i żelaznej wytrwałości niezawodnie
podoła i Mezopotamię wyrwać ze stanu opłakanego, w którym się dziś znajduje".
Niestety i w Iraku nie dane było Midhatowi Paszy długo pełnić obowiązków i realizować
dzieło reformy.
DZIAŁALNOŚĆ POLAKÓW W TURCJI W DRUGIM OKRESIE TANZIMATU
Rola Karola Brzozowskiego przy boku Midhata Paszy, jak i poprzednio wspomniana
działalność przemysłowa Henryka Groplera były wyrazem tej wszechstronnej
aktywności Polaków w Turcji w drugim okresie tanzi-matu. Większość zatrudnionych
wówczas w Turcji Polaków (a było ich chyba w tym okresie parę tysięcy, tworzyli oni w
Stambule prawdziwą kolonię ze swymi organizacjami, lokalami klubowymi, stołówkami,
służbą duszpasterską itd.) pochodziła z dawnych, pozostałych tam uchodźców z
powstania węgierskiego, z byłych uczestników wojny krymskiej, do których doszli
rozbitkowie z powstania styczniowego, zbiegowie z Kaukazu czy inni emigranci. Jako
fachowcy byli zatrudniani w najrozmaitszych dziedzinach: jako inżynierowie budujący
drogi bite, linie kolejowe, telegraficzne, czasem nawet jako naczelni inżynierowie
okręgu, architekci, projektanci przebudowy miast, lekarze, czasem tak zwani lekarze
naczelni, naczelnicy szpitali, wykładowcy głównie przedmiotów ścisłych czy
technicznych na nowych wyższych uczelniach, ale również i profesorowie sztuk
pięknych, malarze, prowadzili prace melioracyjne, nawadniające, usprawniali koryta
rzek, kreślili pierwsze mapy. Inni szukali zajęcia w inicjatywie gospodarczej, zakładali
podwaliny przemysłu chemicznego czy kamieniarskiego. Jedni mieli na uwadze po
prostu zarobki, możli-
39 Ph. H. Hitti, Dzieje Arabów, Warszawa 1969, s. 620.
40 Zamierzał on konkretnie założyć w r. 1869 polską kolonię rolną i w liście do jednego
z rodaków w kraju nadzwyczaj zachwalał warunki pisząc, że w Iraku „grunt
nadzwyczajny, żyzny, czeka tylko na ręce przemyślne; położenie jest takie, że wszędzie
daje się z łatwością irygować."
233
wości przeżycia i zaczepienia się, inni podkładali pod tę działalność szczerą czy
nieszczerą treść ideową, łączyli swe wysiłki z dążnością do europeizacji Turcji, jej
demokratyzacji i wprowadzenia do koncertu państw europejskich, uważali, że pracując
dla Turcji budują przyszłą wolność Polski. Nie wszyscy o tym byli przekonani: właśnie
Karol Brzozowski, doradca Midhata Paszy, entuzjasta tylu robót cywilizacyjnych, wyznał
kiedyś, że nie żywi szczerej wiary w możliwości reform w Turcji.
Wielu Polaków w dalszym ciągu służyło w wojsku: Konstanty Bo-rzęcki jako Mustafa
Celalettin Pasza był szefem oddziału kartograficznego sztabu generalnego i zajmował
wysokie stanowiska w rozmaitych kampaniach wojennych. Jego dzieła o pochodzeniu
Turków odegrały — jak o tym niżej jeszcze pisać będziemy — dużą rolę w tureckim
odrodzeniu narodowym. Pułk kozaków sułtańskich Sadyka Paszy Czajkowskiego nie
utrzymał długo swego charakteru. Kozacy stacjonowali m.in. w Epirze, co uczestnikom
formacji — m.in. poecie R. Berwińskiemu — nie bardzo odpowiadało; pułk bowiem
spełniał rolę żandarmerii w stosunku do ruchów narodowych. Po porzuceniu pułku
przez Sadyka Paszę i jego wyjeździe do Rosji pułk znalazł się w Syrii, gdzie utracił
zupełnie charakter narodowy. Ostatnim jego polskim dowódcą był płk. L. Sas-
Monasterski, pochowany w Bejrucie.
Wezyrowie z epoki tanzimatu radzili się często Polaków, konferowali z agentami
polskimi, jak z płk. Jordanem, Miłkowskim, Okszą-Orzechow-skim. Wysoko poważany
był na dworze sułtana Władysław Kościelski, potem Tadeusz Oksza-Orzechowski, który
założył subsydiowaną przez rząd turecki agencję prasową. Polskie pośrednictwo
odegrało dużą rolę przy nawiązywaniu stosunków Turcji z Watykanem. Polscy doradcy
sułtana wpływali na przychylny stosunek Turcji do spraw polskich.
Naprężenie polityczne z powodu powstania polskiego w 1863 r. było wydarzeniem dla
Turcji pomyślnym, dawało jej nieco wolnej ręki. Rząd turecki przyłączył się dość bladą
notą do interwencji mocarstw na rzecz Polski, ale bez nich — jak to tłumaczył Fuad
Pasza wysłannikowi polskiemu Zygmuntowi Miłkowskiemu (pseud. lit. Teodor Tomasz
Jeż) na uroczystej audiencji — niczego bardziej stanowczego nie mógł przedsięwziąć.
Agent rządu narodowego, płk. Jordan, odgrywał jawnie rolę agenta dyplomatycznego.
Stosunek rządu i społeczeństwa tureckiego do spraw polskich był życzliwy. Pozwalano
rekrutować ochotników tak na wyprawę Przewłockiego na Kaukaz, jak i na
organizowaną przez Z. Miłkowskiego wyprawę z należących jeszcze wtedy do Turcji
posiadłości przy ujściu Dunaju (Tulcza), przez Besarabię i Podole na plac boju w
Polsce. Uczestnicy tej formacji nosili w Polsce nazwę „turkosów".
234
POCZYNANIA REFORMATORSKIE W DZIEDZINIE OŚWIATY
Doniosłe były poczynania reformatorów na polu oświaty41. W dalszym ciągu
poprzednio podjętych kroków rozszerzano istniejącą sieć szkolnictwa tak
podstawowego, jak i średniego. W r. 1857 Komitet do Spraw Oświaty przekształcono w
Ministerstwo Oświaty. W r. 1859 założono
Mekteb-i Miilkiye, uczelnię kształcącą pracowników dla urzędów prowincjonalnych. Od r.
1858 powstawały także żeńskie szkoły typu rustiye. Ich liczba, jak również i szkół
męskich, stale wzrastała; w r. 1860 było już ich 52. W celach europeizacyjnych i
poznania języków założono w r. 1855 w Paryżu Szkołę Osmańską (Mekteb-i Osmani),
w r. 1864 w Stambule szkołę języków obcych (Lisan Mektebi). Powstawały dalsze
szkoły specjalne, jak szkoła leśna (Orman Mektebi) w r. 1858. W r. 1868, u progu nowej
reformy szkolnictwa, otwarta została w Galata Saray szkoła średnia, o europejskim
programie liceum z francuskim i tureckim językiem nauczania, z wieloma wykładowcami
zagra-
Karta tytułowa tureckiego podręcznika wojskowego z r. 1835
nicznymi. Poziom liceum równał się prawie poziomowi szkoły wyższej; od r. 1874
prowadzono tam nawet kursy uniwersyteckie. Z liceum tego wyszło wielu wybitnych
mężów stanu, działaczy i specjalistów, także Bułgarów.
W r. 1869 staraniem wykształconego we Francji ministra oświaty Savfeta Paszy wydana
została nowa ustawa regulująca zasadnicze zagadnienia oświaty i szkolnictwa.
Określała ona podział szkół na podstawowe, średnie i wyższe, poza tym całego
szkolnictwa na państwowe i prywatne
41 O. Ergin, Turkiye tnaarif tarihi, t. I-IV, Istanbul 1939—1942, A. D. Żehia-kow, J. A.
Pietrosjan, Istońja proswieszczenija w Turcii, Moskwa 1965.
235
(korporacji, misji, fundacji itp.). Ustanowiono szkoły typu rustiye również dla
narodowości nietureckich. W r. 1873 założono dla przeciwstawienia liceum w Galata
Saray tak zwane Dariissefaka — liceum dla ubogiej młodzieży. Wobec braku nauczycieli
stworzono w r. 1875 nowy Instytut Pedagogiczny (Mense-i Muallimin), a poprzednio
jeszcze, w r. 1870, żeńską szkołę nauczycielek (Dariilmuallimat). Powstawały dalsze
szkoły specjalne, jak cywilna szkoła medycyny, oddział górniczy szkoły leśnej (1872),
szkoła łączności i komunikacji (1874). Ukoronowaniem tych wysiłków było założenie
uniwersytetu, który uchwalony w r. 1846, oficjalnie otwarty został 20II1870 r. pod nazwą
Dariilfunun-i Osmani.
Ożywienie ogarnęło i życie umysłowe. W r. 1861 powstało Osmańskie Towarzystwo
Naukowe, które zaczęło wydawać pismo „Mecmua-i Funun" („Czasopismo Naukowe"),
w r. 1865 Osmańskie Towarzystwo Lekarskie (Cemiyet-i Tibbiye-i Osmaniye) oraz
Muzułmańskie Towarzystwo Oświatowe (Cemiyet-i Tedrise-i Islamiye). Opublikowano
szereg cennych tekstów historycznych i literackich.
ROZWÓJ LITERATURY I SZTUKI
W ruchu reformatorskim wielką rolę odegrała literatura. Ożywczy prąd ogarnął pisarzy i
działaczy na polu języka. Pod wpływem ruchów narodowych w Europie nastąpił zwrot
ku własnej, tureckiej przeszłości, ku szukaniu własnych źródeł kultury, ku odrodzeniu
tureckiego języka, który dotąd był w pogardzie, ustępując miejsca arabskiemu jako
ogólnie kulturalnemu językowi islamu. W r. 1875 wyszło drugie wydanie opracowanej
jeszcze w r. 1851 gramatyki tureckiej Kavaid-i Osmaniye Fuada i Cevdeta pod tytułem
Kavaid-i Turkiye. Nauczanie gramatyki tureckiej wprowadzano stopniowo do wszystkich
szkół różnego typu. Wspomniany wyżej Mustafa Celalettin Pasza (Konstanty Borzęcki)
w swej pracy Les Turcs anciens et modernes (1869) zwrócił uwagę na łączność
historyczną i etniczną Turków osmańskich z Turkami Azji Środkowej, budząc ambicje
narodowe. Wybitny pisarz Ibrahim Sinasi, były uczestnik rewolucji paryskiej w 1848 r.,
współpracownik Resida Paszy, rozpoczął energiczną walkę o oczyszczenie języka z
naleciałości obcych i stworzenie nowej literatury w języku zrozumiałym dla ogółu,
opartej w pewnej mierze na wzorach literatury zachodnioeuropejskiej. Działacze ci
skupili się dokoła pisma „Tarcuman-i Ahval" („Komentator Sytuacji"), założonego w r.
1860, a będącego pierwszą nowoczesną gazetą z artykułami, a nie, jak poprzednie,
urzędówką z komunikatami z życia dworu (np. „Takvim-i Yekayi"). Później Sinasi założył
nową gazetę „Tasvir-i Efkar" („Odbicie Poglądów"). Skupiło się w jej
236
redakcji grono ludzi światłych, walczących z obskurantyzmem i zacofaniem kulturalnym.
W zakresie sztuki okres ten nie przyniósł takich osiągnięć, jak w literaturze. Szereg
budowli wzniesionych w tym czasie wykazuje cechy budownictwa europejskiego z
właściwym temu okresowi eklektyzmem i przeładowaniem zdobniczym, przemieszanym
z elementami architektury osmańskiej czy muzułmańskiej. Tworzy to specyficzny
charakter architektury monumentalnej tego okresu (pałac Ciragan, pałac Dolmabahce,
meczet Mahmudiye, wiele willi nad Bosforem). Również i budownictwo zwykłe wykazuje
wpływy architektury europejskiej, szczególnie w zachodniej części Turcji, to znaczy w
Stambule, Bursie, Trabzonie i Izmirze.
KRYZYS TANZIMATU I JEGO PRZYCZYNY
Reformy okresu tanzimatu w drugiej jego fazie dawały pozory przeobrażenia Turcji w
państwo liberalno-mieszczańskie o wielu cechach państwa kapitalistycznego. Takie były
w założeniu cele, które sobie postawili wielcy działacze tego okresu. Ale w gruncie
rzeczy tanzimat nadziei tych nie spełnił. Nie zmienił despotycznego, feudalnego ustroju
Turcji, przygotował jedynie grunt do działalności reformatorskiej. Otworzył wrota dla
obcego kapitału, ale kapitał ten nie wprowadził większego ożywienia w życie
gospodarcze, widząc w Turcji tylko łatwy teren eksploatacji gospodarczej. Z tego to
powodu niektórzy historycy są skłonni oceniać ten okres jako przejście Turcji do pozycji
kolonii kapitału europejskiego. Wobec braku pieniędzy na pokrycie rosnących wydatków
na przeprowadzenie reform rząd musiał uciec się do nadzwyczajnych środków,
wypuszczając banknoty, które stale traciły swą wartość, a także zaciągając pożyczki za
granicą (w latach 1854—1855, 1860, 1862, 1863). Od r. 1854 do 1869 r. dług
zewnętrzny Turcji osiągnął sumę 2391 min franków.
Nie spełniły się nadzieje wiązane z reformami na polu kulturalnym. Liczba ludzi
wykształconych, zdatnych do zajęcia nowych stanowisk w rozbudowywanym aparacie
biurokratycznym, była wciąż nikła. Nowe szkolnictwo, mimo że zachowało w pełni swój
muzułmański charakter poprzez nauczanie religii, znalazło się jednak pod taką presją
kół religijnych, że w r. 1871 musiano nawet na pewien czas zamknąć nowy uniwersytet.
W dalszym ciągu panowało przekupstwo, rządził wszechwładny bahsis, nadużycia były
na porządku dziennym. Na dworze szerzyły się korupcja i intrygi, poziom aparatu
administracyjnego był niski.
237
Wprawdzie wielkie miasta zaczęły przybierać wygląd europejski, ale był to tylko pozór.
Wszystkie zresztą reformy były wprowadzane powierzchownie, próby reform
gospodarczych nie dotykały struktury kraju, nie naruszały ani jego ustroju feudalno-
absolutnego, ani nie likwidowały nędzy i obskurantyzmu. Sytuacja pogorszyła się
jeszcze po wstąpieniu na tron Abdiilaziza, a szczególnie po zgonie Fuada Paszy (1871).
Położenie
Bombardierzy tureccy w strojach z początku XIX w. Litografia
pogarszały walki narodowościowe. Nawet czołowi reformatorzy nie widzieli jasno
problemu narodowościowego, uważając zwykle ruchy niepodległościowe jedynie za
obcą intrygę i sądząc — jak Midhat Pasza w Bułgarii — że niezadowolenie uda się
stłumić za pomocą haseł czysto formalnej równości, złagodzenia kursu, drobnych
ustępstw czy ulg ekonomicznych lub kulturalnych, jak na przykład dopuszczenie
narodowości nietureckich do pewnego, dość ograniczonego udziału w administracji
lokalnej. Jed-
235
nakże istotnej równości nie zrealizowano, choć dopuszczono chrześcijan nawet do
stanowisk ministrów, nie zaniechano dyskryminacji innych wyznań czy ras, a ruchy
narodowościowe znalazły swą siłę nie za przyczyną intryg obcych — choć niektóre
obce ambasady miały w tym swój udział — ale w oddziaływaniu wielkich ruchów
narodowowyzwoleńczych w Europie, zjednoczenia Włoch i Niemiec, powstań polskich,
ruchów wyzwoleńczych narodów monarchii habsburskiej.
W pierwszym okresie tanzimatu pojawiły się skłonności do decentralizacji, gdy jednak
prowadziło to tylko do osłabienia więzi z władzą centralną, w drugim okresie nastąpił
nawrót do centralizacji, co wszakże w ówczesnym stadium rozwoju aspiracji
narodowych prowadziło do kontrakcji, których reżim sułtański nie był już w stanie
opanować.
RUCHY ODŚRODKOWE I NIEPOKOJE W LATACH SZEŚĆDZIESIĄTYCH
Jednym z ośrodków wzburzeń był Liban, gdzie okupacja egipska wpłynęła na rozwój
kulturalny, narodowy i gospodarczy. Po wycofaniu wojsk egipskich (1840) władze
tureckie wróciły do starej zasady podsycania antagonizmów między libańskimi Druzami
a maronitami (chrześcijanami). W r. 1858 doszło do powstania chłopstwa
północnolibańskiego, przy czym zamierzało ono rozdzielać nawet majątki arystokracji
libańskiej. W r. 1860 Druzowie dokonali masakry na chrześcijanach. Mocarstwa
zachodnie skorzystały z okazji, aby interweniować, przy czym nie obyło się bez
rywalizacji i tarć angielsko-francuskich, Francja bowiem chciała wykorzystać swe dawne
prawa do opieki nad chrześcijanami Syrii. W wyniku interwencji Liban otrzymał odrębny
statut i autonomię, mając gubernatora chrześcijanina (1861). Wojska francuskie
pozostały w Syrii do r. 1871. Obszar autonomicznego Libanu był wolny od
stacjonujących tu przedtem wojsk tureckich, nie płacił daniny Stambułowi, a jego
mieszkańcy nie byli zobowiązani do pełnienia służby wojskowej na rzecz Turcji. Stan
Libanu był później kwitnący. Jednym z gubernatorów był Muzaffer Pasza, syn Michała
Czajkowskiego.
Niepokoje wybuchały i w innych rejonach. W r. 1862 doszło do powstania Ormian w
okręgu Zeytun. Nowe ośrodki zapalne powstały na Bałkanach. W r. 1862 do walki
wystąpili znów Serbowie i Czarnogórcy. Turcy bombardowali Belgrad z zajmowanej
dotąd cytadeli, ale po r. 1867 musieli ją opuścić, tak jak i inne fortece w Serbii. W latach
1860—1862 powstali chłopi Bośni i Hercegowiny. Szerzył się też ruch powstańczy w
Bułgarii. Mołdawia i Wołoszczyzna połączyły się w r. 1859 pod wspólnym księciem jako
Zjednoczone Księstwa (od r. 1866 Rumunia). Zjedno-
239
czenie to zostało uznane przez mocarstwa, a z pewnym ociąganiem także przez Turcję
(1861). Na Krecie w r. 1866 wybuchło powstanie Greków. Wywołało ono duże
poruszenie w Europie. Powstanie zostało stłumione, ale rząd turecki musiał udzielić tej
wyspie samorządu.
Na wschodzie w latach siedemdziesiątych prowadzona była trudna i wycieńczająca
kampania o Jemen, który ostatecznie okupowany został
Szabla turecka typu kylydż. XIX w.
przez Turków. Utrzymano czasowo również w ręku tureckim port Mas-saua na
afrykańskim brzegu Morza Czerwonego (w r. 1885 zajęli go Włosi). Kampanie
jemeńskie zostawiły smutną pamięć w tradycji tureckiej. Wydarzenia te były dowodem,
że zagadnienia narodowościowe są piętą Achillesową monarchii. Prędzej czy później
doprowadzić one musiały do nowych spięć i nowych wybuchów.
RUCH MŁODOOSMANÓW
Sytuacja nie zadowalała więc nikogo: z jednej strony reakcja atakowała rząd za
uległość wobec giaurów i wyrzeczenie się zasad religii muzułmańskiej przez udzielanie
prawa równości niemuzułmanom, z drugiej strony przeciw staremu, powoli
schodzącemu ze sceny pokoleniu umiarkowanych reformatorów, którzy kompromisowo
i oględnie próbowali realizować wytyczone sobie cele, zaczęła powstawać radykalna
opozycja głosząca, że przyczyną zła jest właśnie ograniczony charakter
dotychczasowych reform, że należy walczyć o reformy bardziej radykalnie. Taki był
początek ruchu młodoosmanów (Yeni Osmanhlar). Ruch ten był dość opóźnionym
240
echem demokratycznych i liberalnych ruchów europejskich z połowy XIX w., głosił hasła
liberalne i postępowe, wysuwał przede wszystkim potrzebę konstytucji. Jego członkowie
rekrutowali się z dość cienkiej warstwy inteligencji, urzędników, oficerów. Spośród
organizatorów wymienić by należało wspomnianego już wyżej pisarza Ibrahima
SJnasiego, pisarza i byłego dygnitarza Ziyę Paszę (1825—1880), Namika Kemala
(1849—1888), płomiennego poetę, patriotę, piewcę idei wolnościowej, syna wyższego
urzędnika Huseyina Avniego Paszę, byłego wezyra Mustafę Fazila, brata wicekróla
egipskiego, bogacza, który finansował cały ruch. Pozostawali oni w łączności z
sympatyzującymi z nimi działaczami nieco starszego pokolenia z Ómerem Paszą,
byłym głównodowodzącym w wojnie kry niskiej, a później z najmłodszym z wielkich
działaczy epoki tanzimatu Midhatem Paszą. Młodoosmani tworzyli grupę liczebnie
bardzo ograniczoną; liczba członków tajnej ich organizacji wynosiła zaledwie 245 osób.
Nie mając żadnej szerszej bazy społecznej ani kontaktu z masami, nie mieli
równocześnie jasnej koncepcji co do realizacji swoich zamierzeń: jedni liczyli na pomoc
zagraniczną, inni widzieli w puczu pałacowym jedyną drogę do ustanowienia reżimu
konstytucyjnego i liberalnego. Próbowali oddziaływać poprzez wydawane przez Alego
Suaviego, a współredagowane przez Ziyę Paszę czasopismo „Muhbir" („Informator").
Reprezentowali poglądy liberalne, demokratyczne, egalitarne i konstytucyjne, w
zasadzie więc postępowe. Nie potrafili jednak czasem wyrzec się pewnych przejawów
ciasnego nacjonalizmu w sprawach narodowościowych, nie rozumieli całkowicie
potrzeb nietureckich narodowości, nie zerwali też zupełnie z religijnym nastawieniem,
swoje postulaty uzasadniali zwykle cytatami z Koranu.
W r. 1867 po wykryciu spisku na sułtana większość działaczy młodo-osmańskich
zbiegła za granicę, gdzie Ziya Pasza wydawał w dalszym ciągu „Muhbira" w Londynie,
potem „Hurriyet" („Wolność") w Genewie. Na emigracji młodoosmani weszli w kontakt z
przedstawicielami rozmaitych demokratycznych i wolnościowych ruchów, między innymi
z pewnymi kołami emigracji polskiej, które ułatwiały im prace organizacyjne. Na
emigracji w Paryżu sformułowano zasady ruchu i akt organizacyjny („Chancellerie de la
Jeune Turąuie", 30 VIII 1867 r.). Stopniowo jednak emigranci wykruszali się i po r. 1870
wracali do kraju; dłużej na emigracji pozostał tylko Ziya Pasza. W kraju Namik Kemal w
r. 1872 rozpoczął wydawanie nowego pisma „Ibret" („Przykład"), które zyskało dużą
popularność za ostre artykuły przeciw rządowi. Rząd zastosował represje: Namika
Kemala aresztowano, a pismo zawieszono. Niemniej działalność młodoosmanów
rozwijała się w dalszym ciągu; w tym okresie
16 — Historia Turcji
241
zbliżył się do nich Midhat Pasza, zwolennik przeobrażenia Turcji w
narchię konstytucyjną.
Interesującą jest rzeczą, jak ruch młodoosmański na emigracji nawiązał ścisłe stosunki
z emigracją polską. Wspomniany wyżej akt organizacyjny z 30 VIII 1867 r. podpisany
był przez Turków Mustafę Fazila Paszę jako przewodniczącego Stowarzyszenia
Młodoosmanów (Gen? Osmanlilar Cemi-yeti), Namika Kemala jako członka zarządu
oraz Polaka Władysława Platera jako wiceprzewodniczącego. Koszty biura w wysokości
300000 franków szwajcarskich miały być pokryte przez Fazila Paszę42. Sprawy
propagandy miały pozostać w ręku Platera, który był dobrze widziany w gabinetach
europejskich i znał się na pracy prasowo-propagandowej, oraz w ręku austriackiego
socjalisty Simona Deutscha, który miał pośredniczyć przy kontaktach z austriackim
premierem Beustem. Celem biura miała być akcja dążąca do realizacji reform
liberalnych w Turcji, do zastąpienia rządów autokratycznych przez rządy demokratyczne
i konstytucyjne, do walki przeciw wpływom Rosji na Wschodzie oraz do odzyskania
niepodległości przez Polskę. Idee te szerzone były poprzez wydawane przez komitet
broszury, jak na przykład List otwarty Mustafy Fazila Paszy do sułtana z sierpnia 1867
r., Memoriał o sytuacji w imperium osmańskim z 22X11867 r. Ziyi Paszy, oraz na łaniach
pism, jak „Muhbir" Alego Suaviego, „Hurriyet" wydawany w Londynie, a potem w
Genewie przez Isę Beya i Namika Kemala oraz radykalniejszy „Inkilab" („Rewo^ łucja")
wydawany w Genewie przez Hiiseyina Yasfiego Paszę i Mehmeda Beya.
KONSTYTUCJA MIDHATOWSKA Z 1876 ROKU
Korzystając z kryzysu, w jaki pogrążyły Turcję wydarzenia na Bałkanach, młodoosmani
zorganizowali 22 VI876 r. potężną demonstrację ludności Stambułu; przestraszony
Abdulaziz udzielił dymisji gabinetowi i utworzył nowy, do którego wszedł i Midhat Pasza.
Gdy jednak okazało się, że sułtan czyni potajemne przygotowania do przywrócenia
poprzedniego stanu rzeczy, 30 V 1876 r. został za zgodą wielkiego muftiego złożony z
tronu, a sułtanem obwołano jego bratanka Murada V, syna Ab-dulmecida. Kilka dni
później Abdulaziz został zamordowany. Murad V już jako następca tronu wykazywał
objawy choroby umysłowej, które niestety spotęgowały się po objęciu przez niego
władzy. 31 VIII 1876 r. został złożony z tronu, na który powołano jego młodszego brata
Abdiil-
42 Zob. J. Reychman, Współpraca emigracji postępowej tureckiej i polskiej emigracji w
latach sześćdziesiątych XIX wieku, [w:] Akta VII Kongresu Historyków Tureckich w
Ankarze 25—29 września 1970 (po turecku), Ankara 1972.
242
hamida II (1876—1909). Z osobą tego władcy młodoosmani wiązali duże nadzieje,
głosił się bowiem człowiekiem postępowym i obiecywał natychmiast wprowadzić
konstytucję. Rzeczywiście wyznaczył na wielkiego wezyra Midhata Paszę i już w ogniu
następujących szybko wydarzeń, pragnąc przede wszystkim uprzedzić ewentualną
interwencję mocarstw i wydrzeć im powód do ingerencji, 23 XII 1876 r. przy huku
radosnych 101 salw
Sułtan Abdulaziz. Obraz Stanisława Chlebowskiego
armatnich ogłoszono konstytucję (Teskilat-i Esasiye Kanunu), opracowaną głównie
staraniem Midhata Paszy i zwaną też odtąd „konstytucją midhatowską".
Konstytucja ta przewidywała zwołanie parlamentu składającego się z izby
deputowanych i senatu. Zakres ich działania miał być jednak dość ograniczony; zasady
ordynacji wyborczej nie odpowiadały w pełni prawdziwym postulatom demokratycznym.
Sułtan zachował dość szerokie uprawnienia; między innymi dawały mu one możność
rozprawiania się z ewentualną opozycją. Prawa narodowości zostały niemal zupełnie
pominięte. Konstytucja ta była dziełem kompromisu młodoosmanów z kołami
nacjonalistycznymi, stąd jej ograniczony charakter. Niemniej odegrałaby i tak swą rolę,
gdyby w rzeczywistości nie pozostała tylko na papierze.
19 III 1877 r. wobec zaostrzającej się sytuacji międzynarodowej zebrał
243
się pierwszy turecki parlament. Deputowani nie pochodzili jednak z wyboru, ale byli
wyznaczeni przez ciała doradcze przy gubernatorach bądź z kooptacji. Spośród 115
deputowanych było 69 muzułmanów, a 46 nie-muzułmanów. Głosy krytyki pod adresem
rządu były umiarkowane, ale wystarczyły, aby wzbudzić niechęć Abdulhamida II do tej
instytucji. Wbrew oczekiwaniom i nadziejom nowy sułtan w gruncie rzeczy był despotą,
człowiekiem chytrym, podejrzliwym, bojaźliwym, a przy tym pragnącym wtrącać się do
każdej sprawy. Parlament został 28 VI1877 r. rozwiązany. W parlamencie nowej
kadencji, zwołanym 13 XII 1877 r., już w obliczu klęsk tureckich na polu politycznym i
militarnym, tony krytyczne w stosunku do rządu przybrały na sile. Korzystając z
krytycznej sytuacji państwa, Abdulhamid II rozwiązał parlament, nie zwołując go przez
30 lat. Wyzyskując 113 artykuł konstytucji udzielił dymisji Midhatowi, którego wysłano
jako podejrzanego o udział w zabójstwie Abdiilaziza na faktyczne zesłanie do Hidżazu,
gdzie później w okrutny sposób został zamordowany. Konstytucję w praktyce
zawieszono. Tym sposobem krótkotrwały okres konstytucyjny został przerwany, era
tanzimatu w zasadzie zakończona. Krótka wiosna wolności minęła, a nad Turcją miała
na 30 lat zapanować ciemna noc dyktatury i despotyzmu Abdulhamida II.
Krótki żywot konstytucji midhatowskiej wykazał jeszcze raz ścisłą łączność zagadnień
wewnętrznych i zewnętrznych, łączność zagadnienia reform z zagadnieniem ingerencji
obcej i jej źródeł. Raz jeszcze — tak jak za Selima III, gdy jego reformy natknęły się na
sytuację wynikłą skutkiem wojny rosyjsko-tureckiej, jak za Mahmuda II, gdy jego
reformy trafiły na opór w komplikacjach wynikłych z powstania greckiego, wojny z Rosją
i wielkiego kryzysu „sprawy wschodniej", z jednym tylko wyjątkiem w drugim okresie
tanzimatu, gdy wydarzenia zewnętrzne nie kolidowały z reformami, ale właśnie z nimi
harmonizowały — okazało się, że nie tylko słabość zwolenników reform, ale i słabość
ich programu łączy się z brakiem koncepcji rozwiązania szeregu problemów, mających
bezpośredni związek z polityką zagraniczną. Temu przypisywać należało kryzys lat
1875—1878, najcięższy z dotychczasowych, który wstrząsnął podstawami całego
imperium osmańskiego.
NOWE POWSTANIA NA BAŁKANACH I WOJNA ROSYJSKO-TURECKA 1877-1878
W latach siedemdziesiątych nad Turcją zbierać się zaczęły groźne chmury. Car
Aleksander II jasno wyraził wobec Fuada Paszy w Liwadii na Krymie w r. 1870 postulaty
Rosji: swoboda dla Słowian bałkańskich,
244
Kreta ma być przyłączona do Grecji, wy^imiiip^anie_w^ływówjnocarstw zachodńicE ze
stosunków rosyjsko-tureckich. Gdy wkrótce po wojnie francusko-pruskiej (1871) pozycja
Francji uległa osłabieniu, Rosja zawiadomiła okólnikiem mocarstwa, że nie czuje się
dalej związana postanowieniami traktatu paryskiego ograniczającymi jej prawa
suwerenne na Morzu Czarnym. 13 III 1871 r. podpisano nową konwencję znoszącą te
ograniczenia, ale utrzymującą dotychczasowy statut Cieśnin. W maju 1875 r.
wybuchj^w_ Hercegowinie JJJojinjjjow.slajiie, które ogarnęło duże połaci kraju. Było to
powstanie przede wszystkim chłopskie, skierowane zarówno przeciw miejscowym
wielkim posiadaczom ziemskim, jak i przeciw stojącej za nimi władzy tureckiej.
Równocześnie wybuchło powstanie w Bułgarii. Rosja podjęła inicjatywę interwencji
międzynarodowej. Mocarstwa zachodnie oraz Austro-Węgry, nie chcąc pozostawić
Rosji wyłącznych korzyści z interwencji, przyłączyły się do niej, domagając się reform
administracyjnych w Bośni i Hercegowinie. W maju 1876 r. nowe powstanie ojgarnęło
Bułgarię. Turcja rzuciła na ten teren dużelsiły wojska i zdołała stłumić powstanie, ale
stosowane przez nią represje po stłumieniu rozruchów wywołały liczne protesty na
całym świecie i fale nastrojów anty-tureckich. Odbyta w tej sprawie pierwsza
konferencja w Berlinie nie przyniosła jednak spodziewanych wyników. Bułgarski ruch
narodowy na emigracji nie zadowolił się proponowanymi umiarkowanymi postulatami
reform. Z pomocą powstańcom Bośni i Hercegowiny pośpieszyły Serbia i
CzarnogóraT~Fóżpoćźyiiając ^30 VI1876 r. wojnę z JTurcja^. Po dwóch miesiącach
walki wojska serbskie postały pobite. Gdy Serbowie zwrócili się o pomoc do mocarstw
Europy, Rosja pragnąc wykorzystać dla siebie sytuację przedstawiła Porcie ultimatum
żądając zawieszenia broni, do którego rzeczywiście doszło w listopadzie 1876 r.
Zwołana w Stambule konferencja z udziałem Rosji, Austro-Węgier, Niemiec, Francji,
Wielkiej Brytanii i Włoch miała zastanowić się nad sposobami polepszenia sytuacji
ludności chrześcijańskiej w posiadłościach tureckich na Bałkanach. W dzień otwarcia
konferencji, 23 XII 1876 r., turecki minister spraw zagranicznych Savfet Pasza
zakomunikował zgromadzonym delegatom o ogłoszonej w tym samym dniu konstytucji
tureckiej. Rząd turecki pragnął tym krokiem ukazać bezcelowość konferencji, postulaty
bowiem przez nią wysunięte zostały zabezpieczone w uchwalonej konstytucji.
Konferencja stambulska przyjąwszy to oświadczenie do wiadomości kontynuowała
jednak swe obrady. Zażądała ona między innymi ewakuacji zajętych terenów Serbii
oraz autonomii dla Bułgarii, Bośni i Hercegowiny. Rząd turecki nie przyjął tych
postulatów, licząc na brak jednomyślności wśród mocarstw i ewentualne poparcie Anglii.
Rosja
245
natomiast pragnęła doprowadzić do decydujących kroków dla własnych korzyści; w
styczniu 1877 r. zapewniła sobie za cenę obietnicy oddania pod okupację Bośni i
Hercegowiny neutralność Austro-Węgier w przyszłym konflikcie i wzięła jeszcze udział
w konferencji londyńskiej (marzec 1877 r.), na której Anglia znów próbowała
doprowadzić do porozumienia wytrącającego Rosji pretekst do podjęcia interwencji.
Podpisany tam protokół przewidywał, że jeśli Turcja nie podejmie kroków zmierzających
do polepszenia sytuacji chrześcijan na swych terytoriach, to mocarstwa przejmą
inicjatywę w swoje ręce. Turcja nie uznała uchwał konferencji. 12 (24) IV 1877 r. Rosja
wypowiedziała Turcji wojnę, która cieszyła się dużym poparciem szerokich kół
społeczeństwa rosyjskiego: od kapitalistów, liczących na nowe rynki zbytu na
Wschodzie, do demokratów i słowianofilów, uważających, że zaangażowanie w sprawy
wolnościowe narodów bałkańskich wpłynie ożywczo na atmosferę w samej Rosji i zmusi
rząd do liberalizacji stosunków; wszyscy uznali tę wojnę za słuszną i sprawiedliwą.
Wydarzenia z lat 1875—1876 odebrały Turcji sympatie nawet najbardziej jej
przychylnych kół w Europie. Sytuacja była zupełnie inna niż w r. 1854, nawet rząd
angielski, który sprzyjał Turcji i usiłował pośredniczyć, nie czuł się zbyt pewny na tym
gruncie, a współczucie dla Słowian bałkańskich było teraz w szerokich kręgach
społeczeństw zachodnioeuropejskich znacznie silniejsze niż obawa przed ekspansją
Rosji.
Rosja pozyskała także udział po swojej stronie nominalnie dotąd podporządkowanej
Stambułowi Rumunii, której wojska osiągnęły w końcowej fazie wojny kilka sukcesów.
Równocześnie ponownie rozgorzały walki partyzanckie w Bośni i Hercegowinie. Armia
rosyjska przeszła Dunaj, ale pod Plewną.natrafiła na silny opór wojsk tureckich pod
dowództwem Osmana Paszy, który powstrzymywał ją przez kilka miesięcy. Po
przełamaniu tego oporu, kiedy to Osman Pasza podczas próby przebicia się z
oblężenia ranny dostał się do niewoli, i po ciężkich walkach na przełęczy Szypka
Rosjanie nie napotkali już większych przeszkód. Serbia ponownie włączyła się do
wojny i zaatakowała Turcję. Rosjanie w styczniu 1878 r. doszli do Adrianopola, a
następnie w pobliżu San Stefano osiągnęli wybrzeże morza Marmara. Równolegle
toczyły się walki na Zakaukaziu i we wschodniej Anatolii, Rosjanie zajęli Kars, ale przed
Erzurumem pod Aziziye Tabyasi trafili na opór i zostali przez dłuższy czas
powstrzymani. R.9zeJHU-.w. Adrianopplu Jjl _11878 r. był wstępem do układu w San
,Stefano 19 II (3 III) 1878 r., którego głównym pbstanqwieniem_byjo_^two-. rżenie
samodzielnej Wielkiej Bułgarii, obejmującej duże obszary Macedo-„nii,TracJ! z
dostępem do Morza EgejskiegoTa nawet skrawek wschodniej Albanii. Ta Wielka
Bułgaria miała formalnie podległe zwierzchnictwu
246
Porty, ale w rzeczywistości pozostać w sferze wpływów Rosji. Serbia, Rumunia i
Czarnogóra miały uzyskać zupełną niezależność i powiększenie terytorium, Bośnia i
Hercegowina szeroką autonomię, Tesalii i Epirowi obiecano samorząd. Na terenie
zakaukaskim i wschodnioanatolijskim obszary Kars, Batumi i wschodni rejon Bayezit
miały być przyłączone do Rosji, która otrzymać też miała od Turcji 30 min funtów
odszkodowania wojennego. KONGRES BERLIŃSKI (1878), JEGO POSTANOWIENIA I
SKUTKI '
ykładjw_Sarj_jtefano, niemal likwidujący posiadłości tureckie na Bał-kanachj^uważany
za początek zupełnego rozbioru Turcji, wywołał poru-""sźenie w Europie. Nie tylko
już^AlfgliaTale 7 TnhfTlcraje, jak na przykład Austria, poprzednio zneutralizowana
obietnicą otrzymania Bośni i Hercegowiny, były wyraźnie zaniepokojone. Najsilniej
zareagowała Anglia. 4 yrjjtTRjyjgrwarła 7 Tnręją traktat r»bjv»rmv w zamian za co
uzyskała prawo do okupacji Cypru^Flota angielska pojawiła_gie_jy Rnsfrirra Widmo
wojny powszechnej zawisło nad Europą. W takiej sytuacji zręcznym arbitrem okazał się
Bismarck, kanclerz nowej Rzeszy Niemieckiej, której z kolei nie w smak było
ewentualne silniejsze usadowienie się Anglii na Bliskim Wschodzie.
Na kongresie w Berlinie z udziałem Rosji, Anglii, Niemiec, Austro-
^ "
-Węgier._Fra.ncji ozegrał
^ 13VI do oją role. 13 lipca podpisany trqktgt
Bismarck
niczył Bułgarię do terytoriów na północ od Gór Bałkańskich; część_połud-'niowa z
Płowdiwem miała jako Rumelia Wschodnią z gubernatorgrn chrześcijaninem
mianowanym przez sułtana^na 5 lat), ale w porozumieniu z mocarstwami, uzyskać
szeroki samorząd. _ Austria otrzymała prawo do okupacji Bośni i Hercegowiny, kładąc
tym zaporę ewentualnej ekspansji „wielkoserbsltiej" lub „panslawistycznej" i
rozbudowując swój własny kierunek ekspansji na Bałkany. Grecji obiecano pewne
nabytki terytorialne. Serbia, nieco powiększona na południu, uzyskiwała całkowitą
suwerenność, jak również i mała Czarnogóra, także nieco powiększona. Podobnie i
Rumunia, uznana za niepodległą, rozszerzyła swe granice o część Dobrudży z
dostępem do morza w Konstancy. Rosja uzyskiwała z powrotem odebraną jej w r. 1856
południową Besarabię, ale bez delty Dunaju, oraz na wschodzie rejon Batumi, Karsu i
Ardahanu, posunęła się więc na wschodnioanatolijskie, południowe przedpole Kaukazu.
Turcja utrzymała swe pozycje w Macedonii, Tracji i Albanii, zachowując pas lądu aż^po"
Adriatyk, musiała jednak obiecać samorząd" dla swych prowIffćjTliuro"-
pejskichTurzędowe prawo czynników zewnętrznych do opieki nad chrześci-
247
Janami Turcji. Poza tym zobowiązywała się do przeprowadzeriiajgfbrm na obszarach
zamieszkałych przez Ormian oraz do_wypłacenia_R.osj^ kontrybucji wojennej w
wysokości 60 min funtów.
Kryzys wschodni w latach 1877—1878 jeszcze raz — po raz ostatni! — ujawnił próbę
poruszenia na tle „sprawy wschodniej" także sprawy pol-
Tekfur Sarayi, dawny paląc cesarzy bizantyjskich w Stambule
skiej. Pewne czynniki w kraju i na emigracji uformowały „Konfederację Narodu
Polskiego", a potem tajny Rząd Narodowy, który powołując się na tradycje wojny
krymskiej pragnął doprowadzić do powstania w kraju, licząc na pomoc Turcji, gdzie
zamierzano rozwinąć działalność wojskową, przygotować legion polski, dokonać
dywersji na tyłach armii rosyjskiej. Równocześnie zamierzano przy pomocy Turcji
zorganizować akcję na terenie międzynarodowym, między innymi przez memoriał do
kongresu berlińskiego. Wciągnięto do tej akcji wielu działaczy polskich na terenie Turcji,
między innymi Karola Brzozowskiego, przez którego wprowadzony był i Midhat Pasza.
Warunki i układ stosunków międzynarodowych były jednak — przede wszystkim przez
fakt powstania zjednoczonych Niemiec bismarkowskich i rolę przez nie odgrywaną —
zupełnie odm enne
248
l
i
niż przed dwudziestu paru laty. W zakulisowych robotach maczały w tym palce rozmaite
osoby, jak lord Buttler Johnston, reprezentujący nie ujawnione czynniki angielskie, poza
tym ludzie występujący w imieniu różnych kół konserwatywnych, austriackich,
watykańskich itd. Oficjalnie nikt jednak — nawet i Turcja! — akcji tej nie poparł, nosiła
więc ona cechy politycznej prowokacji, tym bardziej że i na miejscu, w Turcji, k> zątali
się ludzie o podejrzanej reputacji. Społeczeństwo polskie w kraju, zmęczone represjami,
nie udzieliło poparcia tej akcji, a mały „legion polski" pod sztandarem Orła Białego i
Półksiężyca — ostatnia formacja polska idąca do walki pod polskim sztandarem aż do
Legionów Polskich w pierwszej wojnie światowej — zdziesiątkowany w walkach na
Bałkanach, został jesienią 1877 r. rozformowany, jego zaś dowódca płk Jagmin zmarł z
odniesionych ran. Inny oddział, utworzony na froncie kaukaskim, złożył broń w pobliżu
Kizil Tępe. Był to ostatni przejaw polsko-tureckiego braterstwa broni, a zarazem koniec
okresu polskich nadziei na poruszenie sprawy polskiej w łączności ze sprawą Turcji.
Nową sytuację miał odtąd kształtować zupełnie inny układ stosunków
międzynarodowych i nowy charakter „sprawy wschodniej".
Zamiast ustalenia jednostronnej hegemonii rosyjskiej na Bałkanach mocarstwa
podzieliły się wpływami i korzyściami. Nikt więc nie wyszedł bez zysku, nawet Niemcy,
które bezpośrednio terytorialnie nic co prawda nie osiągnęły, ale mogły triumfować, że
uratowały Turcję, odsunęły Anglię, zmniejszyły apetyty Rosji, zadowoliły Austrię oraz
zdobyły sobie pozycję arbitra i podstawę do późniejszego dyskontowania na rzecz
polityki Rzeszy Niemieckiej zdobytych w Turcji sympatii. Tak czy inaczej, Turcja w
Europie ograniczona została do połowy dotychczasowego terytorium. Traktat berliński
oznaczał więc szczyt obcych ingerencji wewnątrz imperium osmańskiego, którego
polityka, zarówno zagraniczna, jak i wewnętrzna, poddana została kontroli tak zwanych
głównych mocarstw.
W dziedzinie polityki międzynarodowej traktat berliński doraźnie rozwiązując sporne
zagadnienia i odsuwając groźbę bezpośredniej wojny, w rzeczywistości — choćby przez
dopuszczenie Austrii do udziału w spadku po Turcji — stwarzał właśnie podstawy pod
nowe konflikty. Zapoczątkował też okres rywalizacji mocarstw na Bałkanach w okresie
imperializmu, co — jak wiemy — było jedną z przyczyn wybuchu pierwszej wojny
światowej.
W dziedzinie spraw wewnętrznych niepowodzenia Turcji przyczyniły się do depresji i
bankructwa liberalnych koncepcji młodoosmanów, co ułatwiło Abdulhamidowi II
rozprawę ze wszystkimi reformami konstytucyjnymi i ujęcie życia politycznego w twarde
ramy nowego absolutyzmu.
249
X. OKRES ABSOLUTYZMU ABDULHAMIDA II (1878-1909)
R
SYTUACJA ZEWNĘTRZNA
PO KONGRESIE BERLIŃSKIM m
o TRAKTACIE berlińskim rozpoczyna
się okres jednego z największych kryzysów państwa osmańskiego, załamania
gospodarczego i upadku prestiżu zewnętrznego. Przetrzymanie tego okresu ma Turcja
do zawdzięczenia nie sile wewnętrznej, która pod tyranią Abdulhamida II była — wbrew
policyjnym pozorom — znikoma, ale okolicznościom zewnętrznym, temu, że właśnie na
tym terenie przede wszystkim krzyżowały się sprzeczne i rywalizujące ze sobą interesy
mocarstw.
W porównaniu do okresu poprzedniego dążenia wielkich mocarstw przybrały charakter
bardziej zaborczy, wyrażając się nie tylko w dążeniach ekspansjonistycznych i
aneksyjnych, ale przede wszystkim w tendencjach do zupełnego uzależnienia
gospodarczego, ekspansji kapitałów, podporządkowania sobie rynków zbytu. O wpływy
na imperium osmańskie rywalizują Anglia, Francja, Rosja, Austro-Węgry i nowe
cesarstwo niemieckie, które szybko odgrywać zaczęło na tym terenie znaczną rolę.
Ingerencji mocarstw w sprawy wewnętrzne Turcji sprzyjała jej słabość ekonomiczna.
Gdy rząd sułtański nie był w stanie spłacić pożyczek zagranicznych i ogłosił
niewypłacalność, ustanowiono dekretem z 20 XII 1881 r. Zarząd Długu Publicznego
(albo Osmańskiego, Duyunu Umumiye Idaresi), złożony z przedstawicieli państw
wierzycielskich. Zarząd ten miał za zadanie uregulowanie długów z wierzycielami, a na
spłacenie ich otrzymał prawo pobierania dochodów z tytoniu, opłat stemplowych,
napojów, soli, jedwabiu, ryb i opłat łowieckich, ponadto przejął też pobieranie podatku
(dziesięcin). Większość pożyczek dokonywana była przez Bank Ottomański, który
działał w ścisłym kontakcie / Zarządem Długu Publicznego. Tym sposobem powstało
jakby państwo w państwie, a finanse Turcji dostały się pod kontrolę obcych.
250
Poza Zarządem Długu Publicznego i bankami środkiem do finansowego uzależnienia
Turcji stały się koncesje na budowę kolei żelaznych. W r. 1872 kapitaliści angielscy
otrzymali koncesję na budowę kolei żelaznych na terenie Turcji, w r. 1888 zaś
niemieccy kapitaliści rozpoczęli pierwszy odcinek gigantycznego planu linii kolejowej,
mającej połączyć Hay-darpasa (stację kolejową po azjatyckiej stronie Bosforu
naprzeciw Stambułu) przez Bagdad z Zatoką Perską. Pierwszy odcinek połączyć miał
Izmit i Ankarę. W r. 1903 otrzymali oni koncesję na budowę całej linii. Koleje te służyły
przede wszystkim interesom obcego kapitału, to jest eksportowi pewnych surowców.
Kapitał ten dyktował ceny za surowce rolne. I tak pozostająca w ręku francuskim Regie
des Tabacs de 1'Empire Ottoman, mająca monopol na skup i przeróbkę tytoniu,
regulowała całość cen na wyroby tytoniowe ciągnąc z nich obfite dochody.
Charakter kapitału obcego działającego na terenie Turcji był, szczególnie w pierwszym
okresie, wybitnie pasożytniczy. Wykorzystywał on bogactwo kraju, rujnując jego
gospodarkę. Monopole obce niszczyły miejscowy przemysł: i tak Regie doprowadziła do
upadku szereg tureckich fabryk tytoniu. Nowe przedsiębiorstwa należały do obcych
kapitalistów i dochody z nich wyciekały za granicę. Miejscowa burżuazja korzyści z tego
wielkich nie miała. Skarb państwa był wciąż pusty, urzędnicy nie byli regularnie
opłacani. Jednakże towarów na rynku było pod dostatkiem; przyjezdny miał wrażenie
ich obfitości i taniości, co jednak nie było wynikiem skutecznej działalności
gospodarczej rządu, ale zupełnej liberalizacji ekonomicznej, otwarcia rynku dla
przepływu wszelkich towarów.
Poza kolejami żelaznymi obcy kapitał miał w swym ręku budowy dróg publicznych i
mostów, tramwaje, elektryczność, wodociągi i gaz. Działalność obcego kapitału
znacznie była ułatwiona dzięki przywilejom kapitulacyjnym z dawnych czasów, obecnie
rozszerzonym na dalsze kraje (Włochy, Stany Zjednoczone). Działały tu agencje
pocztowe państw obcych („Levant"), wypuszczające znane szeroko filatelistom
specjalne znaczki pocztowe.
DALSZE STRATY TERYTORIALNE TURCJI
Przekształcenie Turcji w faktyczną półkolonię obcego kapitału nie znaczyło bynajmniej,
że rywalizujące mocarstwa miałyby rezygnować z zamierzeń aneksji terytorialnych,
pośrednio czy bezpośrednio rozciągając swój wpływ na poszczególne obszary. Wciąż
były rozważane projekty zupełnego rozbioru: ongiś wychodziły one z kancelarii
Bismarcka, później ich autorem był lord Salisbury. Anglicy po okupacji CypriU-Cl&2SX,
251
usadowili siL_w_JEgipcie-.X1882), Francuzi zaanektowali Tunezję (1881), która już_od
lat siedemdziesiątych była przedmiotem rywalizacji fran-cusko-włoskiej. Ąbdulhamid II
ograniczył się w tym wypadku do czczych protestów, Tesalię przyłączono na mocy
postanowień konferencji berlińskiej w r. 1881 do Grecji. Rumelia Wschodnia, która
stanowić miała odrębną prowincję autonomiczną (formalnie do 1909 r.), ściślej niż
sąsiednia Bułgaria podporządkowaną Turcji, została w rzeczywistości w r. 1885 z
Bułgarią połączona. Turcja długo nie chciała się z tym pogodzić, ale stan faktyczny i tak
przez mocarstwa był uznany.
W r. 1896 wybuchło nowe powstanie na Krecie, przy czym pomoc udzielona powstaniu
przez Grecję doprowadziła do wybuchu krótkotrwałej wojny turecko-greckiej (1897), w
której wojska greckie pobite zostały przez Turków pod dowództwem Edhema Paszy pod
Domokos. Droga do Aten stała otworem; raz jeszcze mocarstwa narzuciły swoje
pośrednictwo. Poza drobnymi korekturami granicznymi (na rzecz Turcji) Grecja miała
zapłacić Turcji 4 min funtów kontrybucji. Kreta formalnie pozostać miała pod
zwierzchnictwem tureckim, otrzymać jednak miała autonomię i gubernatora z greckiej
rodziny królewskiej, przy pewnej kontroli międzynarodowej, była więc w rzeczywistości
dla Turcji ostatecznie stracona.
NOWE PRĄDY W ORIENTACH ZEWNĘTRZNEJ TURCJI I IDEOLOGII
ABSOLUTYZMU: GERMANOFILIZM I PANISLAMIZM
Na zewnętrzną orientację Turcji abdulhamidowskiej w coraz większej mierze
oddziaływały przemiany zarysowujące się w polityce międzynarodowej. W obliczu
nowego ukształtowania tej sytuacji, gdy Anglia i Francja w obawie przed imperializmem
niemieckim zaczęły stopniowo zbliżać się do Rosji i zarysowywać się już zaczynało
trójporozumienie, ich wspólnota celów z Turcją stopniowo słabła, malał również ich
wpływ na Turcję. Z tego samego względu, z orientacji antyrosyjskiej, wynikło zbliżenie
turecko-niemieckie i rosnący wpływ Niemiec kajzerowskich. Nie skompromitowane w
oczach Turków udziałem w poprzednich grabieżach, projektach czy planach
agresywnych, dyskontujące starą życzliwość dla Turków — od misji Regina za
Fryderyka II aż po obronę Turcji przed „zalewem słowiańskim" na kongresie berlińskim
— nawet próbujące występować w roli obrońcy islamu (podróż Wilhelma II na Bliski
Wschód), Niemcy przenikały swym młodym, prężnym kapitałem, stając się głównym
udziałowcem tureckich banków i instytucji koncesyjnych. Niemcy kajze-rowskie miały tu
swe dalekie plany: kolonizacja Anatolii, kolej berlińsko-
252
-bagdadzka, którą zaczęli budować, droga do Zatoki Perskiej, przecięcie angielskich
połączeń do Indii*3.
Obskurantyzm kulturalny, fanatyzm i despotyzm polityczny rządów „krwawego sułtana",
gdyż tak tradycja ochrzciła Abdulhamida II, zgodne były z nowym germańskim
przyjacielem w potrzebie wykorzystania religii muzułmańskiej do mobilizacji mas
Bliskiego Wschodu przeciw wrogom obu grawitujących ku sobie państw. Tak jak
Wilhelm II w podróży do
Midhat Pasza. Portret
Jerozolimy wystąpił w roli obrońcy islamu, tak i — może nawet za namową niemieckich
przyjaciół — sułtan Abdiilhamid II postanowił zdyskontować swoją pozycję namiestnika
Proroka, nadać nowego blasku godności kalifa, wystąpić w roli „księcia wiernych", raz
jeszcze rozwinąć zieloną chorągiew, za którą muzułmanie w minionych wiekach przelali
tyle krwi. Miało to podwójne oblicze: wewnątrz miało zmobilizować masy muzuł-
F. H. Bodę, Der Kampf urn die Bagdadbahn. Wrocław 1941; J. Łukaszewski,
Imperializm niemiecki a Turcja, „Przegląd Zachodni", 1954.
253
mańskie, nie tylko tuieckiej, ale i innej muzułmańskiej ludności imperium (Arabów,
Kurdów, Albańczyków), i dostarczyć im podstawy ideologii, która trzymałaby je przy
tronie, zahamowałaby separatystyczne apetyty nacjonalistycznych ugrupowań,
mobilizowała ich fanatyzm skierowany przeciw innoplemieńcom i innowiernym
współpoddanym. Na zewnątrz koncepcja ta miała służyć zaborczo-dywersyjnym celom:
oddziaływać na muzułmanów sąsiednich krajów, przyciągać ich ku Turcji, w interesie
Niemiec podkopywać tym pozycję Anglii, Francji czy Rosji.
Mimo ciemnoty i fanatyzmu mas, mimo pewnych drobnych sukcesów, których wyrazem
było podjudzanie tych mas do rzezi innowierców, koncepcja ta, ochrzczona potem
nazwą panislamjzmu, nie mogła zakorzenić się głębiej wśród społeczeństwa tureckiego.
Nie można się też było spodziewać szerszego przyjęcia jej w łonie muzułmańskich,
nietureckich ugrupowań. Była anachroniczna i spóźniona. Musiała zbankrutować, zanim
mogła trwałej zapuścić swe korzenie.
RZĄDY WEWNĘTRZNEJ TYRANII: TERROR POLITYCZNY
Okres rządów Abdulhamida II był jedną z najsmutniejszych, najbardziej ponurych kart w
dziejach wewnętrznych Turcji. Szybko porachowawszy się z liberalnymi marzycielami
spod znaku młodoosmanów, sułtan po rozpędzeniu parlamentu rządził absolutnie
ustanawiając tyranię. Była to tyrania, przy której bledną wspomnienia poprzednich
okresów despotycznych. Ponury, znany ze złych skłonności władca zamknął się w
swym pałacu Yildiz Kosk, stąd wydawał dyspozycje nie tylko krępujące całe życie w
kraju, ale pociągające za sobą wiele okrutnych represji. Padli ich ofiarą ludzie
najbardziej zasłużeni, usiłujący w pierwszych latach ratować resztki dzieła reform, jak
Midhat Pasza, skazany na zesłanie do Taifu, później w okrutny sposób uduszony
(1883), jak Namik Kemal, który zmarł na zesłaniu na Mitylenie (1888). W kraju
panowała systemem intryg i przekupstwa wszechwładna klika dworska. Ludzi inaczej
myślących prześladowano, więziono, większość ich zmuszona była emigrować z kraju,
wielu znajdowało schronienie w liberalniejszym Egipcie, wielu ginęło w morderczych
wyprawach na Jemen. Wewnętrznie rządy despotyczne charakteryzuje reżim policyjny i
terror, szczególnie wobec opozycji politycznej i mniejszości narodowych. Nad prasą i
publikacjami rozciągnięto wyjątkowo ostrą cenzurę; poza informacjami urzędowymi i
wiadomościami z życia dworu nic innego nie wolno było drukować. Stworzono szeroko
rozgałęziony system szpiegostwa wewnętrznego, a odpowiedni agenci donosili
szczegółowo o osobach podejrzanych w formie specjalnych ra-
254
portów. Szczególnie ciężka stała się w tym okresie sytuacja nietureckich narodowości.
System policyjny tyranii podburzał jedne przeciw drugim, rozbudzając fanatyzm
kierujący się przeciw narodowościom, które w tym czasie postąpiły znacznie naprzód w
zakresie swej świadomości narodowej i poziomu kulturalnego.
W latach 1894—1896 doszło w całej Turcji do pogromów Ormian. Miało ich wtedy
zginąć około 300000. Pogromy te, sprzeczne z dawną tolerancyjną polityką sułtanów,
wykazały, jak nisko stoczył się reżim sułtański w okresie absolutyzmu, i wywołały
oburzenie i protesty na całym świecie.
Na przełomie wieku doszło do nowych zajść w Macedonii, gdzie interwencja Rosji i
Austro-Węgier doprowadziła do ustanowienia międzynarodowej kontroli (układ w
Murzsteg, 1903) i wprowadzenia obcej komendy nad żandarmerią, złożonej z
europejskich oficerów państw mniejszych.
Ucisk Greków na Krecie spowodował interwencję Grecji i wspomnianą wyżej wojnę
turecko-grecką (1897). Wstrząsy narodowe nie ominęły nawet arabskich części
imperium, gdzie światlejsza część inteligencji domagać się zaczęła praw narodowych. I
tutaj despotyzm Abdulhamida II począł wywoływać reakcję w postaci dążeń
odśrodkowych.
O ile niższe warstwy nietureckich narodowości padały ofiarą prześladowań, o tyle ich
wyższe warstwy dla własnego bezpieczeństwa coraz bardziej wiązały się z obcym
kapitałem i jego agenturami. Doprowadzało to do nowych konfliktów i dawało klice
Abdulhamida II pretekst do szczucia przeciw nim Turków czy Kurdów. Konflikty te
uwidoczniały, jak reakcja polityczna i obskurantyzm kulturalny szły w parze z wydaniem
kraju w ręce monopoli, rozsadzając tym spoistość państwa.
Wszystkie te konflikty i sprzeczności ujawniały rozpaczliwy stan państwa, groziły
wybuchem, prowadziły do dalszego upadku kraju i załamania jego prestiżu. Ale
równocześnie wśród tych sprzeczności i konfliktów, terroru i bankructwa finansowego,
obskurantyzmu i reakcji kulturalnej dojrzewały już w łonie narodu tureckiego pewne
elementy, które miały stać się zalążkiem nowej Turcji i wyprowadzić ją z impasu.
PRZESŁANKI PRZEMIAN SPOŁECZNYCH NA PRZEŁOMIE WIEKU:
ROZWÓJ PEWNYCH GAŁĘZI PRZEMYSŁU
I POWSTANIE TURECKIEJ KLASY ROBOTNICZEJ
Mimo że polityka okresu absolutyzmu prowadziła do coraz większego uzależnienia
Turcji od krajów zachodnioeuropejskich, co nie tylko hamowało dalszy rozwój Turcji w
dziedzinie gospodarczej, ale powodowało upadek
255
poszczególnych gałęzi przemysłu miejscowego, w niektórych dziedzinach życia
gospodarczego zaznaczał się pewien postęp. Pamiętać trzeba, że choć w życiu
politycznym, w dążeniach wolnościowych, liberalizujących, nastąpiło od wstąpienia na
tron Abdulhamida II zahamowanie, przekształcające się stopniowo w okrutny reżim
absolutyzmu, to w dziedzinie gospodarczej i w dążeniach innowacyjnych,
cywilizacyjnych, europeizacyjnych trwał jeszcze w pierwszych latach impet nadany
przez tanzimat. Było paradoksem, że zahamowaniu dążeń wolnościowych w dziedzinie
politycznej odpowiadał zupełny liberalizm w dziedzinie gospodarczej, spowodowany
zarówno przekonaniem, że potrafi on przyciągnąć kapitał zagraniczny do nowych
inwestycji, jak i brakiem środków do poskramiania przerostu tego liberalizmu,
dezorganizacją i demoralizacją całego państwowego aparatu kontrolnego. Choć więc
dysproporcje między rozwojem gospodarczym krajów zaawansowanych a rozwojem
Turcji nie zmniejszyły się, to jednak niektóre dziedziny wykazywały pewne tendencje
rozwojowe. Upadały co prawda gałęzie tradycyjnego rzemiosła, ale inwestycje
zagraniczne, choć prowadzone w celach eksploatacyjnych, powodowały ożywienie na
innych polach, przyczyniały się do aktywizacji martwych dotąd odcinków gospodarki, do
uruchomienia drobnych przemysłów usługowych czy pomocniczych. I tak tendencje
krajów zachodnich do przekształcenia Turcji w rezerwę surowców rolnych przyczyniły
się mimo woli do rozwoju wydajności pewnych gałęzi gospodarki rolnej. Na przykład
zbiór bawełny od 1896 do 1908 r. zwiększył się 3,2 razy, a obszar pod uprawę tytoniu
od 1884 do 1903 r. 3,3 razy.
Do ożywienia życia gospodarczego przyczyniło się budowanie przez kapitał obcy wielu
linii kolejowych, jak na przykład z Mudanyi do Bursy (1870—1875), przedłużenie kolei
anatolijskiej do Eskisehir (1892), do Konyi (1896), do Eregli (1904, dalszy odcinek do
Kara Panar ukończono dopiero w r. 1912), budowa linii Adana—Mersin (1888), z Izmiru
do Afyonka-rahisaru, Bandirmy i Egridiru, z Eskisehiru do Ankary. Budowa tych linii,
planowana wyłącznie pod kątem widzenia ich użytku dla eksportu surowców tureckich,
prowadziła do wzmocnienia na terenach położonych w sąsiedztwie kolei gospodarki
towarowo-rolnej. Do obsługi kolei powstały fabryki wagonów i parowozów, liczne
warsztaty naprawcze. W związku z potrzebami kolei żelaznych wzrosła ilość
wydobywanego w zagłębiu Zonguldaku węgla (z 80000 ton w r. 1880 do 660000 w r.
1908). W rejonie Izmiru powstawały nowe kopalnie miedzi. Równolegle rozwijały się na
te same potrzeby porty, stocznie, warsztaty naprawcze. Rozbudowywano linie
telegraficzne i szosy, w Stambule trakcję tramwajową, sieć gazową, wodociągową i
elektryczną, na potrzeby wojska rozwijały się pewne gałęzie
256
produkcji. Powstawały nowe przemysły przetwórcze. Wszystko to powodowało wzrost
zróżnicowania pracy, a następnie powstanie zalążków proletariatu miejskiego,
fabrycznego (na początku XX w. było ich około 100 000) i miejscowej burżuazji
handlowej i przemysłowej. Warunki pracy robotników były jednak niezmiernie trudne
(pracowali 12—14 godzin dziennie), co spowodowało powstawanie ruchów
organizacyjnych i wzrost tendencji solidarnościowych.
PIERWSZE RUCHY I ORGANIZACJE ROBOTNICZE
Ciężka sytuacja proletariatu wpłynęła na powstanie pierwszych reakcji. Już w latach
siedemdziesiątych wybuchły w Turcji strajki. Miały one cele wyłącznie doraźne,
socjalne, poprawę warunków pracy i płacy. W r. 1871 powstała pierwsza robotnicza
organizacja Stowarzyszenie Obrony Robotników (Amele-i Mudafaa Cemiyeti), rychło
rozwiązana przez policję. Działacze tureckiego ruchu robotniczego wcześnie weszli w
kontakt z kołami rewolucyjnymi Zachodniej Europy i z tureckimi działaczami
demokratycznymi na emigracji. Nie brakło Turków wśród obrońców Komuny na
barykadach Paryża w r. 1871. W r. 1876 robotnicy stam-bulscy wspomagali wielką
manifestację za ogłoszeniem konstytucji.
Mimo represji reżimu sułtańskiego okresu absolutyzmu działacze młodego tureckiego
ruchu robotniczego nie dali za wygraną. W r. 1895 stworzyli tajną organizację
Stowarzyszenie Robotników Osmańskich (Osmanh Aniele Cemiyeti) o klasowym już
zabarwieniu. Nawiązało ono kontakt z postępowymi tureckimi działaczami
przebywającymi na emigracji, szerzyło nielegalną literaturę naświetlającą położenie i
cele klasy robotniczej. W rok po założeniu agenci policji abdulhamidowskiej rozbili
organizację. Na początku XX w., głównie na terenach Anatolii wschodniej, działało
Stowarzyszenie Osmańskich Rewolucjonistów, które obejmowało przypuszczalnie
również i robotników, stawiając sobie między innymi za cel wywalczenie praw i
polepszenie ich doli. Było ono już organizacją wybitnie polityczną, domagającą się
przywrócenia konstytucji z 1876 r. i szeregu swobód burżuazyjno-demokratycznych.
Podobne organizacje o charakterze rewolucyjnym powstały i w innych środowiskach
robotniczych, na przykład na Bałkanach, głównie w Macedonii i w Salonikach (1894).
Rewolucjoniści macedońscy przeprowadzili w latach 1906—1908 wiele strajków.
Dowodzi to wzrostu świadomości klasowej i rewolucyjnej proletariatu. Ale zarazem,
mimo że los robotnika tureckiego i nieturec-kiego był równy, różnice narodowościowe
istniały nadal. Obok organizacji wspólnych, internacjonalistycznych, tworzono też
odrębne organizacje
17 — Historia Turcji
257
według narodowości, nie brak było tarć wewnątrz organizacji między robotnikami
tureckimi a ormiańskimi, greckimi, bułgarskimi itd.
Antagonizmy narodowościowe istniały również wśród rozwijających się warstw nowej
burżuazji. Obok dotychczasowej burżuazji, związanej ściśle z rynkiem zewnętrznym i
powiązanej z zagranicznym kapitałem, tak zwanej burżuazji kompradorskiej, złożonej
przeważnie z kręgów nietureckich, Greków, Ormian, Żydów, rozwinęła się grupa
burżuazji przemysłowej, w której obok narodowości nietureckich znaleźli się
przedstawiciele młodej burżuazji tureckiej. Interesy tej burżuazji stawały stopniowo w
sprzeczności z interesami kapitału zagranicznego, stąd warstwa ta chłonna być mogła
na hasła narodowe, antyimperialistyczne, kseno-fobijne. Ale zróżnicowanie
narodowościowe przeszkadzało jednolitej postawie i skierowywało, zgodnie z taktyką
stosowaną przez rządy absolutne, jej animozję przeciw burżuazji nietureckiej, wśród
której również wzrastało uświadomienie narodowe. Wszystko to było podłożem
nowych scysji i tarć. Ale rozwój świadomości narodowej tak w kręgach tureckich, jak i
nietureckich, dokonujący się na bazie przemian społeczno-gospodar-czych,
spotęgowany był równocześnie przez prądy przenikające z zaawansowanych,
politycznie rozwiniętych krajów Europy.
PODŁOŻE PRZEMIAN KULTURALNYCH
Jak na polu gospodarczym, tak i oświatowym oraz cywilizacyjnym okres Abdulhamida II
nie stanowił zahamowania poprzednich dążeń. W pierwszych latach działał jeszcze,
podobnie jak w gospodarce, impet reform tanzimatu, ba, nawet początkowo
realizowano pewne przedsięwzięcia europeizacyjne czy innowacyjne. Jedynie w reżimie
politycznym nastąpił odwrót od osiągniętych zdobyczy. W innych dziedzinach, jak to
wyżej wspomnieliśmy, w pierwszych latach absolutyzmu dokonano jeszcze drobnych
posunięć, co jednemu z historyków anglosaskich o tendencji do przeceniania
zewnętrznych objawów, a niedoceniania przemian organicznych dało asumpt do
błędnego twierdzenia, że właściwie proces reform nigdy nie zaznał istotnej przerwy,
zahamowania czy odwrotu. Później zaczęło następować stopniowe zaostrzanie
stosunków, ale rządom absolutnym potrzebne były pewne kadry wykształcone.
Pamiętać też należy, że ogólna korupcja i demoralizacja działały na niekorzyść reżimu,
pozwalały na pewien niekontrolowany przypływ nowinek ideologicznych, pism
niecenzurowanych, wiadomości z politycznie zaawansowanych krajów. Mimo więc że
reżim Abdulhamida wprowadził ostrą cenzurę, kazał ograniczyć nauczanie szeregu
przedmiotów ogólnokształcących, dążył do
255
uczynienia ze szkół przede wszystkim ośrodków nauczania bądź teologii i moralności
muzułmańskiej, bądź przedmiotów technicznych, to jednak liczba szkół stale, acz powoli
rosła. O ile w r. 1876 było w imperium osmańskim 18940 szkół podstawowych
pierwszego stopnia, to w r. 1898, na zmniejszonym terytorium, było ich 28615
muzułmańskich i 5982 nie-muzułmańskie. Rozwijały się średnie szkoły świeckie
(idadiye), w których zwiększano ilość godzin języka tureckiego, prowadzono również w
ograniczonym wymiarze naukę historii osmańskiej. Rozwinęły się ogólnokształcące
całkowite szkoły średnie typu liceum Galata Saray, z sekcją turecką. Z tego liceum
wyszło wielu wybitnych pisarzy i działaczy: Tev-flk Fikret, Ahmed Hikmet, Riisen Esref
Unaydin, Necmettin Sadak, Ahmed Hasrm i inni. Powstały nowe szkoły specjalne, jak
szkoła ogólnokształcąca z przedmiotami lekarsko-farmaceutycznymi (Mekteb-i Hamidi,
1882), szkoła budownictwa i architektury (Fenni Mimari Mekteb, 1894). Rozpoczęto
wydawanie pisma pedagogicznego „Niimune-i Terakki" („Wzór Postępu").
Opracowano nowe, przystosowane do potrzeb tureckich podręczniki, wszczęto
dyskusje o roli języka tureckiego w nauczaniu. Wielu wychowanków tych szkół, mimo
inwigilacji policyjnej, kontynuowało następnie studia na wyższych uczelniach Europy
Zachodniej. Obawiając się, by tą drogą nie stykali się oni z ideami liberalnymi, Abdul-
hamid zgodził się na ponowne uruchomienie uniwersytetu, który otwarto w r. 1900 pod
nazwą Cesarski Uniwersytet (Darulfiinunu Sahane), z wydziałem teologii, literatury i
techniki. Ale uczelnią o najwyższym poziomie i największej aktywności studentów była
szkoła medycyny wojskowej, gdzie powstał w r. 1889 zalążek organizacji „Jedność i
Postęp" (Ittihad ve Terakki Cemiyeti). Poza tym powstały nowe uczelnie, jak szkoła
prawa (Hukuk Mektebi, 1880), szkoła handlowa (Ticaret Mektebi, 1882) w Stambule
szkoła inżynierów cywilnych (Hendese-i Mtilkiye Mektebi, 1884), wznowiono
działalność szkoły rolniczej i weterynaryjnej (Ziraat ve Baytar Mektebi, 1889) w Yesilkoy,
w r. 1895 powstała specjalna szkoła weterynaryjna (Mulkiye Baytar Mektebi) w
Stambule, rozwijała się szkoła kształcenia urzędników (Mulkiye Mektebi). We
wszystkich szkołach wprowadzano stopniowo naukę języka i literatury tureckiej. Mimo
uprzywilejowania przedmiotów religijnych nauka szeregu przedmiotów ścisłych i
ogólnokształcących rozszerzała horyzonty myślowe, wpływała na rozwój wolnej i
krytycznej myśli. Wszystko to przyczyniło się do przeobrażeń w łonie dość cienkiej
zresztą warstwy tureckiej inteligencji. Powiększyła się liczba lekarzy, prawników,
techników, funkcjonariuszy poszczególnych kompanii przemysłowych, handlowych czy
finansowych, dziennikarzy, pisarzy, wykształconych urzędników, oficerów.
259
POCZĄTKI TURECKICH DĄŻEŃ NARODOWYCH
W nowej inteligencji tureckiej znajdowały oparcie idee buntu, walki z dotychczasowym
stanem rzeczy, idee patriotyzmu, uczucie dumy i ambicji narodowej. Wywodziły się one
w dużej mierze z przenikających do Turcji prądów zachodnioeuropejskich (ruchy
narodowościowe, romantyzm, ludowość, prądy demokratyczne), wpłynęły na nie
wydarzenia z połowy XIX w. (zjednoczenie Włoch, Niemiec, walki Węgrów i Polaków o
wolność). Krystalizowały się one jako reakcja przeciw hańbie, klęskom, upokorzeniu i
rozkładowi potężnego ongiś mocarstwa. W XIX w. sądzono, że wystarczy przejąć
pewne zdobycze techniczne i materialne państw europejskich, aby przywrócić Turcji
dawną potęgę. Zasługą tego prądu było to, że przyczynił się on przynajmniej do
przenikania do Turcji przodującej myśli europejskiej, był więc podłożem dalszego
rozprzestrzeniania się idei demokratycznych, laickich, racjonalistycznych. Czynniki
głębiej pojmujące procesy współczesne już rozumiały, że odrodzenie Turcji nie jest
możliwe bez gruntownych przeobrażeń demokratycznych. To byli młodoosmani. Ale ich
dążenia odrodzeńcze nie były jeszcze wsparte na / elementach etnicznych, łączył ich
patriotyzm nie narodowy, lecz „osmański", państwowy. W ideologii ówczesnej,
muzułmańskiej, nie było i nie mogło być żadnego rozróżnienia etnicznego, była jedynie
dyferencjacja religijna — z jednej strony muzułmanie jako większość narodowa, z
drugiej niemuzułmanie, co konstytucja midhatowska starała się łagodzić.
Jak wiemy, kultura osmańskiej Turcji pozostawała w dużej mierze pod wpływami
arabsko-perskimi, co znajdowało swój najwyższy wyraz w języku urzędowym i
literackim, gdzie ilość zapożyczeń leksykalnych i wstawek frazeologicznych arabsko-
perskich wyciskała wyjątkowo silne piętno i czyniła z niego język makaroniczny,
pompatyczny, mało dla szerszych mas zrozumiały. To samo działo się w dziedzinie
sztuki, architektury. Istniało pojęcie państwa osmańskiego, kultury osmańskiej, które nie
pokrywało się w całości z etnicznym pojęciem „tureckości".
NAWRÓT DO TURECKOŚCI
W drugiej połowie XIX w. stopniowo, pod wpływem wzrostu pierwiastków narodowych w
kulturach europejskich i z inspiracji nowych dociekań naukowych także i w Turcji,
wpierw tylko w kołach intelektualnych, literackich, zaczął pewną rolę odgrywać element
etniczny, narodowy, czysto turecki. Na terenie Europy Wschodniej, Azji czy Zakaukazia
żyło przecież wiele ludów tureckich pokrewnych Turkom, ludów, które z wolna budziły
się do swego życia narodowego i przyciągać zaczęły zaintereso-
260
LES
TURCS
ANfilgNS 1T MODERNES
wania turkologów. Pojawiły się historie tych ludów, zbiory baśni ludowych, słowniki. Na
łączność Turków z tymi ludami jako jeden z pierwszych zwrócił uwagę Turków nie kto
inny, jak wspomniany już polski uchodźca, na wojskowej służbie tureckiej pozostający
Konstanty Borzęcki, przodek poety tureckiego Nazima Hikmeta. Do wzbudzenia
poczucia jedności etnicznej tureckiej przyczyniały się również dzieła węgierskiego
orientalisty A. Yamberyego, jak Reise in Mit-
telasien (1873) i Das Turkenvolk •/ ; (1883). Wybitny pisarz, a zarazem i
działacz polityczny Ahmed Yefik Pasza (1832-1891) wydał w Stambule w r. 1864 dzieło
o genealogii plemion tureckich Kitab-i Secere-i Turk (Księga genealogii Turków),
pochodzące z XVII w. z Azji Środkowej i zawierające mity o wywodzeniu się Turków z
Azji Wschodniej, a inny pisarz, Suleyman Pasza, sięgnął do XVIII-wiecznego dzieła
Francuza Deguignesa, wiążącego dzieje Turków z dziejami mongolskimi.
Pod wpływem tych publikacji i odkryć zamiast dotychczasowego dość luźnego poczucia
wspólnoty z innymi krajami muzułmańskimi tworzyć się zaczęło poczucie soli-. darności
etnicznej, podobnej do tej, ««WWB m cotmatK yowttt | która łączyć chciała na
przykład 1S6JP | rozmaite narody słowiańskie. Ale * " tworzenie się tureckiej
świadomości Karta tytułowa dzieła Mustafy Celalettina narodowej, opartej na bazie etni-
(Konstantego Borzeckiego) czno-językowej, szło opornie. Gdy
badacz języka i folkloru Turków środkowoazjatyckich, węgierski orien-talista,
wspomniany już Yambery, w drugiej połowie XIX w. zapytał o stosunek do tego
zagadnienia w Stambule któregoś z działaczy tureckich, napotkał odruch niechęci.
Turek, Turcy — pojęcia te były obce „Osmanom". Wyraz „Turk" (Turek) był — jak wiemy
— synonimem człowieka z ludu, pojęciem raczej pejoratywnym. Mógł on odnosić się
tylko do Turków środkowoazjatyckich czy syberyjskich, ale tych wy-
267
kształceni „Osmanowie" długo uważali za nieokrzesanych koczowników, z którymi oni,
cywilizowani, nie chcieli mieć nic wspólnego. Zresztą za absolutyzmu i panislamizmu
Abdiilhamida II wszelka tureckość była tępiona z całą zaciętością na równi z prądami
rewolucyjnymi. Istotną więzią miała być religia, a nie etnikum czy język.
Już w XIX w., mimo oporów, prześladowań i trudności, powstawać zaczęła narodowa
literatura turecka. Jej wybitny przedstawiciel, Ibrahim Sinasi, śladem romantyków
europejskich sięgał do folkloru tureckiego jako do źródła inspiracji. Leksykolodzy, jak
znany nam Ahmed Vefik Pasza i Semseddin Sami Bey (Albańczyk Frasheri, 1850—
1904, brat wybitnego narodowego działacza albańskiego, też przykład ówczesnych
paradoksów), zaczęli interesować się pogardzanym dotychczas językiem tureckim;
słownik Sami Beya nosi nazwę Kamus-i Ttirki (Słownik turecki). Działacze tego
pokolenia w demokratyzacji języka, jego uproszczeniu, zbliżeniu do języka potocznego,
ludowego, w oczyszczeniu z obcych wtrętów widzieli jedną z dróg do demokratyzacji
życia i przeobrażenia
stosunków.
Wokół czasopisma „Servet-i Fiinun" („Skarbnica Wiedzy"), założonego w r. 1890, a
zamkniętego z rozkazu Abdulhamida w r. 1901, skupiło się grono pisarzy, jak Tevfik
Fikret (1867—1915) czy Halit Ziya Usakli-gil (1865—1945), walczących z
obskurantyzmem, niesprawiedliwością, skrępowaniem umysłowym. Pisarze ci
pozostawali pod silnym wpływem literatury francuskiej. W tym okresie tłumaczono wiele
utworów europejskich, tak z epoki romantyzmu, jak i naturalizmu. Przyczyniały się one
do przełamania kanonów klasycyzmu i tchnięcia w literaturę nowego ducha. Wszakże
tej literaturze bądź bohaterskiej, historycznej, bądź kosmopoli-tyczno-mieszczańskiej
przeciwstawiała się literatura sięgająca do tematyki zaczerpniętej z życia prostego ludu
— też wychodząc z późniejszego nieco prądu, bo z realizmu europejskiego — której
przedstawicielem był Hu-seyin Rahmi Giirpmar (1864—1944).
W literaturze coraz częściej brzmiały prawdziwe nuty patriotyczne, jak na przykład w
utworach Namika Kemala. Mówiono jeszcze o Osma-nach, bo musiano tak mówić, ale
myślano o Turkach. Wkrótce jednak zaczęto mówić jawnie o Turkach. Pod wpływem
nowych publikacji, między innymi napisanej przez francuskiego historyka Leona
Cahuna książki Introduction d 1'histoire de l'Asie (1896), turecki poeta Mehmed Emin
(1869—1944), napisał szereg utworów, w których wyrażał jawnie swą dumę plemienną.
W jednym z wierszy zamieścił zdanie, które stało się symbolem nowej epoki: „Ben
Turkum, cinsim, dinim uludur" („Jam Turek, wielka jest i wiara, i ród mój"). Utwory te nie
mogły być publi-
262
kowane w Turcji abdulhamidowskiej, krążyły w ręcznych odpisach lub ogłaszano je na
emigracji.
Pozornie pomiędzy dawnym prądem europeizacyjnym, a wjęc kosmopolitycznym,
laickim, racjonalistycznym, a prądem „furcyzacyjnym" -a więc pozornie
antyzachodnim, o cechach ksenofobii, w dużej mierze ' tradycjonalizującym,
zachowawczym, nacjonalistycznym, mogły zachodzić pewne sprzeczności, tak samo
jak i pomiędzy dążeniami „turcyzacyi-.
l
Widok Stambułu z cmentarza w dzielnicy Eyiip. Przez w r
'o miejsce
1453 sułtan Mehmed II przeprowadził swe wojska j okrążył Stambuł od strony Złotego
Rogu
nymi" a kosmopolitycznym islamem. Sprzeczności te istnia}y ale w wa runkach
tureckich nie odegrały większej roli, wszystkie te prady gotowały się w jednym tyglu.
Tendencje narodowe nie musiały kolidować z islamem wszak olbrzymia większość
plemion pokrewnych Turkom w Azii Śród' kowej wyznawała również islam, przez co
symbioza reljgijno-etniczna mogła się utrzymać. Ale prądy „turcyzacyjne" mogły również
zazębiać się z europeizacją czy modernizmem, mogły nawet nosić zarodki raso wych
czy antyreligijnych momentów, które później znajdą wyraz w na-
263
wiązywaniu do tradycji najstarszych przedmuzułmańskich, szamańsko--pogańskich
ludów tureckich i ich kultur. Nawet prądy islamizujące nie musiały być w każdym calu
reakcyjne i kosmopolityczne. Żywe wówczas były w islamie tureckim echa prądów
dążących do zdemokratyzowania, zmodernizowania religii muzułmańskiej, rozwijały się
dążenia do reformy i pogodzenia islamu z nowymi ideami narodowymi, co znalazło
wyraz między innymi w ideach Dżamal ad-Dina al-Afganiego.
Jak więc widzimy, wszystkie te prądy: europeizacyjny, modernizacyjny, osmanizujący,
neoislamistyczny, turcyzujący, demokratyczno-ludowy, bądź się ze sobą wiązały, bądź
były wzajemnie sprzeczne. One same wewnątrz zawierały wiele pierwiastków
diametralnie różnych. Nie miało to zresztą większego znaczenia, bo i tak prądy te
ogarniały tylko nieliczną wówczas inteligencję.
POCZĄTKI OPOZYCJI POLITYCZNEJ. PIERWSZE KÓŁKA SPISKOWE. RUCH
MŁODOTURECKI
Nie inaczej było z wyrosłym na tych ideach ruchem politycznym. Jego wąską bazą stała
się warstwa ludzi wykształconych, intelektualistów, urzędników, oficerów. W r. 1889
wśród studentów szkoły medycyny wojskowej w Stambule założono tajne kółko, zwane
„Jedność Osmańska", celem obalenia tyranii i przywrócenia konstytucji. Nawiązało ono
rychło stosunki ze znanym postępowym działaczem Ahmedem Rizą Beyem, który w
Paryżu wydawał pismo „Mes.veret" („Rozważanie"). Kółko stambulskie przyjęło później
nazwę „Jedność i Postęp". Wiele tajnych kółek powstało w kręgach inteligenckich w
kraju i na emigracji. Nawiązywały one do młodoosmanów, choć organicznie z nich się
nie wywodziły, zwano ich młodoturkami (Genc Tiirkler lub z francuskiego Jon Tur kler). Z
tych kół powstały pierwsze od lat siedemdziesiątych polityczne organizacje spiskowe,
już nie intelektualne ugrupowania dla tych czy innych rozważań teoretycznych, ale
organizacje dążące do konkretnych celów politycznych: obalenia tyranii, ujęcia władzy,
przeprowadzenia reform. Komitet „Jedność i Postęp" miał kontakt z tajnymi
organizacjami w kraju, tworzył jawne koła za granicą. Kolportował odezwy, organizował
manifestacje, pokrywał kraj siecią kółek spiskowych. Nie była to jeszcze organizacja
masowa ani partia w rozumieniu nowoczesnym, ale była to jednak wzrastająca w siłę
organizacja polityczna, skupiająca najlepsze siły narodu. Trzeba oczywiście zaznaczyć,
że ideologia młodoturków była pełna sprzeczności i niejasnych sformułowań. Poza
programem negatywnym i założeniami ustroju konstytucyjno-demokratycznego, który
zamierzano wpro-
264
wadzić, inne zagadnienia były ujęte bardzo ogólnie. Mieszały się tu koncepcje
nacjonahstyczno-tureckie, państwowo-osmańskie, neoislamistyczne,-laickie i
demokratyczne. Pewną rolę w ruchu odgrywali członkowie mniejszości narodowych, na
przykład niektórzy Ormianie. Wpływ w ruchu młodotureckim osiągnęli też potomkowie
zislamizowanych Żydów tureckich (ddnme), reprezentujący koła dość bogatej burżuazji
z Salonik (jak na przykład Cavid Bey, późniejszy młodoturecki minister finansów). Nie
brak było, jak się zdaje, silnych powiązań młodoturków z niedawno założonymi w Turcji
lożami wolnomularskimi, zależnymi od lóż niemieckich.
Z ruchem młodoturków sympatyzowali niektórzy spiskowcy z prowincji arabskich,
stojący na gruncie federalizmu, to jest przebudowy imperium w federację
autonomicznych prowincji, gdzie Arabowie sami by się rządzili w zamieszkałych przez
nich prowincjach. Młodoturcy cieszyli się sympatią także i wśród innych narodowości.
W r. 1902 w Paryżu odbył się pierwszy zjazd młodoturków, ale niedługo potem nastąpił
wśród nich rozłam. Jednakże wkrótce wydarzenia miały zmusić ich do wzmożenia
aktywności.
WZROST AKTYWNOŚCI RUCHU MŁODOTURECKIEGO PO ROKU 1905
Ruchowi rewolucyjnemu w Turcji nowych sił dodały wydarzenia w Rosji w latach 1904—
1905. Fakt, że odruch ludu rosyjskiego potrafił wstrząsnąć tak zdawałoby się
niewzruszonym samodzierżawiem caratu, zmusić go do przejściowego nadania
konstytucji i zapewnienia pewnych swobód demokratyczno-liberalnych, nie mógł
pozostać bez wpływu na ostatnią na skrawku Europy oazę absolutyzmu i tyranii
samowładnej. Ale wypadki rosyjskie jeszcze w innym sensie podziałały właśnie w
krajach Wschodu. Po raz pierwszy od wielu lat kraj orientalny, Japonia, zwyciężył kraj
europejski: mocarstwo imperialistyczne, kolonialne, zmuszone było prosić o pokój
państwo wschodnie, niedawno jeszcze wystawione na kolonialistyczne apetyty Europy.
Od tej chwili proces „obudzenia się" Wschodu doznał nowego impulsu. Podziałało to i
na Turcję, żyjącą pod dyktandem mocarstw, w serwilizmie wobec Europy, w niewoli
obcego kapitału, pod obuchem koncesji, kapitulacji, kontroli Długu Publicznego,
wszechwładzy zagranicznego kapitału bankowego, obcego trybunatu konsularnego,
cudzoziemskich kantorów pocztowych, w obcym ręku pozostającej kolei i całej tej sieci
oplątujących życie tureckie agentur.
Pod wpływem ruchu rewolucyjnego w Rosji w wielu miastach Turcji doszło do
burzliwych manifestacji. Działały w Anatolii organizacje masowe: Federacja
Muzułmańska i Can Yerir (Poświęcający się).
r 265 \
n^
ji, jgdae_ie3rolucją zmusiła szacha_dq nada-
ruchu młodotureckiego. W r. 19Qfi_— j (Erkan-i Harbiye), młody oficerMustafa
z gronem bliskich mu kolegów w wojsku założył w Damaszku wśród_ wojskowych
tureckich tajną organizację „Ojczyzna i Wolność" (Yatan ve Hiirriyet). Po przeniesieniu
do Salonik założył tam w środowisku tureckim. Jiosffi .kółko tej organizacji. Wkrótce
doszło do zjednoczenia obu
Meczet w Eyiip. Przełom XVIII i XIX w.
„Jfidnośćj_Postsr)". W r. 1907 odbył _się zjazd połączeniowy w Paryżu^ Centrum ruchu
przeniesiono z Paryża do Salonik. Zjazd paryski opracował program walki z tyranią
drogą zbrojnego powstania, przy wciągnięciu do walki wszystkich sił opozycyjnych, w
tym i nietureckich narodowości. Trzeba jednak powiedzieć, że w obliczu bardzo
zaognionych przez intrygi reżimu abdiil-hamidowskiego stosunków narodowościowych i
rosnącego poczucia narodowego nietureckich narodowości spisek młodoturecki nie
zawsze po-
266
trafił znaleźć z nimi wspólny język. Nie było też ścisłej więzi między spiskiem
^a~rućhami i organizacjami robotniczymi. Ruch młodoturecki miał więc bazę socjalną
dość wąską. Ale w obliczu narastających sprzeczności między burżuazją krajową a
kompradorami i obcymi kapitalistami, między robotnikami a kapitalistami, biedotą
wiejską a bogaczami wiejskimi, między uciskanymi narodowościami a tyranią kacyków,
w obliczu narastającego oporu przeciw zaprzedaniu kraju obcym, przeciw tyranii i
ciemnocie, przeżytkom feudalizmu i mackom imperializmu — ruch młodoturecki, acz
słaby, stał się jedyną siłą zdolną do podniesienia sztandarujotwartego powstania.
XI. REWOLUCJA MŁODOTURECKA I PIERWSZA WOJNA ŚWIATOWA 1908-1920
PRZESŁANKI
I WYBUCH REWOLUCJI __
YBUCH rewolucji młodotureckiej przyśpieszony został przez oddziaływanie wydarzeń
międzynarodowych. Coraz bardziej wzmagający się ruch partyzantów macedońskich
(komi-tadży) wywołał zaniepokojenie wśród mocarstw. Na spotkaniu cara Mikołaja II z
Edwardem VII, królem Wielkiej Brytanii, w Rewlu (dziś Tal-linn w Estonii) w czerwcu
1908 r. ustalono wspólną kontrolę nad Macedonią wraz z ewentualnym wprowadzeniem
własnych kontyngentów wojsk. Miało to zapobiec przenikaniu tu wpływów Austro-
Węgier. Kroki te wywołały zaniepokojenie młodotureckich kół spiskowych, które
wyraźnie widziały, że przegniły reżim sułtański nie jest zdolny do podjęcia żadnych
kroków, które pomogłyby do rozwiązania zaognionych problemów narodowościowych i
uratowania resztek suwerenności narodowej. Młodoturcy zdecydowali się więc przejść
do kroków decydujących: młody oficer Ahmed Niyazi Bey uszedł 3 VII 1908 r. ze swym
oddziałem w góry Macedonii, głosząc walkę przeciw reżimowi o przywrócenie
konstytucji, równość i braterstwo wszystkich mieszkańców imperium. W ślady jego
poszedł major Enver Bey, późniejszy Enver Pasza. Ich oddziały rosły, przyłączali się
coraz to nowi ochotnicy. Sytuacja stała się napięta: Komitet „Jedność i Postęp"
wystosował do sułtana memoriał domagający się przywrócenia konstytucji. Abdulhamid
II odrzucił te żądania. 23 VII 1908 r. na wiecu w Monastyrze (dziś Bitolj w Macedonii
Jugosł.) Centralny Komitet „Jedności i Postępu" ogłosił przywrócenie konstytucji i
skierował do sułtana ostre ultimatum grożąc marszem 100-tysiecznej armii na Stambuł.
Abdulhamid zmuszony został do przywrócenia konstytucji z 1876 r. (midhatow-skiej) i
złożenia obietnicy przeprowadzenia wyborów powszechnych do parlamentu. Kraj
znalazł się w euforii pierwszych dni wolności. Przez wszystkie jego części przeszła fala
entuzjazmu, powszechnej radości i zbratania, masowych zebrań i manifestacji. Zdawało
się, że zaczyna się naprawdę nowa era, że ponure czasy tyranii są już tylko
wspomnieniem.
268
Europa^ liberalna i postępowa z sympatią powitała rewolucję, przywrócenie konstytucji i
przejawy powszechnego zbratania.
Spośród wielu manifestacji szczególnie jedna miła była dla Polaków: otóż Komitet
„Jedności i Postępu" postanowił uczcić pamięć Mickiewicza i zorganizował manifestację
przed domem stojącym na miejscu tego, w którym zmarł wieszcz polski. Przy udziale
postępowych organizacji tureckich z Komitetem „Jedności i Postępu" na czele,
organizacji ormiań-
Artyleria turecka w Sanaa, stolicy Jemenu, początek XX w.
skich, a nawet komitetów irańskich wmurowano wówczas nową tablicę pamiątkową.
Jednym z inicjatorów uroczystości był związany z kołami młodotureckimi Tadeusz
Gasztowtt (Seyfeddin), który później jako ochotnik brał udział w obronie Libii przeciw
Włochom (1911). Tureccy demokraci czcili głęboko pamięć Mickiewicza44. Cenił go
wysoko wybitny bojownik przeciw tyranii Abdulhamida II Abdullah Cevdet (1868—1932),
który na emigracji redagował postępowe pismo „lętihat" („Pogląd") i wydał tam pod
tytułem Istibdad (Despotyzm) przekład rozprawy o tyranii (Delia tirannide) Alfieriego. Dał
on cytat z Mickiewicza do francuskiego przekładu swych wierszy i zalecał przełożenie
na turecki utworów
44 O tej uroczystości M. Hartma nn, Der islamische Orient, t. III, Leipzig 1910 s. 77 i
242, notatka w „Revue du Monde Musulman", t. IX, 1909, s. 170.
269
naszego wieszcza na równi z Schillerem, Goethem, Hugo, Byronem, Dan-tem,
Puszkinem, Calderonem i Longfellowem 4S.
Rzeczywistość porewolucyjna okazała się jednak bardziej powszednia. Abdulhamidjtl
usunałnajbardzie^znienawidzonych ministrów, lecz wła-w ręce JKomifetu „Jedności i
Postępu" nie oddał; przedstawiciele
Komitetukontrórówać~ tylko" mieli posunięcia rzlpoweT" Wojsko „stało jajniodolurkami.
Komitet szersżegó~ópafcia w basach ludowych jednak nie miał i nawet nie chciał
nuecrbojąc^się^ruchów ludowych I nie rozwijając bardziej określonego programu
socjalnego. Ze swej strony ittihadyści i ich rzecznicy w rządzie popierali w zasadzie
program narodowej burżu-azji, zniechęcając tym zarówno masy ludowe, jak i
nietureckie narodowości.
Programem nowego reżimu był przede wszystkim osmanizm, mający w swej koncepcji
Jgdnoczyć wszystkie luoly^a^ie^szkujące_państwo osmańskie^ przy równych prawach i
równych obowiązkach, ale w rzeczywistości mogący być pokrywką do wynaradawiania
nietureckich narodowości.- -Przeciw ruchom ludowym rząd powstały z rewolucji okazał
rękę~rówńTe twardą, jak rządy poprzednie.
2^Q 1908 r. zebrał się parlament, w którym młodoturcy mieli 150 mandatów na 230.
Żadne istotne reformy nie zostały jednak przeprowadzone, nikt nie był więc w pełni
zadowolony. Ułatwiło to sytuację opozycji: koła kompradorskie w łączności z agenturami
państw imperiali-stycznych (głównie Anglii, obawiającej się konkurencji tureckiej burżu-
azji) założyły Jiiby liberalną partię Ahrar- z księciem Sabaheddinem na czele; koła
zachowawcze, stojące blisko sułtana, założyły równocześnie stronnictwo Zjednoczenie
Muzułmanów, wykorzystujące fanatyzm religijny mas do mobilizowania ich przeciw
rzekomo depczącym święte prawa islamu członkom organizacji „Jedność i Postęp". Tej
opozycji sprzyjał oczywiście sułtan. ~—~
KONTRREWOLUCJA I UJĘCIE PRZEZ MŁODOTURKÓW PEŁNI WŁADZY
.13 IY 1909 r. nastąpił, pucŁ._opozycji popartej przez część otumanionych przez
reakcyjne koła religijne żołnierzy. Wielu postępowych deputowanych i dziennikarzy
zamordowano. Nowy rząd złożony był z ludzi starego reżimu. Nie trwał jednak długo. Po
dwóch tygodniach zbiegli. dq__ Macedonii przywódcy Komitetu „Jedność i Postęp",
zmobilizowali tamtejsze garnizony, tworząc tak zwaną Armię Ruchomą (Hareket
Ordusu).
*5 O czci Cevdeta dla Mickiewicza zob. O. Hachtmann, Europaische Kulturein-flusse in
der Tiirkei, Berlin 1918, s. 29.
270
Jej dowódcą był Mahmud Sevket Pasza, a szefem sztabu ówczesny kapitan Mustafa
Kemal (późniejszy Atatiirk). Pod ich dowództwem Armia Ruchoma ruszyła na stolicę i
24IV 1909 r. wkroczyła do Stambułu. Następnego dnia obie izby ogłosiły detronizację
Abdiilhamida II. Sułtanem został jego niedołężny brat_M^hmedJV_Resad (1909—
1918). Komitet „Jedność i Postęp" ują,ł teraz pełnię władzy^w .swe ręce. Wyszła jednak
wówczas na jaw cała bezprogramowość młodoturków. Sądzili oni, że w tyglu haseł
wolnościowych zatrą się wszystkie różnice, zaspokojone zostaną wszystkie pragnienia.
W rzeczywistości jednak osmanizm był programem wyłącznie tureckim. Narodowości
nietureckie dążyły bądź do zupełnej, prawem zabezpieczonej równości, bądź do
oddzielenia się. W ówczesnym stopniu uświadomienia i rozprzestrzeniania się haseł
narodowych koncepcja utrzymania niejednolitego narodowo państwa pod hasłem
osmanizmu okazała się mrzonką nie do zrealizowania. Nadzieje na pozyskanie
narodowości były płonne. Wypłynęły rychło wzajemne żale, zaostrzone stopniem
rozjątrzenia ówczesnych walk politycznych. W prowincjach arabskich imperium
koncepcja osmanizmu też nie napotkała przychylnego przyjęcia. Nawet ci działacze
narodowi arabscy, którzy nie dążyli do oderwania arabskich posiadłości i uznawali
autorytet sułtana choćby jako kalifa, uważali dotychczasowy stan z uprzewilejo-waniem
Turków, którymi gardzili, za nie do utrzymania, dążąc do zastąpienia go federacją
narodowo odrębnych części na zasadzie absolutnej równości.
Młodoturcy zawiedzeni byli stanowiskiem narodowości, brakiem u nich „patriotyzmu
osmańskiego", ich małym zaufaniem do nowego reżimu. Mur dzielący naród panujący i
mniejszości zamiast się wykruszać zaczął się wznosić. Poza tym program socjalny
organizacji „Jedność i Postęp" zawężał jej bazę, masy ludowe nie widziały zaspokojenia
swych dążeń. Po drugim zamachu stanu, gdy młodoturcy objęli teki ministerialne, nie
nastąpiła na tym polu żadna poprawa: zapowiedziane w pierwotnym programie reformy
socjalne, reorganizacja systemu ściągania podatków i ulgi dla chłopstwa zostały
odsunięte na plan dalszy. Zmieniono tylkp_ pewne artykuły konstytucjj, ^ograniczając
władzę sułtana i jpizyznajac-"większe prawa parlamentowi..
ROZWÓJ RUCHU ROBOTNICZEGO ZA RZĄDÓW MŁODOTURKÓW
Rewolucja młodoturecka spowodowała znaczne ożywienie ruchu robotniczego. Doszło
do szeregu strajków w Stambule, Izmirze i Salonikach, domagających się poprawy płac
i warunków pracy. Stworzono
277
związki zawodowe różnych specjalności. W r. 1908 powstało Osmańske
Stowarzyszenie Postępu Przemysłowego (Osmanh Terakki Sanayi Cemiyeti) jako
pierwsza robotnicza organizacja w tym zakresie.
CRzą*! młodoturecki wystąpił jednak przeciw ruchowi robotniczemuA wydał zakaz"
strajków w przedsiębiorstwach 'użyteczności publicznej, prawo o stowarzyszeniach,
oddając rządowi decyzje w sprawie zezwoleń na zakładanie stowarzyszeń, oraz
ustanowił cenzurę na_grasę robotniczą. Zamknięto kilka redakcji pism.
Ruch socjalistyczny pierwotnie rozwijał się przede wszystkim w Macedonii pod
wpływem bułgarskich socjalistów, tak zwanych tesniaków, z D. Błagojewem. Założona z
ich udziałem w Salonikach Robotnicza Socjalistyczna Federacja obejmowała
robotników wszystkich narodowości: Bułgarów, Greków, Turków, Ormian, Żydów i
innych, ale pewne tarcia narodowościowe istniały wewnątrz organizacji; niektóre
narodowości tworzyły własne organizacje polityczne czy też osobne związki zawodowe.
W r. 1910 w Stambule stworzono z udziałem Hiiseyina Hilmiego Osmańską Partię
Socjalistyczną (Osmanh Sosyalist Firkasi) z pismami „Iści" („Robotnik") w Izmirze,
„Insaniyet" („Ludzkość") i „Istirak" („Współpraca") w Stambule. Jej program był dość
umiarkowany, nie wychodził poza pewne mgliste przesłanki i postulaty socjalne, nie
obejmując podstawowych zagadnień agrarnych, narodowościowych, problemu zdobycia
władzy itd.
Partia przeprowadziła szereg akcji strajkowych i politycznych, domagając się pewnych
swobód i praw burżuazyjnych, jak rozszerzenie praw wyborczych, wolność prasy itd.
Mimo umiarkowania tych postulatów rząd młodoturków zastosował w stosunku do ruchu
socjalistycznego represje: Hiiseyin Hilmi znalazł się na wygnaniu w głębi Anatolii, inny
wybitny działacz, Mustafa Subhi, został wysiedlony do Synopy, skąd zbiegł do Rosji.
Mimo osłabienia represjami ruch socjalistyczny rozwijał się w dalszym ciągu. W
parlamencie zabierali głos deputowani socjalistyczni Ormianie i Macedończycy,
krytykując posunięcia rządu i domagając się uchwalenia prawa pracy. W miejsce
zakazanych zaczęto wydawać nowe gazety. W wyborach 1911 r. socjaliści żądali
wprowadzenia powszechnego, równego, tajnego i bezpośredniego głosowania dla
wszystkich mieszkańców od 20 roku życia, bez względu na narodowość, religię i
pochodzenie społeczne. Żądali również wprowadzenia wolności prasy, ustawodawstwa
społecznego. IV 1911 proletariat Stambułu, Salonik i kilku innych większych miast
demonstrował z okazji międzynarodowego święta robotniczego. W tym samym roku
wybuchły nowe strajki, a w Macedonii odbyły się pierwsze kongresy robotników
przemysłu tytoniowego Turcji europej-
272
skiej, na których domagano się poprawy sytuacji ekonomicznej pracowników tych gałęzi
przemysłu. Założono też w Stambule nowe związki zawodowe.
EUROPA A REWOLUCJA MŁODOTURECKA. WOJNA WŁOSKO-TURECKA NOWY
PRZEWRÓT REAKCYJNY W STAMBULE
C Rząd młodoturecki jiie_rozwia^aL-więn ani kwestii narodowościowej. ani sprawy
robotniczej czy j;hJQpskiej i jyjych kołach_ nie mógł liczyć na_ całkowite poparcie. W
swych staraniach liberalnych rząd młodoturków nie napotkał zresztą poparcia rządów_
Europy, co mu jeszcze utrudniło sytuację. Co^jpFawda^opniia postępowa Europy
przychylnie oceniła rewolucję młodoturecką, ale jządy krajów europejskich,_nhawi
Szereg krajów wykorzystało konflikty wewnętrzne w Turcji właśnie do wzmocnienia swej
pozycji na Bałkanach. W październiku_1908 r. Austro--Węgry ogłosiły aneksję Bośni i
Hercegowiny, dotąd pozostających formalnie tylko pod
;iclT^cfan3acją^~p^d~nominalną~siJiw^nnQŚcią. Porty. Było to uderzenie zarówno w
wielkoserbskie aspiracje, jak i w stojące za nimi dążenia Rosji. Równocześnie (jcsiążę
Bułgarii, pozostając w tym czasie w orbicie wpływów niemieckich, Ogłosiłsję^
niezawisłym królem, : zrzucając .również nominalne dotąd zwierzchnictwo Turcji. Turcja
w pierwszej chwili oparła się temu, żądając podtrzymania suzerennych praw sułtana w
stosunku do Bułgarii, a suwerennych w stosunku do Rumelii Wschodniej, następnie zaś
wysokiej daniny i rektyfikacji granic za uznanie niepodległości. Ostatecznie za
wstawieniem Rosjijturcja . jaznała „nową sytuację polityczną Bułgarii" w zamian z
bucji, które Turcja była Tl"ośjE«anńa jeszcze jŁ^ozliczeń _go__l 878 r. Na Krecie
ogłoszono przyłączenie wyspy do Grecji.
Wydarzenia T;e "wy wolały silny kryzys międzynarodowy, widmo wojny europejskiej
stanęło nad Europą. Konflikt ten zażegnano, ale Bałkany uważane były w dalszym
ciągu za beczkę prochu. 24 IXJ911 r. Włochy, pragnąc powiększyć skąpe swe
posiadłości zamorskie, zażądały od Turcji ultymatywnie przekazania" TrypolTfanii i
nastę.pjiego_djuL_niespodziewa-niejzaatakowały Turcję wysadzając swe wojska w
trypoh'sie. ^jajiyjwłosjde^ miały za sobą ciche poparcie Francji i Anglii. Opanowanie
wybrzeża poszło dość gładko, ale wewnątrz~~kraju"Włosi natrafili ria"3ługT opór"
fanatycznych plemion i resztek wojsk tureckich. Włoska flota ostrzeliwała ponadto
Gelibolu i Bejrut. W r. 1912 Włosi wylądowali na Dode-kanezie.
18
Historia Turcji
273
terytoria utracone w latach 1878-1881
terytoria utracone na początku XX w.
^
"<*
&

L
granice Turcji na początku XIX w.
granice Turcji przed l wojną bałkańską w 1912 r.
straty terytorialne Turcji do r. 1878
terytorium przy ujściu Dunaju utracone w r. 1829, odzyskane w r. 1856. znów utracone
w .r. 1878
granice obszarów autonomicznych okupowanych przez obcych, nad którymi
suwerenność Turcji byta formalna
Niepowodzenia wojenne wzmocniły wewnętrzną opozycję Turcji: sympatyzujące z
Anglią ugrupowanie „Wolność i Zgoda" (Hurriyet ve Itilaf) doko_nałojLjipcu_1912_ri
przewrotu i przejęło rządy w swe ręce. Losów wojny nie mogło to już zmienić, tym
bardziej źe^nadjurcją zawisła nowa" groźba ze strony koalicji bałkańskiej.
^aktatjw"Oudiy^l 8 X 1912 r. przy-j^a^J^locho^Jrjpolitanis_z .Cvrenafta.ja1r
zwaną_rjotem_Libie. Włosi zobowiązali się opuścić Dodekanez po wycofaniu wojsk
tureckich z Try-politanii, w praktyce jednak pozostali tam aż do r. 1943.
WOJNY BAŁKAŃSKIE I TRZECI POWRÓT MŁODOTURKÓW DO WŁADZY
Klęska Turcji w wojnie z Włochami wnet odbiła się na akcji podjętej przez innych
sąsiadów Turcji. Kraje bałkańskie skorzystały z osłabienia Turcji, aby zrealizować swe
aspiracje w stosunku do części jej terytorium, zamieszkałych w dużej mierze przez
nieturecką ludność. ,SojttSŁ_Sfirhii JJsyłgariirozszerzonjLZostał następnie na Grecje i
Czarnogórę. Patronowała tej koalicji Rosja, a niechętne wobec tej koalicji stanowisko
zajęły i Austro-Węgry. 8 X 1912 r. rozpoczęła walkę Czarnogóra. 18^X
wypowiedziały Turcji
poranek, między innymi od Serbów pod Kumanowem. Serbowie wkroczyli
,do^ółnocnej_Macedonii, Grecy do południowej z Salonikami, Bułgarzy" po
zwycięstwie^oTKTflalise (Kirklareli) i Luleburgas podeszli pod Catalcę,
ps^ajnia^h;nie__obrQritia_4)rzęd^ Stambułem. Grecy wylądowali na wielu wyspach
Morza Egejskiego.^Ibania ogłosiła riepodJggłość^dWałTTsi.*, że wybija ostatnia godzina
dla imperium osmańskiego. Na Bałkanach broniły się jeszcze tylko twierdze Szkodra,
Janina i Edirne. Krążownik" „Hamidiye" mężnie stawiał czoło nieprzyjacielowi na Morzu
Egejskim, ostrzeliwując szereg wysp będących w ręku Greków.
Takim biegiem wypadków, niezupełnie po jej myśli, zaniepokojona była Anglia. Za jej
pośrednictwem doszło do zawieszenia broni 3 XTl9l2"r. i zwołania w Londynie
konferencji pokojowej. Turcja nie zgodzaTiie^nj" oddanie całej Macedonii | Tracji z
Adrianopolem i konferencja została" 16 grudnia zerwana, a "działania"wojenne
wznowione.
Z niepowodzeń rządu Hurriyet ve Ititóf skorzystali z kolei młodo-turcy i 23 11913 r.
^gy^^sz^przeprowad^iłz-udziałem grona wsrjól-pracownikówąsm^^gu^^doturcy
powrócili do władzy,\aie losów wojny przesądzić już nie zdołartfómące się dotądTwle^Ee
Janina, Edirne i Szkodra padły. Doszło do zawieszenia broni 16 IV 1913 r. i wzno-
zawarto~tanTtraRtot. nal:torego
275
100 200km
mocy Turcja została w Euro^jg__o^r^njcjojia_da,|krawka Tracji po linię MTdye — Enos
lEe _^ Stambułem~ Wśród sojuszników nie było~je3nak~zgodjT w sprawie podziału
zdobyczy, co stało się przyczyną drugiej wojny bałkańskiej, zaczętej 30 VI 1913 j^_w_
której Turcja_iiiezależnie odJSerbii r\ Grecji wzięła udział przeciw Bułgarii (do walk
świeżo się włączyła też Jlumunia) ró3źyskala~22 VIIT913rr7~E3Irne z okolicą,
ktofYjuż"TótrzymaJa'. _Ńa mocy traktatów w Stambule Turcji z Bułgarią i w Atenach
Turcji z Grecją Turcja straciła prawie wszystkleT posiadłości euTopejsHe7~pfź3T "czym
zachodnia (po Maricę) Tracja z dostępem do Morza Egejskiego" dostała się Bułgarii, ale
bez poprzednio zajętych przez Bułgarię rejonów" Edirne, Kirklareli i Dimotiki, Macedonia
została podzielona: Grecji przypadła część największa, nieco mniejsza z miastem
Skopje przypadła Serbii, a mały skrawek pozostał przy Bułgarii. Grecja otrzymała także
Epir z Janiną, wybrzeże z Salonikami, wyspy na Morzu Egejskim i Kretę, a tylko
Tenedos T Imbros okupowane w "czasie wojny przez Greków zwrócono
TurcJiT
Wśród Turków zapanowało rozgoryczenie ; nie takich spodziewali się wyników
rewolucji. Niemniej pokój otwierał możliwości pewnych posunięć w dziedzinie polityki
wewnętrznej.
RZĄDY WEWNĘTRZNE TRIUMWIRATU MŁODOTURECKIEGO
Rząd młodoturecki od początku_mi r, pr/emieniLsig^W-dyklatug
triumwiratu, złożonego z ministra wojn
vera Paszy, ministra sjrawjwewrigtrznych i przewodniczącego Komitetu_ „Jedność i
Postęp" Tala^t_^ajz^_j_ininisitrj._maouiarJd-Cem^a -Paszy, Rząd tffumwiratu
przeprowadził kilka ustaw: o popieraniu rodzimego, przemysłu i o włączeniu dóbr
państwowych i fundacji religijnych do ogól- ~ nego obrotu towarowego^ "Innych
środków do likwidacji przeżytków feudalizmu czy też kolonialnej zależności od państw
europejskich nie przedsięwziął. Zależność ta nawet jeszcze się spotęgowała. Za sześć
lat rządów młodoturków suma^długów zagranicznych doszła prawie do_50 min funtów.
Zależność ta prze^iiiwS[^^ję_jia^o^^^_nJLTrrieckjego kapitału, który zdobywaTśobie
ćórazmocniejszą pozycję. Rząd młodoturecki nie zaprzestał też represji
wobe^Luch^u_Lo^otniczego. <^W dziedzinie oświaty rząd młodoturecki_jniaJL.s.zęreg
osiągnię^._23 IX
<J^W_ azieozinie oswiaiy it.ą\* iuww*^~„^ _^.,„ ,_._^ _ 1913^j:. uchwalono nowa^
ustawę o szkolnictwie, wprowadzającą szkołę podstawową jako obowiązkową i
bezpłatną^Zreformowano szkoły śred^. nie niepełne (idadiye), stworzono-no we
,sz.k_pj^,ir^nięJ_JJniwersyJet roz-_ szerzono ó wydziały__lekąrskij_prawny, powstałe z
wcielenia osobnych
276
poprzednio szkół, wzrosła wydatnie liczba studentów. Zorganizowano również liczne
szkoły specjalne^W całym szkolnictwie wzrosło—znaczenia, nauk humanistycznych,
wprowadzono nawet specjalną „naukę o cywilizacji". Mniejszościom miano
zabezpieczyć własne szkoły, z nauką języka tureckiego, na mocy „podziału nauczania"
(1913), ale wszystko miało być objęte jednolitym programem szkoły osmańskiej, co
dawało pole do szerzenia tendencji wynaradawiających, asymilatorskich, czemu
mniejszości żywo się opierały.
<lQżywiłp_jię_życie kulturalne; i naukowe; dawni działacze zgrupowani wokół
czasopisma „Servet-i Funun" założyli towarzystwo Świt Przyszłości (Fecr-i Ati); powstało
Osmańskie Towarzystwo Oświaty (Sirket-i Tedrisiye-i Osmaniye), Osmańskie
Towarzystwo Historyczne (Tarih-i Osmani Enciimeni) i szereg innych, pedagogicznych,
naukowych i kulturalnych. Rozpoczęto porządkowanie bogatych archiwaliów, ożywiono
prace nad oczyszczeniem języka.
PRZEOBRAŻENIA IDEOLOGICZNE. KRYZYS OSMANIZMU, POCZĄTKI
PANTURKIZMU
Wzrost wpływów niemieckich, dokonujący się kosztem angielskich i francuskich, oraz
pewne objawy czy przemiany w ożywionym ruchu kulturalnym charakterystyczne były
dla drugiego okresu rządów młodo-tureckich i stanowiły podstawę nowych przeobrażeń
w ideologii i polityce młodoturków aż do schyłku pierwszej wojny światowej. 4,
<Cfcłie.pQWQdzenia _i upQkQrzenja_w__BQlityce zewnętrznej^zniechgcenig
J^^°lliIJ^--^JSi6c^r^i^2^chfid;m'cn> które nie potrafiły bronić Turcji, tak jak w 1854 czy
1878 r.?riłz^pJiczejy^_w_stojunku_dQ.jyłasnycli mniej.--, szości^które nie okazały się
skłonne do przyjęcia haseł osmanizmu — wszak nawet rozsiani po kraju Ormianie czy
zamieszkujący "posiadłości syryjskie Arabowie podnieśli głowę nie akceptując wcale
haseł osmańskiego patriotyzmu, lecz wysuwając własne, dość radykalne polityczne i
terytorialne żądania — wszystko to wpłynęło na irewizie ideologii _ruchu rnjndoturec-r
kiego, na szukanie nowych koncepcji, nowych terenów działania. To z kolei prowadziło
do rewizji podstawowych założeń politycznych, dawania posłuchu nowym hasłom
obiecującym przynieść zadośćuczynienie za doznane krzywdy ./Gdy pryjły marzenia o
osmanjzmje. o patriotyzmie mającym łączyć w jednym państwie będących Turków i
Ormian, Greków i Kurdów, Arabów i Żydów, jednoczyć chrześcijan i muzułmanów,
ismailitów i jezy-dów wokół nowego, liberalnym blaskiem jaśniejącego tronu, gdy
wzrosło rozgoryczenie w stosunku do sąsiadów, do mniejszości, nastąpił wzrost
277

nacjonalizmu rdzennie tureckiego i w ślad za nim w ówczesnych nastrojach zarysowała


się — obok pewnego nawrotu do idei panislamizmu — nowa ideologia, tak zwany
panturkizm.
Jak wyżej wspominaliśmy, już we wczesnym stadium odrodzeniowego tureckiego ruchu
narodowego tkwiły w nim lub rozwijały się równolegle pewne prądy „turcyzacyjne",
dążące do przeniknięcia kultury elementami narodowymi czysto tureckimi, do
odrodzenia języka i tradycji prawdziwie tureckiej, do przeniknięcia tureckim charakterem
oświaty ludowej. Od tego krok już był tylko do głoszenia wspólnoty kulturalnej z
pokrewnymi Turkom plemionami w całej Azji, do zainteresowań ich językiem, folklorem,
dziejami, do haseł jedności kulturalnej. Był to jednak pierwotnie, w okresie poprzednim,
kierunek jedynie literacki, kulturalny. FódT wpływem przeobrażeń społeczno-
politycznych program ten stopniowo, już w epoce młodotureckiej, zaczął się
przekształcać w program polityczny. Dużą rolę w sformułowaniu idei panturkistycznych
jako programu politycznego odegrali wychodźcy pochodzący z plemion tureckich w
Rosji, przesiedleni do Turcji. Za ojca panturkizmu bywa uważany Tatar kazański Yusuf
Ak9ura, który na emigracji w Kairze już w r. 1904 na łamach pisma „Tiirk" sformułował w
rozprawie Uf Tarz-i Siyaset (Trzy drogi polityki) podstawowe jego założenia.
Po rewolucji młodotureckiej idee te zaczynały zyskiwać coraz to więcej zwolenników.
Mimo panującego osmanizmu (panosmanizmu) i wciąż jeszcze silnych więzi
panislamistycznych, wzajemnie się zresztą bynajmniej nie wykluczających, tideologia
panturkistyczna zdawała jię_by ć panaceum.! Pod narodowo-tureckimi hasłami
stworzone zostały w 1911 r. z udziałem Yusufa Akcury, Mehmeda Emina i poety Ziyi
Gokalpa tak zwane Ogniska Tureckie (Tiirk Ocaklan), które w r. 1912 wydawać zaczęły
pismo „Tiirk Yurdu" („Turecka Ojczyzna"), głoszące hasła tureckiej dumy narodowej^
„sturczenia" życia kulturalnego, wciągnięcia szerokich rzesz ludowych w jego orbitę,
sięgnięcia do ludowych elementów tureckich dla wzbogacenia kultury. Idee te nie były
obce i młodym grupom literackim, jak na przykład grupie skupionej wokół czasopisma
„Gen? Kelemler" („Młode Pióra"). Tam publikował swe utwory główny krzewiciel
panturkizmu w literaturze Ziya Gokalp (1876—1924). Utwory jego, jak Turem46, Kizil
Elma (Czerwone jabłko), Altm Destan (Zloty epos), przenika duma w imieniu 100
milionów Turków, których nie powinna dzielić żadna granica. Przebija z nich
przeświadczenie, że „ani Turcja, ani Turkiestan nie są naszą ojczyzną, naszą ojczyzną
jest wielki i wieczny kraj : Turan". Pojęcie „Turanu" wy-
46 Nazwa związana z początkami Turków w Azji północno-wschodniej.
275
8. Straty terytorialne Turcji osmańskiej w XIX w. na terenach wschodnich
rażało już dalsze stadium panturkizmu, głoszące miast zjednoczenia tylko etnicznie
bliskich sobie plemion tureckich, odtworzenie mitycznej ^niejasno określonej potężnej
krainy, obejmującej środek Azji. W dramacie ~Jfuhierem
T("a7ir^HotióróWy~~WófdffćaJ,~ wystawionym IV 1914 r., Aka Gunduz dawał już jasno
wyraz koncepcji zjednoczenia wszystkich plemion tureckich i im pokrewnych.
Działacze reformyjezykowei. skupieni w grupie Gen? Kalemler, opublikowali,
programowy artykuł pt. Yeni Lisan (Nowy język). Dużą rolę odegrał tu skłaniający się do
panturkizmu poeta Mehmed Emin. Młodzi działacze^dążyli do uproszczenia i stworzenia
wspólnego języka literackiego dla wszystkich plemion tureckich^
/W nastrojach Turcji po jdęskach wewnętrznych i_zewnętrznych lat 1911—1913
jjantiiriizm_stawał_się stopniowo programem pph'tycznym,_ programem nacjonalizmu.
tureckiego^ dążącego__do zjednoczenia pokrew-nych_Turkom plemionjia_całym
świecie. Wizja praojczyzny „od Anatolii do Ałtaju", marzenia o zrekonstruowaniu
fantastycznego „Turanu" miały stanowić zadośćuczynienie za upokorzenia i poniesione
na frontach wojennych porażki, miały rozładować kompleks niższości ogarniający
Turków, od kiedy odwróciło się od nich w XVII w. szczęście wojenne. Dążenia
odwetowe, skierowane dotychczas na odzyskanie utraconych przez państwo
osmańskie posiadłości na Bałkanach, Morzu Egejskim, na Kaukazie czy na wybrzeżu
Morza Czarnego, po bankructwie tych marzeń otrzymały teraz nową pożywkę. Zbliżony
do młodoturków Alp Tegin (rzeczywiste nazwisko Moiise Cohen) wydał w r. 1914
broszurę Turan, formułującą postulaty polityczne panturkizmu.
PRZEOBRAŻENIA W POLITYCE ZAGRANICZNEJ: ZBLIŻENIE DO NIEMIEC
{Przesuwanie się reżimu młodotureckiego na płaszczyznę panturkizmu nie pozostawało
bez związku z nową, coraz wyraźniej w tych decydujących w przeddzień pierwszej
wojny światowej latach zarysowującą się, orientacją zewnętrzną
młodoturków\Przeważająca większość tych narodów, które panturkiści zaliczyć chcieli
do oderwanych od macierzy członów wielkiej rodziny tureckiej, od Tatar^w^krymskjcjLi-
Azerbejdżan, poprzez Turkmenów, Kazachów i
więc wspólną platforma^Turcji i Njejmecjdla^ rozbicia^ Rosji, umocnienia własnych
pozycji w Azji i podkopania tam pozycji angielskich. Grawitacja młodoturków ku
Niemcom zarysowała się w tych latach zupełnie wyraźnie. aOMjt/rW<\& -i
(k^iQA^> "'
Do wytworzenia się nowej, germanofilskiej polityki działaczy organizacji „Jedność i
Postęp" przyczyniło się wiele czynników.»Kapitał niemiecki
rosyjskiego. Panturkizm nabierał więc charakteru akcji politycznej przeciw Rosji, idącej
w parze z przygotowywaną i inspirowaną robotą głównego przeciwnika Rosji w
zarysowującym się konflikcie — Niemiec kajzerowskich. Panturkizm stawał się
odgrywał coraz większą rolę i patronował tej walczącej z angielsko-fran-cuską kuratelą
burżuazji stambulskiej, która była przecież główną bazą „Jedności i Postępu". Poza
bankowo-finansowymi pewną rolę odegrały tu, być
może^powiazania^masońskie^iłodoturków z loża pruska. Niemałą rolę odegrały
momenty kulturalne: coraz to więcej ^Turków kształciło się w Niemczech^ i
zachowywało związek z nauką niemiecką. Niemcy do~-starczały wykładowców do
reorganizującego się uniwersytetu stambul-skiego oraz licznych specjalistów dla
przemysłu i techniki. Wreszcie elementem wiążącym był sam panturkizm: tak jak z
jednej strony był on wyrazem antyrosyjskich, ku Niemcom grawitujących skłonności
młodotureckiego triumwiratu, tak z drugiej on sam działał w kierunku cementowania
wspólnego frontu z kajzerowską Rzeszą przeciw staremu wrogowi, ciemięzcy
północnych braci. W koniunkturze Trójporozumienia (Ententy), gdy Francja i Anglia nie
mogły już jawnie bronić Turcji przeciw aspiracjom rosyjskim i musiały milcząco, acz bez
entuzjazmu, godzić się na realizację tych dążeń — co już pośrednio ujawniło się w
czasie wojen bałkańskich — Niemcy mojły_wy_st§LijLjakQLjaowy sojusznik, nie
obciążony grzechami dawnych,_ skjojm2romitowanych już opiekunów, ciyskontujący
niepopular-ńbscAnglii i Francji, bankructwo dawnych założeń polityki zagranicznej
Imperium. Grawitacja rządów tureckich ku Niemcom znalazła swój wyraz w zbliżeniu
wojskowym: generalnym instruktorem armii tureckiej został niemiecki generał
Ljniajgi^orrSańderś7 który^ doprowadził do grunEowńej _reformy armii tureckiej. Rząd
turecki rozpoczął pod niemieckim patronatem sżeroKcT zakrojoną akcję propagandową
wśród muzułmanów Rosji, szermując hasłami panturkizmu, nie wyrzekając się
bynajmniej idących w parze starych haseł panislamizmu. Pod tym hasłem umacniała
Turcja swoją pozycję i w innych rejonach Azji, co wyraziło się w zaborczych krokach
podjętych w stosunku do Persji, kiedy to wojska tureckie kontynuując dzieło
Abdulhamida II okupowały przejściowo w latach 1905—1912 rejony Urmii i Sawdżbułak.
Idee odwetowe i wojenne przybierały na sile. Szereg ugrupowań głosiło hasła
pomszczenia klęsk. Z inicjatywy Envera Paszy stworzono paramilitarne ośrodki
uprawiające propagandę odwetu. W takim nastroju wkraczała Turcja w okres wybuchu i
początków pierwszej wojny światowej.
280
281
TURCJA W POCZĄTKACH PIERWSZEJ WOJNY ŚWIATOWEJ
Na początku pierwszej wojny światowej Turcja stała z dala od działań wojennych, ale
było sprawą jasną, że sytuacja jest przesądzona i nie będzie można utrzymać
neutralności. Zarówno powiązania z Niemcami, jak i panturkistyczne ciągoty określały
wyraźnie jej ówczesną sytuację. Jednak niepewność co do wyników wojny i pewne nie
rozerwane bynajmniej jeszcze powiązania z Anglią i Francją powodowały, że w
tureckich kołach
Manifestacja w Stambule przeciw interwentom w r. 1920
rządowych wielu było przeciwników bezpośredniego zbrojnego zaangażowania się w
wojnie. Byli politycy marzący o wystąpieniu przeciw Rosji przy nieangażowaniu się w
stosunku do Anglii i Francji. Sam sułtan lękał się natomiast wystąpienia przeciw Rosji.
Aczkolwiek iuż_2 VIII 1914 r. zawarta została^tajna wojenna umowazNiemcami^
przewidująca wystąpienie zbrojne po stronie Niemiec, oficjalnie Turcja w pierwszej
chwili ogłosiła neutralność, prowadziła nawet pozorowane rozmowy z Francją i Anglią.
Łudziła się nawet, że z pomocą Rosji uda się jej odzyskać niektóre wyspy na Morzu
Egejskim. Ale były to tylko pozory, wszakże w tym samym czasie powołała już 650000
rezerwistów pod broń. Równocześnie ogłoszono zniesienie kapitulacji (9 IX 1914 r.).
Nacisk niemiecki musiał jednak przeważyć; rząd angielski jeszcze 28 VII 1914 r. z
inicjatywy Wins-tona Churchilla skonfiskował zamówione przez Turcję w stoczniach an-
282
gielskich pancerniki „Sułtan Osman" i „Resadiye", a Turga wpuściła w sierpniu
dwajcrążowniki niemieckie „Góben" i „Breslau" na morze" Marmara, co było jawnym
naruszeniem neutralności i wywołała protest" koalicji. Aby zachować pozory, krążowniki
oficjalnie sprzedane_zostały Turcji, która nazwała je „Yavuz" i „Midilli", ale załoga
niemiecka ruTńlćh pozostała. Oba krążowniki wpłynęły na Morze Czarne 29 X1914 r. i
ostrzelały za wiedzą rządu tureckiego szereg portów rosyjskich, co stanowiło
rozpoczęcie kroków wojennych. W odpowiedzi na to Rosja wystosowała ultimatum, a po
jego odrzuceniu przez Turcję uznała się za pozostającą z nią w stanie wojny (2
listopada). Uczyniły to również Anglia i Francja. 5 listopada Anglia ogłosiła aneksję
Cypru. Tym sposobem Turcja zna-lazła się w obozie państw_centrąlpych, dzieląc odtąd
ich losy. """Wwojnie tej po raz ostatni sułtan użył swychuprawnigfl_kalifa, z lamusa wyjął
zielony sztandar Proroka i ogłosił__„świeja_jypjnę" przeciw niewiernym. Atoli ta
spóźniona fetwa nie "wywarła w XX w. takiego wrażenia, jak na przykład w XVI czy XVII
w. Wzywani do „świętej wojny" wierni nie mogli w gruncie rzeczy zrozumieć, dlaczego
car rosyjski czy król angielski miałby być giaurem, a kajzer niemiecki czy cesarz
austriacki przyjacielem wiernych, duża zaś część Arabów uległa obietnicom puł-kownika
Lawrence'a i ruszyła do walki przeciw znieriawidzonci władzy tureckiej.
DZIAŁANIA WOJENNE W DARDANELACH, NA FRONCIE SUESKIM I
MEZOPOTAMSKIM
Wojna nie przyniosła Turcji sukcesów, a działaczom młodotureckim spełnienia ich
ambitnych planów. Wojska tureckie walczyły na jroncie sueskim, mgzorjatarnskirn,-
zakaukaskim, bałkańskim, a nawet w Galicji, dokąd wysłana została symboliczna
jednostka dla zadokumentowania braterstwa broni z mocarstwami centralnymi, co
Polakom dało asumpt do twierdzenia, że spełniają się dawne przepowiednie o Turku, co
napoi konia w Wiśle (poili je Turcy zresztą tylko w Dniestrze, dalej nie doszli). Niemcy i
Austro-Węgry udzielały poza tym Turcji dużej pomocy technicznej. Dla uzyskania
kontaktu z Rosją, flota angielska i francuska usiłowały 18 III 1915 r. sforsować Cieśninę
Dardanelską, a po niepowodzeniu tej próby wysadziły w dniach 25—27IV 1915 r.
desant na południowym cyplu półwyspu Gelibolu koło Ariburnu, skąd Anglicy usiłowali
posunąć się na Anafartalar. Francuzi lądowali równocześnie po stronie azjatyckiej w
pobliżu Kumkale i po stronie europejskiej pod Seddulbahir. Siły tureckie, pozostające na
tym odcinku pod dowództwem podpułkownika (od
283
l VI1915 r. pułkownika) Mustafy Kemala, odrzuciły w ostrych walkach atak angielski.
Wojna przekształciła się tu w długotrwaje_walki pozycyjne, a od 19 XII 1915 r. Anglicy
ewakuowali Gelibolu. Podjęta przez Anglików wyprawa z Basry w górę Iraku kapituło
wała pod Kut al-Amara w 1916 r. Były to jednak jedyne na tym terenie sukcesy oręża
tureckiego. Wielkimi siłami podjęta i wspomagana przez niemiecki korpus ekspedycyjny
i niemieckich instruktorów wyprawa, mająca na celu opanowanie Suezu i odcięcie
Anglikom drogi do Indii, załamała się przynosząc wielkie straty w 1915 r.
Druga połowa wojny przyniosła Turcji na tych odcinkach dalsze już tylko porażki.
Anglicy, nie zrażeni niepowodzeniem pod Kut al-Amara, przerzucili w ten rejon nowe
siły i wjnarcu 1917 r. zajęli Bagdad,j)odjęta zaś znad Kanaju^ueskiego ofensywŁ
Br^.ajmjiajL^BÓrjrurLó.w^_aośźTa we^rźeśńiu 1918 r. do_SyrjL„Anglicy.potrafili
wjkcjzystaLj^_aruitureckie_ nastroje wśród ArabówJjązyskaĆJadelu da
walkLpJzecigLTurkom (akcja pułkownika Lawrence'_ą). Tylko na samym południu w
Jemenie utrzymał się do końca wojny mały garnizon turecki.
FRONT KAUKASKI I NADZIEJE PANTURKISTYCZNE
Szczególne nadzieje przywiązywali leaderzy młodotureccy do frontu kaukaskiego./Od
poczatku_j^ojny
_ ____
turkistyczna, szerząca hasła odwetowe, zawarte też w powstałych wówczas utworach
literackich, jak Bekleyen Guń (Oczekiwany dzień) Huseyina Cahita Yalcma, Kizil Destan
(Czerwony epos), Ziyi Gokalpa, Turoń Alpa Tegina, Yannki Turan Devleti (Przyszłe
państwo Turanu) Omera Seyfettina. Wszczęto agitację wśród tureckiej i nawet
nietureckiej muzułmańskiej ludności Kaukazu, Persji, Azji Środkowej, wzywając ją do
świętej wojny przeciw odwiecznemu wrogowi, to jest Rosji.
Równolegle opracowane zostały szerokie plany strategiczne, mające na celu marsz
poprzez Kaukaz do Morza Kaspijskiego i dalej do Azji Środkowej za pomocą rozległej
sieci dywersji i powstań lokalnych. Już 6 XII 1914 r. udał się Enver Pasza na front
kaukaski, aby zdobyć Kars i przebić się tamtędy do Afganistanu. Z początkiem 1915 r.
wojska tureckie zajęły część Azerbejdżanu perskiego z Tebryzem, a w Adżarii doszło do
manifestacji solidarnościowej z Turkami. Atoli wszystkie te zamierzenia, odciągające siły
tureckie z innych frontów walki dla realizacji planów panturkistycznych, rychło się
załamały, wojska tureckie zostały przez Rosjan rozgromione pod Sankamisem w
styczniu 1915 r., a podjęta w maju
284
o
o o.
o •o
X
H- 1
X -o
T3
O
.5 o
285
tego roku ofensywa rosyjska przełamała linie tureckie i wdarła się do wschodniej
Anatolii zajmując Erzurum, Trabzon, Van, Bitlis i Maras.
Sytuacja zmieniła się, gdy po wybuchu rewolucji w Rosji rząd turecki pragnął wyzyskać
nowe położenie dla powetowania sobie klęsk poniesionych na wszystkich innych
polach. Znów do głosu doszły pewne koncepcje panturkistyczne.
W grudniu 1917 r. Turcy rozpoczęli natarcie na froncie zakaukaskim, gdzie korzystając z
dezorganizacji wojska rosyjskiego w marcu_"i9i^_"r|_ Doszli do granicy z 1914 r. Na
mocy traktatu brzeskiego z 3 IH 1918" r. Rosja miała nie tylko ewakuować tereny zajęte
po r. 1914, ale odstąpić uzyskane w 1878 r. okręgi Ardahanu, Karsu i Batumi, których
dalszy los miał być ustalony w porozumieniu z krajami sąsiednimi, a specjalnie z Turcją.
TjTncz^semjia Zakaukaziu rosyjskim po wstała .22 IV 1918„r, Federacja Zakaukaska,
która objęła szereg krajów dążących do samodzielnego bytu narodowego i
zainteresowanych w utrzymaniu granicy sprzed 1914 r. Turcja nawiązała z rządami tych
krajów stosunki, dążyła jednak do osłabienia Federacji i wygrywania poszczególnych
krajów przeciw sobie. Równocześnie realizowała konsekwentnie dążenie do
przywrócenia granicy sprzed 1914 r.: Batumi zajęła mimo obrony Gruzinów l IV 1918 r.,
Ardahan^ ™imo oporu Ormian 15 kwietnia, Aleksandro-pol (obecne GumruJTs maja,
Gendże 21 maja, a Karakilis 29 maja. Rokowania z krajami kaukaskimi nie dały
konkretnego wynikuJFederacja _Zakaukaska wkrótce się rozpadła i powstały odrębne
republiki: Gruzji. Armenii i Azerbejdżanu. 4 VII 1918 r. w Batumi Turcja zawarła z Gruzją
traktat. Przesuwał on granice Turcji jeszcze bardziej na wschod,"obejnTując" nie tylko
terytoria utracone przez nią w 1878 r., ale i część terenów odstąpionych Rosji w 1829 r.
(część okręgów Achałcych, Achałkalaki i Borczału, a nawet rejony pozyskane przez
Rosję od Persji w 1828 r.). Traktat przyłączał do Turcji zachodnią część okręgów
Aleksandropol i Eczmiadzyn, południowe części okręgów Erewan, Szarur, większą
część okręgu Nachiczewań wraz z linią kolejową Aleksandropol—Dżulfa, a więc i
części obszarów należących przed 1805 r. do Gruzji. Okręgi Kars, Ardahan i Batumi
zostały urzędowo wcielone z powrotem do Turcji jako trzy sandżaki (15 VIII 1918 r.).
Poza tym wojska tureckie posunęły się daleko ku pomocnemu wschodowi w kierunku
Azerbejdżanu, z którym, jak i z „republiką północnego Kaukazu", zawarto równocześnie
traktaty o pomocy, określające sfery wpływów na muzułmańskich terenach Kaukazu.
C Kierunki zainteresowań tureckich na tym terenie zupełnie wyraźnie :azywały więc na
ich panturkistyczne inspiracje, na dążenia do otwar-
286
cia połączeń ze światem muzułmańskim nad Morzem Czarnym, w Rosji południowej i
Azji Środkowej. Nie mogło to być zupsłnie po myśli polityki niemieckiej tak ze względu
na niemieckie zatriary związane z tym terenem, jak i ze względu na ściąganie przez
Turków na teren zakaukaski wojsk, tak potrzebnych jeszcze raczej na innych,
ogołoconych z wojsk i załamujących się frontach. Stąd__ciągłe z Niemcami konflikty,
które usiłowano załagodzić traktatem berlińskim, stanowiącym uzupełnienie do
Ismet Pasza Inónii podczas kampanii w r. 1922 w Akjehirze
traktatu brzeskiego (27 VIII 1918 r.). Traktat ten ustanawiał linię naokoło Baku, której
Turcy nie mieli prawa przekroczyć. Jednak mrzonki pantur-kistyczne przeważały u
działaczy młodotureckich nad rozsądkiem, który nakazywałby rzucenie wszystkich sił na
utrzymanie frontu w Iraku czy Palestynie.
Gdy w lecie 1918 r. Anglicy zajęli na krótko Baku, wyparłszy stamtąd władzę radziecką,
Turcy, którzy uprzednio już usiłowali przerwać linie
257
angielskie w Persji (Tebriz został ponownie przez nich zajęty 14 VI1918 r.), uznali, że
przyszła chwila realizacji ich panturkistycznych zamiarów w odniesieniu do Kaukazu.
Pod wodzą Nuriego Paszy, brata Envera, utworzono Armię Islamu (Islam Ordusu).
Armia ta wspólnie z IX korpusem tureckim 15 IX 1918 r. wkroczyła do Baku, wypierając
stamtąd rewolucyjne jednostki, które opanowały miasto po krótkiej władzy angielskiej.
Do Baku przeniósł się z Gendżc powiązany z Turkami rząd azerbejdżański
musawatystów, to jest prawicowych socjalistów. Inne oddziały tureckie zajęły
dwukrotnie, 27 VI i 27 VIII 1918 r., Suchumi na wybrzeżu Morza Czarnego, a jeszcze
inne już późną jesienią — Machacz Kale (Piętrowsk) w Dagestanie. Były to wszakże
ostatnie już sukcesy, gdyż na mocy rozejmu w Mud-ros Turcy musieli znów opuścić
zajęte tereny po granice z 1914 r., poza którymi tereny te objęte zostały przez republiki
zakaukaskie, a Batumi i Baku zajęli Anglicy. Rosja Radziecka jeszcze 20 IX 1918 r.
ogłosiła, że postanowienia traktatu brzeskiego odnoszące się do granicy na Zakauka-
ziu uważa za niebyłe.
v SPRAWY WEWNĘTRZNE W OKRESIE PIERWSZEJ WOJNY ŚWIATOWEJ
Okres pierwszej wojny światowej unaocznił korupcję aparatu administracji tureckiej,
zupełną niezdolność reżimu młodotureckiego do opanowania sytuacji. Gospodarka
kraju uległa całkowitej dezorganizacji, sojusznik niemiecki traktował kraj jako kolonię i
rezerwę surowcową. Turcja musiała zaciągnąć nowe ciężkie pożyczki zagraniczne.
Tylko nieliczna burżuazja, wzbogacona na dostawach i spekulacjach, utrzymała, a
nawet wzmocniła swe pozycje. Na wsi tworzyły się czety, zbrojne oddziały -^chłopskie,
stawiające opór poborcom podatkowym, atakujące Niemców. <y Nastąpiło spięcie nie
tylko sprzeczności klasowych, ale i narodowych. \T^udnośćgrgLrabską_ptwarcie się
buntowała_J wspomagała Anglików.
Wielką szkodę imieniu tureckiemu przyniosło .prześladowanie ludności ormiańskiej. Od
pierwszej chwili wojny Ormianie oskarżeni byli o sympatyzowanie z wrogami Turcji.
Realizując rzekonio militarne cele związane z oczyszczaniem zaplecza wojennego z
niepewnych elementów, czynniki wojskowe tureckie zarządziły „ewakuację" i
przesiedlenie Ormian. W wyniku rozpalenia fanatyzmu muzułmańskiego około 1,5 min
Ormian utraciło życie, ą kilkaset tysięcy przesiedlono do Syrii i Iraku. Ta polityka
eksterminacji rzuciła cień na ostatnie lata rządów sułtańskich. Wielu prostych ludzi
tureckich pomagało jednak Ormianom, ukrywało ich i umożliwiało przetrwanie.
Prześladowania dotknęły również na terenie wschodniej Anatolii i Iraku
288
tak zwaną ludność nestoriańską, zwaną też chaldejską, to jest chrześcijańską grupę
wywodzącą się z dawnej aramejskiej ludności tego rejonu. Wszystkie te prześladowania
i rzezie stanowiły czarną kartę w dziejach Turcji. Rząd triumwiratu młodotureckiego
powrócił do złych praktyk z okresu sułtańskiego, do wygrywania jednych przeciw
drugim, do rządów terroru policyjnego, cenzury i prowokacji. Równocześnie w kraju
panował głód, a wojsko nie było należycie zaopatrywane. Panowało powszechne
zniechęcenie i rozgoryczenie.
KLĘSKA TURCJI I PLANY JEJ ROZBIORU PRZEZ MOCARSTWA; ROZEJM W
MUDROS I TRAKTAT W SEYRES
Zbliżał się koniec wojny, która przyniosła Turcji cały szereg klęsk i niepowodzeń. Po
kapitulacji Bułgarii przegrana mocarstw centralnych stała się oczywista.
Skompromitowani leaderzy młodotureccy zbiegu', utworzył się nowy gabinet o
orientacji anglofilskiei i30X1918r. w małym porcie Mudros (na greckiej wyspie Lemnos)
na pjDkjadzie_j.ngielskiego_ okrętu wojennego „Agamemnon" zawarte zostało
zawieszenie broni z aliantami. Przewidywało ono otwarcie Cieśnin dla jjkrgtow
Jcpaljcjj^ natychmiastowa demobilizację armii turecjdei i wydanie aliantom okrętów
wojennych, oddanie tuneli w Taurusie oraz szeregu innych punktów stra-v
przez alianTow^erenow
^
pjrzezOrmian, wycofanie wojsk z terenów arabskich oraz z Kaukazu (na granicę z 1914
r.). Wojna była przegrana. Turcja płaciła teraz gorzki rachunek za germanofilską politykę
triumwiratu. 13 XI^1918 r. wojska sojusznicze wkroczyły__do_jtarabułu. Cieśniny
znalazły się pod kontrolą aliantów. Stambuł miał stać się bazą planów interwencyjnych
skiero-^ wanychjjrzeciw Rosji Radzieckiej.
_Rpzejm w Mudros stanowił realizację aneksyjnych i ekspansywnych planów od dawna
żywionych w stosunku do Turcji przez koła alianckie. Jeszcze w_czasię__.trjffiania—
wojny mocarsjtwa alianckie porozumiały sig_ t,ajme_\y_spra-Vn'e powojennych planów
odnośnie do Turcji^ projektując jej podział między główne mocarstwa, do których,
czono gotem i Włochy. ^Carska Rosja zgłosiła swój stary projekt zaboru Stambułu i
Cieśnin, na który, bez entuzjazmu, po raz pierwszy_musiatą^ się zgodzić Anglia.
Upadek reżimu carskiego i chwilowe wyłączenie Rosji, a następnie klęska Turcji
spowodowały raptowny wzrost apetytów zaborczych. Kapitał niemieckijzostał wyparty
przez angielski.
Układ zawarty w Mudros z delegacją turecką, liczącą na wspaniałomyślność aliantów i
dotrzymanie słowa Wilsona, który obiecał, że tereny
19 — Historia Turcji
289
zamieszkałe przez ludność turecką zachowają .swoją, .suwereanoić, nie został jednak
dotrzymany, gdyż zaraz po jego zawarciu zaczęła się dalsza grabież terytorium
tureckiego i okupacja przez wojska angielskie, francuskie, włoskie i greckie.
Mocarstwa nie były bynajmniej zgodne w sprawie postępowania wobec Turcji.
Rywalizacja ich poszczególnych interesów ujawniała się coraz
Atatiirk z żoną Latife Hamm w r. 1923
wyraźniej. Tak jak poprzednio Francja miała szereg zastrzeżeń w sprawie ewentualnego
oddania Dardaneli Rosji, tak teraz nie entuzjazmowała się panowaniem Anglików nad
Cieśninami. Anglia postępowała z__Tursy<l._ coraz śmielej, miała nawet jakoby
zawrzeć z nią w r. 1919 tajny traktat, który oddawał faktycznie ten kraj na pastwę
Wielkiej BrytaniL Zresztą
290
burżuazja stambulska patrzyła dość przychylnie na zalew kraju przez kapitał obcy, choć
wielu jej przedstawicieli wolałoby zamiast angielskiego kapitał amerykański, który już
wtedy (1919) również sondował rynek turecki. Co więcej, wielujreakcyjnych
politykówjtureckjchjgotowych było_ oddać Turcję Stanom Zjednoczonym^ w charakterze
mandatu, ale miaro-
..-•x.. V Erzurum^ AW^N
.'S Ayntap .. , .<
Ł. «. O O Urfa SS
f ŚRÓDZIEMNE^
10. Projekty rozbioru Turcji w latach 1918—1920
J — obszar okupacji greckiej, 2 — obszar Cieśnin przeznaczony do neutralizacji, 3 —
obszary zajęte
przez republiki zakaukaskie, 4 — strefa wioska, 5 — strefa francuska, 6 — strefa
angielska, 7 — granice
projektowanego przez Wilsona państwa ormiańskiego.
dajne sfery polityczne USA wówczas jeszcze bały się wchodzić na teren wpływów
Anglii.
Poza głównymi mocarstwami i inne państwa kierowały swoje apetyty na ziemie
należące dotychczas do Turcji: 15 VI91L r. Grecy wylądowali w Izmirze, Włosi zajęli
południową część Anatolii.
Po dłuższych targach i pertraktacjach alianci jprzedstawili wreszcie
rządowi_sułtańskiemu warunki pokoju. Przewidywał on zupeEy^rozBior Turcji, której nie
zostawiono nawet stolicy, czyniąc z niej miasto "prawie międzynarodowe (choć
pozostać miało rezydencją sułtana), siedzibę komisji do spraw Cieśnin, otwartych teraz
dla statków wszelkich narodów. Umożliwiałoby to pomoc dla wojsk interwencyjnych
walczących na południu przeciw Rosji Radzieckiej. Klauzule terytorialne
projektowanego traktatu przewidywały oddanie jako posiadłości bądź mandatujwschod-
Liej Tracji i Izmiru z okolicą oraz wysp Imroz (Imbros) i Tenedos GfecjI7 Włochom całej
południowo-zachodniej Anatolii od Antalyi do Konyi, Francuzom południowo-wschodniej
z Adaną, Maranem, Ayntapem, Urfą
291
i Mardinem. Projektowanej przez_Wilsona Wielkiej Armenii oraz niepodległemu
Kurdystanowi miał być oddany szereg obszarówwschodnich. TYaktat~zawieraTpóza
tym rezygnacjęJTurcji z~lraku,~Paiestyny, Syri^ krajów arabskichj_co do których losu
alianci nie byli jeszcze całkowicie zgodni. Wewnętrzna Anatolia i część wybrzeża
czarnomorskiego pozostawały bezpośrednio przy Turcji. Wojska tureckie miały zostać
zdemobilizowane i ich liczba ograniczona do 50000 żołnierzy. Państwa koalicyjne
Ewakuacja wojsk alianckich ze Stambułu jesienią 1923 r.
odzyskiwały przywileje kapitulacyjne, zniesione przez rząd turecki na początku wojny.
Zarówno sułtan, którym od r. 1918 był stary i zniedołężniały Meh-med VI Yahideddin,
brat trzech poprzednich sułtanów, jak i jego rząd ulegli zupełnie Anglikom i nie umiejąc
się zdobyć na nic innego, jak na dopraszanie się łaski aliantów, Drzyjęli pokornie te
warunki. Jraktat został formalnie podpisany Wj<^>evreKpod Paryżem 10 VIII 1920_r.
Ale w chwili podpisywania traktauPjegl* sygnatariuszeTiie mieli w rzeczywistości już
mandatu do reprezentowania narodu tureckiego: opór narodu tureckiego przeciw
dyktatowi obcych przybrał formę groźną. Okazało się też, że są siły, które temu oporowi
udzielą swego poparcia.
292
XII. WOJNA WYZWOLEŃCZA. REWOLUCJA KEMALISTOWSKA I JEJ REFORMY
W
PRZESŁANKI
TURECKIEGO OPORU
vr «r
CHWILI gdy po rozejmie w Mud-ros mocarstwa zachodnie przystąpiły do realizacji
swego zamiaru dokonania rozbioru Turcji i przekształcenia jej szczątków w
podporządkowaną sobie kolonię, nie spodziewały się napotkać większego oporu. Nie
orientowały się, że era kolonializmu już się przesila i narastają nowe siły, które z bronią
w ręku sprzeciwią się narzucanej im woli.
Przełomowym dla Wschodu faktem była Rewolucja Październikowa w Rosji, która
wykazała, że lud potrafi sprawować władzę i bronić jej przed interwentami, a tymi były
właśnie te same mocarstwa, wrogie Turcji. Rewolucja obudziła do życia narody
Wschodu głosząc hasło ich prawa do wolności. Rząd radziecki wystąpił przeciw
wszelkim przywilejom im-perialistycznym i zrzekł się wszystkich pretensji do praw z
tytułu dawnych przywilejów kapitulacyjnych, w tym i w Turcji, stojąc na stanowisku
absolutnej równości narodów.
za pośrednicz,
twem powracąiącYch^^igwolLJgPgów^ poprzez marynarzy oraz^ wieści zawarte
wjgrasie. Oddziaływał on silnie na nastroje mas ludowych nie tylko w kierunku
wytworzenia oporu przeciw okupantom, ale i do walki z tymi siłami, które wydały Turcję
na łup obcych. Bez likwidacji głównej podpory dotychczasowego systemu feudalnego,
to jest reżimu sułtań-skiego, bez przeprowadzenia likwidacji przeżytków tego systemu w
życiu gospodarczym i socjalnym walka o niepodległość nie byłaby możliwa. Wojna o
niepodległość musiała sprzęgnąć się z rewolucją burżuazyjno--demokratyczną.
Zaledwie wojska alianckie wkroczyły, aby zająć rozmaite punkty terytorium tureckiego,
już zaczęły powstawać w grudniu_1918 i styczniu 1919j. do walki z obcą okupacją^
c^ziajyjp^rtyzarickie, najpierw luźne, potem łączące się w większe jednostki. Sprawiały
one wiele kłopotu między innymi francuskim i angielskim wojskom w rejonie Ayntapu,
Adany, Diyar-
293
bakiru. Skład tych oddziałów był rozmaity: wchodzili do nich chłopi, dezerterzy z wojska,
lewicujący robotnicy i inteligenci. Wkrótce ogarnęły swym zasięgiem duże obszary
wschodniej Anatolii. Opór przeciw obcej okupacji i projektom rozczłonkowania Turcji
objął i szersze kręgi. Koniunktura wojenna umocniła pozycje anatolijskiej burżuazji,
która mogła w warunkach blokady ekonomicznej wzbogacić się na wewnętrznym
handlu. W_jprzeciwieństwie do uległej imperialistom^j>rzgważnifi kompradorskiej
^burżuazii stambulskiei anatolijska nie miała takich powiązań z zagranicznym
kapitałem_l była_bardziej zainteresowana w zachowaniu całości i suwerennoścLIurcji.
Wkrótce po usadowieniu się obcych wojsk na rozmaitych obszarach zaczęły powstawać
miejscowe komitety, tak zwane Komitety Obrony Jitaw (Miidafaa-i Hukuk Cemiyetleri).
Takimi były: Komitet Obrony Praw Rumelii (Rumeli Miidafaa-i Hukuk Cemiyeti), Komitet
Obrony Praw Wilajetów Wschodnich (Sark Yilayetleri Mudafaa-i Hukuk Cemiyeti) i
podobne zorganizowane w Trabzonie, Izmirze itd. W ich skład wchodziła zarówno
inteligencja, urzędnicy czy oficerowie, kupcy, rzemieślnicy, chłopi, jak i duchowni lub
wodzowie plemion koczowniczych. W miastach w ruchu brali udział robotnicy. Stąd
ideologia tych komitetów była pełna sprzeczności; najsilniejszy wpływ miała inteligencja,
reprezentująca interesy burżuazji. Ruch ten zaczął ogarniać coraz szersze kręgi,
komitety poczęły się jednoczyć. Ale charakter ruchu ogólnonarodowggo__pjzy_brał on
dopiero wtedy, gdy na jego czele stanął znany nam już^MustafaKeniap (urodzony w
Salonikach w r. 1881, syn urzędnika, później kupca drewna), zdolny oficer, wychowanek
Akademii Wojskowej, ongiś bliski młodo-turkom jako współorganizator Komitetu
„Ojczyzna i Wolność" w 1906 r., potem do nich zrażony, mający doskonałą reputację z
wojny trypolitań-skiej i z walk na półwyspie Gelibolu. Pod pozorem nominacji na
inspektora III Armii 16 V 1919 r., dzień po wylądowaniu Greków w Izmirze, Kemal
opuścił Stambuł i 19 maja wylądował w porcie Samsun. Data ta uważana jest za
otwierającą walkę wyzwoleńczą Turków — „rewolucję turecką" lub „wojnę narodową".
Przybycie Kemala do Samsunu zapoczątkowało nowy, zorganizowany etap walki
przeciw interwencji. 22VH919 r. z Amasyi wydał Kemal odezwę, w której wskazuje na
niebezpieczeństwo zagrażające integralności i niepodległości państwa, na niezdolność
rządu sułtańskiego do sprawowania władzy i organizowania obrony. /
3 VII 1919 r. Kemal przybył do Erzurumu. Władze ^ułtańskie w Stambule,
zaniepokojone jego akcją, wezwały go do stolicy, atoli Kemal, powiadomiony przez
przyjaciół o krokach, które mogą być podjęte przeciw
294
niemu, odmówił przyjazdu i wypowiedział — w nocy z 8 na 9 '. ^łuszeństwo
sułtanowi. .Równocześnie Komitet Obrony Praw Wschodniej Anatolii powierzył mu
organizację kongresu tego komitetu wlirzunimle7 który zebrał się tam 23Tipca tegoż
roku i obradował do 6 sierpnie, ^aagres. wyJ^g^jTg_j^3f3vodniecącego K?"iala. j
iirbwa1'* nienaruszalność granic kraju w jego „narodowych granicach" i ich obronę oraz
odrzucił wszelką koncepcję mandatu czy protektoratu obcego. 4IX 1919 r. zebrany w
Sivas ogólny Kongres Narodowy potwierdził uchwały kongresu erzurumskiego
odnoszące się do odrzucenia wszelkiej koncepcji mandatu_fnp. USA) nad Turcją czy
protektoratu i mówiące o potrzebie, zespolenia wszystkich
Ści ojczyzny^ Pod ojczyzną kemaliści rozumielT
Lurcję~~w~źaśadzie wgranicach rozejmu w Mudros, gdzie" żyją „bracia Tnuzulmanie'
',ale bez krajów arabskich i bez pretensji do terytoriów leżących^óźagranicami Turcji
(jeśli nie liczyć pewnych aspiracji w kie-TuńTaTKaukazu). Był tcTwięc program
narodowy nie Turcji „osmańskiej" ani „pantureckiej", ale realistyczny
prpgra^rn^,Turcji^tureckig''. Na kongresie zjednoczono dotychczasowe odrębne
Komitety Obrony Praw Anatolii i Rumelii (czyliTracji; Anadolu ve Rumeli Mudafaa-i
Hukuk Cemiyeti) z Kemalem na czele. Kongres obradował do 11 września. 27X111919
r. siedzibę Komitetu przeniesiono do Ankary. Tym sposobem nastąpiło zjednoczenie
poprzednich komitetów w jeden ruch, scementowanie tego ruchu, co było celem
Kemala i stojących przy nim działaczy w okresie od wylądowania w Samsunie do
kongresu w Erzurumie. Ich następnym celem musiało być zorganizowanie walki przeciw
obcej interwencji i okupacji.
PROBLEM WŁADZY
Zanim Kemal i stojący przy nim ludzie mogli rozpocząć skuteczną obronę kraju, musieli
rozwiązać szereg problemów władzy i wyjaśnić stosunek do rządu sułtańskiego w
Stambule. Kemaliści bowiem organizując opór w Anatolii nie przesądzali początkowo
zagadnienia władzy najwyższej w kraju. W Stambule nominalnie funkcjonował jeszcze z
ramienia niedołężnego Mehmeda VI Vahideddina gabinet Damada Ferida, lawirujący
między Anglią i Francją, uległy obcym wpływom, niezdolny do żadnej decyzji. Kongresy
w Erzurumie i Sivasie uznawały jeszcze autorytet sułtana i kalifa, zastanawiając się
tylko nad potrzebą stworzenia jakiegoś rządu tymczasowego, uniezależnionego od
okupantów. Gabinet Damada Ferida podjął jednak kroki celem uznania Kemala za
buntownika, ujęcia go i rozbicia kongresu w Sivasie. Z tą misją wysłał Alego Galiba do
Harputu (dziś
295
n '/
Elazig). Ali Galib zebrał stronników rządu stambulskiego w Malatyi i zamierzał uderzyć
na Sivas, jednak Kemal szybkim wystąpieniem rozbił przeciwników, którzy zbiegli do
Aleppo. Natychmiast potem Kemal wydał gubernatorom i dowódcom wojskowym zakaz
utrzymywania dalszych stosunków ze Stambułem i polecenie odnoszenia się we
wszystkich sprawach tylko do Komitetu Wykonawczego, co spowodowało 2
października dymisję gabinetu Damada Ferida Paszy. Nowy gabinet Alego Rizy
próbował poprzez wysłanego do Amasyi ministra marynarki Saliha Paszę znów
porozumieć się z Komitetem Wykonawczym w Sivasie. Jednym z kroków
przedsięwziętych w tym celu było zwołanie Zgromadzenia Deputowanych. Kemal był
jednak przeciwny zwołaniu Zgromadzenia do Stambułu nie wierząc w możliwość
swobodnych obrad pod obcą okupacją. Mimo to r/ąd stambulski zwołał Zgromadzenie
do Stambułu na 121 1920 r. Przeciwników Kemala spotkał tu jednak zawód : dzeniu
osiągnęli zdecydowaną przewagę. Zredagowana 28 stycznia przez ich grupę
parlamentarną Deklaracja paktu narodowego (Misaki Milli) żądała plebiscytu dla
terytoriów zamieszkałych przez Arabów, dla zachodniej Traeji i dla spornych terenów na
Wschodzie (Kars, Ardahan i Batumi), postulowała integralność i nienaruszalność ziem
będących pod obcą okupacją, przywrócenie suwerenności tureckiej nad Stambułem i
morzem Marmara, uregulowania kwestii żeglugi przez Cieśniny na zasadzie
porozumienia z aliantami oraz zniesienia kapitulacji i innych przeszkód na drodze do
rozwoju ekonomicznego Turcji.
ROZPĘDZENIE PRZEZ ANGLIKÓW PARLAMENTU W STAMBULE I POCZĄTEK
ZORGANIZOWANEJ WALKI ZBROJNEJ
Deklaracja paktu narodowego była jawnym wyzwaniem rzuconym w twarz
interwentów i tak też oni ją potraktowali.
16 III 1920 r. dalsze oddziały angielskie przy współdziałaniu małych kontyngentów
innych aliantów wylądowały w Stambule i natrafiając jedynie na mały opór obsadziły
Ministerstwo Wojny i_Marynarki, dyrekcje policjMjoczt^ jx>zpgdziły Zgrom_ądj?
e_nie__m.. ostatnie ^OsniańskieT Zgromadzenie Deputowanych — aresztując wielu
deputowanych kema-listów.. Zostali oni wywiezieni na Maltę. Ci, którym udało się
uniknąć aresztowania, zbiegli ze Stambułu kierując się w stronę Anatolu.
Z tą chwilą kości zostały rzucone. Kemal Pasza wydał swymjwojskora rozkaz
powstrzymywanja^ marszu Greków w kierunku Afyonkarahisaru i^Eskisehiru, przystąpił
do organizowania nowej~armii, a~25 IV ly^CTrT zwołał do_n.Qffiej-siedziby w_AnEarze
Wielkie Zgromadzenie Naroclowe'
(Biiyiik Millet Meclisi), złożone z 86 dgputowanych dawnego _Zgroma-dzenia zbiegłych
ze Stambułu i 264 wybranych w Anatolii, na terenach ^ódleg^hjwTadzy ^Kem^a7
^Zgromadzenie ogłosiło się wyrazicielem woli
'narodu i nosicielem władzy ustawodawczej i wykonawczej w Turcji. Zgromadzenie
postanowiło wybrać rząd, nazwany „rządem^ tureckiego Zgromadzenia Narodowego",
którego przewodniczący miał być równocześnie przewodniczącym Zgromadzenia. Na
stanowisko to wybrany został jednogłośnie Kemal. Sprawę stanowiska sułtana i kalifa
miano rozstrzygnąć po oswobodzeniu kraju.
,Rząd_sułtański odpowiedział na to deklaracją. uznająca.Kejnala i jego
współpracowników za buntowników, i skazał ich zaocznie za zdradę państwa. Wielki
mufti stambulski wydał fetwę przeklinającą kemalistów"za bunt przeciw monarsze.
Fetwę tę angielskie samoloty zrzucały w formie ulotek na terenach Anatolii. Poza
wyrokiem sądowym i klątwą wielkiego muftiego rząd sułtański usiłował zmobilizować
przeciw kemalistom specjal-
. nie stworzone oddziały tak zwanej armii kalifatu (Halife Ordusu), którą angielskie
okręty przewiozły na wybrzeża Anatolii. Odezwy wielkiego muftiego zdołały jednakże
poruszyć tylko nikłą część społeczeństwa, tę nie najlepszą, do powstania przeciw
władzom kemalistowskim, a armia' kalifatu nie osiągnęła żadnych sukcesów, jej
żołnierze bowiem nie chcieli walczyć przeciw swym braciom.
SYTUACJA ZEWNĘTRZNA REWOLUCJI TURECKIEJ; POMOC ZE STRONY ROSJI
RADZIECKIEJ
Rewolucja narodowowyzwoleńcza Turcji znajdowała się w pierwszym okresie w sytuacji
bardzo trudnej i skomplikowanej. Pierwszym kra-Jem, który uznał nowy rząd, była Rosja
Radziecka. Dania 26 IV 1920 r. rząd kemalistowski wysłał do Lenina list, w którym
proponował nawiązanie dyplomatycznych stosunków. Rząd radziecki otrzymaj ten list l
czerwca._a_2 _czgrwca_wysłał odpowiedź zawieraiac^-uznajiiL..rzadu na^ jodowego
Turcji_J__zap_owiedź nawiązania_stosii"ków- Wkrótce została wysłana pierwsza misja
dyplomatyczna, a 24 sierpnia tego roku nawiązane stosunki dyplomatyczne i
przygotowane podstawy traktatu o jjrzyjaźni. Izolacja walczącej o wolność Turcji została
więc przerwana; rządy koalicji bowiem i państw neutralnych uznawały jeszcze fikcyjny
rząd sułtana w Stambule. Platformą, która łączyła walczącą Turcję z Rosją Radziecką,
była ich wspólna walka przeciw imperialistom. Jak pisze wybitny historyk turecki,
znawca dziejów rewolucji kemalistowskiej, profesor Enver Ziya Karał, „dawni
sprzymierzeńcy Rosji pod pozorem zwalczania rządów
296
297
t
bolszewickich rozpoczęli przeciw niej politykę agresywną. Te same państwa taką samą
politykę stosowały i w stosunku do Turcji. Tym sposobem, będąc sąsiadami, rząd
turecki Wielkiego Zgromadzenia Narodowego i rząd radziecki miały tych samych
wrogów. Podstawą polityki zagranicznej obu państw był wrogi stosunek do
imperializmu, dlatego też porozumienie było możliwe" 47.
Porozumienie to nie opierało się na podstawach ideologicznych, rewolucja turecka
bowiem była tylko rewolucją burżuazyjną. Turecka partia komunistyczna, założona we
wrześniu 1920 r., przez krótki tylko czas była legalnie uznawana, później jej działacze
podlegli represjom, a jej przywódca Mustafa Subhi zginął tragicznie w Trabzonie w r.
1921. Ludowe odłamy ruchu kemalistowskiego, choćby tak zwana zielona armia (Yesil
Ordu) Lerkesa Ethema, które odegrały bardzo dwuznaczną rolę, zostały rozbite.
Główną siłą w ruchu wyzwoleńczym stała się burżuazja anatolij-ska, ale w danej
sytuacji jej walka o zrzucenie opieki imperialistycznej i przekształcenie Turcji w państwo
burżuazyjne nosiła w pełni postępowy charakter i zbliżała pozycje Turcji do pozycji Rosji
Radzieckiej. Atoli stosunki turecko-radzieckie wystawione być miały na jeszcze jedną
próbę.
/
SPRAWY GRANIC PÓŁNOCNO-WSCHODNICH W POLITYCE KEMALISTÓW
Po traktacie w Sevres mocarstwa zapragnęły przyspieszyć realizację podjętych tam
postanowień rozbioru Turcji, a równocześnie snuły plany o zadaniu rewolucji
kemalistowskiej nowego ciosu, i to ze wschodu. Pq_ rozejmie w Mudros i ewakuacji
wojsk tureckich z Zakaukazia powstałe tam i cieszące się opieką mocarstw zachodnich
(nawet częściowo przez nie militarnie okupowane) republiki Gruzja i Armenia uzyskały z
powro-_ tem granicę z Turcją sprzed 1914 r. Jednakże mocarstwa, z USA na czele,
obiecały jeszcze Armenii duże obszary wschodniej Anatolii, należącej_ ongiś do
historycznej Armenii, z Trabzonem, Erzurumem, Erzincanem, Yanem i Bitlisem. Traktat
w Sevres oddawał sprawę granicy pod arbitraż prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Pomiędzy rządzoną przez nacjonali-^ stycznych dasznaków Armenią a Turcją doszło
jednak do konfliktu i we wrześniu 1920 r. ruszyło ze strony tureckiej natarcie pod wodzą
generała Kazima Karabekira, które doprowadziło do zajęcia__30 października Karsu, a
7 listopada Gumru (Aleksandropola). 2Xni92fry. zawarto ąktatarmeńsko-turecki w
Gumru, na którego mocy okręg Kars z San-kamisem oraz rejon Surmalu (z okręgu Igrir,
a więc terytorium, które
47 E. Z. Karał, Tiirkiye Cumhuriyeti tarihi (1918—1944), Istanbul 1945, s. 78.
298
dostało się ongiś,_przea^jtu laty, R_QSJLp_4 Persji) przeszły do Turcji. Przez zajgcie
rejonu Karsu Turcja stała się sąsiadem_Gruzji. Wyłoniła się sporna kwestia Ardahanu,
Artvinu i Batumi, poprzednio należących do Turcji. Anglicy ewakuowali w tym czasie
okupowane przez nich Batumi, które zajęła Gruzja. W okresie konfliktu
mienszewickiego rządu Gruzji z Rosją Radziecką z początkiem 1921 r. wojska tureckie
wkroczyły 11 III 1921 r. do Batumi. Ujawniły się tu wtedy pewne panturkistyczne
tendencje, nieobce nawet niektórym kołom wśród kemalistów. Przewijały się też one w
dalszym ciągu w planach powiązań z Azerbejdżanem.
Tymczasem sytuacja na Zakaukaziu zmieniła się, w republikach za-kaukaskich
powstały rządy rad. Państwa zachodnie miały nadzieję, że wszystko to doprowadzi na
przełomie 1920—1921 r. do kryzysu w stosunkach turecko-radzieckich. Rząd radziecki,
nie pretendując do ziem tureckich niesłusznie zagrabionych przez carat, nie zamierzał
bynajmniej przesądzać sprawy terenów zamieszkałych przez inne narodowości,
tworzących radzieckie republiki, wobec czego nie uznał klauzul terytorialnych
traktatuw_Gjimru. Przyjaźń radziecko-turecka wytrzymała jednak próbę życia. (16J[in
921}. zawarty_został traktat przyjaźni w Moskwie, ułożony jeszcze w momencie
nawiązania stosunków 24 VIII 1920 r., na którego mocy rząd turecki uznawał rząd
radziecki, anulowane zostały krzywdzące Turcję traktaty zawarte z rządem Rosji
carskiej (m.in. dotyczące spłaty odszkodowań jeszcze z tytułu traktatu z 1878 r.),
skasowane prawa kapi-tulacyjne.
W następstwie moskiewskiego traktatu przyjaźni za pośrednictwem Rosji Radzieckiej
zawarty został w Karae~13 X 1921^. traktat pomiędzy Turcją a radzieckimi republikami
zakaukaskimi, w myśl którego okręgi Kars, Ardahan i Artvin oraz rejon Surmalu
pozostały przy Turcji, Batumi z Adżarią przy Gruzji, Gumru przy Armenii, rejon
Nachiczewania jako autonomiczny rejon przy Azerbejdżanie.TRsMjźnT^polityczny/
zwyciężył u Turków. Ze strony kół panturkistycznych nie brakło później goryczy z
powodu wyrzeczenia się Batumi i zrezygnowania z powiązań z Azerbejdżanem.
Zawarcie umów w Moskwie i Karsie było jednak nie tylko zwycięstwem realizmu
politycznego, ale równocześnie przekreśleniem młodo-tureckiej przeszłości, odcięciem
się od panturkistycznych mrzonek, urzeczywistnieniem realnych dążeń, ca dMi T.
py>,&t'<,' t &>;//>?
Przyjaźń z Rosją nie tylko wj^iajnLła_JIurcję-_kemalistowską_z_jei_ Jzolagi^me^lyiko
przyniosła jnoralne wzmocnienie obozu_ walgzącsgo o niepodległość Turcji, ale również
i konkretną pomoc. Rosja Radziecka pierwsza udzieliła nowej Turcji materialnej pomocy
w broni oraz w kredytach wysokości około 10 min rubli, a przez swoje stanowisko
umożli-
wiła odsunięcie jednostek z frontu jgkaukaskiego i przerzucenie ich na fronT wojny z
Tnterwentami greckimi, co walnie przyczynitosie do sukce-sów tureckiej walki o
niepodległość.
"Stosunki radziecko-tureckie ukształtowały się pomyślnie (wizyta M. Frunzego w Turcji
w latach 1921 — 1922) mimo pewnych oporów w prawicowych kołach tureckich
podsycanych wciąż przez ośrodki państw zachodnich.
OBCA INTERWENCJA ZBROJNA
W dniu poprzedzającym wyjazd Kemala ze Stambułu, aby podnieść w Anatolii sztandar
„rewolucji tureckiej", 15 V 1919 r., wojskagreckie
zajmowanie części "zacEodmerAnato-
jii-jmającej wejść w skład wyśnionej przez greckich nacjonalistów Wiel-
11. Turcja od traktatu w Sevres do traktatu w Lozannie
l — granica wykreślona w Sevres (1920), 2 — granica ustalona w traktacie w
Lozannie (1923).
kiej Grecjłr-Francuzi rozszerzali swą okupację w rejonie Adany, Anglicy jposuwali się 7
Mara sn w kierunku Mosuhy Włosi zmierzali z Anatolii w kierunku Konyi.
jj[aL_wschpdzie wyłaniała się_j.ie^c^djejła__Arrnenia i organizował skłócony z nią
samodzielny Kurdystan. Pod opieką patriarchy greckiego w Stambule powstał Komitet
Grecko-Pontyjski (Mawri Mira), dążący do utworzenia dawnego państwa grecko-
pontyjskiego w Anatolii z ośrodkami w Samsunie i Trabzonie.
Wiosną. _K>20j\_ po konferencji w San R_emo znane już się stały plany rozbioru
q[1irrji-..gfr'1'rnilłr'wa"f' p"**™ w
imperialistyczne za narzędzie do wymuszenia tych_warunkow na Turcji wybrały Grecję,
która wysuwała aspiracje, głównie historycznej natury,
300
w stosunku do dużych obszarów Anatolii. Uzbrojone przez Anglików, zaagitowane
hasłami nacjonalistycznymi o Wielkiej Grecji, wojska greckie zaczęły posuwać się z
Izmiru i Bursy w głąb Anatolii, a równocześnie inne oddziały obsadzały wschodnią
Trację z Edirne.
Rząd Zgromadzenial^arodowego powierzył dowództwo frontu zachodniego Ismet
Beyowi (późniejszy Inonii), który zreorganizował podporządkowane sobie jednostki,
tworząc z niezdyscyplinowanych oddziałów partyzanckich jednolitą armię. Ale
reorganizacja ta doprowadziła do wyłamania się grupy Lerkesa Ethema, która nie
potrafiła podporządkować się dyscyplinie.
20 VI 1920 r. doszło do pierwszego starcia z Grekami. Z tą chwilą rozpoczęła się walka
o niepodległość. W pierwszych działaniach Grekom udało się odrzucić słabe jeszcze
siły tureckie, po czym (sierpień 1920) zajęli oni zachodnią połać Anatolii. Wojska
tureckie zaopatrywane były w najcięższych warunkach. Broń przenosiły potajemnie
góry z terenów północnych, dokąd docierała pomoc radziecka. Przekradać się musiały
przez terytoria w dużej mierze kontrolowane przez interwen-tów. Należyte prowadzenie
walki narodowowyzwoleńczej stało się możliwe dopiero po uregulowaniu spraw frontu
wschodniego i stosunków z Rosją Radziecką oraz radzieckimi republikami na
Zakaukaziu. W styczniu 1921 r. uzbrojone przez Anglików wojska greckie ruszyły znów
do natarcia w kierunku Eskisehiru i Dumlupinaru i napotkały mocny opór Turków, którzy
odnieśli wówczas pod dowództwem Ismet Beya pierwsze większe zwycięstwo pod
Inonii (10 1 1921 r.). Ofensywa grecka została zatrzymana. Turcy zdołali też zatrzymać
Francuzów~na froncie~póTudńiowym, a wobec swych sukcesów i na terenie
wschodnim pozycja rządu kemalistowskiego wzmocniła się.
Nowy rząd Tevfika Paszy w Stambule znów chciał nawiązać stosunki z rządem
ankarskim i wysłał do Ankary marszałka Izzeta Paszę. Ze swej strony mocarstwa starały
się doprowadzić do jakiegoś porozumienia na konferencji londyńskiej (21 II— 12 III
1921 r.), na którą zostali zaproszeni zarówno delegaci rządu sułtańskiego, jak i — po
raz pierwszy — delegat rządu ankarskiego. Był nim minister spraw zagranicznych Bekir
Sami. Delegat rządu sułtańskiego, wielki wezyr Tevfik Pasza, zastrzegł się, że głos w
imieniu narodu tureckiego pozostawia delegatowi rządu ankarskiego. Ale mocarstwa
obstawały przy przyjęciu warunków traktatu w Sevres i konferencja londyńska nie
przyniosła żadnych wyników.
Znów Grecy chcieli doprowadzić do rozstrzygnięcia zbrojnego i 23 III 1921 r. rozpoczęli
nowe natarcie w kierunku Eskisehiru; w dniach 30 marca— l kwietnia Turcy pod
dowództwem Ismeta, teraz paszy, rozbili
307
ofensywę grecką (druga bitwa pod Inonii). W lecie 1921 r. Grecy przystąpili do
największej w dziejach tej wojny ofensywy; z ogromnym nakładem środków
przedsięwzięte pod dowództwem króla Konstantyna natarcie doprowadziło do
znacznych postępów: Grecy zajęli Afyonkara-hisar, Kiitahyę i Eskisehir. Wojska tureckie
wycofały się za rzekę Sakaryę, Ankara znalazła się w odległości 75 km od frontu i
przygotowana była do ewakuacji. Zdawało się, że Grecy zadadzą kemalistom cios
ostateczny.
Kutahya
II Korpus
GRECY
130000 piechoty l 300 kawalerii 348 dział
TURCY
98670 piechoty
5286 kawalerii
323 działa
—— linie kolejowe 25 50 km
12. Szkic pozycji greckich i tureckich w przededniu decydującego rozstrzygnięcia (1922)
Ale stało się inaczej. 5 VIII 1921 r. Kemal Pasza został naczelnym wodzem armii z
nadzwyczajnymi pełnomocnictwami. 23 sierpnia rzucił on wojska tureckie do nowej
bitwy, która trwała do 13 września. W wyniku morderczej 22-dniowej walki nad Sakaryą
ofensywa grecka została przełamana; wojska greckie rozpoczęły odwrót. Wielkie
Zgromadzenie Narodowe nadało wówczas Kemalowi zaszczytny tytuł „Gazi"
(Zwycięzca). Równolegle toczyły się drobne walki i na skrawkach Tracji.
Plany mocarstw zostały więc pokrzyżowane; Francja wkrótce wyco-
302
Jała^się z udziału w interwencji^ w wyniku zawartej przez Franklin-Bouil-lona
w~Ankarze~ umowy z 20 X 1921 r. ewakuowała południowe wilajety tureckie (rejony
Maras, Adana, Urfa, Ayntap), sporny tylko pozostał obszar Iskenderun (Aleksandretta).
Włosi jeszcze w lipcu wycofali się z rejonu Antalyj. Anglia sama nie chciała się silniej
angażować w walce, którą dotąd prowadziła cudzymi bagnetami. Mocarstwa znów
podjęły na początku 1922 r. próby mediacji. Opierały się one na wysuniętych przez
aliantów następujących warunkach podstawowych podczas kon-_ferencji w Paryżu j(22
III 19_22 rjj„_ """""•"
1. Edirne, Kirklareli i Babaeski pozostają przy Grecji, tylko Izmir i skrawek Tjracji z
Rodosto (dziś Tekirdag) powracają do Turcji;
2. centrum narodowe — „foyer" — ormiańskie ma być utrzymane na Wschodzie;
3. stan wojska tureckiego nie ma przekraczać liczby 85000 bez obowiązkowej służby
wojskowej;
4. utrzymane będą niektóre ograniczenia i przywileje mocarstw odnoszące się do spraw
gospodarczych.
Warunków tych Turcja nie mogła przyjąć. Wydawało się, że znów decydować będą
armaty. Grecy, podtrzymywani przez Anglików, przygotowali plan nowej ofensywy w
kierunku rzeki Menderes. Aby ich uprzedzić, 26 VIII 1922 r. Kemal przystąpił do
decydującego ataku, a 30^sierpnia bitwa pod_Dumlupmar przesądziła o wyniku
kampanii. Wojska greckie cofały się na całej linii. 9 września Turcy wkroczyli do Izmiru,
a 18 tego miesiąca nie było już na terenie Anatolii ani jednego żołnierza greckiego. W
rejonie Cieśnin stacjonowały wojska angielskie, ale z rejonu Izmitu Turcy szybkim
marszem zbliżyli się do Canakkale i Bosforu. Francja, która już uprzednio wycofała się z
interwencji, ode, grała teraz rolę pośredniczki; w małej anatolijskiej mieścinie Mudanyi
podpisano 11 X 1922 r. zawieszenie broni. Grecy mieli przystąpić do ewakuacji
wschodniej Jracji w ciągu 15 dni od podpisania rozejmu, a w ciągu miesiąca Turcy mieli
tam wprowadzić swoje organa władzy i administracji. Przejściowo Tracjajniała być
okupowana przez wojska alianckie. Stambu i administracja Cieśnin przechodziły
również w ręce Turków, ale dopiero po zawarciu pokoju; tymczasem administrację tę
mieli sprawować alianci.
KONFERENCJA I TRAKTAT W LOZANNIE
Otwarta 21 XI 1922 r. w szwajcarskiej Lozannie konferencia nieprędko
doprovvadzliT^ó""^w3^ikurTrśtre~lprzeciwieństwa ujawniły się zwłaszcza w
sprawie~spfacan1a dawnych długów cesarstwa osmańskiego, kapitulacji,
503
ewakuacji Stambułu i przynależności rejonu Mosulu. Przejściowo musiano nawet
przerwać jej obrady 4II1923 r. Wznowiono je 24 kwietnia tego roku. Doprowadziły one w
końcu 24 VII 1923 r. do zawarcia traktatu pokojowego. Co do granic z Grecją, to
pozostały one w takim układzie, w jakim ustalono je w Mudanyi, przy czym dworzec w
Edirne oraz wyspy Imbros i Tenedos (Imroz i Bozcaada) powróciły do Turcji, inne zaś
wyspy sąsiadujące zostały przy Grecji, ale w stanie zdemilitaryzowanym. Ludność
grecka z Anatolii i turecka z Grecji (poza Grekami ze Stambułu i Turkami z zachodniej
.Tracii) miała być wymieniona. W ogólnych postanowieniach przywrócono suwerenność
Turcji nad Stambułem i Cieśninami, ustano^, wiono nowy statut Stambułu i Cieśnin,
które miały być zdemilitaryzo^ wane na obszarze 15 km z obu stron i otwarte w okresie
pokoju pod kort, trolą komisji międzynarodowej. Granica z Syrią pozostała tak, jak to
było określone w umowie zawartej przez Franklin-Bouillona w 1921 r.: Fran^ cja miała
nadać samorząd sancakowi Iskenderunu (Hatay). Nie została zdecydowana
przynależność Mosulu. Kapitulacje zostały zlikwidowane, jak też i wszelkie inne formy
zagranicznej kontroli i ingerencji.
Dwuletnia walka zakończona została zwycięstwem: 2X 1923 r. ostatnie wojska
okupacyjne opuściły Stambuł, a 6 października wkroczyły tam wojska tureckie.
Nie tylko wojna z obcą interwencją zakończyła się sukcesem kema-listów. Podjęli oni
również śmiałą próbę przeobrażenia kraju z półfeudal-nego w państwo nowoczesne.
PRZEOBRAŻENIE TURCJI W PAŃSTWO NOWOCZESNE
Działacze nowej Turcji z Kemalem na czele przez realizację postanowień traktatu
lozańskiego osiągnęli część swych postulatów: niepodległość dla kraju ograniczającego
się do terytorium zamieszkałego przez Turków — Anatolii i wschodniej Tracji. Kemaliści
w ten sposób odcięli się zarówno od marzeń o przywróceniu dawnego wielkiego
państwa osmańskiego, jak i od mrzonek panturkistycznych.^ICeniaJLzerwał z
panislamiz-mem i panturkizmem, głosząc zamiast tegojj^tuj^cizjn/^rwrfcpM/wA:)
ograniczający realistycznie tureckie aspiracje narodowe do terenu Anatolii i wschodniej
Tracji.
Na zamieszkałych przez Turków obszarach48 Kemal i jego współ-
48 Terytorium Turcji w nowych granicach było zamieszkałe przeważnie przez Turków,
poza drobnymL grupami pozostałych Ormian czy^ Greków_w Stambule, na
wschodzieJcrajuJslniaJy jednak duże zgrupowania irańskich_Kurdów, jjrzeważrue.Jco_-
czowników. Ich liczba trudna jest przy tym do określenia, gdyż urzędowo zaliczani są do
Turków, tak jak i Łazowie na pograniczu Gruzji.
304
pracownicy pragnęli stworzyć nowe państwo, odbiegające od poprzedniego,
półfeudalnego systemu,^państwo o typie burżjj:azyjn^:derrinkra-^ J2Lznym,
P^^obnfc^c^przgjującj^i-państw^Eur^^y.. Turcja nie przeszła jeszcze przez etap
przemian burżuazyjnych. Tanzimat przyniósł wprawdzie reformy, ale tylko bardzo
powierzchowne, odgórne, rewolucja młodo-turecka zapragnęła je pogłębić, wprowadzić
dalsze swobody demokra-
Kemal Pasza Ataturk i Ismet Pasza Inónu podczas obrad Wielkiego Zgromadzenia
Narodowego w Ankarze w r. 1922
tyczne, ale i jej reformy ograniczyły się do cienkiej powłoki, nie sięgając głębiej w
strukturę półfeudalnego społeczeństwa.
Kemaliści, reprezentujący w dużej mierze interesy burżuazji anatolij-skiej, pragnęli iść
dalej, przeobrazić Turcję w nowoczesne państwo europejskie, burżuazyjne, ale również
bez ^febsgyeh-aBian^w systemig^gospo-darczym, nie sięgając do zasadniczych
postulatów rewolucji agrarnej
20 — Historia Turcji
305
^
i demokratycznej. Niejednolitość ideologiczna wśród poszczególnych członków
stanowiących trzon ruchu zorganizowanego w r.^493T>v formie / Partii Ludowp-
Republikańskiej, była przyczyną tego, że nieraz przy realizacji reform dały się zauważyć
sprzeczności, elementy chwiejności czy ugodowości. W zasadzie jednak linię tych
reform da się określić jako umiarkowane reformy burżuazyjne, z ostrzem skierowanym
przeciw pewnym praktykom feudalizmu, z pewnymi określonymi nawrotami w kierunku
etatyzmu i gospodarki planowej, bez naruszenia podstawowej struktury agrarnej kraju.
Jeszcze w trakcie wojny, 2011921_r.J„ Wielkie Zgromadzenie Narodowe uchwaliło
tymczasową ustawe^konstytucyjną, w myśl której władza zwierzchnia należeć odtąd
miała wyłącznie do narodu, którego.,,jejiynyjjLprzed-stawicielem było Wielkie
Zgromadzenie Narodowe. Ustawa likwidowała senat, wprowadzony konstytucją z 1876
r. Rząd miał być wybierany przez Zgromadzenie i przed nim odpowiedzialny. Rola
sułtana-kalifa pominięta była-w nowej ustawie milczeniem, gdyż sułtan znajdował się
jeszcze~w~oTai-powanym Stambule i zagadnienie to miało być rozwiązane po jego
uwolnieniu, niemniej ustawa wprowadzała w zasadzie system republikański. Poza tym
ustalała nowy podział administracyjny, znosząc pośrednTsTopIen pomiędzy wilajetami
(o nowych granicach) z walim na czele a każą z kay-makamem na czele, w postaci
poprzednio istniejących okręgów (liva lub sancak)49. Była to konstytucja prowizoryczna,
utrzymująca szereg postanowień dawnej konstytucji midhatowskiej, zmienionej w 1909
r., a usuwająca te, które nie odpowiadały już potrzebom chwili. Przede wszystkim więc
znosiła inicjatywę sułtana w tworzeniu rządu. Mimo to i tak ten projekt wywołał opozycję
kół reakcyjnych i duchowieństwa, które utrzymać chciały pozycję sułtana. Aby
skutecznie zrealizować swe dążenia, Kemal z towarzyszami stworzył w łonie
Zgromadzenia Narodowego sekcję Stowarzyszenia Obrony Praw Anatolii i Rumelii.
Opozycja wywierała również wpływ na ustępstwa czynione wobec krajów
zachodnioeuropejskich.
PODSTAWOWE REFORMY USTROJU POLITYCZNO-PAŃSTWOWEGO.
OGŁOSZENIE REPUBLIKI
Dalsze reformy były kontynuowane, jak tylko znikła groza obcej inwazji. $XI192TL.
uchwałą Wielkiego Zgromadzenia Narodowego zniesiona
49 Wilajety były odtąd mniejsze od poprzednich, ale większe od sancaków, Poniżej
każą (okręgów, powiatów) istniały jeszcze nahiye (gminy, gromady), na których czele
stał mudur, a jeszcze niżej były kdy (wsi), z muhtarem na czele.
505
została godnośćsultańs^^tóra nstataki.l^ia j"j tylko,fikcją, aj3am_s_uł-J:an marionetką w
ręku okupantów. Ostatni sułtan, trwożliwy Mehmed VI Vahideddin, opuścił 17 listopada
na angielskim okręcie wojennym Stambuł udając się na Maltę. Ale sułtan obalony został
tylko jako władza świecka; szanując uczucia religijne Turków utrzymano kałifatjako
godność ściśle duchowny. Nie określono również wyraźnie formy ustroju państwowego.
Kalifem został 18 XI1922 r. Abdiilmecid, syn sułtana Abdulaziza. 13X1923 r. .Ankarę
urzędowo uznano stolicą państwa. 'J
W lecie 1923 r. rozpisano wybory do nowego Zgromadzenia wego, w którym stronnicy
Kemaja. uzyskali 265 mandatów, na
29 października tegoż roku Zgromadzenie ogłosiło definityw- j nie Republikę Turecką-;
Kemal został wybrany prezydentem, Ismet Pasza^ zwycięzca spod,Inami, premierem.
Zachowany przejściowo kalifat nie utrzymał się jednak długo, stał się bowiem ośrodkiem
działania elementów reakcyjnych i antyrepublikańskich, dążących do przywrócenia
godności sułtańskiej; 3 III 1924 r. kalifat został zniesiony. 20 kwietnia tego roku
Zgromadzenie uchwaliło ostateczną wersję nowej konstytucji, wzorowanej^ \ na
liberalnych konstytucjach europejskich i oddającej całą władzę w ręce parlamentu, który
wybierał prezydenta i rząd. W rzeczywistości na wielu odcinkach były to tylko pozory
liberalno-demokratycznych urządzeń. I tak istniała właściwie jedna tylko wszechwładna
partia rządowa, założona w sierpniu 1923 r., Partia Republikańsko-Ludowa (skrót
turecki CHF — Cumhuriyet Haik Firkasi). Istnienie innych partii było krótkotrwałe. W r.
1924 ugrupowania zachowawcze pod wodzą generała Kazima Karabekira stworzyły tak
zwaną partię postępowo-republikańską, ale rząd rychło partię tę rozgromił. W lecie 1926
r. pewna grupa dawnych członków „Jedności i Postępu" podjęła próbę spisku na
Kemala, ale spisek wykryto, a jego uczestnicy zostali skazani, niektórzy na karę śmierci.
Rządy monopartii były więc twarde, ale umożliwiły realizację szeregu postulatów
burżuazyjno-demokratycznych.
OFENSYWA LAICYZMU
Po zasadniczych reformach ustroju państwowego przyszła kolej na likwidację
przeżytków Jnstytucji religijnych. Jeszcze wiosną 1924 r. jąm-K?jgf" ,^lćr)BrTf;]i'giiju&
(medrese) i zawieszono sądy szariatu. Zniesiona została funkcja seyh iil-islama, ale
zachowano jeszcze przez pewien czas organizację wakufów i inne instytucje religijne,
podporządkowane wpierw Ministerstwu Szariatu i Wakufów, a potem Kierownictwu do
Spraw
307
Religii (Diyanet Isleri Reisligi). Dla kształcenia duchownych założonojąfy-dział
teologicznyjjrzy uniwersvtecJe__w Stambule50.
"21X1923 r. rozwiązano_wszelkie_religijne bractwa, zlikwidowano klasztory (tekke,
zaviye) i mauzedeaJ^turbe). W uzupełnieniu tego przeprowadzono wiele reform
wiążących się z dotychczasową teokratyczną strukturą państwa: 21X1925 r. uchwalono
ustawę o stroju cywilnym, a 25 listopada tegoż roku ustawę znoszącą związany również
z religijnymi przepisami zwyczaj noszenia fezów (obowiązujący od początku XIX w., w
miejsce dawnych turbanów), wprowadzając europejskie nakrycie głowy. Równocześnie
zniesiono obowiązek noszenia zasłon na twarzy przez kobiety, ale jeszcze
bezjzakaziuaoszenia tych zasłon.. Wreszcie 9 IV 1928 r. zniesiono przysięgę religijną
„na Boga", zastępując ją formułą wspólną „na mój honor". Później jeszcze „zakazano
„funkcjonariuszom religijnym noszenia, szat duchctwnydbi-poza miejscami kultu.
Wprowadzono jiie-dziel^ jako_dzjej^jyyjio^zyjikjijamjasl.jiątkiJii Było to więc w
rzeczywistości oddzielenie spraw religii od państwa. Ale przy tym wszystkim w
konstytucji z 1924 r. islam uznano jeszcze zj^ religię panującą, a choć postanowienie to
było w 1928 r. usunięte, a w r. 1937 ogłoszono oficjalnie „laickość" państwa, to jednak
państwo^opłacało.„nadal funkcjonariuszy służby religijnej. Charakter muzułmański Turcji
nie uległ więc na zewnątrz zmianie. Religia została ograniczona w swej działalności do
meczetów, których część zamieniono zresztą na muzea. Nakazano również
wprowadzenie języka tureckiego do służb religijnych oraz przełożono Korcrn^ na język,
turecki.
Ofensywie laicyzmu, kierowanej przeciw przeżytkom wszechwładzy . pierwiastka
religijnego, odpowiadało ustanowienie nowych instytucji, co przesądzało w istocie o
rozdziale kościoła od państwa. W r. 1925 wprowadzono śluby cywilne, w latach 1925—
1926 nowe kodeksy: wzorowany na szwajcarskim cywilny (l 7 II1926 r.), karny
(wzorowany na włoskim) i handlowy. Ustawodawstwo to
wprowadzało_zupełn^równość_Qbywateli_ bez względu na wyznanie czy
pochodzenie^,
PRZEMIANY KULTURALNE
Takie same tendencje do laicyzowania życia publicznego wiązały się z posunięciami w
dziedzinie kultury. 26X111925 r. wprowadzono kalendarz europejski, a 24 VI928 r.
używanie cyfr europejskich, zwanych^ w Europie „arabskimi", l XI1928 r. wprowadzony
został zamiast arab-
50 Od 1923 r. Instytut Islamistyczny (Islam Enstitusu).
308
skiego alfabet łaciński, co stanowiło cios dla pozycji hodżów (tur. hoca),
monopolizujących dotychczas, szczególnie na dalekiej prowincji, znajomość pisma i
ciągnących z tego niemałe korzyści moralne i materialne. 21 VI1934 r. osobna ustawa
^wprowadziła tureckie nazwiska zamiast ^dotychczasowych arabskich
jmion^rprzy3omK6W używanycrTW
jącej części przez Turków. Sam Kemal otrzymał 26 XI 1934 r. nazwisko Ataturk (Ojciec
Turków), a Ismet Pasza nazwisko Inonił. Zakazane zo-stało równocześnie używanie
tytułów religijnego pochodzenia, jak haci, molla, hoca, stanowiących często
przydomkiTwlym samym roku kobiety otrzymały prawo wyborcze i wprowadzono
zaiaz_nos^ma przez mFzasToii i twarzy.. ~
Doniosłej reformy dokonano w języku tureckim, który został oczy-szczony z naleciałości
arabsko-perskich, zastąpionych wyrazami zaczerpniętymi z języka ludowego, ze
starych tekstów pochodzących z języków środkowoazjatyckich lub uformowanymi
sztucznie na wzór innych, podobnych form tureckich. Tendencja ta przybrała
najskrajniejsze formy w dziesięcioleciu 1937-1947, gdy język ten, rzekomo
unarodowiony, oczyszczony i uproszczony, w rzeczywistości stał się z kolei
niezrozumiały i wymagał znów osobnych słowników osmańsko-tureckich. Tendencja ta
później osłabła, ale zamiast wyrazów arabsko-perskich wprowadzono wiele terminów
francuskich, np. fuar — targ (międzynar.) zamiast perskiego pazar, parti — stronnictwo
zamiast arabskiego firka, lokal — siedziba zamiast arabskiego makam.
Reforma językowa spowodowała duże zainteresowanie językoznawcze, dające pole do
śmiałych nieraz teorii, na przykład teorii o języku słonecznym (gunef diii), według której
język turecki, z którym wiązano języki starożytnych Sumerów czy Hetytów, miał być
źródłem innych języków ludzkości. W teorii tej widać wpływy koncepcji
językoznawczych radzieckiego uczonego Marra, dotyczących tak zwanego stadializmu
w językoznawstwie, obalonej w ZSRR w r. 1950. Duże znaczenie miały kongresy
językoznawcze, w których brał udział i sam Kemal, oraz Tureckie Towarzystwo
Językoznawcze (Tiirk Dii Kurumu). Również i w dziedzinie historiografii ujawniło się
szereg skrajnych koncepcji o odcieniu nacjonalistycznym.
Rządy Kemala osiągnęły wiele w zwalczaniu analfabetyzmu, w szerzeniu oświaty
powszechnej, w rozwoju szkolnictwa wyższego. Kobiety były przyjmowane na wyższe
uczelnie i stanowiły nawet wysoki odsetek liczby studentów. W latach 1927-1933
dokonano zasadniczej reformy uniwersytetu stambulskiego, przekształcając stary
Darulfiinun na nowoczesny Istanbul t)niversitesi. -
309
SOCJALNE I GOSPODARCZE POSUNIĘCIA REPUBLIKI TURECKIEJ
Dość poważne osiągnięcia miał rząd Kemala w dziedziniejjjieki SP°" jecznei. higieny,
zdrowia pnhlic/nagn, szpitalnictwa O ile jednak na polu kultury czy w zakresie życia
publicznego uczyniony został wielki krok w kierunku europeizacji czy laicyzacji,
wyciągnięcia szerokich mas z ciemnoty i obskurantyzmu, o tyle na drodze do usunięcia
przeżytków feudalizmu
Fabryka miedzi w Anatolii
w gospodarce przeszkody były znacznie większe. Tutaj okcydentalizacja nie dałaby się
odgórnie zadekretować, nędza i zacofanie stosunków spo-łeczno-gospodarczych nie
mogły zostać zlikwidowane bez gruntownych przemian strukturalnych.
Kemalizm wyrósł z oporu przeciw podporządkowaniu Turcji obcej władzy i obcemu
kapitałowi, jednakże turecki kapitał, mimo ustawy
310
o opiece nad rodzimym przemysłem, z r^ 1927, „był za słaby, by „szerzej rozwinąć
stosunki- kapitalistyczne, w kraju. Stąd rządy kemalistowskie nie wyrzekały się pomocy
obcej, udzielały ulg zagranicznym firmom pragnącym inwestować w kraju,
wprowadzałyprotekcyjne taryfy celne. A przy tym nie rezygnowały z drogi do stworzenia
rodzimego przemysłu: gdy rozwój własnego kapitału szedł opornie, rządy używały
środków inter-wencionizniupaństwowego lutf eta^zmu)(tfev/efp///A:), będącego formą
kapi-^ Jalizrnii państwowego.J?olitvka ta osiągnęła pewne wyniki w zakresie rozwinięcia
lekkiego przemysłu. Liczba przedsiębiorstw przemysłowych korzystających z pomocy
państwa wzrosła w r. 1929 do 1604. Wybudowano również kilka większych zakładów
przemysłu włókienniczego, cukrowniczego, rozbudowano kopalnie węgla. W latach
1924—1929 powstało 1283 km nowych linii kolei żelaznej, wiele szos, zmodernizowano
kilka portów. Rozwinął się i handel zagraniczny, i żegluga, korzystając z tak zwanego
prawa kabotażu (kabotaj hakki).
Wszystkie te środki nie wystarczały jednak do przetworzenia Turcji w państwo
nowoczesne, uprzemysłowione, nie potrafiły zapewnić ani rozwoju nowych gałęzi
gospodarki, ani rzeczywistego uniezależnienia się od zagranicy. Masoni pracującym
ludu tureckiego nie dały też one wymarzonego dobrobytu. •._.
» POŁOŻENIE WARSTWY CHŁOPSKIEJ I ROBOTNICZEJ, POWSTANIA KURDÓW
Położenie warstwy chłopskiej, stanowiącej około 78% ludności, było w dalszym ciągu
ciężkie. Na chłopach ciążył przede wszystkim obowiązek płacenia podatku (a?ar),
który .z 1/10 dochodów chłopskichjwzrósłstop-niowo do 1/8 i był ściągany przez
poborców, którzy pobieranie podatku brali w pacht. Prowadziło to do licznych nadużyć i
bezprawia. Na chłopach ciążyły również liczne obowiązki pańszczyźnianewstosunku
dowłaści-cieli ziemskich^ (agów) i~stanowlące j)fźezytgk_leudalizmu. Zjidłużeme
chłops±Bza_prowadziło z kolei do zależności od lichwiarzy. Nie zaspokojone przez
rewolucję kemalistowską aspiracje chłopstwa znalazły wyraz w szeregu
buntów_chłQpskich, które doprowadziły w wielu miejscowościach do rozgromienia
siedzib agów i oporu wobec żandarmów. Pod ich wpływem Zgromadzenie przyjęło
1711^925 r. ustawę o zniesieniu podatku ogarj^wprowadzeniu podatków gruntowego
i_od produktów na sprzedaż, ale chłopi obciążeni zostali obowiązkiem szarwarku przy
budowie dróg bitych. Dużą ulgą dla chłopów było zniesienie w lutym 1925 r. monopolu
tytoniowego Regie, pozostającego w ręku kapitalistów francuskich. Rząd
377
dokonał poza tym szeregu posunięć dla niesienia pomocy rolnikom, przeprowadzono
liczne inwestycje, na przykład osuszanie moczarów, jak w pobliżu Konyi, podjęto próbę
osiedlenia na stałe koczowników. Rząd przeprowadził osadzenie rolników na gruntach
rozparcelowanych ziem państwowych czy zakupionych, założył gospodarstwa
wzorcowe, stacje zasiewów, instytut meteorologiczny z siecią punktów służących
rolnictwu. Rozszerzyła się działalność Banku Rolnego z licznymi filiami, powstały
spółdzielnie Kredytu Rolnego (Ziraat Kredi Kooperatifleri), co miało zlikwidować
zależność chłopów od prywatnych lichwiarzy. W Ankarze powstał Instytut Agronomiczny
(Ziraat Enstitiisu), w kraju liczne zawodowe i wyższe szkoły rolnicze. Produkcja rolna
zniszczona przez pierwszą wojnę światową ponownie wzrosła, ale tylko do poziomu
80% produkcji sprzed 1914 r.
Do gruntownej reformy jednak nie doszło. Podjęte środki pomogły głównie warstwie
bogaczy wiejskich, poza tym na wsi, szczególnie we wschodnich wiląjetach, nędza i
ciemnota, zacofanie pod względem kulturalnym prawie się nie zmniejszyły, co po
drugiej wojnie światowej znalazło swój opis we wstrząsającej książce nauczyciela
wiejskiego Mahmuta Ma-kala Bizim Koy (Nasza wieś) 51. Wieś używała prymitywnych
narzędzi, głównie drewnianej sochy (kara sapań), mechanizacja rolnictwa była
minimalna.
Masy chłopskie nurtowało w dalszym ciągu niezadowolenie z istniejących stosunków,
podsycane przez agitację części duchowieństwa, wiejskiej reakcji i kierowane nie
przeciw obszarnikom, lecz cywilizacyjnym dążeniom rządu. Wyrazem tego
niezadowolenia były ciągłe bunty ghłop-stwa w rozmaitych rejonach kraju. Pozostawały
one czasem w związku z polityką narodowościową rządu.
, stajał^gig
J 97.6— 193?,
y/f i ą*
pnwstania Kurdów, Do ZajŚĆ
charakter; jezyEiureckL był jeżykiem ^państwowym. j^ęzykijiniejszoścT nieśmiały, ~poza
Stambułem, żadnych prawT^osoby~Tiie~ znające tureckiego nielnogły korzystać z praw
wyborczych. Jednakże na wschodzie kraju pozostawała duża liczba, przypuszczalnie
około 2 min, Kurdów, podsycanych w opozycji do reżimu tureckiego przez pewne
czynniki zagraniczne. Jeszcze przed uchwaleniem ustaw o zniesieniu podatku asar wy-„
buchło w południowo-wschodnich rejonach w lutym 1925 r. powstanie. szejcha Saida,
które ogarnęło większość terenów o dużym odsetku ludności kurdyjskiej. Zostało ono
stłumione dopiero po wielu_miesiącach oporu, zwalczanego ściągniętymi tam silnymi
kontyngentami wojska. W latach
51 Wydana po polsku pt. Nasza wieś, Warszawa 1951. '
372
religijnym doszło również w grudniu 1930 r. w Menemen w pobliżu Izmiru, gdzie chłopi
licznie wsparli ludjiojćjniejska stawia|ac__op_ór żandarmom. Opór chłopstwa był wciąż
wyzyskiwany przez ciemnych mułłów dla wzniecenia fanatyzmu religijnego pod hasłem
powrotu do czystych zasad islamu.
Inna, ale równie ciężka, była sytuacja proletariatu miejskiego. Według statystyki z 1927
r. liczba robotników przemysłowych wynosiła 177000 osób. W r. 1923 rząd zwołał do
Izmiru konferencję ekonomiczną, na której przedstawiciele świata pracy domagali się
ustanowienia 8-go-dzinnego dnia pracy, zabezpieczenia minimum płacy, urlopów,
zakazania pracy małoletnich, wprowadzenia ubezpieczeń socjalnych. Realizacja tych
postulatów szła jednak opornie. Robotnicy przeprowadzili szereg strajków, jak w
Stambule, w Izmirze, w zagłębiu węglowym Zonguldak, na liniach kolejowych
należących do kapitału zagranicznego. Władze odpowiedziały licznymi represjami: w r.
1924 została zakazana Robot-niczo-Chłopska Partia Socjalistyczna, zawieszono
czasopisma robotnicze. W r. 1925 została formalnie zakazana Komunistyczna Partia
Turcji, która właściwie już od r. 1923 działała w podziemiu.
Mimo represji widoczne są w ruchu robotniczym tendencje do zjednoczenia; w r. 1923
założono centralę związkową Birlik (Jedność), do której należały 32 związki zawodowe i
około 35000 członków. W r. 1924 Birlik jednak rozwiązano; w jego miejsce powstał
Związek Podniesienia Robotników Tureckich, obejmujący 20 organizacji zawodowych,
ale w r. 1927 władze zakazały mu działalności na terenie całej Turcji, ograniczając ją do
Stambułu, a w r. 1929 zawiesiły nawet i tę ograniczoną jego działalność.
TURCJA W OKRESIE ŚWIATOWEGO KRYZYSU GOSPODARCZEGO 1929-1933 I W
LATACH POKRYZYSOWYCH
- Światowy kryzys ekonomiczny w latach 1929—1933 dotknął głęboko całość
gospodarki tureckiej: spowodował pauperyzację ludności rolnej, kurczenie się handlu
zagranicznego, spadek wartości funta tureckiego, obniżenie produkcji przemysłowej,
głównie nastawionej na eksport. W obliczu kryzysu w sferach rządowych tureckich
wzrosły ponownie tendencje etatyzacyjne, już ujawniające się na początku rewolucji
kemalistowskiej. Do realizacji tej polityki w latach 1934—1935 stworzono dwa wielkie
banki Sumerbank i Etibank do finansowania inwestycji przemysłowych. Sanayi Bankasi
(Bank Przemysłowy) przeznaczony był do pomocy rzemiosłu. Główną instytucją
finansową stał się Bank Centralny (Merkez
313
Bankasi) jako sukcesor dawnego Banku Osmańskiego (1931). Przy pomocy technicznej
Związku Radzieckiego wybudowano w r. 1934 dwa wielkie kombinaty włókiennicze w
Kayseri i Nazilli. Poza tym zbudowano papiernię i wytwórnię celulozy w Izmirze i
Stambule. Równocześnie szeregiem przepisów protekcyjnych (nowa taryfa celna z
jesieni 1929) starano się o przeciwdziałanie skutków kryzysu na turecką gospodarkę.
Zależność od obcego kapitału jednak nie zanikła, zmieniły się tylko formy, a na większą
skalę Turcja nie mogła rozbudować wielkiego przemyski.
Rozwój przemysłowy zaostrzył walkę klasową i wzmocnił pozycję proletariatu ciężko
dotkniętego w okresie kryzysu. W latach trzydziestych liczba robotników zatrudnionych
w fabrykach, w transporcie kolejowym i morskim wynosiła już 300000, a ogólna liczba
robotników najemnych dochodziła do miliona, w większości byli to jednak pracownicy
małych przedsiębiorstw.
W latach pokryzysowych proletariat wzmocniwszy swą sytuację domagać się zaczął
praw. Przez dzielnice przemysłowe miast tureckich przeszła fala strajków i manifestacji.
Partia rządowa nie pozostawała bierna, musiała poczynić ustępstwa, aby zachować
pozory pokoju klasowego.
8 VI1936 r. Zgromadzenie uchwaliło wreszcie od dawna przygotowane prawo pracy
przewidujące 48-godzinny tydzień pracy, jeden dzień w tygodniu wolny od pracy,
uregulowanie spraw pracy kobiet i małoletnich, płatne urlopy, wprowadzenie zasad
bezpieczeństwa i higieny pracy, pewne elementy ubezpieczeń itd. Prawo to nie ustalało
jednak minimum płacy, obejmowało tylko pewne kategorie pracy, a więc tylko
pracujących w zakładach zatrudniających powyżej 10 osób, nie dotyczyło kolejarzy,
pracowników rolnych i transportu wodnego, a co najważniejsze — zakazywało surowo
strajków. Wprowadzenie nowego prawa w życie i tak przeciągnęło się w czasie aż do
wybuchu drugiej wojny światowej.
Kryzys dotknął silnie także wieś turecką; nawet po r. 1935 ceny na produkty rolne nie
osiągnęły nigdy wysokości poprzedniej. Mechanizacja rolnictwa postępowała wolno. W
r. 1934 obszar gruntów uprawnych na wsi tureckiej wynosił zaledwie około 14% całości
ziemi nadającej się pod uprawę. W r. 1935 rząd przeprowadził w parlamencie ustawę,
na której mocy chłopi otrzymywali prawo do nabywania skrawków ziemi, które
dzierżawili, ale warunki spłaty były trudne. Ustawa ta, mająca realizować dodatkowe
punkty do konstytucji, mówiące o potrzebie obdzielenia ziemią chłopów bezrolnych i
małorolnych, w gruncie rzeczy niewiele więc zmieniła. Wszystko to miało się dokonać
bez uszczerbku dla wielkiej własności. Nowe dekrety miały ułatwiać sprzedaż ziemi, ale
i to nie odniosło większego skutku, a chłopi dostali się tylko w niewolę lichwiarzy
wiejskich, skwapliwie wy-
314
korzystających ich ciężką sytuację. W r. 1937 za pomocą nowych ustaw usiłowano
ułatwić chłopom system spłat i poskromić lichwę. I to większego skutku nie
odniosło.JWjatach 1937—1_938 dos2Jg_nawgt_dp nowych powstań Kurdów. "
Lata kryzysu ekonomicznego i następnie pokryzysowych tendencji etatyzacyjnych nie
pozostały bez wpływu na życie polityczne i społeczne. Obostrzyły się sprzeczności i
wzrosła opozycja w stosunku do etatyzacyjnych tendencji rządu. Niezadowolenie ujęto
w formę legalną: w r. 1930 były poseł w Paryżu i Londynie Ali Fethi Bey (później Okyar)
stworzył przy całkowitej zgodzie, a nawet za namową Kemala, opozycyjną partię, tak
zwaną, Niezależną Partię Republikańską. Stała ona na stanowisku ściślejszego
zbliżenia do kapitalistycznych kół na Zachodzie, od których oczekiwano ratunku przed
kryzysem, a nie od środków etatyzacyjnych czy pomocy ZSRR. Ale działalność nowej
partii osiągnęła szerszy zasięg, niżby się tego rząd spodziewał. Na wiecach tej partii
tłumy łatwo chwytały hasła krytykujące poczynania rządowe. Dochodziło nawet do
zajść, w związku z czym jesienią tego samego roku polecono Alemu Fethiemu
rozwiązanie partii.
Koła rządowe nadal jednak dążyły do dalszych reform i przeobrażeń. W r. 1930 kobjety
otrzymały czynne prawo wyborcze do rad miejskich,
a w r. 1934_i_do_ZgrQma5zenjk jNarogowego, ale cenzus wiekupoTrnie-siony został z
18 do 22 lat.
Reżim kemalistowski realizował swe dążenia do stworzenia państwa burżuazyjnego.
Podstawowy program ideologiczny kemalizmu znalazł swój wyraz w sformułowanych na
III Kongresie w 1931 r. sześciu filarach (usymbolizowanych jako sześć strzał w
emblemacie partii) rządzącej Partii Ludowo-Republikańskiej, a więc: republikanizm,
nacjonalizm, ludowość, etatyzm, laicyzm, rewolucjonizm.
W latach poprzedzających drugą wojnę światową celem zabezpieczenia pokoju
wewnętrznego dokonano szeregu dalszych posunięć ograniczających swobody
obywateli. W r. 1938 uchwalono nowe ustawy o zgromadzeniach i prasie, któTe
znacznie zmniejszyły wolność działania stowarzyszeń i wprowadzały dość ostrą
cenzurę. Dało to się poznać już w czasie drugiej wojny światowej.
/''--,, <L•" AJ ń —
POLITYKA^ZAGRANICZNA TURCJI KEMALISTOWSKIEJ \f
W polityce zagranicznej działacze Turcji kemalistowskiej trzymali się pokojowej i nie
drażniącej nikogo linii postępowania. Wyrzekając się aspiracji panturkistycznych,
panislamistycznych czy panosmańskich, nowa
Turcja nie miała żadnych aspiracji zaborczych i hasłem jej polityki była pokojowość: nie
brała ćma udziału w żadnych planach agresywnych. Sporna kwestia Mosulu rozwiązana
została w r. 1926 na zasadzie umowy z Anglią, w myśl której to umowy większość tego
obszaru przyznana została Irakowi.
Niekorzystnie wypadły rokowania w sprawie długów dawnego imperium osmańskiego,
które Turcja chciała częściowo przerzucać na kraje wchodzące w jej skład przed 1913 r.
i spłacać je w papierach. Wierzyciele stali twardo na stanowisku spłaty w złocie. Układ z
13 VI1928 r. zobowią-.zywał Turcję do spłaty 86 min funtów w złocie.
2811929 r. Turcja przystąpiła do paktu Brianda—Kellogga, a od r. 1932 była członkiem
Ligi Narodów. Mimo rozmaitych wahań przyjaźń ze Związkiem Radzieckim była
podstawowym założeniem polityki zagranicznej Turcji. 17 XII 1925 r. zawarty został
między tymi państwami układ o przyjaźni i neutralności, przedłużany w latach 1929,
1931 i 1935. 15 III 1931 r. zawarto traktat o żegludze, regulujący sprawę sił morskich na
Morzu Czarnym. Rząd turecki ograniczył w tych latach na terenie Turcji działalność
rozmaitych panturkizujących ziomkostw, skupiających emigrantów z Krymu,
Azerbejdżanu, Kazania itd. Nie zawsze jednak stosunki z ZSRR były pozbawione tarć i
zadrażnień. W 1930 r. zarysowało się zbliżenie z Grecją na podstawie wspólnej decyzji
Kemala i Veni-zelosa.
Po traktacie lozańskim następuje stopniowe zbliżenie Turcji doJFrancji_ i Anglii, Włoch i
Niemiec.
TURCJA W LATACH ZAGROŻENIA POKOJU I W POCZĄTKACH DRUGIEJ WOJNY
ŚWIATOWEJ
W latach faszyzmu, tworzenia się w Europie dwóch wielkich obozów i przygotowań
faszystowskich do nowej wojny i agresji, stanowisko Turcji było w dalszym ciągu
pokojowe, sprzyjające bezpieczeństwu zbiorowemu. W lutym 1934 r. weszła z Grecją,
Rumunią i Jugosławią do paktu Ententy bałkańskiej (oficjalnie: Pakt Porozumienia
Bałkańskiego), 8 VII 1937 r. z Iranem, Irakiem i Afganistanem podpisała tak zwany pakt
śaaćtabadzkn Oba związane były w system bezpieczeństwa mocarstw zachodnich i
miały chronić przed agresją. Przezjkoiriwj;ncje,AY-Mcruxeux 20 VII 1936 ]/. TJJJCJJI
odzyskała przy poparciu dyplomacji radzieckiej kontrolę~nad Cieśninami,
^3źie^źlikwidowana została komisja międzynarodowa, a Turcja wprowadziła swoje
wojska i zaczęła umacniać brzegi. Odtąd Cieśniny miały być wolne i otwarte dla
wszystkich okrętów handlowych, a w czasie pokoju
316
i dla wojennych okrętów krajów przylegających do Morza Czarnego. Dla krajów nie
przylegających do tego morza tonaż przeprowadzanych okrętów był ograniczony,
określono też kategorie dopuszczanych na te wody jednostek morskich. W razie wojny,
w której Turcja byłaby neutralna, Cieśniny miały być zamknięte dla okrętów stron
wojujących; gdyby sama
Oddział wojska tureckiego podczas ćwiczeń
Turcja prowadziła wojnę albo czuła się zagrożona, miała prawo sama decydować o
możności przepływania przez Cieśniny nietureckich okrętów wojennych.
W systemie bezpieczeństwą/Turcja zbliżała się w tyc_hjatach_do^ Anglii, z którą
solidaryzowała się już od~wojny abiśyńskiej. Wówczas to, pomna wojny z Włochami w
r. 1911, zajęła stanowisko antywłoskie. W r.Jj)3JLAngliaiid7:ie1ibLT'iKJJ
pożyczki_,w:wjs_ok^JcjJ5jir^ j^ujitów szter-
317
lingów na budowę kombinatu metalurgicznego w Karabiiku52. W r. 1938 Turcja
otrzymała od Anglii nową pożyczkę w wysokości 16 min funtów szterlingów na zakup
sprzętu wojennego.
Przy zdecydowanie negatywnym w tym okresie stosunku do Włoch faszystowskich
bardziej chwiejny był stosunek do drugiego partnera osi, do Niemiec, z którymi Turcję
łączyły rozmaite dawne więzy. Niemcy bardzo starali się zjednać sobie Turcję; handel
niemiecko-turecki rozwijał się korzystnie, Niemcy obiecały Turcji kredyty w wysokości
130 min
marek.
Niezdecydowany był stosunek Turcji do wojny domowej w Hiszpanii. Duża część
społeczeństwa, robotnicy, szerokie koła inteligencji, szczerze sympatyzowała z
obroną republikańskiej Hiszpanii przeciw puczowi Franco. Organizowano zbiórki dla
ofiar wojny, dla sierot i wdów po żołnierzach armii republikańskiej. Ukazało się szereg
artykułów w czasopismach i broszur sympatyzujących ze sprawą zagrożonej republiki.
Ale rząd_jue jjozwplił na rekrutację ochotników do armii republikańskiej; ^oficjalnie
uznawałjednak republikę hiszpańską do końca, tolerując równocześnie działalność
agentów Franco.
Jeszcze przed wybuchem drugiej wojny światowej zmarł 10 XI1938 r. Kemal Atatiirk. W
tej trudnej dla Turcji chwili rządy objął Ismet Inonu. Mocarstwa zachodnie montowały na
Bliskim Wschodzie blok przeciw agresji, Turcja wysunęła wówczas sprawę Iskenderunu
(Aleksandretty). Po długich rokowaniach z Francją 23 VI1939 r. doszło do porozumienia
i okręg ten pod nazwą Hatay wcielony został do Turcji. Pakt pomocy wzajemnej z Anglią
z 12 V 1939 r. rozciągnięty został na trójstronny pakT~ obejmujący i Franćję7~żawarty
już w okresie burzy woIeririLi.l9X 1939 r. Bo^ ™yhiirhli ^"gtej wj"y świat^w^j Tlir?ja
"S*Qgi*g neutralność. ale w TTfTTywfotrónjrjEafnnn riyłn rn pntnnrjalna sojuszniczkę
mocarstw _________ . jednak częściową mobilizację i stanowisko jej było
wystawione na niejedną próbę.
Jeszcze w okresie kampanii polskiej minister spraw zagranicznych Turcji Saracoglu
udał się do Moskwy, gdzie przystąpiono do rozmów w sprawie zawarcia paktu
radziecko-tureckiego, mającego przeciwdziałać planom ewentualnej agresji na
Bałkanach czy w Cieśninach. Ówczesna polityka ZSRR, dążąca do unikania konfliktu z
Rzeszą hitlerowską, nie chciała, aby projektowany traktat mógł być źle widziany w
Berlinie. Turcja godziła się na wstawienie punktu zwalniającego ją od wypełniania
obowiązków wynikających z projektowanego paktu, gdyby miało ją to wtrącić 52 W
kombinacie tym znalazło zatrudnienie wielu polskich inżynierów hutników w okresie
drugiej wojny światowej.
318
w konflikt z Rzeszą hitlerowską. Ale ze strony radzieckiej obawiano się również
ewentualnego wystąpienia Turcji wynikającego z jej zobowiązań w stosunku do
mocarstw zachodnich. Turcja nie godziła się na rezygnację z tych zobowiązań. W tych
warunkach ZSRR nie był zainteresowany w zawarciu paktu, który by nie odrywał Turcji
od jej sojuszników. Rokowania nie dały żadnych pozytywnych wyników, a Turcja — jak
wspomnieliśmy — 19 X 1939 r. podpisała definitywnie pakt obronny z Anglią i Francją.
Ze strony mocarstw zachodnich w okresie wojny fińsko-radzieckiej (na przełomie 1939 i
1940 r.) nie brakło prób wykorzystania Turcji do pewnych wojenno-politycznych
kombinacji na Wschodzie, między innymi interwencji na Kaukazie.
W czerwcu 1940 r. wojna zbliżała się do granic Turcji: 10 czerwca Włochy wydały wojnę
Anglii i Francji. Pakt z 19 X 1939 r. pomyślany był raczej w wypadku agresji na Turcję
czy jej sojuszników „we wschodnich częściach Morza Śródziemnego", dawał więc
podstawę do rozmaitych niejasnych spekulacji. Wkrótce padła Francja, niemiecko-
włoskie komisje zawieszenia broni zjawiły się w Syrii przy granicy Turcji. Znów liczba
tureckich żołnierzy zmobilizowanych zwiększyła się, Turcja ogłosiła jednak, że
pozostaje wierna sojuszowi z Anglią, mimo że nie brała w wojnie bezpośredniego
udziału. Sytuacja jej stała się wyjątkowo trudna.
W październiku 1940 r. nastąpiła nowa próba: atak Włoch faszystowskich na Grecję.
Pakt bałkański w zasadzie przewidywał natychmiastową pomoc militarną tylko w razie
agresji jednego państwa bałkańskiego na inne państwo bałkańskie (myślano wtedy o
Bułgarii). Oczywiście Włochy uderzające z Albanii można było pod pewnym względem
uważać za państwo bałkańskie, ale nie w ówczesnej sytuacji, gdy Rumunia była
sojusznikiem Niemiec, Jugosławia zaś kokietowała niedwuznacznie państwa „Osi". Pakt
bałkański w rzeczywistości już nie funkcjonował, a Turcja zachowała neutralność.
W marcu 1941 r. sytuacja na Bałkanach znów się zaostrzyła. Po wprowadzeniu jeszcze
jesienią 1940 r. garnizonów niemieckich do Rumunii Bułgaria porzuciła neutralność,
przystąpiła do „Osi" i wpuściła wojska niemieckie. Znów więc groza wojny zbliżyła się do
Turcji. Ale poprzednio, jeszcze 11II1941 r., Turcja i Bułgaria ogłosiły wspólnie deklarację
o nieagresji. Zarówno mocarstwo zachodnie, jak i państwa „Osi" uważały, że taka
deklaracja jest dla nich korzystna, choć zewnętrznie wyrażały swe niezadowolenie. 25
III 1941 r. rządy turecki i radziecki opublikowały wspólną deklarację o neutralności na
wypadek, gdyby jedna ze stron została napadnięta.
A wojna wciąż toczyła się w pobliżu granic Turcji. 4IV 1941 r., wy-
" - - 319
buchł wspomagany przez państwa „Osi" bunt Raszida Alego Gajlaniego w Iraku; od
będącej pod kontrolą „Osi" Syrii mógł teraz powstać łańcuch ekspozytur „Osi",
obejmujący Turcję od całego południa. W ciągu maja Anglicy opanowali jednak sytuację
w Bagdadzie i groza z tej strony zmalała. Już wszakże wojna zbliżała się i od innej
strony: 6IV 1941 r. Niemcy napadły na Jugosławię i Grecję. Bomby padały już u granicy
tureckiej, rząd turecki powołał pod broń nowe roczniki. Wkrótce Bułgaria przyjęła od
Niemiec i okupowała część terytoriów jugosłowiańskich i greckich; w rzeczywistości
więc znalazła się w obozie wojennym po stronie Niemiec. Trudno było jeszcze teraz
tłumaczyć, że nie jest to wypadek agresji jednego państwa bałkańskiego przeciw
drugiemu, będącemu członkiem Ententy bałkańskiej. Ale z drugiej strony obowiązywała
Turcję deklaracja o nieagresji z 17 II1941 r., nie było w niej jednak sprecyzowane, czy
posiadała ona moc w wypadku, gdyby Bułgaria miała podjąć kroki agresywne, a tych
kroków w zasadzie nie podjęła.
Wojska niemieckie opanowały Jugosławię i Grecję, doszły do jej granicy na Maricy,
zajęły wyspy greckie u samych wybrzeży Turcji. Wszystko wskazywało na to, że nowy
atak niemiecki może skierować się na Turcję. Pierścień dookoła Turcji zaczął się
zaciskać. 8 VI1941 r. wojska angielskie, wspomagane przez małe kontyngenty
„Wolnych Francuzów" de Gaulle'a, uderzyły na Syrię, która pod władzą rządu Vichy
stała się ośrodkiem przygotowań militarnych osi. Po kilku tygodniach Syria dostała się
pod całkowitą kontrolę aliantów. Z tej strony Turcji niebezpieczeństwo już nie zagrażało.
Tym niepewniejsza stała się sytuacja na Bałkanach. Nie było wątpliwości, że prędzej
czy później i tu musi dojść do kroków ostatecznych.
18 VI1941 r. świat został zaskoczony wiadomością o podpisaniu nowej umowy między
Turcją a Niemcami o przyjaźni i nieagresji. Ta umowa, według oświadczeń tureckich, nie
miała kolidować z sojuszem angielsko--tureckim, jednak trudniejsza była do pogodzenia
z radziecko-tureckim traktatem o przyjaźni i neutralności z 1925 r. i protokołem z 1929 r.
Dla wszystkich było jasne, że są to tylko przygotowania do większych posunięć, których
Turcja oczekiwała ze wzmożoną obawą. Rzeczywiście, pakt niemiecko-turecki
wyprzedzał tylko o cztery dni wydarzenia, które wstrząsnąć miały całą polityką Turcji.
SPRAWY WEWNĘTRZNE W TURCJI W OKRESIE DRUGIEJ WOJNY ŚWIATOWEJ
Druga wojna światowa od początku ciążyła nad całym życiem wewnętrznym,
politycznym i społecznym Turcji. Jeszcze 2411940 r. uchwalona
320
została nadzwyczajna ustawa O obronie kraju, przewidująca szerokie pełnomocnictwa
dla rządu w zakresie militaryzacji wszystkich gałęzi gospodarki i administracji,
obowiązek pracy w określonych sektorach mających znaczenie dla obronności,
obowiązkowe dostawy rolne itd. Od listopada 1940 r. w
Stambule^Jbmirzgj^jzachodnich wilajetach ogło-"szóliy^zóśtaT stan wyjątkowy, który
przetrwał tam ażdo .r^jjSZ-W^dafc szym ciągu okfestrwojermego przyjęto cały szereg
nowych ustaw i zarządzeń, obpstrzających reżim w kraju_i_ ograniczających swobody
osobiste. Jednym z nich było szerokie pełnomocnictwo udzielone gubernatorom
prowincji i służbie policyjnej. Według tych ustaw gubernatorzy otrzymali _władzę
deportowania ze swego wilajetu ludzi określanych jako politycznie niepewni, oddawania
ich pod nadzó'r policjiT intefnowańia itd. "Prawo"" o służbie policyjnej dawało z kolei
policji duże możliwości przetrzymywania aresztowanych obywateli poza określony
ustawami limit czasu. W_po-czątku 1941 r. Zgromadzenie_Narodowe uchwaliłojprawo,
na mocy któ-rego organa wojskowe~otaymały uprawnienia do przeprowadzania bez
wiedzy sądu aresztowań i śledztwa w stosunku do osób podejrzanych o zdradę narodu,
co~fnogło~T>yć rozumiane bardzo szeroko. Te wszystkie przepisy umożliwiły
zastosowanie wielu drakońskich środków w stosunku do osób podejrzewanych o wrogą
czy opozycyjną działalność, wysiedlanie ze Stambułu, wcielanie do przymusowych
batalionów pracy o ostrym reżimie itp. Kroki te ciężko dotknęły między innymi obywateli
mniejszości niemuzułmańskich, przede wszystkim Greków, Ormian i Żydów, nieraz i
obywateli innych mniejszości muzułmańskich, na przykład Kurdów, Arabów, Łazów itd.^
a ponadto szermierzy opozycji i prądów postępowych. Ostro egzekwowano uchwaloną
przed wojną ustawę o stowarzyszeniach i o cenzurze prasy, stosując represje wobec
robotniczych związków zawodowych.
Militaryzacja gospodarki, zaostrzenie reżimu wpływały obok ogólnych skutków
gospodarczych toczącej się w sąsiedztwie wojny na pogarszanie się sytuacji
ekonomicznej kraju. Gospodarka rolna cofała się, areał ziemi ornej ulegał wciąż
zmniejszeniu, ubywało bydła. W r. 1942 wprowadzono kartki na chleb. Ograniczenia te
dotykały głównie chłopstwa i pracującej ludności miasta.
TURCJA W DALSZYM OKRESIE DRUGIEJ WOJNY ŚWIATOWEJ
22 VI1941 r. Hitler ruszył na Związek Radziecki. Turcja deklaracją z 25 VI1941 r.
ogłosiła neutralność w tej wojnie. Atak niemiecki na ZSRR odsirwał chwilowo od granic
Turcji grozę bezpośredniej napaści, wywołał
21 — Historia Turcji
więc wrażenie pewnej ulgi. Sytuacja pozostawała jednak ciężka, koszty mobilizowanych
roczników i zbrojeń ciążyły na budżecie, ceny szły w górę.
Od chwili gdy w lecie 1941 r. wojska radzieckie i angielskie wkroczyły do Iranu, Turcja
graniczyła wyłącznie z krajami bądź biorącymi udział w wojnie, bądź też okupowanymi.
Sama stanowiła „bazę pokoju". Stambuł był ośrodkiem nie tylko rozmaitych ekspozytur
wywiadowczych, ale i akcji charytatywnych, jak na przykład akcji ratowania Żydów z
Europy Wschodniej, pomocy dla uchodźców polskich na Bałkanach czy zbiegów z
Grecji, ale sytuacja ekonomiczna była trudna, a atmosfera niepewności ogarniała
wszystkie dziedziny życia.
W tym czasie znalazła w Turcji zatrudnienie pewna liczba uchodźców polskich, między
innymi kilku inżynierów hutniczych w kombinacie w Karabiiku, o czym wyżej
wspominaliśmy. Warto też zaznaczyć, że przez cały okres Turcja honorowała
eksterytorialność i prawa polskich placówek dyplomatycznych czy konsularnych,
ambasador polski był nawet przez pewien czas dziekanem korpusu dyplomatycznego, a
na święto narodowe Turcji na konsulacie polskim wisiała flaga polska. Ponieważ
konsulat ten mieścił się wówczas naprzeciw konsulatu generalnego Rzeszy
hitlerowskiej, dawało to powód organom prasy hitlerowskiej, jak na przykład „Yolkischer
Beobachter", do ostrych ataków na rząd turecki. Niemniej Turcja pozostała wierna
zasadzie nieuznawania faktów będących wynikiem agresji i nie usankcjonowanych
aktami prawnymi, co już raz wykazała w XVIII w. nie uznając rozbiorów Polski.
Sukcesy hitlerowskie w pierwszym okresie wojny wzmocniły pozycję Niemiec w Turcji.
Handel turecko-niemiecki osiągnął wysoką sumę obrotów. Turcja dostarczała Niemcom
chromu, który był niezbędny do produkcji pewnych gatunków broni. Presja niemiecka
realizowana przez ambasadora von Papena była silna. Turcja nie zawsze ściśle
stosowała postanowienia konwencji w Montreux w stosunku do wojennej floty
niemieckiej i nieraz przepuszczała okręty wojenne państw „Osi". Oddziaływała również
silnie propaganda hitlerowska. W pewnych kołach Turcji ożywiły się nastroje
antyradzieckie. Podniosły głowę rozmaite „ziomkostwa" emigrantów, obudziły się
ośrodki panturkistyczne i rasistowskie, które wydawały czasopisma „Bozkurt", („Szary
Wilk"), „Gókbórii" („Szary Wilk"), „Cmaralti" („Pod Platanem") i inne.
Marsz Niemców w kierunku Kaukazu, grożący okrążeniem Turcji od północy,
zaniepokoił Turków. Tylko w najbardziej reakcyjnych kołach obudził ukryte nadzieje na
realizację niespełnionych snów panturkistycz-nych z 1918 r. Na granicy kaukaskiej
Turcja zgromadziła duże siły. Równolegle z tym podjęty atak państw osi na Aleksandrię i
Jappńczyków na
322
Birmę i Indie groził rozbiciem całego systemu obronnego, do którego należała i Turcja.
Bitwa pod Stalingradem, zwycięstwa anglo-amery-kańskie w Afryce Północnej groźbę tę
oddaliły. Jeszcze przez chwilę w r. 1943 nie było wiadomo, czy powstrzymani nad
Wołgą i w Afryce Północnej Niemcy nie będą właśnie chcieli przełamać zwierającej się
od południowego wschodu obręczy właśnie w jej najsłabszym miejscu. Znów Turcja
musiała podjąć najniezbędniejsze środki obronne. Ale dalsze sukcesy
antyfaszystowskiej koalicji i tę groźbę uchyliły, a wkrótce sytuacja uległa gruntownej
zmianie. Stosunki z Anglią zaczęły się zacieśniać i w styczniu 1943 r. Winston Churchill
odbył w Adanie dłuższą konferencję z prezydentem Inonii, w marcu 1943 r. przybyła do
Ankary angielska misja wojskowa z głównodowodzącym siłami lotniczymi Anglii na
Bliskim Wschodzie marszałkiem Douglasem, w kwietniu tegoż roku dłuższe rozmowy
odbyły się w Ankarze z głównodowodzącym wszystkimi angielskimi siłami zbrojnymi na
Bliskim Wschodzie gen. Wilsonem, w czerwcu przybył z kolei do stolicy Turcji
głównodowodzący angielskimi siłami zbrojnymi we wschodniej części Morza
Śródziemnego admirał Cunningham. Turcja już przecież niewiele by ryzykowała, gdyby
porzuciła swą neutralność. Po kapitulacji Włoch (wrzesień 1943 r.) wynik wojny zdawał
się być jasny, udział Turcji mógłby odegrać pewną rolę na wschodnich obszarach Morza
Śródziemnego i na Bałkanach, gdzie teraz odbywała się rozgrywka o spadek po
włoskich okupantach. Ale Turcja obecnie liczyła się z kolei ze swym potężnym
północnym sąsiadem, a polityka Związku Radzieckiego nie była zainteresowana w
udziale Turcji w wojnie; mogłoby to pokrzyżować radzieckie plany w zakresie realizacji
koncepcji bezpieczeństwa w Europie Południowo-Wschodniej.
W grudniu 1943 r. Inonii wziął udział w konferencji w Kairze z Chur-chillem i
Rooseveltem. Pewne różnice zdań doprowadziły nawet w marcu 1944 r. do
wstrzymania przejściowo angielskich dostaw broni dla Turcji. Ale najdłuższe
pozostawanie Turcji poza obrębem wojny miało i dla polityki angielskiej swój ukryty
sens: Turcja wespół z małymi krajami „osi", od kapitulacji Włoch szukającymi drogi do
wyjścia z wojny (Węgry, Rumunia), miałaby tworzyć „trzeci blok", który byłby gwarantem
porządku w tej części Europy i tworzyłby niechybnie podstawę do umocnienia tam
angielskiej strefy wpływów.
Jak wiemy, do realizacji planów inwazji angielskiej na kontynent poprzez Bałkany nie
doszło, a wzmocnienie pozycji ZSRR w Wielkiej Trójce przyczyniło się do zaniechania
koncepcji o ukrytym ostrzu antyradzieckim. Konferencja teherańska definitywnie
przesądziła o przeniesieniu punktu ciężkości na inne tereny i o niemożliwości
zrealizowania pla-
323
noWanych przez Turcję poczynań. W końcu lata 1944 r. zawalił się niemiecki system
obrony na Bałkanach. Wzmógł się tam ruch partyzancki. Pewne koła anglosaskie
pragnęły zabezpieczyć dla Turcji misję spełnienia „czynności porządkowych" na tym
terenie53. Rząd turecki nie chciał już jednak podejmować kroków skierowanych
pośrednio przeciw polityce radzieckiej. Wojska radzieckie zajęły we wrześniu Bułgarię.
Anglicy w październiku obsadzili Grecję; rola Turcji, przesądzona w Teheranie, była już
zbędna.
Oczywiście Turcja musiała szybko przystosować się do nowych warunków: 21IV 1944 r.
przerwała dostawy chromu dla Niemiec, a 2 sierpnia tegoż roku zerwała stosunki
dyplomatyczne z Niemcami. 3 11945 r. uczyniła to samo w stosunku do Japonii.
Wreszcie 23 lutego tego roku wypowiedziała formalnie Niemcom wojnę. Nie miało to już
żadnego realnego znaczenia, ale umożliwiło Turcji uczestnictwo w konferencji w San
Francisco i wejście automatycznie do ONZ. Pewne gesty poczynione zostały również w
stosunku do Związku Radzieckiego: w marcu 1945 r. sąd skazał 23 działaczy
panturkistycznych na więzienie za „antypaństwową działalność".
Po raz pierwszy Turcja nie brała udziału w konflikcie wojennym w Europie, choć pożar
wojny nie oszczędził żadnego kraju przylegającego do jej granic; co więcej, brała udział
w konferencji założycielskiej ONZ jako państwo zwycięskie.
Jak to już wyżej wspomnieliśmy, Turcja wykazała w tym okresie duże zrozumienie dla
sprawy polskiej. Jeszcze w okresie kampanii wrześniowej prezydent Inónii w rozmowie
z ambasadorem Francji żywo się interesował losem wojska polskiego. Stosunek prasy
tureckiej i opinii nublicz-nej był przyjazny. Niemniej — jak to ambasador rządu
londyńskiego M. Sokolnicki stwierdza w swoim pamiętniku — pewne koła tureckie, np.
były minister spraw zagranicznych Rustu Aras, miały za złe polityce Polski
przedwrześniowej lekceważenie dynamiki faszyzmu hitlerowskiego i nie
porozumiewanie się z państwami zachodnimi czy Związkiem Radzieckim.
Antyradziecka polityka emigracyjnego rządu londyńskiego po r. 1943 doprowadziła do
odsuwania się kół tureckich od ambasadora Sokolnic-kiego, co on określił jako
„izolację".
53 Złudzeniom co do realności tej koncepcji ulegał mało w tajnikach dyplomacji
zorientowany ówczesny ambasador polskiego rządu emigracyjnego w Turcji M.
Sokolnicki, czemu dał wyraz w nie pozbawionym naiwności pamiętniku Dziennik
ankarski 1939—1943, zob. J. Reychman, Mentalność sanacyjnego dyplomaty,
„Kwartalnik Historyczny", R. LXXVI, 1969, nr 2.
324
OKRES PEWNYCH SWOBÓD I REFORM (1945-1950) I ZAOSTRZENIA WALKI
POLITYCZNEJ
Klęska faszyzmu, zwycięstwo ideałów demokratycznych oddziałało na wewnętrzną
sytuację w Turcji; przyczyniło się do osłabienia reżimu wprowadzonego w warunkach
wojennych. Masy ludowe, idąc śladem mas całego świata, domagały się wyciągnięcia z
upadku idei faszystowskich wszelkich konsekwencji. W pierwszym rzędzie w r. 1945
Zgromadzenie uchwaliło reformę rolną, która choć nie zadowalała we wszystkim
chłopów i stwarzała przywileje dla gospodarujących systemem kapitalistycznym
obszarników, uderzała w wielkich właścicieli ziemskich, w system dzierżawy i otwierała
drogę do kapitalistycznego rozwoju rolnictwa tureckiego.
W r. 1946 zmieniono ustawę o stowarzyszeniach z r. 1938, zezwalając na zakładanie
stowarzyszeń dążących do poprawy losu robotników. Dopuszczono do głosu pewną
ilość gazet postępowych, jak „Tan" („Świt"), „Guń" („Dzień"), „Yeni Diinya" („Nowy
Świat"), „Gorusler" („Poglądy") i satyryczny tygodnik „Marko Pasa", którego redaktorem
był pisarz Sabahattin Ali (1907—1948), a po jego zamordowaniu wiosną 1948 r. poeta
Rifat Ilgaz.
Doszło też do rozbicia dotychczasowego monopartyjnego systemu: we wrześniu 1945 r.
część deputowanych wystąpiła z rządowej, jedynej dotąd Partii Ludowo-Republikańskiej
i w r. 1946 założyła Partię Demokratyczną (Demokrat Partisi) z Celalem Bayarem,
Fuadem Kóprulu, Adnanem Menderesem i Refikiem Koraltayem na czele. Nowe
stronnictwo, za którym stały koła reakcji, wielkiego kapitału kompradorów i obszarników
niezadowolonych z reformy rolnej 1945 r., pozornie niewiele się różniło od Partii
Ludowo-Republikańskiej; przyjmowano w pełni tradycję kemalistowską i „sześć zasad",
z tym że z hasła etatyzmu nie wyciągano konsekwencji etatystycznych, głoszono czysty
liberalizm ekonomiczny; wkrótce okazało się, że i w zagadnieniach religii i laicyzmu
pozostaje ono od Partii Ludowo-Republikańskiej nieco na prawo.
Powstały też pewne drobne partie zarówno prawicowe, jak i lewicowe, a wśród tych
ostatnich kilka socjalistycznych. Najbardziej klasowy charakter nosiła Socjalistyczna
Partia Robotników i Chłopów Turcji (SPRChT) z gazetami „Soz" („Słowo"), „Ses"
(„Głos") i innymi. Wybory do Zgromadzenia w lipcu 1946 r. dały Partii Ludowo-
Republikańskiej 391 miejsc, Partii Demokratycznej 62, innym 12 miejsc. Prezydentem
został ponownie Ismet Inonu. Walka polityczna zaostrzała się: nowy rząd Recepa
Pekera zapowiadał walkę z ekstremistami „tak z prawicy, jak i z lewicy"; poprzednio już
działające z poduszczenia reakcji bojówki rozgromiły lokale re-
325
dakcji pism postępowych w Stambule. Wkrótce zakazano działalności SPRChT i
zawieszono pisma „Soz", „Ses" i inne. Ustawa z lutego 1947 r. o związkach
zawodowych w rzeczywistości ustanawiała kontrolę państwa nad nimi. Działalność tę
kontynuowały rządy Hasana Sakiego (sierpień 1947) i Semsettina Giinaltaya (1949—
1950). Co prawda stan oblężenia trwający od 1940 r. został zniesiony, ale rząd
rozwiązał Demokra-
Współczesna parada orkiestry janczarskiej
tyczne Zrzeszenie Studentów Turcji, które wydawało pismo „Hur Gen-ęlik" („Wolna
Młodzież"). Wzrosło znaczenie elementów klerykalnych, które utworzyło niezależną
Partię Narodową (lato 1948) z Hikmetem Bayurem i marszałkiem Fevzim Cakmakiem.
Rząd poszedł na ustępstwa wobec żądań reakcji, wprowadzając nauczanie religii w
szkołach jako przed-
326
miotu nadobowiązkowego. Wzmocnieniu popularności partii miały służyć tak zwane
Domy Ludowe (Haik Evleri) i Ogniska Ludowe (Haik OcaRlan(.
w JTurcji dały_sig_zauważyć
_
^agranicznej. Wyciągając konsekwencje z chwiejnej polityki Turcji w okresie wojny~Tż
zagrożenia wynikającego z dotychczasowego statusu Cieśnin dla krajów leżących nad
Morzeni Czarnym, rząd radziecki wystąpił w r. 1945 z propozycjami zbadania
możliwości zmian w tym statusie. Równocześnie zaproponował przekonsultowanie
sprawy przeprowadzenia pewnych zmian w przebiegu granicy na terenie wschodniej
Anatolii. i Dla Turcji propozycje te stały się okazją do ogłoszenia zagrożenia, dla USA f
zaś okazją do zaoferowania Turcji swej pomocy i opieki.||W pierwszych łatach Turcja
pozostawała jeszcze w orbicie wpływów angielskich, dla brytyjskiej polityki próbowała
bezskutecznie montować „blok muzułmański" wraz z Irakiem i Transjordanią. Pd .
1947x^coraz bardziej wchodzi do „amerykańskiego systemu obronnego" i otrzymuje
pomoc' wojskową i finansową w ramach doktryny Trumana.
"Niemniej sytuacja wewnętrzna była w dalszym ciągu groźna. W r. 1950 rewelacją stała
się książka Nasza wieś wiejskiego nauczyciela Mahmuta Makala, w której demaskował
on nędzę, ciemnotę i zacofanie wsi wydanej na łup obskuranckich mułłów i wielkich
właścicieli ziemskich. W tym czasie coraz powszechniej rozlegał się protest przeciw
trzymaniu w więzieniu od 1938 r. wielkiego poety Nazima Hikmeta (1902—1963).
W r. 1950 władze zezwoliły na wydawanie pisma „Baris" („Wolność"), organu ruchu
obrońców pokoju.
TURCJA POD RZĄDAMI PARTII DEMOKRATYCZNEJ 1950-1960
Wiosną 1950 r. nowe wybory przyniosły Partii Demokratycznej bezwzględny sukces:
408 mandatów w Zgromadzeniu wobec 69 dla Partii Ludowo-Republikańskiej. Czyżby
rząd nie zdawał sobie sprawy, że uchwalona poprzednio ordynacja wyborcza, mająca
uprzywilejować ugrupowanie uzyskujące niewielką większość, działać będzie przeciw
niemu? Partia Demokratyczna bowiem miała tylko 53,6% głosów oddanych. Klęska ta
była w każdym razie zagadkowa.
W wyojiku wyborów prp7yHprntPrn został .jCelal Bayar, nrgmiefeHi Adnan J^Ienaereą.
JnonuNzostał z kolei p_rzyw6dcąLnj}n^^K Nowy rząd głosił
hasłaHib^ralizrrm^kononiicznego, ograniczenia etatyzmu, swobody inicjatywy
prywatnej, a szczególnie kapitału zagranicznego. Zbliżały się lata zimnej wojny :,rząd
Menderesa .związał fo-fj ściśle i. Vi1n1ncm
_tyckim, oddał kontyngent wojska na wojnę w Korei, udostępnił bazy
327
lotnictwu amerykańskiemu. W r. 1952 Turcja weszła w skład NATO. W r. 1955
przystąpiła do montowanego przez USA tak zwanego Paktu Bagdadzkiego.
Mimo szumnych zapowiedzi rząd Menderesa nie przyniósł żadnej ulgi, ale jeszcze
ostrzejszy system policyjny; prześladowano działaczy lewicowych i postępowych.
„Baris" został zawieszony. Wprowadzono ostrą cenzurę.
CReżirn_r^arlii Demokratycznej czynił__w^kmi W dotychczasowym— fctfr*
cyzmie. W czerwcu 1950r7 Zgromadzenie uchwaliło czytanie Koranu
,-w-jezyfcu arabskim. Nauczanie religii w średnich szkołach stało się obo-
wiązkiem, otwarto wydział teologiczny na Uniwersytecie Ankarskim.
Podsycano elementy skrajnie narj^naUgtyrTnp; wa wrześniu 1955jr. doszło
dojpogromu Greków. Żydów i Ormian w Stambule.,
Dzięki pomocy amerykańskiej zbudowano pewną ilość kilometrów dróg bitych
przeznaczonych do celów strategicznych, dokonano szeregu inwestycji, ale większa
część sum płynących z nich dostawała się w ręce bogatej burżuazji, kompradorów i
feudałów. Rozwój ekonomiczny kraju był nierównomierny, w zasadzie większość
pracujących nie odczuwała żadnej poprawy, mnożyły się więc strajki i ruchy chłopskie.
Przekupstwo i demoralizacja dosięgły szczytu. W kraju zaczęły powstawać coraz
głębsze ruchy opozycyjne, rząd Menderesa tłumił je jednak żelazną ręką. Wybory z r.
1957 przyniosły mu jeszcze większość, ale też i utratę dużej liczby głosów. Opozycyjna
Partia Ludowo-Republikańska wzmagała krytykę poczynań rządowych. Rząd tłumił
bezwzględnie opozycję, ale wybuchała ona z coraz to większą siłą. Z łona Partii
Demokratycznej część działaczy utworzyła w r. 1952 Chłopską Partię Turcji (Tiirkiye
Koyluler Partisi, E. Menemencioglu), a w r. 1955 również z byłych członków Partii
Demokratycznej stworzono Partię Wolności (F. Karaosma-noglu, E. H. Ustiindag). W
Zgromadzeniu z 1957 r. część stronników Partii Demokratycznej stworzyła opozycyjną
frakcję tak zwanych Yaylacilar (yayla = połoniny, górskie pastwiska). Wielu
deputowanych przeszło do Partii Ludowo-Republikańskiej. Walka doszła do szczytu.
ZAMACH STANU Z 27 V 1960 ROKU I JEGO KONSEKWENCJE
Ostre środki podjęte przez rząd Menderesa przeciw Partii Ludowo--Republikańskiej i
jego przywódcy Ismetowi Inonu, byłemu najbliższemu współpracownikowi Kemala, nie
mogły już wywrzeć skutku w r. 1960. „Zimna wojna" się zakończyła, panowała
atmosfera „Camp David", sam Menderes zapowiadał poprawę stosunków z ZSRR. Pakt
Bagdadzki
328
rozpadł się w r. 1958, gdy Irak wystąpił z kręgu państw imperialistycznych. Nowa
atmosfera panowała na całym świecie, jej tchnienie docierało i do Turcji. Gdy rząd
zastosował ostre represje, zawiesił pisma opozycyjne, a 27 kwietnia wprowadził stan
wyjątkowy, studenci Uniwersytetu w Stambule wyszli na ulice. Policja otworzyła ogień.
Demonstracje powtórzyły
Współczesna Ankara
się i rozciągnęły na Ankarę. Krew ofiar stała się bodźcem do dalszych manifestacji. 2
maja na ulice wyszli uczniowie szkoły wojskowej w Ankarze. 27 maja 1960 r. grupa
wojskowych obaliła rząd Menderesa i stworzyła nowy rząd pod przewodnictwem
generała Gursela. Menderes i Bayar oddani zostali pod sąd.
Władza była formalnie w ręku tak zwanego Komitetu Jedności Narodowej,
reprezentującego koła wojskowe. Tymczasowy v^ą^> generała ^Gursela) zapowiedział
powrót do legalizmu, demokracji i czystego „kema-Hzmu , przywrócenie swobód
obywatelskich, ukaranie winnych nadużyć i korupcji, uzdrowienie moralne, poprawę
stosunków ekonomicznych. Ale istotnej zmiany rząd ten, złożony z oficerów i
fachowców wojskowych, nie mógł przynieść. Poza tak zwaną grupą „generalską",
ograniczającą
329
\
swoje postulaty do uzdrowienia stosunków, grupa młodych oficerów, w miarę
nacjonalistycznych, w miarę radykalnych, z pułkownikiem Alpar-slanem Turkesem na
czele, głosiła potrzebę bardziej gruntownych reform. Młodszy korpus oficerski składał
się w Turcji w zasadzie w swej większości z synów chłopskich. Świadomi oni byli
krzywd, nierówności i niesprawiedliwości znoszonych przez tę warstwę, pałali niechęcią
do bogaczy, agów, kapitalistów, do obcego kapitału i zagranicznych doradców i
pomocników. Wiele było w tych hasłach uproszczeń, nie brak było i elementów
faszyzujących, ale zarazem i wielu pierwiastków antyimperialistycznych. Zwano ich
naserystami lub peronistami. Jesienią r. 1960 Gursel odciął się od tej grupy, zwanej
„grupą czternastu". Do rządu weszli i cywile, politycy z Partii Ludowo-Republikańskiej i
Robotniczo-Chłopskiej Partii Ludowej powstałej z poprzednio wspomnianych
secesyjnych grup Partii Demokratycznej. W r. 1961 powstała Partia Sprawiedliwości
(Adalet Partisi) na czele z R. Gumuspalą, Partia Nowej Turcji (Yeni Tiirkiye Partisi) i
Partia Robotnicza Turcji (Tiirkiye I§cjleri Partisi) z Mehmetem Alim Aybarem.
W lipcu 1961 r. nowe Zgromadzenie Narodowe uchwaliło nową konstytucję
wzmacniającą nieco władzę wykonawczą, wprowadzając sąd konstytucyjny i senat.
Istotnych jednak zmian konstytucja ta nie zapewniała. Nadzieje większości ludności na
poprawę losu, szczególnie szerokich mas społeczeństwa, pozostały niespełnione.
Satysfakcją były tylko wyroki na uczestników władzy sprzed 1960 r. winnych nadużyć i
korupcji: Menderes skazany został na karę śmierci i stracony (wrzesień 1961 r.), Celal
Bayar, ciężko chory, chwilowo uzyskał tylko wyrok więzienia.
W październiku 1961 r. odbyły się wybory według nowej konstytucji. Partia Ludowo-
Republikańska uzyskała w izbie niższej 173 mandaty, Partia Sprawiedliwości 158, inne
partie miały po kilkudziesięciu deputowanych. Komitet Jedności Narodowej rozwiązał
się, generał Gursel został prezydentem Republiki. Wobec braku większości
parlamentarnej musiało dojść do rządu koalicji parlamentarnej dwóch największych
stronnictw, to jest Partii Ludowo-Republikańskiej i Partii Sprawiedliwości; premierem
został I. Inonu. Zdawało się, że reżim wyłoniony po zamachu stanu 1960 r. ma się ku
końcowi i wszystko wraca do normy.
NOWE ZAOSTRZENIE WALKI POLITYCZNEJ
I NAWRÓT WPŁYWÓW BYŁEJ PARTII DEMOKRATYCZNEJ
Po pewnym czasie okazało się jednak, że mimo entuzjazmu, z jakim część
społeczeństwa przyjęła zamach stanu z r. 1960, zwolennicy byłego
330
rządu wcale nie są tak niepopularni ani ich przeciwnicy tak nad nimi nie górują. Zamach
1960 r. poparty był przez część inteligencji, młodzieży i wojska. Szerokie masy
społeczeństwa były obojętne, a wśród chłopstwa panowały rozmaite odchylenia. Byli
członkowie Partii Demokratycznej, ujawniający się w łonie Partii Sprawiedliwości,
domagać się zaczęli amnestii dla więzionych jeszcze członków rządu Menderesa.
22II1962 r. uczniowie szkoły wojennej w Ankarze próbowali pod wodzą pułkownika
Talata Aydemira dokonać zamachu stanu dla urzeczywistnienia nie wykonanych celów
przewrotu z 27 V 1960 r. Szerokiego programu zamach ten nie podejmował, jego
zwolennicy nie pragnęli zmiany polityki zagranicznej. Zamach został stłumiony,
Zgromadzenie przyjęło nową ustawę o ochronie porządku publicznego, ale zaostrzenie
walki politycznej doprowadziło do upadku koalicji i dymisji rządu Inonii (31 V 1962 r.).
Pod naciskiem armii Inonii sformował nowy rząd z Partii Ludowo-Republikańskiej, Partii
Nowej Turcji i Robotniczo-Chłopskiej Partii Ludowej, a 15X1962 r. uchwalono ustawę o
częściowej amnestii dla działaczy reżimu Menderesa.
20 V 1963 r. pułkownik Aydemir próbował dokonać nowego zamachu stanu; po jego
stłumieniu władze aresztowały wielu przywódców opozycji z pułkownikiem Turkesem.
Został on wkrótce zwolniony, ale w stosunku do uczestników zamachu wyroki były
ostre. W wyborach gminnych i do senatu w r. 1963—1964 Partia Sprawiedliwości
osiągnęła duże sukcesy; w wyniku tego rząd Inonii podał się 13 II1965 r. do dymisji, a
byłe stronnictwa opozycji stworzyły nowy rząd pod przywództwem Suata Hayriego
Urguplii. Partia Ludowo-Republikańska odchodziła więc do opozycji, a w r. 1965 nowe
wybory dały Partii Demokratycznej 240 miejsc w Zgromadzeniu, Partii Ludowo-
Republikańskiej 134, Partii Narodowej (secesja z Robotniczo-Chłopskiej) 31, Partii
Nowej Turcji 19, Robotniczo--Chłopskiej Partii Ludowej 11. Robotnicza Partia Turcji
otrzymała 15 mandatów. Tym sposobem dawni stronnicy Menderesa wracali w pełni
chwały do władzy. Ale nikt jawnie nie odcinał się od haseł z 27 V 1960 r., nikt ich nie
potępiał, wszyscy uważali się za ich kontynuatorów. Partia Sprawiedliwości sformowała
nowy rząd z Slileymanem Demirelem, a po chorobie i następnie zgonie generała
Giirsela prezydentem został Cevdet Sunay. Zwolennicy rządu wszczęli energiczną akcję
dla realizacji amnestii. Ze swej strony Partia Ludowo-Republikańska przyjęła politykę
„na lewo od centrum", co spowodowało secesję bardziej prawicowych jej członków,
którzy wiosną 1967 r. wystąpili z partii i utworzyli Partię Zaufania (Itimat Partisi).
Ciężka sytuacja ekonomiczna kraju, w którym mimo kredytów amery-
331
kańskich życie szerokich mas wcale się nie polepszyło, powodowała ogólne
niezadowolenie znajdujące ujście w walce wewnątrzpolitycznej. Zarówno w rządowym
Stronnictwie Sprawiedliwości, jak i w opozycyjnej Partii Ludowo-Republikańskiej wciąż
się kłębiło, wciąż trwały wewnętrzne rozgrywki, dokonywały się rozłamy, secesje, walka
między lewicą a prawicą zaostrzała się. Nieobce były te zjawiska i mniejszym partiom.
Trwał nacisk kół klerykalnych. W Ankarze rozrzucano ulotki tajnej reakcyjnej organizacji
klerykalnej Partii Wyzwolenia (Hizb ut-Tahrir), która nawoływała do wprowadzenia w
Turcji reżimu teokratycznego jak za czasów sułtanów. Ulotki Partii Wyzwolenia
rozrzucono w stolicy tureckiej tuż po aresztowaniu przywódców tego stronnictwa.
Przeciw głównemu ich prowodyrowi Orkanowi toczyło się śledztwo. Orkan oświadczył:
„Naszym celem jest stworzenie państwa opierającego się na tych samych zasadach
islamu, które stanowiły fundament imperium osmańskiego. Od tego celu nie odstąpimy"
54.
Nowe wybory z 12 X 1969 r. dały Partii Sprawiedliwości 256 mandatów, Ludowo-
Republikańskiej 143, resztę (40) podzieliły między siebie mniejsze stronnictwa. Nowy
rząd Suleymana Demirela rychło przeprowadził późną jesienią zupełną amnestię
odpowiedzialnych za nadużycia członków rządu Menderesa.
Mimo kredytów amerykańskich i pewnego stąd ożywienia gospodarczego liczba
bezrobotnych w Turcji sięgała w okresie martwego sezonu około 4 min, a około 300000
robotników tureckich szukało pracy na Zachodzie, głównie w NRF. Obudziło to głosy
niezadowolenia, że ta część ludności Turcji, która jest w wieku pełnej zdolności do
pracy, traci swe siły za granicą, gdy w innych warunkach ludzie ci mogliby wiele zrobić
dla rozwoju własnego kraju.
Sytuację ekonomiczną Turcji określił premier Suleyman Demirel w przemówieniu w
miasteczku Fethiye 25 VIII 1967 r. mówiąc, że połowa spośród 65000 wsi tureckich nie
ma źródeł wody pitnej, 90% wsi odciętych jest od dróg, w 30% zaś nie ma szkół.
Państwowa Organizacja Planowania Turcji poinformowała w sierpniu 1967 r., że 98%
wsi tureckich nie ma elektryczności. Średni dochód roczny jednej piątej chłopów,
należącej do najzamożniejszej warstwy ludności wiejskiej, wynosi 2660 funtów tureckich
55. A roczny dochód drobnych rolników, stanowiących również jedną piątą część
mieszkańców wsi, wynosi przeciętnie 416 funtów tureckich. Te oficjalne dane
statystyczne tłumaczą ucieczkę chłopów do miast.
54 I. Andronow, Nierozwiązane problemy (korespondencja z Ankary), „Nowe Czasy", nr
43, 23 X 1967.
55 Dziś około 15 funtów tur. = l dolar USA.
332
W miastach zaostrzyła się walka klasowa, a pod wodzą tureckiej konfederacji pracy
(Zrzeszenia Związków Zawodowych) przeprowadzono szereg manifestacji i strajków.
Rząd stosował represje nie tylko wobec przywódców, ale i wobec sympatyzujących z
lewicą pisarzy, jak Yasar Kemal, Mehmet Fuad Kopriilii i inni. Od 1968 r. trwały również
ostre zajścia wśród młodzieży uniwersyteckiej, reprezentującej radykalizm poglądów.
Niemniej pod naciskiem opinii publicznej stopniowo dawała się zauważyć pewna
liberalizacja na odcinku kulturalnym. Skupieni wokół pisma „Yon" („Kierunek") działacze
otwarcie głosili potrzebę wejścia Turcji na drogę socjalizmu. Szereg deputowanych i
senatorów stworzyło nawet Towarzystwo Kultury Socjalistycznej dla naukowego
badania możliwości przejścia do ustroju wykluczającego wyzysk pracy ludzkiej.
Liberalizacji uległa też polityka cenzury: dopuszczono dzieła ongiś zakazane i tępione
Nazmia Hikmeta (po jego zgonie na emigracji w Moskwie w 1963 r.), a zarazem pewne
wydawnictwa marksistowskie, przekłady z Marksa i Lenina, a nawet pisarzy z krajów
demokracji ludowej, jak Adam Schaff czy Oskar Lange. Obok tego wydawać zaczęto i
Mao-Ce--Tunga, Trockiego, Kostlera, Sartre'a.
Liberalizacja w sprawach kultury była wynikiem przeobrażeń w polityce zagranicznej
Turcji.
PRZEMIANY W POLITYCE ZAGRANICZNEJ TURCJI PO ROKU 1960
Jak już wspomnieliśmy, u schyłku okresu „zimnej wojny" rząd Menderesa próbował
wydostać się z wyłącznej zależności od polityki amerykańskiej. Po zamachu w r. 1960
polityka zagraniczna Turcji pozostała w zasadzie bez zniianyTalFgelnieFał
Gursel.akcen^waj jn^ocjio_jfl.trzejbe__gowrotu do pełnej suwercnnoścfTufćjf. l tak
zakwestionował on istnienie w Turcji "amerykańskiego uniwersytetu!" którego
egzystencja była sprzeczna z ustawami tureckimi. Zakwestionowano też istnienie na
terenie Turcji amerykańskich klubów oficerskich, do których zakazany był wstęp
oficerom tureckim. Generał Gursel zapowiedział również utrzymanie dobrosąsiedzkich
stosunków ze Związkiem Radzieckim.
Sytuacja polityczna na obszarze sąsiadującym z Turcją nie mogła pozostać bez wpływu
na dalszy kierunek polityki zagranicznej Turcji. Z jednej strony zaostrzała się walka
narodów przeciw naciskowi imperializmu, z drugiej zaś oddziaływać zaczął i problem
Cypru, który po uzyskaniu niepodległości (1964) stał się areną gry o wpływy. Koła NATO
pragnęły utrzymać tam swą bazę. Ludność Cypru, turecka i grecka, sprze-
333 '
ciwiała się temu. Grecja natomiast pragnęła wcielić Cypr do Grecji (idea „enosis"), Turcy
opierali się temu broniąc interesów ludności tureckiej i wysuwając postulat dwutorowej
administracji, tzn. odrębnej dla Turków i odrębnej dla Greków (Grecy stanowią ok. 4/5,
Turcy 1/5 ludności). Ze strony Turcji kilkakrotnie podejmowano wojskowe przygotowania
celem przesądzenia problemu Cypru.
Polityka amerykańska budziła w Turcji coraz większe rozgoryczenie; Turcja odczuwała
izolację swego położenia. Kryzys w łonie NATO, a przede wszystkim niezależna polityka
generała de Gaulle'a pogłębiały w Turcji tendencję do większej niezależności kraju, do
nowego uregulowania sprawy \ baz amerykańskich na jej terenie. ^"~ Po raz pierwszy
od wielu lat bawiła od maja do czerwca 1963 r. turecka delegacja parlamentarna w
ZSRR, a od 30 X do 6 XI1964 r. przebywał w ZSRR turecki minister spraw
zagranicznych Feridun Cemal Eryin. Podkreślano potrzebę dalszych kontaktów
nawiązujących do tradycji z czasów Kemala Ataturka i Lenina, a także korzyści ze
wzmożenia obrotów handlowych. Z kolei na początku r. 1965 radziecka delegacja
parlamentarna rewizytowała Turcję, a w maju tegoż roku minister Andrzej Gromyko
złożył wizytę w Ankarze. 9 VIII 1965 r. premier Turcji Suat Hayri Urguplii przybył do
Moskwy, a w grudniu 1966 r. przewodniczący Rady Ministrów ZSRR Aleksy Kosygin
bawił w Ankarze, na co we wrześniu 1967 r. nowy premier Turcji Suleyman Demirel
odpowiedział wizytą w Moskwie. Związek Radziecki udzielił Turcji kredytów i podjął się
budowy szeregu nowych obiektów przemysłowych. W kwietniu 1972 przebywał w
Ankarze z oficjalną wizytą przewodniczący Rady Najwyższej ZSRR Nikołaj Podgórny.
Zacieśniła też Turcja stosunki z krajami obozu socjalistycznego, mię-dzy
innymTzTPolską. Minister KapaĆki złożył wizytę w Ankarze w maju 1967 r., a minister
spraw zagranicznych Turcji Caglayangil w Polsce w kwietniu 1970 r. Powiększyła się
suma obrotów handlowych, również i Polska podjęła się budowy szeregu obiektów
przemysłowych, dostarczyła Turcji rozmaitych urządzeń przemysłowych, okrętów itd.
Wzmogły się stosunki kulturalne i naukowe.
Niezależność polityki tureckiej ujawniła się i na terenie Bałkanów,
gdzie Turcja nawiązała nowe kontakty poza dotychczasowym związkiem
z Grecją (w ramach NATO), rozluźnionym przez sprawę Cypru. Njistą-
jjiłozbliżenie do krajów arabskich, znajdujących się w opozycji do imperia-
-Jjzmu. Aczkolwiek polityka zagraniczna Turcji nie wyrzekła się sojuszu
atlantyckiego jako sojuszu militarno-obronnego, to jednak pragnęła
wprowadzić cały szereg zmian, ograniczyć działalność amerykańskich baz
334
i uniezależnić całość swojej polityki od dyktatu USA. Stąd w obliczu agresji imperializmu
Turcja zajęła stanowisko odmienne od polityki Białego Domu tak w sprawie Wietnamu,
jak i wobec sytuacji na Bliskim Wschodzie. Mimo że nie solidaryzowała się w pełni z
krajami arabskimi, to jednak mocno stanęła przy zasadzie potrzeby wprowadzania w
czyn rezolucji Rady Bezpieczeństwa z listopada 1967 r. Jesienią 1969 r. wzięła udział w
konferencji krajów muzułmańskich w Rabacie. Nie poparła wprawdzie rezolucji w
sprawie zerwania stosunków dyplomatycznych z państwem Izrael, sama utrzymała te
stosunki, ale nie wahała się potępić agresji i wyrazić swej solidarności z walką narodów
arabskich przeciw imperializmowi.
Turcja nie może dziś wyłączyć się z walki narodów Azji i Afryki przeciw imperializmowi,
sama bowiem tę walkę ongiś przeżyła i prowadziła, i mimo powiązań z rejonem
śródziemnomorskim, z Bałkanami, od Azji nie może się odciąć; tym bardziej — mimo
całej laickości — nie może oderwać się od ludów muzułmańskich, z którymi tyle w
przeszłości naród turecki łączyło. I związek ten nie może polegać na złudnych planach,
aby w interesie imperializmu montować jakiś blok z reakcyjnymi dynastiami
haszymickimi56, jak to próbowano po r. 1945 w orbicie polityki angielskiej, ale tylko na
solidarności z postępowymi, walczącymi przeciw imperializmowi narodami tej części
świata. I światła część polityków tureckich, coraz większa część patriotycznie
nastrojonej opinii zdaje sobie sprawę, że innej drogi dla polityki tureckiej nie ma i być
nie może.
POŁOŻENIE WEWNĘTRZNE W TURCJI NA POCZĄTKU LAT SIEDEMDZIESIĄTYCH
Pogorszenie się sytuacji gospodarczej, stały wzrost cen i bezrobocia, objawy korupcji —
wszystko to doprowadziło w końcu r. 1970 do wewnętrznego wrzenia, którego objawami
były z jednej strony wystąpienia szeregu grup ekstremistycznych, maoistycznych,
lewackich, rekrutujących się głównie spośród studentów, ale mających poparcie i
robotników, i inteligencji, z drugiej zaś wzmożenie działalności ugrupowań fanatyczno--
religijnych. Dokonywano aktów terrorystycznych. 24 XI1970 r. szef lotnictwa generał
Batur skierował do prezydenta Republiki list domagający się ustąpienia premiera
Demirela i powołania konstytuanty, która by się zajęła „obroną dziedzictwa Ataturka".
Rok 1971 przyniósł jednak
56 Po pierwszej wojnie światowej Anglia oparła się na potomkach rodu Haszymi-tów,
tworząc podporządkowane sobie państewka; pozostała z nich tylko Jordania.
335
dalsze wzmożenie aktów terrorystycznych (łącznie z porwaniem 4 lotników
amerykańskich). Na żądanie dowódców wojskowych, aby rząd stawił czoło „objawom
anarchii", premier Demirel podał się 12 III 1971 r. do dymisji. 26 marca Nihat Erim
utworzył nowy rząd złożony z fachowców, poparty przez koalicję Partii Sprawiedliwości,
Partii Zaufania i Partii Ludowo-Republikańskiej przy opozycji Partii Demokratycznej
(prawicowej secesji z Partii Sprawiedliwości) i drobnych grup prawicowych. Nowy rząd
ogłosił 26 kwietnia stan wyjątkowy w 11 wilajetach i zapowiedział szereg poprawek do
konstytucji, znacznie ograniczających swobody obywatelskie. Kroki te trafiły na opory
społeczeństwa. Po porwaniu i zamordowaniu konsula Izraela w Stambule dokonano w
końcu maja licznych aresztowań w kołach lewicowych i intelektualnych. Stan wyjątkowy
utrzymuje się w Turcji do chwili obecnej. W kwietniu 1972 r. premier Nihat Erim podał
się do dymisji. Kryzysy gabinetowe powtarzały się odtąd regularnie, a gruntowny kryzys
państwa ujawnił się wczesną wiosną 1973 r., gdy upłynęła kadencja prezydenta
Siinaya. Mimo wielokrotnych wyborów żaden z kandydatów w ciągu 15 dni nie uzyskał
kwalifikowanej większości, zanim wybrany został 6 kwietnia admirał Fahri Koruturk. W
takim stanie strukturalnego, permanentnego kryzysu politycznego wkroczyła Republika
Turecka w jubileusz 50-lecia swego istnienia, obchodzonego w r. 1973.
WSKAZÓWKI BIBLIOGRAFICZNE
D,
LA CZYTELNKÓW, którzy chcieliby poszerzyć swoje wiadomości o państwie tureckim,
podajemy nieco informacji bibliograficznych.
Z prac starszych obejmujących całość historii Turcji wymienić należy: J. Hammer-
Purgstall, Geschichte des Osmanischen Reiches, t. I—X, Buda-pest 1827—1836; N.
lorga, Geschichte des Osmanischen Reiches, t. I—V, Gotha 1908-1913.
Najnowszym i najlepszym tureckim opracowaniem całości dziejów Turcji jest: I. H.
Uzuncars,ih, Osmanh tarihi, 1.1 (do r. 1453), Ankara 1947, t. II (1453-1566), Ankara
1949, t. III (do końca XVIII w.), Ankara 1951, t. IV, Ankara 1956. Kontynuowana przez:
E. Ziya Karała, Osmanll tarihi, t. V (do r. 1856), Ankara 1947, t. VI (okres reform),
Ankara 1954, t. VII (okres reform), Ankara 1956.
Krótkim podręcznikiem, nieco przestarzałym, jest L. Lamouche, Histoire de la Turąuie,
Paris 1934. Nowsze dzieła obejmujące całość to: R. Mantran, Histoire de la Turąuie,
Paris 1952; A. D. Nowiczew, Turcija, kratkaja istorija, Moskwa 1965; A. M.
Szamsutdinow (redaktor), No-wiejszaja istorija Turcii, Moskwa 1968; A. D. Nowiczew,
Istorija Tur cii, t. I—II, Leningrad 1968; P. L. Price, A. History ofTurkey. From Empire to
Republic, London 1961.
Bardzo pożytecznym ogólnym przeglądem dziejów Turcji jest A. Bom-baciego,
Imperium osmańskie, t. I—II, „Przegląd Orientalistyczny", 1966, nr 3 i 4. ._.-
Bibliograficzne wprowadzenie do dziejów Turcji daje podręcznik: A. Zajączkowski i J.
Reychman, Zarys dyplomatyki osmańsko-tureckiej, Warszawa 1955, rozszerzone
wydanie angielskie: Handbook of Ottoman--Turkish Diplomatics, The Hague 1968.
Najstarsze dzieje ludów tureckich ujęte są w opracowaniu W. Bartholda, Histoire des
Turcs de l'Asie Centrale, Paris 1945; L. Gumiłow, Dzieje dawnych Turków (tłum. z roś.),
Warszawa 1972.
22 — Historia Turcji
337
Jednym z najlepszych źródeł do początków panowania Seldżuków jest Tańh-i Masudi
Abu'1-Fazl Bałhakiego; przekłady obszernych wyciągów z tego dzieła dał polski
orientalista A. (Wojciech) Biberstein-Kazi-mirski, Menoutchehri, poetę person du IIe
siecle, Paris 1886, s. 18—142. Monograficzne opracowanie okresu seldżuckiego dał W.
Gordlewski, Izbrannyje Soczinienija, t. I, Moskwa 1960. Czasy Mehmeda II
wyczerpująco traktuje F. Babinger, Mehmed der Eroberer, Miinchen 1959, wyd. II.
Okres pierwszych reform XVIII i XIX w. opracowali: I. Soysal, Fransiz Ihtilah ve Turk-
Fransiz diplomasi munasebetleri 1789—1802, Ankara 1962; B. Lewis, The Impact of the
French Revolution on Turkey, „Cahiers d'his-toire mondiale", t. I, 1953, nr l; E. Z. Karał,
Selim III ve Nizam-i Cedid, Ankara 1946; U. Heyd, The Ottoman Ulema and
Westernization in the Time of Selim III and Mahmud II, [w:] Studies in Islamie History
and Civili-zation, Jerusalem 1961; I. H. Uzun9arsih, Me$hur ayanlanndan Tirsinikli
Ismail, Yilikoglu, Suleyman Agalar ve Alemdar Mustafa pa?a, Istanbul 1942; A. Miller,
Mustafa Pasza Bajraktar, Moskwa 1947; S. Stranford Shaw, Between Old and New, The
Ottoman Empire under Sultan Selim III 1789-1807, Cambridge (Mass.) 1971.
Do okresu reform w XIX w. pomocne być mogą następujące dzieła: R. H. Davison,
Reform in the Ottoman Empire 1856—1876, Princeton, New Jersey 1953; F. Szabanow,
Gosudarstwiennyj strój i prawowaja sistiema Turcii w pieriod Tanzimata, Baku 1967; R.
Devereux, The First Ottoman Constitutional Period, A Study of the Midhat Constitution
and Parliament, Baltimore 1963; B. Lewis, TheEmergence of Modernę Turkey, London
1966; tłum. poi. pt. Narodziny nowoczesnej Turcji, z przedmową J. Reychmana i
komentarzem naukowym T. Majdy, Warszawa 1972. Z tureckich publikacji wymienić
należy pracę podjętą w stulecie reform: Tanzimat. Yuzuncii yil donumu mttnasebetiyle,
Istanbul 1940, oraz specjalny numer „Belleten" poświęcony 125-leciu manifestu z
Giilhane z artykułami między innymi E. Z. Karała o wpływach zachodnich na koncepcje
reform wyrażone w manifeście i H. Inalcika o społecznych oddźwiękach tanzimatu.
Dzieje tak zwanej „sprawy wschodniej" najlepiej ramowo są przedstawione u J. Ancela,
Manuel historiąue de la Question d'Orient 1792—1930, Paris 1930. Dyplomatyczny
aspekt tej sprawy z uwzględnieniem kwestii polskiej został obszernie opracowany przez
M. Handelsmana, przede wszystkim w pracy Czartoryski, Nicolas I et la Ojuestion
d'Orient, Paris 1934; zob. też F. E. Bailey, British Policy and the Turkish Reform Move-
ment, Cambridge (Mass.) 1942.
Okres młodoturecki opracowany jest w takich monografiach jak: Serif Mardin, The
Genesis of Young Ottoman Thought. A Study of the
338
Modernization of Turkish Politic Ideas, Princeton, New Jersey 1962; A. B. Kuran, Inkildp
tarihimiz ve Ittihat ve Terraki, Istanbul 1948; U. Heyd, Foundations of Turkish
Nationalism, London 1950; J. A. Pietrosjan, Mlado-tureckoje dwiżenije, Moskwa 1971.
Pierwsza wojna światowa i rewolucja kemalistowska znalazły obszerne omówienie w
następujących pracach: H. Bayur, Turk inkilabi tarihi, t. I, cz. 1-2 (1878-1911), Ankara
1963-1965; T. Gókbilgin, Milh mucadele baslarken — Mondros mutarekesinden Sivas
kongresine, Ankara 1959; t. D. Smith, Origins of Kemalist Movement and the
Government of the Grand Kemalist yl.ssemW>>pWashington 1959; A. B. Kuran,
Osmanh Im-paratorlugunda Inkildp hareketleri ve Milh mucadele, Istanbul 1956.
O walkach w Tracji pisał Tevfik Biyikhoglu, Trakyada milli mucadele, t. I-II, Ankara 1955-
1956.
Okresowi republiki poświęcili studia: E. Z. Karał, Turkiye Cumhuriyeti tarihi, Istanbul
1945; A. Miller, Oczerki nowiejszej istorii Turcii, Moskwa 1948.
Dyplomatyczna sytuacja Turcji w okresie drugiej wojny światowej odzwierciedlona jest w
kilku pamiętnikach dyplomatów mocarstw zachodnich przebywających wówczas w tym
kraju (von Papen, R. Mas-sigli, H. Knatchbull Huggessen) oraz w pamiętniku tureckiego
dyplomaty Yakupa Kadriego Karaosmanoglu Zoraki Diplomat (Istanbul 1955). Natomiast
książka byłego ministra spraw zagranicznych Tevfika Riistu Arasa (do r. 1938)
Gdriiflerim jest wyborem jego artykułów z okresu drugiej wojny światowej (zob. J.
Reychman, Dyplomacja na Wschodzie i dyplomacja wschodnia, „Przegląd
Orientalistyczny", 1968, nr 2, oraz P. Romeril, War Diplomacy and the Turkish Republic
1939—1945, Le Hague 1964).
Dzieje tureckiej oświaty zawarte są w kompendiach: O. Ergin, Turkiye maarif tarihi, t. I—
II, Istanbul 1939-1942; A. D. Żeltiakow, J. A. Pietrosjan, Istorija proswieszczenija w
Turcii, Moskwa 1965.
Ekonomiczne problemy opracowała Affet Inan, Apercu general sur l'histoire economiąue
de l'empire turc-ottoman, Istanbul 1941.
O dziejach społeczno-gospodarczych pisał Mustafa Akdag, Turki-yenin iktisadi ve
ictimai tarihi, Ankara 1959.
Zagadnienie struktury agrarnej było przedmiotem szeregu opracowań tak uczonych
tureckich, jak europejskich i innych; ich wyniki omówione są w artykule J. Reychmana,
Stan badań nad strukturą panowania tureckiego w środkowej i poludniowo-wschodniej
Europie (XV—XX w.\ „Kwartalnik Historyczny", t. LXVIII, 1960, z. 2. Inne prace
dotyczące tego zagadnienia, później opublikowane, to: J. Kabrda, L'etude du feoda-
lisme turc-ottoman dans Vhistoriographie bulgare, „Sbornik prace filo-
339
soficke fakulty Brnenske University", t. X, 1962; B. Cwetkowa, Turskijat feodalen red i
bdlgarskijat naród, Sofia 1962; W. P. Mutafczijewa, Agrarnite otnoszenia w osmanskata
imperije pręż XV—XVI w., Sofia 1962; B. Cwetkowa, Sources et travaux de
l'orientalisme bulgare, „Annales", 1963, nr 6; W. P. Mutafczijewa, S. Dimitrow, Sur Yetat
du systeme des timars des XVII*-XVIII* s., Sofia 1968.
Problem poddaństwa chłopów naświetlony jest w pracach: O. L. Bar-kan, Turkiyede
„servaj" var mi idi? „Belleten", t. XX, 1956, nr 78; H. Inal-cik, Osmanhlarda raiyyet
rusumu, tamże, t. XXIII, 1959; zob. też J. Reych-man, Z nowszych badań nad dziejami
stosunków agrarnych na Bliskim Wschodzie, „Rocznik Orientalistyczny", t. XIX, 1954.
Bunty chłopskie w epoce feudalnej opracowane są w szkicu J. Reych-mana, O
pewnych zagadnieniach dziejów powstań antyfeudalnych w Turcji w XV-XVIII w.,
„Przegląd Orientalistyczny", t. IV, 1953.
Problemy ksiąg skarbowych i ich znaczenie dla historii społeczno-
-gospodarczej omawiają: O. L. Barkan, Turkiyede Imparatorluk devir-lerinin buyuk nufus
ve arazi tahrirleri ve Hakana mahsus istatistik defterier i, „Istanbul Universitesi Iktisat
Fakultesi Mecmuasi", t. II (1940-1941); H. Inalcik, Ottoman Methods of Conąuest,
„Studia Islamica", t. II, 1954; I. Meszaros, Torteneti Statisztikai forrasok a torok
hodoltsdg kordbol, „Statisztikai Szemle", 1960, nr 5 i 9; Kaldy-Nagy, A dzsizije defterek
es a tahrir defterek nepesseg sztatisztikai forraserteke, „Torteneti Statisztikai Kozlony",
t. III, 1959, nr 1—2; J. Kabrda, Turecke prameny k bulharskym dejindm ajejich
spracowani v Bulharsku, „Ćasopis Archivni Śkoly", t. XV—
—XVI, 1939; Les codes (kanunname) ottomans et leur importańce pour rhistoire
economique et sociale de la Bulgarie, [w:] Sbornik w czest na akad. N. W. Michow,
Sofia 1959; B. Djurdjev, Die Kanunnames der Osmanen und ihre Bedeutung fur die
Wirtschaftsgeschichte der Balkanldnder, „Godis-njak Istoriskog Druśtva Bosne i
Hercegovine", t. VII, 1955. Warto przypomnieć, że pierwszym, który pojął to znaczenie,
był orientalista polski J. Grzegorzewski, wydając pionierską publikację szeregu
dokumentów tureckich, odnoszących się do historii społeczno-gospodarczej Bułgarii, Z
sidżyllatów rumelijskich epoki wyprawy wiedeńskiej, Lwów 1912. Dawne budżety i
bilanse handlowe osmańskie omawia O. L. Barkan, Osmanh Imparatorlugu butcelerine
ait notlar, „Istanbul Universitesi Iktisat Fakultesi Mecmuasi", t. XV, 1953-1954, t. XVIII,
1955-1956, t. XIX, 1957-1958.
Dla poznania ustroju państwowo-administracyjnego Turcji duże znaczenie mogą mieć
starsze prace M. d'Ohssona, Tableau general de VEmpire Othoman, Paris 1788, oraz
cytowana wyżej praca J. Hammera; nowsze
340
to: M. A. R. Gibb i H. Bowen, Islamie Society and the West, London 1950, oraz I. H.
Uzunęarsih, Osmanh devletinin merkez ve bahriye teskildti, Ankara 1948.
O ustroju, kancelarii i dokumencie informuje wyżej cytowany podręcznik A.
Zajączkowskiego i J. Reychmana.
Omówienie nowszych prac tureckiej historiografii znajdzie czytelnik w artykule J.
Reychmana, Z nowszych prac historyków tureckich, „Kwartalnik Historyczny", t. LXXIV,
1967, z. 1.
Brak w dotychczasowej historiografii opracowania obejmującego całość stosunków
polsko-tureckich. A. Zajączkowskiego Turcja, w dziele Polacy i Polska w cywilizacjach
świata, t. I, Warszawa 1939, jest szkicem dotyczącym stosunków kulturalnych.
Doczekały się opracowania dwa okresy: W. Konopczyński, Polska a Turcja 1683—
1792, Warszawa 1936, i A. Lewak, Dzieje emigracji polskiej w Turcji (1831—1878),
Warszawa 1935. Wojenne stosunki omawia J. Pajewski, Buńczuk i koncerz, Warszawa
1963. Okres wyprawy cecorskiej obejmuje praca R. Majewskiego, Cecora, rok 1620,
Warszawa 1970.
Do stosunków polsko-tureckich w XVIII w. odnosi się kilka monografii tureckich, jak I. H.
Uzunęarsih, Yedi sene muharebeleri esnasinda Polonyanm vaziyetine dair bir kac
vesika, „Tarih Seminer Dergisi", t. I, 1948; S. Tansel, Osmanh-leh munasebetleri,
„Ankara t)niversitesi Dii Tarih-Cografya Fakultesi Dergisi", 1945/46. O stosunkach
polsko-tureckich (również i handlowych) w XVIII w. zob. J. Reychman, Życie polskie w
Stambule w XVIII w., Warszawa 1959.
Bardzo przestarzałe, ale pożyteczne jest opracowanie J. Bartoszewicza, Pogląd na
stosunki Polski z Turcją i Tatarami, Warszawa 1860. Okres Sejmu Czteroletniego w
stosunkach polsko-tureckich omawia praca J. Dutkiewicza, Polska a Turcja w okresie
Sejmu Czteroletniego, Warszawa 1934, a okres powstania Kościuszki artykuł J.
Reychmana, Pomiędzy Warszawą a Stambułem, Warszawa 1966, odbitka z
„Kwartalnika Historycznego".
Wiele danych do bibliografii stosunków polsko-tureckich dostarcza wyżej wymieniony
podręcznik dyplomatyki A. Zajączkowskiego i J. Reychmana.
GENEALOGIA SUŁTANÓW OSMAŃSKICH
Osman I 1299(1300)-1326
l Orhan 1326-1360
l
Stileyman
Murad I 1360-1389
l Bayezid I Yildmm 1389-1402
Sflleyman Celebi 1402-1410 Musa Celebi 1410-1411 Mehmed I Celebi 1413-1421
l
Murad II 1421-1451 .-:... l
Mehmed II Fatih 1451-1481 ______ l
Isa Celebi Mustafa Celebi
Mustafa Bayezid II Veli 1481-1512
l Selim I Yavuz 1512-1520
l Suleyman I Kanuni 1520-1566
Cem pretendent zm. 1495
i l l l l
| Bayezid Abdullah Murad Mehmed Selim II San 1566-1574
Mahmud Cihangir Mustafa
l Murad III 1574-1595
Mehmed III 1595-1603
l
Ahmed I 1603-1617
,. r i i
Osman II Gen? 1618-1622 Murad IV 1623-1640 Ibrahim Dęli 1640-1648
Mustafa I Dęli 1617-1618, 1622-1623
Mehmed IV Avci 1645-1687
Suleyman II 1687-1691
Ahmed II 1691-1695
Mustafa II 1695-1703
2 Ahmed III 1703-1730 l
Mahmud I 1730-1754 Osman III 1754-1757 Mustafa III 1757-1774
Abdulhamid I 1774-1789
- -———
l
Selim III 1789-1807 Mustafa IV 1807-1808 Mahmud II 1808-1839
Abdiilmecid 1839-1861
"S-^ Abdulaziz 1861-1876
Murad V 1876 Abdulhamid II 1876-1909 Mehmed V Resad 1909-1918 Mehmed VI
Vahideddin 1918-1922 Abdulmecid tylko
kalif 1922-1924
Uwaga: daty przy imionach oznaczają lata panowania.
LISTA SUŁTANÓW TURECKICH
(według lat panowania)
Osman I 1299(1300)-1326
Orhan 1326-1360
Murad I 1360-1389
Bayezid I Yildmm 1389-1402
Mehmed I gelebi 1413-1421 (Suleyman
gelebi 1402-1410, Musa Celebł 1410-
—1411) wespół z braćmi, sam od r. 1413 Murad II1421-1451 (od 1444-1446 ab-
dykował na rzecz Mehmeda II) Mehmed II Fatih 1451-1481 Bayezid II Veli 1481-1512
Selim I Yavuz 1512-1520 Suleyman I Kanuni 1520-1566 Selim H 1566-1574 Murad III
1574-1595 Mehmed III 1595-1603 Ahmed I 1603-1617 Mustafa I Dęli 1617—1618, po
raz drugi
1622-1623 Osman n Gen? 1618—1622
Murad IV 1623-1640 Ibrahim I Dęli 1640-1648 Mehmed IV Avci 1648-1687 Suleyman II
1687-1691 Ahmed II 1691-1695 Mustafa II 1695-1703 Ahmed III 1703-1730 Mahmud I
1730-1754 Osman ni 1754-1757 Mustafa III 1757-1774 Abdulhamid I 1774-1789 Selim
III 1789-1807 Mustafa IV 1807-1808 Mahmud II 1808-1839 Abdulmecid 1839-1861
Abdulaziz 1861-1876 Murad V 1876 Abdulhamid II 1876-1909 Mehmed V Resad 1909-
1918 Mehmed VI Vahideddin 1918-1922
Kemal Pasa (Mustafa)
Ataturk 1923-1938 Ismet Inonu 1938-1950 Celal Bayar 1950-1960
LISTA PREZYDENTÓW REPUBLIKI TURECKIEJ
od 1934 Kemal Komitet pod przewodnictwem generała
Cemala Gursela od 27 V 1960 Cemal Giirsel prezydent 1961-1966 Cevdet Sunay 1966-
1973 ., Fahri Korutiirk od 1973 '"•
344
SŁOWNICZEK TERMINÓW TURECKICH
acemioglan — członek korpusu przygotowawczego do janczarów, rekrutującego się z
chłopców pochodzących z branki (devfirme), szkolonych w specjalnych szkołach
aga, pisownia tur. aga — tytuł urzędników i dowódców wojskowych, np. aga janczarów,
później właściciel ziemski, bogacz
ahdname — akt przymierny
ahi — członek organizacji cechów o charakterze religijno-wojskowym
ajan, pisownia tur. ayan — właściciel ziemski pełniący określone obowiązki
administracyjne, notabl
ak — biały
akfe — moneta srebrna, 1/20 kunąa, w Europie zwana asper
akin — zagon, napad
akmci — członek ochotniczej formacji wojskowej dokonywającej podjazdów i aktów
dywersyjnych na tyłach wroga
alevt — ugrupowanie szyickie, zwolennicy kalifa Alego, od którego pochodzi nazwa
ugrupowania
altm (para) — złoto, złota moneta
arz-i miriye, arz-i memleket — ziemie skarbowe, państwowe ;
afar — dziesięcina, rodzaj podatku, zob. też ófiir V
a$ik — aszyk, wędrowny poeta ludowy
atabek, atabeg — wielkorządca seldżucki, dowódca wojska najemnego
Avrupala$mak — europeizacja
ayan zob. ajan
baba — ojciec, przełożony, szejch w bractwach derwiszów
bag — sad
bah$i§ — podarek, łapówka
balyk — miasto, w jęz. starotureckim
ba$mak — buty z cholewami (staropolskie 'baczmagi')
ba; muhasebeci — główny kontroler skarbu
batfarde — rodzaj galery
baf kapudana — statek flagowy
beylerbeyilik zob. pafalik
ba^ vekil (obecnie ba$ bakari) — premier
berat — dokument określający nadanie własności
befli — lekka kawaleria, dosłownie 'piątak', żołnierz otrzymywał 5 akfe dziennie
beylerbeyi — bejlerbej, gubernator, namiestnik prowincji, eyaletu, dosłownie 'bej nad
bejami' beylik — stanowisko beja oraz terytorium jemu podległe
345
beylik kalemi — kancelaria reis ul-kuttaba
bostanci — 'ogrodnik', członek pomocniczej gwardii używanej do różnych (zwykle do
ciężkich) prac w seraju, na statkach, w porcie boluk — pułk janczarów
braslevi — rodzaj tkaniny wyrabianej we Wrocławiu budun — lud (prosty), poddani,
naród biirumcuk — cienka tkanina jedwabna, gaza
caba — biała tkanina wełniana
cami — meczet tzw. piątkowy (dżamijd), w którym odprawiano modlitwy piątkowe,
mniejsze meczety noszą nazwę mescid
cebeli — pancerny, członek formacji konnej utrzymywanej przez sipahiów
celali — nazwa uczestnika powstań ludowych w Anatolii, nazwa pochodzi
przypuszczalnie od imienia przywódcy powstań Celala
chakan zob. kagan
cizye — danina, pogłówne, podatek ściągany od poddanych niemuzułmanów
ciitus bak§i$i — podarki składane z okazji wstąpienia sułtana na tron
(avuf — czawusz, czausz, posłaniec, poseł na służbie Porty lub paszy
fektiri — rodzaj galery
fe?me — studnia obudowana, fontanna
(ift — para wołów, para (2 sztuki)
fiftlik — duże gospodarstwo rolne, folwark
finicilik — wyrób porcelany, fajansów (fini — porcelana)
fizme — buty z niskimi cholewkami i miękką podeszwą
yuha, fuka — gruba tkanina wełniana
dag — góra
damad — tytuł zięcia sułtana
defter — księga rachunkowa, rejestr podatków, dochodów itp.
defterdar — prowadzący rejestry, księgi skarbowe, podskarbi, minister finansów
defterhane — urząd sporządzania rejestrów, rachunków
defter-i mukataa — księga, rejestry podatków prowincji, eyaletu
dehkan — kategoria chłopów
dęli — szalony, słowo przerobione z delii — 'przewodnik', jazda posuwająca się zwykle
na czele wojska, kawaleria utrzymywana przez paszów na obszarach przygranicznych
deliba$ — 'szalona głowa', włóczęga, złodziej
derbentfi — strażnik przejść górskich
derebey, derebeyi — 'pan doliny', derebej, wielki właściciel ziemski, od XVIII w. dere-
bejowie tworzyli w Anatolii autonomiczne księstwa
devletfilik — etatyzm, polityka gospodarcza za rządów Atatiirka
de\$irme — branka, przymusowy pobór chłopców chrześcijańskich (słowiańskich,
greckich, ormiańskich) przeznaczonych do korpusu janczarów i paziów
Divan — Dywan, kancelaria Porty, Rada Sułtańska
doganci — sokolnik
dónme — grupa zislamizowanych Żydów tureckich
dulbend, tullbent — cienka tkanina bawełniana używana na zawoje i turbany
efendi — 'pan', tytuł wysokich urzędników cywilnych
el — związek plemienny, plemię, lud, naród, kraj
346
elteber — dawny tytuł wodza wojska u Turków
emir — książę, wódz, emir
emirat — księstwo, terytorium podległe emirowi
enderun — służba wewnętrzna seraju
esbab — ubrania, szaty
eyalet — jednostka administracyjna, prowincja, zob. też vilayet
eyalet askeri — wojsko wystawione przez lenników prowincjonalnych
ferman — rozkaz, rozporządzenie
fetva — orzeczenie, pismo do wiernych wydane przez muftiego, fetwa
firari — uchodźca, uciekinier, dezerter
fikara, fukara — biedny, biedota wiejska, biedni chłopi
futuwwa, forma tur. fiituwet — 'cnota', organizacja religijno-wojskowa ahich
gazi — 'biorący udział w świętej wojnie', rycerz, członek organizacji wojskowej w okresie
seldżuckim, przydomek sułtanów tureckich oraz prezydenta Mustafy Kemala
giine$ diii — 'język słoneczny', teoria o języku słonecznym, według której od języka
tureckiego pochodziły inne języki ludzkości
góniillu — 'ochotnik', członek nieregularnej jednostki kawalerii
gumriik — cło, opłaty celne
haci, haci (hacci) — pielgrzym, tytuł osób, które odbyły pielgrzymkę do Mekki, hadży
hadis — tradycja w islamie, powoływanie się na wypowiedzi Mahometa w sprawach
dotyczących religii i życia społecznego
hane — dom
haraf — haracz, danina, trybut
haracz zob. haraf
horami — rozbójnik, zbójnik, bandyta grasujący na drogach
hass, has — 'przysługujący danej osobie, prywatny' — ziemie skarbowe będące w
dyspozycji rodziny panującej, przydzielane także za zasługi wysokim urzędnikom i
wojskowym
hassa ordusu — wojsko sułtańskie, utrzymywane przez skarb państwowy
hatt-i humayun — 'pismo (pisanie) monarsze', zarządzenie, reskrypt, manifest sułtański,
zob. też hatt-i ferif
hatt-i ferif — 'szlachetne pismo (pisanie)', to samo znaczenie co hatt-i humayun
haydud, haydut — rozbójnik, złodziej, hajduk
hidżra, forma tur. hicre — wyjście Mahometa z Mekki do Medyny (ówczesnego Jatrib) w
r. 622, początek ery muzułmańskiej
hisar — twierdza, zamek
hoca — hodża, nauczyciel, profesor, tytuł grzecznościowy
humbaraa, kumbaraci — bombardier, kanonier, żołnierz obsługujący moździerze,
miotacze
hutba — chutba, modlitwa za panującego odmawiana w meczecie w każdy piątek po
obowiązujących uroczystych modłach
ifoglan — paź, służba sułtana
idadiye — szkoły średnie drugiego stopnia
347
(li
ihtisab — opłaty sądowe, kary itp.
ikta — 'nadanie', prawo do pobierania daniny z wyznaczonego obszaru, rodzaj lenna
iltizam — dzierżawa posiadłości ziemskiej przynoszącej dochód
imam — 'przywódca', tytuł osoby kierującej zbiorową modlitwą, osoba duchowna,
przywódca jednego z 4 kierunków prawno-teologicznych w islamie
imaret — budowle przeznaczone na cele publiczne, dobroczynne, jak jadłodajnie,
przytułki
jabgu — dawny tytuł najwyższego władcy Turków zachodnich
kaba — długi płaszcz
kadi, kadi — sędzia muzułmański, kadi
kadirga — galera
kafes — 'klatka', specjalne pomieszczenia dla synów sułtańskich, miejsce odosobnienia
kagan, chakan — dawny tytuł władców plemion tureckich, terytorium podległe kaga-
nowi zwane jest kaganat
kahya — intendent, zastępca, marszałek dworu, naczelnik policji Stambułu
kahya bey, forma literacka kethiida bey — marszałek, minister spraw wewnętrznych
kalite — rodzaj galery
kalyon — galeon
kapikdhyasi — przedstawiciel księstw hołdowniczych przy Porcie
kapi kethudasi zob. kapi kdhyasi
kapi kulu (askeri) — 'słudzy dworu', nazwa wojsk pieszych i kawalerii pozostających w
służbie sułtana
kapi kulu piyadeleri — piechota wojsk sułtańskich
kapi kulu suvarileri — konnica wojsk sułtańskich
kapłan — kapitan
kaptan-i derya zob. kapudan pa$a
kaptan pa$a zob. kapudan pa$a
kapudan pas.a, kaptan pa$a, kaptan-i derya — admirał, dowódca naczelny floty i
portów
kara — czarny
kara haik — 'czarny lud', podwładni
kara kurus — moneta turecka
kara sapań — rodzaj sochy
kaymakam — zastępca wielkiego wezyra, kajmakam, później także naczelnik okręgu,
kazy, podpułkownik
każą — jednostka administracyjna
kaziasker, kazasker, kadiasker, kadi el-asker — sędzia wojskowy, tytuł dwóch
najwyższych sędziów, części azjatyckiej i europejskiej
kese — kiesa, woreczek, jednostka obrachunkowa równowartości 500 kurusów (pia-
strów)
kifla — leża zimowe, koszary
kizil — czerwony
kizlar agasi — przełożony czarnych eunuchów, naczelnik haremu sułtańskiego
kordovan — kurdyban
kó$k — pawilon, pałacyk
kóy — wieś, jednostka administracyjna : >;
kumbaraci zob. humbaraci "''.,•••: " •
348
lagimci — saper A
levend — marynarz-kanonier; członek nieregularnej formacji wojskowej utworzonej
z włóczęgów liva — jednostka administracyjna, równa sandżakowi
mahdi — prorok
mai defterdan — poborca opłat podatkowych
malikane — dzierżawa dożywotnia, jedna z form dzierżaw podatkowych
menzil — stacja wojskowa, postój
millet — społeczność narodowa lub religijna (obecnie 'naród')
mirt, miriye — 'książęcy', dobra fiskalne, skarbowe oddane tytułem apanaży rodzinie
sułtana lub wysokim urzędnikom miriye zob. mirt
mirmiran, mirimiran — inaczej beylerbeyi, namiestnik, gubernator eyaletu mirliva —
inaczej sancakbeyi, naczelnik, dowódca okręgu zwanego liva molla — motta, uczony,
wyższy sędzia, później także człowiek piśmienny mufti — właściwie wielki mufti
Stambułu, nosił tytuł ąeyh ul-islam (szejchulislam), 'szej-
cha islamu', zwierzchnik duchowieństwa muzułmańskiego Turcji muhayyer — tkanina z
wełny koziej muhtar — sołtys
muhtesib — urzędnik ściągający opłaty podatkowe, kary mukataa — dzierżawa
posiadłości przynoszącej dochód, zob. też iltizam muderris — profesor, wykładowca w
medresie mudur — wójt (obecnie 'dyrektor') miilk — ziemie stanowiące własność
prywatną murid — uczeń mistrza, szejcha w bractwach derwiszów mutesarrif —
zwierzchnik sandżaku, liva
nahiye — jednostka administracyjna, gmina, gromada
namaz — modlitwa, jedna z 5 odmawianych w ciągu dnia przez muzułmanina
name — księga, pismo, akt
nisan — znak, pieczęć
ni$anci — naczelnik urzędu pieczęci
nizam-i cedid (askeri) — 'nowy porządek', nazwa reform przeprowadzonych w XVIII w.,
szczególnie w dziedzinie wojskowości, zreorganizowana armia zwana jest nizam-i
cedid, 'nowego porządku, nowego typu' norinbergi — rodzaj tkaniny wyrabianej w
Norymberdze
ocak — 'ognisko', odżak, oczag, korpus janczarów
ogul, w złożeniu oglu — syn; ogullan — dynastia
orta — oddział janczarów
otag ~ namiot, obóz wojskowy
oturak — weteran, żołnierz otrzymujący rentę
orf — prawo zwyczajowe
ófOr — dziesięcina, rodzaj podatku, zob. też a$ar
papuf — miękkie obuwie (w jęz. polskim 'papucie')
pa$a — w Polsce tytuł znany w formie basza, rządca prowincji zw. pa^alik, tytuł
najwyższych dostojników w administracji i wojsku, pasza
349
pasahk — zwany też beylerbeylik, terytorium zarządzane przez bejlerbeja, paszałyk
pekmez — napój z soku winogronowego
pencik — prawo, według którego sułtanowi przypadał co piąty jeniec wzięty na wojnie
przez janczarów
raya zob. reaya
resullah — wysłannik boży
reaya, raya — dosłownie znaczy 'trzoda', chłopi, poddani w dobrach feudalnych, od XVII
w. określenie używane głównie dla poddanych chrześcijańskich
reis — naczelnik, przełożony, dowódca statku
reis efendi zob. reis iil-kuttab
reis iil-kuttab lub reis efendi — naczelnik pisarzy, kanclerz, minister spraw
zagranicznych
rencber — rzemieślnik, robotnik
riistiye, rufdiye (mektebi) — szkoła średnia
sadrazam, sadr-i azam — najwyższy zwierzchnik, tytuł wielkiego wezyra, zob. też vezir-i
azam sag ulufeciler lub ólufeciyan-i yemin — prawoskrzydłowi sipahiowie (ulufeci,
'płatni'),
zajmowali pozycję po prawej stronie sułtana sag garibler lub gureba-i yemin —
prawoskrzydłowi sipahiowie, garibler, gureba znaczy
'obcy', ponieważ rekrutowali się z muzułmanów spoza imperium osmańskiego sahtiyan
— safian
saka, sakka — nosiwoda, woziwoda sancak — chorągiew, jednostka wojskowo-
administracyjna zarządzana przez sandżak-
beja w randze paszy, sandżak, stanowił część eyaletu sancakbeyi — sandżakbej,
dowódca wojskowy i administracyjny sandżaku saz — instrument, rodzaj gitary z długim
gryfem segban — w formie potocznej segmen (sejmen), pierwotnie 'dozorca psiarni
sułtańskiej',
członek jednej z formacji janczarów
segban basi — dowódca korpusu segbanów ""' serasker, ser-i asker —
dowódca wojska, zob. też serdar serdar — dowódca wojska
serhat kulu suvariler lub serhadd kullan — jazda utrzymywana w garnizonach
granicznych, której zadaniem było dokonywanie wypadów na terytorium wroga sipahi —
kawalerzysta, żołnierz konnicy wystawianej przrz panów lennych zaimów
i właścicieli ziametów; w Europie używana jest forma spahi, a nawet błędnie spahis
z francuską końcówką liczby mnogiej
sibyan mektebi — szkoła podstawowa (dla chłopców — sibyan) sihhdar, silahdar —
'miecznik', nazwa części sipahiów najemnych siyakat — rodzaj pisma arabskiego
używanego przy zapisach w księgach rachunkowych softa — uczeń medresy, niższy
ulema soi garibler lub gureba-i yesar — lewoskrzydłowi sipahiowie, część wojsk
konnych,
sipahiów, którzy w czasie bitwy zajmowali pozycję po lewej stronie (soi, yesar) sułtana
soi ulufeciler lub ólufeciyan-i yesar — lewoskrzydłowi sipahiowie subasi — dowódca
sipahiów jednej kazy, zarządca jednostki administracyjnej, pełniący
także obowiązki dowódcy policji sufizm — mistycyzm
350
siinnet — uroczystość obrzezania u muzułmanów
surgiin — przesiedlanie ludności
szariat, forma tur. feriat — system religijno-prawny, muzułmańskie prawo kanoniczne
zawarte w Koranie
sehid — bohater poległy za wiarę
sehir — miasto
serbet — sorbet, napój mrożony cytrynowy, rodzynkowy itd.
seyh iil-islam — przełożony (szejch) islamu lub wielki mufti, tytuł najwyższego
dostojnika muzułmanów w Turcji, szejchulislam
takrir-i mufassal — księga podatkowa każdej prowincji
talimli asker — armia wyszkolona (nowocześnie)
talimli segban lub segban-i cedid — wyszkolony żołnierz formacji segbanów, korpusu
powstałego na początku XIX w.
tanzimat — 'uporządkowanie', reformy, okres reform przeprowadzanych w Turcji w XIX
w., zwane też tanzimat-i hayriye — 'dobroczynne reformy'
tapu — dokument władania ziemią
tarhan, tarkan — dawny tytuł władcy u Turków
tekke — klasztor derwiszów
tenri, tann — niebo, bóstwo, bóg, pan
tersane — stocznia
tes.rifatęihk — urząd ceremoniału dworskiego
tezkere — zaświadczenie, rodzaj dokumentu
timar — mniejsza posiadłość ziemska, lenno oddawane sipahiom, w Europie lennicy
timarów zwani są timarioci
timar defterdan — konskryptor timaru
timarli sipahi — dzierżawca timaru, sipahi
timar sahibi — właściciel timaru
top arabact — żołnierze przewożący armaty
topfu — kanonier, bombardier
tugra — tugra, emblemat na pismach, rozporządzeniach (fermanach) sułtanów, stanowił
artystycznie wykonany układ imienia (imion), tytułów i odpowiednich formuł
turnaci basi — dowódca korpusu turnacich, czyli opiekujący się żurawiami do
polowania, formacja janczarów
tulbent zob. dulbend
tiirbe — mauzoleum, grobowiec
Turkfuluk — turkizm
ulema (właściwie l.mn.) — teolog muzułmański, uczony, znawca szariatu, tradycji i
Koranu, ulemowie tworzą „duchowieństwo" muzułmańskie
ulufe, ólufe - żołd
ulus — u Mongołów i Turków duża jednostka plemion, potem także jednostka
administracyjna (obecnie w j?z. tureckim 'naród')
vali — gubernator prowincji, wilajetu, eyaletu valide, valide sultan — sułtanka matka
vilayet — wilajet, jednostka administracyjna, duże województwo, zarządzana przez
walego, zob. też eyalet
351
vezir-i azam — wielki wezyr, zob. też sadrazam
wakufy, tur. vakif, w l.mn. vakiflar, evkaf — fundacje religijne w islamie o różnym
przeznaczeniu, głównie na cele dobroczynne wilajet zob. vilayet
yayla — pastwisko, letnie leża
yaylaalar — frakcja Partii Demokratycznej powstała w 1957 r., 'ludzie z gór (górskich
pastwisk)'
yeniferi — 'nowe wojsko', janczarzy yoklama — kontrola, rekrutacja
zaim — lennik ziametu, feudał, sipahi
zaviye — cela derwiszów, mały klasztor derwiszów
ziamet — wielka posiadłość ziemska nadawana na prawach lenna sipahiom, związana
szeregiem obowiązków (służba w konnicy) zimma, forma tur. zimmet — właściwie ehl-i
zimmet, poddani niemuzułmanie państwa
tureckiego zimmi — poddany niemuzułmanin państwa tureckiego
Tadeusz Majda
INDEKS NAZWISK Sporządziła Danuta Reychmanowa
W indeksie zastosowano następujące skróty: ameryk. — amerykański, ang. —
angielski, arab. — arabski, austr. — austriacki, azjat. — azjatycki, bizant. — bizantyjski,
bryt. — brytyjski, bułg. — bułgarski, ces. — cesarski, chłop. — chłopski, dow. —
dowódca, dyn. — dynastia, egip. — egipski, flam. — flamandzki, franc. — francuski,
gen. — generał, gr. — grecki, gub. — gubernator, hiszp. — hiszpański, hol. —
holenderski, izr. — izraelski, jugosł. — jugosłowiański, ks. — książę, marsz. —
marszałek, min. — minister, mołd. — mołdawski, mong. — mongolski, mosk. —
moskiewski, muzułm. — muzułmański, niem. — niemiecki, ok. — około, pers. — perski,
pocz. — początek, poi. — polski, pół. — połowa, powst. — powstanie, przyw. —
przywódca, płk. — pułkownik, rób. — robotniczy, roś. — rosyjski, rum. — rumuński,
seldż. — seldżucki, serb. — serbski, siedmiogr. — siedmiogrodzki, stamb. —
stambulski, śród. — środkowy, tur. — turecki, ur. — urodzony, wen. — wenecki, węg. —
węgierski, wł. — włoski, współcz. — współczesny, zm. — zmarł. Daty w nawiasach
oznaczają okres życia, daty bez nawiasów czas sprawowania funkcji lub władzy.
Abaza Hasan Pasza, gub. Aleppo 102 Abaza Mehmed Pasza, gub. Silistrii
i Erzurumu 100, 142 Abbas I Wielki, szach Persji 1587-1629,
z dyn. Safawidów 96, 99 Abbasydzi, dyn. kalifów arab. panująca
w Bagdadzie 750-1258 67 Abdulaziz, sułtan tur. 1861-1876 229,
238, 242, 243, 307 Abdiilhak, naczelny lekarz dworu tur.
w XIX w. 215 Abdulhamid I, sułtan tur. 1774-1789
160, 173, 174, 183 Abdulhamid II, sułtan tur. 1876-1909
242-244, 249-251, 253-256, 258,
259, 262, 268-271, 281 Abdulmecid I, sułtan tur. 1839-1861
217-220, 229, 230, 242 Abdulmecid, syn sułtana Abdulaziza, kalif
1922-1923 307
23 — Historia Turcji
Abdiilnebi (Giircii), uczestnik powst. Ka-
tircioglu ok. 1648 141, 142, 145 Abulgazi Bahadur Chan, tur. władca
środk.-azjat. w XVII w. 23 Abu Lajla Sulajman, pasza Bagdadu
w XVIII w. 180 Abu Marwan Abd al-Malik, sułtan Fezu
w XVI w. 91 al-Afgani Dżamal ad-Din, reformator
islamu w XIX w. 264 Acemoglu Ahmed, tur. buntownik-sepa-
ratysta w XVIII w. 180, 197 Aflet-Inan, współcz. historyczka tur. 339 Ahmed I, sułtan tur.
1603-1617 95, 96,
112, 113, 121 Ahmed II, sułtan tur. 1691-1695 110,123,
131, 137 Ahmed III, sułtan tur. 1703-1730 151-
153, 156 158, 159, 162, 164 Ahmed Hikmet, pisarz tur. z końca
XIX w. 259
Ahmed Pasza, serasker w Erewaniu
w XVIII w. 180
Ajjubidzi, dyn. muzułm. pochodzenia kurdyjskiego w Egipcie i Syrii 1171 —1250 35
Akbar, władca z dyn. Wielkich Mogolów
w XVII w. w Indiach 23 Akcura Yusuf (zm. 1942), działacz pan-
turkistyczny 138, 140, 278 Akdag Mustafa, współcz. historyk tur. 339 Aksak,
przedstawiciel Polski w Turcji
w XVIII w. 198
Aleksander I, car roś. 1801-1825 206, 212 Aleksander II, car roś. 1855-1881 244
Aleksander III Wielki, król macedoński
336-323 p.n.e. 29
Alfleri Vittorio (1749-1803), pisarz wł. 269 Ali, zastępca wezyra w XVIII w. 164 Ali Bey,
pasza Egiptu w XVIII w. 179 Ali Pasza, wielki wezyr w XVIII w. 154,
155 Ali Pasza (1815—1871), tur. mąż stanu 279,
229
Ali Pasza z Tepedelenu (tur. Tebelenu), pasza Janiny w Epirze w XVIII w. 790, 196, 197,
199, 200
Alp Arslan, władca seldż. w XI w. 26—28 Amcazade Hiiseyin Pasza, wezyr 1697—
1702 148
Ancel J., współcz. historyk franc. 338 Andronow I., współcz. historyk radź. 332 Aras
Rttstii, współcz. tur. mąż stanu
324, 339
Armagan Sah, atabeg w XIII w. 39 Arslan Chan, władca Karachanidów w X w.
18
Artukidzi, dyn. muzułm. w Amid 35 Askenazy Szymon (1866—1935), historyk,
dyplomata poi. 81 Attyla, wódz Hunów 444-453 13 August II Fryderyk zw. Mocnym, król
poi. 1697-1706, 1709-1733 154, 155, 166 August III Fryderyk, król poi. 1733-1763
772
Aurang-Zeb, władca z dyn. Wielkich Mogołów w Indiach w XVIII w. 23 Avni
Hiiseyin Pasza, działacz rnłodo-osmański w XIX w. 241
Aybar Mehmet Ali, przyw. Partii Robotniczej w Turcji w 1961 330
Aydemir Talat, współcz. oficer tur. 331
Azm, ród syryjski 780
al-Azm Ismail, gub. Damaszku w pół. XVIII w. 180
Asik Ómer, poeta ludowy w XVII w. 137
Asik Pasazade Haci Bektas, kronikarz tur. z XIII w. 39
Baba Ilyas Horasani, szejch z XIII w. 39 Baba Ishak, przyw. powst. ludowego
z XIII w. 39 Babinger Franz, współcz. orientalista
niem. 338 Babur, władca z dyn. Wielkich Mogołów
w Indiach w XVI w. 23 Bailey F. E., współcz. historyk ameryk. 338 Bajezid I Błyskawica
(tur. Bayezid Yildi-nm), sułtan tur. 1389-140247, 49-57 Bajezid II Veli, sułtan tur. 1481-
1512 58,
64-67, 87, 115
Bajhaki, kronikarz epoki Seldżuków 338 Bajkara Husajn, władca Heratu z dyn. Ti-
murydów z XV w. 23 Baki (1577—1600), liryk tur. epoki klasycznej, nadworny poeta
Sulejmana Wspaniałego 86, 160 al-Bakri, arab. geograf z XI w. 20 Barcsay Akos
(1619—1661), ks. sied-
miogr. 1659-1660 704 Barkan O. L., współcz. historyk tur. 340 Bartold W., współcz.
turkolog radź. 337 Bartoszewicz Joachim (1867—1938), historyk poi. 347
Batur, współcz. gen. tur. 335 Bayraktar Mustafa (Alemdar), ajan z Rusz-czuku (tur.
Ruscuk), potem wielki wezyr z pocz. XIX w. 202-205, 207, 208 Bayur Hikmet, założyciel
tur. Partii Narodowej w 1948 326, 339 Bedrettin, przyw. buntu chłop, w XV w. 56
Begzade, przyw. sipahiów w XVII w. 747 Behram Cavus, poseł tur. w Budzie
w XVI w. 68 Bekir Sami, tur. mąż stanu po pierwszej
wojnie światowej 307 Bellini Gentile (1429—1507), malarz wł. 62
354 :•.-.•'•/ -'-
Bem Józef (Murat Pasza, 1794-1850), gen.
wojsk poi., węg. i tur. 224, 225 Bersengi Arab, zbójnik tur. w XVII w. 746 Bertoldo di
Ferrara, wł. artysta rnedalier
w XV w. 54 Berwiński Ryszard (1819-1879), poeta
poi., emigrant, działacz polityczny
w Turcji 234 von Beust Friedrich (1809-1886), austr.
mąż stanu 242 Bilge Chan, władca starotur. 716-734 73,
76 Bismarck Otto (1815-1898), kanclerz
Niemiec 247, 257 Biyikhoglu Tevfik, współcz. historyk tur.
339 Błagojew Dymitr (1856-1924), twórca
bułg. socjaldemokracji 272 Bobowski Wojciech vel Ali Bey, dragoman
Porty w XVII w. 776, 777 Bocskay Stefan (1557-1606), ks. sied-
miogr. 1605-1606 95 Bodę F. H., współcz. historyk niem. 253 Bombaci Alessio, współcz.
turkolog wł.
54, 55, 62, 63, 82-85, 112, 1)8, 759,
777, 337
Bona Sforza (1494-1557), królowa poi. 87 Bonnevał Claude (Ahmed Pasza, 1675—
1747), gen. franc. na służbie tur. 770 Borzęcki Konstanty (Mustafa Celalettin
Pasza), emigrant poi., wojskowy kartograf tur. w XIX w. 234, 236, 261 Briand Aristide
(1862-1932), polityk
franc. 376
Bowen H., współcz. orientalista ang. 340 Brzozowski Karol (1821-1904), poeta,
emigrant poi. w Turcji, działacz niepodległościowy 233, 234, 248 Bugra Chan, władca
Karachanidóff w X w.
18
Bumyn, władca starotur. 552 75 de Busbecq Angerus Ghiselin, a
austr. w Turcji w XVI w. 81 Busch, rytownik w XVI w. 69 Byron Jerzy (1788-1824), poeta
ang. 272,
270 Bystrzonowski L. (Arslan Bey), emigrant,
oficer poi. na służbie tur. w XIX w. 224
Cahun Leon, historyk franc. z końca
XIX w. 262 Calderon Pedro (1600-1681), poeta hiszp.
270 Canbulat, buntownik tur. z pocz. XVII w.
742 Cavid Bey, działacz młodotur. z końca XIX
i pocz. XX w. 265 Celal Bayar, prezydent Turcji 1950-1960
325, 327, 329, 330 Celaleddin Rumi Mevlana (1207-1273),
poeta seldż. 37, 47
Cem, syn sułtana tur. Mehmeda II 64 Cemal Pasza, działacz młodotur. 276 Cerulariusz
Michał (zm. ok. 1059), patriarcha Konstantynopola 1043-1058 53 Cevdet, autor
gramatyki tur. wydanej
w pół. XIX w. 236 Cevdet Abdullah (1868-1932), działacz
młodotur. 269, 270 Cezzar Ahmed, pasza Sydonu w XVII w.
779, 180, 196
Chlebowski Stanisław (1835-1884), malarz nadworny sułtana Abdiilaziza 243 Chodźko
Aleksander (1804-1891), poeta,
orientalista poi. 746
Chodźko Leonard (1800-1871), emigracyjny historyk i publicysta poi. 5 Choiseul-
Gouffier, ambasador franc.
w Turcji w XVIII w. 777 Chritobulos, biograf gr. 56, 57 Chrzanowski Kajetan (zm. 1792),
agent
poi. w Turcji 777 Chrzanowski Wojciech (1793-1861), gen.
poi., topograf wojskowy na służbie tur.
277, 224 Churchill Winston (1874-1965), bryt.
mąż stanu 282, 323 Cihangir, syn Sulejmana Wspaniałego
(XVI w.) 87 Cluverius Ph., geograf niem. z XVI w.
737 Contarini, Wenecjanin, wysłannik do
Turcji w XV w. 57 Costanzo di Ferrara, wł. artysta rnedalier
z XV w. 54 Crutta Antoni (1727-1813), dragoman
Stanisława Augusta 759
355
Crutta Piotr (1747-1797), wysłannik insurekcji kościuszkowskiej do Turcji 191, 198
Cunnigham, admirał bryt. w drugiej wojnie światowej 323
Cwetkowa Bistra, współcz. historyczka bułg. 339, 340
Cyrus II (zm. 529 p.n.e.), król pers. od 550 32
Czachrowski z Czachrowa Adam, poeta staropol. 92
Czagataj, władca mong. w XIII w. 22
Czagry Beg, wódz seldż. w XI w. 26
Czajkowski Michał (Sadyk Pasza, 1804— 1886), agent A. Czartoryskiego w Turcji 224,
226, 227, 234, 239
Czartoryski Adam (1770—1861), poi. mąż stanu 169, 200, 223, 224
Czichaczew, roś. geograf w XIX w. 770
Czyngis chan (1155—1227), twórca imperium mong. 18, 22, 24, 49, 50
Caglayangil, współcz. tur. mąż stanu 334
Cakmak Fevzi, marsz, tur., założyciel tur. Partii Narodowej 326
Candarh Kara Halil, wielki wezyr w XV w. 82
Capanoglu, dyn. możnowładców tur. od
XVIII w. 180, 193 Celebi Efendi, dygnitarz Porty z pocz.
XIX w. 202 Celebi Evliya (1611-1682), tur. podróżnik
i autor opisu podróży 106, 137 Cerkes Ethem, przyw. ludowców tur. 298,
301
Daltaban. Mustafa Pasza (zm. 1703), wezyr
148
Dante Alighieri (1265—1321), poeta wł. 270 Dariusz I, król Persji 521—485 p.n.e. 32
Davison R. H., współcz. historyk ang. 338 Davud, architekt stamb. w XVII w. 137
Davud, chan Szyrwanu w pierwszej pół.
XVIII w. 160 Davud Pasza, dow. zbuntowanych jan-
czarów w pierwszej pół. XVII w. 98 Deguignes, historyk franc. z XVIII w. 261 Dęli Omer
Pasza, tur. dow. wojsk w Ka-
rasu w pierwszej pół. XVIII w. 181
Dersca-Alexandrescu Bulgaru M., współcz. historyczka rum. 169
Dervi? Hasan, artysta dekorator z pierwszej pół. XVIII w. 759
Descorches, poseł franc. w Turcji w końcu XVIII w. 797
Deutsch Simon, socjalista austr. w XIX w. 242
Devereux R., współcz. historyk ameryk. 338
Dimitrow S., współcz. historyk bułg. 340
Djurdjey B., współcz. historyk jugosł. 340
Długosz Jan (1415—1480), historyk poi. 57
Don Juan, austr. admirał floty chrześcijańskiej w XVI w. 90
Doria Andrea (1466—1560), doża wen., admirał floty papieskiej 73
Doroszenko Piotr (1627-1698), hetman kozacki 707
Douglas, marsz, bryt., uczestnik drugiej wojny światowej 323
Dutkiewicz Józef, współcz. historyk poi. 341
Dymitr Doński (1350-1389), ks. mosk. 24
Dzieduszycki Walerian, organizator handlu z Polski do Turcji w XVIII w. 168
Edhem Pasza, dow. wojsk tur. pod Domo-
kos w 1897 252 Edward VII (1841-1910), król ang.
1901-1910 268 Edygej Chan, wysłannik Tamerlana do
Złotej Ordy w XIV w. 24 Elżbieta (1709-1762), cesarzowa roś. od
1741 767 Emin Mehmed Yurdakul (1869-1944),
poeta tur., zwolennik panturkizmu 262,
278, 280
Enver Bey (Enver Pasza, zm. 1922), działacz młodotur. 268, 275, 276, 281, 284 Ergin
O., współcz. historyk tur. 255, 339 Erim Feridun Cemal, współcz. tur. mąż
stanu 334
Erim Nihat, współcz. tur. mąż stanu 336 Ertogrul (Ertugrul), legendarny wódz
Osmanów 42 Esad Molla Mehmed, zwolennik reform,
redaktor z pocz. XIX w. 275
356
Eugeniusz IV (1383—1447), papież od 1431 57
Eugeniusz Sabaudzki (1663—1756), dow. austr.-ces. wojsk 755
Ezop Frygijczyk (VI w. p.n.e.), gr. bajkopisarz 30
Fahreddin, ks. Druzów w XVII w. 95
Fasih Dede, artysta dekorator pierwszej pół. XVIII w. 759
Fatma, sułtanka, pierwsza pół. XVIII w. 756
Fekete Lajos, współcz. historyk węg. 725
Fenni, artysta dekorator z pierwszej pół. XVIII w. 759
Ferdynand I Aragoński (1423-1494), król Neapolu od 1458 60
Ferhad Pasza (1590) 92, 96
Ferid Damad, premier tur. w 1919 296
Fethi Ali Bey (Okyar), dyplomata tur., twórca Niezależnej Partii Republikańskiej 375
Feyzullah Efendi, wielki mufti w XVIII w. 750
Fikret Tevfik (1867-1915), pisarz tur. 259, 262
Filip II (1527-1598), król hiszp. od 1556 90
Focjusz (820—891), patriarcha Konstantynopola 858-867 i 877-886 53
Franciszek I (1494-1547), król franc. od 1515 77, 73, 169
Franco Bahamonde (ur. 1892), dyktator Hiszpanii od 1936 318
Franklin Bouillon, współcz. dyplomata franc. 303, 304
Frunze Michał (1885—1925), radź. działacz ruchu rób. 300
Fryderyk II Wielki (1712-1786), król Prus od 1740 772, 252
Fuad Pasza (1815—1869), tur. mąż stanu 279, 234, 236, 238
Fuzuli Mehmed (zm. 1556), poeta tur. 86
al-Galib Abdullah, sułtan Fezu w XVI w.
97 Galib Ali, stronnik rządu stamb. w 1920
295, 296
Gasztowt Tadeusz (Seyfeddin), dziennikarz, emigrant, uczestnik ruchu młodotur. 269
de Gaulle Charles (1890-1970), gen., prezydent Francji 320, 334
Gazi Girej, przyw. buntu na Krymie w pierwszej pół. XVIII w. 749
Gaznawidzi, dyn. w Azji Środkowej w XI w. 26
Gecer L., współcz. historyk tur. 58, 60
Gedik Ahmed Pasza, wezyr w XV w. 58, 60
Gibb M. A. R., współcz. orientalista ang. 340
Giove Fryderyk, przedsiębiorca wł. działający w Turcji w XIX w. 237
Girejowie, dyn. krymska od XV do XVIII w. 24, 58
Gliick H., współcz. historyk austr. 759
Gniński Jan, poseł poi. do Turcji w 1678 706-108
Goethe Johann Wolfgang (1749-1832), pisarz niem. 270
Gordlewski Włodzimierz, współcz. orientalista radź. 338
Gókalp Ziya (1876-1924), poeta tur. 275, 284
Gókbilgin Tayyib, współcz. historyk tur. 339
Gromyko Andrzej, radź. mąż stanu 334
Gropłer Henryk, przemysłowiec poi. w Turcji w XIX w. 232, 233
Grzegorzewski Jan (18467—1922), orientalista poi. 340
Grzegorz Ormianin, wysłannik poi. do Turcji w 1414 57
Gumiłow Lew, współcz. historyk radź. 337
Gundulić Iwan, poeta dubrownicki w XVII w. 97
Gumiispala R., założyciel tur. Partii Sprawiedliwości w 1961 330
Giinaltay $emsettin, współcz. tur. mąż stanu 326
Giinduz Aka, dramaturg tur. 280
Gundiizalp, legendarny wódz Osmanów 42
Gurpinar Huseyin Rahmi (1864—1944), pisarz tur. 262
357
Giirsel, gen., współcz. tur. mąż stanu 329-331, 333
Habsburgowie, dyn. niem. panująca 1273 — 1780 68-70, 89, 93, 95, 103, 108, 153,
172, 239
Hachtmann O., współcz. historyk niem. 270
Hadim Sulejman Pasza, gub. Egiptu w XVI w. 75
Hafiz Pasza, tur. mąż stanu w XIX w. 217
Halil Emir z Izmiru, janczar rebeliant z pierwszej pół. XVIII w. 162
Halil Hamid Pasza, wielki wezyr w XVIII w. 183
Hammer-Purgstall Josef (1774-1856), austr. orientalista 137, 337
Hamza, królewicz pers. w XVI w. 92
Handelsman Marceli (1882-1945), historyk poi. 338
Hankiewicz, proboszcz ormiański, wysłannik konfederacji barskiej do Turcji 174
Hartmann M., współcz. historyk niem. 269
Hasan Yemijci, wielki wezyr w pierwszej pół. XVII w. 141
Hasim Ahmed (l 884-1933), poeta tur. 259
Haszymici, ród arabski 335
Hayali Mehmed Bey (zm. 1556), nadworny poeta Sulejmana Wspaniałego 86
Hayreddin Pasza, admirał tur. z pół. XVI w. 73, 74
Henryk III Walczy (1551-1589), król poi. 1573-1574 71, 95
Herodot z Halikarnasu (485-425 p.n.e.), historyk gr. 30
Heyd U., współcz. historyk izr. 338, 339
Hilmi Huseyin, tur. działacz ruchu socjalistycznego z pocz. XX w. 272
Hirsch, budowniczy drogi z Belgradu do Salonik i Stambułu w 1877 252
Hitler Adolf (1889-1945), przyw. niem. faszyzmu 321
Hitti Ph. H., współcz. historyk arab. 233 Hoca Sadeddin Efendi, kronikarz tur.
z XVII w. 137
Hondius Jodocus (1563 — 1611), rytownik i kartograf hol. 137
Hugo Victor (1802-1885), franc. pisarz,
poeta, dramaturg 270 Hunyady Janos (1385-1456), wódz węg.
wojska siedmiogr. 51, 57 Hursjd Pasza, dow. armii tur. z pocz.
XIX w. 270 Husrey Pasza, tur. mąż stanu w XIX w.
2/7, 223
Ibn Battuta (1304-1369?), podróżnik
arab. 38 Ibrahim I Dęli, sułtan tur. 1640-1648
98, 100, 103, 142 Ibrahim Damad Pasza, wezyr z pierwszej
pół. XVIII w. 162 Ibrahim Miiteferrika, założyciel drukarni
z pocz. XVIII w. 757 Ibrahim Pasza, dow. wojsk egip. z pocz.
XIX w. 216-218 Ibrahim Pasza, wielki wezyr z pierwszej
pół. XVI w. 77 Ibsir Pasza, dow. wojsk tur. z pół. XVII w.
142
Ilgaz Rifat (ur. 1911), poeta tur. 325 Ilteresz, władca Turków orchońskich
w VII w. 75, 16
Inalcik H., współcz. historyk tur. 338, 340 lorga Nicola (1871 — 1940), historyk rum.
337 Isa Bey, działacz młodotur. z drugiej pół.
XIX w. 242
Ismail, szach pers. 1499-1524 66 Ismet Pasza (Inonu, ur. 1884), tur. gen.
i polityk, prezydent Turcji 1938—1950
287, 301, 305, 307, 309, 318, 323-325,
328, 330, 331 Istemi, władca tur. na Ałtaju w pół. VI w.
75 Izzet Pasza, marsz. tur. z lat dwudziestych
XX w. 301
Jabłonowski W., lekarz, emigrant poi.
w Turcji w drugiej pół. XIX w. 252 Jadrincew N. M., roś. archeolog z drugiej
pół. XIX w. 13 Jagmin, dow. legionu poi. w Turcji z lat
1877-1878 249
358
Jan VI Kantakuzen, cesarz bizant. z XIV w. 44
Jan III Sobieski (1629-1696), król poi. od 1674 108, 109
Johnston Buttler, ang. mąż stanu z końca XIX w. 249
Jordan, płk., agent poi. w Turcji w drugiej pół. XIX w. 234
Justynian I Wielki (483-565), cesarz bizant. od 527 55
Kabakulak, tłumiciel powst. ludowego
w Stambule w 1730 182 Kabrda J., współcz. historyk czeski 339,
340 Kadi Burhaneddin, władca tur. emiratu
w XIII w. 43 Kaerger K., historyk niem. z drugiej pół.
XIX w. 230 Kaldy-Nagy Gyula, współcz. turkolog węg.
72P, 340
Kalender, miniaturzysta tur. z XVII w. 159 Kalenderoglu, przyw. powst. z XVI w.
747, 142 Kansuh, sułtan mamelucki z pierwszej
pół. XVI w. 67 Kapagan, władca Turków orchońskich
z VII w. 16
Kapodistrias, min. roś. z czasów cara Aleksandra I 272
Kara Djordje (Jerzy Czarny, 1762—1817), serb. przyw. powst., założyciel dyn. 200, 277
Karabekir Kazim, gen. w wojnie z Armenią w 1920 298, 307 Karacaoglan (1606—
1691), tur. poeta
ludowy 757 Karachanidzi, dyn. w Azji Środkowej
w X-XI w. 18, 19, 26 Karakas, przyw. powst. janczarów z 1703
757 Karał Enver Ziya, współcz. historyk tur.
250, 297, 337-339 Kara Mehmed, bohater tur., marynarz
w wojnie o Kretę 1669 705 Kara Mustafa Pasza Merzifonlu (1635— 1683), wielki wezyr
702, 107—109, 115, 142
Karaosmanoglu, ród możnowładców
w XVIII w. 750, 7P5, 7P7 Karaosmanoglu F., przyw. Partii Wolności
328 Karaosmanoglu (Yakup Kadri), współcz.
dyplomata tur. 339 Kara Said, możnowładca tur. w XVII w.
142
Kara Yazici Canbulatoglu (Abdulhalim),
przyw. powst. 1599-1602 141, 142, 145
Karol V (1500—1558), cesarz rzym.-niem.
1519-1556 75, 85 Karol X Gustaw (1622-1660), król Szwecji
od 1654 189, 209 Karol XII (1682-1718), król Szwecji od
1697 755, 154, 172 Katarzyna I (1684-1727), cesarzowa roś.
od 1725 154, 175 Katarzyna II (1729—1796), cesarzowa roś.
od 1762 772, 775, 184 Katircioglu, przyw. buntowników w pół.
XVII w. 141, 142, 145 Katib Celebi (1609-1638), tur. historyk, bibliograf i kosmograf 752,
137-139, 157 Kazimierz Jagiellończyk (1427-1492), król
poi. od 1447 68
Kazimirski Wojciech (1808—1887), orientalista poi. 338 Kececizade Molla Mehmet
Izzet, uczony
tur. z pocz. XIX w. 275, 214 Kellogg Frank (1856-1937), ameryk, polityk i prawnik 576
Kemal Pasza Mustafa (Atatiirk, 1881 — 1938), tur. gen. i mąż stanu, prezydent Turcji od
1923 266,271, 284, 290, 294-297, 300, 302-307, 309, 310, 315, 316, 318, 328, 334,
335
Kemancioglu, przyw. oddziałów rozbójniczych 146
Kemeny Janos (1607-1662), ks. siedmiogr. 1661-1662 704 Keyhusrev I (zm. 1211),
władca seldż. 34,
35 Keyhusrey II, władca seldż. 1236—1246
38, 39
Keykavus Izzeddin I (zm. 1220), władca Seldżuków 34
359
Keykobad Alaeddin I (zm. 1237), władca
seldż. 34, 35, 43, 142 Keykobad Alaeddin III, władca seldż.
1283-1302 41
Kilian L., rytownik z XVII w. 97 Kilic Arslan (zm. 1107), władca seldż. 52,
33 Km? Arslan II (1156-1192), władca seldż.
33 Kilindir, dow. janczarów z pierwszej pół.
XVII w. 98
Kissling H., współcz. turkolog niem. 83 Knatchbull Huggessen H., współcz. dyplomata
ang. 339 Koca Sinan, wielki wezyr z końca XVI w.
92 Kocu (Koci) Bey (zm. ok. 1650), pisarz
tur. 127,137,138,140,141,144,146,177 Konopczyński Władysław (1880—1952),
historyk poi. 341 Konstanty IX (XI) Drakozes (1405-1453),
ostatni cesarz bizant. 53 Konstantyn I (1868-1923), król gr.
1913-1917, 1920-1923 302 Koraltay Refik, działacz Partii Demokratycznej 325 Koruttirk
Fahri, prezydent Turcji od
1973 336 Kosygin Aleksy (ur. 1904), radź. działacz
ruchu rób., od 1964 premier ZSRR 334 Kościelski W. (Sefer Pasza), emigrant,
oficer poi. na służbie tur. 224, 234 Kościuszko Tadeusz (1746—1817), gen.,
Naczelnik powstania 1794 198, 341 Koprulu, ród wielkich wezyrów 100—102,
110, 115, 123, 133, 148 Koprulu Ahmed, wezyr w XVII w. 123 Koprulu Amcaoglu
Huseyin Pasza, wezyr
w XVII w. 770 Koprulu Fazil Ahmed Pasza (zm. 1676),
wezyr 102, 106
Koprulu Fazil Mustafa Pasza, wielki wezyr w XVII w. 109, 110, 115 Koprulu Mehmet
Fuad (1890-1966),
założyciel Partii Demokratycznej, pisarz
325, 333 Koprulu Mehmed Pasza, wezyr w XVII w.
101-104, 125
Kor Mehmed, rebeliant w XVII w. 141 Koroglu, słynny zbójnik tur. z XVII w.
145, 146, 181 Kosę Ali Pasza, dow. wojsk tur. z drugiej
pół. XVII w. 104 Kosę Mikail, Grek w służbie tur. w XIV w.
44
Kosem, sułtanka w XVII w. 98, 100 Kostler Arthur (ur. 1905), pisarz i publicysta ang. 333
Krasiński Tadeusz (1675-1756), orienta-
lista poi. 757
Kuran Abdullah, współcz. historyk tur. 559 Kutlumis, wódz seldż. w XI w. 55 Kutuzow
Michał (1745—1813), gen. roś.
797 Kuyucu Murad Pasza, wezyr na przełomie
XVI i XVII w. 142 Kuczlug, władca mong. w XII w. 21 Kiil Tegin, władca starotur. z pocz.
VIII w.
75 Kynyk, szczep koczowniczy 26
Lamouche L., płk., franc. historyk z pocz.
XX w. 5, 557
Lang M. rysownik z XVII w. 757 Lange Oskar (1904—1965), ekonomista
poi. 555
Latife Hamm, żona Atatiirka 290 Lawrence Thomas (1888-1935), bryt.
płk., orientalista 283, 284 Lenin Włodzimierz Iljicz (1870-1924),
najwybitniejszy teoretyk marksizmu
XX w., twórca państwa radź. 297, 555,
334 Leopold I (l 640—1705), cesarz rzym.-niem.
1658-1705 709 Leopold J. F., rysownik z pocz. XVII w.
96 Leszczyński Stanisław (1677—1766), król
poi. 1704-1709 i 1733-1736 755, 154,
166
Levni, miniaturzysta tur. z XVIII w. 759 Lewak Adam, współcz. historyk poi. 547 Lewis
Bernard, współcz. historyk, orientalista bryt. 792, 338 Longfellow Henry (1807—
1882), poeta
amer. 270
360
Ludwik II Jagiellończyk (1506-1526), król węg. i czeski 1516-1526 68
Ludwik XIV (1638-1715), król franc. od 1643 755
Lusignan, ród franc. na Cyprze w XI w. 89
Luter Marcin (1483-1546), twórca reformacji 84
Lutfl Pasza, wezyr w XVI w. 114
Łazarewicz Stefan, ks. serb. na pocz. XV w.
50, 57
Łazarz, król serb. w XIV w. 47, 50 Łazowski, inżynier poi. zatrudniony
w Turcji na pocz. XIX w. 795 Łukaszewski J., współcz. historyk poi. 255
Maani Muntafik, szeryf, buntownik z pocz. XVIII w. 180
Machiavelli Niccoló (1469—1527), historyk wł., pisarz polityczny 84, 171
Mahmud I, sułtan tur. 1730—1754 158, 164, 170
Mahmud II, sułtan tur. 1808-1839 202, 204, 205, 207-209, 275-275, 217-219, 244
Mahmud Chan, wódz afgański z pierwszej pół. XVIII w. 760
Mahmud z Gazny, władca w Azji Środkowej w XI w. 26
Mahmud z Kaszgaru, autor słownika tur.-
-arab. z 1073 18
Mahmud Pasza z rodu Angelł, wielki wezyr z XVI w. 83 Mahmud, syn Mustafy IV 202
Majda Tadeusz, współcz. turkolog poi. 8,
338
Majewski R., współcz. historyk poi. 341 Makal Mahmut (ur. 1933), pisarz tur. 572
Maksymilian II (1527—1576), cesarz rzym.-
-niem. od 1564 92
Mamaj (zm. 1380), chan Złotej Ordy 24
Mantran R., współcz. turkolog franc. 5, 557
Manuk, ormiański bankier, zwolennik reform z pocz. XIX w. 202
Mao-Ce-Tung (ur. 1893), chiński mąż stanu, przyw. KPCH 555
Mardin Serif, współcz. historyk tur. 338
Marko, król Macedonii od 1371 47 Marks Karol (1818—1883), niem. działacz
rewolucyjny, twórca socjalizmu naukowego 555 Marr Mikołaj (1865—1934),
językoznawca
radź. 509 Massigli Robert, współcz. dyplomata
franc. 559 Masudi (zm. 956), arab. historyk, geograf
i podróżnik 20
Matejko Jan (1838-1893), malarz poi. 252 Maurokordato Aleksander, dyplomata,
tłumacz Porty z XVIII w. 750 Mauzolos III, król Karii z III w. p.n.e. 50 des Mazures,
przedstawiciel franc. w Turcji
z drugiej pół. XIX w. 257 Mehmed I, sułtan tur. 1413-1421 57, 775 Mehmed II Zdobywca
(Fatih), sułtan tur.
1451-1481 57-55, 58-64, 67, 68,
73, 83, 84, 112, 130, 141, 263, 338 Mehmed III, sułtan tur. 1595-1603 92,
114 Mehmed IV Myśliwy (Avci), sułtan tur.
1648-1687 700, 702, 709, 775, 143, 144 Mehmed V Resad, sułtan tur. 1909-1918
277 Mehmed VI Vahideddin, sułtan tur. 1918-
1922 292, 295, 507
Mehmed, ks., syn Murada III 97, 128 Mehmed Aga, architekt tur. z XVII w. 757 Mehmed
Aga, wezyr z pierwszej pół.
XVIII w. 765 Mehmed Baltaci, wielki wezyr z pocz.
XVIII w. 754, 775 Mehmed Bey, wydawca, działacz rnłodo-
osmański z drugiej pół. XIX w. 242 Mehmed Esad Imamzade, zwierzchnik
szkół tur. z pierwszej pół. XIX w. 275 Melik Szah, władca seldż. 1072-1092 28 Melik
Danijmend Ahmed Gazi, wódz
koczowników w Anatolii w X w. 52 Menage V., współcz. orientalista ang. 45 Menderes
Adnan (1899-1961), polityk
tur. 525, 527-555 Menemencioglu E., przyw. Chłopskiej
Partii Turcji 328 Mercator Gerhard (1512-1594), kartograf
flam. 757
361
Mesgnien-Meniński Franciszek (1623—
1698), leksykograf, tłumacz przy królu
poi. 10, 106 Mesih Pasza, admirał floty tur. z drugiej
pół. XV w. 73
Mesud I (1116-1156), wódz Seldżuków 33 Meszaros I., współcz. historyk węg. 340
Mezomorto Hiiseyin Pasza, admirał
z końca XVII w. 148 Michał Apafi I, ks. siedmiogr. 1661-1690
106 Michał Waleczny, ks. mołd. w drugiej
pół. XVI w. 95 Mickiewicz Adam (1798—1855), poeta poi.
224, 226, 227, 229, 270 Midhat Pasza (1822—1883), tur. mąż stanu
219, 232-234, 238, 241-243, 248, 252,
254 Mienszykow, wysłannik roś. do Turcji
z pół. XIX w. 225 Mihrimah, sułtanka z XVI w. 81 Mikołaj I (1796-1855), car Rosji od
1825
226 Miller Anatol, współcz. historyk radź. 338,
339 Miłkowski Zygmunt (T. T. Jeż 1824—
1915), pisarz poi., emigrant 234 Muhammad Ali, pasza Egiptu z pocz.
XIX w. 210, 212, 216-218, 223 Muhammad ibn Saud (zm. 1765), założyciel dyn. 180
Muhammad ibn Wahhab, rebeliant arab.
z pół. XVIII w. 180 Muntafik, szczep arab. z XVII w. 180 Murad I, sułtan tur. 1360-1389
7, 44-47,
50, 115, 121 Murad II, sułtan tur. 1421-1451 51,
52 Murad III, sułtan tur. 1574-1595 87, 88,
91, 92, 95, 141, 161 Murad IV, sułtan tur. 1623 -1640 98 -100,
118, 119, 121, 142 Murad V, sułtan tur. 1876 242 Murad Reis, admirał tur. z drugiej pół.
XVI w. 73, 75 Murtaza, dow. tur. z pierwszej pół. XVII w.
100 Musa, władca seldż. z XIV w. 26
Muskuk, janczar buntownik z pierwszej pół. XVIII w. 162
Muslu Beje, janczar buntownik z pierwszej pół. XVIII w. 162
Mustafa, syn Sulejmana Wspaniałego 87
Mustafa I Szalony (Dęli), sułtan tur. 1617-1618 96, 98, 141, 142
Mustafa II, sułtan tur. 1695-1703 110, 151, 152, 164
Mustafa III, sułtan tur. 1757-1774 170, 172, 173
Mustafa IV, sułtan tur. 1807-1808 202, 205
Mustafa Behcet, tur. lekarz nadworny sułtana Mustafy II 215
Mustafa Fazil Pasza, wezyr z XIX w. 241, 242
Mustafa Kabakci, przyw. buntu z pocz. XIX w. 201
Mutafczijewa W. P., współcz. historyczka bułg. 340
Mutawakkil III, kalif abbasydzki z pierwszej pół. XVI w. 67
Mutlucag H., współcz. historyk tur. 232
Muzaffar Pasza, gub. Libanu z drugiej pół. XIX w. 239
Nabi Yusuf (16427-1712), poeta tur.
160 Nachimow Paweł (1802-1855), admirał
roś. 226 Nadir Szach (1688-1747), władca pers.
od 1736 161
Naima, kronikarz tur. z XVII w. 137 Namik Kemal (1849—1888), poeta, działacz
młodotur. 241, 242, 254, 262 Napoleon Bonaparte (1769—1821), cesarz
Francuzów 1804-1814 i 1815 180, 197,
199, 200, 202, 203, 205, 206, 211,
212 Nasuh Pasazade, rebeliant z połowy XVI w.
142 Nasuh Pasza, dyplomata tur. z pierwszej
pół. XVII w. 96 Nawoi Ali Szer Nizamaddin (1441-1501),
poeta uzbecki 23 Nazim Hikmet (1902-1963), tur. poeta,
dramatopisarz 261, 327, 333
362
Nedim Ahmed (1681 — 1730), poeta tur.
tzw. okresu tulipanowego 159, 160 Nefi (1582-1635), tur. poeta dworski 137 Neysehirli
Damad Ibrahim Pasza, wezyr
z pierwszej pół. XVIII w. 155-157 Niyazi Ahmed Bey, uczestnik rewolucji
młodotur. z pocz. XX w. 268 Nizam al-Mulk, wezyr z drugiej pół. XI w.
28 Nizameddin Yagibasan (zm. 1167), władca
rodu Danismendów 33 Nowiczew A. D., współcz. historyk radź.
337 Numan Bey, poseł tur. w Warszawie za
Stanisława Augusta 159 Nur Sufi, założyciel dyn. Karaman (Ogul-
lari) z XIII w. 39 Nuri Pasza, dow. Armii Islamu z 1918 255
Obilić Miłosz (zm. 1389), rycerz serb. 47 Obrenović Miłosz, założyciel dyn. serb.
panującej 1815-1842 i 1858-1903 211 Oguzowie, plemię starotur. 18—20,24—26,
32, 33, 39, 42 d'Ohsson Muradgea, historyk i dragoman
w końcu XVIII w 340 Oktay E., współcz. historyk tur. 90 Orhan, sułtan tur. 1326-1360
42, 44, 47,
130 Orkan, współcz. tur. działacz polityczny
332
Orlik Filip (16737-1742), hetman kozacki 154 Ortelius Abraham (1520-1598),
flam.
geograf i wydawca map 137 Orzechowski-Oksza Tadeusz (1837—1902),
emigracyjny działacz polityczny 5, 234 Osman I (1259-1326), sułtan od 1299, założyciel
dyn. 42 Osman U, sułtan tur. 1618-1622 96-98,
142
Osman III, sułtan tur. 1754-1757170,172 Osmanowie, szczep tur. przed XIII w. 47,
67, 73 Osman Pasza, dow. armii tur. z drugiej pół.
XIX w. 246 Osmańska dynastia panująca w Turcji
1299-1922 42, 60, 112
Omer Seyfettin, pisarz i działacz młodotur.
z pocz. XX w. 284 Omer Pasza, dow. wojsk tur. w wojnie
krymskiej 226, 241
Pajewski Janusz, współcz. historyk poi. 341
Palmer J. A. B., współcz. turkolog bryt. 45
von Papen Franz (1879—1969), niem. polityk, dyplomata 322, 339
Papoulia B. D., współcz. historyczka gr. 45
Patrona Halil Bayezid, przyw. powst. janczarów z pierwszej pół. XVII w. 162-164
Pazvandoglu, pasza widyński z końca XVIII w. 190, 195-197, 199, 200
Peker Recep, współcz. tur. mąż stanu 325
Pertey N. (Boratay Naili), współcz. uczony tur. 146
Petrarka Francesco (1304—1374), poeta wł. 21
Pietrosjan J. A., współcz. turkolog radź. 235, 339
Piotr I (1672-1725), car roś. od 1682 153, 154, 160
Piri Reis, admirał tur. z pocz. XVI w. 73,75
Plater Władysław, poi. działacz emigracyjny z XIX w. 242
Podgórny Nikołaj (ur. 1903), radź. działacz ruchu rób., przewodniczący Prezydium Rady
Najwyższej ZSRR 334
Poniatowski Stanisław (1676-1762), dyplomata poi. 153
Potocki Jan (1761-1815) poi. historyk, archeolog, pisarz 21
Potocki Piotr, poseł Stanisława Augusta do Turcji 160, 185
Price P. L., współcz. historyk ang. 337
Przewłocki Klemens, poi., agent emigracyjny z XIX w. 234
Puszkin Aleksander (1799-1837), poeta roś. 270
Radłow W. W., turkolog roś. z XIX w. 13 Rakoczy Jerzy II (1621-1660), ks. siedmiogr.
104
Rakoczy Franciszek II (1676-1735), przyw. węg. ruchu wolnościowego 153
363
V
Ramazan Pasza, beylerbey Algieru z drugiej pół. XVI w. 91 Rami Mehmed Efendi,
wezyr z pocz.
XVIII w. 151 Ramiz, admirał, zwolennik reform z pocz.
XIX w. 202, 204, 205 Rapacki Adam (1909-1970), poi. działacz
ruchu rób., ekonomista 334 Rasid Ali Gajlani, współcz. iracki mąż
stanu 320
Rasid, tur. kronikarz z XVII w. 137 Ratyński Józef, poi. emigrant w Turcji
w XIX w. 232 Reimer M., pracownik ambasady roś.
w Turcji w końcu XVIII w. 191 Resid Mustafa Pasza, tur. mąż stanu z połowy XIX w.
218, 219, 228, 236 Revani (Ilyas Suca gelebi, 1475-1523),
poeta tur. 86 Rexin, poseł pruski w Turcji w pół.
XVIII w. 252 Reychman Jan (ur. 1910), poi. historyk,
orientalista 7, 45, 15), 169, 190, 226,
242, 324, 337, 341 Rigas Velestinis Konstandinos (1757—
1798), poeta gr. 211 Riza Ahmed Bey, działacz młodotur.
z końca XIX w. 264 Riza Ali, tur. współcz. mąż stanu 296 Roksolana (Hurrem), sułtanka
z pierwszej
pół. XVI w. 81, 82, 87 Romanos IV Diogenes, cesarz bizant.
z XI w. 27 Romeril P., współcz. historyk franc.
339
Rooseyelt Franklin (1882—1945), ameryk, mąż stanu, prezydent USA od 1933
323 Roux J. P., współcz. turkolog franc.
32 Rukneddin Sulejman II (zm. 1204),
wódz Seldżuków 34
Runciman S., współcz. historyk ang. 54 Rustem Pasza, wezyr z drugiej pół. XVI w.
87 Rzewuski Wacław (Tadż el-Fahr, 1785—
1831), poi. podróżnik, orientalista 137,
210
Sabahattin Ali (1907—1948), pisarz tur.
525 Sabaheddin, działacz młodotur. z pocz.
XX w. 270
Sabit Alaeddin (1650—1712), poeta tur. 160 Sadak Necmettin, pisarz tur. z XX w. 259
Safawidzi, dyn. panująca w Persji 1502—
1736 23, 66, 71, 89, 160, 161 Said Efendi, dyplomata tur. z pocz.
XVIII w. 757 Said Szejch, przyw. powst. Kurdów
w 1925 312
Saki Hasan, współcz. tur. mąż stanu 326 Salih Pasza, współcz. tur. mąż stanu 296 Salih
Reis, admirał tur. z pocz. XVI w. 74 Salisbury Robert (1830—1903), ang. mąż
stanu 251
Samanidzi, dyn. od IX-XI w. 18, 26 von Sanders Liman, niem. gen., reformator
armii tur. na pocz. XX w. 281 Sandżar, władca Seldżuków z pierwszej
pół. XII w. 18, 28
§anizade Molla, autor tur. dzieła anatomicznego z 1820 275 Saracoglu, współcz. tur.
mąż stanu 318 Sartre Jean Paul (ur. 1905), franc. filozof,
pisarz i publicysta 333 Sasanidzi, dyn. perska panująca w latach
226-632 13 Sas-Monasterski L., płk., emigrant na
służbie tur. 234 Sasowie, dyn. zwana albertynska panująca
1548-1918 153, 167 Saudyjska dynastia, panująca w Arabii
Saudyjskiej od pół. XVIII w. 180 Savfet Pasza, tur. mąż stanu z pół.
XIX w. 235, 245
Schaff Adam (ur. 1913), filozof poi. 333 Schiller Fryderyk (1759-1805), niem.
poeta i dramaturg 270 Schurtz H., współcz. osmanista niem. 45 Sebastiani, ambasador
Napoleona w Turcji
202, 205 Seldżucy, tur. dyn. 18, 19, 26, 28, 29,
32-39, 41-44, 54, 55, 77 Seldżuk (zm. ok. 1010), władca tur. 26 Selim I Groźny
(Yavuz), sułtan tur.
1512-1520 64-68
Selim II, sułtan tur. 1566-1574 75, 87,
89, 105, 141 Selim III, sułtan tur. 1789-1807 190, 192,
193, 195, 196, 198, 200-204, 207, 219,
244 Semseddin Sami Bey (Frasheri, 1850-
1904), leksykolog tur. 262 Sevket Mahmut Pasza, dow. wojsk.,
działacz młodotur. 277 Shaw S. S., współcz. historyk ang. 338 Sidi (Seyid) Ali Reis,
admirał tur. z XVI w.
74, 75
Sihabici, ród libański z XVIII w. 779 Sinan, architekt tur. z XVI w. 86 Sinasi Ibrahim,
tur. pisarz z pierwszej
pół. XIX w. 236, 241 Siwi Bóliłkbasi, zbójnik z XVII w. 146 Skander Beg (Jerzy Kastriota,
ok. 1405—
1468), bohater narodowy, władca Albanii od 1443 52, 57 Skarbek z Góry, wysłannik poi.
do Turcji
w pierwszej pół. XV w. 57 Smith E. D. współcz. historyk ameryk.
339 Sokollu Mehmed Pasza (Sokolović), wielki
wezyr 1564-1579 75, 76, 81, 90-92,
133, 137, 141 Sokolnicki Michał, ambasador poi. rządu
emigracyjnego w Turcji w czasie drugiej
wojny światowej 324 Soroka Jerzy, wysłannik A. Czartoryskiego
do Turcji w 1783 169 Soysal I., współcz. historyk tur. 338 Spuler Bertold, współcz. niem.
historyk,
orientalista 75 Stanisław August Poniatowski (1732—
1798), król poi. 1764-1795 759, 772 Stefan Batory (1533-1586), król poi. od
1576 77, 91, 95 Suavi Ali, wydawca, działacz młodo-
osmański 241, 242 Subhi Mustafa, przyw. komunistów tur.
272, 295 Sulejman I Wspaniały (Kanuni), sułtan
tur. 1520-1566 68-71, 73, 75-77,
85, 87, 111, 125, 133, 136, 169 Sulejman II, sułtan tur. 1687-1691 709,
770, 775
Sulejman Celebi, syn Bajezida I 68 Sulejman, władca osmański z XIV w. 47 Sulejman,
wódz Seldżuków z XI w. 33 Sułtan Veled (1226-1312), poeta seldż. 37 Sułkowski Józef
(1773-1798), rewolucjonista poi., adiutant Napoleona 183,191 Sunay Cevdet, prezydent
Turcji 1966—
1973 331, 336 Siileyman Demirel, współcz. tur. mąż stanu
331, 332, 334-336 Siileyman Pasza, pisarz tur. z drugiej
pół. XIX w. 261
Szabanow F. współcz. historyk radź. 338 Szachroch, władca Heratu z XV w. 23 Szahin
Girej, przyw. buntu z pierwszej
pół. XVII w. 700
Szajbanidzi, dyn. uzbecka z XVI w. 23 Szamsutdinow A. M., współcz. historyk radź. 337
Tahmasp (zm. 1576), szach perski 73, 92 Talaat Pasza, działacz młodotur. 276 Tales z
Miletu (ok. 620-ok. 540 p.n.e.),
gr. filozof i matematyk 30 Tamara, księżna gruzińska z pierwszej
pół. XIII w. 38
Tansel S., współcz. historyk tur. 174, 341 Tarhuncu Ahmed Pasza, wielki wezyr
z XVII w. 133 Tayyar Pasza, wali Trabzonu z końca
XVIII w. 795
Teodora, córka ces. bizant. Jana VI 44 Tegin Alp (Moise Cohen), działacz młodotur. 250,
284 Terseniklioglu, feudał tur. z końca XVIII w.
795
Teyfik Pasza, współcz. tur. mąż stanu 507 Thomsen Christian (1788-1865), duński
archeolog 75 Thókóly Emeryk (1675-1705), ks. węg.
i siedmiogr. 108 Tiepolo, poseł wen. z drugiej pół. XVI w.
727 Timur Kutłuk, chan Złotej Ordy z końca
XIV w. 24 Timur Lenk (Tamerlan, 1336—1405),
środk.-azjat. władca muzułm. 22, 24,
49-51, 59
364
365
Timurydzi, dyn. panująca 1370—1507
w Transoksanii, Chorezmie i Chorasanie
23 Tiryaki Hasan Passa, dow. wojsk tur.
z końca XVI w. 93, 142 Tochtamysz (zm. 1406—7), chan Białej
Ordy od ok. 1377 22, 24 Togrul Beg, władca seldż. z XI w. 26, 27 Tokak, ojciec
Seldżuka, założyciel dyn.
z XI w. 26 Tonjukuk, władca starotur. z końca
VII w. 14 Topal Osman Pasza, dow. wojsk tur.
z pierwszej pół. XVIII w. 161 Toricanh Ahmed, przyw. powst. janczarów
z pocz. XVIII w. 151 de Toth Franciszek, inżynier franc. na
służbie tur. 770
Toynbee Arnold (ur. 1889), historyk bryt.S5 Trocki Lew (1879-1940), działacz roś.
ruchu rób. 333 Truman Harry (1884—1972), prezydent
USA 1945-1953 327 Trzebiński Aleksander, poseł poi. do
Turcji w 1633 100 Tucydydes (ok. 460—zm. 404—393 p.n.e.),
historyk gr. 56 Tuman Bey, sułtan mamelucki z pierwszej
pół. XVI w. 67 Turgut Reis, admirał tur. z pocz. XVIII w.
74 Turban, sułtanka z drugiej pół. XVII w.
700, 101 Tuzenoglu, ród w Anatolii na pocz. XIX w.
211 Tiirkes Alparslan, współcz. oficer tur.
330, 331
Uglesza, władca Macedonii z drugiej pół.
XIV w. 47 Ulu? Ali Kihc, admirał tur. z drugiej pół.
XVI w. 90 Uług Beg (1409-1449), władca z dyn.
Timura 23 Urban II (ok. 1042-1099), papież od 1088
47 Usakhgil Halit Ziya (1865-1945), pisarz
tur. 262
Uzun Hasan, władca pers. z drugiej pół.
XV w. 57, 59 Uzuncarjih I. H., współcz. historyk tur.
45, 87, 337, 338, 341 Onaydm Ru§en Esref, pisarz tur. z drugiej
pół. XIX w. 259 Urgiiplii Suat Hayri, współcz. tur. mąż
stanu 331, 334 Ustiindag E. H., przyw. Partii Wolności
328
Vahid Emin, poseł tur. do Napoleona
w 1807 205, 206 Vambery Armin (Herman Vamberger,
1832-1913), turkolog węg. 267 Vasfi Hiiseyin Pasza, wydawca, działacz
młodotur. 242 Vanmoor (1671-1737), malarz hol. 75S,
765
Varvar Ali Pasza, gub. Sivasu 700, 142 Vauban Sebastien (1633—1707), marsz.
Francji 7P5 Vefik Ahmed Pasza (1832-1891), pisarz
i działacz tur. 267, 262 Venizelos Eleuterios, gr. mąż stanu 576 de Vergennes Charles
(1717-1787), franc.
dyplomata i mąż stanu 785 Villeneuve, ambasador Francji w Turcji
w 1740 769 Vladimirescu Tudor (ok. 1780-1821),
przyw. ludowego powst. antytur. na
Wołoszczyźnie 272 Volney Constantin (1757-1820), franc.
pisarz i moralista 183
Wielcy Mogołowie, dyn. mong. w Indiach XV-XIX w. 23
Wilhelm II (1859-1941), król Prus i cesarz niem. 1888-1918 252, 255
Wilhelm z Bouillon, uczestnik pierwszej wyprawy krzyżowej 54
Wilson Henry (ur. 1881), gen. bryt. 525
Wilson Woodrow (1856-1924), ameryk, mąż stanu, prezydent USA 1916-1921 289, 291
Witold (ok. 1352-1430), wielki ks. litewski 24
366
Wittek Paul, współcz. orientalista niem.-
-ang. 45 Władysław II Jagiełło (1351-1434), król
poi. od 1386 57, 52 Władysław I (równocześnie Władysław III
król poi. 1434-1444), król węg. od 1440
52
Włodzimierz, ruski ks. z X w. 20 Wukaszyn, król Macedonii z XIV w. 47
Yalcm Huseyin Cahit (1875-1957), literat tur. 284
Yasar Kemal (ur. 1922), literat tur. 555
Yegen Pasza, przyw. albański z XVII w. 142
Yirmisekiz Mehmed Celebi Efendi, dyplomata tur. z XVIII w. 757
Ypsilanti Aleksander, adiutant cara Aleksandra I 272
Zahir z Akki, gub. Akki z drugiej pół. XVIII w. 77P, 180
Zajączkowski Ananiasz (1905-1970), turkolog poi. 557, 341 Zamoyski Władysław (1803-
1868), gen.,
poi., emigrant, dow. dragonów suł-
tańskich 226 Zapolya Jan (1487-1540), król węg. od
1526 68, 69
Zati Ayvaz (ur. 1471), pisarz tur. 86, 160 Zborowski, poseł do Turcji w XVI w. 77 Ziya
Pasza (1825-1880), pisarz tur. 241,
242 Zygmunt I Stary (1467-1548), król poi.
od 1506 70, 81 Zygmunt II August (1520-1572), król
poi. od 1548 81, 87, 95, 105 Zygmunt III Waza (1566-1632), król
poi. od 1587 118^119 Zygmunt Luksemburski (1368—1437), król
rzym.-niem. od 1410 49
Żeltiakow A. D., współcz. historyk radź. 255, 559
Uwaga. W pracy nie zastosowano ze względów technicznych właściwego w alfabecie
tureckim wersalikowego / z kropką.
INDEKS NAZW GEOGRAFICZNYCH I NARODOWOŚCI Sporządziła Danuta
Reychmanowa
W indeksie pominięto często występujące hasła: Turcja, Turcy
Achałcych, okręg 213, 286 Achałkalaki, okręg 213, 286 Adampol (dziś Polonezkóy) 224,
230 Adana 256, 291, 293, 300, 303, 323 Aden 75 Adrianopol (tur. Edirne)
47,108,121,141,
143, 144, 146, 150, 151, 154, 207, 213,
224, 275
Adriatyk 60, 73, 247 Adżaria 284, 299 Adżarskie Góry 207 Afganistan 26, 161, 284, 316
Afganowie 160 Afryka Płn. 323 Afyonkarahisar 256, 296, 302 Ajnos 20 Akerman (dziś
Białogród naddniestrzań-
ski), twierdza 64, 100, 169, 212 Akhisar 42 Akka 179 180
Akkoyunlu, plemię turkmeńskie 59 Aksaray 181 Aksehir 47, 287 Alacahuyuk 27 Alaiye
37
Alaksa, prowincja 118 Albania 49,57,119,155,197,199,206,210,
246, 247, 275, 319 Albańczycy 52, 136, 197, 212, 254 Aleksandria 205, 322
Aleksandropol (dziś Giimru) 286, 298, 299 Aleppo (Haleb) 26, 50, 67, 102, 210, 211,
296 Algier 74, 91, 118, 218
Alpy 102
Ałtaj 10, 15, 280
Amasya 32, 33, 39, 64, 71, 294, 296
Amid 35
Amiens 200, 207
Amu-daria, rzeka 18
Anadolu Hisan, twierdza 52, 85
Anafartalar 283
Anapa 213
Anatolia 9, 13, 24, 26-36, 41, 43, 44, 47, 49, 50, 51, 55-57, 59, 60, 66, 73, 78, 80, 98,
99, 102, 117, 128, 134, 142, 146, 179, 180, 182, 193, 211, 216, 217, 232, 246, 252,
257, 272, 280, 286, 288, 291, 292, 294-298, 300, 301, 303, 304, 306, 310, 327
Anatolijski Półwysep zob. Anatolia
Anglia 110, 155, 168, 185, 197, 199-201, 205, 213, 216, 217, 223, 225-229, 245-247,
249, 250, 252, 254, 268, 270, 273, 275, 281-283, 289, 291, 295, 303, 316-319, 323,
335
Anglicy 129, 133, 200, 203, 205, 251, 283, 284,287,288,290,292,300,301,320,324
Ankara 33, 50, 51,180, 251, 256, 295, 296, 301-303, 305, 307, 312, 323, 329, 331, 332,
334
Antalya 34, 35, 291, 303
Antiochia, księstwo łacińskie 33
Arabowie 16, 44, 62, 67, 254, 277, 284, 296, 321
Arabski Półwysep 66, 67, 179, 180
Aralskie Jezioro 16, 18, 19
Ardahan 247, 286, 296, 299
368
Ardebil 160, 161
Anburnu 283
Armenia 26, 33, 92, 119, 161, 286, 291,
298-300
Armenia Mała 35, 36 Arpaczaj 207 Artyin 299 Asterabad 161 Astrachań 71 Ateny 57,
252, 276 Atlantyk 725 Attyka, półwysep 213 Austria 68, 95, 106, 108, 155, 165, 167,
168, 172, 174, 175, 184-186, 191,
200, 201, 211, 217, 225-227, 247, 249 Austriacy 147, 166, 185, 191 Austro-Węgry 245-
247, 250, 255, 268,
273, 283
Aydm, księstwo 41, 43, 142, 181, 232 Aynali Kavak 185 Ayntap 291, 293, 303
Azerbejdżan 71, 92, 99, 146, 161, 280,
284, 286, 299, 316 Azerbejdżanie 9 Aziziye Tabyasi 246 Azja Mniejsza, zob. Anatolia
Azja Środkowa 10,13, 16, 18,19, 21-23,
25, 26, 31, 49, 50, 66, 117, 133, 159,
236, 261, 263, 284, 287 Azja Wschodnia 261 Azja Przednia 27, 29, 31, 66 Azow (tur.
Azak) 109-111, 154, 167 Azowskie Morze 109 Aztekowie, lud indiański w Meksyku 32
Babaeski 303
Bagdad 26, 71, 98, 99, 118, 161,180, 232, 233, 251, 284, 320
Bajkał, jezioro 11, 12
Bakczyseraj 166
Baku 160, 287, 288
Balch 23
Balikesir, rejon 231
Balta Liman 225
Bałchasz, jezioro 12, 15, 24
Bałkany 7, 20, 29, 47, 50, 51, 56, 57, 80, 81, 84,129,134,136,139,148,153-155, 161,
172, 174, 175, 177, 180, 186, 190,
197, 201, 211, 213, 218, 224-226,
239, 245, 247, 249, 257, 273, 275, 280,
318-320, 322-324, 334, 335 Bałkański Półwysep zob. Bałkany Bałkańskie Góry 247
Bałkarowie, lud kaukaski 21 Bandirma 232, 256 ,' Basra 118, 180, 284
-. Baszkirzy 9 j Batumi 247, 286, 288, 296, 299 ] Bayezit,
rejon 247 .. Beduini 252
Bejrut 234, 273 • Belgia 223 Belgrad 57, 68, 75,108,110,155,167,177,
185, 200, 232, 239 Bender, twierdza 70 Berberowie, lud północnoafrykański 67 Berlin
193, 245, 247, 318 Besarabia 20, 58, 62, 64, 175, 207, 228,
237, 247 Beszbałyk 16 Biała Cerkiew 108 Biała Orda, państwo tatarskie 24 Bilecik 42
Birma 323 Bitlis 286, 298 Bitolj zob. Monastyr Bitynia, część Anatolii 30 Bityński
Półwysep (tur. Kocaeli) 33 Bizancjum 20, 33, 35, 42, 47, 53-55, 172 Bizantyjczycy 20,
32, 33, 35, 44, 65, 83 Bliski Wschód 20, 21, 28, 155, 159, 216,
217,223,225,247,252,253,318, 323,335 Bodrum (Halikarnas) 30, 34 Boh, rzeka 186 Boli
146 Borczału 286 Bosfor 54, 85,169,175,195,198,199, 213,
216-218, 228, 230, 237, 245, 247, 251,
289, 290, 291, 296, 303, 304, 316-318,
327 Bośnia 49,57, 78,81,92,117,123,137,139,
179, 200, 206, 239, 245-247, 273 Bośniacy 47, 83, 136 Bozcaada (Tenedos), wyspa
103, 276, 291,
304 Buchara 23
24 — Historia Turcji
369
Buczacz 107
Buda 68, 69, 108, 109, 117, 129 Bukareszt 185, 201, 205, 206, 212 Bukowina
austriacka (część Mołdawii)
175, 198 Bułgaria 7,14, 20, 47, 139, 174, 175,197,
206, 232, 233, 238, 239, 245-247, 252,
273, 275, 276, 289, 319, 320, 324 Bułgarzy 154, 189, 197, 207, 212, 226,
232, 235, 272, 275 Bułgarzy nadwołżańscy .75, 20, 24 Bursa (dawn. Brusa) 42, 47, 51,
64, 121,
138, 144, 184, 237, 256, 301
Campo Formio 199
Campus Mauricius, miejscowość w Galii
13
Canik, góry 142 Cecora 97
Cezarea 30 -' Chalcedon 30
Chazarowie, plemię tureckie 15, 20 Chersoń, port 174 Chiny 12, 15, 16, 32 Chińczycy
U, 12 Chios, wyspa 73, 212 Chiwa, emirat w Azji Środkowej 23 Chocim 97, 108, 129,
155, 174, 175 ;fl Chorasan 18, 26, 59 '"' Chorezm, kraj 75, 21, 26, 35 Cisa 110
Cyganie (Cingene), plemię koczownicze
129, 138 Cyklady 73
Cylicja, część Anatolii 9, 30, 35, 217 Cypr 89, 90., 91, 247, 251, 283, 333, 334
Cyrenajka 275 Czarne Morze 15, 19, 20, 25, 34, 57-59,
108, 154, 167, 174, 175, 195, 228, 245,
280, 283, 287, 288, 316, 317, 327 Czarnogóra 123, 245, 247, 275 Czarnogórcy 239
Czehryń 108 r ' Czerkiesi, plemię kaukaskie 138 Czernawoda 232
--''*"' Czerwone Morze 75, 240 Czu, rzeka 15, 18 Czuwasze, plemię tureckie 9, 11
Caldiran, równina w Kurdystanie 66 Canakkale 100, 303 >*'-Catalca 146, 275
•'• Cesme 174
Corum 32 **•
•i.*.
Dagestan 161, 288 r^
Daleki Wschód 159
Dalmacja 57, 709, 755, 200 ': -!
Dalmatyńczycy 83, 85, 182 ^
Damaszek 50, 67, 142, 179, 180
Danijmendowie, koczownicy tureccy 32,33
Dardanele 770, 775, 7P5, 199, 205, 213, 217, 218, 228, 245, 283, 289, 290, 291, 296,
303, 304, 316-318, 327
Davud Pasza, miejscowość k. Stambułu 724
Delhi 23
Denizli 787
Derbent 760, 767
Deysehir 47 -•'*
Dimotika 47, 276
Diu, twierdza 75
Diyarbakir 294
Dniepr 18, 21, 174, 175
Dniestr 64, 100, 168, 186, 207, 283
Dobrej Nadziei Przylądek 133
Dobrudza 775, 228, 232, 247
Dodekanez 273, 275
Domokos 252
Don, rzeka 18, 71, 133, 174
Drawa, rzeka 75
Druzowie, szczep w Syrii 95, 239
Dubrownik, republika w Dalmacji 118,119
Dubrowniczanie 189
Dumlupinar 507, 303
Dunaj 20, 49, 64, 100, 108, 186, 195, 201, 205, 212, 213, 226, 228, 234, 246, 247
Dżerba, wyspa 75
Dżulfa 286
Dżurdżan 26
Eczmiadzyn 286
Edessa zob. Urfa
Edirne, twierdza 207, 275, 276, 307, 303,
304
Efez 30 Egejskie Morze 33,34,57, 73,100,103,177,
246, 275, 276, 280, 282
370
Eger 92, 93, 95
Egipt 20,32,45,61,66,67, 75,98,118,119,
123, 156, 179, 199, 200, 210, 216-218,
252, 254
Egriboz, wyspa 73 Egridir 256 Enos 276
Epir, rejon 796, 797, 799, 273,234, 247, 276 Eregli 256 Erewan, dawn. Erywan 96, 760,
767, 7SO,
286
Erfurt 206 ' ' : Ermanarych 13 * :' Erytrea, rejon 746 Erzincan 35,
59, 298 Erzurum 34, 35, 39, 43, 142, 151, 152,
226, 246, 286, 294, 295, 298 Eskisehit 256, 296, 307, 302 Estonia 268
Esztergom (Grań), twierdza 95, 108 Etiopia 75, 92, 778 Eubea (Egriboz, Negroponte)
57, 273 Eufrat, rzeka 180 Europa Środkowa 7, 12, 47, 50, 51, 68,
69, 102, 108, 146, 218 Europa Wschodnia 50, 58, 127, 753, 154,
172, 178, 260, 322 Europa Zachodnia 73, 54, 69, 90,108,141,
215, 257, 259
Faltyczieni 154 *
Famagusta 89
Feradżat 233 ''
Fergana (Kokand) 23, 24 'l
Fethiye 332 "'.
Fez 88, 91
Finowie 70 *
Francja 49, 64, 70, 71, 73, 108, 143, 153, 157, 166, 167, 169-174, 185, 190, 191, 195,
196, 198-203, 206, 210, 213, 218, 223, 225, 226, 228, 229, 235,
'• 239, 245, 247, 250, 252, 254, 273, 281-283, 290, 295, 302-304, 316, 318, 319, 324
Francuzi 729, 789, 799, 252, 283, 297,
<' 300, 307
Frygia, część Anatolii 30
Funduklu 746
Gagauzowie, plemię tureckie na Bałkanach
20 -
Galia 73
Galicja 283
Gallipoli (tur. Gelibolu), przylądek 47,100, 103, 125, 273, 283, 284, 294
Gandże 767, 286, 288
Gazna 26
Gdańsk 206
Gebze 42, 67
Genewa 247, 242 .
Genua 47, 54, 57, 59
Germiyan, księstwo 43, 47, 57
Gibraltar 774
Gilan 767
Giurgiu (tur. Yergogii) 700
Goci, plemię germańskie 73
Grecja 30, 32, 57, 54, 73, 277-273, 245, 247, 252, 255, 273, 275, 276, 297, 300,
307,303,304,376,379,320,322,324,334
Grecy 37, 32, 35-37, 44, 54, 56, 83-85, 117, 129, 133, 134, 150, 154, 173-175, 182,
183, 189, 195, 204, 207, 212, 239, 255, 258, 272, 275-277, 297, 294, 296, 307-304,
327, 328, 334
Gruzja 92, 750, 767, 185, 201, 286, 298, 299, 304
Gruzini 286
Gudżerat, zatoka 75
GiimUlcina 47, 737
Habes Eyaleti 75, zob. też Etiopia
Halikarnas zob. Bodrum
Hamadan 77, 760, 767
Hamid, księstwo 43, 47
Harput (dziś Eiazig) 295, 296 .f
Hatay, okręg 304 -
Hattusas (Bogazkoy) 29
Haydarpasa 232, 257
Heftalici (Biali Hunowie), lud koczowniczy
73, 74 Herat 23 Hercegowina, kraj 739, 200, 206, 239,
245-247, 273 Hetyci, lud starożytny w Azji Przedniej 27,
29, 37, 309
Hidżaz, kraj 67, 66, 778, 779, 180, 210 Hiszpania 73, 90, 378
"371
Hiszpanie 74, 91
Hiung-nu (Hunowie?), lud koczowniczy
w Azji Środkowej 12, 13 Holandia 110, 155, 158, 168 Holendrzy 129, 133 Homs 50
Hormuz, wyspa 75
Huryci, lud starożytny w Azji Przedniej 29 Hiinkar Iskelesi 217, 218
Idą, góry 30
Jgrir, okręg 298
Iii, rzeka 18
Imroz (Imbros), wyspa 73, 276, 291, 304
Indie 13, 22, 23, 26, 32, 50, 75, 146, 161,
253, 284, 323 Indyjski Ocean 75, 133 Inebahti 90 Inkowie, lud w Ameryce
przedkolum-
bijskiej 32 Inonu 507, 307 Irak 26-28, 73, 180, 232, 233, 284, 287,
288, 291, 316, 320, 327, 329 Iran zob. Persja
Isfahan 26, 158 ''r Isfendyar (Ogullan), księstwo 59 *^' Iskenderun
(Aleksandretta) 303, 304,Y318 Islandia 75 ; Isparta 47
r Issyk-kul, jezioro 24 Izmir 60, 137,164, 180,181,188,189, 207,
232, 237, 256, 271, 272, 291, 294, 301,
303, 313, 314, 321 Izmit (starożytna Nikomedia) 42,121,125,
232, 251, 303 Iznik 33, 42 Izrael 335, 336
Jakuci, lud turecki na Syberii 9, 11
Jalomica 51
Janina 49, 190, 197, 199, 275, 276
Japonia 265, 324
Japończycy 322
Jassy 186, 201 ,JH
Jemen 75, 118, 240, 254, 269, 284
Jenisej, rzeka 13 -vj
Jerozolima 253
Jonowie, lud grecki w starożytności 55 Jońskie Wyspy 199, 200, 206 Jugosławia 61,
316, 319, 320
Kaaba 161
Kabarda, kraina 767, 775
Kafla (tur. Kefie, później Teodozja) 59
Kair 67, 114, 207, 278, 323
Kamieniec, twierdza 107—109, 111, 152,
174
Kandia, twierdza 103, 107 Kaniża (Nagy-Kanizsa), twierdza 92, 93,
95, 142
Kapadocja, część Anatolii 30 Karaagac 47 Kara Balasagun, stolica dawnego państwa
Ujgurów 16 Karabuk 318, 322 Karacahisar 42
Karaczajowie, lud kaukaski 21 Karahisar 142, 181 Karaimi, lud turecki wyznający
mozaizm
21
Karakałpacy, lud turecki 9 Karakilis 286 Karakitajowie, lud ałtajski w średniowieczu
18, 21
Karakoyunlu, plemię turkmeńskie 59 Karaman, emirat 41, 43, 51, 59, 178, 181 Kara
Panar 256 Karasu, księstwo 43, 180 Karia, kraina starożytna w Anatolii 30 Karkemisz,
stolica państwa hetyckiego 31 Karłowice 111, 153, 156, 175 Karfucy, lud turecki w
starożytnej Azji
Wschodniej 18
Karowie, plemię indoeuropejskie 30 Karpaty 20, 47 Kars, twierdza 92,161,181, 226,
246, 247,
284-286, 296, 298, 299 Kasaba 232
Kaspijskie Morze 18, 19, 25, 92, 160, 284 Kasr-e Szirin 99 Kastamonu, księstwo 43
Kaukaz 20,21, 66,67,81,92,166,167, 205, 213, 227, 233, 234, 247, 280, 284, 286, 288,
289, 295, 322 Kavala 210
372
Kayi, plemię tureckie 42 Kayseri 35, 49, 142, 314 Kazachowie (dawna nazwa Kirgizi)
9,16,
23, 24, 280 Kazań 316 Kercz, twierdza 775 Keresztes (tur. Hacova), równina 93 Kerkuk
767 Kerman, rejon 28 Kermanszach 160, 161 Kilia, twierdza 58, 64 Kinburn, twierdza
174 Kinik, szczep turecki 41 Kipczacki Step, rejon 20 Kipczacy (Połowcy, Kumani) 20,
21, 24 Kipczak, rejon 66 Kirgizi zob. Kazachowie Kirkkilise (dziś Kirklareli) 146, 275,
276,
303
Kizil Tępe 249 Kocabey 5* Konstanca 232, 247 Konstantynopol 33, 49, 51-55, 57, 82,
141, 233 Konya (starożytne Iconium) 33—35, 37,
38, 41, 59, 216, 256, 291, 300, 312 Korea 327 Korfu, wyspa 154 Kosowe Pole (tur.
Kosovo, dziś rejon
Metochii w Jugosławii) 47, 52, 142 Koszo-Cajdam 13
Kozacy 93, 97,100,107,109,166, 226, 234 Koźmin 64 Kopriihisar 42 Koprttkay 226
Kosedag 39 Kosszeg, twierdza 92 Krajowa, banat 755, 167, 177 Kraków 232 Kreta 700,
103, 107, 154, 155, 213, 217,
240, 245, 252, 255, 273, 276 Kroją, twierdza 52, 57 Kruszevec 57 Krym 21, 60, 119,
149, 166, 167, 175,
184, 185, 205, 226, 227, 244, 316 Księstwa Naddunajskie zob. Rumunia Kucowołosi
(Arumuni), szczep rumuński
na Bałkanach 7P7, 272, 226
Kulikowe Pole 24
Kumania Wielka i Mała, rejon na Węgrzech 21
Kumanowo 275
Kumkale 283
Kumycy, lud kaukaski 27
Kurajszyci, szczep arabski 114
Kurdowie, naród w Azji Przedniej 66, 67, 138, 142, 156, 254, 255, 277, 304, 312, 313,
315, 321
Kurdystan 29, 66, 67, 119, 123, 144, 291, 300
Kut al-Amara 284
Kuciik Cekmece 757
Kttciik Kaynarci 772, 174, 175, 184
Kutahya 138, 144, 217, 302
Lamprun 35
Lemnos, wyspa 73, 103, 289
Lepanto (tur. Inebahti), zatoka 90
Liban 95, 179, 180, 239
Libia 74, 269, 275
Licja, część Anatolii 30
Likaonia, część Anatolii 30
Likowie, plemię indoeuropejskie 30
Litwa 27
Liwadia 244
Londyn 193, 213, 217, 218, 242, 275, 315
Lozanna 303
Lubiana 272
Luleburgas 275
Lwów 70*, 146
Łazowie, plemię kaukaskie 31, 138, 304, 321
Macedonia 47, 49, 57,139, 210, 246, 247,
255, 257, 268, 270, 272, 275, 276 Macedończycy 272 Machacz Kale (Pietrowsk) 288
Madziarowie (Węgrzy) 19, 20 Maina 57
Malatya 32, 33, 39, 296 Malta 73, 74, 90, 296, 307 Manzikert (Malazigirt) 27, 28, 32
Marakesz 88, 91
Maras 39, 66, 286, 291, 300, 302 Mardin 2P7
373
Marica, rzeka 275, 320
Marmara morze 246, 283, 296
Maroko 146
Marrani, Żydzi w Hiszpanii 82—84
Maskat 75
Massaua 75, 240
Mazandaran 161
Medyna 67, 161, 210
Mekka 67, 98, 119, 161, 179, 210
Meksyk 32
Menderes, rzeka 505
Menemen 575
Mentese, księstwo 43
Merdż Dabik, równina k. Aleppo 67
Mersin 256
Mezopotamia, 9, 18, 25, 29, 232, 233
Midye 276
Missolongi 212
Mohacz 68
Mołdawia (tur. Bogdan) 57, 64, 78, 93, 95,
109, 118, 119, 155, 156, 166, 167, 175,
185, 198, 200, 201, 204, 206, 213, 218,
228, 229
Monastyr (dziś Bitolj w Jugosławii) 61, 268 Mongolia (w średniowieczu Tataria) 10,
14, 15, 22
Mongołowie 11, 13, 22, 39, 50 Montreux 316, 322 Moskwa 24, 89, 100, 105, 108, 154,
299,
318, 333, 334
Mosul 99, 161, 300, 304, 316 Mudanya 256, 505, 504 Mudros 258, 289, 293, 295, 298
Muślimowie, Tatarzy polscy 24 Munchengratz (dziś Mnichovo Hradiśte
w Czechosłowacji) 2/7 Miirzsteg 255 Mytilena, wyspa 57, 75, 254
Nachiczewań .760, 161, 286, 299
Najmanowie, plemię mongolskie 21
Nawarra 70
Nawaryn 2/5
Nazili 314
Neapol 60, 64
Nicea (tur. Iznik), księstwo 30, 55
Niemiecka Republika Federalna 552
Niemcy (naród) 83, 322, 523
Niemcy (państwo) 259, 245, 247-250, 252, 254, 260, 280, 281-283, 287, 288, 316,
318-320, 322, 324
Niemirów 166
Nikopollis (tur. Nigebolu) 49
Nisz 47, 51, 110
Niszapur 26
Nitra, twierdza 706
Nizib 577
Novigrad (Nógrad), twierdza 706
Nowy Szach Aszrof 760
Oczaków (tur. Oz) 785
Odessa 58
Oltenia (zach. Wołoszczyzna) 755, 767
Oman 146
Opawa 272
Orchon, rzeka 75, 76
Orduban 767
Ormianie 27, 57, 56, 57, 44, 85, 129, 134, 136, 182, 189, 204, 207, 239, 248, 255,
258,265,272,286, 288,289,304,321,328
Orszowa 786
Otlukbeli 59
Otranto 60, 75
Ouchy 275 ''
*•*•
Paflagonia, część Anatolii 50 Pakistan 25
Palestyna 775, 180, 217, 218, 287, 291 Panonia, prowincja rzymska 75, 20 Parkany
(dziś Śturovo w Słowacji) 108 Paryż 756, 7P5, 228, 252, 255, 241, 257,
264-266, 292, 303, 315 Pawołowa 108 Peloponez, półwysep 49, 57, 64,109-111,
154, 155, 174, 212, 213 Pergamon 50 Persja 18, 22, 24-28, 32, 49, 50, 56,
57, 59, 66, 71, 77, 89, 96, 98, 99, 146,
156, 159-162, 164, 166, 172, 266, 2S7,
284, 286, 288, 299, 316, 322 Perska Zatoka 59, 75, 251, 253 Persowie 67, 84, 99, 161,
162 Peru 52
Peterwaradyn (jug. Petrovaradin) 154, 155 Pieczyngowie, turecki lud koczowniczy 20,
27 Pirenejski Półwysep 206
374
Pizydia, część Anatolii 50
Plewna 246
Płowdiw (gr. Filipopolis, tur. Fuliibe) 47, 247
Podole 47, 81, 107, 111, 166, 174, 226, 234
Polacy 5, 7, 25, 97,147,155, 195, 224, 226, 227, 250, 255, 234, 260, 269, 283
Polska 5, 7, 27, 24, 49, 52, 64, 70, 71, 77, 81, 87, 93, 95, 97, 99, 100, 102, 104, 107,
108, 111, 113, 118, 124, 129, 139, 146, 153-155, 172, 174, 775, 777, 7S5, 785, 786,
7P7, 7P8, 205, 224, 226, 234, 242, 322, 324, 334
Połtawa 755
Portugalczycy 75, 91, 133
Portugalia 91
Poti 275
Pożarevac 755, 756, 775
Preveza 73
Propontyda, część Bizancjum 55
Prusy 772, 174, 185, 186, 205, 210, 217
Prut, rzeka 755, 154, 175, 207, 225, 226
Raba, rzeka na Węgrzech 706
Rabat 555
Ramazan, księstwo 43
Redut Kale, twierdza 207
Ridanije 67
Rodos, wyspa 64, 73
Rodosto (dziś Tekirdag) 505
Rosja 25, 24, 92, 100, 108, 109, 111, 148, 153, 154, 160, 161, 165-168, 772-775, 777,
782, 184-186, 191, 193, 197-206, 211-213, 216, 217, 223, 225-229, 232, 242, 244-250,
252, 254, 255, 265, 272, 273, 278, 280, 282-284, 286, 287, 289, 290, 293, 297, 299
Rosja Radziecka 288, 289, 291, 297-299, 301
Rosjanie 770, 147, 179, 185, 246, 284
Rumelia, prowincja 75, 78, 777, 757, 164, 195, 197, 200, 204, 247, 252, 273, 294, 295,
306
Rumuni 154, 175, 189
Rumunia 7, 20, 24, 75, 93, 95, 174, 201, 212,226,232,239,246,247,276,319,323
Ruszczuk (tur. Ruscuk) 202, 252
Rzym 55, 54, 55
Sabirowie, plemię tureckie 20
Saint-Cyr 275
Salaryna, rzeka 502
Saloniki 146, 189, 232, 257, 266, 271, 272,
275, 276, 294 Samarkanda 78, 25, 50 Samojedzi, lud uralski na Syberii 77 Samsun
294, 295, 300 Sanaa 26P San Francisco 324 San Remo 500 San Stefano (dziś
Yesilkóy) 227, 246, 247,
259
Sarajewo (tur. Saray Bosna) 777 Sardynia 226 Sanbeyoglu 787 Sankami? 284, 298
Sartowie 25 Saruhan 41, 43, 142 Saszfenes (dziś Fenejul Sasesc) 104 Sawdżbułak 287
Sebasta 50 Seddiilbahir 285 Segesvar (dziś Sighisoara) 104 •', Selenga, rzeka 14
Semadrak, wyspa 73 Serava 96 Serbia 47, 49,54,57, 77,155,166,167,200,
201, 211, 213, 228, 239, 245-247, 275,
276 Serbowie 44, 47, 154, 207, 211, 226, 239,
275
Seres 49, 57
Sevres 289, 292, 298, 300, 301 Sewastopol, twierdza 226 Siedmiogród, kraj 6P, 93, 95,
102, 104,
106, 111, 119 Siedmiorzecze, kraj 75, 24 Silistria 700 Sinop zob. Synopa Sistowa 786
Sivas 52, 57, 39, 43, 49,142,181, 295, 296 Skopje 276 Slabozja 202 Słowianie 70, 78,
56, 67, 84, 129, 138,
173, 175, 183, 224, 244 Smyrna 500, zob. Izmir Sofia 778
375
Sokotra 75 Sópt 42 Sparta 30 Stalingrad 323
Stambuł 61, 62, 67, 73, 75, 76, 78, 86, 87, 90, 92, 99, 100, 102, 108, 113, 115, 118,
124, 125, 129, 137, 142, 144, 150-152, 156-159, 162, 163, 169, 170, 175, 179, 182,
185, 189, 191, 195, 197-205, 207, 212, 213, 217, 223, 224, 227, 232, 233, 235, 237,
239, 242, 245, 246, 251, 256, 259, 261, 263, 264, 268, 271-273, 275, 276, 282, 289,
292, 294-297, 300, 301, 303, 304, 306-308, 313, 314, 321, 322, 326, 328, 329, 336
Stany Zjednoczone Ameryki Płn. 215, 251, 291, 295, 298, 327, 328, 335
Stara Zagora 47
Styria, kraj 47, 49, 68, 69
Suakin 75
Suchum Kale, twierdza 207
Suchumi 288
Sudan 210
Suez 284
Sumerowie, lud w starożytnej Azji Przedniej 309
Surmalu, rejon 298, 299
Susigirk 180
Susurlu 231
SUleymaniye 39
SUtliice 202
Syberia 13, 212
Sydon 179, 180
Synopa (tur. Sinop) 34, 59, 93, 97, 272
Syr-daria, rzeka 16
Syria 27, 28, 33, 39, 50, 66, 67, 87, 118, 174, 179, 180, 191, 196, 200, 216-218, 234,
239, 284, 288, 291, 304, 320
Szarur 286
Szegedyn 51
Szemaka 161
Szentgotart 106
Szigetvar, twierdza 75
Szkodra, twierdza 57, 275
Szwecja 104, 153, 167, 185, 186
Szwedzi 104
Szypka, przełęcz 246
Szyrwan 160, 161
Śrem, okręg 77
Śródziemne Morze 29, 34, 54, 73, 89,110,
111, 125, 128, 146, 168, 174, 177, 218,
319, 323
Tabarystan, kraj 26
Tadżykowie, lud irański 23
Taganrog 767
Taifu 254
Talas, rzeka 20
Tallinn (dawn. Revel) 268
Tarym, rzeka 15
Tasos, wyspa 73
Taszkient 23
Tatarska ASSR 22
Tatarzy 9, 22, 64, 67, 100, 104, 108, 154,
166, 170, 280,
Taurus (Toros daglan), góry 67 Tebriz 71, 92, 96, 160-162, 284, 288 Teheran 324
Temesvar (Timisoara), twierdza 75, 155 Tenedos zob. Bozcaada Tesalia, kraj 213, 230,
247, 252 Tokat 34, 39, 207 Trabzon zob. Trebizonda Tracja 13, 47, 197, 246, 247, 275,
276,
291, 295, 296, 301-304 Transjordania 527 Transoksania (arab. Mawarannahr), kraina
w Azji Środkowej 23, 26 Travnik 205 Trebizonda (dziś Trabzon) 34, 35, 59, 97,
193, 237, 286, 294, 298, 300 Trembowla 108 Troja 30
Troyes 13 ":'.. Trypolis 74, 273 Trypolitania 74, 118, 273, 275 Tulcza 234 Tunezja 252
Tunguzi, lud ałtajski 11 Tunis 74, 75, 91 Turgeszowie, lud staroturecki 16 Turkiestan 23,
278 Turkmeni, lud turecki 9, 18, 24, 36, 59,
142, 148, 180, 182, 280 Tybet 15 Tyflis (dziś Tbilisi) 92, 160, 161
376
Tygrys, rzeka 180 Tylża 206
Ujgurowie, lud turecki 9, 15, 16, 22, 280 Ujvar (Neuhausel, dziś Nove Zamky
w Słowacji) 106 Ukraina 14, 20, 21, 24, 47, 81, 107, 108,
129, 167, 226
Ułus czagatajski, państwo mong. 22 Ural 20 Urartu 29 Urfa (Edessa), księstwo łacińskie
33, 142,
291, 303
Urmia 160, 161, 281 Uzbecy 9, 23, 66, 280 Uzbekistan 26 ^ Uskiidar (Skutari) 124,
142
Van 99, 181, 286, 298 Yarad 104
Vasvar, twierdza 106 Yichy 320
Wadi Sebil 91
Warna 52, 232
Warszawa 159, 205
Watykan 234
Wenecja 44, 47, 52, 54, 57, 60, 62, 64, 73,
89-91,100,103,109,111,139,154,157 Wenecjanie 51, 110, 147 Wersal 755
Węgierska Równina 47, 69 Węgry 7, 14, 21, 24, 49, 51, 57, 64, 68, 69,
75, 78,92,93,95,103,108,109,111,117,
139, 149, 153-155, 323 Węgrzy 10, 47, 51, 52, 68, 93, 103, 106,
129, 153, 260 Widyń 47, 190, 196, 197 Wiedeń 47, 68, 69, 95, 102, 106, 108,
109, 146, 153, 171, 175, 193, 200
Wietnam 335
Wisła 283
Włochy 73, 223, 239, 245, 247, 251, 260,
269, 273, 289, 291, 316-319, 323 Włosi 32, 36, 83, 85, 129, 189, 240, 273,
275, 291, 300, 303 Wołga 13, 18, 20, 71, 133, 323 Wołosi 47
Wołosza naddunajska, kraina 7, 49 Wołoszczyzna (tur. Eflak) 57, 78, 93, 95,
118, 119, 156, 166, 167, 175, 185, 200,
201, 204, 206, 212, 213, 218, 228, 239 Worskla 24
Yalova 757
Yenikale, twierdza 775
Yenisehir 42
Yesilkóy zob. San Stefano
Yozgat 141
Yiiriicy, lud koczowniczy 36, 148, 182
Zagros, góry 77
Zakaukazie 66, 185, 207, 213, 228, 246,
260, 286, 288, 298, 299, 301 Zalankemeny 770 Zenta 770 Zeytun, okręg 239
Złota Orda, państwo tatarskie 22, 24 Złoty Róg, część Bosforu 75S Zonguldak, zagłębie
węglowe 256, 313 Zrinyivar, twierdza 706 Zsitvatórok 95
Zulkadir (Dzulkadir), księstwo 43, 66, 67 ZSRR 76, 314-316, 318, 319, 321, 323, 324,
328, 333, 334
Żurawno 108 Żwaniec 774
Żydzi 37, 56, 85, 129, 138, 182, 189, 226, 258, 272, 277, 321, 322, 328
SPIS ILUSTRACJI
Str.
1. Łucznik huński. Starochiński rysunek na kamieniu (G. Feher, Tanumd-nyok a
nepvandorlaskori steppei nepek yiseleteról, I, „Archaeologiai Erte-sito", 83, z. 2,
1956) ....................... 11
2. Napis runiczny na kamieniu w języku starotureckim ułożony na cześć władcy
Tonjukuka, znaleziony nad rzeką Selengą w Mongolii (S. E. Małow, Pam-jatniki
driewnietjurkskoj pis'miennosti, Moskwa 1959) .......... 14
3. Nagrobny napis runiczny w języku starotureckim znaleziony nad rzeką Ta-
las (tamże) ............................. 20
4. Dysk słoneczny, służył jako symbol władzy lub jako znak kultowy używany przez
Hetytów, znaleziony w Alacahuyuk w Anatolii (Tresor de la Turguie, Ar-thaud, Paris
1959. Fot. M. Piwowarska) ............... 27
5. Płaskorzeźba z pałacu w Karkemisz, stolicy państwa hetyckiego (tamże.
Fot. M. Piwowarska) ........................ 31
6. Fragment tkaniny brokatowej wyrabianej w XIII w. w Konyi, z dwugłowym orłem
przedstawiającym emblemat władzy królewskiej za panowania Sel-dżuków (T. Talbot
Rice, The Seljuks, London 1961. Fot. M. Piwowarska) 34
7. Grobowiec sułtana seldżuckiego Alaeddina Keykobada I w Kayseriye,
XHI w. (Fot. J. Reychman) ..................... 35
8. Grobowce sułtanów seldżuckich w Konyi, XIII w. (Fot. J. Reychman) . . 38
9. Medresa Cifte Minare i grobowiec Alaeddina w Erzurumie, okres seldżucki (E. Imhof,
Ch. R. Leuthold, Unbekannte Turkei, Bern 1970. Fot. M.
Piwowarska) ............................. 43
10. Sułtan Mehmed II Zdobywca (Fatih). Obraz olejny ze zbiorów Topkapi
Sarayi (La Turąuie, Librairie Larousse, Paris 1969, Fot. M. Piwowarska) 52
11. Janczar w charakterystycznym nakryciu głowy zw. kecze. Miniatura (ze zbiorów
króla Stanisława Augusta w Gąb. Rycin Uniw. Warsz., teka 171. Fot. Prac.
Reprograficzna) ........................ 53
12. Bałtadży — gwardzista, strażnik. Miniatura (tamże) .......... 58
13. Płyta dekoracyjna umieszczona nad fontanną (ce^rne) w dawnym karawan-
seraju w Izmirze, XVII w. (Tresor de la Turguie. Fot. M. Piwowarska) ... 60
14. Meczet w Bitolj w Jugosławii (reprod. z pocztówki) .......... 61
15. Turecka mapa Besarabii (1. H. Uzuncarsih, Osmanli tarihi, t. V, Ankara
1956. Fot. M. Piwowarska) ..................... 62
16. Bitwa sułtana Bajezida II z Bizantyjczykami. Miniatura (E. Grube, A. M. Fa-bris,
Miniaturę islamiche..., [w:] H Congresso Internazionale di Arte Turca, Yenezia 1962. Fot.
M. Piwowarska) ................. 65
378
17. Sułtan Sulejman I. Rytował Busch (Bibl. Narodowa w Warszawie. Fot.
Prac. Mikrofilmowa) ........................ 69
18. Traktat sułtana Sulejmana I z królem Polski Zygmuntem I (AGAD, Dz.
Turecki, teczka 19, nr 41. Fot. Z. Tomaszewska) ........... 70
19. Znaki na chorągwiach ort janczarskich (A. F. de Marsigli, Stato militare
dell'Impero Ottomano, Amsterdam 1732. Fot. M. Piwowarska) ..... 74
20. Księga rachunkowa (defter) z XVI w. dla okręgu Śrem w Serbii (ze zbiorów
prywatnych J. Reychmana)...................... 77
21. Roksolana, żona sułtana Sulejmana I (Boyssardus, Leben und Contra-
faiten der tiirkischen und persischen Sultane, Frankfurt 1596) ...... 82
22. Twierdza Anadolu Hisan nad Bosforem. Rycina (L. Galibert, C. Pelle,
Constantinopole ancienne et modernę, Paris 1855. Fot. M. Piwowarska) . . 85
23. Sułtan Murad III (Bibl. Narodowa w Warszawie. Fot. Prac.
Mikrofilmowa) ............................... 88
24. Tugra z aktu przymiernego sułtana Murada III do króla Stefana Batorego
z 1577 r. (AGAD, fot. Z. Tomaszewska) ............... 91
25. Oblężenie Egeru na Węgrzech przez Turków w r. 1596. Rycina z XVII w.
(Bibliotheąue Nationale w Paryżu) .................. 93
26. Sułtan Mustafa I. Rysował J. F. Leopold (Bibl. Narodowa w Warszawie.
Fot. Prac. Mikrofilmowa) ...................... 96
27. Sułtan Osman II. Rysował i rytował L. Kilian (tamże) ......... 97
28. Czawusz, posłaniec. Miniatura (ze zbiorów króla Stanisława Augusta w Gąb.
Rycin Uniw. Warsz., teka 171. Fot. Prac. Reprograficzna) ....... 99
29. Turecki okręt wojenny. Miniatura (tamże) .............. 101
30. Marynarz tureckiej floty wojennej. Miniatura (tamże) ......... 103
31. Łodzie sułtana. Miniatura (tamże) .................. 104
32. List sułtana Selima II do króla Zygmunta Augusta z r. 1568 zawierający prośbę o
zapewnienie bezpiecznego przejazdu przez ziemie polskie kupcom tureckim
powracającym z Moskwy (oryginał w AGAD) ...... . 105
33. Audiencja posła polskiego Jana Gnińskiego u sułtana (miniatura wyk. przez P.-P.
Sevina w r. 1679. Zbiory Muzeum Narodowego w Krakowie, Oddział Czartoryskich. Fot.
S. Łopatka) ................. 106
34. Obiad wydany na cześć posła polskiego Jana Gnińskiego przez wielkiego wezyra
Kara Mustafę (miniatura wyk. przez P.-P. Seyina w r. 1679. Tamże. Fot. S.
Łopatka) .......................... 107
35. Pejk, gwardzista sułtański. Miniatura (ze zbiorów króla Stanisława Augusta
w Gąb. Rycin Uniw. Warsz., teka 171. Fot. Prac. Reprograficzna) ... 110
36. Przywilej wystawiony przez sułtana Ahmeda I odnoszący się do handlu z Polską
(oryginał w Muzeum Narodowym w Krakowie, Oddział
Czartoryskich) .............................. 113
37. Pismo sułtana Murada IV do króla Zygmunta III (AGAD, Dział turecki,
teczka 308, nr 566, Fot. Z. Tomaszewska) .............. 118
38. Tugra z pisma sułtana Murada IV do króla Zygmunta III (tamże. Fot. Z.
Tomaszewska) ............................. 119
39. Paź sułtana. Miniatura (ze zbiorów króla Stanisława Augusta w Gąb. Rycin
Uniw. Warsz., teka 171. Fot. Prac. Reprograficzna) ........... 122
40. Dragoman — tłumacz poselstw europejskich przy Wysokiej Porcie. Miniatura
(tamże) ............................ 124
379
41. Sułtan Ahmed II. Rytował M. Lang (Bibl. Narodowa w Warszawie. Fot.
Prac. Mikrofilmowa) ................ ....... 131
42. Turecki dywanik modlitewny, XVI w. (E. Grube, Welt des Islam,
New York 1967. Fot. M. Piwowarska) ................ 135
43. Minier. Miniatura (ze zbiorów króla Stanisława Augusta w Gąb. Rycin Uniw.
Warsz., teka 171. Fot. Prac. Reprograficzna) ............. 140
44. Flota turecka na morzu Marmara, XVIII w. Rycina wg obrazu Vanmoura (M. de
Ferriol, Recuil des estampes reprezentant differantes nations du Le-vant, Paris 1714.
Fot. L. Sempoliński). ................ 145
Walki Turków na Węgrzech w XVII w. Rycina (Simplicissimus węgierski,
............................. 149
1683)
45.
46. Plac At Meydam w Stambule w XVII w. Rycina wg obrazu Vanmoura
(Ferriol, op. cit.) . ......................... 152
47. Patrona Halil, przywódca powstania ludowego w Stambule, XVIII w. Obraz
Vanmoura (R. van Lutterwelt, De „Turkse" Schilderijen vanJ. B. Yanmour en zijn school,
Istanbul 1958) .................... 163
48. Koronacja sułtana Abdulhamida I. Miniatura (ze zbiorów króla Stanisława
Augusta w Gąb. Rycin Uniw. Warsz., teka 171. Fot. Prac. Reprograficzna) 173
49. Wielki wezyr. Miniatura (tamże) ................... 179
50. Pisarz siedzący na sofie. Miniatura (tamże) .............. 181
51. Płyta fajansowa w mihrabie (nisza) Zielonego Grobowca (Yesil Turbe)
w Bursie (Imhof, Leuthold, op. cit. Fot. M. Piwowarska) ...... 184
52. Pałac Dolmabahce w Stambule. Rycina (Constantinople ancienne. Fot.
M. Piwowarska) .......................... 185
53. Ulica w Izmirze, typowe budownictwo tureckie. Rycina (tamże. Fot. M.
Piwowarska) ............................. 188
54. Pełne uzbrojenie żołnierza tureckiego (ze zbiorów Muzeum Wojska Polskiego
w Warszawie. Fot. Z. Gamski) .................... 194
55. Szabla turecka typu kyłydż. XVH-XVin w. (tamże. Fot. L. Jastrzęb-
ska) ................................ 199
56. Wieśniak turecki. Rycina (E. Raczyński, Dziennik podróży do Turcyi odbytej w roku
1844, Wrocław 1821. Fot. L. Sempoliński) ........ 208
57. Turecki posterunek wojskowy. Drzeworyt europejski .......... 214
58. Adam Mickiewicz w towarzystwie Sadyka Paszy (M. Czajkowskiego) w Turcji w r.
1855. Rycina ........................ 227
59. Karta tytułowa tureckiego podręcznika wojskowego z r. 1835 (Tiirk Ta$
Basmacihgi, Ankara 1946) ...................... 235
60. Bombardierzy tureccy w strojach z początku XIX w. Litografia (J. Brin-desi, Elbicei
Atika. Musee des Anciens Costumes Turcs de Constantinople, Paris
1880) ............................. 238
61. Szabla turecka typu kyłydż. XIX w. (ze zbiorów Muzeum Wojska Polskiego
w Warszawie. Fot. L. Jastrzębska) .................. 240
62. Sułtan Abdulaziz. Obraz polskiego malarza Stanisława Chlebowskiego (ze
zbiorów Państwowej Galerii Obrazów we Lwowie) ........... 243
63. Tekfur Sarayi, dawny pałac cesarzy bizantyjskich w Stambule .... 248
64. Midhat Pasza. Portret ........................ 253
65. Karta tytułowa dzieła Mustafy CelMettina (Konstantego Borzęckiego) Les
Turcs anciens et modems (Bibliotheąue Nationale w Paryżu) ...... 261
380
66. Widok Stambułu z cmentarza w dzielnicy Eyup. Przez to miejsce w r. 1453 sułtan
Mehmed II przeprowadził swe wojska i okrążył Stambuł od strony Złotego Rogu (Fot. J.
Reychman) .................. 263
67. Meczet w Eyiip. Przełom XVIII i XIX w. (Fot. J. Reychman) ...... 266
68. Artyleria turecka w Sanaa, stolicy Jemenu, początek XX w. (Fotografia
podróżnika H. Burchardta) ..................... 269
69. Manifestacja w Stambule przeciw interwentom w r. 1920 („Illustration",
7II1920, nr 4014). ......................... 282
70. Ismet Pasza Inónii podczas kampanii w r. 1922 w Aksehirze (tamże, 9IX
1922. nr 4149) ........................... 287
71. Ataturk z żoną Latife Hanim w r. 1923 (La Turąuie. Fot. M. Piwowarska) 290
72. Ewakuacja wojsk alianckich ze Stambułu jesienią 1923 r. („Illustration",
1923. nr 4206) ........................... 292
73. Kemal Pasza Ataturk i Ismet Pasza Inonu podczas obrad Wielkiego Zgromadzenia
Narodowego w Ankarze w r. 1922 (tamże, 16IX 1922, nr 4150) 305
74. Fabryka miedzi w Anatolu (La Turąuie. Fot. M. Piwowarska) ..... 310
75. Oddział wojska tureckiego podczas ćwiczeń (Turkey, Life World Library,
1966. Fot. M. Piwowarska) ..................... 317
76. Współczesna parada orkiestry janczarskiej (La Turąuie. Fot. M.
Piwowarska) ................................ 326
77. Współczesna Ankara (Fot. J. Reychman) .............. 329
SPIS MAP
Str.
1. Kaganaty tureckie w Azji Wschodniej i tureckie ludy koczownicze na pograniczu Azji
i Europy (VI—X w. naszej ery) ......... 17
2. Azja Mniejsza w okresie państwa seldżuckiego (XI—XIII w.) ...... 40
3. Azja Mniejsza i Bałkany w połowie XIV w. w przededniu podbojów osmańskich w
Europie i zjednoczenia państewek tureckich w Anatolii ..... 48
4. Ekspansja Turcji na morzach i wyprawy floty tureckiej na Morzu Śródziemnym i
Oceanie Indyjskim w XVI w. ................. 72
5. Powiększenie się obszaru państwa osmańskiego w latach 1299—1699 . . 94
6. Straty terytorialne państwa osmańskiego na terenie europejskim w XVIII w. 176
7. Straty terytorialne Turcji osmańskiej na Bałkanach od początku XIX w.
do wybuchu pierwszej wojny bałkańskiej (1912) ........... 274
8. Straty terytorialne Turcji osmańskiej w XIX w. na terenach wschodnich 279
9. Straty terytorialne Turcji w Azji i Afryce od początków XIX w. do początków I wojny
światowej ....................... 285
10. Projekty rozbioru Turcji w latach 1918-1920 ............. 291
11. Turcja od traktatu w Sewes do traktatu w Lozannie .......... 300
12. Szkic pozycji greckich i tureckich w przededniu decydującego rozstrzygnięcia
(1922) ............................... 302
382
SPIS TREŚCI
OD AUTORA ..... NOTA TRANSKRYPCYJNA
Str. 5
I. NAJDAWNIEJSZE DZIEJE PLEMION TURECKICH
Pochodzenie Turków ....................... 9
Pierwsze organizmy państwowe ludów tureckich ........... 13
Wędrówki plemion tureckich na zachód ............... 18
Turcyzacja Azji Środkowej ..................... 21
D. PRZYBYCIE TURKÓW DO ANATOLII
Państwo Wielkich Seldżuków .................... 26
Anatolia, jej warunki geograficzne i rola dziejowa .......... 29
Państwo Seldżuków w Azji Mniejszej ................ 32
Wewnętrzny stan państwa seldżucko-anatolijskiego w pierwszej połowie XIII
wieku ............................ 35
Upadek państwa Seldżuków anatolijskich .............. 38 •
m. NARODZINY PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO. POCZĄTEK EKSPANSJI
Początki państwa osmańskiego ................... 42
Nowe elementy w osmańskiej organizacji wojskowej: dev§irme i jancza-
rzy ............................... 44
Pierwsze zdobycze Osmanów w Europie ............... 47
Zagrożenie jedności państwa osmańskiego przez Timur Lenka ..... 49
Nowy okres ekspansji tureckiej. Murad II i Mehmed II. Zdobycie
Konstantynopola ............................. 51
Znaczenie zdobycia Konstantynopola dla państwa osmańskiego ... 54 Dalsze
zdobycze Mehmeda II w Europie i w Azji .......... 57
V
IV. OKRES NAJWIĘKSZEGO WZROSTU TERYTORIALNEGO TURCJI (XVI WIEK)
Bajezid II i Selim I. Podboje tureckie w Azji, Afryce i Europie ..... 64
Panowanie Sulejmana I Wspaniałego. Kampania wojenna na Węgrzech 68
Stosunki dyplomatyczne z państwami Europy Zachodniej ....... 69
383

Kampanie Sulejmana Wspaniałego w Azji i Afryce. Przyłączenie Iraku


i posiadłości północnoafrykańskich ................. 71
Ostatnia wyprawa na Węgry i zgon Sulejmana Wspaniałego ..... 75
Ustrój polityczny i administracyjny państwa osmańskiego w XVI wieku 76 Struktura
agrarna państwa tureckiego ................ 79
Tolerancja władz. Egalitaryzm ludności i problem poturczeóców i
renegatów .............................. 81
Życie gospodarcze, rozkwit kulturalny. ............... 84
V. OKRES ZASTOJU I SCHYŁKU IMPERIUM OSMAŃSKIEGO (KONIEC XVI I XVII
WIEK)
Selim H i Murad III. Pierwsze oznaki słabości państwa osmańskiego . . 87 Zdobycie
Cypru, porażka pod Lepanto. Dalsze podboje w Afryce Północnej i
Persji .......................... 89
Nowe wojny węgierskie za Mehmeda III .............. 92
Dalsze przejawy rozkładu jedności państwa ............. 95
Próby powstrzymania rozpadu państwa za Murada IV i nawrót anarchii za Ibrahima
I ........................ 98
Rządy rodu Kopriilu ....................... 100
Wyprawy wojenne w drugiej połowie XVII wieku .......... 102
Ostatnie próby rozstrzygnięcia sytuacji w Europie Środkowej ..... 108
Koncepcja utworzenia Świętej Ligi ................. 109
Oddziaływanie klęsk militarnych na sprawy wewnętrzne........ 109
Ostatnie kampanie i traktat w Karło wicach ............. 110
VŁ STAN WEWNĘTRZNY PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO (OD POŁOWY XVI DO
KOŃCA XVH WIEKU)
Zarodki przemian w epoce stagnacji i schyłku świetności ....... 112
Rozbudowa aparatu władzy i administracji ............. 112
Administracja lokalna ....................... 117
Przeobrażenia w organizacji wojska ................. 120
Kryzys w rolnictwie ........................ 126
Rzemiosło, przemysł, handel .................... 128
Skarbowość i finanse ....................... 130
Kryzys stosunków społecznych ................... 133
Nauka, kultura i oświata ..................... 136
Rewolty janczarskie i bunty feudałów ................ 139
Formy oporu mas ludowych przeciw uciskowi administracji: odmowa
płacenia podatków, zbiegostwo, bunty................ 143
VH. OKRES UPADKU TURCJI (XVIII WIEK)
Turcja po traktacie karłowickim .................. 148
Rewolucja 1703 roku ....................... 150
Sprawy zagraniczne za Ahmeda III ................. 153
Lale devri (okres tulipanów), okres zabaw dworskich, wpływów europejskiej atmosfery
rokoko ..................... 156
Sprawy wschodnie. Wojny z Persją ................. 160
Bunt czerwonych turbanów .................... 162
Nowe wojny z cesarstwem austriackim i Rosją ........... 165
Handel Turcji z Europą w XVIII wieku .............. 167
Dalszy postęp europeizacji ..................... 169
„Wojna polska" z Rosją 1769—1774 i traktat w Kficuk Kaynarci . . 172
Przemiany w sytuacji wewnętrznej Turcji w XVIII wieku ....... 177
Dalszy rozkład machiny administracyjnej państwa: bunty możnowładców
i derebejów............................ 178
Radykalizacja ruchów plebejskich .................. 181
Próby reform za Abdulhamida I .................. 183
Wojna z Austrią (1787-1791) i Rosją (1787-1792) ......... 184
VIII PIERWSZE REFORMY Z PRZEŁOMU XVIII I XIX WIEKU
Kryzys struktury państwa osmańskiego u schyłku XVIII wieku .... 187
Turcja a rewolucja francuska .................... 189
Turcja wobec nowej sytuacji międzynarodowej ............ 190
Pierwsze reformy zwane nizam-i cedid ............... 193
Przyczyny niepowodzeń pierwszych reform.............. 195
Bunty feudałów, nKtoJcyrdżały ................... 196
Sprawy zewnętrznopolityczne na przełomie XVIII i XIX wieku ... 198
Powstanie w Serbii i początek wojny rosyjsko-tureckiej ........ 200
. Przewroty lat 1807-1808 ..................... 201
Y^ Rządy Mustafy Bayraktara i jego upadek .............. 203
Stosunki zagraniczne. Kontynuacja wojny z Rosją i pokój w Bukareszcie 205 Drugi
okres prób reformatorskich za rządów Mahmuda H. Zniesienie
instytucji janczarów ........................ 207
Nowe ruchy separatystyczne i odśrodkowe ............. 210
Powstania narodowe na Bałkanach ................. 211
Dalszy ciąg reform i posunięcia europeizacyjne Mahmuda n ..... 213
Wielki kryzys „sprawy wschodniej" ................. 216
K. OKRES WIELKICH REFORM: TANZIMAT 1839-1878
Manifest z Gulhane i jego reformy ................. 219
Nadzieje emigracji polskiej na pomoc Turcji. „Agencja polska" w
Stambule ............................... 223
Wojna krymska 1853-1856 .................... 225
Początek drugiego okresu wielkich reform tanzimatu: hatt-i humayun
z 1856 roku i jego skutki ..................... 228
A Nowe prawa agrarne i osadzanie zagranicznych kolonistów ..."... 229
• "ii Reformy ustawodawcze i administracyjne .............. 230
Starania o postęp gospodarczy ................... 231
Działalność Polaków w Turcji w drugim okresie tanzimatu ...... 233
Poczynania reformatorskie w dziedzinie oświaty ........... 235
Rozwój literatury i sztuki .............-••••••• 236
Kryzys tanzimatu i jego przyczyny ...........-••••• 237
384
25 — Historia Turcji
385
Ruchy odśrodkowe i niepokoje w latach sześćdziesiątych .....
Ruch młodoosmanów ....................... 240
Konstytucja midhatowska z 1876 roku ........ "M'>
_239
„ f Nowe powstania na Bałkanach i wojna rosyjsko-turecka 1877—1878 . . ' ~* /
Kongres berliński (1878), jego postanowienia i skutki . . . . . . / .
X. OKRES ABSOLUTYZMU ABDULHAMIDA II (1878-1909) ! '
Sytuacja zewnętrzna po kongresie berlińskim .............
l 5 Dalsze straty terytorialne Turcji ..................
Nowe prądy w orientacji zewnętrznej Turcji i ideologii absolutyzmu:
germanofilizm i panislamizm ....................
Rządy wewnętrznej tyranii: terror polityczny ............
Przesłanki przemian społecznych na przełomie wieku: rozwój pewnych
gałęzi przemysłu i powstanie tureckiej klasy robotniczej ;......
Pierwsze ruchy i organizacje robotnicze ...............
Podłoże przemian kulturalnych . . ................
C Początki tureckich dążeń narodowych ................
•'•'•'' Nawrót do tureckości .......................
«f~ Początki opozycji politycznej. Pierwsze kółka spiskowe. Ruch młodo-^
turecki .........
Wzrost aktywności ruchu młodotureckiego po roku 1905
242
244
247
250
251
252
254
255
257
258
260
260
264.
265
XL REWOLUCJA MŁODOTURECKA I PIERWSZA WOJNA ŚWIATOWA 1908-1920
!)L, Przesłanki i wybuch rewolucji ...................
j L, Kontrrewolucja i ujęcie przez młodoturków pełni władzy .......
\ L, Rozwój ruchu robotniczego za rządów młodoturków .........
l ^ \ S Europa a rewolucja młodoturecka. Wojna włosko-turecka i nowy prze-' wrót
reakcyjny w Stambule ....................
j "CM i L, Wojny bałkańskie i trzeci powrót młodoturków do władzy ......
|LRządy wewnętrzne triumwiratu młodotureckiego ...........
Przeobrażenia ideologiczne. Kryzys osmanizmu, początki panturkizmu '^ Przeobrażenia
w polityce zagranicznej: zbliżenie do Niemiec ....
i^J Turcja w początkach pierwszej wojny światowej ...........
J" 2 Działania wojenne w Dardanelach, na froncie sueskim i mezopotamskim '"<^ Front
kaukaski i nadzieje panturkistyczne ..............
Sprawy wewnętrzne w okresie pierwszej wojny światowej .......
Klęska Turcji i plany jej rozbioru przez mocarstwa; rozejm w Mudros i traktat w
Sevres ........................
XH. WOJNA WYZWOLEŃCZA. REWOLUCJA KEMALISTOWSKA I JEJ REFORMY
Przesłanki tureckiego oporu ....................
'5c/Problerfl władzy ..................
^/^Rozpędzenie przez Anglików parlamentu w Stambule i
nizowanej walki zbrojnej
początek zorga-
^-Sytuacja zewnętrzna rewolucji tureckiej; pomoc ze strony Rosji Radziec-->-i;„;
kiej
386
Sprawy granic północno-\vschodnich w polityce Obca interwencja zbrojna ..........
Konferencja i traktat w Lozanflie .......'"''''
.//^Przeobrażenie Turcji w państwo nowoczesne ... ^U/Podstawowe reformy ustroju
polityczno-państwowego.' Ogłoszenie reDubliki ri O Ofensywa laicyzmu ..............
'''OPrzenŃany kulturalne ... ......... •••••••••
^GBocjalne i gospodarcze posunięcia Republiki Tureclciej ^Położenie warstwy
chłopskiej i robotniczej. Powstania Kurdów ;» Turcja w okresie światowego kryzysu
gospodarczego 1929-1933'; w latach pokryzysowych ...........
Polityka zagraniczna Turcji keBialistowskięj ... •••••••••
Turcja w latach zagrożenia p«*cju i w początkach'^^ ^ ^ towej .......... .........
Sprawy wewnętrzne w Turcji w okresie drugiej woj%'świato ej ' Turcja w dalszym
okresie drugiej wojny światowej ' ' ' Okres pewnych swobód i reform
(1945-1950) i zaostrzenia walkj po; litycznej ......... .........
Turcja pod rządami Partii Demokratycznej 1950-1960 •'••••••
Zamach stanu z 27 V 1960 r. i jego konsekwencje . ••••••••
Nowe zaostrzenie walki politycznej i nawrót wpływów bvłei' Partii' De'
mokratycznej .................
Przemiany w polityce zagrailjczfiej Turcji po roku l9g0 ''••••••
Położenie wewnętrzne w Turcji na początku lat siederndziesiątych .' .' ]
WSKAZÓWKI BIBLIOGRAFICZNE
GENEALOGIA SUŁTANÓW
LISTA SUŁTANÓW TURECKICH ... ...
LISTA PREZYDENTÓW REPUBLIKI TURECKIEJ
SŁOWNICZEK TERMINÓW TURECKICH INDEKS NAZWISK ....... ...
INDEKS NAZW GEOGRAFICZNYCH l N^RODOWOŚCI . SPIS ILUSTRACJI .......
.........
SPIS MAP .......... .......
357
298
300
303
304
306
307
308
310
311
313
315
316
320
321
325
327
328
330
333
335
337
342
344
344
345
353
368
378
382

You might also like